Co tu napisać?
nina - 25 lut 2010, o 21:02
Wchodzę codziennie na to forum i czytam ale jakoś sama nic nie mogę z siebie wydusić. Często zastanawiam się co dzieje się u osób, które długo nic nie piszą. Może to wiosna? Może niektórzy powrócą tutaj jesienią, kiedy depresja będzie sie nasilała.
ayahuasca - 25 lut 2010, o 21:15
Może niektórzy poczuli wiosnę, może nie wiedzą co pisać. Ja tutaj zaglądam : )
hanamiyaka - 25 lut 2010, o 21:22
Ja dopiero zaczynam, ale tez sie nad tym zastanawialam, czytajac stare posty. Dolaczam sie do waszej nadziei.
Kurcze, przypomnialo mi sie cos. Czy ktos z was kiedys czytal ksiazke pt Klub Samobojcow autorstwa Daniela Koziarskiego? Tam bylo takie forum jak to..
Nikt - 27 lut 2010, o 07:47
Powiem Wam ze czesto zagladam i czytam ale czuje w sobie taka pustke ze nawet pisac mi sie nie chce.Tak jakby to wymagalo ode mnie wielkiego wysilku ale przecierz wcale tak nie jest.Tak po prostu mi sie nie chce tak jak wielu wielu innych rzeczy ostatnio.
ayahuasca - 27 lut 2010, o 13:38
WIdać trzeba zebrać trochę motywacji i potworzyć nowe tematy : )
Co książki - to ta, w której chyba z 5 osób spotyka się na dachu wieżowca?
hanamiyaka - 27 lut 2010, o 15:28
Co książki - to ta, w której chyba z 5 osób spotyka się na dachu wieżowca?
Njet. Jest to taka dziwna ksiazka o kilku roznych osobach jakos ze soba powiazanych luzniej lub bardziej, gdzie jeden z nich, taki prawnik wykladajacy na UG wchodzi na cos w necie, co sie nazywa Klub Samobojcow, jest to taki czat i rozmawia, pomaga osobom, ktorym w zyciu jest trudno. Nie wiem czemu o tym zaczelam pisac. Dostalam ta ksiazke na 20 urodziny (dziwny prezent, prawda? ale sama go wybralam, tytul badz co badz mnie zaciekawil bardzo) i troche sie zawiodlam, bo moglaby miec olbrzymi potencjal ale niestety autor nie powinien sie zajmowac tym, co sie zajmuje czyli pisaniem, bo nie ma do tego predyspozycji i w efekcie koncowym wyszla ksiazka bardzo zle napisana, o trudnym temacie o ktorym autor na pewno nie ma zielonego pojecia.
Ania - 27 lut 2010, o 16:19
Powiem Wam ze czesto zagladam i czytam ale czuje w sobie taka pustke ze nawet pisac mi sie nie chce.Tak jakby to wymagalo ode mnie wielkiego wysilku ale przecierz wcale tak nie jest.Tak po prostu mi sie nie chce tak jak wielu wielu innych rzeczy ostatnio.
Mam dokładnie to samo. Zauważyłam u siebie też coś takiego, że np. chcę coś zrobić, np. jest ładna pogoda i mam ochotę wyjść z pieskiem, ale za chwilę zaczynam sama siebie zniechęcać, napływają myśli typu "ale poo cooo? to nie ma sensuuu...", ale jak już wyjdę na dwór to okazuje się, że jest fajnie, miło i jednak jest sens. Czyli tak naprawdę moje obawy, ta niechęć ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. )
btw u Was też dzisiaj tak pięknie Słoneczko świeciło?
ayahuasca - 27 lut 2010, o 16:49
W zasadzie tak, ale przespałam to. Też sobie mówiłam "poo cooo?" wstawać z łóżka
hanamiyaka - 27 lut 2010, o 20:57
Och tak fajnie było czuć wiosnę w powietrze myślicie ze lato będzie fajne w tym roku?
emil - 11 lip 2010, o 19:03
Ja mam tak samo,nie wiem co napisać..
Mogę Wam tylko napisać,ze kilka razy próbowałam się zabić,ale,że tak powiem,nie wyszło mi. Jakimś cudem ciągle żyję... Moje życie jest bezsensowne. Beze mnie na świecie byłoby milion razy lepiej. Wiem to. Zabić się próbuję tak dokładnie od 8 roku życia. W tej chwili mam prawie 16. Ale i tak nie chcę żyć.
___________________________________________________________________________________________________
treść naruszała pt 13 regulaminu, w wypowiedzi mówiono o sposobach popełnienia samobójstwa,
niezgodne treści usunięte. Administratorzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
nina - 25 lut 2010, o 21:02
Wchodzę codziennie na to forum i czytam ale jakoś sama nic nie mogę z siebie wydusić. Często zastanawiam się co dzieje się u osób, które długo nic nie piszą. Może to wiosna? Może niektórzy powrócą tutaj jesienią, kiedy depresja będzie sie nasilała.
ayahuasca - 25 lut 2010, o 21:15
Może niektórzy poczuli wiosnę, może nie wiedzą co pisać. Ja tutaj zaglądam : )
hanamiyaka - 25 lut 2010, o 21:22
Ja dopiero zaczynam, ale tez sie nad tym zastanawialam, czytajac stare posty. Dolaczam sie do waszej nadziei.
Kurcze, przypomnialo mi sie cos. Czy ktos z was kiedys czytal ksiazke pt Klub Samobojcow autorstwa Daniela Koziarskiego? Tam bylo takie forum jak to..
Nikt - 27 lut 2010, o 07:47
Powiem Wam ze czesto zagladam i czytam ale czuje w sobie taka pustke ze nawet pisac mi sie nie chce.Tak jakby to wymagalo ode mnie wielkiego wysilku ale przecierz wcale tak nie jest.Tak po prostu mi sie nie chce tak jak wielu wielu innych rzeczy ostatnio.
ayahuasca - 27 lut 2010, o 13:38
WIdać trzeba zebrać trochę motywacji i potworzyć nowe tematy : )
Co książki - to ta, w której chyba z 5 osób spotyka się na dachu wieżowca?
hanamiyaka - 27 lut 2010, o 15:28
Co książki - to ta, w której chyba z 5 osób spotyka się na dachu wieżowca?
Njet. Jest to taka dziwna ksiazka o kilku roznych osobach jakos ze soba powiazanych luzniej lub bardziej, gdzie jeden z nich, taki prawnik wykladajacy na UG wchodzi na cos w necie, co sie nazywa Klub Samobojcow, jest to taki czat i rozmawia, pomaga osobom, ktorym w zyciu jest trudno. Nie wiem czemu o tym zaczelam pisac. Dostalam ta ksiazke na 20 urodziny (dziwny prezent, prawda? ale sama go wybralam, tytul badz co badz mnie zaciekawil bardzo) i troche sie zawiodlam, bo moglaby miec olbrzymi potencjal ale niestety autor nie powinien sie zajmowac tym, co sie zajmuje czyli pisaniem, bo nie ma do tego predyspozycji i w efekcie koncowym wyszla ksiazka bardzo zle napisana, o trudnym temacie o ktorym autor na pewno nie ma zielonego pojecia.
Ania - 27 lut 2010, o 16:19
Powiem Wam ze czesto zagladam i czytam ale czuje w sobie taka pustke ze nawet pisac mi sie nie chce.Tak jakby to wymagalo ode mnie wielkiego wysilku ale przecierz wcale tak nie jest.Tak po prostu mi sie nie chce tak jak wielu wielu innych rzeczy ostatnio.
Mam dokładnie to samo. Zauważyłam u siebie też coś takiego, że np. chcę coś zrobić, np. jest ładna pogoda i mam ochotę wyjść z pieskiem, ale za chwilę zaczynam sama siebie zniechęcać, napływają myśli typu "ale poo cooo? to nie ma sensuuu...", ale jak już wyjdę na dwór to okazuje się, że jest fajnie, miło i jednak jest sens. Czyli tak naprawdę moje obawy, ta niechęć ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. )
btw u Was też dzisiaj tak pięknie Słoneczko świeciło?
ayahuasca - 27 lut 2010, o 16:49
W zasadzie tak, ale przespałam to. Też sobie mówiłam "poo cooo?" wstawać z łóżka
hanamiyaka - 27 lut 2010, o 20:57
Och tak fajnie było czuć wiosnę w powietrze myślicie ze lato będzie fajne w tym roku?
emil - 11 lip 2010, o 19:03
Ja mam tak samo,nie wiem co napisać..
Mogę Wam tylko napisać,ze kilka razy próbowałam się zabić,ale,że tak powiem,nie wyszło mi. Jakimś cudem ciągle żyję... Moje życie jest bezsensowne. Beze mnie na świecie byłoby milion razy lepiej. Wiem to. Zabić się próbuję tak dokładnie od 8 roku życia. W tej chwili mam prawie 16. Ale i tak nie chcę żyć.
___________________________________________________________________________________________________
treść naruszała pt 13 regulaminu, w wypowiedzi mówiono o sposobach popełnienia samobójstwa,
niezgodne treści usunięte. Administrator