ďťż

Czy mogę coś jeszcze zrobić ze spalonej ED7??



RE$po - 2010-10-04, 09:29
" />Witam.
niestety wczoraj w nocy ktoś podpalił mi moja Ed7, spałiła sie doszczetnie prawie... i zastanawiam sie co mam dalej zrobić... w domu mam pare częsci jeszcze od niej... jestem załamany, bo była moim oczkiem w głowie. A miałem juz kupywac 16" fele JDM ok 1800zł bez opon... a tu taki psikus..

Jak dojde do siebie to wrzóce jakies foto tego "złomu"




Ryba - 2010-10-04, 14:20
" />Silnik, zawieszenie (wahacze, amory, sprężyny), hamulce, wydech - na pewno do odzyskania. Kable jak masz już popalone izolacje to na miedź na skup metali kolorowych, poza tym reszta na normalny złom i na swoje wyjdziesz.



RE$po - 2010-10-04, 15:26
" />dzięki...;] tylko nie wiem jak z zawiechą, bo opadł strasznie z tylu, prócz tego mam jeszcze fele na nim 14", ale nie są takie złe, opony spłonęły...
duzo z miedzi będzie?? Tak żebym wyciągnął chociaż z klocka albo moze nawet więcej... silnik zajechany troszke jest, olej bierze strasznie...;//



venom - 2010-10-04, 15:29
" />Edytuj posty, zamiast pisać jeden pod drugim.




Ryba - 2010-10-04, 18:39
" />Nie wiem ile będzie miedzi, najlepiej wrzucić całą wiązkę do ogniska/pieca. Wypali izolację, to co zostanie jest Twoje. Jak silnik i skrzynia schrott to też lepiej rozebrać i co jest alu to na alu, reszta razem z budą. Już nie napiszę o wlewaniu betonu do progów/baku itp bo na niektórych złomach trochę sprawdzają i możesz mieć zonka.



Wilhorn - 2010-10-11, 19:29
" />Nie wrzuciłeś zdjęć, ale wydaje się, że niewiele więcej możesz z niej odzyskać. Rozumiem, że panele i cały środek spalony albo stopiony? Cała blacharka zniszczona? Widzę, że masz czarne auto a ja poszukuję części nadwozia...

Swoją drogą takich bez sądu powinno się strzelać. Mi ktoś zbił szybę celowo w sylwestra. Niestety, prawda jest taka, że niektórzy za wszelką cenę chcą pozbawić innych najcenniejszych rzeczy bo sami takich nie mają - ludzka zawiść i głupota
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu