Ananiasz i Safira.
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 05:44
...Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne, i sprzedawali posiadłości i mienie, i rozdzielali je wszystkim, jak komu było potrzeba.
Po tym wielkim wydarzeniu w dziejach chrześcijan stał się przykry wypadek, który do dziś wielu nie rozumie i przypisuję jemu jaki zagadkowo bajeczny, oderwany od rzeczywistości sens. Przypomnicie sobie tekst
safira.jpg
janek - 3 cze 2010, o 08:46
A martwego Ananiasza po cichu wyniesiono i szybciutko, bez ceremonii pogrzebowych i bez zawiadomienia o tym krewnych, zakopali jak psa.
Żona jego Safira, trzy godziny czekała na męża pod drzewem, ponieważ domu u niej już nie było, i niepokoiła się, dlaczego on długo nie wraca w ich nowy chrześcijański dom. W kocu poszła do zbieraczy pieniędzy, dowiedzieć się co się dzieje ...
Czym skończyła się ta historia dla rodziny, która straciła swojej posiadłości wiadomo. Dwa trupy, kasa u apostołów, strach wśród obywateli,
Jak to dwa trupy?
Przypomnij sobie co pisałeś na temat przykazań, że nie było tam żadnych trupów, ale trzeba zrozumieć duchowo.
Dlaczego wówczas tak nie mówiłeś konkretnie o tym, że ci ludzie nie żyli, tylko prowadziłeś jakąś przedziwną taktykę
zagmatwaną? Nie mogłeś się pogodzić z tym zaistniałym wydarzeniem, który przeczył o Twoim zrozumieniu co do przykazania nie zabijaj? Zdaje mi się,że zaczynam Cię powoli rozumieć o co w tym wszystkim chodzi.
Chcesz pokazać po prostu kto tu rządzi. Nie ważne czy ktoś ma rację. Po prostu racje masz dosłownie Ty i tylko Ty i to w każdym przypadku.
Chociaż nie masz racji, to i tak masz rację - takie jest Twoje zdanie. Po prostu nie szanujesz ludzi.
Myślisz, że jak jesteś duchem, to i wszyscy będą duchami? Twój sposób prowadzenia dyskusji jest daleki od duchowego.
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 08:51
Było by dobrze jeśli by coś powiedział odnośnie tematu, a jak masz jakieś pretensji co do mnie osobiście, to dzwoń, pisz. 698-454-795 i dowiesz się czy jestem duchem czy też nie?
Jak to dwa trupy? Jak nie wiesz to oto tekst, i według litery dwa trupa. A ona upadła natychmiast u jego stóp i skonała. A kasa została u apostołów, chociaż mówią, że zwrócili pieniążki dzieciom, to nie wiadomo . Za to z rysunku dobrze widać, na kogo Piotr składa winę za śmierć rodziny. I dokąd skierował swój palec. "To nie ja, to On", Prawie jak Adam w Raju: To nie ja, to Ty mnie takiej żonki podsunął.
1 Moj. 3:12
Na to rzekł Adam: Kobieta, którą Ty mi dałeś, aby była ze mną, dała mi..
Grunt oby odnaleźć winnego, kogoś obok najlepiej..
janek - 3 cze 2010, o 09:00
Było by dobrze jeśli by coś powiedział odnośnie tematu
Był i temat tylko oczywiście jak zwykle u Ciebie bywa nie zauważyłeś go.
Więc przypomnę.
Jak to dwa trupy?
Przypomnij sobie co pisałeś na temat przykazań, że nie było tam żadnych trupów, ale trzeba zrozumieć duchowo.
Dlaczego wówczas tak nie mówiłeś konkretnie o tym, że ci ludzie nie żyli, tylko prowadziłeś jakąś przedziwną taktykę
zagmatwaną? Nie mogłeś się pogodzić z tym zaistniałym wydarzeniem, który przeczył o Twoim zrozumieniu co do przykazania nie zabijaj?
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 09:16
Janek ty co nie widzisz absurdalności dosłownego podejścia do tej historii? Kasa, szybki pogrzeb, dwa trupy w biegu trzech godzin..Opisałem to nie dla tego że tak to odbieram, a dla tego żebyś mniej więcej zobaczyć głupote dosłownego przyjęcia tej historii.
Przykazanie Boga nie zabijaj swą droga i ono się nie zmieniło, Nigdy nie wątpiłem w to że Bóg nie zabija ludzi, tym bardziej za kasę. Tu do głowy cały ten epizod nie mieści się, co daję powód wyśmiewać chrześcijan z ich bajecznymi opowiadaniami. Tu trzeba trochę pomyśleć. Jakiego morału mam wyciągnic z tej opowieści. Czym Ananiasz gorzej od dzisiejszych skorumpowanych chrześcijan, które kręcą milionami? Czy już duch przestał zabijać, będąc nasycony jednym małżeństwem.
janek - 3 cze 2010, o 09:35
Przykazanie Boga nie zabijaj swą droga, tu do głowy cały ten epizod nie mieści się, co daję powód wyśmiewać chrześcijan z ich bajecznymi opowiadaniami.
Nie rozumiem Twojej odpowiedzi.
Kto zabił tych ludzi ?
Pan Bóg?
Apostoł Piotr?
Czy to była tylko bajka dla małych dzieci?
Czy miało miejsce takie wydarzenie, czy nie?
Jeśli nie miało miejsca takie wydarzenie, to kto dopisał taką bajkę do Słowa Bożego?
A, jeśli miało miejsce takie wydarzenie, to jak pogodzisz ten przykład z przykazaniem nie zabijaj?
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 10:01
Kto zabił tych ludzi ? Pan Bóg? Apostoł Piotr?Janek, pokrzyczałeś na mnie w jednym temacie, przebiegłeś w inny. Tam daj odpowiedzi na pytania, nie będę ich tu przepisywać "wybory 2010". A tu sam na początku odpowiedz "Kto zabił tych ludzi?", pokaż swoje zdanie, nie dla tego żeby potem ciebie pokazałem w "złym świetle", jeśli masz jakie chorobliwe mniemanie, a dla tego że by ty sam zobaczył i poczytał swoje słowa, do czego tradycyjna mentalność przyprowadza. Bo prywatnie myśleć sobie coś tam to jedno, a upublicznić swych myśli to już co innego. A jeśli masz wątpliwości, czy warto tobie w ten temat włączać się publicznie, to możesz zadzwonić, nie chowam się od ciebie i gotowy prywatnie pokazać absurdy dosłownego zrozumienia tej historii.
kto dopisał taką bajkę do Słowa Bożego?
Ten kto w tym że Słowie Bożym napisał:
Przysłowia Salomona podane po to, by mądrość osiągnąć i pojąć słowa rozumne, prostaczkom udzielić rozwagi, a młodym - rozsądku i wiedzy jak pojąć przysłowie i zdanie, słowa i zagadki mędrców.
Otóż napisane tę "bajeczki" jak ty mówisz, dla tego żebyś człowiek zaczął w końcu myśleć i uwolnił swój rozsądek od tradycyjnego, dosłownego czytania słowa, od którego tyle samo korzyści jak od całowania zamkniętej świętej Biblii.
janek - 3 cze 2010, o 11:31
A tu sam na początku odpowiedz "Kto zabił tych ludzi?", pokaż swoje zdanie
Janek, pokrzyczałeś na mnie w jednym temacie, przebiegłeś w inny.
Nie pokrzyczałem, tylko Ci wykazałem jakim jesteś chytrym lisem, tylko problem w tym, że cytujesz teksty w jednym temacie na poparcie swojej tezy, natomiast w innym temacie negujesz te same teksty, zaliczając je do bajek dla małych dzieci.
Przypomnij sobie - ja ten tekst z Ananiaszem i Safirą cytowałem, kiedy była mowa o przykazaniach.
Co wtedy powiedziałeś? Że tam nie było żadnego zabicia. Dlaczego tak powiedziałeś? Nie znalazłeś wówczas pokrycia
jak to pogodzić z tym przykazaniem, które mówi nie zabijaj. A teraz Ci pasuje?
Nie powiedziałeś jak to się stało, że ci ludzie nie żyli.
Po Twojemu to jakoś miało to być duchowo. To po co tym razem cytujesz teksty mówiące Twoim zdaniem o bajkach?
Tak jest i tym razem zamiast odpowiedzieć na postawione pytanie zrobiłeś lisi unik.
To ma się nazywać zdrowa dyskusja.
To nie wstyd czegoś nie wiedzieć, bo jest szansa,że można czegoś się dowiedzieć.
Wstyd jest wtedy gdy uparcie się mówi,że się coś wie,gdy nic się nie wie i nie rozumie.
Po to dyskutujemy, by się więcej dowiedzieć. Obopólna wymiana myśli powinna zbudować, a nie doprowadzać do ruiny.
Dlatego zacznij uczciwie podchodzić do danych tematów, a nie będziesz w tym kierunku krytykowany.
W innym przypadku będziesz musiał wyeliminować przynajmniej połowę cytatów ze Słowa Bożego, by zachować swoje przekonania.
Postępujesz podobnie prawie ze wszystkimi, kto Ci nie przytakuje, chociaż mówią słusznie.
Przyglądałem się Twojej rozmowie z użytkownikiem ewrys - prowadziłeś ją w podobnym stylu.
Dlaczego mam mówić z Tobą prywatnie?
Rozmowa o Słowie Bożym nie powinna być wstydem ani tajemnicą.
Pojechałeś po wielu osobach tak, że mają dosyć dyskusji z Tobą przynajmniej na jakiś czas.
Zacznij odpowiadać na dane pytania, a nie chytrze odbijać piłeczkę do przeciwnika. Myślę, że wówczas wielu ludzi przyciągniesz. I to będzie dopiero nazywał się język Nieba. Będziesz tym dobrym narzędziem w ręku Boga.
Wiem, że taka praca w prowadzeniu takiej strony wymaga wiele poświęcenia czasu, wysiłku...
Dlatego życzę Ci wiele mądrości i Błogosławieństw Bożych, a szczególnie umiejętności w prowadzeniu rozmów
z ludźmi szukającymi prawdy Bożej.
Czekam w dalszym ciągu na odpowiedź na zadane wcześniej pytania może to być w innym wątku:
Kto zabił tych ludzi ?
Pan Bóg?
Apostoł Piotr?
Czy to była tylko bajka dla małych dzieci?
Czy miało miejsce takie wydarzenie, czy nie?
Jeśli nie miało miejsca takie wydarzenie, to kto dopisał taką bajkę do Słowa Bożego?
A, jeśli miało miejsce takie wydarzenie, to jak pogodzisz ten przykład z przykazaniem nie zabijaj?[/highlight]
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 12:25
Po to dyskutujemy, by się więcej dowiedzieć.Myślę, że wówczas wielu ludzi przyciągniesz. Jest wystarczająco zainteresowanych ta nauką, powiem więcej, że z dzisiejszego dnia forum jest zamknięty, i uczestniczyć mogą tylko po zaproszeniu czy po.. wkrótce będą reguły rejestracji. Nikogo z forum nie będzie wyrzucano. Chyba sam kto chce ten odejdzie.
Czekam w dalszym ciągu na odpowiedź na zadane wcześniej pytania może to być w innym wątku: Janek, jak chcesz na prawdę czegoś dowiedzieć się, to dowiesz się, bo to żadna tajemnica, jak nie tu to winnym miejscu, jak nie przez bliźniego, to Bóg Sam ci otworzy. A ja ci powiedziałem, chcesz dyskutować to na spokojnie, dotrzymuj porządku, masz pytanie w wątku o wyborach, to pierwsze, czekam. A to drugie: Kto zabił tych ludzi ? Pan Bóg? Apostoł Piotr? Sam odpowiedz jak to widzisz i rozumiesz, po tym porozmawiamy i pokaże jak ja to rozumiem.
gambit - 6 cze 2010, o 18:32
Tylko Piotr przez swoje źródła dowiedział się, że człowiek ten Ananiasz, nie wszystkie pieniążki przyniósł, co jemu bardzo nie spodobało się, (...) ... tak powstawało chrześcijaństwo. [odstępcze] (...) Nigdy nie wątpiłem w to że Bóg nie zabija ludzi, tym bardziej za kasę. Andrzeju, masz racje, że odstępcze chrześcijaństwo żeruje na kasie swych wiernych. Ale Piotrowi nie zależało na zdobywaniu majątku, jak to sugerujesz , lecz chodziło o prawdę, a nie kłamstwo. Dz 5:4 bw Czyż póki ją miałeś, nie była twoją, a gdy została sprzedana, czy nie mogłeś rozporządzać pieniędzmi do woli? Cóż cię skłoniło do tego, żeś tę rzecz dopuścił do serca swego? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu.
I nie chodzi o każde i każdego kłamstwo, lecz o kłamstwo przeciw duchowi świętemu. Mat 12:31 ns Taki grzech ma szczególne znaczenie u tych, którzy otrzymali dar ducha świętego (powołanie do nieba Heb 3:1) . Mówiąc prościej poznali prawdę Bożą potwierdzoną przez Boga. Ananiasz i Safira byli już chrześcijanami o takiej nadziei. Zatem rozumieli w pełni konsekwencje kłamstwa. Jednak jak powiedział Piotr, mogli powiedzieć, że zatrzymują część pieniędzy ze sprzedaży i nic z tego by nie wynikło.Tak więc ich śmierć wynikała, nie z powodu pieniędzy a z powodu jak pisze autor Listu do Hebrajczyków:Heb 6:4-6 ns
Ten kto w tym że Słowie Bożym napisał: Tylko, że to wydarzenie kwalifikuje się do wypowiedzi Pawła , o dosłowności świadczyć może: (chociaż dotyczy innej okoliczności) . 2Kor 1:13 bw Nie piszemy wam bowiem nic innego, jak tylko to, co czytacie i co też rozumiecie, ...
W związku z powyższymi argumentami wynika, że jednak Bóg dokonał śmierci, być może z udziałem Jezusa, gdyż jemu powierzył "klucz" śmierci. Ap 1:18 ns Bóg przez to pokazał, że: Po pierwsze; jest Bogiem mającym moc, konsekwentnym, żyjącym, widzącym itd. Po drugie; przez dokonywanie swych dzieł, potwierdza jaką społeczności ludzi się posługuje i cieszy się Jego uznaniem.
Czym Ananiasz gorzej od dzisiejszych skorumpowanych chrześcijan, które kręcą milionami? Czy już duch przestał zabijać, będąc nasycony jednym małżeństwem. Andrzeju, idąc Twoim tokiem rozumowania, to by trzeba było się spytać. Dlaczego już w cudowny sposób nie karmi 5 chlebami i 2 rybami? Czy Mu chleba i ryb brakło? Czemu nie leczy różnych chorób? Czy Mu mocy brakło? Co przez takie wybiórcze pytania chcesz osiągnąć?
Andrzej Wołyński - 6 cze 2010, o 20:06
Co przez takie wybiórcze pytania chcesz osiągnąć?
Dlaczego już w cudowny sposób nie karmi 5 chlebami i 2 rybami? Prawdy chcę osiągnąć! Stanisław przecież ty głosisz słowo, jesteś głosicielem, wykazujesz się teologiem, który wie o co chodzi. Ktoś cie chyba słucha, a ja nie mogę, bo mówisz o tym czego nie wiesz i nie przeżyłeś i to jest oczywiste. O jakim cudownym chlebie ty mówisz, o tym co dzieciom w kreskówkach rysują? Nu w końcu Stanisław przebudź się, o czym ty mówisz? Już dzieci rozumieją że to są przypowieść, a ty wciąż o cudownym chlebie. Czy to takie trudne popatrzyć na to z tej strony że Jezus ponownie otwiera żydom nauki proroków, Otwiera ponownie Tory, 5 książek Mojżesza, która była wypaczona przez różnych rabinów. I ludzie słuchając, nasycają się tym duchowym pożywianiem. Nu jak Stanisław my możemy rozmawiać, w jakim języku?
Ale Piotrowi nie zależało na zdobywaniu majątku, jak to sugerujesz , Nu co to za rozmowa? Nu gdzie ja to sugeruję, jak śmieje się nad literackim zrozumieniem, kture nie tylko absurdalne, ale i przestępcze. Bo ty swoim zrozumieniem znowu sugerujesz że oto Bóg zabił dwójkę ludzi, i tut że mówisz że on nie jest zabójca. Nu jak i o czym z tobą rozmawiać, jak ty w jednej chwili mówisz dwie wzajemnie sprzeczne rzeczy. Ja już opowiadałem o młodym człowieku który pokazywał jak Bóg lepił Ewy z żebra Adama, a jego nauczyciel za jego plecami pokazywał cicho, ze tak nie jest, że tak oni nie wierzą, ale chłopak jest młody niech się bawi w tę cuda i bajeczki. Patrze na ciebie jak na to dziecko oszukane swoimi pasterzami, którzy nie dają ludziom prawdy. Chce się tobie nosić się z bajeczką o cudo-chlebie, no cóż trudno, chcesz przekonywać ludzi do dobrego zabijającego Boga, no cóż twoja wola w czym ja mogę ci pomóc? Zadaję ci pytania, to wszystko co mogę oferować, myśl, czytaj i myśl. Co w twojej Biblii napisano? Jak przykazania brzmi? Nie zabijaj, czy nie morduj? Odrzuć wszystkie nauczania, wszystkie tłumaczenia i zacznij odnowa. Popatrz na Boga jak na swego Ojca! Czy on może cie zabić? Za co? Jaki Ojciec zabija swoje dzieci? Nawet jak odwrócisz się od Ojca to będziesz żył, Tylko co to za życie bez Ojca? Widziałem jak dzieci biją swych rodziców, okłamują, okradają, a oni nadał żyją nadzieją że to się zmieni, bo kochają swych dzieci, płaczą i spodziewają się że ich dziecko ocknie się, podejdzie do nich i obejmie z łzami na oczach, przeprosi. Ale ty tego nie rozumiesz, dlaczego? Nie wiem. Może porostu nie masz dzieci? Ale przecież miałeś rodziców. Nie wiem...
janek - 6 cze 2010, o 21:03
O jakim cudownym chlebie ty mówisz, o tym co dzieciom w kreskówkach rysują? Nu w końcu Stanisław przebudź się, o czym ty mówisz? Już dzieci rozumieją że to są przypowieść, a ty wciąż o cudownym chlebie
Czy to takie trudne popatrzyć na to z tej strony że Jezus ponownie otwiera żydom nauki proroków, Otwiera ponownie Tory, 5 książek Mojżesza, która była wypaczona przez różnych rabinów. I ludzie słuchając, nasycają się tym duchowym pożywianiem.
A ta przypowieść o ilu książkach mówi? Czyżby Mojżesz te książki cudownie rozmnożył?
A co oznaczały te 7 koszów okruchów?
Co oznaczało 40 tysięcy ludzi?
A co oznaczało tych kilka rybek?
Powiedziałeś: "Czy to takie trudne popatrzyć na to z tej strony że Jezus ponownie otwiera żydom nauki proroków"
Wygląda na to, że dla mnie trudne. Czy mógłbyś na te postawione pytania odpowiedzieć?
Andrzej Wołyński - 7 cze 2010, o 04:38
Wygląda na to, że dla mnie trudne. Czy mógłbyś na te postawione pytania odpowiedzieć? Oczywiście Janek. Tylko jak ty szuśnie zauważył że musiał by polowe Biblii tobie ponownie opowiadać. Bo w swej jednej połowie to książka przekleństwa, a drugiej błogosławienia, dla jednych to książka życia, a dla drugich śmierci, jednych usprawiedliwia, a innych oskarża.
Musisz, chociaż nie.. spróbuj i mnie zrozumieć ze fizycznie nie w stanie odpowiadać na wszystkie pytania. To się robi po kolei. Nie próbuję pokazać siebie takim, który wszystko wie, ale i nie będę pokazywać siebie takim, który nie wie i nie może odpowiedzieć, kiedy mogę i wiem, ponieważ jeśli mówię, to mówię to co wypróbował, przeżył, badał i nie sam, a z braćmi, z całym chrześcijańskim zbiorem, w duchu i prawdzie. Mogę ci odpowiedzieć na tę pytania. Chyba dla tego tematu ma być stworzony swój osobny wątek, Jak uważasz? Po za tym, opowiadam to o czym wie i tak jak umiem, a nie tak jak tego ktoś sobie chce.
Są rzeczy które mnie przerażają o wiele więcej jak nie wiedza co to znaczy 5 bułek, i dla czego w innym miejscu ich nagle staję 7. Dla czego apostołowie zdążyli dokładnie policzyć świni (2000) gdy Jezus wypędza złe duchy, a nie potrafili policzyć ilość opętanych, jeden czy dwa?
Ponieważ to tylko wiedza, czego można nauczyć jeśli kto ma chęć i zdolności, ale to rzeczy drugorzędne.
Martwi mnie co innego. Byłem na jednym zebraniu i widziałem jak prawie połowa, chociaż na szczęście mniejsza, wyniosła ci wyrok karą śmierci. I ta mniejsza i głupsza według mnie połowa moich braci ( i chyba według ciebie), szczyrze uważa że tak musi być, bo tak im podpowiada ich Bóg. Bo ten kto odwraca ludzi od prawdziwego Boga według ich zrozumienia musi umrzeć, bo tak im ich Bóg podpowiada i tak ich ojcowie robili i zabijali swych braci i sióstr, którzy wierzyli inaczej jak oni. Ty chcesz rozmawiać o tym ile kawałków zostało cudownego chleba, bo Jezus trochę za dużo go naprodukował. Czy jednak chciał by zbadać jak to tak jest, że są dziś ludzie którzy szczyrze życzą ci śmierci, a żyjesz tylko dla tego że nie odbudowali oni jeszcze swego "pogańskiego" Chramu i że świeckie władze im na to zabraniają, dlatego oni rwą się do władzy...
Otóż pytam o czym mamy rozmawiać o życiu i przykazaniu nie Zabijaj, i dla czego jedni mówią że zabijać wolno, a to czasami i koniecznie, gdyż inne nawet nie czytając Biblii mówią że nie wolno w żadnym wypadku. ( tylko zostaw na razie swej burzliwej fantazji z tymi drastycznymi przykładami gdy na ciebie w ciemnym korytarzu napadną 40 rozbójników) Proszę o poważne badania, bo według twej nauki Bóg zmuszał do zabicia swych braci nie za to że chcieli odebrać im kasę i życie, a za to że wierzyli inaczej.
Te4raz rozumiesz że nie chodzi mi o to żebyś wyszkolić cię na teologa, ale żebyś ratować ci życie, bo nie kłamie i tylko dwa-trzy głosy byli na twoją korzyść żebyś ty żył, ale czy długo tak będzie jak nawet ty za karą śmierci dla innych od ciebie?
janek - 7 cze 2010, o 05:23
Tylko jak ty szuśnie zauważył że musiał by polowe Biblii tobie ponownie opowiadać.
Czy to takie trudne popatrzyć na to z tej strony że Jezus ponownie otwiera żydom nauki proroków, Otwiera ponownie Tory, 5 książek Mojżesza, która była wypaczona przez różnych rabinów. I ludzie słuchając, nasycają się tym duchowym pożywianiem. Nu jak Stanisław my możemy rozmawiać, w jakim języku?
Andrzej Wołyński - 7 cze 2010, o 05:27
Dużo napisałeś a odpowiedzi brak. Odpowiedziałem ci Janek Chyba dla tego tematu ma być stworzony swój osobny wątek, Jak uważasz?
janek - 7 cze 2010, o 05:39
janek napisał(a):
Dużo napisałeś a odpowiedzi brak.
Odpowiedziałem ci Janek
Chyba dla tego tematu ma być stworzony swój osobny wątek, Jak uważasz?
A nawet jest wątek Pytania odpowiedzi.
Ja nie widzę tych odpowiedzi - czy te odpowiedzi to także duchy, których nie można ujrzeć?
Odpisz gdzie uważasz - ja napisałem tam gdzie była o tym mowa.
Więc odpisz może jeszcze raz, i większymi literami, ponieważ nie mogę dojrzeć tych odpowiedzi. Pisałeś dużo, a odpowiedzi nadal brak.
Może zrób to cieleśnie, to może da się to odczytać.
Andrzej Wołyński - 7 cze 2010, o 05:46
Odpisz gdzie uważasz - ja napisałem tam gdzie była o tym mowaWidze że jeszcze do porządku nie jesteś przygotowany. Jak ten temat nazywa się Janek? Napisałem ci, powtórzę kolejny raz, dla każdego tematu swój osobny wątek, lub postaw swe pytanie w rozdział Pytań masz, sam rozmiescił za ciebie pytanie i sam dałem odpowiedzi Chlebowe cudozanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 05:44
...Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne, i sprzedawali posiadłości i mienie, i rozdzielali je wszystkim, jak komu było potrzeba.
Po tym wielkim wydarzeniu w dziejach chrześcijan stał się przykry wypadek, który do dziś wielu nie rozumie i przypisuję jemu jaki zagadkowo bajeczny, oderwany od rzeczywistości sens. Przypomnicie sobie tekst
safira.jpg
janek - 3 cze 2010, o 08:46
A martwego Ananiasza po cichu wyniesiono i szybciutko, bez ceremonii pogrzebowych i bez zawiadomienia o tym krewnych, zakopali jak psa.
Żona jego Safira, trzy godziny czekała na męża pod drzewem, ponieważ domu u niej już nie było, i niepokoiła się, dlaczego on długo nie wraca w ich nowy chrześcijański dom. W kocu poszła do zbieraczy pieniędzy, dowiedzieć się co się dzieje ...
Czym skończyła się ta historia dla rodziny, która straciła swojej posiadłości wiadomo. Dwa trupy, kasa u apostołów, strach wśród obywateli,
Jak to dwa trupy?
Przypomnij sobie co pisałeś na temat przykazań, że nie było tam żadnych trupów, ale trzeba zrozumieć duchowo.
Dlaczego wówczas tak nie mówiłeś konkretnie o tym, że ci ludzie nie żyli, tylko prowadziłeś jakąś przedziwną taktykę
zagmatwaną? Nie mogłeś się pogodzić z tym zaistniałym wydarzeniem, który przeczył o Twoim zrozumieniu co do przykazania nie zabijaj? Zdaje mi się,że zaczynam Cię powoli rozumieć o co w tym wszystkim chodzi.
Chcesz pokazać po prostu kto tu rządzi. Nie ważne czy ktoś ma rację. Po prostu racje masz dosłownie Ty i tylko Ty i to w każdym przypadku.
Chociaż nie masz racji, to i tak masz rację - takie jest Twoje zdanie. Po prostu nie szanujesz ludzi.
Myślisz, że jak jesteś duchem, to i wszyscy będą duchami? Twój sposób prowadzenia dyskusji jest daleki od duchowego.
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 08:51
Było by dobrze jeśli by coś powiedział odnośnie tematu, a jak masz jakieś pretensji co do mnie osobiście, to dzwoń, pisz. 698-454-795 i dowiesz się czy jestem duchem czy też nie?
Jak to dwa trupy? Jak nie wiesz to oto tekst, i według litery dwa trupa. A ona upadła natychmiast u jego stóp i skonała. A kasa została u apostołów, chociaż mówią, że zwrócili pieniążki dzieciom, to nie wiadomo . Za to z rysunku dobrze widać, na kogo Piotr składa winę za śmierć rodziny. I dokąd skierował swój palec. "To nie ja, to On", Prawie jak Adam w Raju: To nie ja, to Ty mnie takiej żonki podsunął.
1 Moj. 3:12
Na to rzekł Adam: Kobieta, którą Ty mi dałeś, aby była ze mną, dała mi..
Grunt oby odnaleźć winnego, kogoś obok najlepiej..
janek - 3 cze 2010, o 09:00
Było by dobrze jeśli by coś powiedział odnośnie tematu
Był i temat tylko oczywiście jak zwykle u Ciebie bywa nie zauważyłeś go.
Więc przypomnę.
Jak to dwa trupy?
Przypomnij sobie co pisałeś na temat przykazań, że nie było tam żadnych trupów, ale trzeba zrozumieć duchowo.
Dlaczego wówczas tak nie mówiłeś konkretnie o tym, że ci ludzie nie żyli, tylko prowadziłeś jakąś przedziwną taktykę
zagmatwaną? Nie mogłeś się pogodzić z tym zaistniałym wydarzeniem, który przeczył o Twoim zrozumieniu co do przykazania nie zabijaj?
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 09:16
Janek ty co nie widzisz absurdalności dosłownego podejścia do tej historii? Kasa, szybki pogrzeb, dwa trupy w biegu trzech godzin..Opisałem to nie dla tego że tak to odbieram, a dla tego żebyś mniej więcej zobaczyć głupote dosłownego przyjęcia tej historii.
Przykazanie Boga nie zabijaj swą droga i ono się nie zmieniło, Nigdy nie wątpiłem w to że Bóg nie zabija ludzi, tym bardziej za kasę. Tu do głowy cały ten epizod nie mieści się, co daję powód wyśmiewać chrześcijan z ich bajecznymi opowiadaniami. Tu trzeba trochę pomyśleć. Jakiego morału mam wyciągnic z tej opowieści. Czym Ananiasz gorzej od dzisiejszych skorumpowanych chrześcijan, które kręcą milionami? Czy już duch przestał zabijać, będąc nasycony jednym małżeństwem.
janek - 3 cze 2010, o 09:35
Przykazanie Boga nie zabijaj swą droga, tu do głowy cały ten epizod nie mieści się, co daję powód wyśmiewać chrześcijan z ich bajecznymi opowiadaniami.
Nie rozumiem Twojej odpowiedzi.
Kto zabił tych ludzi ?
Pan Bóg?
Apostoł Piotr?
Czy to była tylko bajka dla małych dzieci?
Czy miało miejsce takie wydarzenie, czy nie?
Jeśli nie miało miejsca takie wydarzenie, to kto dopisał taką bajkę do Słowa Bożego?
A, jeśli miało miejsce takie wydarzenie, to jak pogodzisz ten przykład z przykazaniem nie zabijaj?
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 10:01
Kto zabił tych ludzi ? Pan Bóg? Apostoł Piotr?Janek, pokrzyczałeś na mnie w jednym temacie, przebiegłeś w inny. Tam daj odpowiedzi na pytania, nie będę ich tu przepisywać "wybory 2010". A tu sam na początku odpowiedz "Kto zabił tych ludzi?", pokaż swoje zdanie, nie dla tego żeby potem ciebie pokazałem w "złym świetle", jeśli masz jakie chorobliwe mniemanie, a dla tego że by ty sam zobaczył i poczytał swoje słowa, do czego tradycyjna mentalność przyprowadza. Bo prywatnie myśleć sobie coś tam to jedno, a upublicznić swych myśli to już co innego. A jeśli masz wątpliwości, czy warto tobie w ten temat włączać się publicznie, to możesz zadzwonić, nie chowam się od ciebie i gotowy prywatnie pokazać absurdy dosłownego zrozumienia tej historii.
kto dopisał taką bajkę do Słowa Bożego?
Ten kto w tym że Słowie Bożym napisał:
Przysłowia Salomona podane po to, by mądrość osiągnąć i pojąć słowa rozumne, prostaczkom udzielić rozwagi, a młodym - rozsądku i wiedzy jak pojąć przysłowie i zdanie, słowa i zagadki mędrców.
Otóż napisane tę "bajeczki" jak ty mówisz, dla tego żebyś człowiek zaczął w końcu myśleć i uwolnił swój rozsądek od tradycyjnego, dosłownego czytania słowa, od którego tyle samo korzyści jak od całowania zamkniętej świętej Biblii.
janek - 3 cze 2010, o 11:31
A tu sam na początku odpowiedz "Kto zabił tych ludzi?", pokaż swoje zdanie
Janek, pokrzyczałeś na mnie w jednym temacie, przebiegłeś w inny.
Nie pokrzyczałem, tylko Ci wykazałem jakim jesteś chytrym lisem, tylko problem w tym, że cytujesz teksty w jednym temacie na poparcie swojej tezy, natomiast w innym temacie negujesz te same teksty, zaliczając je do bajek dla małych dzieci.
Przypomnij sobie - ja ten tekst z Ananiaszem i Safirą cytowałem, kiedy była mowa o przykazaniach.
Co wtedy powiedziałeś? Że tam nie było żadnego zabicia. Dlaczego tak powiedziałeś? Nie znalazłeś wówczas pokrycia
jak to pogodzić z tym przykazaniem, które mówi nie zabijaj. A teraz Ci pasuje?
Nie powiedziałeś jak to się stało, że ci ludzie nie żyli.
Po Twojemu to jakoś miało to być duchowo. To po co tym razem cytujesz teksty mówiące Twoim zdaniem o bajkach?
Tak jest i tym razem zamiast odpowiedzieć na postawione pytanie zrobiłeś lisi unik.
To ma się nazywać zdrowa dyskusja.
To nie wstyd czegoś nie wiedzieć, bo jest szansa,że można czegoś się dowiedzieć.
Wstyd jest wtedy gdy uparcie się mówi,że się coś wie,gdy nic się nie wie i nie rozumie.
Po to dyskutujemy, by się więcej dowiedzieć. Obopólna wymiana myśli powinna zbudować, a nie doprowadzać do ruiny.
Dlatego zacznij uczciwie podchodzić do danych tematów, a nie będziesz w tym kierunku krytykowany.
W innym przypadku będziesz musiał wyeliminować przynajmniej połowę cytatów ze Słowa Bożego, by zachować swoje przekonania.
Postępujesz podobnie prawie ze wszystkimi, kto Ci nie przytakuje, chociaż mówią słusznie.
Przyglądałem się Twojej rozmowie z użytkownikiem ewrys - prowadziłeś ją w podobnym stylu.
Dlaczego mam mówić z Tobą prywatnie?
Rozmowa o Słowie Bożym nie powinna być wstydem ani tajemnicą.
Pojechałeś po wielu osobach tak, że mają dosyć dyskusji z Tobą przynajmniej na jakiś czas.
Zacznij odpowiadać na dane pytania, a nie chytrze odbijać piłeczkę do przeciwnika. Myślę, że wówczas wielu ludzi przyciągniesz. I to będzie dopiero nazywał się język Nieba. Będziesz tym dobrym narzędziem w ręku Boga.
Wiem, że taka praca w prowadzeniu takiej strony wymaga wiele poświęcenia czasu, wysiłku...
Dlatego życzę Ci wiele mądrości i Błogosławieństw Bożych, a szczególnie umiejętności w prowadzeniu rozmów
z ludźmi szukającymi prawdy Bożej.
Czekam w dalszym ciągu na odpowiedź na zadane wcześniej pytania może to być w innym wątku:
Kto zabił tych ludzi ?
Pan Bóg?
Apostoł Piotr?
Czy to była tylko bajka dla małych dzieci?
Czy miało miejsce takie wydarzenie, czy nie?
Jeśli nie miało miejsca takie wydarzenie, to kto dopisał taką bajkę do Słowa Bożego?
A, jeśli miało miejsce takie wydarzenie, to jak pogodzisz ten przykład z przykazaniem nie zabijaj?[/highlight]
Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 12:25
Po to dyskutujemy, by się więcej dowiedzieć.Myślę, że wówczas wielu ludzi przyciągniesz. Jest wystarczająco zainteresowanych ta nauką, powiem więcej, że z dzisiejszego dnia forum jest zamknięty, i uczestniczyć mogą tylko po zaproszeniu czy po.. wkrótce będą reguły rejestracji. Nikogo z forum nie będzie wyrzucano. Chyba sam kto chce ten odejdzie.
Czekam w dalszym ciągu na odpowiedź na zadane wcześniej pytania może to być w innym wątku: Janek, jak chcesz na prawdę czegoś dowiedzieć się, to dowiesz się, bo to żadna tajemnica, jak nie tu to winnym miejscu, jak nie przez bliźniego, to Bóg Sam ci otworzy. A ja ci powiedziałem, chcesz dyskutować to na spokojnie, dotrzymuj porządku, masz pytanie w wątku o wyborach, to pierwsze, czekam. A to drugie: Kto zabił tych ludzi ? Pan Bóg? Apostoł Piotr? Sam odpowiedz jak to widzisz i rozumiesz, po tym porozmawiamy i pokaże jak ja to rozumiem.
gambit - 6 cze 2010, o 18:32
Tylko Piotr przez swoje źródła dowiedział się, że człowiek ten Ananiasz, nie wszystkie pieniążki przyniósł, co jemu bardzo nie spodobało się, (...) ... tak powstawało chrześcijaństwo. [odstępcze] (...) Nigdy nie wątpiłem w to że Bóg nie zabija ludzi, tym bardziej za kasę. Andrzeju, masz racje, że odstępcze chrześcijaństwo żeruje na kasie swych wiernych. Ale Piotrowi nie zależało na zdobywaniu majątku, jak to sugerujesz , lecz chodziło o prawdę, a nie kłamstwo. Dz 5:4 bw Czyż póki ją miałeś, nie była twoją, a gdy została sprzedana, czy nie mogłeś rozporządzać pieniędzmi do woli? Cóż cię skłoniło do tego, żeś tę rzecz dopuścił do serca swego? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu.
I nie chodzi o każde i każdego kłamstwo, lecz o kłamstwo przeciw duchowi świętemu. Mat 12:31 ns Taki grzech ma szczególne znaczenie u tych, którzy otrzymali dar ducha świętego (powołanie do nieba Heb 3:1) . Mówiąc prościej poznali prawdę Bożą potwierdzoną przez Boga. Ananiasz i Safira byli już chrześcijanami o takiej nadziei. Zatem rozumieli w pełni konsekwencje kłamstwa. Jednak jak powiedział Piotr, mogli powiedzieć, że zatrzymują część pieniędzy ze sprzedaży i nic z tego by nie wynikło.Tak więc ich śmierć wynikała, nie z powodu pieniędzy a z powodu jak pisze autor Listu do Hebrajczyków:Heb 6:4-6 ns
Ten kto w tym że Słowie Bożym napisał: Tylko, że to wydarzenie kwalifikuje się do wypowiedzi Pawła , o dosłowności świadczyć może: (chociaż dotyczy innej okoliczności) . 2Kor 1:13 bw Nie piszemy wam bowiem nic innego, jak tylko to, co czytacie i co też rozumiecie, ...
W związku z powyższymi argumentami wynika, że jednak Bóg dokonał śmierci, być może z udziałem Jezusa, gdyż jemu powierzył "klucz" śmierci. Ap 1:18 ns Bóg przez to pokazał, że: Po pierwsze; jest Bogiem mającym moc, konsekwentnym, żyjącym, widzącym itd. Po drugie; przez dokonywanie swych dzieł, potwierdza jaką społeczności ludzi się posługuje i cieszy się Jego uznaniem.
Czym Ananiasz gorzej od dzisiejszych skorumpowanych chrześcijan, które kręcą milionami? Czy już duch przestał zabijać, będąc nasycony jednym małżeństwem. Andrzeju, idąc Twoim tokiem rozumowania, to by trzeba było się spytać. Dlaczego już w cudowny sposób nie karmi 5 chlebami i 2 rybami? Czy Mu chleba i ryb brakło? Czemu nie leczy różnych chorób? Czy Mu mocy brakło? Co przez takie wybiórcze pytania chcesz osiągnąć?
Andrzej Wołyński - 6 cze 2010, o 20:06
Co przez takie wybiórcze pytania chcesz osiągnąć?
Dlaczego już w cudowny sposób nie karmi 5 chlebami i 2 rybami? Prawdy chcę osiągnąć! Stanisław przecież ty głosisz słowo, jesteś głosicielem, wykazujesz się teologiem, który wie o co chodzi. Ktoś cie chyba słucha, a ja nie mogę, bo mówisz o tym czego nie wiesz i nie przeżyłeś i to jest oczywiste. O jakim cudownym chlebie ty mówisz, o tym co dzieciom w kreskówkach rysują? Nu w końcu Stanisław przebudź się, o czym ty mówisz? Już dzieci rozumieją że to są przypowieść, a ty wciąż o cudownym chlebie. Czy to takie trudne popatrzyć na to z tej strony że Jezus ponownie otwiera żydom nauki proroków, Otwiera ponownie Tory, 5 książek Mojżesza, która była wypaczona przez różnych rabinów. I ludzie słuchając, nasycają się tym duchowym pożywianiem. Nu jak Stanisław my możemy rozmawiać, w jakim języku?
Ale Piotrowi nie zależało na zdobywaniu majątku, jak to sugerujesz , Nu co to za rozmowa? Nu gdzie ja to sugeruję, jak śmieje się nad literackim zrozumieniem, kture nie tylko absurdalne, ale i przestępcze. Bo ty swoim zrozumieniem znowu sugerujesz że oto Bóg zabił dwójkę ludzi, i tut że mówisz że on nie jest zabójca. Nu jak i o czym z tobą rozmawiać, jak ty w jednej chwili mówisz dwie wzajemnie sprzeczne rzeczy. Ja już opowiadałem o młodym człowieku który pokazywał jak Bóg lepił Ewy z żebra Adama, a jego nauczyciel za jego plecami pokazywał cicho, ze tak nie jest, że tak oni nie wierzą, ale chłopak jest młody niech się bawi w tę cuda i bajeczki. Patrze na ciebie jak na to dziecko oszukane swoimi pasterzami, którzy nie dają ludziom prawdy. Chce się tobie nosić się z bajeczką o cudo-chlebie, no cóż trudno, chcesz przekonywać ludzi do dobrego zabijającego Boga, no cóż twoja wola w czym ja mogę ci pomóc? Zadaję ci pytania, to wszystko co mogę oferować, myśl, czytaj i myśl. Co w twojej Biblii napisano? Jak przykazania brzmi? Nie zabijaj, czy nie morduj? Odrzuć wszystkie nauczania, wszystkie tłumaczenia i zacznij odnowa. Popatrz na Boga jak na swego Ojca! Czy on może cie zabić? Za co? Jaki Ojciec zabija swoje dzieci? Nawet jak odwrócisz się od Ojca to będziesz żył, Tylko co to za życie bez Ojca? Widziałem jak dzieci biją swych rodziców, okłamują, okradają, a oni nadał żyją nadzieją że to się zmieni, bo kochają swych dzieci, płaczą i spodziewają się że ich dziecko ocknie się, podejdzie do nich i obejmie z łzami na oczach, przeprosi. Ale ty tego nie rozumiesz, dlaczego? Nie wiem. Może porostu nie masz dzieci? Ale przecież miałeś rodziców. Nie wiem...
janek - 6 cze 2010, o 21:03
O jakim cudownym chlebie ty mówisz, o tym co dzieciom w kreskówkach rysują? Nu w końcu Stanisław przebudź się, o czym ty mówisz? Już dzieci rozumieją że to są przypowieść, a ty wciąż o cudownym chlebie
Czy to takie trudne popatrzyć na to z tej strony że Jezus ponownie otwiera żydom nauki proroków, Otwiera ponownie Tory, 5 książek Mojżesza, która była wypaczona przez różnych rabinów. I ludzie słuchając, nasycają się tym duchowym pożywianiem.
A ta przypowieść o ilu książkach mówi? Czyżby Mojżesz te książki cudownie rozmnożył?
A co oznaczały te 7 koszów okruchów?
Co oznaczało 40 tysięcy ludzi?
A co oznaczało tych kilka rybek?
Powiedziałeś: "Czy to takie trudne popatrzyć na to z tej strony że Jezus ponownie otwiera żydom nauki proroków"
Wygląda na to, że dla mnie trudne. Czy mógłbyś na te postawione pytania odpowiedzieć?
Andrzej Wołyński - 7 cze 2010, o 04:38
Wygląda na to, że dla mnie trudne. Czy mógłbyś na te postawione pytania odpowiedzieć? Oczywiście Janek. Tylko jak ty szuśnie zauważył że musiał by polowe Biblii tobie ponownie opowiadać. Bo w swej jednej połowie to książka przekleństwa, a drugiej błogosławienia, dla jednych to książka życia, a dla drugich śmierci, jednych usprawiedliwia, a innych oskarża.
Musisz, chociaż nie.. spróbuj i mnie zrozumieć ze fizycznie nie w stanie odpowiadać na wszystkie pytania. To się robi po kolei. Nie próbuję pokazać siebie takim, który wszystko wie, ale i nie będę pokazywać siebie takim, który nie wie i nie może odpowiedzieć, kiedy mogę i wiem, ponieważ jeśli mówię, to mówię to co wypróbował, przeżył, badał i nie sam, a z braćmi, z całym chrześcijańskim zbiorem, w duchu i prawdzie. Mogę ci odpowiedzieć na tę pytania. Chyba dla tego tematu ma być stworzony swój osobny wątek, Jak uważasz? Po za tym, opowiadam to o czym wie i tak jak umiem, a nie tak jak tego ktoś sobie chce.
Są rzeczy które mnie przerażają o wiele więcej jak nie wiedza co to znaczy 5 bułek, i dla czego w innym miejscu ich nagle staję 7. Dla czego apostołowie zdążyli dokładnie policzyć świni (2000) gdy Jezus wypędza złe duchy, a nie potrafili policzyć ilość opętanych, jeden czy dwa?
Ponieważ to tylko wiedza, czego można nauczyć jeśli kto ma chęć i zdolności, ale to rzeczy drugorzędne.
Martwi mnie co innego. Byłem na jednym zebraniu i widziałem jak prawie połowa, chociaż na szczęście mniejsza, wyniosła ci wyrok karą śmierci. I ta mniejsza i głupsza według mnie połowa moich braci ( i chyba według ciebie), szczyrze uważa że tak musi być, bo tak im podpowiada ich Bóg. Bo ten kto odwraca ludzi od prawdziwego Boga według ich zrozumienia musi umrzeć, bo tak im ich Bóg podpowiada i tak ich ojcowie robili i zabijali swych braci i sióstr, którzy wierzyli inaczej jak oni. Ty chcesz rozmawiać o tym ile kawałków zostało cudownego chleba, bo Jezus trochę za dużo go naprodukował. Czy jednak chciał by zbadać jak to tak jest, że są dziś ludzie którzy szczyrze życzą ci śmierci, a żyjesz tylko dla tego że nie odbudowali oni jeszcze swego "pogańskiego" Chramu i że świeckie władze im na to zabraniają, dlatego oni rwą się do władzy...
Otóż pytam o czym mamy rozmawiać o życiu i przykazaniu nie Zabijaj, i dla czego jedni mówią że zabijać wolno, a to czasami i koniecznie, gdyż inne nawet nie czytając Biblii mówią że nie wolno w żadnym wypadku. ( tylko zostaw na razie swej burzliwej fantazji z tymi drastycznymi przykładami gdy na ciebie w ciemnym korytarzu napadną 40 rozbójników) Proszę o poważne badania, bo według twej nauki Bóg zmuszał do zabicia swych braci nie za to że chcieli odebrać im kasę i życie, a za to że wierzyli inaczej.
Te4raz rozumiesz że nie chodzi mi o to żebyś wyszkolić cię na teologa, ale żebyś ratować ci życie, bo nie kłamie i tylko dwa-trzy głosy byli na twoją korzyść żebyś ty żył, ale czy długo tak będzie jak nawet ty za karą śmierci dla innych od ciebie?
janek - 7 cze 2010, o 05:23
Tylko jak ty szuśnie zauważył że musiał by polowe Biblii tobie ponownie opowiadać.
Czy to takie trudne popatrzyć na to z tej strony że Jezus ponownie otwiera żydom nauki proroków, Otwiera ponownie Tory, 5 książek Mojżesza, która była wypaczona przez różnych rabinów. I ludzie słuchając, nasycają się tym duchowym pożywianiem. Nu jak Stanisław my możemy rozmawiać, w jakim języku?
Andrzej Wołyński - 7 cze 2010, o 05:27
Dużo napisałeś a odpowiedzi brak. Odpowiedziałem ci Janek Chyba dla tego tematu ma być stworzony swój osobny wątek, Jak uważasz?
janek - 7 cze 2010, o 05:39
janek napisał(a):
Dużo napisałeś a odpowiedzi brak.
Odpowiedziałem ci Janek
Chyba dla tego tematu ma być stworzony swój osobny wątek, Jak uważasz?
A nawet jest wątek Pytania odpowiedzi.
Ja nie widzę tych odpowiedzi - czy te odpowiedzi to także duchy, których nie można ujrzeć?
Odpisz gdzie uważasz - ja napisałem tam gdzie była o tym mowa.
Więc odpisz może jeszcze raz, i większymi literami, ponieważ nie mogę dojrzeć tych odpowiedzi. Pisałeś dużo, a odpowiedzi nadal brak.
Może zrób to cieleśnie, to może da się to odczytać.
Andrzej Wołyński - 7 cze 2010, o 05:46
Odpisz gdzie uważasz - ja napisałem tam gdzie była o tym mowaWidze że jeszcze do porządku nie jesteś przygotowany. Jak ten temat nazywa się Janek? Napisałem ci, powtórzę kolejny raz, dla każdego tematu swój osobny wątek, lub postaw swe pytanie w rozdział Pytań masz, sam rozmiescił za ciebie pytanie i sam dałem odpowiedzi Chlebowe cudo