Daje w gaz a on sie dławi :(
szczepan358 - 2006-10-09, 12:38
" />Mam taki oto problem, mam autko na LPG, wszystko jest ok ale jak wrzucam paliwo i chce np przegazowac na luzie to sie dławi. ledwo wspina sie na obroty, o jezdzie nie ma mowy. co to moze byc?
Qjawa - 2006-10-09, 12:49
" />Ja mam prawie to samo, tylko, że u mnie po przekroczeniu 3000 obrotów tak się dzieje. W sobote jade mechanika może cos wymyśli.
Jak rozwiążesz ten problem wczesniej to napisz, może u mnie też poskutkuje.
Dzida - 2006-10-09, 18:00
" />A ile miesięcznie robicie kilometrów na benzynie?
szczepan358 - 2006-10-09, 18:08
" />z dzisiejszymi 2km podczas testowania to może ze 3km w ciągu ostatniego m-ca, to mialoby jakiś znaczący wpływ?
kejkej - 2006-10-09, 18:20
" />A nie macie przypadkiem jakies zwezki na dolocie, jaka to instalka przede wszystkim?! O gazie mam naprawde marne pojecie ale ludziki wsadzaja do samochodow cos pt. BLOS czyli system udrazniania dolotu podczas jazdy na benzynie w celu lepszych osiagow, wlasciwie seryjnych dla silnika (przynajmniej tak to zrozumialem jak mi ktos tlumaczyl a ja niebardzo sluchalem)
Dzida - 2006-10-09, 19:12
" />Raz na jakiś czas trzeba przepalić silnik na benzynie, a nie się potem martwić...
Qjawa - 2006-10-09, 19:20
" />Ja na ON jedynie odpalam. Chodzi parę minut i ruszam w droge(jak zimny), jak ciepły to odpalam dodaje gazu do 2,5 obr i juz na LPG smigam. Nie jeżdżę prawie wogóle. Zauważyłm to jak mi gazu brakło i musiałem do domku na benzynie wracać. Szok mnie ogarnął jak wszedłem na 3tyś i straszne szarpanie ogarnęło moją Hanię. Prawie silnik wyskoczył z pod maski . Musze to zrobic bo tak nie może być. Wszystko musi grać w serduszku!!
zayonnc - 2006-10-09, 20:35
" />
paprun - 2006-10-09, 20:55
" />Mialem podobne problemy z GAZEM. Mechanik poradził mi żebym cześciowo zatkał dolot powietrza do silnika. Tak zrobiłem i pomogło.
Siwas - 2006-10-09, 21:01
" />no to wszyscy posiadacze gazu zakladajcie skrapete na doloty ,unikniecie problemow na przyszlosc...
zayonnc - 2006-10-09, 21:59
" />Albo nie zakładajcie gazu, też problemu unikniecie
Pozdr
P.S. Żeby nie było też miałem auto na gaz kiedyś...ale to był Opel
Pozdr
Dzilas - 2006-10-10, 06:35
" />Zatkany dolot, skądś tam ściągnięty wężyk, jakieś mega fachowe przeróbki... to wszystko w stylu "zrób pan dobrze, zwiąż na drucik" aby samochód jeździł Jestem mega przeciwnikiem gazu, a jak już chodzi o Honde to już całkowicie mowie LPG-NIE. W aucie służbowym można mieć gaz.. w zwykłym dupowozie również, sam mam instalacje gazową w moim obecnym aucie, lecz jak bede miał Honde to nawet mi przez myśl nie przejdzie założenie gazu
Pozdrawiam wszystkich anty-LPG'owcówzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
szczepan358 - 2006-10-09, 12:38
" />Mam taki oto problem, mam autko na LPG, wszystko jest ok ale jak wrzucam paliwo i chce np przegazowac na luzie to sie dławi. ledwo wspina sie na obroty, o jezdzie nie ma mowy. co to moze byc?
Qjawa - 2006-10-09, 12:49
" />Ja mam prawie to samo, tylko, że u mnie po przekroczeniu 3000 obrotów tak się dzieje. W sobote jade mechanika może cos wymyśli.
Jak rozwiążesz ten problem wczesniej to napisz, może u mnie też poskutkuje.
Dzida - 2006-10-09, 18:00
" />A ile miesięcznie robicie kilometrów na benzynie?
szczepan358 - 2006-10-09, 18:08
" />z dzisiejszymi 2km podczas testowania to może ze 3km w ciągu ostatniego m-ca, to mialoby jakiś znaczący wpływ?
kejkej - 2006-10-09, 18:20
" />A nie macie przypadkiem jakies zwezki na dolocie, jaka to instalka przede wszystkim?! O gazie mam naprawde marne pojecie ale ludziki wsadzaja do samochodow cos pt. BLOS czyli system udrazniania dolotu podczas jazdy na benzynie w celu lepszych osiagow, wlasciwie seryjnych dla silnika (przynajmniej tak to zrozumialem jak mi ktos tlumaczyl a ja niebardzo sluchalem)
Dzida - 2006-10-09, 19:12
" />Raz na jakiś czas trzeba przepalić silnik na benzynie, a nie się potem martwić...
Qjawa - 2006-10-09, 19:20
" />Ja na ON jedynie odpalam. Chodzi parę minut i ruszam w droge(jak zimny), jak ciepły to odpalam dodaje gazu do 2,5 obr i juz na LPG smigam. Nie jeżdżę prawie wogóle. Zauważyłm to jak mi gazu brakło i musiałem do domku na benzynie wracać. Szok mnie ogarnął jak wszedłem na 3tyś i straszne szarpanie ogarnęło moją Hanię. Prawie silnik wyskoczył z pod maski . Musze to zrobic bo tak nie może być. Wszystko musi grać w serduszku!!
zayonnc - 2006-10-09, 20:35
" />
paprun - 2006-10-09, 20:55
" />Mialem podobne problemy z GAZEM. Mechanik poradził mi żebym cześciowo zatkał dolot powietrza do silnika. Tak zrobiłem i pomogło.
Siwas - 2006-10-09, 21:01
" />no to wszyscy posiadacze gazu zakladajcie skrapete na doloty ,unikniecie problemow na przyszlosc...
zayonnc - 2006-10-09, 21:59
" />Albo nie zakładajcie gazu, też problemu unikniecie
Pozdr
P.S. Żeby nie było też miałem auto na gaz kiedyś...ale to był Opel
Pozdr
Dzilas - 2006-10-10, 06:35
" />Zatkany dolot, skądś tam ściągnięty wężyk, jakieś mega fachowe przeróbki... to wszystko w stylu "zrób pan dobrze, zwiąż na drucik" aby samochód jeździł Jestem mega przeciwnikiem gazu, a jak już chodzi o Honde to już całkowicie mowie LPG-NIE. W aucie służbowym można mieć gaz.. w zwykłym dupowozie również, sam mam instalacje gazową w moim obecnym aucie, lecz jak bede miał Honde to nawet mi przez myśl nie przejdzie założenie gazu
Pozdrawiam wszystkich anty-LPG'owców