Civic 1.5l na podwojnym gazniku
misieq - 2010-03-10, 13:31
" />Witam serdecznie wszystkich,
Znalazlem to forum przegladajac net w poszukiwaniu informacji i pomocy na temat Civica.
Pisze do Was z Sydney, wiec moja Honda Civic Sedan nie powinna roznic sie od tych sprzedawanych w Europie.
Auto, ktore kupilem od poprzedniego wlasciciela stalo niejezdzone przez prawie pol roku. Potrzebowalem auta do pracy, wiec skuszony niska cena i japonska precyzja wykonania skusilem sie na zakupy Hondy.
Silnik 1.5l na podwojnym gazniku. Wszystko zostalo sprawdzone i wygladalo/dzialalo/wydawalo dzwieki ok, jak na 1990 rocznik.
Po okolo 3 tygodniach nastapila pierwsza awaria: strzelily 2 wezyki ukladu chlodzenia prowadzace od bloku silnika do pompy/czegos znajdujacego sie tuz obok gaznikow. Po ich zdemontowaniu okazalo sie, ze jeden z nich byl zatkany jakims syfem w postaci rdzy itp. Wymienilem weze, uzupelnilem plyn chlodzacy. Silnik jednak w dalszym ciagu mial momenty, w ktorych wskazowka temperatury momentalnie skakala w czerwone pole. Musialem sie zatrzymac na pare minut, odczekac i dalej moglem pare kilometrow zrobic. Ale ilez tak mozna? Obadalem weze od chlodnicy i okazalo sie, ze ten dolny prowadzacy od chlodnicy do termostatu byl zupelnie zimny, podczas gdy gorny od bloku do chlodnicy byl baaardzo goracy. Tak na probe "scisnalem" i podpompowalem pare razy ten dolny waz przy zimnym silniku i odkreconym korku od chlodnicy (plyn w chlodnicy byl zalany do poziomu max), az w pewnym momencie tak jakby termostat byl zawieszony i bylo "klik" slychac i woda w chlodnicy zaczela powoli opadac. Dolalem 2l plynu chlodzacego i bylo ok.
Przynajmniej przez kolejny miesiac, kiedy to strzelil mi waz elastyczny do przedniego prawego hamulca. $140 australiskich za waz, dwie godziny w garazu i wszystko bylo ok.
Przynajmniej przez kolejne dwa tygodnie, kiedy to strzelil waz ukladu chlodzenia, tym razem miedzy blokiem, a nagrzewnica. Pol godziny roboty, wymieniony wezyk, uzupelniony plyn. Ufff. Poki co jest spokoj
Mam jednak inny problem:
- auto pali w ruchu miejskim ok 15-18l (automat)
- pierwsze dwa biegi automatu sa ok, ale jak juz przyjdzie mi podjechac pod gorke, to musze wlaczac bieg gorski "2", bo inaczej nie wyjade pod gorke
- slychac zawory jak przycisne mocniej gaz, a auto jest zmulone (do momentu, kiedy automat zredukuje bieg)
- czasami mam problem z odpaleniem rano, tj czasami zapali za pierwszym razem, a czasami musze sprobowac z 3-4, po tym auto pali ok, przez reszte dnia
- zdarza sie sporadycznie, ze gdy wylacze auto, tj przekrece kluczyk w stacyjce, to tak jakby samozaplonu dostawal i dziala jeszcze przez 1-3 sekund po wylaczeniu
Co drodzy forumowicze polecacie mi sprawdzic w pierwszej kolejnosci?
Auto ma wymienione plyny wszystkie i rozrzad byl niby robiony niecale 9tys km temu.
Pozdrawiam Was serdecznie ze slonecznej Australii
MisieQ
douen - 2010-03-10, 15:41
" />
dEboo - 2010-03-10, 15:52
" />Co do grzania się i wybuchających węży, to jest albo termostat uszkodzony lub chłodnica która ma ograniczony przepływ lub wywalona uszczelka pod głowicą(sprawdź kompresję czy jest w miarę równa).
Co do pozostałych twoich objawów to czy komputer nie wywala ci błędów świecąc się żółtą kontrolką check engine ?? spalanie wskazuje na uszkodzenie sondy lambda, ale możesz tez mieć przestawiony rozrząd przez co auto jest zamulone i musisz go mocniej cisnąć co w sumie mogłoby częściowo tłumaczyć większe spalanie. Lub uszkodzony map sensor który leje benzynę co tłumaczyłoby tak masakryczne spalanie.
Co do ciężkiego odpalania. sprawdź stan kopułki aparatu zapłonowego, stan samych świec czy nie są za bardzo zużyte, może tez to być spowodowane złym ustawieniem rozrządu. Lub zapchany filtr paliwa, lub padająca pompa paliwa która nie daje odpowiedniego ciśnienia.
Co do automatu który nie ma siły.....albo jest to spowodowane wyżej opisanymi usterkami, silnik nie ma mocy więc automat nie chce zmienić biegu lub wysoko kreci silnik. Przy okazji sprawdź tez olej w skrzyni może po prostu jest go za mało ??
P.S 1.5 nie powinno być na podwójnym gaźniku czy mam jakąś lukę w pamięci i na USA były wypuszczane takie wersje silnikowe ?? chyba że koledze pomyliła się albo pojemność 1.5 z 1.4 albo dualpoint z dualcarb.
MarcinL - 2010-03-10, 22:19
" />
mum666 - 2010-03-11, 16:49
" />Wyjmij termostat, zrób test z gotowaniem, jak się nie otwiera/nie zamyka to wymień na OEM, zamienniki to syf. Check engine w gaźnikowcach nie ma, odczytywanie błędów jest opisane w manualach. Wyreguluj zawory, ustaw zapłon, przeczyść styki w kopułce, pooglądaj świece, do gaźników polecam carbu cleanera raz na jakiś czas. Mógłby je też pooglądać ktoś ogarnięty i dobrze wyregulować, będzie lepiej jechać i dużo mniej palić. TO tak z grubsza.
misza - 2010-03-12, 22:06
" />
douen - 2010-03-13, 07:09
" />
misieq - 2010-03-19, 10:33
" />OK, maly update odnosnie tego co dzieje sie z autem. Wyjalem swiecie i okazalo sie, ze sa pokryte sporo iloscia nagaru i do tego sa mocno okopcone i zaolejone. Wyczyscilem, wkrecilem i tyle. Zauwazylem, ze pokrywa od filtra powietrza ma, a raczej nie ma w ogole uszczelki. Domyslam sie, ze sa spore przewiewy w filtrze powietrza.
Nastepna sprawa to: gdy wylacze silnik, to przez nastepne 5-10 sekund slysze "syczenie" filtra paliwa. Oznacza to, ze moze dostawac lewego powietrza?
Zrobilem pare fotek przy okazji. Zamieszcze jak tylko bede mial okazje.
Dziekuje bardzo za wszystkie porady i sugestie.
Pozdrawiam
MisieQ
dEboo - 2010-03-19, 13:00
" />
misieq - 2010-03-20, 12:04
" />Załączam obiecane fotki.
Pierwsza przedstawia uszkodzoną uszczelkę przy kopułce rozdzielacza, co jak zasugerowaliście, może powodować trudności w odpaleniu auta rano. Jestem na etapie poszukiwania zamiennika.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
misieq - 2010-03-10, 13:31
" />Witam serdecznie wszystkich,
Znalazlem to forum przegladajac net w poszukiwaniu informacji i pomocy na temat Civica.
Pisze do Was z Sydney, wiec moja Honda Civic Sedan nie powinna roznic sie od tych sprzedawanych w Europie.
Auto, ktore kupilem od poprzedniego wlasciciela stalo niejezdzone przez prawie pol roku. Potrzebowalem auta do pracy, wiec skuszony niska cena i japonska precyzja wykonania skusilem sie na zakupy Hondy.
Silnik 1.5l na podwojnym gazniku. Wszystko zostalo sprawdzone i wygladalo/dzialalo/wydawalo dzwieki ok, jak na 1990 rocznik.
Po okolo 3 tygodniach nastapila pierwsza awaria: strzelily 2 wezyki ukladu chlodzenia prowadzace od bloku silnika do pompy/czegos znajdujacego sie tuz obok gaznikow. Po ich zdemontowaniu okazalo sie, ze jeden z nich byl zatkany jakims syfem w postaci rdzy itp. Wymienilem weze, uzupelnilem plyn chlodzacy. Silnik jednak w dalszym ciagu mial momenty, w ktorych wskazowka temperatury momentalnie skakala w czerwone pole. Musialem sie zatrzymac na pare minut, odczekac i dalej moglem pare kilometrow zrobic. Ale ilez tak mozna? Obadalem weze od chlodnicy i okazalo sie, ze ten dolny prowadzacy od chlodnicy do termostatu byl zupelnie zimny, podczas gdy gorny od bloku do chlodnicy byl baaardzo goracy. Tak na probe "scisnalem" i podpompowalem pare razy ten dolny waz przy zimnym silniku i odkreconym korku od chlodnicy (plyn w chlodnicy byl zalany do poziomu max), az w pewnym momencie tak jakby termostat byl zawieszony i bylo "klik" slychac i woda w chlodnicy zaczela powoli opadac. Dolalem 2l plynu chlodzacego i bylo ok.
Przynajmniej przez kolejny miesiac, kiedy to strzelil mi waz elastyczny do przedniego prawego hamulca. $140 australiskich za waz, dwie godziny w garazu i wszystko bylo ok.
Przynajmniej przez kolejne dwa tygodnie, kiedy to strzelil waz ukladu chlodzenia, tym razem miedzy blokiem, a nagrzewnica. Pol godziny roboty, wymieniony wezyk, uzupelniony plyn. Ufff. Poki co jest spokoj
Mam jednak inny problem:
- auto pali w ruchu miejskim ok 15-18l (automat)
- pierwsze dwa biegi automatu sa ok, ale jak juz przyjdzie mi podjechac pod gorke, to musze wlaczac bieg gorski "2", bo inaczej nie wyjade pod gorke
- slychac zawory jak przycisne mocniej gaz, a auto jest zmulone (do momentu, kiedy automat zredukuje bieg)
- czasami mam problem z odpaleniem rano, tj czasami zapali za pierwszym razem, a czasami musze sprobowac z 3-4, po tym auto pali ok, przez reszte dnia
- zdarza sie sporadycznie, ze gdy wylacze auto, tj przekrece kluczyk w stacyjce, to tak jakby samozaplonu dostawal i dziala jeszcze przez 1-3 sekund po wylaczeniu
Co drodzy forumowicze polecacie mi sprawdzic w pierwszej kolejnosci?
Auto ma wymienione plyny wszystkie i rozrzad byl niby robiony niecale 9tys km temu.
Pozdrawiam Was serdecznie ze slonecznej Australii
MisieQ
douen - 2010-03-10, 15:41
" />
dEboo - 2010-03-10, 15:52
" />Co do grzania się i wybuchających węży, to jest albo termostat uszkodzony lub chłodnica która ma ograniczony przepływ lub wywalona uszczelka pod głowicą(sprawdź kompresję czy jest w miarę równa).
Co do pozostałych twoich objawów to czy komputer nie wywala ci błędów świecąc się żółtą kontrolką check engine ?? spalanie wskazuje na uszkodzenie sondy lambda, ale możesz tez mieć przestawiony rozrząd przez co auto jest zamulone i musisz go mocniej cisnąć co w sumie mogłoby częściowo tłumaczyć większe spalanie. Lub uszkodzony map sensor który leje benzynę co tłumaczyłoby tak masakryczne spalanie.
Co do ciężkiego odpalania. sprawdź stan kopułki aparatu zapłonowego, stan samych świec czy nie są za bardzo zużyte, może tez to być spowodowane złym ustawieniem rozrządu. Lub zapchany filtr paliwa, lub padająca pompa paliwa która nie daje odpowiedniego ciśnienia.
Co do automatu który nie ma siły.....albo jest to spowodowane wyżej opisanymi usterkami, silnik nie ma mocy więc automat nie chce zmienić biegu lub wysoko kreci silnik. Przy okazji sprawdź tez olej w skrzyni może po prostu jest go za mało ??
P.S 1.5 nie powinno być na podwójnym gaźniku czy mam jakąś lukę w pamięci i na USA były wypuszczane takie wersje silnikowe ?? chyba że koledze pomyliła się albo pojemność 1.5 z 1.4 albo dualpoint z dualcarb.
MarcinL - 2010-03-10, 22:19
" />
mum666 - 2010-03-11, 16:49
" />Wyjmij termostat, zrób test z gotowaniem, jak się nie otwiera/nie zamyka to wymień na OEM, zamienniki to syf. Check engine w gaźnikowcach nie ma, odczytywanie błędów jest opisane w manualach. Wyreguluj zawory, ustaw zapłon, przeczyść styki w kopułce, pooglądaj świece, do gaźników polecam carbu cleanera raz na jakiś czas. Mógłby je też pooglądać ktoś ogarnięty i dobrze wyregulować, będzie lepiej jechać i dużo mniej palić. TO tak z grubsza.
misza - 2010-03-12, 22:06
" />
douen - 2010-03-13, 07:09
" />
misieq - 2010-03-19, 10:33
" />OK, maly update odnosnie tego co dzieje sie z autem. Wyjalem swiecie i okazalo sie, ze sa pokryte sporo iloscia nagaru i do tego sa mocno okopcone i zaolejone. Wyczyscilem, wkrecilem i tyle. Zauwazylem, ze pokrywa od filtra powietrza ma, a raczej nie ma w ogole uszczelki. Domyslam sie, ze sa spore przewiewy w filtrze powietrza.
Nastepna sprawa to: gdy wylacze silnik, to przez nastepne 5-10 sekund slysze "syczenie" filtra paliwa. Oznacza to, ze moze dostawac lewego powietrza?
Zrobilem pare fotek przy okazji. Zamieszcze jak tylko bede mial okazje.
Dziekuje bardzo za wszystkie porady i sugestie.
Pozdrawiam
MisieQ
dEboo - 2010-03-19, 13:00
" />
misieq - 2010-03-20, 12:04
" />Załączam obiecane fotki.
Pierwsza przedstawia uszkodzoną uszczelkę przy kopułce rozdzielacza, co jak zasugerowaliście, może powodować trudności w odpaleniu auta rano. Jestem na etapie poszukiwania zamiennika.