civic d16z2
OTTOL - 2010-05-26, 21:20
" />Witam problem taki ;p i prosze o pomoc bardzo bardzo
a mianowicie jeżdże normalnie tu i tam
próbuje odpalić i lipa kręci normalnie kreci ale nie łapie.
iii odpala w 3 przypadkach
1. na popych
2. na kable
i 3. rzadko ale po długim kręceniu załapie
czasem bardzo rzadko zdaży sie że jak jeżdże to na gorącym silniku troszke się dusi ksztusi.
może to być problem z immobilaiserem (tak ja myśle)
bo coś mi żre prąd i jak wstaje rano to troche zamula, postanowiłem odpiąć na noc immo...i rano lepiej kręci.
i może po odczepianiu i podczepianiu coś nie styka???
pomocy
Bonio_EQ - 2010-05-26, 21:47
" />a aku sprawne? jak piszesz ze na kable odpala to znaczy ze aku do dupy,jak wyciagnoles aku na noc i rano wlozyles i zagadal to znaczy ze aku do bani,moze tez kable od swiec juz do niczego i swiece tez,popatrz na te elementy,wes od kogos sprawny aku podloncz zobacz co sie bedzie dzialo
ja bym zaczol od
-akumulator + szukanie przyczyny ewentualnego rozladowywania aku
-swiece
-kable
OTTOL - 2010-05-27, 06:54
" />myśle że chyba tak.
bo normalnie jeżdże rano odpali normalnie (odłanczam immobiliser bo chyba on ciągnie prąd, bo jak nie odłanczałem to rano zamulał akumulator)
a jak stane gdzies np. pod sklepem to czasem nie da rady, kręce i kręce i nic apotem słabnie aku.
nie raz załapie po dłuższym kręceniu.
3 razy już musiałem pchać
i 2 razy pod kable.
może za mały aku mam 45.
szczególnie tak miałem, dość dłuższa jazda od marketu do marketu bo czegoś szukałem podjeżdżam do pierwszego odpalił do drugiego odpalił wyszedłem z trzeciego i kręciłem z 5 min i lipa
BaRcIo - 2010-05-28, 03:56
" />AKU masz wystarczająco duży. Może winny jest przekaźnik pompy paliwa skoro raz pali, a raz nie.
Łukanyo - 2010-05-28, 04:11
" />No ale wtedy na kable tez była by lipa, chyba że robi sie zbieg okoliczosci i w momencie podłączania kabli przekaźnik zaskakuje. Wymontuj i jak potrafisz sie posługować lutownica to przegrzej kazdy punkt.
BaRcIo - 2010-05-28, 08:55
" />tak mi się wydaje, bo jak odpala to i tak kręci za każdym razem, ale nie zawsze zaskakuje.
Jeżeli miałby padnięty aku to nie kręcił by jak napisał 5min.
OTTOL - 2010-05-28, 14:31
" />Mi sie wydaje że aku do dupy albo coś ciągnie prąd.
wczoraj kręciłem i nic a wydaje mi sie że nawet dobrze kręcił.
wziąłem na noc podładowałem włożyłem brum za pierwszym razem.
mi sie wydaje że potrzebna jest większa moc uderzeniowa żeby zaskoczył.
ja przeważnie robie krótkie odcinki 1-2 km nawet i moze nie zdazy sie zregenerować.
ładowanie jest napewno dobre bo sprawdzałem
wiec albo aku do dupy albo cos go ciagnie takie moje spostrzeżenie
OTTOL - 2010-05-28, 17:37
" />małe podpowiedzi ;p
zauważyłem jeszcze że jak gorący to podczas jazdy dusi się i ksztusi
jak zredukuje i przygazuje to przestaje
po 10 min dalszej jazdy przy około 1500 obr zas sie lekko ksztusi i jakby kaszlał ksztusi sie jakby przy zgaśnięciu.
jak dłużej pokręce to klemy gorące +owa bardziej
Młody ŁDZ - 2010-05-28, 17:57
" />To masz gdzieś zware..
OTTOL - 2010-05-30, 08:17
" />teraz na noc odłanczam kleme
rano zakładam i odpala za pierwszym razem cyk i brum
douen - 2010-05-31, 09:15
" />
OTTOL - 2010-05-31, 21:16
" />heh car audio nie mam
ale kolejny test mi powiedział że to radio :P
kolega mi powiedział że mu ciągnęło radio
odłączyłem na noc radio i normalnie kręci.
i teraz gdzieś czytałem że trzeba dwa jakies kabelki do dwóch kabelków ;p ale to już kolega mi zrobi ;p
a to duszenie to tylko na gorącym to właśnie jak kolega mówi przyczyna coś z zapłonem
(jak tymi częściami cenowo + robocizna?)
filtr paliwa wymieniany 5-6 miechów temu 5tys km.
może to ksztuszenie być też spowodowane wydechem ??
przypomniałem sobie teraz że kiedyś jakies 3 miechy temu podczas długiej wyprawy jak wjechałem do miasta i po dłuższym jeżdżeniu w tym mieście zaczął co jakis czas sie ksztusić prawie gasnąć, w drodze powrotnej w trasie tego juz nie byłozanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
OTTOL - 2010-05-26, 21:20
" />Witam problem taki ;p i prosze o pomoc bardzo bardzo
a mianowicie jeżdże normalnie tu i tam
próbuje odpalić i lipa kręci normalnie kreci ale nie łapie.
iii odpala w 3 przypadkach
1. na popych
2. na kable
i 3. rzadko ale po długim kręceniu załapie
czasem bardzo rzadko zdaży sie że jak jeżdże to na gorącym silniku troszke się dusi ksztusi.
może to być problem z immobilaiserem (tak ja myśle)
bo coś mi żre prąd i jak wstaje rano to troche zamula, postanowiłem odpiąć na noc immo...i rano lepiej kręci.
i może po odczepianiu i podczepianiu coś nie styka???
pomocy
Bonio_EQ - 2010-05-26, 21:47
" />a aku sprawne? jak piszesz ze na kable odpala to znaczy ze aku do dupy,jak wyciagnoles aku na noc i rano wlozyles i zagadal to znaczy ze aku do bani,moze tez kable od swiec juz do niczego i swiece tez,popatrz na te elementy,wes od kogos sprawny aku podloncz zobacz co sie bedzie dzialo
ja bym zaczol od
-akumulator + szukanie przyczyny ewentualnego rozladowywania aku
-swiece
-kable
OTTOL - 2010-05-27, 06:54
" />myśle że chyba tak.
bo normalnie jeżdże rano odpali normalnie (odłanczam immobiliser bo chyba on ciągnie prąd, bo jak nie odłanczałem to rano zamulał akumulator)
a jak stane gdzies np. pod sklepem to czasem nie da rady, kręce i kręce i nic apotem słabnie aku.
nie raz załapie po dłuższym kręceniu.
3 razy już musiałem pchać
i 2 razy pod kable.
może za mały aku mam 45.
szczególnie tak miałem, dość dłuższa jazda od marketu do marketu bo czegoś szukałem podjeżdżam do pierwszego odpalił do drugiego odpalił wyszedłem z trzeciego i kręciłem z 5 min i lipa
BaRcIo - 2010-05-28, 03:56
" />AKU masz wystarczająco duży. Może winny jest przekaźnik pompy paliwa skoro raz pali, a raz nie.
Łukanyo - 2010-05-28, 04:11
" />No ale wtedy na kable tez była by lipa, chyba że robi sie zbieg okoliczosci i w momencie podłączania kabli przekaźnik zaskakuje. Wymontuj i jak potrafisz sie posługować lutownica to przegrzej kazdy punkt.
BaRcIo - 2010-05-28, 08:55
" />tak mi się wydaje, bo jak odpala to i tak kręci za każdym razem, ale nie zawsze zaskakuje.
Jeżeli miałby padnięty aku to nie kręcił by jak napisał 5min.
OTTOL - 2010-05-28, 14:31
" />Mi sie wydaje że aku do dupy albo coś ciągnie prąd.
wczoraj kręciłem i nic a wydaje mi sie że nawet dobrze kręcił.
wziąłem na noc podładowałem włożyłem brum za pierwszym razem.
mi sie wydaje że potrzebna jest większa moc uderzeniowa żeby zaskoczył.
ja przeważnie robie krótkie odcinki 1-2 km nawet i moze nie zdazy sie zregenerować.
ładowanie jest napewno dobre bo sprawdzałem
wiec albo aku do dupy albo cos go ciagnie takie moje spostrzeżenie
OTTOL - 2010-05-28, 17:37
" />małe podpowiedzi ;p
zauważyłem jeszcze że jak gorący to podczas jazdy dusi się i ksztusi
jak zredukuje i przygazuje to przestaje
po 10 min dalszej jazdy przy około 1500 obr zas sie lekko ksztusi i jakby kaszlał ksztusi sie jakby przy zgaśnięciu.
jak dłużej pokręce to klemy gorące +owa bardziej
Młody ŁDZ - 2010-05-28, 17:57
" />To masz gdzieś zware..
OTTOL - 2010-05-30, 08:17
" />teraz na noc odłanczam kleme
rano zakładam i odpala za pierwszym razem cyk i brum
douen - 2010-05-31, 09:15
" />
OTTOL - 2010-05-31, 21:16
" />heh car audio nie mam
ale kolejny test mi powiedział że to radio :P
kolega mi powiedział że mu ciągnęło radio
odłączyłem na noc radio i normalnie kręci.
i teraz gdzieś czytałem że trzeba dwa jakies kabelki do dwóch kabelków ;p ale to już kolega mi zrobi ;p
a to duszenie to tylko na gorącym to właśnie jak kolega mówi przyczyna coś z zapłonem
(jak tymi częściami cenowo + robocizna?)
filtr paliwa wymieniany 5-6 miechów temu 5tys km.
może to ksztuszenie być też spowodowane wydechem ??
przypomniałem sobie teraz że kiedyś jakies 3 miechy temu podczas długiej wyprawy jak wjechałem do miasta i po dłuższym jeżdżeniu w tym mieście zaczął co jakis czas sie ksztusić prawie gasnąć, w drodze powrotnej w trasie tego juz nie było