[1977]Ford Escort mkII - "Hidden Power"
jackdeville - Wt kwi 24, 2007 8:33 pm
" />Moim kochanym autkiem jest Ford Escort mkII pochodzący z 1977 roku. Opiekuję się nim od ok 1.5 roku. Zaczęło się od tego, że zawsze chciałem mieć swój samochód, a ten samochód miał być inny niż wszystkie inne na osiedlowym parkingu Okreśłiłem sobie pewne wytyczne. Mianowicie miało być to niewielkie auto z w miare ekonomicznym silnikiem, ale co najważniejsze z tylnym napędem! W tych sprawach jestem purystą, czyli uważam, że przednimi kołami steruje się za pomocą kierownicy, a tylnymi za pomocą gazu
Moje maleństwo wypatrzyłem już kiedyś na manhattanie, a po jakimś czasie na moim osiedlu. Okazało się, że jest do sprzedania i skontaktowałem się z właścicielem. Nie powiem, cena jak na moje warunki była wręcz zaporowa! Fakt, autko fajnie się prezentowało, jeździło, wszystko było sprawne. Ale ta kasa... Więc co mnie skłoniło do jego zakupu? Powodem okazał się jego właściciel Mianowicie nasz szanowny kolega Edmund W 100% przekonałem się, że będę mógł liczyć na jego pomoc lub radę we wszystkich pracach, ponieważ ma ogromne doświadczenie. Z biegiem czasu okazało się, że jest świetnym kumplem, nie tylko do pracy w garażu
Nie będę pisał całej historii ostatniego 1,5 roku, bo mi klawiatura odpadnie W skrócie napiszę, że auto miało na poczatku silnik 1,3 kent w sportowej wersji o mocy 70km. Później był plan na 2.0 dohc efi, kupiłem nawet całą sierre z niemiec, ale plan upadł ze względu na brak miejsca. Wyremontowałem 1.3 i zacząłem jazdę na lpg Niestety, z mojej głupoty silnik już po 500km się zatarł. Wtedy to została podjęta decyzja, że wkładam 2.0 ohc! Już po dwóch dniach pod moim domem stanęła sierra przeznaczona na dawcę Dzięki olbrzymiej pomocy Eddiego po 2 miesiącach pracy auto wyjechało z garażu. Jeszcze nie jest do końca zrobione, ale już nim jeżdżę
A teraz w skrócie co zmieniłem w aucie i co planuję
Zrobione jest:
- zamontowany silnik 2.0 ohc z utwardzonymi gniazdami zaworowymi o mocy ok 115km
- nowy układ wydechowy
- nowe sprzęgło i łożysko oporowe
- wymienony olej w silniku, w skrzyni, zmienione kable
- zamontowane zostały fotele kubełkowe z forda capri
- sportowa kierownica z forda capri
- nowy lewy wahacz
- instalacja lpg
W garażu do zamontowania w najbliższym czasie leżą:
- komplet nowych amortyzatorów przód-tył
- alufelgi Mohagi RSL Motorsport 8/13 cali tył i 7/13 cali przód z super oponkami Pirelli P6 185/60/R13
- tylna kanapa do zestawu
- nowy prawy wahacz
- reparaturki zacisków hamulcowych
- chromowane lusterko na stronę pasażera
W planach jest:
- remont blacharsko-lakierniczy
- remont lub wymiana silnika na dużo zdrowszy
- 5 biegowa skrzynia N9, która leży w kanale i czeka na swoją kolej
- marzy mi się jeszcze drugi komplet kół na fordowskich ATS'ach o wzorze "ufo"
Przy okazji zapraszam na moją stronkę na portalu capri.pl http://www.capri.pl/car/1873, bo tam znajdziecie też ciekawe fotki i trochę historii Na bierząco będę się starał pisać o zmianach, a te dokonują się prawie codziennie
Aktualne fotki niedługo porobię, jak auto będzie się lepiej prezentowało i wkleję na stronkę W sumie to przez ostatnie 2 tyg tak byłem zajęty pracą w garażu, że całkiem zapomniałem robić fotek
jackdeville - Wt kwi 24, 2007 8:37 pm
" />
jackdeville - Wt kwi 24, 2007 8:40 pm
" />
jackdeville - Wt kwi 24, 2007 8:47 pm
" />Sorrki za takie duże fotki, ale nie widziałem, że aż tak będą duże Następne wkleje już w normalniej rozdzielczości
pib84 - Śr kwi 25, 2007 6:52 am
" />No ciesze sie ze w końcu escort dołaczył zmieniłem ci te rozdziałkę więc już jest oko i usunąłem te linki bo nie było żadnych zdjęc. Co do samego auta to tylko pogratulowac dobry stan techniczny i blacharski ....mam nadzieje że z tym silnikiem nie będzie tylu przebojów i że będe mógł się przejechac :p i póśc bokiem:)
rafalb - So maja 12, 2007 11:49 pm
" />piękne auto , i do tego jaki potencjał w nim tkwi , będę uparty : na rajdówkę go bo jak to mówią nie jest sztuką zabić muchę na przedniej szybie a na bocznej
jackdeville - Wt maja 29, 2007 7:42 pm
" />Wreszcie kupiłem sobie kółeczka, o których zawsze marzyłem! Czekam na komentarze jak się wam podobają
ps. Adamie nadal twierdzisz, że są takie same co w Polonezach Caro montowali?
pib84 - Wt maja 29, 2007 8:16 pm
" />ich stan jest rzeczywisciwe zdumiewajacy sa piekne ale czy sa ladne??????? Napewno wyglądają dobrze i to sie liczy:):) gratuluje stanu
Pyza20 - Śr maja 30, 2007 10:13 am
" />Janas żeś tak nagadał o tych felach że wyglądają jak od poloneza, myślałem ze będę się śmiał jak je zobaczę. Tym czasem felgi są naprawdę fajne i są w charakterze auta czyli classic. Jeszcze lekko zglebić i będzie igiełka. Nie wypada nie pogratulować zakupu !! Jak chcesz Janas to załatwimy Ci od Poldona do Twojego 125p będziesz miał fajne felunie
pib84 - Śr maja 30, 2007 4:38 pm
" />Hej stary nie mowilem, że są jak te z poloneza tylko że jak ktoś się pytał jak wyglądaja to tłumaczyłem takie felgi miał też opel czy poldon i wiele innych chodziło o wzór. Co do felg to tak jak już napisałem do auta pasuja i jest super[zwłaszcza stan] ale same felgi i tak mi się nie podobają, ja poprostu nielubie tego trójramiennego wzoru i tyle czy człowiek może mieć prawo do własnego zdanie
aha i nie po nazwisku dareczku bo ci zaczne posty modowac :P:P ):):):):):):):):)
jackdeville - Pn cze 04, 2007 8:51 pm
" />Słuchajcie jaki motyw! Okazało się, że tak jak podejrzewał Rafał, od początku nie otwierała się do końca przepustnica na drugiej gardzieli. W sumie to otwierała się tylko w 1/3. Dzisiaj to naprawiłem. Musiałem "stuningować" element do którego mocuje się linkę przy gaźniku. Rezultat jest taki, że dopiero teraz odczuwam "efekt dwazero"! Uwierzcie mi. Jest znaczna różnica!
jackdeville - Pn lip 16, 2007 6:20 pm
" />Escorcik dostał dzisiaj sprawniejszy gaźnik. Ten sam model Webera 32/36 DGAV, ale w znacznie lepszej kondycji niż poprzedni. Przy okazji wyszło, że fajnie jest mieć silnik od nowszego auta, bo w komplecie z gaźnikiem kupiłem puszkę filtra powietrza z wmontowanym mikserem i kompletną linkę gazu razem z trzymaniem. Wszystko pochodzi z Forda Sierry mkI. Co ciekawe to mocowanie linki za pedał było identyczne w moim Escorcie Teraz już nie ma żadnego druciarstwa pod maską, a silnik dobrze trzyma obroty, lepiej się wkręca, nie dusi się i przede wszystkim auto dostało vervy Musze gdzieś się wybrać i przetestować usprawnienia
jackdeville - Cz lis 01, 2007 10:23 am
" />Autko na czas "niepogody" za oknem powędrowało do stodoły naszego zaprzyjaźnionego nauczyciela jęz.angielskiego z Wawrowa Niedługo wybieram się tam przygotować escorcika do zimowania i ewentualnych zimowych wypadów (mam nadzieję, że nocnych też). Największą bolączką znów okazuje się... ten nieszczęsny gaźnik. Znowu ma jakieś trzaski. Muszę się za niego porządnie zabrać. Chyba poddam go regeneracji. Aha, już nie mogę się doczekać pierwszych śniegów...
Caprifan - Cz lis 22, 2007 3:41 pm
" />Dawno już go w ruchu nie widziałem a szkoda bo ładnie zamiata bokami
jackdeville - Cz lis 22, 2007 10:30 pm
" />Zobaczysz "nas" 30-go wieczorem
pib84 - So gru 01, 2007 7:57 pm
" />dobrze lata to twoje padło to az wstyd że nim nie śmigasz:)
jackdeville - So gru 01, 2007 11:34 pm
" />Dobrze to lata manta Indiana. Ja tylko dodaje gazu na zakrętach i tak samo wychodzi A tak poważnie to escort potrzebował dłuższej jazdy, bo trochę się ostatnio zastał. Dopóki nie przyjdą srogie mrozy to będzie stał pod blokiem i jak będę miał ochotę to będę nim jeździł, bo musi mieć trochę ruchu
indi - N gru 02, 2007 1:20 am
" />
">Dobrze to lata manta Indiana.
A mnie się bardziej podobało jak śmigał escorcik , bo jak siedziałem w mancie, to wydawało mi się, że ona wcale nie jedzie bokiem...
pib84 - N gru 02, 2007 1:43 pm
" />ale tak jak mówiłem kiedy zmieniałeś amory trzeba go koniecznie usztwnić i troszeczke zglebić szkoda że wtedy tego nie zrobiłeś tylko władowałes kase w nowe fabryczne amorki:) wtedy lepiej mógł byś kontrolować moc której jak wczoraj było widać mu nie brakuje ....... a tak swoją droga po wczorajszym wróciła mi ochota na zrobienie kadecika c 2.0 naprawde fajnie zamiata
jackdeville - Cz gru 20, 2007 6:39 pm
" />Muszę się pochwalić, że Fordzik bez większych problemów przeszedł dzisiaj okresowe badanie techniczne w okręgowej stacji kontroli pojazdów! Generalnie to sam byłem miło zaskoczony wynikami pomiarów. Hamulce biorą równo (nawet z tyłu), ręczny trzyma na dwa koła, a w zawieszeniu nie ma żadnych luzów oprócz prawego swożnia. Trochę lipa, bo to ten co kupiłem nówkę i wymieniłem w tym roku. Ile ja na nim przejechałem? 2-3 tys km? Przecież auto praktycznie nigdzie nie jeździ od połowy czerwca. Pan diagnosta był pod ogromnym wrażeniem wnętrza auta, że jest tak dobrze utrzymane, a zwłaszca foteli z capri. Zrozumiał, że auto jest czysto okazyjne i przymknął oko na krzywo świecący reflektor od strony kierowcy Nie robiłem tylko dodatkowo płatnego pomiaru sprawności amortyzatorów, choć bardzo mnie to korciło. Pojadę innym razem
jackdeville - Pt sty 25, 2008 9:45 am
" />Jest już raczej przesądzone, że w tym roku (może latem, może jesienią) Ford zostanie odstawiony na długo wyczekiwany i w pełni zasłużony remont kapitalny. W planach mam zrobienie absolutnie wszystkiego jak sobie wymarzyłem. Jest już kilka pomysłów, kilka niewiadomych, trochę części. Mogę zapewnić jedynie, że auto nie wyjedzie jak nie zostanie skończone, choćby nie wiem ile by to trwało. Mam jednak nadzieję, że do tego czasu zdąże się jeszcze nacieszyć kilkoma driftami czy wypadami za miasto
pib84 - Pt sty 25, 2008 4:20 pm
" />a gdzie i kto ci to będzie robił jeśli można wiedzieć
jackdeville - Pt sty 25, 2008 5:01 pm
" />Wszystkie sprawy zacznę dogrywać po studiach. Geberalnie na własną rękę auto będę chciał przygotować do remontu (czyli rozebrać ), wszystko co następne, czyli spawanie, malowanie, zrobienie tapicerki będę chciał powierzyć w bardziej fachowe ręce. Własne ręcę będę też chciał włożyć w silnik i zawieszenie. Jednak to wszystko jeszcze przyszłość. Na sam początek będę szukał miejsca, żeby escorta tam postawić na okres 2-5 lat
pib84 - Pt sty 25, 2008 5:08 pm
" />dwoch do 5 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o kóźwa to strasznie długo co ty masz zamiar robic ????????
Zeby po takim okresie była jeszcze sekcja w której barwach to maleństwo bedzie mogło jeździć:) Zostaje życzyć powodzenia
jackdeville - Pt sty 25, 2008 6:38 pm
" />Dlatego nie zakładam sobie żadnych ram czasowych. Jak się nie uda w 2 lata to będą 3... itd. Ale spokojnie, do jesieni jeszcze nim pojeżdżę
pib84 - Pt sty 25, 2008 7:02 pm
" />ale dwa lata to kupa czasu tyle to może trwać odrestaurowanie totalnej padaki a nie remont przeciez escort jest w naprawde dobrym stanie. Blacharka [tym bardziej ze dajesz do blacharza ] nie potrwa długo.... skoro wszystko maja robic fachowcy to nie powinno to zajac dłużej niz pare miesięcy ..... 2 -3 max jedyną przeszkoda w takim założneiu jest kasa i rozumiem ze to jest główny powód
jackdeville - Pt sty 25, 2008 10:08 pm
" />Nie, głównym powodem, dla którego nie będę zakładał czasu jest chęć odje....a auta w taki sposób, że wszystkim oczy powypadają ze zdumienia! To nie będzie taki zwykły remont. Bynajmniej tak mi się marzy... To będzie totalna reinkarnacja Chyba tylko ATSy nie zostaną tkniętę, bo są w naprawdę dobrym stanie. Reszta będzie nowa, albo po regeneracji. Jednak zaznaczam, to narazie nieco idległe plany.
pib84 - Pn kwi 14, 2008 8:13 pm
" />ty no i co wkońcu masz teraz te "wikendy" wolne to może byś zrobił te przekładnie a nie później mówisz że nie masz czym jeździć a escort stoi u chudzika i kury robią na niego kupe koty sikaja na tapicere a w silniku pajaki się zadomowiły............................... pogoda sie zrobiła ty masz auto co zapnie boka na suchym a stoi w stodole
indi - Wt kwi 15, 2008 12:19 am
" />Właśńie; bo ja to bym chciał popatrzeć jak śmiga bokiem
jackdeville - Wt kwi 15, 2008 8:46 pm
" />Spokojnie. Ostatni weekend miałem wolny, ale musiałem poświęcić go na wyeliminowaniu luzów i wymianie... tak tak, też przekładni w mojej xr4i Z wiadomych powodów muszę mieć teraz pewne auto, na które zawsze mogę liczyć. Myślę, że w kolejny wolny weekend (26-27) coś zacznę działać przy escorcie
jackdeville - Cz maja 01, 2008 6:57 am
" />Tak jak napisałem w poprzednim poście znalazłem czas na escorta w zeszły weekedn! W sobote wyciągnałem przekładnię. Okazało się, że ściął się frez na wieloklinie łącznika. W niedzielę Eddie wymienił część łącznika, a ja pojechałem zamontować z powrotem przekładnię. Efekt jest taki, że Escorcik stoi już pod moim blokiem z założonymi ATS'ami Teraz już tylko czekam na gaźnik. Mam go dogadanego, ale kolega Dawid założył go do swojej granady. Na szczęście niedługo ma ją rozbierać, więc gaźniczek będzie mój!
pib84 - Cz maja 01, 2008 7:44 am
" />no to masz pan farta dzisiaj akórat zmieniłem kartke w kalendarzu i tam twoj parch i tak sobie myslałem że go chyba nigdy już w akcji nie zobaczymy po za tym kalendarzem
jackdeville - Pt maja 23, 2008 11:12 am
" />Yeah! Wymieniłem dzisiaj gaźnik na ten co kupiłem od Dawida. Escorcik śmiga aż miło! Pięknie trzyma obroty i ładnie się wkręca. Teraz aż chce mi się nim jeździć! Podejrzewam, że na kilka następnych dni XR'ka pójdzie w odstawkę
jackdeville - N sie 24, 2008 7:59 pm
" />Kurcze, muszę jak najszybciej wziąć się za ten remont. Normalnie, jazda escortem sprawia mi taką frajdę jak żadnym innym autem! Fajnie się zwija, skrzynia jakby miała "quickshfta" Boję się tylko, że jak będzie MT75 to już nie będzie takiej zabawy ze zmianą biegów, bo tam skok drążka jest znacznie dłuższy. Jednak escort zasługuje na remont i jak tylko doprowadzę sierre do pełnego ładu to biorę się za escorta. W miarę możliwości oczywiście
rafalb - Wt sie 26, 2008 5:40 pm
" />lepiej mi go sprzedaj
jackdeville - Wt sie 26, 2008 6:43 pm
" />Każdy kto mnie zna trochę dłużej to wie dobrze, że nie ma i nie będzie takiej opcji! Choćby nie wiem co! Z jednego bardzo ważnego mi powodu
Caprifan - N lis 30, 2008 2:17 pm
" />No Panie Marcinie jakieś aktualizacje ? To że uszkodziła się przypadkowo felga to też kawałek jego historii
jackdeville - N lis 30, 2008 4:42 pm
" />Masz rację. Jutro jak będę w garażu to pstryknę fotkę ATS'a
jackdeville - Śr sty 14, 2009 10:10 pm
" />Dawno nic nie pisałem w wątku, bo też nic się nie działo. Escort stał w garażu i marzł. Byłem kilka razy go poodmrażać, poprzepalać i jazdy też trochę było. Jednak najważniejsze jest to, że pod garażem pojawił się dawca nowego serduszka i skrzyni do escorta. Niektórzy klubowicze już wiedzą co to za jednostka i jakie ma możliwości na drodze oraz ośnieżonych zakretach. Żeby było trochę tajemnicy tofotki nowego silniora wkleję jutro popołudniu, bo teraz nawet nie dysponuję takimi
Bykownik - Śr sty 14, 2009 10:50 pm
" />Oki czekamy z niecierpliwością. Zwłaszcza Ci z daleka...
Pyza20 - Cz sty 15, 2009 12:06 am
" />ja już wiem że silnik będzie miał dwa wałki ale jak ma być tajemnica to nic nie mówię więcej to teraz tylko syreniarze będą spalili olej bo wcześniej escort też puszczał ładne chmurki niebieskich spalin
pib84 - Cz sty 15, 2009 1:14 pm
" />ja juz nawet ttestowalem go na siegu
elgora - Cz sty 15, 2009 1:37 pm
" />chcialbys pyza miec wylacznosc na spalanie oleju, nie ma tak dobrze , niejeden czterosow zuzywa wiecej oleju na setke niz twoja czy moja sarena
jurek_j - Cz sty 15, 2009 3:45 pm
" />A będzie chociaż foto tego krzywego felunka? Bo miało być, a chyba jednak szlag trafił chęci, co by je zrobić..
jackdeville - Cz sty 15, 2009 4:21 pm
" />No będzie będzie. Niedługo wybieram się do garażu, żeby zrobić update'a
jackdeville - Cz sty 15, 2009 8:43 pm
" />Przyszedł czas na małą aktualizację Na początek zdjęcia nieszczęsnej felgi. Poważne uszkdzenia są widoczne gołym okiem. Mam kontakt do gościa co ma taką nówkę z fabryki i chyba tak się skończy. No cóż. Głupota kosztuje.
Najważniejsze jest jednak to, że już niedługo ruszą prace nad poważnym remontem escorta! Pierwszym etapem będzie wpasowanie do niego silnika 2.0 dohc na pełnym wtrysku spiętego z 5-biegową skrzynią MT75. Wszystko to pochodzi z forda sierry, którego zakupiłem w ubiegły wtorek. Auto jest w super stanie! Silnik ma 170tys. przebiegu i nie daje żadnych oznak zurzycia. Dysponuje mocą 120km i 164Nm momentu. Po zdjęciu kata jest 5km i 9Nm więcej Szkrzynia i sprzęgło działają wręcz idealnie. Niektórzy mieli już okazję przetestować dawcę (ma fabryczną szperę) i wszystkich reakcja była tak samo pozytywna Osobiście to nie mogę się doczekać jak ta maszyneria zacznie pracować pod maską essiego Na fotkach widać nawet orginalną konserwację silnika
Aha. Byłbym zapomniał. Zakupiłem też do escorta drugi komplet felg. Są to Wolfrace Slot 7/13 cali. Na razie leżą jeszcze w Krakowie, a wyglądają tak:
http://i99.photobucket.com/albums/l290/ ... front1.jpg
Bykownik - Cz sty 15, 2009 9:35 pm
" />No no przybędzie nam kolejny klasyk "sleeper". Chłopaczki w golfach znów będą przecierać oczy ze zdumienia... Czekamy na foto-relację z postępu prac nad bestią. Pozdro
e_gregor - Pt sty 16, 2009 9:26 am
" />A wchodza DOHC do escortów? Bo z tego co wiem to DOHC jest większe od OHC. Głównie za sprawa wysokiego dolotu EFI oraz szerokiej głowicy. Kolektory też są na odwrót niż w OHC. Ale pewnie masz temat obadany i wszystko wejdzie
No i niestety przez ta głowice te silniki nie sa juz katoodporne i sa drogie w naprawach.
Caprifan - Pt sty 16, 2009 1:51 pm
" />wszystko sie da
poter - Pt sty 16, 2009 6:05 pm
" />no no..ladnie nie moge sie doczekac az bedzie go mozna zobaczyc na ulicach gw..
jackdeville - So sty 17, 2009 9:54 am
" />
">A wchodza DOHC do escortów? Bo z tego co wiem to DOHC jest większe od OHC. Głównie za sprawa wysokiego dolotu EFI oraz szerokiej głowicy. Kolektory też są na odwrót niż w OHC. Ale pewnie masz temat obadany i wszystko wejdzie
No i niestety przez ta głowice te silniki nie sa juz katoodporne i sa drogie w naprawach.
Po pierwsze to już w escortach mkI były montowane fabrycznie dohc (RS1600), ale masz rację, jest szerszy i wyższy. Fakt, kolektory są na odwrót niż w OHC, ale za to po tych samych stronach co w ohv, czyli silniku który był orginalnie pod maską. Zresztą w ohc też trzeba było przerabiać miskę olejową, wydech i układ chłodzenia. Z Eddiem mamy już wprawę i damy radę Przy dohc trzeba będzie dodatkowo zmodyfikować łapy, serwo przenieść na ścianę grodziową i chłodnicę przesunąć do przodu. Z dolotem efi to najwyżej powstanie subtelny garbik na masce Osobiście jestem fanem tych silników, bo nigdy żaden mnie nie zawiódł, a auto bedzie normalnie eksploatowane, bo to nie będzie rajdówka, a raczej klasyk po solidnym "apgrejdzie"
e_gregor - So sty 17, 2009 2:48 pm
" />Spoko. Widze, że jesteś i zorientowany i doswiadczony więc aboslutnie wszelkie obawy są niewskazane. W takim razie pozostaje czekać na efekty. I masz rację, jak nie bedziesz upalał gum (głowica bardzo wrażliwa na przegrzania) to ten DOHC powinien śmigać. A mocy to trochę ma...
jackdeville - Pt sty 23, 2009 9:32 pm
" />W ten weekend pozbywam się sierry z garażu, a w przyszły weekend mam plan zacząć pierwsze prace przy escorcie. Chciałbym wyjąć silnik, skrzynię i wstępnie przygotować komorę pod pasowanie nowego engina. Będę musiał wyciąć blachę, do której dokręca się chłodnicę i zobaczyć jak będzie wyglądała sytuacja z serwem.
jackdeville - Pn sty 26, 2009 8:53 pm
" />Silnior już wyjęty spokojnie leży i czeka obok escorcika. Już jakieś tam pierwsze przemyślenia też poczyniłem. Nie powinno być problemu z wysięgnikiem do serwa, ale chłodnica będzie musiała pójść ostro do przodu i wkleić się w miejsce zaraz za atrapą. To będzie bardzo trudne, bo najpierw trzeba znaleźć odpowiednią chłodnicę, gdyż ta ze sierry jest sporo za duża. Zadanie jest tym trudniejsze, gdyż dohc musi mieć zapewnione bardzo dobre chłodzenie, czyli radiator musi być mniejsze, ale o takiej samej wydajności.
A silniczek prezentuje się tak...
elgora - Pn sty 26, 2009 8:56 pm
" />zawsze jakos problem rozwiazac mozna, gorzej ze nietypowe rozwiazania sa z natury drogie....
Bykownik - Pn sty 26, 2009 8:59 pm
" />A jak wygląda sprawa z miską olejową?
pib84 - Pn sty 26, 2009 9:00 pm
" />dokładnie nie wiem......... ale wydaje sie, że nasze auta są porównywalne rozmiarowo i u mnie idealnie sprawdziłą sie chłodnica od fiata i wiatrak scorupa klima. Mocowanie to 10 minut pracy. Jest proste jak drut a skuteczne że sam się dziwie
Caprifan - Pn sty 26, 2009 9:01 pm
" />chłodnica z fiata moze tu nie wydać ..
jackdeville - Pn sty 26, 2009 9:03 pm
" />Tak samo jak w ohc, czyli trzeba ją przerobić Dokładnie mówiąc trzeba będzie mocniej wyprofilować ten łuk między płytką a głęboką jej częścią. Na wszystko przyjdzie czas, po pierwszych przymiarkach...
e_gregor - Pn sty 26, 2009 9:04 pm
" />W sumie jeśli chłodnica ma być mniejsza to trzeba poszukać grubszej. Do tego konkretniejszy wiatrak. A jak nie do dotatkowa chłodnica w bagażniku
pib84 - Pn sty 26, 2009 9:05 pm
" />czemu jak ma dobry wiater?? a wiatrak z klimy jak zapodam to na ręcznym mi auto do przodu ciągnie
jackdeville - Pn sty 26, 2009 9:07 pm
" />Wntylator od klimy na pewno nie wejdzie, bo nie będzie miejca z przodu. Będzie wntylator w klasycznym położeniu, gdyż będzie "luka" pomiędzy silnikiem a chłodnicą ze względu na umieszczenie elektronicznego aparatu zapłonowego i kolanka wraz z silniczkiem krokowym od układu dolotowego.
pib84 - Pn sty 26, 2009 9:08 pm
" />zawsze można podciąc trochę pas......... a po drugie można dać i klime z tyłu tylko kabelki odwrotnie złączyć i ciągnie......... no ale ja się nie upieram tylko tak myśle
Bykownik - Pn sty 26, 2009 9:09 pm
" />Może powinieneś pomyśleć nad wydajną chłodnicą oleju i też by było dobrze nawet z mniejszą chłodnicą płynu...
jackdeville - Pn sty 26, 2009 9:16 pm
" />Panowie spokojnie. Jeszcze nawet nie wyciągnąłem starego silnika Adamie nie masz racji, ponieważ wentylator od klimy ma tak wyprofilowane łopatki, że daje powietrze tylko w jedną stronę. Co z tego, że podetne trochę pas jak między podłóżnicami mam 62cm, a oginalna chłodnica 77cm szerokości. Muszę szukać węższej a grubszej.
e_gregor - Pn sty 26, 2009 9:26 pm
" />Ale chłodnica oleju to faktycznie bardzo dobry pomysł. Chyba na Fiat&Furious był dobry opis.
Caprifan - Pn lis 30, 2009 10:10 pm
" />Ech... Auto spadło na drugą strone... Wiem że dzięki temu że już go nie uzywasz ma zapłon do taunusa ale fajnie by było zobaczyc ze coś tam sie przy nim dzieje.
PS. Nie mogę się doczekać kiedy będzie można zobaczyć osiągi tak lekkiego auta z 2.0 DOHC pod maską.
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:17 pm
" />własciciel już nawet na strone nie ma czasu zaglądać a zaraz wyjeżdża na pare lat lepiej se nie wkręcaj bo się nasze dzieci zdążeją się zestarzeć
kolejne auto które nawet szło dobrze dopóki nei pojawiły się ścierki
ford forda zabija jakie to poetyckie zobrazowanie ewolucji marki
jackdeville - Pn lis 30, 2009 10:21 pm
" />Spokojnie! Wbrew pozorom coś tam się dzieje. Autko dostało ostatnio w prezencie garaż, w którym już nikt mu nie przeszkadza i co chwilę nie wystawia. Uzbierałem też całkiem sporą ilość gratów do niego. Remont chcę zrobić naprawdę porządnie, więc nie chcę go pochopnie zaczynać.
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:24 pm
" />
">W ten weekend pozbywam się sierry z garażu, a w przyszły weekend mam plan zacząć pierwsze prace przy escorcie. Chciałbym wyjąć silnik, skrzynię i wstępnie przygotować komorę pod pasowanie nowego engina. Będę musiał wyciąć blachę, do której dokręca się chłodnicę i zobaczyć jak będzie wyglądała sytuacja z serwem.
18 kwietnia ......2007...... roku............. 2 lata 7 miesięcy!!!!!!!!!!!!!!!
i ja nie robie tego złośliwie poprostu marzy mi się żeby kiedyś nasze 2 maluchy z 2.0 stanęły koło w koło
Caprifan - Pn lis 30, 2009 10:26 pm
" />ja pierd.... ale ten czas zapierdziela... ((((
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:27 pm
" />hahahahahah mała pomyłka mi sie wkradła to był ten styczeń hahahahahah ale 11 miesięcy to też dużo
Caprifan - Pn lis 30, 2009 10:29 pm
" />ggrrrrrrrrrrrrr.........
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:30 pm
" />coś ci w gardle stanęło ........... łyknij w ó dy yyyyyyyyyyyyyyyyy znaczy wody
jackdeville - Pn lis 30, 2009 10:35 pm
" />No może fakt, trochę za bardzo wciągnąłem się w te ścierwa. Na początku były tylko sposobem na dodatkowy dochód, ale z czasem je polubiłem. Zwłaszcza po wczorajszej wyprawie do Zielonej Góry, gdzie jeździłem sierrą z silnikiem 2.9 24V 194km! Chcę sobie taką zmontować, a jakbyś się taką przejechał to też zmieniłbyś zdanie Adamie. Escort będzie stał niestety do momentu kiedy nie kupię swojego mieszkania, bo teraz to dla mnie priorytet. Mam nadzieję, że uczynię to w przyszłym roku. Wtedy zacznę myśleć o escorcie.
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:47 pm
" />aż tak bardzo mnie nie trzeba przekonywac ja wiem że DOBRA sierra potrafi jeździć i wyobrażam sobie jaki pomiot musza robić te najmocniejsze wersie
problem tylko w tym że tyle już tych sier było w najrózniejszych kombinacjach i jakoś ciagle nie jeżdżą tak jak powinny a essii czeka ........ najlepiej było jak miałeś to 1.3 wtedy choc trochę pojeździłeś .....tak tak pamietam te zamierzchłe czasy ..... zaczeło się dłubanie i auto zupełnie wysiadło a jestem święcie przekonany że tak jak jeździło z tym 2.0 wystarczyło zmienić zawieche i znależć ohc w lepszym stanie i juz od dawna miałbyś piekny wóz którym mógłbyś smiało latać ...... nie gorzej niż siera
tak czy siak predzej czy pozniej wyjedzie oby predzej i bedzie git mam nadzieje:)
jackdeville - Cz lut 18, 2010 9:16 pm
" />Nic dawno nie pisałem, więc żeby nikt nie pomyślał, że o Escorcie już zapomniałem, wklejam fotkę ostatniego nabytku. Po nieszczęsnym zakończeniu sezonu 2008 z 4 pięknych sztuk alufelg ATS zostały mi tylko 3
Caprifan - N wrz 05, 2010 1:11 pm
" />a moze chcesz sie pozbyć tego sztrucla... ?zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
jackdeville - Wt kwi 24, 2007 8:33 pm
" />Moim kochanym autkiem jest Ford Escort mkII pochodzący z 1977 roku. Opiekuję się nim od ok 1.5 roku. Zaczęło się od tego, że zawsze chciałem mieć swój samochód, a ten samochód miał być inny niż wszystkie inne na osiedlowym parkingu Okreśłiłem sobie pewne wytyczne. Mianowicie miało być to niewielkie auto z w miare ekonomicznym silnikiem, ale co najważniejsze z tylnym napędem! W tych sprawach jestem purystą, czyli uważam, że przednimi kołami steruje się za pomocą kierownicy, a tylnymi za pomocą gazu
Moje maleństwo wypatrzyłem już kiedyś na manhattanie, a po jakimś czasie na moim osiedlu. Okazało się, że jest do sprzedania i skontaktowałem się z właścicielem. Nie powiem, cena jak na moje warunki była wręcz zaporowa! Fakt, autko fajnie się prezentowało, jeździło, wszystko było sprawne. Ale ta kasa... Więc co mnie skłoniło do jego zakupu? Powodem okazał się jego właściciel Mianowicie nasz szanowny kolega Edmund W 100% przekonałem się, że będę mógł liczyć na jego pomoc lub radę we wszystkich pracach, ponieważ ma ogromne doświadczenie. Z biegiem czasu okazało się, że jest świetnym kumplem, nie tylko do pracy w garażu
Nie będę pisał całej historii ostatniego 1,5 roku, bo mi klawiatura odpadnie W skrócie napiszę, że auto miało na poczatku silnik 1,3 kent w sportowej wersji o mocy 70km. Później był plan na 2.0 dohc efi, kupiłem nawet całą sierre z niemiec, ale plan upadł ze względu na brak miejsca. Wyremontowałem 1.3 i zacząłem jazdę na lpg Niestety, z mojej głupoty silnik już po 500km się zatarł. Wtedy to została podjęta decyzja, że wkładam 2.0 ohc! Już po dwóch dniach pod moim domem stanęła sierra przeznaczona na dawcę Dzięki olbrzymiej pomocy Eddiego po 2 miesiącach pracy auto wyjechało z garażu. Jeszcze nie jest do końca zrobione, ale już nim jeżdżę
A teraz w skrócie co zmieniłem w aucie i co planuję
Zrobione jest:
- zamontowany silnik 2.0 ohc z utwardzonymi gniazdami zaworowymi o mocy ok 115km
- nowy układ wydechowy
- nowe sprzęgło i łożysko oporowe
- wymienony olej w silniku, w skrzyni, zmienione kable
- zamontowane zostały fotele kubełkowe z forda capri
- sportowa kierownica z forda capri
- nowy lewy wahacz
- instalacja lpg
W garażu do zamontowania w najbliższym czasie leżą:
- komplet nowych amortyzatorów przód-tył
- alufelgi Mohagi RSL Motorsport 8/13 cali tył i 7/13 cali przód z super oponkami Pirelli P6 185/60/R13
- tylna kanapa do zestawu
- nowy prawy wahacz
- reparaturki zacisków hamulcowych
- chromowane lusterko na stronę pasażera
W planach jest:
- remont blacharsko-lakierniczy
- remont lub wymiana silnika na dużo zdrowszy
- 5 biegowa skrzynia N9, która leży w kanale i czeka na swoją kolej
- marzy mi się jeszcze drugi komplet kół na fordowskich ATS'ach o wzorze "ufo"
Przy okazji zapraszam na moją stronkę na portalu capri.pl http://www.capri.pl/car/1873, bo tam znajdziecie też ciekawe fotki i trochę historii Na bierząco będę się starał pisać o zmianach, a te dokonują się prawie codziennie
Aktualne fotki niedługo porobię, jak auto będzie się lepiej prezentowało i wkleję na stronkę W sumie to przez ostatnie 2 tyg tak byłem zajęty pracą w garażu, że całkiem zapomniałem robić fotek
jackdeville - Wt kwi 24, 2007 8:37 pm
" />
jackdeville - Wt kwi 24, 2007 8:40 pm
" />
jackdeville - Wt kwi 24, 2007 8:47 pm
" />Sorrki za takie duże fotki, ale nie widziałem, że aż tak będą duże Następne wkleje już w normalniej rozdzielczości
pib84 - Śr kwi 25, 2007 6:52 am
" />No ciesze sie ze w końcu escort dołaczył zmieniłem ci te rozdziałkę więc już jest oko i usunąłem te linki bo nie było żadnych zdjęc. Co do samego auta to tylko pogratulowac dobry stan techniczny i blacharski ....mam nadzieje że z tym silnikiem nie będzie tylu przebojów i że będe mógł się przejechac :p i póśc bokiem:)
rafalb - So maja 12, 2007 11:49 pm
" />piękne auto , i do tego jaki potencjał w nim tkwi , będę uparty : na rajdówkę go bo jak to mówią nie jest sztuką zabić muchę na przedniej szybie a na bocznej
jackdeville - Wt maja 29, 2007 7:42 pm
" />Wreszcie kupiłem sobie kółeczka, o których zawsze marzyłem! Czekam na komentarze jak się wam podobają
ps. Adamie nadal twierdzisz, że są takie same co w Polonezach Caro montowali?
pib84 - Wt maja 29, 2007 8:16 pm
" />ich stan jest rzeczywisciwe zdumiewajacy sa piekne ale czy sa ladne??????? Napewno wyglądają dobrze i to sie liczy:):) gratuluje stanu
Pyza20 - Śr maja 30, 2007 10:13 am
" />Janas żeś tak nagadał o tych felach że wyglądają jak od poloneza, myślałem ze będę się śmiał jak je zobaczę. Tym czasem felgi są naprawdę fajne i są w charakterze auta czyli classic. Jeszcze lekko zglebić i będzie igiełka. Nie wypada nie pogratulować zakupu !! Jak chcesz Janas to załatwimy Ci od Poldona do Twojego 125p będziesz miał fajne felunie
pib84 - Śr maja 30, 2007 4:38 pm
" />Hej stary nie mowilem, że są jak te z poloneza tylko że jak ktoś się pytał jak wyglądaja to tłumaczyłem takie felgi miał też opel czy poldon i wiele innych chodziło o wzór. Co do felg to tak jak już napisałem do auta pasuja i jest super[zwłaszcza stan] ale same felgi i tak mi się nie podobają, ja poprostu nielubie tego trójramiennego wzoru i tyle czy człowiek może mieć prawo do własnego zdanie
aha i nie po nazwisku dareczku bo ci zaczne posty modowac :P:P ):):):):):):):):)
jackdeville - Pn cze 04, 2007 8:51 pm
" />Słuchajcie jaki motyw! Okazało się, że tak jak podejrzewał Rafał, od początku nie otwierała się do końca przepustnica na drugiej gardzieli. W sumie to otwierała się tylko w 1/3. Dzisiaj to naprawiłem. Musiałem "stuningować" element do którego mocuje się linkę przy gaźniku. Rezultat jest taki, że dopiero teraz odczuwam "efekt dwazero"! Uwierzcie mi. Jest znaczna różnica!
jackdeville - Pn lip 16, 2007 6:20 pm
" />Escorcik dostał dzisiaj sprawniejszy gaźnik. Ten sam model Webera 32/36 DGAV, ale w znacznie lepszej kondycji niż poprzedni. Przy okazji wyszło, że fajnie jest mieć silnik od nowszego auta, bo w komplecie z gaźnikiem kupiłem puszkę filtra powietrza z wmontowanym mikserem i kompletną linkę gazu razem z trzymaniem. Wszystko pochodzi z Forda Sierry mkI. Co ciekawe to mocowanie linki za pedał było identyczne w moim Escorcie Teraz już nie ma żadnego druciarstwa pod maską, a silnik dobrze trzyma obroty, lepiej się wkręca, nie dusi się i przede wszystkim auto dostało vervy Musze gdzieś się wybrać i przetestować usprawnienia
jackdeville - Cz lis 01, 2007 10:23 am
" />Autko na czas "niepogody" za oknem powędrowało do stodoły naszego zaprzyjaźnionego nauczyciela jęz.angielskiego z Wawrowa Niedługo wybieram się tam przygotować escorcika do zimowania i ewentualnych zimowych wypadów (mam nadzieję, że nocnych też). Największą bolączką znów okazuje się... ten nieszczęsny gaźnik. Znowu ma jakieś trzaski. Muszę się za niego porządnie zabrać. Chyba poddam go regeneracji. Aha, już nie mogę się doczekać pierwszych śniegów...
Caprifan - Cz lis 22, 2007 3:41 pm
" />Dawno już go w ruchu nie widziałem a szkoda bo ładnie zamiata bokami
jackdeville - Cz lis 22, 2007 10:30 pm
" />Zobaczysz "nas" 30-go wieczorem
pib84 - So gru 01, 2007 7:57 pm
" />dobrze lata to twoje padło to az wstyd że nim nie śmigasz:)
jackdeville - So gru 01, 2007 11:34 pm
" />Dobrze to lata manta Indiana. Ja tylko dodaje gazu na zakrętach i tak samo wychodzi A tak poważnie to escort potrzebował dłuższej jazdy, bo trochę się ostatnio zastał. Dopóki nie przyjdą srogie mrozy to będzie stał pod blokiem i jak będę miał ochotę to będę nim jeździł, bo musi mieć trochę ruchu
indi - N gru 02, 2007 1:20 am
" />
">Dobrze to lata manta Indiana.
A mnie się bardziej podobało jak śmigał escorcik , bo jak siedziałem w mancie, to wydawało mi się, że ona wcale nie jedzie bokiem...
pib84 - N gru 02, 2007 1:43 pm
" />ale tak jak mówiłem kiedy zmieniałeś amory trzeba go koniecznie usztwnić i troszeczke zglebić szkoda że wtedy tego nie zrobiłeś tylko władowałes kase w nowe fabryczne amorki:) wtedy lepiej mógł byś kontrolować moc której jak wczoraj było widać mu nie brakuje ....... a tak swoją droga po wczorajszym wróciła mi ochota na zrobienie kadecika c 2.0 naprawde fajnie zamiata
jackdeville - Cz gru 20, 2007 6:39 pm
" />Muszę się pochwalić, że Fordzik bez większych problemów przeszedł dzisiaj okresowe badanie techniczne w okręgowej stacji kontroli pojazdów! Generalnie to sam byłem miło zaskoczony wynikami pomiarów. Hamulce biorą równo (nawet z tyłu), ręczny trzyma na dwa koła, a w zawieszeniu nie ma żadnych luzów oprócz prawego swożnia. Trochę lipa, bo to ten co kupiłem nówkę i wymieniłem w tym roku. Ile ja na nim przejechałem? 2-3 tys km? Przecież auto praktycznie nigdzie nie jeździ od połowy czerwca. Pan diagnosta był pod ogromnym wrażeniem wnętrza auta, że jest tak dobrze utrzymane, a zwłaszca foteli z capri. Zrozumiał, że auto jest czysto okazyjne i przymknął oko na krzywo świecący reflektor od strony kierowcy Nie robiłem tylko dodatkowo płatnego pomiaru sprawności amortyzatorów, choć bardzo mnie to korciło. Pojadę innym razem
jackdeville - Pt sty 25, 2008 9:45 am
" />Jest już raczej przesądzone, że w tym roku (może latem, może jesienią) Ford zostanie odstawiony na długo wyczekiwany i w pełni zasłużony remont kapitalny. W planach mam zrobienie absolutnie wszystkiego jak sobie wymarzyłem. Jest już kilka pomysłów, kilka niewiadomych, trochę części. Mogę zapewnić jedynie, że auto nie wyjedzie jak nie zostanie skończone, choćby nie wiem ile by to trwało. Mam jednak nadzieję, że do tego czasu zdąże się jeszcze nacieszyć kilkoma driftami czy wypadami za miasto
pib84 - Pt sty 25, 2008 4:20 pm
" />a gdzie i kto ci to będzie robił jeśli można wiedzieć
jackdeville - Pt sty 25, 2008 5:01 pm
" />Wszystkie sprawy zacznę dogrywać po studiach. Geberalnie na własną rękę auto będę chciał przygotować do remontu (czyli rozebrać ), wszystko co następne, czyli spawanie, malowanie, zrobienie tapicerki będę chciał powierzyć w bardziej fachowe ręce. Własne ręcę będę też chciał włożyć w silnik i zawieszenie. Jednak to wszystko jeszcze przyszłość. Na sam początek będę szukał miejsca, żeby escorta tam postawić na okres 2-5 lat
pib84 - Pt sty 25, 2008 5:08 pm
" />dwoch do 5 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o kóźwa to strasznie długo co ty masz zamiar robic ????????
Zeby po takim okresie była jeszcze sekcja w której barwach to maleństwo bedzie mogło jeździć:) Zostaje życzyć powodzenia
jackdeville - Pt sty 25, 2008 6:38 pm
" />Dlatego nie zakładam sobie żadnych ram czasowych. Jak się nie uda w 2 lata to będą 3... itd. Ale spokojnie, do jesieni jeszcze nim pojeżdżę
pib84 - Pt sty 25, 2008 7:02 pm
" />ale dwa lata to kupa czasu tyle to może trwać odrestaurowanie totalnej padaki a nie remont przeciez escort jest w naprawde dobrym stanie. Blacharka [tym bardziej ze dajesz do blacharza ] nie potrwa długo.... skoro wszystko maja robic fachowcy to nie powinno to zajac dłużej niz pare miesięcy ..... 2 -3 max jedyną przeszkoda w takim założneiu jest kasa i rozumiem ze to jest główny powód
jackdeville - Pt sty 25, 2008 10:08 pm
" />Nie, głównym powodem, dla którego nie będę zakładał czasu jest chęć odje....a auta w taki sposób, że wszystkim oczy powypadają ze zdumienia! To nie będzie taki zwykły remont. Bynajmniej tak mi się marzy... To będzie totalna reinkarnacja Chyba tylko ATSy nie zostaną tkniętę, bo są w naprawdę dobrym stanie. Reszta będzie nowa, albo po regeneracji. Jednak zaznaczam, to narazie nieco idległe plany.
pib84 - Pn kwi 14, 2008 8:13 pm
" />ty no i co wkońcu masz teraz te "wikendy" wolne to może byś zrobił te przekładnie a nie później mówisz że nie masz czym jeździć a escort stoi u chudzika i kury robią na niego kupe koty sikaja na tapicere a w silniku pajaki się zadomowiły............................... pogoda sie zrobiła ty masz auto co zapnie boka na suchym a stoi w stodole
indi - Wt kwi 15, 2008 12:19 am
" />Właśńie; bo ja to bym chciał popatrzeć jak śmiga bokiem
jackdeville - Wt kwi 15, 2008 8:46 pm
" />Spokojnie. Ostatni weekend miałem wolny, ale musiałem poświęcić go na wyeliminowaniu luzów i wymianie... tak tak, też przekładni w mojej xr4i Z wiadomych powodów muszę mieć teraz pewne auto, na które zawsze mogę liczyć. Myślę, że w kolejny wolny weekend (26-27) coś zacznę działać przy escorcie
jackdeville - Cz maja 01, 2008 6:57 am
" />Tak jak napisałem w poprzednim poście znalazłem czas na escorta w zeszły weekedn! W sobote wyciągnałem przekładnię. Okazało się, że ściął się frez na wieloklinie łącznika. W niedzielę Eddie wymienił część łącznika, a ja pojechałem zamontować z powrotem przekładnię. Efekt jest taki, że Escorcik stoi już pod moim blokiem z założonymi ATS'ami Teraz już tylko czekam na gaźnik. Mam go dogadanego, ale kolega Dawid założył go do swojej granady. Na szczęście niedługo ma ją rozbierać, więc gaźniczek będzie mój!
pib84 - Cz maja 01, 2008 7:44 am
" />no to masz pan farta dzisiaj akórat zmieniłem kartke w kalendarzu i tam twoj parch i tak sobie myslałem że go chyba nigdy już w akcji nie zobaczymy po za tym kalendarzem
jackdeville - Pt maja 23, 2008 11:12 am
" />Yeah! Wymieniłem dzisiaj gaźnik na ten co kupiłem od Dawida. Escorcik śmiga aż miło! Pięknie trzyma obroty i ładnie się wkręca. Teraz aż chce mi się nim jeździć! Podejrzewam, że na kilka następnych dni XR'ka pójdzie w odstawkę
jackdeville - N sie 24, 2008 7:59 pm
" />Kurcze, muszę jak najszybciej wziąć się za ten remont. Normalnie, jazda escortem sprawia mi taką frajdę jak żadnym innym autem! Fajnie się zwija, skrzynia jakby miała "quickshfta" Boję się tylko, że jak będzie MT75 to już nie będzie takiej zabawy ze zmianą biegów, bo tam skok drążka jest znacznie dłuższy. Jednak escort zasługuje na remont i jak tylko doprowadzę sierre do pełnego ładu to biorę się za escorta. W miarę możliwości oczywiście
rafalb - Wt sie 26, 2008 5:40 pm
" />lepiej mi go sprzedaj
jackdeville - Wt sie 26, 2008 6:43 pm
" />Każdy kto mnie zna trochę dłużej to wie dobrze, że nie ma i nie będzie takiej opcji! Choćby nie wiem co! Z jednego bardzo ważnego mi powodu
Caprifan - N lis 30, 2008 2:17 pm
" />No Panie Marcinie jakieś aktualizacje ? To że uszkodziła się przypadkowo felga to też kawałek jego historii
jackdeville - N lis 30, 2008 4:42 pm
" />Masz rację. Jutro jak będę w garażu to pstryknę fotkę ATS'a
jackdeville - Śr sty 14, 2009 10:10 pm
" />Dawno nic nie pisałem w wątku, bo też nic się nie działo. Escort stał w garażu i marzł. Byłem kilka razy go poodmrażać, poprzepalać i jazdy też trochę było. Jednak najważniejsze jest to, że pod garażem pojawił się dawca nowego serduszka i skrzyni do escorta. Niektórzy klubowicze już wiedzą co to za jednostka i jakie ma możliwości na drodze oraz ośnieżonych zakretach. Żeby było trochę tajemnicy tofotki nowego silniora wkleję jutro popołudniu, bo teraz nawet nie dysponuję takimi
Bykownik - Śr sty 14, 2009 10:50 pm
" />Oki czekamy z niecierpliwością. Zwłaszcza Ci z daleka...
Pyza20 - Cz sty 15, 2009 12:06 am
" />ja już wiem że silnik będzie miał dwa wałki ale jak ma być tajemnica to nic nie mówię więcej to teraz tylko syreniarze będą spalili olej bo wcześniej escort też puszczał ładne chmurki niebieskich spalin
pib84 - Cz sty 15, 2009 1:14 pm
" />ja juz nawet ttestowalem go na siegu
elgora - Cz sty 15, 2009 1:37 pm
" />chcialbys pyza miec wylacznosc na spalanie oleju, nie ma tak dobrze , niejeden czterosow zuzywa wiecej oleju na setke niz twoja czy moja sarena
jurek_j - Cz sty 15, 2009 3:45 pm
" />A będzie chociaż foto tego krzywego felunka? Bo miało być, a chyba jednak szlag trafił chęci, co by je zrobić..
jackdeville - Cz sty 15, 2009 4:21 pm
" />No będzie będzie. Niedługo wybieram się do garażu, żeby zrobić update'a
jackdeville - Cz sty 15, 2009 8:43 pm
" />Przyszedł czas na małą aktualizację Na początek zdjęcia nieszczęsnej felgi. Poważne uszkdzenia są widoczne gołym okiem. Mam kontakt do gościa co ma taką nówkę z fabryki i chyba tak się skończy. No cóż. Głupota kosztuje.
Najważniejsze jest jednak to, że już niedługo ruszą prace nad poważnym remontem escorta! Pierwszym etapem będzie wpasowanie do niego silnika 2.0 dohc na pełnym wtrysku spiętego z 5-biegową skrzynią MT75. Wszystko to pochodzi z forda sierry, którego zakupiłem w ubiegły wtorek. Auto jest w super stanie! Silnik ma 170tys. przebiegu i nie daje żadnych oznak zurzycia. Dysponuje mocą 120km i 164Nm momentu. Po zdjęciu kata jest 5km i 9Nm więcej Szkrzynia i sprzęgło działają wręcz idealnie. Niektórzy mieli już okazję przetestować dawcę (ma fabryczną szperę) i wszystkich reakcja była tak samo pozytywna Osobiście to nie mogę się doczekać jak ta maszyneria zacznie pracować pod maską essiego Na fotkach widać nawet orginalną konserwację silnika
Aha. Byłbym zapomniał. Zakupiłem też do escorta drugi komplet felg. Są to Wolfrace Slot 7/13 cali. Na razie leżą jeszcze w Krakowie, a wyglądają tak:
http://i99.photobucket.com/albums/l290/ ... front1.jpg
Bykownik - Cz sty 15, 2009 9:35 pm
" />No no przybędzie nam kolejny klasyk "sleeper". Chłopaczki w golfach znów będą przecierać oczy ze zdumienia... Czekamy na foto-relację z postępu prac nad bestią. Pozdro
e_gregor - Pt sty 16, 2009 9:26 am
" />A wchodza DOHC do escortów? Bo z tego co wiem to DOHC jest większe od OHC. Głównie za sprawa wysokiego dolotu EFI oraz szerokiej głowicy. Kolektory też są na odwrót niż w OHC. Ale pewnie masz temat obadany i wszystko wejdzie
No i niestety przez ta głowice te silniki nie sa juz katoodporne i sa drogie w naprawach.
Caprifan - Pt sty 16, 2009 1:51 pm
" />wszystko sie da
poter - Pt sty 16, 2009 6:05 pm
" />no no..ladnie nie moge sie doczekac az bedzie go mozna zobaczyc na ulicach gw..
jackdeville - So sty 17, 2009 9:54 am
" />
">A wchodza DOHC do escortów? Bo z tego co wiem to DOHC jest większe od OHC. Głównie za sprawa wysokiego dolotu EFI oraz szerokiej głowicy. Kolektory też są na odwrót niż w OHC. Ale pewnie masz temat obadany i wszystko wejdzie
No i niestety przez ta głowice te silniki nie sa juz katoodporne i sa drogie w naprawach.
Po pierwsze to już w escortach mkI były montowane fabrycznie dohc (RS1600), ale masz rację, jest szerszy i wyższy. Fakt, kolektory są na odwrót niż w OHC, ale za to po tych samych stronach co w ohv, czyli silniku który był orginalnie pod maską. Zresztą w ohc też trzeba było przerabiać miskę olejową, wydech i układ chłodzenia. Z Eddiem mamy już wprawę i damy radę Przy dohc trzeba będzie dodatkowo zmodyfikować łapy, serwo przenieść na ścianę grodziową i chłodnicę przesunąć do przodu. Z dolotem efi to najwyżej powstanie subtelny garbik na masce Osobiście jestem fanem tych silników, bo nigdy żaden mnie nie zawiódł, a auto bedzie normalnie eksploatowane, bo to nie będzie rajdówka, a raczej klasyk po solidnym "apgrejdzie"
e_gregor - So sty 17, 2009 2:48 pm
" />Spoko. Widze, że jesteś i zorientowany i doswiadczony więc aboslutnie wszelkie obawy są niewskazane. W takim razie pozostaje czekać na efekty. I masz rację, jak nie bedziesz upalał gum (głowica bardzo wrażliwa na przegrzania) to ten DOHC powinien śmigać. A mocy to trochę ma...
jackdeville - Pt sty 23, 2009 9:32 pm
" />W ten weekend pozbywam się sierry z garażu, a w przyszły weekend mam plan zacząć pierwsze prace przy escorcie. Chciałbym wyjąć silnik, skrzynię i wstępnie przygotować komorę pod pasowanie nowego engina. Będę musiał wyciąć blachę, do której dokręca się chłodnicę i zobaczyć jak będzie wyglądała sytuacja z serwem.
jackdeville - Pn sty 26, 2009 8:53 pm
" />Silnior już wyjęty spokojnie leży i czeka obok escorcika. Już jakieś tam pierwsze przemyślenia też poczyniłem. Nie powinno być problemu z wysięgnikiem do serwa, ale chłodnica będzie musiała pójść ostro do przodu i wkleić się w miejsce zaraz za atrapą. To będzie bardzo trudne, bo najpierw trzeba znaleźć odpowiednią chłodnicę, gdyż ta ze sierry jest sporo za duża. Zadanie jest tym trudniejsze, gdyż dohc musi mieć zapewnione bardzo dobre chłodzenie, czyli radiator musi być mniejsze, ale o takiej samej wydajności.
A silniczek prezentuje się tak...
elgora - Pn sty 26, 2009 8:56 pm
" />zawsze jakos problem rozwiazac mozna, gorzej ze nietypowe rozwiazania sa z natury drogie....
Bykownik - Pn sty 26, 2009 8:59 pm
" />A jak wygląda sprawa z miską olejową?
pib84 - Pn sty 26, 2009 9:00 pm
" />dokładnie nie wiem......... ale wydaje sie, że nasze auta są porównywalne rozmiarowo i u mnie idealnie sprawdziłą sie chłodnica od fiata i wiatrak scorupa klima. Mocowanie to 10 minut pracy. Jest proste jak drut a skuteczne że sam się dziwie
Caprifan - Pn sty 26, 2009 9:01 pm
" />chłodnica z fiata moze tu nie wydać ..
jackdeville - Pn sty 26, 2009 9:03 pm
" />Tak samo jak w ohc, czyli trzeba ją przerobić Dokładnie mówiąc trzeba będzie mocniej wyprofilować ten łuk między płytką a głęboką jej częścią. Na wszystko przyjdzie czas, po pierwszych przymiarkach...
e_gregor - Pn sty 26, 2009 9:04 pm
" />W sumie jeśli chłodnica ma być mniejsza to trzeba poszukać grubszej. Do tego konkretniejszy wiatrak. A jak nie do dotatkowa chłodnica w bagażniku
pib84 - Pn sty 26, 2009 9:05 pm
" />czemu jak ma dobry wiater?? a wiatrak z klimy jak zapodam to na ręcznym mi auto do przodu ciągnie
jackdeville - Pn sty 26, 2009 9:07 pm
" />Wntylator od klimy na pewno nie wejdzie, bo nie będzie miejca z przodu. Będzie wntylator w klasycznym położeniu, gdyż będzie "luka" pomiędzy silnikiem a chłodnicą ze względu na umieszczenie elektronicznego aparatu zapłonowego i kolanka wraz z silniczkiem krokowym od układu dolotowego.
pib84 - Pn sty 26, 2009 9:08 pm
" />zawsze można podciąc trochę pas......... a po drugie można dać i klime z tyłu tylko kabelki odwrotnie złączyć i ciągnie......... no ale ja się nie upieram tylko tak myśle
Bykownik - Pn sty 26, 2009 9:09 pm
" />Może powinieneś pomyśleć nad wydajną chłodnicą oleju i też by było dobrze nawet z mniejszą chłodnicą płynu...
jackdeville - Pn sty 26, 2009 9:16 pm
" />Panowie spokojnie. Jeszcze nawet nie wyciągnąłem starego silnika Adamie nie masz racji, ponieważ wentylator od klimy ma tak wyprofilowane łopatki, że daje powietrze tylko w jedną stronę. Co z tego, że podetne trochę pas jak między podłóżnicami mam 62cm, a oginalna chłodnica 77cm szerokości. Muszę szukać węższej a grubszej.
e_gregor - Pn sty 26, 2009 9:26 pm
" />Ale chłodnica oleju to faktycznie bardzo dobry pomysł. Chyba na Fiat&Furious był dobry opis.
Caprifan - Pn lis 30, 2009 10:10 pm
" />Ech... Auto spadło na drugą strone... Wiem że dzięki temu że już go nie uzywasz ma zapłon do taunusa ale fajnie by było zobaczyc ze coś tam sie przy nim dzieje.
PS. Nie mogę się doczekać kiedy będzie można zobaczyć osiągi tak lekkiego auta z 2.0 DOHC pod maską.
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:17 pm
" />własciciel już nawet na strone nie ma czasu zaglądać a zaraz wyjeżdża na pare lat lepiej se nie wkręcaj bo się nasze dzieci zdążeją się zestarzeć
kolejne auto które nawet szło dobrze dopóki nei pojawiły się ścierki
ford forda zabija jakie to poetyckie zobrazowanie ewolucji marki
jackdeville - Pn lis 30, 2009 10:21 pm
" />Spokojnie! Wbrew pozorom coś tam się dzieje. Autko dostało ostatnio w prezencie garaż, w którym już nikt mu nie przeszkadza i co chwilę nie wystawia. Uzbierałem też całkiem sporą ilość gratów do niego. Remont chcę zrobić naprawdę porządnie, więc nie chcę go pochopnie zaczynać.
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:24 pm
" />
">W ten weekend pozbywam się sierry z garażu, a w przyszły weekend mam plan zacząć pierwsze prace przy escorcie. Chciałbym wyjąć silnik, skrzynię i wstępnie przygotować komorę pod pasowanie nowego engina. Będę musiał wyciąć blachę, do której dokręca się chłodnicę i zobaczyć jak będzie wyglądała sytuacja z serwem.
18 kwietnia ......2007...... roku............. 2 lata 7 miesięcy!!!!!!!!!!!!!!!
i ja nie robie tego złośliwie poprostu marzy mi się żeby kiedyś nasze 2 maluchy z 2.0 stanęły koło w koło
Caprifan - Pn lis 30, 2009 10:26 pm
" />ja pierd.... ale ten czas zapierdziela... ((((
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:27 pm
" />hahahahahah mała pomyłka mi sie wkradła to był ten styczeń hahahahahah ale 11 miesięcy to też dużo
Caprifan - Pn lis 30, 2009 10:29 pm
" />ggrrrrrrrrrrrrr.........
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:30 pm
" />coś ci w gardle stanęło ........... łyknij w ó dy yyyyyyyyyyyyyyyyy znaczy wody
jackdeville - Pn lis 30, 2009 10:35 pm
" />No może fakt, trochę za bardzo wciągnąłem się w te ścierwa. Na początku były tylko sposobem na dodatkowy dochód, ale z czasem je polubiłem. Zwłaszcza po wczorajszej wyprawie do Zielonej Góry, gdzie jeździłem sierrą z silnikiem 2.9 24V 194km! Chcę sobie taką zmontować, a jakbyś się taką przejechał to też zmieniłbyś zdanie Adamie. Escort będzie stał niestety do momentu kiedy nie kupię swojego mieszkania, bo teraz to dla mnie priorytet. Mam nadzieję, że uczynię to w przyszłym roku. Wtedy zacznę myśleć o escorcie.
pib84 - Pn lis 30, 2009 10:47 pm
" />aż tak bardzo mnie nie trzeba przekonywac ja wiem że DOBRA sierra potrafi jeździć i wyobrażam sobie jaki pomiot musza robić te najmocniejsze wersie
problem tylko w tym że tyle już tych sier było w najrózniejszych kombinacjach i jakoś ciagle nie jeżdżą tak jak powinny a essii czeka ........ najlepiej było jak miałeś to 1.3 wtedy choc trochę pojeździłeś .....tak tak pamietam te zamierzchłe czasy ..... zaczeło się dłubanie i auto zupełnie wysiadło a jestem święcie przekonany że tak jak jeździło z tym 2.0 wystarczyło zmienić zawieche i znależć ohc w lepszym stanie i juz od dawna miałbyś piekny wóz którym mógłbyś smiało latać ...... nie gorzej niż siera
tak czy siak predzej czy pozniej wyjedzie oby predzej i bedzie git mam nadzieje:)
jackdeville - Cz lut 18, 2010 9:16 pm
" />Nic dawno nie pisałem, więc żeby nikt nie pomyślał, że o Escorcie już zapomniałem, wklejam fotkę ostatniego nabytku. Po nieszczęsnym zakończeniu sezonu 2008 z 4 pięknych sztuk alufelg ATS zostały mi tylko 3
Caprifan - N wrz 05, 2010 1:11 pm
" />a moze chcesz sie pozbyć tego sztrucla... ?