[1980] Epel Rekord E 2.0S "Reksio"
jackdeville - N mar 16, 2008 9:20 pm
" />Samochodód ten pamiętam jeszcze z lat dzieciństwa, bowiem za każdym razem jak chodziłem na lekcje do podstawówki to widywałem go w podwórzu jedej z kamienic na Mieszka I. Rekord stał w tamtych okolicach za każdym razem jak tam byłem. Jakiś czas temu nawet chciałem się zapytać właściciela czy nie chce odsprzedać, ale jechał z rodzinką i nie wypadało mi. Nie dalej jak jakieś 2 tyg temu zobaczyłem, że wisi na nim kartka z napisem "Tanio sprzedam". Bez chwili namysłu zadzwoniłem i spotkałem się z właścicielem. Odbyłem rozmowę, jazdę próbną i pojechałem do domu jak gdyby nigdy nic. Po dwóch dniach namysłu i awarii układu kierowniczego mojego nadwornego parcha postanowiłem, że kupię Rekorda. Zapukałem do sympatycznego starszego Pana o godz. 20.30 i dokonaliśmy transakcji
Teraz coś o samym autku:
Jest to Opel Rekord E z 1980 roku, 4-drzwiowy napędzany 2-litrowym motorem o mocy ok 105 km. Autko od chwili sprowadzenia do kraju w 1997 roku było w rękach jednego właściciela. Generalie jest w niezłym stanie, zwłaszcza podwozie i elementy zawieszenia. Sam silnik wymaga pewych regulacji i wymiany kilku uszczelek-zwłaszcza tej pod kapą. Samochodem bardzo wygodnie się jeździ. Mam nadzieję, że namówię Eddiego, żeby pomógł mi w reguacji układu zasilania, a wtedy pewnie zyska trochę wigoru jak również przestanie smażyć jak smok Dobrze, że jest w nim lpg Tak w ogóle to osobiście uważam, że jest to ostatni opel, który może się podobać choćby nawet z tego względu, że to ostatni model na chromowanych zderzakach produkowany przez Opla
pib84 - N mar 16, 2008 10:06 pm
" />nie jest zly zwłaszcza za taką kaske:):):):):):):):) ........... rzec można youngtimer:)
Bykownik - N mar 16, 2008 10:18 pm
" />Fajna gablotka pewnie wygodnie się śmiga tym krążownikiem. Dopieścić detale i będzie klasyk jak się patrzy powodzenia
pib84 - Cz mar 20, 2008 9:34 pm
" />no i co to ma byc panie juz ci nie pasi ;/;/;/;/;/
jackdeville - Pn mar 31, 2008 5:10 pm
" />No i Reksio sprzedany. Jednak dzięki temu walnie się przyczynił do zrealizowania jednego z moich motoryzacyjnych zajawek, ale niestety nie youngtimerowych.... Może kiedyś mój now nabytek też stanie się youngtimerem. Zobaczymy...zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
jackdeville - N mar 16, 2008 9:20 pm
" />Samochodód ten pamiętam jeszcze z lat dzieciństwa, bowiem za każdym razem jak chodziłem na lekcje do podstawówki to widywałem go w podwórzu jedej z kamienic na Mieszka I. Rekord stał w tamtych okolicach za każdym razem jak tam byłem. Jakiś czas temu nawet chciałem się zapytać właściciela czy nie chce odsprzedać, ale jechał z rodzinką i nie wypadało mi. Nie dalej jak jakieś 2 tyg temu zobaczyłem, że wisi na nim kartka z napisem "Tanio sprzedam". Bez chwili namysłu zadzwoniłem i spotkałem się z właścicielem. Odbyłem rozmowę, jazdę próbną i pojechałem do domu jak gdyby nigdy nic. Po dwóch dniach namysłu i awarii układu kierowniczego mojego nadwornego parcha postanowiłem, że kupię Rekorda. Zapukałem do sympatycznego starszego Pana o godz. 20.30 i dokonaliśmy transakcji
Teraz coś o samym autku:
Jest to Opel Rekord E z 1980 roku, 4-drzwiowy napędzany 2-litrowym motorem o mocy ok 105 km. Autko od chwili sprowadzenia do kraju w 1997 roku było w rękach jednego właściciela. Generalie jest w niezłym stanie, zwłaszcza podwozie i elementy zawieszenia. Sam silnik wymaga pewych regulacji i wymiany kilku uszczelek-zwłaszcza tej pod kapą. Samochodem bardzo wygodnie się jeździ. Mam nadzieję, że namówię Eddiego, żeby pomógł mi w reguacji układu zasilania, a wtedy pewnie zyska trochę wigoru jak również przestanie smażyć jak smok Dobrze, że jest w nim lpg Tak w ogóle to osobiście uważam, że jest to ostatni opel, który może się podobać choćby nawet z tego względu, że to ostatni model na chromowanych zderzakach produkowany przez Opla
pib84 - N mar 16, 2008 10:06 pm
" />nie jest zly zwłaszcza za taką kaske:):):):):):):):) ........... rzec można youngtimer:)
Bykownik - N mar 16, 2008 10:18 pm
" />Fajna gablotka pewnie wygodnie się śmiga tym krążownikiem. Dopieścić detale i będzie klasyk jak się patrzy powodzenia
pib84 - Cz mar 20, 2008 9:34 pm
" />no i co to ma byc panie juz ci nie pasi ;/;/;/;/;/
jackdeville - Pn mar 31, 2008 5:10 pm
" />No i Reksio sprzedany. Jednak dzięki temu walnie się przyczynił do zrealizowania jednego z moich motoryzacyjnych zajawek, ale niestety nie youngtimerowych.... Może kiedyś mój now nabytek też stanie się youngtimerem. Zobaczymy...