[ART] Miałeś stłuczkę?
Guail_FH - 2006-10-13, 09:19
" />Miałeś stłuczkę? Koncerny samochodowe dobiorą Ci się do kieszeni.
Koncerny samochodowe znalazły sposób, jak zarobić na kierowcy, któremu przydarzyła się stłuczka lub wypadek. Jeśli będzie musiał wymienić błotnik czy reflektor, kupi jedynie markowe i drogie części zamienne. O tańszych tylko pomarzy - pisze "Dziennik".
Sposób na drenowanie kieszeni kierowców jest wyjątkowo prosty - wystarczy zastrzec tzw. wzór widocznych części auta w Urzędzie Patentowym. Do tej pory koncerny zastrzegły już ponad 200 wzorów - przyznaje Luiza Łoniewska z Urzędu. Jeżeli producentowi uda się zarejestrować np. model reflektora, może nie tylko zabronić produkcji jego zamienników, ale także sprzedaży oryginału poza siecią swoich salonów - podkreśla "Dziennik".
W efekcie niedługo naprawa auta może nas kosztować więcej niż dziś. Brak mi słów, żeby wyrazić co o tym myślę. Naprawę mojego 10-letniego BMW po delikatnej stłuczce serwis wycenił na 5 tys. złotych. Ta sama naprawa przy użyciu zamienników kosztowała mnie aż czterokrotnie mniej - denerwuje się Tomasz Gadziński z Radomia.
Ale jeżeli koncerny motoryzacyjne dopną swego, niedługo takich tanich zamienników nie da się kupić. Koncerny chcą zmonopolizować rynek części - ostrzega Alfred Franke, szef Koalicji na rzecz Wolnego Rynku Części Samochodowych. Przemysłowy Instytut Motoryzacji wyliczył, że w Polsce ceny części sprzedawanych pod marką koncernów są o 58% wyższe od identycznych podzespołów, ale niesygnowanych ich logo.
http://finanse.wp.pl/POD,1,wid,8549287, ... 729280.721
kejkej - 2006-10-13, 11:46
" />Eeetam i tak moga nas cmoknac, w sumie wychodzi jeszcze lepiej dla kierowcy, wycena przy niewielkiej stluczce bedzie ekstremalnie wysoka, a czesci i tak bedzie mozna dobrac i tak (wlasciwie uderzy to glownie ubezpieczycieli no i posrednio nas, bo Ci wysrubuja stawki)!! Nawet jesli ksztalt oryginalu bedzie zastrzezony to zamiennik moze miec jakis dodatkowy wlocik powietrza albo inna dyskretna modyfikacje zeby sie minimalnie roznic a z drugiej strony dobrze pasowac do autka, no i kosztowac rozsadne pieniadze.. To samo tyczy sie reflektorow, oryginaly moga sobie rejestrowac w urzedzie patentowym (kazdy chetnie kupi po stluczce jakies cleary czy inne soczewki zamiast oryginalu) ciekawy tylko jestem co bedzie jak firmy od zamiennikow zaczna wyprzedzac producentow oryginalnych w urzedach patentowych
ps. Takie bzdurne przepisy beda powstawac non stop, w koncu kazdy producent liczy na zysk!!
Guail_FH - 2006-10-13, 11:52
" />ale za to zaczna sie kradzieze samochodow na czesci... orginalne...
a czesci z rynku wtornego beda dosc drogie...
kejkej - 2006-10-13, 11:57
" />Wg mnie nic sie nie zmieni, bo Ci ktorzy jezdza samochodami nowymi i tak serwisuja je na oryginalnych czesciach, a do starszych autek i tak beda zamienniki i tak, przeciez nikt nie bedzie sprawdzal czy dany blotnik jest oryginalny czy tez nie, wazne zeby pasowal, a takie bzdury to powstaja chyba tylko po to zeby powiekszyc szara strefe kombinujacych podwykonawcow..zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Guail_FH - 2006-10-13, 09:19
" />Miałeś stłuczkę? Koncerny samochodowe dobiorą Ci się do kieszeni.
Koncerny samochodowe znalazły sposób, jak zarobić na kierowcy, któremu przydarzyła się stłuczka lub wypadek. Jeśli będzie musiał wymienić błotnik czy reflektor, kupi jedynie markowe i drogie części zamienne. O tańszych tylko pomarzy - pisze "Dziennik".
Sposób na drenowanie kieszeni kierowców jest wyjątkowo prosty - wystarczy zastrzec tzw. wzór widocznych części auta w Urzędzie Patentowym. Do tej pory koncerny zastrzegły już ponad 200 wzorów - przyznaje Luiza Łoniewska z Urzędu. Jeżeli producentowi uda się zarejestrować np. model reflektora, może nie tylko zabronić produkcji jego zamienników, ale także sprzedaży oryginału poza siecią swoich salonów - podkreśla "Dziennik".
W efekcie niedługo naprawa auta może nas kosztować więcej niż dziś. Brak mi słów, żeby wyrazić co o tym myślę. Naprawę mojego 10-letniego BMW po delikatnej stłuczce serwis wycenił na 5 tys. złotych. Ta sama naprawa przy użyciu zamienników kosztowała mnie aż czterokrotnie mniej - denerwuje się Tomasz Gadziński z Radomia.
Ale jeżeli koncerny motoryzacyjne dopną swego, niedługo takich tanich zamienników nie da się kupić. Koncerny chcą zmonopolizować rynek części - ostrzega Alfred Franke, szef Koalicji na rzecz Wolnego Rynku Części Samochodowych. Przemysłowy Instytut Motoryzacji wyliczył, że w Polsce ceny części sprzedawanych pod marką koncernów są o 58% wyższe od identycznych podzespołów, ale niesygnowanych ich logo.
http://finanse.wp.pl/POD,1,wid,8549287, ... 729280.721
kejkej - 2006-10-13, 11:46
" />Eeetam i tak moga nas cmoknac, w sumie wychodzi jeszcze lepiej dla kierowcy, wycena przy niewielkiej stluczce bedzie ekstremalnie wysoka, a czesci i tak bedzie mozna dobrac i tak (wlasciwie uderzy to glownie ubezpieczycieli no i posrednio nas, bo Ci wysrubuja stawki)!! Nawet jesli ksztalt oryginalu bedzie zastrzezony to zamiennik moze miec jakis dodatkowy wlocik powietrza albo inna dyskretna modyfikacje zeby sie minimalnie roznic a z drugiej strony dobrze pasowac do autka, no i kosztowac rozsadne pieniadze.. To samo tyczy sie reflektorow, oryginaly moga sobie rejestrowac w urzedzie patentowym (kazdy chetnie kupi po stluczce jakies cleary czy inne soczewki zamiast oryginalu) ciekawy tylko jestem co bedzie jak firmy od zamiennikow zaczna wyprzedzac producentow oryginalnych w urzedach patentowych
ps. Takie bzdurne przepisy beda powstawac non stop, w koncu kazdy producent liczy na zysk!!
Guail_FH - 2006-10-13, 11:52
" />ale za to zaczna sie kradzieze samochodow na czesci... orginalne...
a czesci z rynku wtornego beda dosc drogie...
kejkej - 2006-10-13, 11:57
" />Wg mnie nic sie nie zmieni, bo Ci ktorzy jezdza samochodami nowymi i tak serwisuja je na oryginalnych czesciach, a do starszych autek i tak beda zamienniki i tak, przeciez nikt nie bedzie sprawdzal czy dany blotnik jest oryginalny czy tez nie, wazne zeby pasowal, a takie bzdury to powstaja chyba tylko po to zeby powiekszyc szara strefe kombinujacych podwykonawcow..