bardzo glosny halas z silnika
nurexx - 2007-07-14, 08:34
" />sytuacja powtorzyla sie 2x
* troche przycisnalem honde tak do 6500 obr po czym zwolnilem i po ok 500m odezwal sie najpierw cichy a potem stopniowo rosl jais dziwny meteliczny halas z silnika MOZNA GO POROWNAC DO SZLIFOWANIA SZLIFIERKA CZEGOS METALOWEGO. byl bardzo glosny.
zatrzymalismy sie , maska w gore, nicnie widac , ucichlo. jak przygazowalem na postoju to znow sie odezwal ale juz cisszej. im obroty rosly tym dzwiek glosniejszy i wyciszal sie jakby wolniej niz obroty silnika... potem jechalem ok 30 km i bylo cicho.
* druga sytuacja przy spokojnym ruszaniu dzien pozniej... jednak dzwiek trwal ok 4 sek i byl cichszy niz poprzednio
poczatkowo myslalem ze to dmuchawa cos zassala ale potem dzwiek byl b glosny i metaliczny
kumpel obstawil lozyso alternatora... ale nie jest pewien.
wydaje mi sie ze dzwiek dochodzil bardziej z prawej strony silnika...
tecno - 2007-07-15, 15:33
" />metaliczny dzwiek kojazy mi sie tylko z jednym... paneweczka kolego, gdzie lozyska nie sa wcale wykluczone
bayer - 2007-07-15, 22:38
" />moim zdaniem to moze byc wszystko, stan na poboczu, pogazuj ja a niech ktos slucha, ewentualnie podjedz na jakis spot to odrazu bedziesz wiedzial co to
nurexx - 2007-07-16, 08:03
" />tylko ze do teaz dzwiek se nie powtorzyl i jezdze z dusza na ramieniu zeby tak zostalo...
nester - 2007-07-16, 12:11
" />lozysko od sprzegla mam to samo
nurexx - 2007-07-16, 13:08
" />
nester - 2007-07-16, 13:12
" />czasami jest tak ze sie nie odzywa czasami odzywa sie w jakiejs tam sferze obrotow, a konsekwencje to lozysko sie zaciera i rozpiernicza ci docisk, ja kupilem jakis zamiennik i mam za swoje, ale nie ma tragedi, a koszta orginal to ok 80 zl. zamiennik 20z ktorego nie polecam (koreanskie gowno) a koszt no to trza skrzynie wyjmowac od 100zl-150zl robota lub jak sam potrawisz to zrobic to 2 piwka na ochlode przy robocie:) pozdrawiam nie przejmuj sie narazie jesli ze sprzeglem nie ma klopotow pedal ci lekko chodzi i jest narzie ok, to jezdzij, ale jak juz zauwazysz jakies zminay to musisz wymieniac.
demo - 2007-07-16, 21:03
" />witam to moze ja sie podepne pod temat, u mnie takie cos tez wystepuje ale odziwo tylko gdy jest zimno pada desz lub silnik jest zimny, sprzeglo chodzi dobrze, w miare dobrze wysprzegla wiec mysle ze na razie zostawie tak jak jest a potem sie okaze. Pozdrawiam
SUCHY - 2008-06-20, 15:31
" />Witam. Może to nie będzie to samo ale u mnie podobny dzwięk (metalicny,jakby blaszka luzno latała) dobiega z pod pokrywy zaworów (tak mi się wydaje). Dzieje się tak w zakresie obrotów od ok 2000-3,500. Natężenie chałasu nie zawsze jest takie samo. przyjrze się temu jeszcze to może napisze co¶ więcej.
Napewno mam zawory do regulacji bo chodzi jak diselek ale ten dzwięk mnie niepokoi tymbardziej że nie mam pojęcia co to może byćzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
nurexx - 2007-07-14, 08:34
" />sytuacja powtorzyla sie 2x
* troche przycisnalem honde tak do 6500 obr po czym zwolnilem i po ok 500m odezwal sie najpierw cichy a potem stopniowo rosl jais dziwny meteliczny halas z silnika MOZNA GO POROWNAC DO SZLIFOWANIA SZLIFIERKA CZEGOS METALOWEGO. byl bardzo glosny.
zatrzymalismy sie , maska w gore, nicnie widac , ucichlo. jak przygazowalem na postoju to znow sie odezwal ale juz cisszej. im obroty rosly tym dzwiek glosniejszy i wyciszal sie jakby wolniej niz obroty silnika... potem jechalem ok 30 km i bylo cicho.
* druga sytuacja przy spokojnym ruszaniu dzien pozniej... jednak dzwiek trwal ok 4 sek i byl cichszy niz poprzednio
poczatkowo myslalem ze to dmuchawa cos zassala ale potem dzwiek byl b glosny i metaliczny
kumpel obstawil lozyso alternatora... ale nie jest pewien.
wydaje mi sie ze dzwiek dochodzil bardziej z prawej strony silnika...
tecno - 2007-07-15, 15:33
" />metaliczny dzwiek kojazy mi sie tylko z jednym... paneweczka kolego, gdzie lozyska nie sa wcale wykluczone
bayer - 2007-07-15, 22:38
" />moim zdaniem to moze byc wszystko, stan na poboczu, pogazuj ja a niech ktos slucha, ewentualnie podjedz na jakis spot to odrazu bedziesz wiedzial co to
nurexx - 2007-07-16, 08:03
" />tylko ze do teaz dzwiek se nie powtorzyl i jezdze z dusza na ramieniu zeby tak zostalo...
nester - 2007-07-16, 12:11
" />lozysko od sprzegla mam to samo
nurexx - 2007-07-16, 13:08
" />
nester - 2007-07-16, 13:12
" />czasami jest tak ze sie nie odzywa czasami odzywa sie w jakiejs tam sferze obrotow, a konsekwencje to lozysko sie zaciera i rozpiernicza ci docisk, ja kupilem jakis zamiennik i mam za swoje, ale nie ma tragedi, a koszta orginal to ok 80 zl. zamiennik 20z ktorego nie polecam (koreanskie gowno) a koszt no to trza skrzynie wyjmowac od 100zl-150zl robota lub jak sam potrawisz to zrobic to 2 piwka na ochlode przy robocie:) pozdrawiam nie przejmuj sie narazie jesli ze sprzeglem nie ma klopotow pedal ci lekko chodzi i jest narzie ok, to jezdzij, ale jak juz zauwazysz jakies zminay to musisz wymieniac.
demo - 2007-07-16, 21:03
" />witam to moze ja sie podepne pod temat, u mnie takie cos tez wystepuje ale odziwo tylko gdy jest zimno pada desz lub silnik jest zimny, sprzeglo chodzi dobrze, w miare dobrze wysprzegla wiec mysle ze na razie zostawie tak jak jest a potem sie okaze. Pozdrawiam
SUCHY - 2008-06-20, 15:31
" />Witam. Może to nie będzie to samo ale u mnie podobny dzwięk (metalicny,jakby blaszka luzno latała) dobiega z pod pokrywy zaworów (tak mi się wydaje). Dzieje się tak w zakresie obrotów od ok 2000-3,500. Natężenie chałasu nie zawsze jest takie samo. przyjrze się temu jeszcze to może napisze co¶ więcej.
Napewno mam zawory do regulacji bo chodzi jak diselek ale ten dzwięk mnie niepokoi tymbardziej że nie mam pojęcia co to może być