AAR - After Action Report
shelton - 2010-05-01, 21:43
" />AAR 3004010 - Świt Jeruzalem
ZADANIE
Wyeliminować Walida Obeidi, palestyńskiego terrorystę.
Prawdopodobne miejsce ukrywania się celu: BA-BB (14-16).
ODDZIAŁ
Zulu
1. Shelton (CO, Medic)
2. Badi (RTO)
Alpha
1. Czubaka (Ranger TL)
2. Alex (Ranger KM M249)
Bravo
1. ufoman (Ranger TL)
2. Sjerra (Ranger AT SMAW)
3. Dymion (Ranger GL)
Delta
1. Duku - (Sniper TAC50)
2. Rafalski (Spotter RTO)
Echo
1. SiD (Pilot śmigłowca)
ZAMIAR DZIAŁANIA
Dowódca operacji podjął decyzję o realizacji zadania w oparciu o następujące fazy:
- transport na pozycje wyjściowe
- rozpoznanie
- szturm i likwidacja celu
- ewakuacja oddziału
PRZEBIEG OPERACJI
W pierwszej fazie sekcja Delta z zadaniem ustalenia pozycji celu została przetransportowana przez Echo w rejon Foxtrot, skąd kontynowała fazę rozpoznania w kierunku północnym. Podczas lądowania w bazie po powrocie z misji transportowej, śmigłowiec Echo uległ poważnemu wypadkowi, na skutek którego śmierć poniósł pilot.
W tym czasie sekcje Alpha (w struktury której weszła Zulu) oraz Bravo, z wykorzystaniem dwóch pojazdów humvee rzutem kołowym przemieściły się w rejon Kilo, gdzie założona została baza przejściowa. Po drodze, w rejonie Gamma, doszło do krótkotrwałego kontaktu ogniowego z niezidentyfikowanym przeciwnikiem, po ostrzelaniu którego kolumna ruszyła na ustalone pozycje.
Po pieszym rekonesansie w kierunku południowo-zachodnim i rozpoznaniu terenu na odległość około 400 metrów oraz nawiązaniu łączności z sekcją Delta i potwierdzeniem jej braku kontaktu wzrokowego z celem, zarządziłem przemieszczenie sekcji Alfa i Bravo w rejon Lima, z zamiarem założenia tam kolejnej bazy przejściowej. Po dotarciu na miejsce oceniłem, iż ze względu na swoją ekspozycję nie nadaje się na dłuższy postój i zarządziłem natychmiastowy rajd na pozycję Mike, z którą uzyskaliśmy kontakt wzrokowy i która znacznie bardziej odpowiadała moim zamiarom taktycznym.
Po dotarciu w rejon Mike, sekcja Bravo otrzymała ostrzał z kierunku zachodniego i rozpoczęła wymianę ognia z kilku uzbrojonymi terrorystami, oddalonymi od punktu docelowego zaledwie o kilkaset metrów. W wyniku wymiany ognia śmierć poniósł jeden z żołnierzy z sekcji Bravo (Dymion), a drugi odniósł poważne rany (Sjerra). Przy wsparciu kaemu z drugiego humvee, przeciwnik został zdziesiątkowany, pozbawiony inicjatywy i chwilowo odparty.
Ze względu na straty oddziału oraz wyraźnie podupadłe morale w sekcji Bravo, grupa została przeorganizowana (do Bravo dołączył Czubaka) i zarządziłem natychmiastowe oderwanie się w kierunku CCP. Po dotarciu na powrót do punktu Kilo podjęliśmy próbę udzielenia pomocy medycznej ciężko rannemu żołnierzowi, która zakończyła się niepowodzeniem. Po odpędzeniu pojedynczych kontaktów, które najwyraźniej podążyły za nami z zachodu, kolumna wyruszyła w kierunku szpitala polowego w bazie głównej, gdzie rannemu udzielona została fachowa pomoc.
Dzięki utrzymywaniu na bieżąco łączności radiowej z Deltą uzyskaliśmy informacje, iż pozyskała i utrzymuje ona kontakt wzrokowy z obiektem, który może stanowić cel operacji, ale stuprocentowa identyfikacja jest niemożliwa. Dodatkowo Delta zameldowała obecność kilkudziesięciu uzbrojonych terrorystów w bezpośredniej bliskości domniemanego celu. Biorąc pod uwagę powyższe, a także poniesione straty i zapadające ciemności w połączeniu z brakami w specjalistycznym wyposażeniu do działań nocnych, podjąłem decyzję o ewakuacji sekcji Delta z punktu Fokstrot, gdzie zwiadowców podjęły Alfa i Bravo, a następnie rzutem kołowym odtransportowały cały oddział do bazy. Tam nastąpił odbój.
Zadanie nie zostało zrealizowane.
Shelton, CO
ufoman - 2010-05-08, 11:40
" />AAR 0705010 - Piraci
ZADANIE
Odbić 7 zakładników z rąk somalijskich piratów.
ODDZIAŁ
Zulu
1. ufoman (CO, Medic)
2. Badi (RTO)
Alpha
1. Szymanowski (NAVY SEAL TL)
2. Borsuk (NAVY SEAL RFL)
3. Sjerra (NAVY SEAL RFL)
Bravo
1. Werner (NAVY SEAL TL)
2. Palladin (NAVY SEAL RFL)
Orzeł
1. SiD (Pilot)
2. Misiek (Gunner)
ZAMIAR DZIAŁANIA
Dowódca operacji podjął decyzję o realizacji zadania w oparciu o następujące fazy:
- wylądowanie na statku
- zajęcie pozycji przy drzwiach
- szturm i eliminacja zagrożenia
- ewakuacja
PRZEBIEG OPERACJI
Lecąc od południa Orzeł wylądował między kontenerami jednocześnie prowadząc ogień zaporowy w kierunku nadbudówki. Sekcje Alpha, Bravo i Zulu wyskoczyły i ruszyły w stronę nadbudówki. Orzeł krążył wokół statku prowadząc ogień do zauważonych celów.
Poruszając się w ciasnej alejce, zlikwidowaliśmy 3 kontakty, które wyskoczyły zza szczelin kontenerów. W końcu Bravo dotarło do "niebieskich drzwi", Zulu zostało, Alpha ruszyła dalej okrążając nadbudówkę od północy i ustawiła się przy "czerwonych drzwiach". Zulu ubezpieczało Bravo.
Na hasło "Mike! Mike! Mike!" rozpoczął się szturm. Bravo wrzuciło flashbang do pomieszczenia. Operator granatu został oślepiony, z tego powodu Zulu włączyło się do szturmu. Warunki w pomieszczeniu spowodowały, ze na zewnątrz huk był słabo słyszalny, to opóźniło wejście Alphy o około 2sek. W trakcie ataku został ranny RTO(Badi). Po zabezpieczeniu terenu udzieliłem pierwszej pomocy Badiemu. Zlikwidowaliśmy 4 "piratów", 1 z zakładników zginął.
Skontaktowałem się z Orłem, który zameldował, że nadbudówka jest czysta. Pozostałe sekcje ruszyły to sprawdzić.
Po przeliczeniu zabitych/rannych/zakładników ewakuowaliśmy się do bazy.
BILANS
1 ranny(Badi)
6 zakładników przeżyło
17 zlikwidowanych piratów, w tym DSHKM
Zadanie zostało zrealizowane.
ufoman, CO
ufoman - 2010-05-22, 13:09
" />AAR 21052010 - Shadow of the King
ZADANIE
Zorganizować i zrealizować akcję ewakuacyjną dla dwóch agentów terenowych CIA w
chwili otrzymania od nich sygnału o gotowości do wycofania się z rejonu działań.
ODDZIAŁ
Agenci CIA
1. badi(Mr. Brown)
2. Werner(Mr. Black)
Warchlaki
Alpha
1. ufoman (CO)
2. Palladin (MG)
3. Pit (DMR)
4. MaxiKaaz (Medic)
Bravo
1. Szymanowski (TL)
2. Iceman (AR)
3. Borsuk (Specialist)
4. Shelton (SD)
ZAMIAR DZIAŁANIA
Dowódca operacji podjął decyzję o realizacji zadania w oparciu o następujące fazy:
- wylądowanie, zabezpieczenie terenu i nawiązanie kontaktu z agentami CIA
- niezauważone przekroczenie granicy
- zajęcie pozycji na wzgórzach, przygotowując osłonę dla agentów
- ewakuacja zdobycznym śmigłowcem
PRZEBIEG OPERACJI
Po wylądowaniu na lotnisku Aeroporto Tasmera utworzyliśmy obronę okrężną wokół wieży kontroli lotów ze snajperem jako obserwatorem na dachu.
4 Minuty po naszym przybyciu na miejsce lądowiska podjechał BUS, jak się okazało, nie byli to agenci, tylko żołnierze Roberto Mugabiego.
Zagrożenie zostało zlikwidowane, po chwili podjechała również ciężarówka z sojuszniczym wojskiem republiki.
Po nawiązaniu kontaktu z agentami udaliśmy się do ich bazy w celu omówienia planu działania. O godzinie 10:00 czasu miejscowego ruszyliśmy do akcji.
Agenci stracili pojazd w trakcie przekraczania brodu w 065069 , zostaliśmy zmuszeni do kontynuowania pieszo. Po zajęciu wzgórza "75" 072066 nawiązaliśmy łączność z agentami, którzy przekroczyli granicę dzięki przekupionemu strażnikowi.
Pod osłoną Alphy Bravo wycięła dziurę w siatce i przekroczyła granicę, Alpha dołączyła. Agenci rozpoznali nam posterunek policyjny w miejscowości Cova 067060, ominęliśmy go od wschodu.
Gdy Bravo zajęła pozycję przy wzgórzu 115, nawiązaliśmy kontakt wzrokowy z 3 osobowym patrolem przeciwnika, poruszającego się w kierunku Bravo od strony wschodniej.
Podjąłem decyzję o likwidacji przeciwnika, wpadł w krzyżowy ogień obu sekcji. Jednemu z Bravo została udzielona fachowa pomoc medyczna.
Wkrótce Mr. Black zameldował, ze Mr. Brown nie żyje i potrzebuje pomocy ponieważ jest ścigany. Zajęliśmy pasmo górskie między wzgórzami 95 i 115.
Otworzyliśmy ogień do wrogiego patrolu 060059, który zaniechał pościgu za agentem i wycofał się w kierunku zachodnim. Po przejęciu agenta zmuszeni byliśmy otworzyć ogień do policjantów w Cova, dość szybko zdali sobie sprawę, że nie dadzą rady i uciekli między zabudowania.
Mr. Black podał informację, że akcja została spalona i trzeba się ewakuować. Zdecydowaliśmy się zaatakować lądowisko śmigłowców w 064053. Bravo zajęła wzgórze 95, Alpha udawała się na wzgórze 52. Przeciwnik wykrył Bravo i Alpha z biegu zmuszona została ruszyć do szturmu.
Zlikwidowaliśmy 5'ciu strażników oraz Hilux'a z KM'em, ponosząc straty 2 ludzi (Palladin, Szymanowski). Niestety śmigłowiec ucierpiał od niecelnego strzału z granatnika i nie nadawał się do użytku.
Podjąłem decyzję o pieszej ewakuacji tą samą drogą co weszliśmy. W trakcie przekraczania drogi na NE od Cova straciliśmy medyka(MaxiKaaz).
Po wycofaniu się na wzgórze 75 zakończyliśmy operację.
Nasze zadanie zostało częściowo wykonane, wyprowadziliśmy jednego agenta.
ufoman, CO
ufoman - 2010-06-19, 13:09
" />AAR 18062010 - Wilk i Zając
ZADANIE
Zniszczyć umocnione stanowisko obrony przeciwlotniczej nieprzyjaciela.
ODDZIAŁ
Alpha
1. ufoman (CO)
2. Sjerra
3. Sadhu
4. maro
5. Shelton
Bravo
1. Szymanowski
2. Iceman
3. Werner
4. Aedrill
ZAMIAR DZIAŁANIA
Dowódca operacji podjął decyzję o realizacji zadania w oparciu o następujące fazy:
- zrzut spadochronowy i zgrupowanie w punkcie RV(134032)
- przygotowanie zasadzki w punkcie WILK i przechwycenie ładunków wybuchowych
- atak pozycji ZAJĄC
- ewakuacja do punktu MEWA
PRZEBIEG OPERACJI
Już w trakcie lotu nasz grupa natrafiła na problem spowodowany zbyt szybkim lotem śmigłowca, dodatkowym utrudnieniem był jego lot na skraju brzegu. W celu uniknięcia zamieszania, skok odbywał się na komendę dowódcy. Spowodowało to spore rozproszenie drużyny(ponad 2km). Po około 20 minutach wszyscy znaleźliśmy się w wcześniej ustalonym punkcie RV(134033). Zarządziłem obronę okrężną i przystąpiliśmy do dalszego planowania. Okazało się, że Szymanowski skręcił kostkę podczas lądowania, do końca misji zmagał się z tym problemem.
Kolejnym celem było zdobycie ładunków wybuchowych do realizacji głównego zadania. Z punktu RV ruszyliśmy w okolice miejsca zasadzki WILK, do WP3. Na miejscu zauważyliśmy ciężarówkę cywilną a zaraz za nią amunicyjną. Pozwoliliśmy im przejechać ponieważ nie byliśmy gotowi do ataku. Plan zasadzki opierał się na:
- wyodrębnieniu buddyteam'ów(Alpha1,2) na skrzydłach KILL ZONE, których celem było rozpoznanie nadjeżdżającego pojazdu a następnie unieruchomienie go w KILL ZONE(zależnie od kierunku poruszania się pojazdu, po rozpoznaniu dany buddyteam schodził z drogi do WP3, aby nie zostać narażonym na friendly fire)
- po zatrzymaniu pojazdu rzucenie hasła: "Wilk okulał!", co było sygnałem ataku dla Bravo
- zabezpieczenie skrzydeł przez Alpha1,2 na czas ataku Bravo
- przechwycenie ładunku, rzucenie hasła: "Wilk syty!" i ewakuacja do WP3, docelowo do WP2 położonego 300m dalej na wschód
Po zajęciu pozycji, po 20 minutach przejechała ciężarówka cywilna, przepuściliśmy ją. Po kolejnych 10 nadjechał hilux z KM'em, również go puściliśmy. Cywilna pojawiła się jeszcze parę razy. W 50 minucie ponownie nadjechał hilux, tym razem wypatrzył Alpha2 i otworzył ogień nie zatrzymując się. Podjąłem decyzję o likwidacji zagrożenia. Wszelkie ślady usunęliśmy z drogi. Straciliśmy jednego człowieka z Alpha2(Sadhu), zastąpił go Aedrill z Bravo.
Po łącznie 80 minutach oczekiwania uznałem, ze zasadzka została spalona i nie doczekamy się ciężarówki. Przeszliśmy do realizacji planu B, ataku składu amunicji NIEDŹWIEDŹ.
Po przegrupowaniu w WP3 ruszyliśmy na zachód, po cichu licząc, że ciężarówka złapała gumę i ją wypatrzymy, nadaremno. Dotarcie do pozycji wyjściowych na SE od NIEDŹWIEDZIA poszło bez problemu.
Plan ataku opierał się na:
- rozmieszczeniu sekcji Alpha na S od celu, Bravo na E od celu.
- na sygnał: "Atak! Atak! Atak!" Bravo wrzuca granaty i następuje jednoczesny szturm całej drużyny
- po likwidacji zagrożenia założenie obrony okrężnej, zebranie ładunków i dalsza realizacja planu głównego
Po zajęciu pozycji i rzuceniu hasła do ataku sekcja Bravo rzuciła granaty. Pech chciał, że większość z nich nie dosięgła celu, a jeden odbił się od gałęzi zabijając i raniąc połowę sekcji Bravo. Na przerwanie szturmu było już za późno. Alpha została zlikwidowana 20 sekund później.
Zadanie nie zostało zrealizowane.
ufoman, CO
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
shelton - 2010-05-01, 21:43
" />AAR 3004010 - Świt Jeruzalem
ZADANIE
Wyeliminować Walida Obeidi, palestyńskiego terrorystę.
Prawdopodobne miejsce ukrywania się celu: BA-BB (14-16).
ODDZIAŁ
Zulu
1. Shelton (CO, Medic)
2. Badi (RTO)
Alpha
1. Czubaka (Ranger TL)
2. Alex (Ranger KM M249)
Bravo
1. ufoman (Ranger TL)
2. Sjerra (Ranger AT SMAW)
3. Dymion (Ranger GL)
Delta
1. Duku - (Sniper TAC50)
2. Rafalski (Spotter RTO)
Echo
1. SiD (Pilot śmigłowca)
ZAMIAR DZIAŁANIA
Dowódca operacji podjął decyzję o realizacji zadania w oparciu o następujące fazy:
- transport na pozycje wyjściowe
- rozpoznanie
- szturm i likwidacja celu
- ewakuacja oddziału
PRZEBIEG OPERACJI
W pierwszej fazie sekcja Delta z zadaniem ustalenia pozycji celu została przetransportowana przez Echo w rejon Foxtrot, skąd kontynowała fazę rozpoznania w kierunku północnym. Podczas lądowania w bazie po powrocie z misji transportowej, śmigłowiec Echo uległ poważnemu wypadkowi, na skutek którego śmierć poniósł pilot.
W tym czasie sekcje Alpha (w struktury której weszła Zulu) oraz Bravo, z wykorzystaniem dwóch pojazdów humvee rzutem kołowym przemieściły się w rejon Kilo, gdzie założona została baza przejściowa. Po drodze, w rejonie Gamma, doszło do krótkotrwałego kontaktu ogniowego z niezidentyfikowanym przeciwnikiem, po ostrzelaniu którego kolumna ruszyła na ustalone pozycje.
Po pieszym rekonesansie w kierunku południowo-zachodnim i rozpoznaniu terenu na odległość około 400 metrów oraz nawiązaniu łączności z sekcją Delta i potwierdzeniem jej braku kontaktu wzrokowego z celem, zarządziłem przemieszczenie sekcji Alfa i Bravo w rejon Lima, z zamiarem założenia tam kolejnej bazy przejściowej. Po dotarciu na miejsce oceniłem, iż ze względu na swoją ekspozycję nie nadaje się na dłuższy postój i zarządziłem natychmiastowy rajd na pozycję Mike, z którą uzyskaliśmy kontakt wzrokowy i która znacznie bardziej odpowiadała moim zamiarom taktycznym.
Po dotarciu w rejon Mike, sekcja Bravo otrzymała ostrzał z kierunku zachodniego i rozpoczęła wymianę ognia z kilku uzbrojonymi terrorystami, oddalonymi od punktu docelowego zaledwie o kilkaset metrów. W wyniku wymiany ognia śmierć poniósł jeden z żołnierzy z sekcji Bravo (Dymion), a drugi odniósł poważne rany (Sjerra). Przy wsparciu kaemu z drugiego humvee, przeciwnik został zdziesiątkowany, pozbawiony inicjatywy i chwilowo odparty.
Ze względu na straty oddziału oraz wyraźnie podupadłe morale w sekcji Bravo, grupa została przeorganizowana (do Bravo dołączył Czubaka) i zarządziłem natychmiastowe oderwanie się w kierunku CCP. Po dotarciu na powrót do punktu Kilo podjęliśmy próbę udzielenia pomocy medycznej ciężko rannemu żołnierzowi, która zakończyła się niepowodzeniem. Po odpędzeniu pojedynczych kontaktów, które najwyraźniej podążyły za nami z zachodu, kolumna wyruszyła w kierunku szpitala polowego w bazie głównej, gdzie rannemu udzielona została fachowa pomoc.
Dzięki utrzymywaniu na bieżąco łączności radiowej z Deltą uzyskaliśmy informacje, iż pozyskała i utrzymuje ona kontakt wzrokowy z obiektem, który może stanowić cel operacji, ale stuprocentowa identyfikacja jest niemożliwa. Dodatkowo Delta zameldowała obecność kilkudziesięciu uzbrojonych terrorystów w bezpośredniej bliskości domniemanego celu. Biorąc pod uwagę powyższe, a także poniesione straty i zapadające ciemności w połączeniu z brakami w specjalistycznym wyposażeniu do działań nocnych, podjąłem decyzję o ewakuacji sekcji Delta z punktu Fokstrot, gdzie zwiadowców podjęły Alfa i Bravo, a następnie rzutem kołowym odtransportowały cały oddział do bazy. Tam nastąpił odbój.
Zadanie nie zostało zrealizowane.
Shelton, CO
ufoman - 2010-05-08, 11:40
" />AAR 0705010 - Piraci
ZADANIE
Odbić 7 zakładników z rąk somalijskich piratów.
ODDZIAŁ
Zulu
1. ufoman (CO, Medic)
2. Badi (RTO)
Alpha
1. Szymanowski (NAVY SEAL TL)
2. Borsuk (NAVY SEAL RFL)
3. Sjerra (NAVY SEAL RFL)
Bravo
1. Werner (NAVY SEAL TL)
2. Palladin (NAVY SEAL RFL)
Orzeł
1. SiD (Pilot)
2. Misiek (Gunner)
ZAMIAR DZIAŁANIA
Dowódca operacji podjął decyzję o realizacji zadania w oparciu o następujące fazy:
- wylądowanie na statku
- zajęcie pozycji przy drzwiach
- szturm i eliminacja zagrożenia
- ewakuacja
PRZEBIEG OPERACJI
Lecąc od południa Orzeł wylądował między kontenerami jednocześnie prowadząc ogień zaporowy w kierunku nadbudówki. Sekcje Alpha, Bravo i Zulu wyskoczyły i ruszyły w stronę nadbudówki. Orzeł krążył wokół statku prowadząc ogień do zauważonych celów.
Poruszając się w ciasnej alejce, zlikwidowaliśmy 3 kontakty, które wyskoczyły zza szczelin kontenerów. W końcu Bravo dotarło do "niebieskich drzwi", Zulu zostało, Alpha ruszyła dalej okrążając nadbudówkę od północy i ustawiła się przy "czerwonych drzwiach". Zulu ubezpieczało Bravo.
Na hasło "Mike! Mike! Mike!" rozpoczął się szturm. Bravo wrzuciło flashbang do pomieszczenia. Operator granatu został oślepiony, z tego powodu Zulu włączyło się do szturmu. Warunki w pomieszczeniu spowodowały, ze na zewnątrz huk był słabo słyszalny, to opóźniło wejście Alphy o około 2sek. W trakcie ataku został ranny RTO(Badi). Po zabezpieczeniu terenu udzieliłem pierwszej pomocy Badiemu. Zlikwidowaliśmy 4 "piratów", 1 z zakładników zginął.
Skontaktowałem się z Orłem, który zameldował, że nadbudówka jest czysta. Pozostałe sekcje ruszyły to sprawdzić.
Po przeliczeniu zabitych/rannych/zakładników ewakuowaliśmy się do bazy.
BILANS
1 ranny(Badi)
6 zakładników przeżyło
17 zlikwidowanych piratów, w tym DSHKM
Zadanie zostało zrealizowane.
ufoman, CO
ufoman - 2010-05-22, 13:09
" />AAR 21052010 - Shadow of the King
ZADANIE
Zorganizować i zrealizować akcję ewakuacyjną dla dwóch agentów terenowych CIA w
chwili otrzymania od nich sygnału o gotowości do wycofania się z rejonu działań.
ODDZIAŁ
Agenci CIA
1. badi(Mr. Brown)
2. Werner(Mr. Black)
Warchlaki
Alpha
1. ufoman (CO)
2. Palladin (MG)
3. Pit (DMR)
4. MaxiKaaz (Medic)
Bravo
1. Szymanowski (TL)
2. Iceman (AR)
3. Borsuk (Specialist)
4. Shelton (SD)
ZAMIAR DZIAŁANIA
Dowódca operacji podjął decyzję o realizacji zadania w oparciu o następujące fazy:
- wylądowanie, zabezpieczenie terenu i nawiązanie kontaktu z agentami CIA
- niezauważone przekroczenie granicy
- zajęcie pozycji na wzgórzach, przygotowując osłonę dla agentów
- ewakuacja zdobycznym śmigłowcem
PRZEBIEG OPERACJI
Po wylądowaniu na lotnisku Aeroporto Tasmera utworzyliśmy obronę okrężną wokół wieży kontroli lotów ze snajperem jako obserwatorem na dachu.
4 Minuty po naszym przybyciu na miejsce lądowiska podjechał BUS, jak się okazało, nie byli to agenci, tylko żołnierze Roberto Mugabiego.
Zagrożenie zostało zlikwidowane, po chwili podjechała również ciężarówka z sojuszniczym wojskiem republiki.
Po nawiązaniu kontaktu z agentami udaliśmy się do ich bazy w celu omówienia planu działania. O godzinie 10:00 czasu miejscowego ruszyliśmy do akcji.
Agenci stracili pojazd w trakcie przekraczania brodu w 065069 , zostaliśmy zmuszeni do kontynuowania pieszo. Po zajęciu wzgórza "75" 072066 nawiązaliśmy łączność z agentami, którzy przekroczyli granicę dzięki przekupionemu strażnikowi.
Pod osłoną Alphy Bravo wycięła dziurę w siatce i przekroczyła granicę, Alpha dołączyła. Agenci rozpoznali nam posterunek policyjny w miejscowości Cova 067060, ominęliśmy go od wschodu.
Gdy Bravo zajęła pozycję przy wzgórzu 115, nawiązaliśmy kontakt wzrokowy z 3 osobowym patrolem przeciwnika, poruszającego się w kierunku Bravo od strony wschodniej.
Podjąłem decyzję o likwidacji przeciwnika, wpadł w krzyżowy ogień obu sekcji. Jednemu z Bravo została udzielona fachowa pomoc medyczna.
Wkrótce Mr. Black zameldował, ze Mr. Brown nie żyje i potrzebuje pomocy ponieważ jest ścigany. Zajęliśmy pasmo górskie między wzgórzami 95 i 115.
Otworzyliśmy ogień do wrogiego patrolu 060059, który zaniechał pościgu za agentem i wycofał się w kierunku zachodnim. Po przejęciu agenta zmuszeni byliśmy otworzyć ogień do policjantów w Cova, dość szybko zdali sobie sprawę, że nie dadzą rady i uciekli między zabudowania.
Mr. Black podał informację, że akcja została spalona i trzeba się ewakuować. Zdecydowaliśmy się zaatakować lądowisko śmigłowców w 064053. Bravo zajęła wzgórze 95, Alpha udawała się na wzgórze 52. Przeciwnik wykrył Bravo i Alpha z biegu zmuszona została ruszyć do szturmu.
Zlikwidowaliśmy 5'ciu strażników oraz Hilux'a z KM'em, ponosząc straty 2 ludzi (Palladin, Szymanowski). Niestety śmigłowiec ucierpiał od niecelnego strzału z granatnika i nie nadawał się do użytku.
Podjąłem decyzję o pieszej ewakuacji tą samą drogą co weszliśmy. W trakcie przekraczania drogi na NE od Cova straciliśmy medyka(MaxiKaaz).
Po wycofaniu się na wzgórze 75 zakończyliśmy operację.
Nasze zadanie zostało częściowo wykonane, wyprowadziliśmy jednego agenta.
ufoman, CO
ufoman - 2010-06-19, 13:09
" />AAR 18062010 - Wilk i Zając
ZADANIE
Zniszczyć umocnione stanowisko obrony przeciwlotniczej nieprzyjaciela.
ODDZIAŁ
Alpha
1. ufoman (CO)
2. Sjerra
3. Sadhu
4. maro
5. Shelton
Bravo
1. Szymanowski
2. Iceman
3. Werner
4. Aedrill
ZAMIAR DZIAŁANIA
Dowódca operacji podjął decyzję o realizacji zadania w oparciu o następujące fazy:
- zrzut spadochronowy i zgrupowanie w punkcie RV(134032)
- przygotowanie zasadzki w punkcie WILK i przechwycenie ładunków wybuchowych
- atak pozycji ZAJĄC
- ewakuacja do punktu MEWA
PRZEBIEG OPERACJI
Już w trakcie lotu nasz grupa natrafiła na problem spowodowany zbyt szybkim lotem śmigłowca, dodatkowym utrudnieniem był jego lot na skraju brzegu. W celu uniknięcia zamieszania, skok odbywał się na komendę dowódcy. Spowodowało to spore rozproszenie drużyny(ponad 2km). Po około 20 minutach wszyscy znaleźliśmy się w wcześniej ustalonym punkcie RV(134033). Zarządziłem obronę okrężną i przystąpiliśmy do dalszego planowania. Okazało się, że Szymanowski skręcił kostkę podczas lądowania, do końca misji zmagał się z tym problemem.
Kolejnym celem było zdobycie ładunków wybuchowych do realizacji głównego zadania. Z punktu RV ruszyliśmy w okolice miejsca zasadzki WILK, do WP3. Na miejscu zauważyliśmy ciężarówkę cywilną a zaraz za nią amunicyjną. Pozwoliliśmy im przejechać ponieważ nie byliśmy gotowi do ataku. Plan zasadzki opierał się na:
- wyodrębnieniu buddyteam'ów(Alpha1,2) na skrzydłach KILL ZONE, których celem było rozpoznanie nadjeżdżającego pojazdu a następnie unieruchomienie go w KILL ZONE(zależnie od kierunku poruszania się pojazdu, po rozpoznaniu dany buddyteam schodził z drogi do WP3, aby nie zostać narażonym na friendly fire)
- po zatrzymaniu pojazdu rzucenie hasła: "Wilk okulał!", co było sygnałem ataku dla Bravo
- zabezpieczenie skrzydeł przez Alpha1,2 na czas ataku Bravo
- przechwycenie ładunku, rzucenie hasła: "Wilk syty!" i ewakuacja do WP3, docelowo do WP2 położonego 300m dalej na wschód
Po zajęciu pozycji, po 20 minutach przejechała ciężarówka cywilna, przepuściliśmy ją. Po kolejnych 10 nadjechał hilux z KM'em, również go puściliśmy. Cywilna pojawiła się jeszcze parę razy. W 50 minucie ponownie nadjechał hilux, tym razem wypatrzył Alpha2 i otworzył ogień nie zatrzymując się. Podjąłem decyzję o likwidacji zagrożenia. Wszelkie ślady usunęliśmy z drogi. Straciliśmy jednego człowieka z Alpha2(Sadhu), zastąpił go Aedrill z Bravo.
Po łącznie 80 minutach oczekiwania uznałem, ze zasadzka została spalona i nie doczekamy się ciężarówki. Przeszliśmy do realizacji planu B, ataku składu amunicji NIEDŹWIEDŹ.
Po przegrupowaniu w WP3 ruszyliśmy na zachód, po cichu licząc, że ciężarówka złapała gumę i ją wypatrzymy, nadaremno. Dotarcie do pozycji wyjściowych na SE od NIEDŹWIEDZIA poszło bez problemu.
Plan ataku opierał się na:
- rozmieszczeniu sekcji Alpha na S od celu, Bravo na E od celu.
- na sygnał: "Atak! Atak! Atak!" Bravo wrzuca granaty i następuje jednoczesny szturm całej drużyny
- po likwidacji zagrożenia założenie obrony okrężnej, zebranie ładunków i dalsza realizacja planu głównego
Po zajęciu pozycji i rzuceniu hasła do ataku sekcja Bravo rzuciła granaty. Pech chciał, że większość z nich nie dosięgła celu, a jeden odbił się od gałęzi zabijając i raniąc połowę sekcji Bravo. Na przerwanie szturmu było już za późno. Alpha została zlikwidowana 20 sekund później.
Zadanie nie zostało zrealizowane.
ufoman, CO
