Czy chrześcijanie świętowali sabat?
Vanessa - 14 gru 2009, o 20:02
Czy chrześcijanie świętowali sabat?
Jakie są dowody na to, że chrystianie nurtu Jezusowo - apostolskiego po śmierci, zmartwychwstaniu i wstąpieniu Jezusa do nieba [zwłaszcza to ostatnie zdarzenie] świętowali szabat?
Nie chodzi mi czy w sabat chodzili do świątyni lub robili to czy tamto,tylko czy świętowali sabat i na czym to świętowanie polegało?
Andrzej Wołyński - 14 gru 2009, o 20:32
na czym to świętowanie polegało?
Na tym, że chodzili do świątyni i robili to czy tamto, czyli co zwykle robią posłusźni Bogu chrześcijanie.
Andrzej Wołyński - 14 gru 2009, o 21:24
Czy chrześcijanie świętowali sabat?
I do dziś świętują ten dzień, w zgodzie z Wolą Ojca.
Vanessa - 14 gru 2009, o 21:31
Vanessa napisał(a):
na czym to świętowanie polegało?
Na tym, że chodzili do świątyni i robili to czy tamto, czyli co zwykle robią posłusźni Bogu chrześcijanie.
Makarios - 15 gru 2009, o 10:19
Na czym więc polega świętowanie sabatu u chrześcijan? Czy coś takiego znajdujemy w NT?
Ja szukałem - zdaje mi się, że wnikliwie. Nie znalazłem nic, co mogłoby wskazywać, ze tak było
ewrys - 15 gru 2009, o 15:26
Główny nurt chrześcijaństwa zmienił przykazanie, odrzucając sobotę jako dzień święty, a biblijne przykazanie wypełnia poprzez święcenie niedzieli (pamiątka zmartwychwstania). Sobotę zachowują jako Dzień Pański niektóre społeczności chrześcijańskie (m.in.: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Kościół Chrześcijan Dnia Sobotniego oraz Baptyści Dnia Siódmego).
Dla większości chrześcijan 'szabat', to pierwszy dzień tygodnia - niedziela (ustanowiony w 364 roku n.e. przez synod w Laodycei, kiedy to wydano też kanoniczny zakaz święcenia soboty - Wolna encyklopedia). Zgodnie ze słowami Jezusa Chrystusa, "to szabat jest ustanowiony dla człowieka" (Mk 2,27), chrześcijanie dbają o to aby ten dzień był poświęcony Bogu, aby był dniem wolnym od pracy, dniem radości i wesela i w taki sposób należy go obchodzi. Jest to bowiem dzień pobłogosławiony i przeznaczonym przez Boga na odpoczynek. Zgodnie z Listem do Hebrajczyków "szabat pozostaje", i wskazuje wierzącym na przyszły wieczny odpoczynek.
Jezus nakazał wypełnia wolę Ojca przez przestrzeganie przykazań Bożych.
Przykazania Boże to dekalog. Nie powiedział że należy przestrzega tylko niektórych.
Jakub pisze: Jak określił Prawa Wolności.
Daje to do myślenia, że przestrzega należy wszystkich, a nie wybranych.
Pytasz o dowody na przestrzeganie szabatu przez pierwszych chrześcijan.
1. Dzieje apostolskie opisują że wieli z Żydów uwierzyło w Mesjasza i się trzymają prawa. Znaczy ze Innym apostołom nie przeszkadzała nauka Jezusa by zostać przy Żydowskiej.
Logiczne jest to, że ci którzy byli przy Jezusie i bezpośrednio dostawali nauki od niego (nie tak jak Paweł) inaczej nie zrozumieli. Czyli wniosek: Jezus inaczej nie uczył. Uczył, aby zaniecha ceremonie: drogi szbatowy i inne rzeczy niepotrzebne.
2. Jezus nauczał:
Mr 3:4
4. A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie ocalić czy zabić? Lecz oni milczeli.
(BT)
Mr 2:27-28
27. I dodał: To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.
28. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu.
Dz 15:19-21
19. Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga,
20. lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi.
21. Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach.
(BT)
To tylko niektóre wersety mówiące o szabacie.
Pawła celowo omijałem, gdyż on nie był bezpośrednio związany z nauką Jezusa.
Rabin Jacob Z. Lauterbach w książce "Rabbinic essays", Hebrew Union College Press, Cincinnati, 1951, strona 437-470 zwraca uwagę na fakt, że w przypadku tej ostatniej cytacji możliwe jest, że tłumacz niezbyt zręcznie przełożył sens wypowiedzi Jezusa, która mogła brzmieć w sposób następujący: "Tak więc syn człowieczy w szabat jest jak YHWH Pan)". W podobnym duchu czytamy w Talmudzie: "Rabi Jonatan ben Josef powiedział: Szabat jest dla ciebie święty (Tora, Szemot, II Ks. Mojżeszowa 31:14).
Historyczne uzasadnienie - ustanowiony w 364 roku n.e. przez synod w Laodycei, kiedy to wydano też kanoniczny zakaz święcenia soboty Skoro wydany został zakaz to znaczy że szabat obchodzili chrześcijanie.
Makarios - 15 gru 2009, o 15:45
Jeśli chodzi o mnie ewrys, to nie mam nic przeciwko sabatowi i zgadzam się z tym, co napisałeś powyżej. Ale dalej pozostaje pytanie zadane wcześniej: "Czy chrześcijanie w I wieku n.e. świętowali sabat. Gdzie jest to jasno napisane".
Andrzej Wołyński - 15 gru 2009, o 17:30
Gdzie jest to jasno napisane?
Makarios - 15 gru 2009, o 18:31
Dobrze! Odpowiem Andrzeju na Twoje pytanie. Tylko nie wiem o jaką wolę Ci chodzi. Jeśli o to, co napisano w Mateusza 28:19,20, to proszę - tu jest odpowiedź: "Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz" (Dzieje 2:41.
Andrzej Wołyński - 15 gru 2009, o 18:54
Odpowiem Andrzeju na Twoje pytanie. Tylko nie wiem o jaką wolę Ci chodzi
?? O Wolę Boga mi chodzi, oto i pytam cie : chrześcijanie w I wieku n.e. wykonują Wolę Boga Żywego czy nie i gdzie to jest jasno napisane?
Makarios - 15 gru 2009, o 19:05
O jaka wolę Ci chodzi, Andrzeju? Jeśli nie uściślisz pytania, to trudno mi będzie odpowiedzieć.
Andrzej Wołyński - 15 gru 2009, o 19:17
O Wolę Boga.
Vanessa - 15 gru 2009, o 19:18
O Wolę Boga mi chodzi, oto i pytam cie : chrześcijanie w I wieku n.e. wykonują Wolę Boga Żywego czy nie i gdzie to jest jasno napisane?
Makarios - 15 gru 2009, o 19:26
O Wolę Boga.Napisz konkretnie o co Ci chodzi.
Andrzej Wołyński - 15 gru 2009, o 19:46
Chodzi mi o to, czy wykonują chrześcijanie Wolę Ojca, o której napisane tu:
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mateusza 7.21
i tu:
Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką. Mateusza 12.50
i tu którą wie król Dawid i wszyscy prorocy Boże.
Oto i , proszę pokazać mi cytat, gdzie powiedziane, że chrześcijanie nie wykonują Woli Boga, albo wykonują? Wtedy wam dam wiedzieć, gdzie skazanno o tym, czy chrześcijanami 1, 2, 3... Wieków była dotrzymywana sobota.:
Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę, a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu. Psalmów 40
Makarios już ci napisał.
Vanessa, jeśli Makarios napisałby, to nie pytałby ponownie o jakiej Woli Boga jego pytają.
Vanessa - 16 gru 2009, o 10:29
Vanessa napisał(a):
Makarios już ci napisał.
Vanessa, jeśli Makarios napisałby, to nie pytałby ponownie o jakiej Woli Boga jego pytają.
Makarios - 16 gru 2009, o 15:11
O woli Boga mówi też List 1 do Tymoteusza 2:3,4 - "Jest to rzecz dobra i miła przed Bogiem, Zbawicielem naszym, który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy.
Czy o to Ci chodziło Andrzeju?
Andrzej Wołyński - 16 gru 2009, o 20:47
O woli Boga mówi też... A więc nie znasz!
Myślisz że zdziwiłeś mnie tym że nie znasz Woli Boga? Nie Makarios nie zdziwiłeś. Woli Boga według statystyki nie zna koło 70-80% różnego rodzaju głosicieli. Uprzedzę twoje pytanie, i nie będę odpowiadać skąd takie dane, nie ciekawie mi o tym mówić i zwiększać twojej wiedzy w tym kierunku. Oto kiedy poznasz Co jest Wola Boga i będziesz w stanie odpowiedzieć sobie dlaczego właśnie ona, wtedy sam będziesz w stanie sprawdzić te dane.
Vanessa - 16 gru 2009, o 20:59
Makarios napisał(a):
O woli Boga mówi też...
A więc nie znasz!
Andrzej Wołyński - 16 gru 2009, o 21:04
Kto tobie powiedział że to Wola Boga? Od kogo o tym poznała?
Czyżby wolą Boga nie było aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy?
A jak to koreluje z twoimi poprzednimi słowami, że Bóg pozabija licznych ludzi?
Vanessa - 16 gru 2009, o 21:15
Vanessa napisał(a):
Czyżby wolą Boga nie było aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy?
A jak to koreluje z twoimi poprzednimi słowami, że Bóg pozabija licznych ludzi?
Andrzej Wołyński - 16 gru 2009, o 21:27
A więc z twojego kazania wychodzi, że cierpliwość Bóga oto wkrótce pęknie. I zacznie się mord ludzi, czego dzisiaj oczekują miliony wierzących, siedzą jak prorok Jonasz pod swoim drzewem i czekają kiedy że Bóg zacznie krew przelewać ludzką.. Zwłaszcza tym wyróżniają się protestanci, o czym można poznać z ich zasad wiary.
Staraj się znajdować istotę pytań i osiągać podstawy, sedna sprawy.
Powtórzę, od kogo poznała, że to Wola Boga?
Vanessa - 16 gru 2009, o 21:50
A więc z twojego kazania wychodzi, że cierpliwość Bóga oto wkrótce pęknie. I zacznie się mord ludzi, czego dzisiaj oczekują miliony wierzących, siedzą jak prorok Jonasz pod swoim drzewem i czekają kiedy że Bóg zacznie krew przelewać ludzką..
Makarios - 17 gru 2009, o 08:46
A więc z twojego kazania wychodzi, że cierpliwość Bóga oto wkrótce pęknie. I zacznie się mord ludziNie nazwal bym tego mordem - raczej sprawiedliwym wyrokiem:
"Bo przecież jest rzeczą słuszną u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, (7) a wam, uciśnionym, dać ulgę wraz z nami, gdy z nieba objawi się Pan Jezus z aniołami swojej potęgi (8) w płomienistym ogniu, wymierzając karę tym, którzy Boga nie uznają i nie są posłuszni Ewangelii Pana naszego Jezusa. (9) Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego" (2 Tes. 1:6-9)
"A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga" Ap.21:8).
Andrzej Wołyński - 17 gru 2009, o 22:58
Nie nazwal bym tego mordem A co słowa w gardle utykają?
Możesz nazwać mord choć świętem dla Boga, a z twoich słów to i tak krew ludzka powinna lać się jak rzeką. A głównym winowajcą tej masakry, z twojego kazania, powinien być Bóg.
Jak nie nazywaliby mordercy : obrońca Ojczyzny, wybawca, sprawiedliwy, Batman, Superman, Robin Hood.. Jaki by szlachetny nie byl ten zabójca to on i tak pozostaje mordercą ludzi, ale naród kontynuuje prosić żeby puścili na wolność łotra, a ukrzyżować Tego kto lubi przebaczać, kto Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku.
Który płacze spoglądając na miasto Wiary Jeruzalem, Jeruzalem!
i wzywa do naczytannych Słowa:Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
A o Bogu tak mówi Biblia:
Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. 19 Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze nieprawości i wrzuci w głębokości morskie wszystkie nasze grzechy.
Jaki Bóg jest tak miłosierny jak Bóg Jegowa? Żaden!
A czy Bóg tego pragnie?A jeśli nie pragnie, to i nie chce, a jeśli nie chce to nie będzie postępować przeciwko swojemu życzeniu, niech przebaczy nam grzechy nasi.
Czy On nie ma innych sposobów? Czy sił? Czy potęgi, że by bez mordu i złego przykładu obejść się?
Nie czekaj na próżno, Bóg nie będzie mordercą ludzi, a lepiej zajmij się badaniem, czym jest Wola Boga? Gdzie ona, jaka i kto może ci ją otworzyć jeśli ona istnieje?
Vanessa - 18 gru 2009, o 07:49
Jak zatem tłumaczysz takie wydarzenia jak potop i Sodomę , Gomorę?
Czy Bóg był mordercą?
Według mnie nie.Był sprawiedliwym Bogiem ,On ma prawo wymierzac karę bezbożnym ludziom.
W przeciwnym razie nie byłby sprawiedliwy.
Czy mordercami są sędziowie ludzcy wymierzający karę śmierci niepoprawnym mordercom?
Bóg dał Prawo ,kto się stosuje będzie żył ,a kto nie umrze jasno to wyraził w swym słowie Biblii.
Pwt 30:15-20 Bw âźPatrz! Kładę dziś przed tobą życie i dobro oraz śmierć i zło;(16) gdyż ja nakazuję ci dzisiaj, abyś miłował Pana, Boga twego, chodził jego drogami i przestrzegał jego przykazań, ustaw i praw, abyś żył i rozmnażał się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, aby ją posiąść.(17) Jeżeli zaś odwróci się twoje serce i nie będziesz słuchał, jeżeli dasz się odwieść i będziesz oddawał pokłon innym bogom oraz im służył,(18) to oznajmiam wam dzisiaj, że zginiecie i niedługie będą wasze dni na ziemi, do której przeprawiasz się przez Jordan, aby dojść do niej i objąć ją w posiadanie.(19) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo,(20) miłując Pana, Boga twego, słuchając jego głosu i lgnąc do niego, gdyż w tym jest twoje życie i przedłużenie twoich dni, abyś mieszkał na ziemi, którą Pan przysiągł dać twoim ojcom, Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.â
On na siłę nikogo nie zmusi by GO KOCHAŁ.
Makarios - 18 gru 2009, o 10:03
Andrzeju! Wybierasz wersety, które odpowiadają Twojej błędnej teorii, a inne odrzucasz. W ten sposób wypaczasz Słowo Boga!
... i nie życzę sobie, żebyś poprawiał moje posty! Żeby mi to było ostatni raz!
Andrzej Wołyński - 18 gru 2009, o 11:00
Czy mordercami są sędziowie ludzcy wymierzający karę śmierci niepoprawnym mordercom?
ewrys - 18 gru 2009, o 15:12
Bóg dał Prawo ,kto się stosuje będzie żył ,a kto nie umrze jasno to wyraził w swym słowie Biblii.
Lecz to człowiek ma wolną wolę, aby życ lub umrzec.
Bóg jest miłością.
Pwt 30:15-20 Bw âźPatrz! Kładę dziś przed tobą życie i dobro oraz śmierć i zło;(16) gdyż ja nakazuję ci dzisiaj, abyś miłował Pana, Boga twego, chodził jego drogami i przestrzegał jego przykazań, ustaw i praw, abyś żył i rozmnażał się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, aby ją posiąść.(17) Jeżeli zaś odwróci się twoje serce i nie będziesz słuchał, jeżeli dasz się odwieść i będziesz oddawał pokłon innym bogom oraz im służył,(18) to oznajmiam wam dzisiaj, że zginiecie i niedługie będą wasze dni na ziemi, do której przeprawiasz się przez Jordan, aby dojść do niej i objąć ją w posiadanie.(19) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo,(20) miłując Pana, Boga twego, słuchając jego głosu i lgnąc do niego, gdyż w tym jest twoje życie i przedłużenie twoich dni, abyś mieszkał na ziemi, którą Pan przysiągł dać twoim ojcom, Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.â
I gdzie tu obietnica, że Bóg zabije tych, którzy inaczej wybiorą?
W tym fragmencie nie ma. To człowiek ma wole wyboru. Ojciec kochający dziecko mówi ucz się pilnie i postępuj dobrze, ale dziecko dorastało i to alkohol to narkotyki.
Czy to wina ojca czy dziecka, że się dziecko zatraciło?
Owszem niektóre wersety sa sprzeczczne i pisze w nich ze Bóg szedł przed narodem Izraelskim i zabijał ich wrogów. Czy to trzeba brac dosłownie? To jest poważny problem fundamentalistów biblijnych. ustawiają sobie wiarę podług siebie i dla poparcia swoich tez (kierunku obranego) cytują wyrywki z biblii. Czym się różnią ŚJ od Katolików?
Makarios - 18 gru 2009, o 18:36
Makarios czy ja zmienilem tekst? Zwracam twojej uwagi na to co ty nie uważnie zacytowałesz.Pozwól, ze sam będę decydował, co zaznaczyć, a co nie.
Jedno mnie tylko martwi w waszej postawie - jak można zaprzeczać oczywistym wersetom biblijnym. Jasne jest, że Bóg jest miłosierny i łaskawy. Ale posiada też inne cechy, chociażby sprawiedliwość, dlatego jest bardzo wiele wersetów mówiących o ukaraniu niegodziwych.
A jeśli to was dziwi, to pomyślcie o śmierci - przecież to też jest kara - kara za grzech. Czyja kara? Kara od Boga za sprzeciwienie się Jego nakazowi. To też jest nieprawda?
Vanessa - 19 gru 2009, o 17:58
Czy mordercami są sędziowie ludzcy wymierzający karę śmierci niepoprawnym mordercom?
Tak! A więc ty usprawiedliwiasz kare smierci? Po co wtedy obrońców ojczyzny nazywasz nie sprawiedliwymi?
Narazie czekam dokont ci doprowadzi miłosc do sprawiedliwych zabójcow i kiedy odwrucisz sie do przykładu Jezusa. Czy ten dobrzy człowiek teź razem z msciwym ojcem będe źucać do grzesznikow kamienia.
Makarios - 19 gru 2009, o 18:17
Myślę Vanessa, że kolejne wersety, to za mało dla niektórych, by pojęli w czym rzecz. Potrzeba im tego: "Przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża" Rzym 12:2
Cyprian S - 20 gru 2009, o 11:14
Nie jestem biegły w sprawach "sabatowych", więc wyjaśnijcie mi, dlaczego "dzień odpoczynku" to akurat sobota?
Przecież to zależy od stosowanego kalendarza.
Ja rozumiem, że chodzi o jeden dzień w tygodniu, wolny, dla Boga. A tradycja kalendarzowa judaizmu przyjmowała, że to sobota. My teraz pod kalendarzem juliańskim jesteśmy i nie wiem jak to się pokrywa z żydowskim, wyjaśnicie mi?
A swoją drogą to na przykład Bracia Polscy żyli tak, aby każdy dzień był jak Sabat. (w sensie dla Boga pewnie, a nie nic nie robienia )
Andrzej Wołyński - 20 gru 2009, o 16:42
Ja rozumiem, że chodzi o jeden dzień w tygodniu
Chodzi o Prawo Boże, gdzie czarnym po białemu napisane ile dni pracować a w jaki odpoczywać. A to co każdy dzień, jest dniem Bożym i zobowiązuje nas do dobrych spraw, to i tak jasno, czy możemy postępować inaczej?
ewrys - 20 gru 2009, o 20:03
A swoją drogą to na przykład Bracia Polscy żyli tak, aby każdy dzień był jak Sabat. (w sensie dla Boga pewnie, a nie nic nie robienia )
Bóg pomyślał o człowieku i dał mu jeden dzień dla odpoczynku.
Jak pracujesz to codziennie. Niektórzy gdyby tylko mogli pracowali by na okrągło.
Napewno nie jest to dobre. Człowiek musi odpocząć, wyciszyć sie i choć w jednym dniu w tygodniu pomyśleć o Bogu.
Makarios - 21 gru 2009, o 08:37
Nie wyobrażam sobie dnia, w którym nie przeczytałbym fragmentu Biblii, nie porozmyślał o sprawach Bożych, nie porozmawiałbym o Bogu z innymi.
Andrzej Wołyński - 21 gru 2009, o 14:01
Nie wyobrażam sobie dnia, w którym nie przeczytałbym fragmentu Biblii, nie porozmyślał o sprawach Bożych, nie porozmawiałbym o Bogu z innymi.
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Faryzeusze każdego dnia mówili o Bogu, czy pomogło to im poznać Prawdę?
Jeśli odrzucasz Wolę Ojca, to jest złe, a czytać Biblię jest dobrze, ponieważ w niej znajdujesz ukojenie. Bóg posyła deszcz na wszystkich ludzi i Słońce świeci dla wszystkich. Jeśli kto nie czyta Biblii, z takimi niema o czym i rozmawiać.
Vanessa - 21 gru 2009, o 18:19
Jeśli odrzucasz Wolę Ojca, to jest złe, a czytać Biblię jest dobrze, ponieważ w niej znajdujesz ukojenie. Bóg posyła deszcz na wszystkich ludzi i Słońce świeci dla wszystkich. Jeśli kto nie czyta Biblii, z takimi niema o czym i rozmawiać.
ewrys - 23 gru 2009, o 17:54
Co więcej apostoł Paweł mnapisał takie słowa:
Rz 14:5 NS "Jeden osądza, że jakiś dzień jest ważniejszy niż inny, drugi osądza jakiś dzień jak wszystkie inne; niech każdy będzie zupełnie przekonany w swoim umyśle."
Czy gdyby sabat był obowiązkiem dla chrześcijan ,to Paweł by tak napisał ,że "drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu"?
Wydaje mi się że Vanessa popełniasz błąd cytując zbyt pochopnie ten wyrwany z myśli Pawłowych fragment.
Cała myśl Pawła dotyczyła jedzenia i nie jedzenia, czyli postów.
Jak widać mowa jest o jedzeniu w niektóre dni lub nie jedzeniu w te dni.
Nie ma tu mowy o szabacie. Czyli uczenie według tego wersetu i przekonywanie innych jest przekręcaniem Bożej woli. Gdzieś Paweł pisze kto by nauczał inaczej niech.... itd.
Gdyby nawet tak było jak mówisz to Paweł w 6 wersecie wypowiada słowa, które są dalekie od potępienia tych ludzi. Akcentując tylko, że należy to wszystko robić szczerze dla BOGA.
A w 10 nawet gani ludzi za osądzanie innych:
Ponadto Paweł nie potępił jednak
Vanessa - 23 gru 2009, o 18:48
Wydaje mi się że Vanessa popełniasz błąd cytując zbyt pochopnie ten wyrwany z myśli Pawłowych fragment.
Cała myśl Pawła dotyczyła jedzenia i nie jedzenia, czyli postów.
ewrys - 25 gru 2009, o 12:10
Trzy i pół roku później anioł powiedział apostołowi Piotrowi, że z punktu widzenia Jehowy żaden pokarm nie jest skalany (Dzieje 11:7-12).
...usunięto tekst - powód - tekst mógł obrazić osoby na forum...
Jak można cytować jeden werset wyrwany z kontekstu. Myśl Piotra była zupełnie inna. We śnie miał widzenie: Bóg, każe mu zabijać i jeść zwierzęta dla Żydów uznany za nieczyste. Ta również uznawano pogan. Żyd nie wszedł do domu pogańskiego, nie rozmawiał z poganinem, ani z kobietami ...usunięto tekst..., dlatego bóg w widzeniu uzmysłowił Piotrowi, żeby nie brzydził się poganami. W dz 11:18 Wyjaśnie się ponadto, ze Piotr tak usprawiedliwiał się w śród swoich Żydowskich braci dlaczego rozmawiał i chodził z poganami, którzy przyszli do jego domu. ...usunięto tekst...
Przeczytaj sobie cały ten rozdział to może zrozumiesz o co chodziło Piotrowi. Najlepiej jak zaczniesz czytać katolicką biblię.
Makarios - 25 gru 2009, o 13:02
Ewrys! Co to za postawa u Ciebie - człowieka religijnego i oddanego Bogu. Powiem Ci szczerze, że nie spodziewałem się tego po Tobie! Chciałem napisać do Ciebie na priv - piszę jednak publicznie, żeby Cię zawstydzić.
"Mowa wasza, zawsze miła, niech będzie zaprawiona solą, tak byście wiedzieli, jak należy każdemu odpowiadać Kol 4:6
Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem 1 Piotra 3:15,16
Karmel - 25 gru 2009, o 13:15
Odpowiedź łagodna odwraca złość, lecz słowo bolesne wywołuje gniew - Prz. 15,1
Cyprian S - 25 gru 2009, o 15:19
To prawda, że uważna interpretacja tego fragmentu dotyczy tak naprawdę kontaktu Piotra jako Żyda z poganami.
Niemniej jednak uważam, że jako przyjęty z pogan i uznający Mesjasza nie jestem zobligowany do przestrzegania Zakonu.
Jednakże jako osoba nawrócona już nie grzeszę, gdyż jeśli nawet grzeszę to tego nienawidzę i nie chcę tego, czyni to grzech, który mieszka we mnie.
Nauka Mesjasza zmienia nas na tyle, że mamy Zakon wpisany w serca i nic nie musimy.
Karmel - 25 gru 2009, o 15:29
Jednakże jako osoba nawrócona już nie grzeszę, gdyż jeśli nawet grzeszę to tego nienawidzę i nie chcę tego, czyni to grzech, który mieszka we mnie.
Nauka Mesjasza zmienia nas na tyle, że mamy Zakon wpisany w serca i nic nie musimy.Musimy pamiętać Cyprianie, że grzech jednak nas nęci i jeśli mu ulegniemy i w nim trwamy, to nie możemy zgonić tego na naszą niedoskonałość. O o tym sądzisz?
ewrys - 25 gru 2009, o 18:07
Ewrys! Co to za postawa u Ciebie - człowieka religijnego i oddanego Bogu. Powiem Ci szczerze, że nie spodziewałem się tego po Tobie! Chciałem napisać do Ciebie na priv - piszę jednak publicznie, żeby Cię zawstydzić.
Jak widzisz sam swoje teksty usunąłem. Przepraszam za nie.
Cyprian S - 25 gru 2009, o 18:58
Karmelu, ja uważam, że ludzi nawróconych, którzy ufają Bogu grzech nie nęci. Jest dla nich okropnością. Uważam, że ludzie wierzący dzielą się na kilka stopni.
Na powierzchownie wierzących.
Wierzących głęboko, ale potrzebujących nakazów i zakazów, bo bez zakazu postępowali by nadal grzesznie.
Na tych, którzy już mają wypisane w sercach Prawo i nie potrzebują zakazów, zła czynić nie będą, bo ich brzydzi.
Andrzej Wołyński - 25 gru 2009, o 19:52
Jednakże jako osoba nawrócona już nie grzeszę, gdyż jeśli nawet grzeszę gdyż jeśli nawet grzeszę to tego nienawidzę i nie chcę tego, czyni to grzech, który mieszka we mnie.
A jak określasz, co grzech, a co nie?
Cyprian S - 25 gru 2009, o 22:59
Grzech - brak wiary i ufności do Boga, brak miłości bliźniego.
Makarios - 26 gru 2009, o 09:12
Jak widzisz sam swoje teksty usunąłem. Przepraszam za nie.Nie zawiodłem się jednak na Tobie ewrys! Przywracasz mi wiarę w człowieka! Pozdrawiam!!!
Karmel - 26 gru 2009, o 12:42
Karmelu, ja uważam, że ludzi nawróconych, którzy ufają Bogu grzech nie nęci. Jest dla nich okropnością.
Zgadzam się! Grzech powinien być okropnością dla człowieka Bożego. Tym właśnie charakteryzowała sie postawa naszego Mistrza - Jezusa:
(Psalm 40:8) Znalazłem upodobanie w wykonywaniu twej woli, Boże mój, a twoje prawo jest w moim wnętrzu.
(Hebrajczyków 1:9) Umiłowałeś prawość, a znienawidziłeś bezprawie. Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem radosnego uniesienia bardziej niż twoich towarzyszy.
Z drugiej jednak strony Biblia zachęca do przeciwstawiania się Diabłu, złu, pokusom, grzechowi, który w nas mieszka. Myślę, że jest to skierowane do wszystkich, ponieważ wszyscy jesteśmy niedoskonali
Vanessa - 26 gru 2009, o 15:24
Vanessa napisał(a):
Trzy i pół roku później anioł powiedział apostołowi Piotrowi, że z punktu widzenia Jehowy żaden pokarm nie jest skalany (Dzieje 11:7-12).
...usunięto tekst - powód - tekst mógł obrazić osoby na forum...
Jak można cytować jeden werset wyrwany z kontekstu. Myśl Piotra była zupełnie inna. We śnie miał widzenie: Bóg, każe mu zabijać i jeść zwierzęta dla Żydów uznany za nieczyste. Ta również uznawano pogan. Żyd nie wszedł do domu pogańskiego, nie rozmawiał z poganinem, ani z kobietami ...usunięto tekst..., dlatego bóg w widzeniu uzmysłowił Piotrowi, żeby nie brzydził się poganami. W dz 11:18 Wyjaśnie się ponadto, ze Piotr tak usprawiedliwiał się w śród swoich Żydowskich braci dlaczego rozmawiał i chodził z poganami, którzy przyszli do jego domu. ...usunięto tekst...
Przeczytaj sobie cały ten rozdział to może zrozumiesz o co chodziło Piotrowi. Najlepiej jak zaczniesz czytać katolicką biblię.
Andrzej Wołyński - 26 gru 2009, o 16:08
Grzech - brak wiary i ufności do Boga, brak miłości bliźniego.
Wszystko to ogólne frazy, które będą pasowały dla każdej religii i które można usłyszeć w każdym kościele. A pytam o konkretach, jak określasz jakie czyny to grzech, jakie nie. Czy brakuje człowiekowi wiary, czy ma ufnośc do Słowa Bożego, czy z miłości do bliźniego jego czyny?
ewrys - 26 gru 2009, o 20:23
Z drugiej jednak strony Biblia zachęca do przeciwstawiania się Diabłu, złu, pokusom, grzechowi, który w nas mieszka. Myślę, że jest to skierowane do wszystkich, ponieważ wszyscy jesteśmy niedoskonali
Uważam, że jesteśmy dziećmi Bożymi i mieszka w nas Bóg.
Bóg pozwolił nam czynić zło (Ale po to by rozróżnić co dobre, a co złe). Dał nam wolny wybór. Ten co wybrał zło nie może być potępiony przez Boga. Inaczej sam Bóg by sobie zaprzeczał. Daje nam wolna wole lecz potem każe za wybranie zła. Zło jest wtedy doświadczeniem człowieka. Nasze sumienie jest naszym sedzią, a nie Bóg. Bóg jest miłościa i nas akceptuje takim jakimi jesteśmy. Oczywiście to są moje przemyślenia. Można teraz zapytac co w takim razie z mordercami?
Bóg daje nam wzór prawa na początku i według niego powinniśmy kształtować nasz obraz, który (myślę ze pragniemy) upodobnić do obrazu naszego stwórcy.
Vanessa - 26 gru 2009, o 21:42
Nie podoba mi się usuwanie tekstów na tym forum,nie ma tu wolności słowa ,to forum nie różni się pod tym względem od forów katolickich.
Bóg jest naszym sędzią i prawodawcą i to przed Nim odpowiemy za własne czyny.A nie przed swoim sumieniem.
Andrzej Wołyński - 26 gru 2009, o 21:52
Ciekawie, gdzie były teksty usunięte? Wytłumacz się, to dosyć ciężkie oskarżenie.
Vanessa - 26 gru 2009, o 21:56
Vanessa napisał(a):
Trzy i pół roku później anioł powiedział apostołowi Piotrowi, że z punktu widzenia Jehowy żaden pokarm nie jest skalany (Dzieje 11:7-12).
...usunięto tekst - powód - tekst mógł obrazić osoby na forum...
Jak można cytować jeden werset wyrwany z kontekstu. Myśl Piotra była zupełnie inna. We śnie miał widzenie: Bóg, każe mu zabijać i jeść zwierzęta dla Żydów uznany za nieczyste. Ta również uznawano pogan. Żyd nie wszedł do domu pogańskiego, nie rozmawiał z poganinem, ani z kobietami ...usunięto tekst..., dlatego bóg w widzeniu uzmysłowił Piotrowi, żeby nie brzydził się poganami. W dz 11:18 Wyjaśnie się ponadto, ze Piotr tak usprawiedliwiał się w śród swoich Żydowskich braci dlaczego rozmawiał i chodził z poganami, którzy przyszli do jego domu. ...usunięto tekst...
Przeczytaj sobie cały ten rozdział to może zrozumiesz o co chodziło Piotrowi. Najlepiej jak zaczniesz czytać katolicką biblię.
To jakieś nieporozumienie, więcej tego nie powtórze się /administracja
adzient - 13 mar 2010, o 14:38
Czy też Bóg objawił Piotrowi także i to ,że żaden pokarm dla chrześcijan nie jest nieczysty?
Witam
Myślę,ze Bóg objawił mu coś innego.
Kontekst sensu widzenia wskazuje raczej na ludzi ,a nie pokarmy.
Piotr miał odtąd za czystych uważać pogan.
Zwróćmy uwagę,że widzenie poprzedziło odwiedziny wysłanników Korneliusza -setnika kohorty.
Przesłanie tego widzenia nie było jednoznaczne:
"Podczas gdy Piotra dręczyła jeszcze niepewność, co mogło oznaczać widzenie, które miał, ..."w.17
Wraz zakończeniem widzenia:
"...mężowie wysłani przez Korneliusza, dopytawszy się o dom Szymona, stanęli u bramy"w.17
Widzenie było niejako związane z odwiedzinami mężów wysłanych przez setnika.
"A gdy Piotr zastanawiał się jeszcze nad widzeniem..."w.19 Pan postanowił wyjaśnić mu je praktycznie:
"...rzekł mu Duch: Oto szukają cię trzej mężowie;wstań przeto, zejdź i udaj się z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem"w. 19-20
Uważam,że widzenie Piotra ni dotyczyło zwolnienia zakazów prawa lecz mówiło o poganach.Odtąd poganie mieli możność usłyszenia o tym,czo znali tylko Żydzi:
" i rzekł do nich: Wy wiecie, że dla Żyda przestawanie z ludźmi innego plemienia lub odwiedzanie ich jest niezgodne z prawem; lecz Bóg dał mi znak, żebym żadnego człowieka nie nazywał skalanym lub nieczystym;"w.28
SENS WIDZENIA JEST TAKI:
"Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę, lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje"w.35-36
Czy chrześcijanie świętowali sabat?
Andrzej Wołyński - 13 mar 2010, o 15:20
Dzięki, Vanessa niestety nie uczestniczy więcej, odeszła. Andrzeju z tobą bracia chcieli by porozmawiać o Jedynym Bogu. O czym poznaliśmy też z Dekalogu
Załóż taki Wątek i opowiedz czy Jezus i Duch Święty to postaci Boga? Jak to widzisz? Przepraszam że tyle pytań do ciebie, ale forum jest nowy i tej pozycji Adwentystów jeszcze nie było wyświetlone tu.
ewrys - 13 mar 2010, o 20:45
Adzient bardzo pięknie uzasadnił konieczność przestrzegania wszystkich przykazań Bożych.
artur olczykowski - 15 mar 2010, o 00:52
Wszystkich czy tylko dekalogu? Ale skoro mowa o pokarmach, a tych nie ma w dekalogu to chyba wszystkich. Co wiec z obrzezka, co z nieobcinaniem brody, czy przestrzegacie wszystkie przykazania? Takie mowienie brzmi troche jak demagogia, bo po blizszej analizie wychodzi na to, ze nie przestrzegacie wszystkich przykazan a tylko niektore.
Pisze troche tak na przekor, sam nie jadam nieczystych pokarmow od lat, ale trzeba te sprawy sobie wyjasnic, bo okazuje sie, ze nie wszystkie przykazania sa przestrzegane i nie wszystkie byly przeznaczone, aby je wszyscy przestrzegali. Czesc zostala odrzucona dla pogan jak obrzezanie, czesc traktowana jest jako ceremonialna, jak broda czy filakterie.... Temat jest wiec ciekawy, ale prosze nie gloscie mi tu demagogii, ze trzeba przestrzegac wszystkich przykazan, skor sami ich nie przestrzegacie.... Jak to wiec jest w wami bracia, wszystkie, czy nie, a jesli nie to dlaczego akurat te a nie inne?
Andrzej Wołyński - 15 mar 2010, o 06:32
Wszystkich czy tylko dekalogu?
..nie wszystkie były przeznaczone, aby je wszyscy przestrzegaliWszystkie dla wszystkich! Wykład zrobiony przez adwentysta jest dobry, na co zwrócił uwagę ewrys, z czym się zgadam. I nie zamierzam przeszkadzać takim pacam, chociaż wiemy ze adwentyści wyznają trzech Bogów. Dla tego byl zaproszony na rozmowę o tym. A mówić teraz o brodzie, obrzezaniu, o pokarmach.. w tej sytuacji bez sensu. Ogólnie już powiedziano że to są alegorii i obrazy, które otwierają szczegółowo Dekalog i nie da się przeskoczyć przez próg, żeby z wiarą w Trzy-jedynego Boga rozważać o Modrości Jedynego. To samo jest z nauką o Nie zabijaniu, o przestrzeganiu sobót i inne. Nie da się z myślą o tym, że zabijać czasami wolno, że sobota nie jest teraz ważna, rozważać i rozumieć szczegóły. Nie ma żadnej demagogii dla tych kto w nich nie uczestniczy.
artur olczykowski - 15 mar 2010, o 09:22
Andrzeju, ja przeciez w nich nie uczestnicze. Po drugie mowisz, ze wszystkie, a jednak przykazanie o nieobcinaniu brody traktujesz alegorycznie. Wiec powiedz wyraznie, ze nie wszystkie a tylko niektore literalnie a inne obrazowo....
Sa chrzescijanie ktorzy twierdza, ze takze sobota jest tylko obrazem odpocznienia jakie daje nam Chrystus, czym rozni sie ich postawa od twojej w stosunku do przykazania o brodzie? Nikt z was nie przestrzega wszystkich przykazan Tory literalnie....
Andrzej Wołyński - 15 mar 2010, o 10:16
Nikt z was .... nie przestrzega wszystkich przykazan Tory literalnie....
Nikt z nas.
Wiec powiedz wyraznie,ze nie wszystkie a tylko niektore literalnie a inne obrazowo Ty to zrobiłeś bardzo dobrze. Niestety mówię tak jak mówie.
Sa chrześcijanie którzy twierdza, ze także sobota jest tylko obrazem odpocznieniaSą różne chrześcijanie, nawet tacy którzy twierdzą że wolno zabijać, tłumacząc na swój sposób Słowo Boga. Dla tego znamy że Dekalog, to jest jedyna umowa od Samego Ojca której należy wykonywać literalnie żeby dorosnąć i do duchowego zrozumienia. A te prawdziwe duchowne nigdy nie będzie zaprzeczać literalnemu Dekalogu, który wcale nie jest trudnym. Jeśli napisane, że JA Jehowa Jestem twoim Bogiem i nikt inny, to dotrzymaj tego literalnego i nie wymyślaj sobie jakich nauk z innymi bogami, jeśli napisano nie zabijaj, to nie wymyślaj coś innego od siebie, napisane że pamiętaj dzień subotni, to zrób to, od tego nie umrzesz, a nie znieważysz tym Ojca i otworże ci rozum do zrozumienia zagadek ludzi dawnych, proroków, synów Bożych.
ewrys - 16 mar 2010, o 15:36
"Nie przyszedłem rozwiązać Zakon albo Proroków; nie przyszedłem rozwiązać, ale wypełnić. Zaprawdę powiadam wam: dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota albo kreska nie przeminie z Zakonu aż się wszystko stanie"
artur olczykowski - 16 mar 2010, o 16:06
Dziś już nikt nie powraca do obrzędów starotestamentowej służby świątynnej. Do obrzezywania i wielu innych czynności opisanych w zakonie Mojżesza wracają nieliczni.
Andrzej Wołyński - 17 mar 2010, o 13:01
obrzezanie nie ... zostalo dane przez Mojzesza, ale przez ojca wiary Abrahama.
Postaram się powiedzieć wyraznie.
Obrzezanie nie jest dane przez człowieka, ani przez Mojżesza, ani przez Abrahama, ale dane przez Boga dla człowieka na wszystkie czasy. To postanowienie jest wieczne.
Obrzęd obrzezania znany z nieznanych czasów i stosował się różnymi plemionami żyjącymi w pustyniach, jak i Żydami tak i poganami jeszcze do napisania Tory.
Biblia nie pisze i nie pisała o obrzezaniu czegoś tam, co u mężczyzn w spodniach, ale o obrzezaniu cielesnych życzeń, odsunięciu od siebie wszystkich tych myśli i czynów, które odwracają człowieka od myślenia o Bogu. obrzezaniu wszystkiego tego, co styka się z paskudnymi ziemskimi, materialnymi wartościami.
W Biblijnym języku mężczyzna, to wiara człowieka, wszystko to co kieruje nami w życiu, w przyjęciu tych albo innych decyzji. Kobieta to kościół, to realizacja wiary, wszystko to co służy ochronie i rozpowszechnieniu wiary.
Dlatego faraon i Herod zabijają chłopców, te zarodki wiary, które rozwinąwszy się zmienialiby społeczne zdanie, a połączywszy się z żonami, z kościołami realizowaliby tej wiary w życie. (To tylko teraz mamy taką wolność, że nikt z Faraonów nie kontroluje gdzie i jaka wiara rodzi się i pojawia się, wcześniej tak nie było. Ale ta wolność człowieka przyprowadziła też do niekontroliowanego poszukiwania przez ludzi materialnych dóbr, na co miliony rzuciły wszystkie swoje wysiłki. )
Obrzezanie powinni przytrzymywać się na równi i mężczyzna i kobieta. Ponieważ Bóg nie rozdziela i nie ocenia człowieka według płci, albo narodowości.
Cytatów nie przyprowadzam, ponieważ każdy ich zna, a kto nie zna, ten i tak nie skojarze.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Vanessa - 14 gru 2009, o 20:02
Czy chrześcijanie świętowali sabat?
Jakie są dowody na to, że chrystianie nurtu Jezusowo - apostolskiego po śmierci, zmartwychwstaniu i wstąpieniu Jezusa do nieba [zwłaszcza to ostatnie zdarzenie] świętowali szabat?
Nie chodzi mi czy w sabat chodzili do świątyni lub robili to czy tamto,tylko czy świętowali sabat i na czym to świętowanie polegało?
Andrzej Wołyński - 14 gru 2009, o 20:32
na czym to świętowanie polegało?
Na tym, że chodzili do świątyni i robili to czy tamto, czyli co zwykle robią posłusźni Bogu chrześcijanie.
Andrzej Wołyński - 14 gru 2009, o 21:24
Czy chrześcijanie świętowali sabat?
I do dziś świętują ten dzień, w zgodzie z Wolą Ojca.
Vanessa - 14 gru 2009, o 21:31
Vanessa napisał(a):
na czym to świętowanie polegało?
Na tym, że chodzili do świątyni i robili to czy tamto, czyli co zwykle robią posłusźni Bogu chrześcijanie.
Makarios - 15 gru 2009, o 10:19
Na czym więc polega świętowanie sabatu u chrześcijan? Czy coś takiego znajdujemy w NT?
Ja szukałem - zdaje mi się, że wnikliwie. Nie znalazłem nic, co mogłoby wskazywać, ze tak było
ewrys - 15 gru 2009, o 15:26
Główny nurt chrześcijaństwa zmienił przykazanie, odrzucając sobotę jako dzień święty, a biblijne przykazanie wypełnia poprzez święcenie niedzieli (pamiątka zmartwychwstania). Sobotę zachowują jako Dzień Pański niektóre społeczności chrześcijańskie (m.in.: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Kościół Chrześcijan Dnia Sobotniego oraz Baptyści Dnia Siódmego).
Dla większości chrześcijan 'szabat', to pierwszy dzień tygodnia - niedziela (ustanowiony w 364 roku n.e. przez synod w Laodycei, kiedy to wydano też kanoniczny zakaz święcenia soboty - Wolna encyklopedia). Zgodnie ze słowami Jezusa Chrystusa, "to szabat jest ustanowiony dla człowieka" (Mk 2,27), chrześcijanie dbają o to aby ten dzień był poświęcony Bogu, aby był dniem wolnym od pracy, dniem radości i wesela i w taki sposób należy go obchodzi. Jest to bowiem dzień pobłogosławiony i przeznaczonym przez Boga na odpoczynek. Zgodnie z Listem do Hebrajczyków "szabat pozostaje", i wskazuje wierzącym na przyszły wieczny odpoczynek.
Jezus nakazał wypełnia wolę Ojca przez przestrzeganie przykazań Bożych.
Przykazania Boże to dekalog. Nie powiedział że należy przestrzega tylko niektórych.
Jakub pisze: Jak określił Prawa Wolności.
Daje to do myślenia, że przestrzega należy wszystkich, a nie wybranych.
Pytasz o dowody na przestrzeganie szabatu przez pierwszych chrześcijan.
1. Dzieje apostolskie opisują że wieli z Żydów uwierzyło w Mesjasza i się trzymają prawa. Znaczy ze Innym apostołom nie przeszkadzała nauka Jezusa by zostać przy Żydowskiej.
Logiczne jest to, że ci którzy byli przy Jezusie i bezpośrednio dostawali nauki od niego (nie tak jak Paweł) inaczej nie zrozumieli. Czyli wniosek: Jezus inaczej nie uczył. Uczył, aby zaniecha ceremonie: drogi szbatowy i inne rzeczy niepotrzebne.
2. Jezus nauczał:
Mr 3:4
4. A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie ocalić czy zabić? Lecz oni milczeli.
(BT)
Mr 2:27-28
27. I dodał: To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.
28. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu.
Dz 15:19-21
19. Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga,
20. lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi.
21. Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach.
(BT)
To tylko niektóre wersety mówiące o szabacie.
Pawła celowo omijałem, gdyż on nie był bezpośrednio związany z nauką Jezusa.
Rabin Jacob Z. Lauterbach w książce "Rabbinic essays", Hebrew Union College Press, Cincinnati, 1951, strona 437-470 zwraca uwagę na fakt, że w przypadku tej ostatniej cytacji możliwe jest, że tłumacz niezbyt zręcznie przełożył sens wypowiedzi Jezusa, która mogła brzmieć w sposób następujący: "Tak więc syn człowieczy w szabat jest jak YHWH Pan)". W podobnym duchu czytamy w Talmudzie: "Rabi Jonatan ben Josef powiedział: Szabat jest dla ciebie święty (Tora, Szemot, II Ks. Mojżeszowa 31:14).
Historyczne uzasadnienie - ustanowiony w 364 roku n.e. przez synod w Laodycei, kiedy to wydano też kanoniczny zakaz święcenia soboty Skoro wydany został zakaz to znaczy że szabat obchodzili chrześcijanie.
Makarios - 15 gru 2009, o 15:45
Jeśli chodzi o mnie ewrys, to nie mam nic przeciwko sabatowi i zgadzam się z tym, co napisałeś powyżej. Ale dalej pozostaje pytanie zadane wcześniej: "Czy chrześcijanie w I wieku n.e. świętowali sabat. Gdzie jest to jasno napisane".
Andrzej Wołyński - 15 gru 2009, o 17:30
Gdzie jest to jasno napisane?
Makarios - 15 gru 2009, o 18:31
Dobrze! Odpowiem Andrzeju na Twoje pytanie. Tylko nie wiem o jaką wolę Ci chodzi. Jeśli o to, co napisano w Mateusza 28:19,20, to proszę - tu jest odpowiedź: "Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz" (Dzieje 2:41.
Andrzej Wołyński - 15 gru 2009, o 18:54
Odpowiem Andrzeju na Twoje pytanie. Tylko nie wiem o jaką wolę Ci chodzi
?? O Wolę Boga mi chodzi, oto i pytam cie : chrześcijanie w I wieku n.e. wykonują Wolę Boga Żywego czy nie i gdzie to jest jasno napisane?
Makarios - 15 gru 2009, o 19:05
O jaka wolę Ci chodzi, Andrzeju? Jeśli nie uściślisz pytania, to trudno mi będzie odpowiedzieć.
Andrzej Wołyński - 15 gru 2009, o 19:17
O Wolę Boga.
Vanessa - 15 gru 2009, o 19:18
O Wolę Boga mi chodzi, oto i pytam cie : chrześcijanie w I wieku n.e. wykonują Wolę Boga Żywego czy nie i gdzie to jest jasno napisane?
Makarios - 15 gru 2009, o 19:26
O Wolę Boga.Napisz konkretnie o co Ci chodzi.
Andrzej Wołyński - 15 gru 2009, o 19:46
Chodzi mi o to, czy wykonują chrześcijanie Wolę Ojca, o której napisane tu:
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mateusza 7.21
i tu:
Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką. Mateusza 12.50
i tu którą wie król Dawid i wszyscy prorocy Boże.
Oto i , proszę pokazać mi cytat, gdzie powiedziane, że chrześcijanie nie wykonują Woli Boga, albo wykonują? Wtedy wam dam wiedzieć, gdzie skazanno o tym, czy chrześcijanami 1, 2, 3... Wieków była dotrzymywana sobota.:
Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę, a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu. Psalmów 40
Makarios już ci napisał.
Vanessa, jeśli Makarios napisałby, to nie pytałby ponownie o jakiej Woli Boga jego pytają.
Vanessa - 16 gru 2009, o 10:29
Vanessa napisał(a):
Makarios już ci napisał.
Vanessa, jeśli Makarios napisałby, to nie pytałby ponownie o jakiej Woli Boga jego pytają.
Makarios - 16 gru 2009, o 15:11
O woli Boga mówi też List 1 do Tymoteusza 2:3,4 - "Jest to rzecz dobra i miła przed Bogiem, Zbawicielem naszym, który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy.
Czy o to Ci chodziło Andrzeju?
Andrzej Wołyński - 16 gru 2009, o 20:47
O woli Boga mówi też... A więc nie znasz!
Myślisz że zdziwiłeś mnie tym że nie znasz Woli Boga? Nie Makarios nie zdziwiłeś. Woli Boga według statystyki nie zna koło 70-80% różnego rodzaju głosicieli. Uprzedzę twoje pytanie, i nie będę odpowiadać skąd takie dane, nie ciekawie mi o tym mówić i zwiększać twojej wiedzy w tym kierunku. Oto kiedy poznasz Co jest Wola Boga i będziesz w stanie odpowiedzieć sobie dlaczego właśnie ona, wtedy sam będziesz w stanie sprawdzić te dane.
Vanessa - 16 gru 2009, o 20:59
Makarios napisał(a):
O woli Boga mówi też...
A więc nie znasz!
Andrzej Wołyński - 16 gru 2009, o 21:04
Kto tobie powiedział że to Wola Boga? Od kogo o tym poznała?
Czyżby wolą Boga nie było aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy?
A jak to koreluje z twoimi poprzednimi słowami, że Bóg pozabija licznych ludzi?
Vanessa - 16 gru 2009, o 21:15
Vanessa napisał(a):
Czyżby wolą Boga nie było aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy?
A jak to koreluje z twoimi poprzednimi słowami, że Bóg pozabija licznych ludzi?
Andrzej Wołyński - 16 gru 2009, o 21:27
A więc z twojego kazania wychodzi, że cierpliwość Bóga oto wkrótce pęknie. I zacznie się mord ludzi, czego dzisiaj oczekują miliony wierzących, siedzą jak prorok Jonasz pod swoim drzewem i czekają kiedy że Bóg zacznie krew przelewać ludzką.. Zwłaszcza tym wyróżniają się protestanci, o czym można poznać z ich zasad wiary.
Staraj się znajdować istotę pytań i osiągać podstawy, sedna sprawy.
Powtórzę, od kogo poznała, że to Wola Boga?
Vanessa - 16 gru 2009, o 21:50
A więc z twojego kazania wychodzi, że cierpliwość Bóga oto wkrótce pęknie. I zacznie się mord ludzi, czego dzisiaj oczekują miliony wierzących, siedzą jak prorok Jonasz pod swoim drzewem i czekają kiedy że Bóg zacznie krew przelewać ludzką..
Makarios - 17 gru 2009, o 08:46
A więc z twojego kazania wychodzi, że cierpliwość Bóga oto wkrótce pęknie. I zacznie się mord ludziNie nazwal bym tego mordem - raczej sprawiedliwym wyrokiem:
"Bo przecież jest rzeczą słuszną u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, (7) a wam, uciśnionym, dać ulgę wraz z nami, gdy z nieba objawi się Pan Jezus z aniołami swojej potęgi (8) w płomienistym ogniu, wymierzając karę tym, którzy Boga nie uznają i nie są posłuszni Ewangelii Pana naszego Jezusa. (9) Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego" (2 Tes. 1:6-9)
"A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga" Ap.21:8).
Andrzej Wołyński - 17 gru 2009, o 22:58
Nie nazwal bym tego mordem A co słowa w gardle utykają?
Możesz nazwać mord choć świętem dla Boga, a z twoich słów to i tak krew ludzka powinna lać się jak rzeką. A głównym winowajcą tej masakry, z twojego kazania, powinien być Bóg.
Jak nie nazywaliby mordercy : obrońca Ojczyzny, wybawca, sprawiedliwy, Batman, Superman, Robin Hood.. Jaki by szlachetny nie byl ten zabójca to on i tak pozostaje mordercą ludzi, ale naród kontynuuje prosić żeby puścili na wolność łotra, a ukrzyżować Tego kto lubi przebaczać, kto Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku.
Który płacze spoglądając na miasto Wiary Jeruzalem, Jeruzalem!
i wzywa do naczytannych Słowa:Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
A o Bogu tak mówi Biblia:
Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. 19 Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze nieprawości i wrzuci w głębokości morskie wszystkie nasze grzechy.
Jaki Bóg jest tak miłosierny jak Bóg Jegowa? Żaden!
A czy Bóg tego pragnie?A jeśli nie pragnie, to i nie chce, a jeśli nie chce to nie będzie postępować przeciwko swojemu życzeniu, niech przebaczy nam grzechy nasi.
Czy On nie ma innych sposobów? Czy sił? Czy potęgi, że by bez mordu i złego przykładu obejść się?
Nie czekaj na próżno, Bóg nie będzie mordercą ludzi, a lepiej zajmij się badaniem, czym jest Wola Boga? Gdzie ona, jaka i kto może ci ją otworzyć jeśli ona istnieje?
Vanessa - 18 gru 2009, o 07:49
Jak zatem tłumaczysz takie wydarzenia jak potop i Sodomę , Gomorę?
Czy Bóg był mordercą?
Według mnie nie.Był sprawiedliwym Bogiem ,On ma prawo wymierzac karę bezbożnym ludziom.
W przeciwnym razie nie byłby sprawiedliwy.
Czy mordercami są sędziowie ludzcy wymierzający karę śmierci niepoprawnym mordercom?
Bóg dał Prawo ,kto się stosuje będzie żył ,a kto nie umrze jasno to wyraził w swym słowie Biblii.
Pwt 30:15-20 Bw âźPatrz! Kładę dziś przed tobą życie i dobro oraz śmierć i zło;(16) gdyż ja nakazuję ci dzisiaj, abyś miłował Pana, Boga twego, chodził jego drogami i przestrzegał jego przykazań, ustaw i praw, abyś żył i rozmnażał się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, aby ją posiąść.(17) Jeżeli zaś odwróci się twoje serce i nie będziesz słuchał, jeżeli dasz się odwieść i będziesz oddawał pokłon innym bogom oraz im służył,(18) to oznajmiam wam dzisiaj, że zginiecie i niedługie będą wasze dni na ziemi, do której przeprawiasz się przez Jordan, aby dojść do niej i objąć ją w posiadanie.(19) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo,(20) miłując Pana, Boga twego, słuchając jego głosu i lgnąc do niego, gdyż w tym jest twoje życie i przedłużenie twoich dni, abyś mieszkał na ziemi, którą Pan przysiągł dać twoim ojcom, Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.â
On na siłę nikogo nie zmusi by GO KOCHAŁ.
Makarios - 18 gru 2009, o 10:03
Andrzeju! Wybierasz wersety, które odpowiadają Twojej błędnej teorii, a inne odrzucasz. W ten sposób wypaczasz Słowo Boga!
... i nie życzę sobie, żebyś poprawiał moje posty! Żeby mi to było ostatni raz!
Andrzej Wołyński - 18 gru 2009, o 11:00
Czy mordercami są sędziowie ludzcy wymierzający karę śmierci niepoprawnym mordercom?
ewrys - 18 gru 2009, o 15:12
Bóg dał Prawo ,kto się stosuje będzie żył ,a kto nie umrze jasno to wyraził w swym słowie Biblii.
Lecz to człowiek ma wolną wolę, aby życ lub umrzec.
Bóg jest miłością.
Pwt 30:15-20 Bw âźPatrz! Kładę dziś przed tobą życie i dobro oraz śmierć i zło;(16) gdyż ja nakazuję ci dzisiaj, abyś miłował Pana, Boga twego, chodził jego drogami i przestrzegał jego przykazań, ustaw i praw, abyś żył i rozmnażał się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, aby ją posiąść.(17) Jeżeli zaś odwróci się twoje serce i nie będziesz słuchał, jeżeli dasz się odwieść i będziesz oddawał pokłon innym bogom oraz im służył,(18) to oznajmiam wam dzisiaj, że zginiecie i niedługie będą wasze dni na ziemi, do której przeprawiasz się przez Jordan, aby dojść do niej i objąć ją w posiadanie.(19) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo,(20) miłując Pana, Boga twego, słuchając jego głosu i lgnąc do niego, gdyż w tym jest twoje życie i przedłużenie twoich dni, abyś mieszkał na ziemi, którą Pan przysiągł dać twoim ojcom, Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.â
I gdzie tu obietnica, że Bóg zabije tych, którzy inaczej wybiorą?
W tym fragmencie nie ma. To człowiek ma wole wyboru. Ojciec kochający dziecko mówi ucz się pilnie i postępuj dobrze, ale dziecko dorastało i to alkohol to narkotyki.
Czy to wina ojca czy dziecka, że się dziecko zatraciło?
Owszem niektóre wersety sa sprzeczczne i pisze w nich ze Bóg szedł przed narodem Izraelskim i zabijał ich wrogów. Czy to trzeba brac dosłownie? To jest poważny problem fundamentalistów biblijnych. ustawiają sobie wiarę podług siebie i dla poparcia swoich tez (kierunku obranego) cytują wyrywki z biblii. Czym się różnią ŚJ od Katolików?
Makarios - 18 gru 2009, o 18:36
Makarios czy ja zmienilem tekst? Zwracam twojej uwagi na to co ty nie uważnie zacytowałesz.Pozwól, ze sam będę decydował, co zaznaczyć, a co nie.
Jedno mnie tylko martwi w waszej postawie - jak można zaprzeczać oczywistym wersetom biblijnym. Jasne jest, że Bóg jest miłosierny i łaskawy. Ale posiada też inne cechy, chociażby sprawiedliwość, dlatego jest bardzo wiele wersetów mówiących o ukaraniu niegodziwych.
A jeśli to was dziwi, to pomyślcie o śmierci - przecież to też jest kara - kara za grzech. Czyja kara? Kara od Boga za sprzeciwienie się Jego nakazowi. To też jest nieprawda?
Vanessa - 19 gru 2009, o 17:58
Czy mordercami są sędziowie ludzcy wymierzający karę śmierci niepoprawnym mordercom?
Tak! A więc ty usprawiedliwiasz kare smierci? Po co wtedy obrońców ojczyzny nazywasz nie sprawiedliwymi?
Narazie czekam dokont ci doprowadzi miłosc do sprawiedliwych zabójcow i kiedy odwrucisz sie do przykładu Jezusa. Czy ten dobrzy człowiek teź razem z msciwym ojcem będe źucać do grzesznikow kamienia.
Makarios - 19 gru 2009, o 18:17
Myślę Vanessa, że kolejne wersety, to za mało dla niektórych, by pojęli w czym rzecz. Potrzeba im tego: "Przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża" Rzym 12:2
Cyprian S - 20 gru 2009, o 11:14
Nie jestem biegły w sprawach "sabatowych", więc wyjaśnijcie mi, dlaczego "dzień odpoczynku" to akurat sobota?
Przecież to zależy od stosowanego kalendarza.
Ja rozumiem, że chodzi o jeden dzień w tygodniu, wolny, dla Boga. A tradycja kalendarzowa judaizmu przyjmowała, że to sobota. My teraz pod kalendarzem juliańskim jesteśmy i nie wiem jak to się pokrywa z żydowskim, wyjaśnicie mi?
A swoją drogą to na przykład Bracia Polscy żyli tak, aby każdy dzień był jak Sabat. (w sensie dla Boga pewnie, a nie nic nie robienia )
Andrzej Wołyński - 20 gru 2009, o 16:42
Ja rozumiem, że chodzi o jeden dzień w tygodniu
Chodzi o Prawo Boże, gdzie czarnym po białemu napisane ile dni pracować a w jaki odpoczywać. A to co każdy dzień, jest dniem Bożym i zobowiązuje nas do dobrych spraw, to i tak jasno, czy możemy postępować inaczej?
ewrys - 20 gru 2009, o 20:03
A swoją drogą to na przykład Bracia Polscy żyli tak, aby każdy dzień był jak Sabat. (w sensie dla Boga pewnie, a nie nic nie robienia )
Bóg pomyślał o człowieku i dał mu jeden dzień dla odpoczynku.
Jak pracujesz to codziennie. Niektórzy gdyby tylko mogli pracowali by na okrągło.
Napewno nie jest to dobre. Człowiek musi odpocząć, wyciszyć sie i choć w jednym dniu w tygodniu pomyśleć o Bogu.
Makarios - 21 gru 2009, o 08:37
Nie wyobrażam sobie dnia, w którym nie przeczytałbym fragmentu Biblii, nie porozmyślał o sprawach Bożych, nie porozmawiałbym o Bogu z innymi.
Andrzej Wołyński - 21 gru 2009, o 14:01
Nie wyobrażam sobie dnia, w którym nie przeczytałbym fragmentu Biblii, nie porozmyślał o sprawach Bożych, nie porozmawiałbym o Bogu z innymi.
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Faryzeusze każdego dnia mówili o Bogu, czy pomogło to im poznać Prawdę?
Jeśli odrzucasz Wolę Ojca, to jest złe, a czytać Biblię jest dobrze, ponieważ w niej znajdujesz ukojenie. Bóg posyła deszcz na wszystkich ludzi i Słońce świeci dla wszystkich. Jeśli kto nie czyta Biblii, z takimi niema o czym i rozmawiać.
Vanessa - 21 gru 2009, o 18:19
Jeśli odrzucasz Wolę Ojca, to jest złe, a czytać Biblię jest dobrze, ponieważ w niej znajdujesz ukojenie. Bóg posyła deszcz na wszystkich ludzi i Słońce świeci dla wszystkich. Jeśli kto nie czyta Biblii, z takimi niema o czym i rozmawiać.
ewrys - 23 gru 2009, o 17:54
Co więcej apostoł Paweł mnapisał takie słowa:
Rz 14:5 NS "Jeden osądza, że jakiś dzień jest ważniejszy niż inny, drugi osądza jakiś dzień jak wszystkie inne; niech każdy będzie zupełnie przekonany w swoim umyśle."
Czy gdyby sabat był obowiązkiem dla chrześcijan ,to Paweł by tak napisał ,że "drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu"?
Wydaje mi się że Vanessa popełniasz błąd cytując zbyt pochopnie ten wyrwany z myśli Pawłowych fragment.
Cała myśl Pawła dotyczyła jedzenia i nie jedzenia, czyli postów.
Jak widać mowa jest o jedzeniu w niektóre dni lub nie jedzeniu w te dni.
Nie ma tu mowy o szabacie. Czyli uczenie według tego wersetu i przekonywanie innych jest przekręcaniem Bożej woli. Gdzieś Paweł pisze kto by nauczał inaczej niech.... itd.
Gdyby nawet tak było jak mówisz to Paweł w 6 wersecie wypowiada słowa, które są dalekie od potępienia tych ludzi. Akcentując tylko, że należy to wszystko robić szczerze dla BOGA.
A w 10 nawet gani ludzi za osądzanie innych:
Ponadto Paweł nie potępił jednak
Vanessa - 23 gru 2009, o 18:48
Wydaje mi się że Vanessa popełniasz błąd cytując zbyt pochopnie ten wyrwany z myśli Pawłowych fragment.
Cała myśl Pawła dotyczyła jedzenia i nie jedzenia, czyli postów.
ewrys - 25 gru 2009, o 12:10
Trzy i pół roku później anioł powiedział apostołowi Piotrowi, że z punktu widzenia Jehowy żaden pokarm nie jest skalany (Dzieje 11:7-12).
...usunięto tekst - powód - tekst mógł obrazić osoby na forum...
Jak można cytować jeden werset wyrwany z kontekstu. Myśl Piotra była zupełnie inna. We śnie miał widzenie: Bóg, każe mu zabijać i jeść zwierzęta dla Żydów uznany za nieczyste. Ta również uznawano pogan. Żyd nie wszedł do domu pogańskiego, nie rozmawiał z poganinem, ani z kobietami ...usunięto tekst..., dlatego bóg w widzeniu uzmysłowił Piotrowi, żeby nie brzydził się poganami. W dz 11:18 Wyjaśnie się ponadto, ze Piotr tak usprawiedliwiał się w śród swoich Żydowskich braci dlaczego rozmawiał i chodził z poganami, którzy przyszli do jego domu. ...usunięto tekst...
Przeczytaj sobie cały ten rozdział to może zrozumiesz o co chodziło Piotrowi. Najlepiej jak zaczniesz czytać katolicką biblię.
Makarios - 25 gru 2009, o 13:02
Ewrys! Co to za postawa u Ciebie - człowieka religijnego i oddanego Bogu. Powiem Ci szczerze, że nie spodziewałem się tego po Tobie! Chciałem napisać do Ciebie na priv - piszę jednak publicznie, żeby Cię zawstydzić.
"Mowa wasza, zawsze miła, niech będzie zaprawiona solą, tak byście wiedzieli, jak należy każdemu odpowiadać Kol 4:6
Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem 1 Piotra 3:15,16
Karmel - 25 gru 2009, o 13:15
Odpowiedź łagodna odwraca złość, lecz słowo bolesne wywołuje gniew - Prz. 15,1
Cyprian S - 25 gru 2009, o 15:19
To prawda, że uważna interpretacja tego fragmentu dotyczy tak naprawdę kontaktu Piotra jako Żyda z poganami.
Niemniej jednak uważam, że jako przyjęty z pogan i uznający Mesjasza nie jestem zobligowany do przestrzegania Zakonu.
Jednakże jako osoba nawrócona już nie grzeszę, gdyż jeśli nawet grzeszę to tego nienawidzę i nie chcę tego, czyni to grzech, który mieszka we mnie.
Nauka Mesjasza zmienia nas na tyle, że mamy Zakon wpisany w serca i nic nie musimy.
Karmel - 25 gru 2009, o 15:29
Jednakże jako osoba nawrócona już nie grzeszę, gdyż jeśli nawet grzeszę to tego nienawidzę i nie chcę tego, czyni to grzech, który mieszka we mnie.
Nauka Mesjasza zmienia nas na tyle, że mamy Zakon wpisany w serca i nic nie musimy.Musimy pamiętać Cyprianie, że grzech jednak nas nęci i jeśli mu ulegniemy i w nim trwamy, to nie możemy zgonić tego na naszą niedoskonałość. O o tym sądzisz?
ewrys - 25 gru 2009, o 18:07
Ewrys! Co to za postawa u Ciebie - człowieka religijnego i oddanego Bogu. Powiem Ci szczerze, że nie spodziewałem się tego po Tobie! Chciałem napisać do Ciebie na priv - piszę jednak publicznie, żeby Cię zawstydzić.
Jak widzisz sam swoje teksty usunąłem. Przepraszam za nie.
Cyprian S - 25 gru 2009, o 18:58
Karmelu, ja uważam, że ludzi nawróconych, którzy ufają Bogu grzech nie nęci. Jest dla nich okropnością. Uważam, że ludzie wierzący dzielą się na kilka stopni.
Na powierzchownie wierzących.
Wierzących głęboko, ale potrzebujących nakazów i zakazów, bo bez zakazu postępowali by nadal grzesznie.
Na tych, którzy już mają wypisane w sercach Prawo i nie potrzebują zakazów, zła czynić nie będą, bo ich brzydzi.
Andrzej Wołyński - 25 gru 2009, o 19:52
Jednakże jako osoba nawrócona już nie grzeszę, gdyż jeśli nawet grzeszę gdyż jeśli nawet grzeszę to tego nienawidzę i nie chcę tego, czyni to grzech, który mieszka we mnie.
A jak określasz, co grzech, a co nie?
Cyprian S - 25 gru 2009, o 22:59
Grzech - brak wiary i ufności do Boga, brak miłości bliźniego.
Makarios - 26 gru 2009, o 09:12
Jak widzisz sam swoje teksty usunąłem. Przepraszam za nie.Nie zawiodłem się jednak na Tobie ewrys! Przywracasz mi wiarę w człowieka! Pozdrawiam!!!
Karmel - 26 gru 2009, o 12:42
Karmelu, ja uważam, że ludzi nawróconych, którzy ufają Bogu grzech nie nęci. Jest dla nich okropnością.
Zgadzam się! Grzech powinien być okropnością dla człowieka Bożego. Tym właśnie charakteryzowała sie postawa naszego Mistrza - Jezusa:
(Psalm 40:8) Znalazłem upodobanie w wykonywaniu twej woli, Boże mój, a twoje prawo jest w moim wnętrzu.
(Hebrajczyków 1:9) Umiłowałeś prawość, a znienawidziłeś bezprawie. Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem radosnego uniesienia bardziej niż twoich towarzyszy.
Z drugiej jednak strony Biblia zachęca do przeciwstawiania się Diabłu, złu, pokusom, grzechowi, który w nas mieszka. Myślę, że jest to skierowane do wszystkich, ponieważ wszyscy jesteśmy niedoskonali
Vanessa - 26 gru 2009, o 15:24
Vanessa napisał(a):
Trzy i pół roku później anioł powiedział apostołowi Piotrowi, że z punktu widzenia Jehowy żaden pokarm nie jest skalany (Dzieje 11:7-12).
...usunięto tekst - powód - tekst mógł obrazić osoby na forum...
Jak można cytować jeden werset wyrwany z kontekstu. Myśl Piotra była zupełnie inna. We śnie miał widzenie: Bóg, każe mu zabijać i jeść zwierzęta dla Żydów uznany za nieczyste. Ta również uznawano pogan. Żyd nie wszedł do domu pogańskiego, nie rozmawiał z poganinem, ani z kobietami ...usunięto tekst..., dlatego bóg w widzeniu uzmysłowił Piotrowi, żeby nie brzydził się poganami. W dz 11:18 Wyjaśnie się ponadto, ze Piotr tak usprawiedliwiał się w śród swoich Żydowskich braci dlaczego rozmawiał i chodził z poganami, którzy przyszli do jego domu. ...usunięto tekst...
Przeczytaj sobie cały ten rozdział to może zrozumiesz o co chodziło Piotrowi. Najlepiej jak zaczniesz czytać katolicką biblię.
Andrzej Wołyński - 26 gru 2009, o 16:08
Grzech - brak wiary i ufności do Boga, brak miłości bliźniego.
Wszystko to ogólne frazy, które będą pasowały dla każdej religii i które można usłyszeć w każdym kościele. A pytam o konkretach, jak określasz jakie czyny to grzech, jakie nie. Czy brakuje człowiekowi wiary, czy ma ufnośc do Słowa Bożego, czy z miłości do bliźniego jego czyny?
ewrys - 26 gru 2009, o 20:23
Z drugiej jednak strony Biblia zachęca do przeciwstawiania się Diabłu, złu, pokusom, grzechowi, który w nas mieszka. Myślę, że jest to skierowane do wszystkich, ponieważ wszyscy jesteśmy niedoskonali
Uważam, że jesteśmy dziećmi Bożymi i mieszka w nas Bóg.
Bóg pozwolił nam czynić zło (Ale po to by rozróżnić co dobre, a co złe). Dał nam wolny wybór. Ten co wybrał zło nie może być potępiony przez Boga. Inaczej sam Bóg by sobie zaprzeczał. Daje nam wolna wole lecz potem każe za wybranie zła. Zło jest wtedy doświadczeniem człowieka. Nasze sumienie jest naszym sedzią, a nie Bóg. Bóg jest miłościa i nas akceptuje takim jakimi jesteśmy. Oczywiście to są moje przemyślenia. Można teraz zapytac co w takim razie z mordercami?
Bóg daje nam wzór prawa na początku i według niego powinniśmy kształtować nasz obraz, który (myślę ze pragniemy) upodobnić do obrazu naszego stwórcy.
Vanessa - 26 gru 2009, o 21:42
Nie podoba mi się usuwanie tekstów na tym forum,nie ma tu wolności słowa ,to forum nie różni się pod tym względem od forów katolickich.
Bóg jest naszym sędzią i prawodawcą i to przed Nim odpowiemy za własne czyny.A nie przed swoim sumieniem.
Andrzej Wołyński - 26 gru 2009, o 21:52
Ciekawie, gdzie były teksty usunięte? Wytłumacz się, to dosyć ciężkie oskarżenie.
Vanessa - 26 gru 2009, o 21:56
Vanessa napisał(a):
Trzy i pół roku później anioł powiedział apostołowi Piotrowi, że z punktu widzenia Jehowy żaden pokarm nie jest skalany (Dzieje 11:7-12).
...usunięto tekst - powód - tekst mógł obrazić osoby na forum...
Jak można cytować jeden werset wyrwany z kontekstu. Myśl Piotra była zupełnie inna. We śnie miał widzenie: Bóg, każe mu zabijać i jeść zwierzęta dla Żydów uznany za nieczyste. Ta również uznawano pogan. Żyd nie wszedł do domu pogańskiego, nie rozmawiał z poganinem, ani z kobietami ...usunięto tekst..., dlatego bóg w widzeniu uzmysłowił Piotrowi, żeby nie brzydził się poganami. W dz 11:18 Wyjaśnie się ponadto, ze Piotr tak usprawiedliwiał się w śród swoich Żydowskich braci dlaczego rozmawiał i chodził z poganami, którzy przyszli do jego domu. ...usunięto tekst...
Przeczytaj sobie cały ten rozdział to może zrozumiesz o co chodziło Piotrowi. Najlepiej jak zaczniesz czytać katolicką biblię.
To jakieś nieporozumienie, więcej tego nie powtórze się /administracja
adzient - 13 mar 2010, o 14:38
Czy też Bóg objawił Piotrowi także i to ,że żaden pokarm dla chrześcijan nie jest nieczysty?
Witam
Myślę,ze Bóg objawił mu coś innego.
Kontekst sensu widzenia wskazuje raczej na ludzi ,a nie pokarmy.
Piotr miał odtąd za czystych uważać pogan.
Zwróćmy uwagę,że widzenie poprzedziło odwiedziny wysłanników Korneliusza -setnika kohorty.
Przesłanie tego widzenia nie było jednoznaczne:
"Podczas gdy Piotra dręczyła jeszcze niepewność, co mogło oznaczać widzenie, które miał, ..."w.17
Wraz zakończeniem widzenia:
"...mężowie wysłani przez Korneliusza, dopytawszy się o dom Szymona, stanęli u bramy"w.17
Widzenie było niejako związane z odwiedzinami mężów wysłanych przez setnika.
"A gdy Piotr zastanawiał się jeszcze nad widzeniem..."w.19 Pan postanowił wyjaśnić mu je praktycznie:
"...rzekł mu Duch: Oto szukają cię trzej mężowie;wstań przeto, zejdź i udaj się z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem"w. 19-20
Uważam,że widzenie Piotra ni dotyczyło zwolnienia zakazów prawa lecz mówiło o poganach.Odtąd poganie mieli możność usłyszenia o tym,czo znali tylko Żydzi:
" i rzekł do nich: Wy wiecie, że dla Żyda przestawanie z ludźmi innego plemienia lub odwiedzanie ich jest niezgodne z prawem; lecz Bóg dał mi znak, żebym żadnego człowieka nie nazywał skalanym lub nieczystym;"w.28
SENS WIDZENIA JEST TAKI:
"Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę, lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje"w.35-36
Czy chrześcijanie świętowali sabat?
Andrzej Wołyński - 13 mar 2010, o 15:20
Dzięki, Vanessa niestety nie uczestniczy więcej, odeszła. Andrzeju z tobą bracia chcieli by porozmawiać o Jedynym Bogu. O czym poznaliśmy też z Dekalogu
Załóż taki Wątek i opowiedz czy Jezus i Duch Święty to postaci Boga? Jak to widzisz? Przepraszam że tyle pytań do ciebie, ale forum jest nowy i tej pozycji Adwentystów jeszcze nie było wyświetlone tu.
ewrys - 13 mar 2010, o 20:45
Adzient bardzo pięknie uzasadnił konieczność przestrzegania wszystkich przykazań Bożych.
artur olczykowski - 15 mar 2010, o 00:52
Wszystkich czy tylko dekalogu? Ale skoro mowa o pokarmach, a tych nie ma w dekalogu to chyba wszystkich. Co wiec z obrzezka, co z nieobcinaniem brody, czy przestrzegacie wszystkie przykazania? Takie mowienie brzmi troche jak demagogia, bo po blizszej analizie wychodzi na to, ze nie przestrzegacie wszystkich przykazan a tylko niektore.
Pisze troche tak na przekor, sam nie jadam nieczystych pokarmow od lat, ale trzeba te sprawy sobie wyjasnic, bo okazuje sie, ze nie wszystkie przykazania sa przestrzegane i nie wszystkie byly przeznaczone, aby je wszyscy przestrzegali. Czesc zostala odrzucona dla pogan jak obrzezanie, czesc traktowana jest jako ceremonialna, jak broda czy filakterie.... Temat jest wiec ciekawy, ale prosze nie gloscie mi tu demagogii, ze trzeba przestrzegac wszystkich przykazan, skor sami ich nie przestrzegacie.... Jak to wiec jest w wami bracia, wszystkie, czy nie, a jesli nie to dlaczego akurat te a nie inne?
Andrzej Wołyński - 15 mar 2010, o 06:32
Wszystkich czy tylko dekalogu?
..nie wszystkie były przeznaczone, aby je wszyscy przestrzegaliWszystkie dla wszystkich! Wykład zrobiony przez adwentysta jest dobry, na co zwrócił uwagę ewrys, z czym się zgadam. I nie zamierzam przeszkadzać takim pacam, chociaż wiemy ze adwentyści wyznają trzech Bogów. Dla tego byl zaproszony na rozmowę o tym. A mówić teraz o brodzie, obrzezaniu, o pokarmach.. w tej sytuacji bez sensu. Ogólnie już powiedziano że to są alegorii i obrazy, które otwierają szczegółowo Dekalog i nie da się przeskoczyć przez próg, żeby z wiarą w Trzy-jedynego Boga rozważać o Modrości Jedynego. To samo jest z nauką o Nie zabijaniu, o przestrzeganiu sobót i inne. Nie da się z myślą o tym, że zabijać czasami wolno, że sobota nie jest teraz ważna, rozważać i rozumieć szczegóły. Nie ma żadnej demagogii dla tych kto w nich nie uczestniczy.
artur olczykowski - 15 mar 2010, o 09:22
Andrzeju, ja przeciez w nich nie uczestnicze. Po drugie mowisz, ze wszystkie, a jednak przykazanie o nieobcinaniu brody traktujesz alegorycznie. Wiec powiedz wyraznie, ze nie wszystkie a tylko niektore literalnie a inne obrazowo....
Sa chrzescijanie ktorzy twierdza, ze takze sobota jest tylko obrazem odpocznienia jakie daje nam Chrystus, czym rozni sie ich postawa od twojej w stosunku do przykazania o brodzie? Nikt z was nie przestrzega wszystkich przykazan Tory literalnie....
Andrzej Wołyński - 15 mar 2010, o 10:16
Nikt z was .... nie przestrzega wszystkich przykazan Tory literalnie....
Nikt z nas.
Wiec powiedz wyraznie,ze nie wszystkie a tylko niektore literalnie a inne obrazowo Ty to zrobiłeś bardzo dobrze. Niestety mówię tak jak mówie.
Sa chrześcijanie którzy twierdza, ze także sobota jest tylko obrazem odpocznieniaSą różne chrześcijanie, nawet tacy którzy twierdzą że wolno zabijać, tłumacząc na swój sposób Słowo Boga. Dla tego znamy że Dekalog, to jest jedyna umowa od Samego Ojca której należy wykonywać literalnie żeby dorosnąć i do duchowego zrozumienia. A te prawdziwe duchowne nigdy nie będzie zaprzeczać literalnemu Dekalogu, który wcale nie jest trudnym. Jeśli napisane, że JA Jehowa Jestem twoim Bogiem i nikt inny, to dotrzymaj tego literalnego i nie wymyślaj sobie jakich nauk z innymi bogami, jeśli napisano nie zabijaj, to nie wymyślaj coś innego od siebie, napisane że pamiętaj dzień subotni, to zrób to, od tego nie umrzesz, a nie znieważysz tym Ojca i otworże ci rozum do zrozumienia zagadek ludzi dawnych, proroków, synów Bożych.
ewrys - 16 mar 2010, o 15:36
"Nie przyszedłem rozwiązać Zakon albo Proroków; nie przyszedłem rozwiązać, ale wypełnić. Zaprawdę powiadam wam: dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota albo kreska nie przeminie z Zakonu aż się wszystko stanie"
artur olczykowski - 16 mar 2010, o 16:06
Dziś już nikt nie powraca do obrzędów starotestamentowej służby świątynnej. Do obrzezywania i wielu innych czynności opisanych w zakonie Mojżesza wracają nieliczni.
Andrzej Wołyński - 17 mar 2010, o 13:01
obrzezanie nie ... zostalo dane przez Mojzesza, ale przez ojca wiary Abrahama.
Postaram się powiedzieć wyraznie.
Obrzezanie nie jest dane przez człowieka, ani przez Mojżesza, ani przez Abrahama, ale dane przez Boga dla człowieka na wszystkie czasy. To postanowienie jest wieczne.
Obrzęd obrzezania znany z nieznanych czasów i stosował się różnymi plemionami żyjącymi w pustyniach, jak i Żydami tak i poganami jeszcze do napisania Tory.
Biblia nie pisze i nie pisała o obrzezaniu czegoś tam, co u mężczyzn w spodniach, ale o obrzezaniu cielesnych życzeń, odsunięciu od siebie wszystkich tych myśli i czynów, które odwracają człowieka od myślenia o Bogu. obrzezaniu wszystkiego tego, co styka się z paskudnymi ziemskimi, materialnymi wartościami.
W Biblijnym języku mężczyzna, to wiara człowieka, wszystko to co kieruje nami w życiu, w przyjęciu tych albo innych decyzji. Kobieta to kościół, to realizacja wiary, wszystko to co służy ochronie i rozpowszechnieniu wiary.
Dlatego faraon i Herod zabijają chłopców, te zarodki wiary, które rozwinąwszy się zmienialiby społeczne zdanie, a połączywszy się z żonami, z kościołami realizowaliby tej wiary w życie. (To tylko teraz mamy taką wolność, że nikt z Faraonów nie kontroluje gdzie i jaka wiara rodzi się i pojawia się, wcześniej tak nie było. Ale ta wolność człowieka przyprowadziła też do niekontroliowanego poszukiwania przez ludzi materialnych dóbr, na co miliony rzuciły wszystkie swoje wysiłki. )
Obrzezanie powinni przytrzymywać się na równi i mężczyzna i kobieta. Ponieważ Bóg nie rozdziela i nie ocenia człowieka według płci, albo narodowości.
Cytatów nie przyprowadzam, ponieważ każdy ich zna, a kto nie zna, ten i tak nie skojarze.