[1986] Citroen CX25D Prestige - e_gregor
e_gregor - Pn cze 02, 2008 9:40 am
" />Witam.
Na wstepie moglibyśmy zacząć dyskusje czy to zabytek. Nie jest jeszcze taki stary. Wygląda jednak nietuzinkowo i jest ich w naszym kraju na prawdę niewiele. Ten żaglowiec jest bardziej dziadkowozem. Musze jednak przyznać że frajda z jazdy jest niesamowita. Dodam, że nigdy nie marzyłem o tym aucie. Chciałem jednak mieć coś innego i myślę że to się udało. Francuski auta sa w tym kraju niedoceniane a myślę że Citroen jest na prawde godny uwagi. dowodem niech bedzie to, że w galerii tego forum sa tylko dwa inne Citroeny: 2CV i DS. Generalnie auto jest w niezłym stanie choć wymaga paru pilnych napraw (łożysko koła i przegub który stuka już przy minimalnym skręcie kół)
Auto jest bardzo fajnie wyposażeone. Jest to wersja Prestige czyli o 30cm wydłużona. Podiada klimatyzację, pełną elektrykę, wpomaganie, centralny zamek, podnózki dla pasażerów z tyłu, daszki przeciwsłoneczne nad szybami drzwi pasażerów. Z tym silnikiem i trzybiegowym automatem to straszny ślimak ale mi to wcale nie przeszkadza.
To autko jest inne niż wszystkie. Chciałem przedstawić pare ciekaowstek:
- samonośne nadwozie na ramie pomocniczej
- hydroaktywne zawieszenie - regulacja prześwitu
- wspomaganie diravi (samo ustawia kierownicę na wprost)
- stacyjka po lewej stronie kierownicy
- kierunki załączane klawiszem (nie "odbijają")
- klamki wewnętrzne w postaci cyngli jak w pistolecie
- wklęsła tylna szyba
- klakson w przycisku z boku zegarów
- skok hamulca około 5mm (siłe hamowania regulujemy siła nacisku a nie skokiem pedału)
- koło zapasowe pod maską
poter - Pn cze 02, 2008 12:31 pm
" />gratuluje zakupu!
zawsze podobaly mi sie te auta-naprawde maja cos w sobie..no i ten design-wnetrze i kokpit wygladaja jak z gwiezdnych wojen :]
wyglada na naprawde zadbany egzemplarz - szkoda tylko troszke ze to nie wersja gti
pib84 - Pn cze 02, 2008 12:46 pm
" />OŁ MAJ GAD...... ogólnie nie uznaje aut po 80 roku ale musiał bym być idiotą żeby brąchać się do tego statku kosmicznego
dla ciebie kolego wielki szacun
za odwage zakupienia tak nietypowego bydlęcia
i za posiadanie czegos tak kosmicznego i nietypowego
Już nie moge sie doczekać kiedy zobacze je na żywo uwielbiam takie dziwadła i strasznie mi się podoba. Daj wiecej fotek w jakimś ładnym plenerku i napisz kiedy bedzie można zobaczyć to na żywo.
Jak możesz napisz coś jeszcze o technice, osiągach i histori tego modelu bo bardzo mnie zaintrygował.
Jeżeli chodzi o wszelkie naprawy to odrazu wal do Tomka Nowaka[coś czuje że się zaprzyjaźnicie]. To on organizował w ten weekend zlot cytryny i na citroenach zna się jak mało kto wiec napewno pomoze ci z problemami o których napisałeś. pozdro i więcej wiecej fotek :):):):):):):):):):) ale super:)
Dragster - Pn cze 02, 2008 1:21 pm
" />CXy są fantastyczne, chociaż mnie przed zakupem ostraszałoby 'kosmiczne' zawieszenie. Aczkolwiek auto fajne, komfort jazdy pewnie nieziemski.
A jak jest z wyczuciem hamowania przy tym pedale na siłę, a nie na skok? Ciężko?
e_gregor - Pn cze 02, 2008 1:29 pm
" />Zawieszenie to najmniejszy problem tego auta. Jest trwałe i bezproblemowe. To auto ma inne problematyczne rzeczy. Zobaczycie go na żywo przy okazji jakiegoś spota. Co do tego że to nie jest wersja GTi... dla mnie mało ważne. Mam szybkiego poldka i taki powolny Citroenik dobrze go uzupełnia. To fura do lansu maks 50km/h, zwłaszcza że przy tej prędkości trzybiegowy automat jest juz na trójce Ślimak jest straszliwy i dojechany poldek OHV go objedzie, ale to w takim aucie absolutnie nie przeszkadza!
Eddie - Pn cze 02, 2008 1:47 pm
" />fajna cytryna.. kiedyś też zastanawiałem się nad kupnem takiego, bo był inny niż większosc aut. ale jakoś mi przeszło , ale podobają mi się do dzisiaj, jednym słowem gratuluje auta..
Pyza20 - Pn cze 02, 2008 2:04 pm
" />no fajna ciężarówka Ile takie maleństwo waży ?? CX-y Też mają skrzynie biegów przed silnikiem ?? Fajna Taczka nie powiem. Swego czasu ktoś chyba postawił na podwoziu takiej cytryny budę od syreny
Gratulacje Zakupu
jurek_j - Pn cze 02, 2008 2:39 pm
" />Ten to kurcze ma szczęście - Poldofordzik i taka Cytrynka.
Na foto ładnie się prezentuje, ciekawe jak w rzeczywistości . Kiedyś w Kołobrzegu widziałem podobne wozidło, tyle, że w Kombiaku, na taryfie chyba, strasznie zapuszczony. Krowy jakich mało z tych aut.
Hamulce w tym sputniku lepsze niż w rodzimym FSO?
Caprifan - Pn cze 02, 2008 6:27 pm
" />Widziałem dzisiaj w ruchu...
e_gregor - Pn cze 02, 2008 7:07 pm
" />Nie wiem czy hamulec lepszy w fso bo sie tym nie rozpedzam to i nie hamuję. Działa zupełnie inaczej niż w poldku bo skok jest niesamowicie mały. Przyznam jednak że mój poldek moze mieć lepsze, bo niedawno wyremontowałem i mam porządne kółka. Mój poldzio i dobrze przyśpiesza i dobrze hamuje. Acha tacytrynka ma ręczny na przód ale dziś sie przekonałem że nie działa wcale
Dario69 - Wt cze 03, 2008 7:14 pm
" />
">Kiedyś w Kołobrzegu widziałem podobne wozidło, tyle, że w Kombiaku, na taryfie chyba, strasznie zapuszczony. Krowy jakich mało z tych aut.
Chyba mówimy o tym samym kombiaku. Tylko ja widziałem go już na stacji demontażu. Co ciekawe miał dodatkowe fotele "w bagażniku" i był chyba jeszcze dłuższy od tego egzemplarza. Zacna furka, robi wrażenie.
jurek_j - Śr cze 04, 2008 1:30 pm
" />Fotele w bagażniku miał, dłuższy raczej na pewno. Ja go widziałem chyba z 4 lata temu na parkingu obok tego słynnego hotelu... Jak on się nazywał... Jak zwykle coś ważnego mi wylatuje na urlop, hehe. Potwierdzam, wrażenie jakich mało.
rafalb - Śr cze 04, 2008 3:58 pm
" />widziałem takie na żywo w poznaniu ale z początku produkcji , auta niby te same ale jednak różne , więcej chromów itp ale te z lat 80 też mają to coś
gratuluje zakupu
pib84 - Cz cze 05, 2008 2:33 pm
" />no i wyjasniła mi się zgadka dlaczego to auto mi sie podoba to jest auto z przed 80r.
to jak bedzie z tymi dodatkowymi fotami i ogledzinami powiedz choć w jakich rewirach stoi to se podjade zobaczyć:)
pib84 - Cz cze 05, 2008 3:45 pm
" />
">PS. Ciekawe kiedy dołącze do elitarnego grona CCG, trza kupić jakiegoś klasyka
Od auta moj drogi ważniejsze jest udzielanie sie na zlotach, akcjach czy nawet na forum........ auto jest dopiero później nie każde auto na tej stronie to - rzeknijmy - "klubowicz" . No i nie bez kozery jest tajemnicze 20 zł które otwiera drogę do pełni przywilejów:)
BX - Cz cze 05, 2008 10:58 pm
" />No w koncu jezdzacy Prestige w Gorzowie ! Co prawda troche kombinowany, bo o ile wiem nie bylo oryginalnie diesla z automatem , tak samo jak nie bylo Prestige z wolnossacym dieslem. Od razu sprostuje ze kombi(Break) jest tak samo dlugi jak limuzyna(Prestige).Ale w kombi z tylu siedzi sie bardzo niewygodnie, bo ma skladane fotele (za krotkie siedziska). I byly wersje 7osobowe kombiakow z dodatkowym rzedem siedzen w bagazniku. Co do hamulcow to masz 4 tarcze, a z przodu 4 tloczkowe zaciski (takie jak w rasowych rajdowkach), wiec dodajac do tego ogromny nacisk na przednia os (jaki jest w tym aucie) hamulce sa naprawde dobre (kiedy sprawne). Pedal faktycznie wymaga przyzwyczajenia, ale Twoje auto powinno miec ABS... Reczny to najwieksza pomylka w tym aucie . Jesli dziala to tylko przez 2-3 tys km. Potem znowu detka. CX to jeden z najbardziej cenionych Citroenow i daje duuuuuzo frajdy. Problem polega tylko na tym ze po przyzwyczajeniu sie do hydrauliki inne auta juz nie ciesza....
e_gregor - Pt cze 06, 2008 5:18 am
" />Przepraszam. To przyzwyczajenia z mojej wyścigówki (poldek) który na tej górce rozpędza się spokojnie ponad 100 a ten kolos na 60 poprzestaje Przypuszczam że jak bym wleciał ze 70-80 to by sie rozbujał bo już miałby wyższe obroty. Zjhechałem na prawy pas bo wiedziałem że autobus ma przyzstanek i jak tylko wjechał do zatoczki wskoczyłem na prawy pas. Genealnie to wkurzam wielu ludzi bo idealnie sietym autkiem buja 40-50km/h. I to u mnie standardowa prędkość. Mam czas żeby nacieszyc sie gapiami...i poza tym jest tak sielankowo. Wszystko sie powoli dzieje a auto prpwadzi sie wtedy z angielskim flegmatycznym spokojem co w tak komfortowym wynalazku pasuje jak ulał.
e_gregor - Pt cze 06, 2008 5:24 am
" />PS. Poldek cieszy bo to przy nim rajdówa. Jest kombinowany bo silnik był przekaładany w miejsce benzyniaka 2500ccm. Hample są dość skuteczne bo faktycznie juz miałem bardzo krótkie bo z małej prędkosći ale jednak awaryjne hamowanie. Staje w miejscu jeśli na liczniku jest ze 40km/h. Nie ściągają i działaja prawidłowo. ABS niema. Autko jest od 1992 w Polsce wiec patentów troche ma
PS2. Zobaczycie go przy okazji jakiegoś spotkanka. Co prawda planuję go na kilka dni oddać do warsztatu i jeśli mi to nie edzie kolifdowało to wpadnę. Acha - ten hamulec "przyciskowy" jest przyzywczajajacy. Wsiadłem do polda, dotykam hampla a on nic! Jakby hebelków już nie było. Cieżko siepotem czyms innym jeździ. Ale dobry Polonez to dobry polonez. Szkoda tylko że poldek nie wywołuje takiego zachwytu ludzi na chodniku
pib84 - Pt cze 20, 2008 8:44 pm
" />byłem widziałem i sam macałem.......... szcęśliwym trafem spotkaliśmy się dzisiaj na mieście i gregor przweiózł mnie tym ufo po bulwarze na pełnym low riderze :):):):):):):):):) efekt piorunujący autko super
przy najblizszym spotkaniu dostaniesz obiecaną naklejkę
e_gregor - Pt cze 20, 2008 9:37 pm
" />Dzięki za miłe słowa. Fajnie jest się tak powozić razem po mieście. Musimy sie częsciej spotykać naszymi bolidami i pokorkowac trochę miasto wieczorami kawalkadą klasyków poryszajacych się 30km/h
e_gregor - So cze 21, 2008 9:13 pm
" />Porobiłem regał i wieszak na narzedzia do garażu. Teraz widać jak ubogi jestem w narzędzia
Oprócz tego zmieniłem LHM w cytrynce. Troche strachu było bo mineło chyba ze 5 minut zanim auto sie podniosło. Widać tak długo sie odpowietrzał.
e_gregor - N sie 24, 2008 7:10 pm
" />Trochę sie od ostatniego czasu zmieniło. Działa juz ogrzewanie. Samodzielnie zmieniłem też pasek rozrzadu, napędu pompy i rolki prowadzące. Dziś w nocy auto mnie zawiodło - znikneło ładowanie. Jak sie okazało spadł tylko kabelek wzbudzenia ale przz pół godniny po ciemku za cholerę nie mogłem go znaleść. Dziś pół godziny w garażu było potrzebne żeby go znaleść a następnie wydobyć z zakamarka miedzy silnikiem a skrzynią.
A to tak na marginiesie (dzięki Jurek)
pib84 - N sie 24, 2008 7:17 pm
" />a a się później musze denerwować że gregor nie wie jak pojechac próbe a on w przerwach ciągle kima w bagazniku
Eddie - Pn wrz 22, 2008 11:13 am
" />może jakiś zapasik zrobisz.. bo cena śmieszna.
http://www.allegro.pl/item442559339_klo ... znany.html
http://www.allegro.pl/item442559336_klo ... znany.html
e_gregor - Pn wrz 22, 2008 11:41 am
" />Dzięki - proszę o nielicytowanie Nie znalazłem ich tylko dlatego że w aukcji niema słowa kluczowego po jakim wyszukuje części
Eddie - Pn wrz 22, 2008 5:37 pm
" />niema sprawy, ja codziennie nadzoruje wszystkie nowe aukcje z kategorii czesci do zabytkowych.. i czesto udaje sie kupić coś fajnego.. tylko dlatego że w tutule ani opisie niema informacji do jakiego to konkretnie auta
Pyza20 - Pn wrz 22, 2008 5:45 pm
" />ps na ulicy Zielona Kotlina manhattan stoi taka cytryna ale w kombi i widziałem że na kapciach może być z niej kopalnia części
e_gregor - Pn wrz 22, 2008 9:11 pm
" />Gadałem kiedyś z właścicielem. Auto jest do wyrwania - nalezało do zmarłego ojca człowieka z którym rozmawiałem. Ja sie nie interesuję za bardzo bo nie mam gdzie go rozebrać i pociąć, o skąłdowaniu cześci nie wspominająć. Niech sobie stoi, może kiedyś dorwę miescówke to pogadam
Co do mojej cytrynki to dziś powalczyłem:
1) szyba w drzwiach pasażera już sie płynnie domyka - wyczyściłem, nasmarowałem i wyregulowałem mechanizm
2) podłączyłem krańcówkę lewych tylnych drzwi - spadła i zgubiła sie w słupku
3) podłaczyłem krańcówkę drzwi kierowcy - gdzieś pod deską droga kabelka ucinała się. Wpiąłem się w instalacje w dogodnym miescu nie wnikajać w którym punkcie ten kabelek ma wchodzić w daną gałąź. Teraz już nie zostawie auta na światłach bo brzęczyk mi przypomni
4) podłączyłem krańcówkę zamka drzwi pasażera - teraz działa już komplet kontrolek niedomkniętych drzwi. Okazało się że jełop który składał to auto pomylił kostkę głośnika z kostką krańcówki w zamku. Ta sama historia co z przełacnzikiem podnoszenia tylnych prawych drzwi - pomylił kostkę przełącznika z kostka wyjść słuchawkowych (to auto ma coś takiego fabrycznie)
Plany na najbliższą przyszłość: oświetlenie wnętrza i podłączenie krańcówki maski.
elgora - Wt wrz 23, 2008 5:08 am
" />no i wreszcie cos pozytecznego wieczorem zrobiles, normalnie to albo jakies baby albo piwo, tak trzymaj grzes a moze wyrosniesz na porzadnego czlowieka, a tak powaznie, to nie ma jak coraz lepszy stan autka, prawie tak dobre jak baby lub piwo
HIRURG - Pn lis 17, 2008 11:52 pm
" />piszesz kolego ze ktoś ma ds'a na stronie. nie moge go znaleść daj cyne chetnie go zobacze .
elgora - Wt wrz 23, 2008 5:08 am
" />no i wreszcie cos pozytecznego wieczorem zrobiles, normalnie to albo jakies baby albo piwo, tak trzymaj grzes a moze wyrosniesz na porzadnego czlowieka, a tak powaznie, to nie ma jak coraz lepszy stan autka, prawie tak dobre jak baby lub piwo
HIRURG - Pn lis 17, 2008 11:52 pm
" />piszesz kolego ze ktoś ma ds'a na stronie. nie moge go znaleść daj cyne chetnie go zobacze .
elgora - Wt sty 13, 2009 8:32 pm
" />podobno ktos automata naprawil?
e_gregor - Śr sty 14, 2009 6:44 am
" />No kickdown działa. 24-25 mam zamiar być w Gorzowie i jeśli nie bedzie soli na drodze to sobie pojeździsz i sam obadasz
elgora - Śr sty 14, 2009 7:26 am
" />jeszcze w syrce zatrzymywanie naprawie to sie poscigamy, popalimy troche gumy na swiatlach, polatamy bokami na zakretach..... o kurna to nie ta story
Bykownik - Śr sty 14, 2009 2:41 pm
" />Elgora też chciałbym mieć tyle pod maską co Ty...
elgora - Śr sty 14, 2009 3:30 pm
" />ogolnie nie ma problema, jakis tam silnik od skarpety w szopie lezy, zamontujesz gdzie tam bedziesz chcial
Bykownik - Śr sty 14, 2009 4:28 pm
" />Tylko żeby mi go z karosy nie wyrwało...
Pyza20 - Śr sty 14, 2009 6:40 pm
" />jeszcze nie widziałem ascony na stacji której właściciel wlewa mixol do baku
e_gregor - Pn sty 26, 2009 10:14 am
" />Witam. Zatem pochwale sie fotkami z podłaczenia linki kickdowna. Od strony pompy wyglada to cąłkiem nieźle, ciezko poznać że niefabryczne. Niestety od strony skrzyni musiałem zastosować pewien "patent". Działą bardzo dobrze, choć nie wygląda. niestety fabryczna linka była ucięta. Udało mi sie tylko zdjąc pancerz ze skrzyni ale linka jest jakos zaczepiona w srodku. Czy ktoś z Was orientuje się, czy jest możliwość jej wymiany bez rozkładania skrzyni na czynniki pierwsze?
Uruchomiłem tez obrotomierz, wbrew temu że wg znawców tematu w tym aucie było to nierealne. Zakupiłem przemysłowy czujnik indukcyjny. Wpiąłem go w oryginalną instalacje elektryczną. Do koła pasowego przymocowałem 4 nakretki, dajace impulsy na obrotomierz. Na zdjeciu obrotka, jego wskazanie jest zaniżone, bo była to jeszcze faza testów z dwoma impulsami na obrót. Docelowo chce wywalic nakretki i w to miejsce wywiercić otworki, nagwintowac i wkręcić jakieś śrubki, choćby M4 tak aby ich łebki były "widoczne" dla czujnika. Niestety nei potrafie odkrecic tego koła. Niemam jak zablokować wałka rozrządu. Może podsuniecie jakiś pomysł? Skrzynia jest automatyczna wieć wrzucanie biegu nic nie daje Z reszta zbyt duże ryzyko że przeskoczy pasek rozrządu.
elgora - Pn sty 26, 2009 11:19 am
" />no to tak. jechalem i auto zdecydowanie nabralo dynamiki. dalej ferrari to nie jest ale przez to ze przewala biegi przy duzo wyzszych obrotach to i zbiera sie lepiej, a co do obrotka - dziala i jesli policzyles wszystko dobrze to i dziala dobrze, nie ma co sie montazem przejmowac na dzis bo i tak auto stoi. przetestowane, dzialajace a porzadny montaz tez sie zrobi jak bedzie wiecej czasu, w koncu ile da sie zrobic w pare godzin.
e_gregor - Pn sty 26, 2009 8:16 pm
" />Co do górnego wieszaka silnika - już wiem że jest zmęczony. Powinien wyglądać tak:
A niestety u mnie wygląda tak:
Rozrysowałem też schemat modułu automatycznego grzania tylnej szyby. Obadałem działanie układu - wychodzi na to, że muszę mieć uwaloną instalację, bo moduł jest ok. Prawdopodobnie przełacznik Auto/Manual nie działa prawidłowo.
elgora - Pn sty 26, 2009 8:29 pm
" />grzesio, przeciez wiesz jak naprawic poduche, kolega marek juz temat obadal i nie bez powodu sie to "marex" nazywa
pib84 - Pn sty 26, 2009 8:34 pm
" />heh cała ta elektryka mnie zabija....Znałem kiedyś typa który z nudów montował co się tylko dało w poldonie. Też lubił kabelki miał ich tyle że jak oddawał auto na złom aż dziw że mu jako miedz nie policzyli.. też by mu się taki citroen przydał.... ale ty z autem dobraliście sie idealnie elektrozagadka i specjalista który wkońcu ma się gdzie wykazać ........ gratulować skutecznych patentów i umiejętności
elgora - Pn sty 26, 2009 8:42 pm
" />kazdego NORMALNEGO faceta elektryka zabija, jest wbrew naturze, nie widac a dziala a nawet pier..... moze, normalni ludzie to wiedza ze jak sie cos walnie mlotkiem to efekt jakis byc musi a prad to ufo ktore jest, z ktorego sie korzysta ale jak cos padnie to trza jechac do takich dziwolagow jak gregor
e_gregor - Pn sty 26, 2009 9:02 pm
" />A tam pitolicie. Pracuję z ludźmi, przy których jestem mały pikuś jeśli chodzi o elektronikę.
elgora - Pn sty 26, 2009 9:18 pm
" />no to sobie pikusiuj ile chcesz ale mlotek to jednak mlotek, zawsze pomaga
Bykownik - Pn sty 26, 2009 9:25 pm
" />e_gregor Jak już przyjadę to przydałyby mi się twoje umiejętności przy aśce jeśli się zgodzisz oczywiście. Mam zagadkę i nie wiem, z której strony się do niej zabrać.
e_gregor - Pn sty 26, 2009 9:45 pm
" />Pomógłbym, ale ja mieszkam teraz we wroku. Ale może jakos korespondencyjnie damy radę
Bykownik - Pn sty 26, 2009 10:00 pm
" />Puki co to i mnie też nie ma w domu, więc nic nie wymodzimy. Pytam czy wogóle jest to możliwe. Jak już będę to się jakoś dogadamy. Pozdro
e_gregor - Wt sty 27, 2009 6:44 am
" />Wszystko bedzie zależało od okoliczności i skomplikowania problemuzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
e_gregor - Pn cze 02, 2008 9:40 am
" />Witam.
Na wstepie moglibyśmy zacząć dyskusje czy to zabytek. Nie jest jeszcze taki stary. Wygląda jednak nietuzinkowo i jest ich w naszym kraju na prawdę niewiele. Ten żaglowiec jest bardziej dziadkowozem. Musze jednak przyznać że frajda z jazdy jest niesamowita. Dodam, że nigdy nie marzyłem o tym aucie. Chciałem jednak mieć coś innego i myślę że to się udało. Francuski auta sa w tym kraju niedoceniane a myślę że Citroen jest na prawde godny uwagi. dowodem niech bedzie to, że w galerii tego forum sa tylko dwa inne Citroeny: 2CV i DS. Generalnie auto jest w niezłym stanie choć wymaga paru pilnych napraw (łożysko koła i przegub który stuka już przy minimalnym skręcie kół)
Auto jest bardzo fajnie wyposażeone. Jest to wersja Prestige czyli o 30cm wydłużona. Podiada klimatyzację, pełną elektrykę, wpomaganie, centralny zamek, podnózki dla pasażerów z tyłu, daszki przeciwsłoneczne nad szybami drzwi pasażerów. Z tym silnikiem i trzybiegowym automatem to straszny ślimak ale mi to wcale nie przeszkadza.
To autko jest inne niż wszystkie. Chciałem przedstawić pare ciekaowstek:
- samonośne nadwozie na ramie pomocniczej
- hydroaktywne zawieszenie - regulacja prześwitu
- wspomaganie diravi (samo ustawia kierownicę na wprost)
- stacyjka po lewej stronie kierownicy
- kierunki załączane klawiszem (nie "odbijają")
- klamki wewnętrzne w postaci cyngli jak w pistolecie
- wklęsła tylna szyba
- klakson w przycisku z boku zegarów
- skok hamulca około 5mm (siłe hamowania regulujemy siła nacisku a nie skokiem pedału)
- koło zapasowe pod maską
poter - Pn cze 02, 2008 12:31 pm
" />gratuluje zakupu!
zawsze podobaly mi sie te auta-naprawde maja cos w sobie..no i ten design-wnetrze i kokpit wygladaja jak z gwiezdnych wojen :]
wyglada na naprawde zadbany egzemplarz - szkoda tylko troszke ze to nie wersja gti
pib84 - Pn cze 02, 2008 12:46 pm
" />OŁ MAJ GAD...... ogólnie nie uznaje aut po 80 roku ale musiał bym być idiotą żeby brąchać się do tego statku kosmicznego
dla ciebie kolego wielki szacun
za odwage zakupienia tak nietypowego bydlęcia
i za posiadanie czegos tak kosmicznego i nietypowego
Już nie moge sie doczekać kiedy zobacze je na żywo uwielbiam takie dziwadła i strasznie mi się podoba. Daj wiecej fotek w jakimś ładnym plenerku i napisz kiedy bedzie można zobaczyć to na żywo.
Jak możesz napisz coś jeszcze o technice, osiągach i histori tego modelu bo bardzo mnie zaintrygował.
Jeżeli chodzi o wszelkie naprawy to odrazu wal do Tomka Nowaka[coś czuje że się zaprzyjaźnicie]. To on organizował w ten weekend zlot cytryny i na citroenach zna się jak mało kto wiec napewno pomoze ci z problemami o których napisałeś. pozdro i więcej wiecej fotek :):):):):):):):):):) ale super:)
Dragster - Pn cze 02, 2008 1:21 pm
" />CXy są fantastyczne, chociaż mnie przed zakupem ostraszałoby 'kosmiczne' zawieszenie. Aczkolwiek auto fajne, komfort jazdy pewnie nieziemski.
A jak jest z wyczuciem hamowania przy tym pedale na siłę, a nie na skok? Ciężko?
e_gregor - Pn cze 02, 2008 1:29 pm
" />Zawieszenie to najmniejszy problem tego auta. Jest trwałe i bezproblemowe. To auto ma inne problematyczne rzeczy. Zobaczycie go na żywo przy okazji jakiegoś spota. Co do tego że to nie jest wersja GTi... dla mnie mało ważne. Mam szybkiego poldka i taki powolny Citroenik dobrze go uzupełnia. To fura do lansu maks 50km/h, zwłaszcza że przy tej prędkości trzybiegowy automat jest juz na trójce Ślimak jest straszliwy i dojechany poldek OHV go objedzie, ale to w takim aucie absolutnie nie przeszkadza!
Eddie - Pn cze 02, 2008 1:47 pm
" />fajna cytryna.. kiedyś też zastanawiałem się nad kupnem takiego, bo był inny niż większosc aut. ale jakoś mi przeszło , ale podobają mi się do dzisiaj, jednym słowem gratuluje auta..
Pyza20 - Pn cze 02, 2008 2:04 pm
" />no fajna ciężarówka Ile takie maleństwo waży ?? CX-y Też mają skrzynie biegów przed silnikiem ?? Fajna Taczka nie powiem. Swego czasu ktoś chyba postawił na podwoziu takiej cytryny budę od syreny
Gratulacje Zakupu
jurek_j - Pn cze 02, 2008 2:39 pm
" />Ten to kurcze ma szczęście - Poldofordzik i taka Cytrynka.
Na foto ładnie się prezentuje, ciekawe jak w rzeczywistości . Kiedyś w Kołobrzegu widziałem podobne wozidło, tyle, że w Kombiaku, na taryfie chyba, strasznie zapuszczony. Krowy jakich mało z tych aut.
Hamulce w tym sputniku lepsze niż w rodzimym FSO?
Caprifan - Pn cze 02, 2008 6:27 pm
" />Widziałem dzisiaj w ruchu...
e_gregor - Pn cze 02, 2008 7:07 pm
" />Nie wiem czy hamulec lepszy w fso bo sie tym nie rozpedzam to i nie hamuję. Działa zupełnie inaczej niż w poldku bo skok jest niesamowicie mały. Przyznam jednak że mój poldek moze mieć lepsze, bo niedawno wyremontowałem i mam porządne kółka. Mój poldzio i dobrze przyśpiesza i dobrze hamuje. Acha tacytrynka ma ręczny na przód ale dziś sie przekonałem że nie działa wcale
Dario69 - Wt cze 03, 2008 7:14 pm
" />
">Kiedyś w Kołobrzegu widziałem podobne wozidło, tyle, że w Kombiaku, na taryfie chyba, strasznie zapuszczony. Krowy jakich mało z tych aut.
Chyba mówimy o tym samym kombiaku. Tylko ja widziałem go już na stacji demontażu. Co ciekawe miał dodatkowe fotele "w bagażniku" i był chyba jeszcze dłuższy od tego egzemplarza. Zacna furka, robi wrażenie.
jurek_j - Śr cze 04, 2008 1:30 pm
" />Fotele w bagażniku miał, dłuższy raczej na pewno. Ja go widziałem chyba z 4 lata temu na parkingu obok tego słynnego hotelu... Jak on się nazywał... Jak zwykle coś ważnego mi wylatuje na urlop, hehe. Potwierdzam, wrażenie jakich mało.
rafalb - Śr cze 04, 2008 3:58 pm
" />widziałem takie na żywo w poznaniu ale z początku produkcji , auta niby te same ale jednak różne , więcej chromów itp ale te z lat 80 też mają to coś
gratuluje zakupu
pib84 - Cz cze 05, 2008 2:33 pm
" />no i wyjasniła mi się zgadka dlaczego to auto mi sie podoba to jest auto z przed 80r.
to jak bedzie z tymi dodatkowymi fotami i ogledzinami powiedz choć w jakich rewirach stoi to se podjade zobaczyć:)
pib84 - Cz cze 05, 2008 3:45 pm
" />
">PS. Ciekawe kiedy dołącze do elitarnego grona CCG, trza kupić jakiegoś klasyka
Od auta moj drogi ważniejsze jest udzielanie sie na zlotach, akcjach czy nawet na forum........ auto jest dopiero później nie każde auto na tej stronie to - rzeknijmy - "klubowicz" . No i nie bez kozery jest tajemnicze 20 zł które otwiera drogę do pełni przywilejów:)
BX - Cz cze 05, 2008 10:58 pm
" />No w koncu jezdzacy Prestige w Gorzowie ! Co prawda troche kombinowany, bo o ile wiem nie bylo oryginalnie diesla z automatem , tak samo jak nie bylo Prestige z wolnossacym dieslem. Od razu sprostuje ze kombi(Break) jest tak samo dlugi jak limuzyna(Prestige).Ale w kombi z tylu siedzi sie bardzo niewygodnie, bo ma skladane fotele (za krotkie siedziska). I byly wersje 7osobowe kombiakow z dodatkowym rzedem siedzen w bagazniku. Co do hamulcow to masz 4 tarcze, a z przodu 4 tloczkowe zaciski (takie jak w rasowych rajdowkach), wiec dodajac do tego ogromny nacisk na przednia os (jaki jest w tym aucie) hamulce sa naprawde dobre (kiedy sprawne). Pedal faktycznie wymaga przyzwyczajenia, ale Twoje auto powinno miec ABS... Reczny to najwieksza pomylka w tym aucie . Jesli dziala to tylko przez 2-3 tys km. Potem znowu detka. CX to jeden z najbardziej cenionych Citroenow i daje duuuuuzo frajdy. Problem polega tylko na tym ze po przyzwyczajeniu sie do hydrauliki inne auta juz nie ciesza....
e_gregor - Pt cze 06, 2008 5:18 am
" />Przepraszam. To przyzwyczajenia z mojej wyścigówki (poldek) który na tej górce rozpędza się spokojnie ponad 100 a ten kolos na 60 poprzestaje Przypuszczam że jak bym wleciał ze 70-80 to by sie rozbujał bo już miałby wyższe obroty. Zjhechałem na prawy pas bo wiedziałem że autobus ma przyzstanek i jak tylko wjechał do zatoczki wskoczyłem na prawy pas. Genealnie to wkurzam wielu ludzi bo idealnie sietym autkiem buja 40-50km/h. I to u mnie standardowa prędkość. Mam czas żeby nacieszyc sie gapiami...i poza tym jest tak sielankowo. Wszystko sie powoli dzieje a auto prpwadzi sie wtedy z angielskim flegmatycznym spokojem co w tak komfortowym wynalazku pasuje jak ulał.
e_gregor - Pt cze 06, 2008 5:24 am
" />PS. Poldek cieszy bo to przy nim rajdówa. Jest kombinowany bo silnik był przekaładany w miejsce benzyniaka 2500ccm. Hample są dość skuteczne bo faktycznie juz miałem bardzo krótkie bo z małej prędkosći ale jednak awaryjne hamowanie. Staje w miejscu jeśli na liczniku jest ze 40km/h. Nie ściągają i działaja prawidłowo. ABS niema. Autko jest od 1992 w Polsce wiec patentów troche ma
PS2. Zobaczycie go przy okazji jakiegoś spotkanka. Co prawda planuję go na kilka dni oddać do warsztatu i jeśli mi to nie edzie kolifdowało to wpadnę. Acha - ten hamulec "przyciskowy" jest przyzywczajajacy. Wsiadłem do polda, dotykam hampla a on nic! Jakby hebelków już nie było. Cieżko siepotem czyms innym jeździ. Ale dobry Polonez to dobry polonez. Szkoda tylko że poldek nie wywołuje takiego zachwytu ludzi na chodniku
pib84 - Pt cze 20, 2008 8:44 pm
" />byłem widziałem i sam macałem.......... szcęśliwym trafem spotkaliśmy się dzisiaj na mieście i gregor przweiózł mnie tym ufo po bulwarze na pełnym low riderze :):):):):):):):):) efekt piorunujący autko super
przy najblizszym spotkaniu dostaniesz obiecaną naklejkę
e_gregor - Pt cze 20, 2008 9:37 pm
" />Dzięki za miłe słowa. Fajnie jest się tak powozić razem po mieście. Musimy sie częsciej spotykać naszymi bolidami i pokorkowac trochę miasto wieczorami kawalkadą klasyków poryszajacych się 30km/h
e_gregor - So cze 21, 2008 9:13 pm
" />Porobiłem regał i wieszak na narzedzia do garażu. Teraz widać jak ubogi jestem w narzędzia
Oprócz tego zmieniłem LHM w cytrynce. Troche strachu było bo mineło chyba ze 5 minut zanim auto sie podniosło. Widać tak długo sie odpowietrzał.
e_gregor - N sie 24, 2008 7:10 pm
" />Trochę sie od ostatniego czasu zmieniło. Działa juz ogrzewanie. Samodzielnie zmieniłem też pasek rozrzadu, napędu pompy i rolki prowadzące. Dziś w nocy auto mnie zawiodło - znikneło ładowanie. Jak sie okazało spadł tylko kabelek wzbudzenia ale przz pół godniny po ciemku za cholerę nie mogłem go znaleść. Dziś pół godziny w garażu było potrzebne żeby go znaleść a następnie wydobyć z zakamarka miedzy silnikiem a skrzynią.
A to tak na marginiesie (dzięki Jurek)
pib84 - N sie 24, 2008 7:17 pm
" />a a się później musze denerwować że gregor nie wie jak pojechac próbe a on w przerwach ciągle kima w bagazniku
Eddie - Pn wrz 22, 2008 11:13 am
" />może jakiś zapasik zrobisz.. bo cena śmieszna.
http://www.allegro.pl/item442559339_klo ... znany.html
http://www.allegro.pl/item442559336_klo ... znany.html
e_gregor - Pn wrz 22, 2008 11:41 am
" />Dzięki - proszę o nielicytowanie Nie znalazłem ich tylko dlatego że w aukcji niema słowa kluczowego po jakim wyszukuje części
Eddie - Pn wrz 22, 2008 5:37 pm
" />niema sprawy, ja codziennie nadzoruje wszystkie nowe aukcje z kategorii czesci do zabytkowych.. i czesto udaje sie kupić coś fajnego.. tylko dlatego że w tutule ani opisie niema informacji do jakiego to konkretnie auta
Pyza20 - Pn wrz 22, 2008 5:45 pm
" />ps na ulicy Zielona Kotlina manhattan stoi taka cytryna ale w kombi i widziałem że na kapciach może być z niej kopalnia części
e_gregor - Pn wrz 22, 2008 9:11 pm
" />Gadałem kiedyś z właścicielem. Auto jest do wyrwania - nalezało do zmarłego ojca człowieka z którym rozmawiałem. Ja sie nie interesuję za bardzo bo nie mam gdzie go rozebrać i pociąć, o skąłdowaniu cześci nie wspominająć. Niech sobie stoi, może kiedyś dorwę miescówke to pogadam
Co do mojej cytrynki to dziś powalczyłem:
1) szyba w drzwiach pasażera już sie płynnie domyka - wyczyściłem, nasmarowałem i wyregulowałem mechanizm
2) podłączyłem krańcówkę lewych tylnych drzwi - spadła i zgubiła sie w słupku
3) podłaczyłem krańcówkę drzwi kierowcy - gdzieś pod deską droga kabelka ucinała się. Wpiąłem się w instalacje w dogodnym miescu nie wnikajać w którym punkcie ten kabelek ma wchodzić w daną gałąź. Teraz już nie zostawie auta na światłach bo brzęczyk mi przypomni
4) podłączyłem krańcówkę zamka drzwi pasażera - teraz działa już komplet kontrolek niedomkniętych drzwi. Okazało się że jełop który składał to auto pomylił kostkę głośnika z kostką krańcówki w zamku. Ta sama historia co z przełacnzikiem podnoszenia tylnych prawych drzwi - pomylił kostkę przełącznika z kostka wyjść słuchawkowych (to auto ma coś takiego fabrycznie)
Plany na najbliższą przyszłość: oświetlenie wnętrza i podłączenie krańcówki maski.
elgora - Wt wrz 23, 2008 5:08 am
" />no i wreszcie cos pozytecznego wieczorem zrobiles, normalnie to albo jakies baby albo piwo, tak trzymaj grzes a moze wyrosniesz na porzadnego czlowieka, a tak powaznie, to nie ma jak coraz lepszy stan autka, prawie tak dobre jak baby lub piwo
HIRURG - Pn lis 17, 2008 11:52 pm
" />piszesz kolego ze ktoś ma ds'a na stronie. nie moge go znaleść daj cyne chetnie go zobacze .
elgora - Wt wrz 23, 2008 5:08 am
" />no i wreszcie cos pozytecznego wieczorem zrobiles, normalnie to albo jakies baby albo piwo, tak trzymaj grzes a moze wyrosniesz na porzadnego czlowieka, a tak powaznie, to nie ma jak coraz lepszy stan autka, prawie tak dobre jak baby lub piwo
HIRURG - Pn lis 17, 2008 11:52 pm
" />piszesz kolego ze ktoś ma ds'a na stronie. nie moge go znaleść daj cyne chetnie go zobacze .
elgora - Wt sty 13, 2009 8:32 pm
" />podobno ktos automata naprawil?
e_gregor - Śr sty 14, 2009 6:44 am
" />No kickdown działa. 24-25 mam zamiar być w Gorzowie i jeśli nie bedzie soli na drodze to sobie pojeździsz i sam obadasz
elgora - Śr sty 14, 2009 7:26 am
" />jeszcze w syrce zatrzymywanie naprawie to sie poscigamy, popalimy troche gumy na swiatlach, polatamy bokami na zakretach..... o kurna to nie ta story
Bykownik - Śr sty 14, 2009 2:41 pm
" />Elgora też chciałbym mieć tyle pod maską co Ty...
elgora - Śr sty 14, 2009 3:30 pm
" />ogolnie nie ma problema, jakis tam silnik od skarpety w szopie lezy, zamontujesz gdzie tam bedziesz chcial
Bykownik - Śr sty 14, 2009 4:28 pm
" />Tylko żeby mi go z karosy nie wyrwało...
Pyza20 - Śr sty 14, 2009 6:40 pm
" />jeszcze nie widziałem ascony na stacji której właściciel wlewa mixol do baku
e_gregor - Pn sty 26, 2009 10:14 am
" />Witam. Zatem pochwale sie fotkami z podłaczenia linki kickdowna. Od strony pompy wyglada to cąłkiem nieźle, ciezko poznać że niefabryczne. Niestety od strony skrzyni musiałem zastosować pewien "patent". Działą bardzo dobrze, choć nie wygląda. niestety fabryczna linka była ucięta. Udało mi sie tylko zdjąc pancerz ze skrzyni ale linka jest jakos zaczepiona w srodku. Czy ktoś z Was orientuje się, czy jest możliwość jej wymiany bez rozkładania skrzyni na czynniki pierwsze?
Uruchomiłem tez obrotomierz, wbrew temu że wg znawców tematu w tym aucie było to nierealne. Zakupiłem przemysłowy czujnik indukcyjny. Wpiąłem go w oryginalną instalacje elektryczną. Do koła pasowego przymocowałem 4 nakretki, dajace impulsy na obrotomierz. Na zdjeciu obrotka, jego wskazanie jest zaniżone, bo była to jeszcze faza testów z dwoma impulsami na obrót. Docelowo chce wywalic nakretki i w to miejsce wywiercić otworki, nagwintowac i wkręcić jakieś śrubki, choćby M4 tak aby ich łebki były "widoczne" dla czujnika. Niestety nei potrafie odkrecic tego koła. Niemam jak zablokować wałka rozrządu. Może podsuniecie jakiś pomysł? Skrzynia jest automatyczna wieć wrzucanie biegu nic nie daje Z reszta zbyt duże ryzyko że przeskoczy pasek rozrządu.
elgora - Pn sty 26, 2009 11:19 am
" />no to tak. jechalem i auto zdecydowanie nabralo dynamiki. dalej ferrari to nie jest ale przez to ze przewala biegi przy duzo wyzszych obrotach to i zbiera sie lepiej, a co do obrotka - dziala i jesli policzyles wszystko dobrze to i dziala dobrze, nie ma co sie montazem przejmowac na dzis bo i tak auto stoi. przetestowane, dzialajace a porzadny montaz tez sie zrobi jak bedzie wiecej czasu, w koncu ile da sie zrobic w pare godzin.
e_gregor - Pn sty 26, 2009 8:16 pm
" />Co do górnego wieszaka silnika - już wiem że jest zmęczony. Powinien wyglądać tak:
A niestety u mnie wygląda tak:
Rozrysowałem też schemat modułu automatycznego grzania tylnej szyby. Obadałem działanie układu - wychodzi na to, że muszę mieć uwaloną instalację, bo moduł jest ok. Prawdopodobnie przełacznik Auto/Manual nie działa prawidłowo.
elgora - Pn sty 26, 2009 8:29 pm
" />grzesio, przeciez wiesz jak naprawic poduche, kolega marek juz temat obadal i nie bez powodu sie to "marex" nazywa
pib84 - Pn sty 26, 2009 8:34 pm
" />heh cała ta elektryka mnie zabija....Znałem kiedyś typa który z nudów montował co się tylko dało w poldonie. Też lubił kabelki miał ich tyle że jak oddawał auto na złom aż dziw że mu jako miedz nie policzyli.. też by mu się taki citroen przydał.... ale ty z autem dobraliście sie idealnie elektrozagadka i specjalista który wkońcu ma się gdzie wykazać ........ gratulować skutecznych patentów i umiejętności
elgora - Pn sty 26, 2009 8:42 pm
" />kazdego NORMALNEGO faceta elektryka zabija, jest wbrew naturze, nie widac a dziala a nawet pier..... moze, normalni ludzie to wiedza ze jak sie cos walnie mlotkiem to efekt jakis byc musi a prad to ufo ktore jest, z ktorego sie korzysta ale jak cos padnie to trza jechac do takich dziwolagow jak gregor
e_gregor - Pn sty 26, 2009 9:02 pm
" />A tam pitolicie. Pracuję z ludźmi, przy których jestem mały pikuś jeśli chodzi o elektronikę.
elgora - Pn sty 26, 2009 9:18 pm
" />no to sobie pikusiuj ile chcesz ale mlotek to jednak mlotek, zawsze pomaga
Bykownik - Pn sty 26, 2009 9:25 pm
" />e_gregor Jak już przyjadę to przydałyby mi się twoje umiejętności przy aśce jeśli się zgodzisz oczywiście. Mam zagadkę i nie wiem, z której strony się do niej zabrać.
e_gregor - Pn sty 26, 2009 9:45 pm
" />Pomógłbym, ale ja mieszkam teraz we wroku. Ale może jakos korespondencyjnie damy radę
Bykownik - Pn sty 26, 2009 10:00 pm
" />Puki co to i mnie też nie ma w domu, więc nic nie wymodzimy. Pytam czy wogóle jest to możliwe. Jak już będę to się jakoś dogadamy. Pozdro
e_gregor - Wt sty 27, 2009 6:44 am
" />Wszystko bedzie zależało od okoliczności i skomplikowania problemu