Dym z silnika, lecz chyba sie nie grzeje, co to takiego??
kamel987 - 2007-06-19, 20:16
" />witam!
Mam nastepujacy problem.
Z gory mowie ze mam uszkodzona wskazowke od temperatury.
Odebralem sobie hondzine po naprawie u mechanika czesci mechanicznych zawieszenia i zmianie oleju, w ten sam dzien po jakis 30 kilometrach stanalem bo czulem smrod silnika, otwieram mache smierdzi i leci dymek. poczekalem az ostygl, dolalem wody do chlodnicy - weszlo 1.5 litra.... ale to chyba byl taki ubytek wczesniej bo teraz juz wody jest full caly czas.
Bylem pewien ze sie zgrzal, bylem u elektryka, sprawdzalismy czy wentylator dziala, elektryk podlaczyl termometr pod silnik i badalismy co sie dzieje. Przy 95 stopniach zalacza sie wentylator, chlodzi i gasnie, wiec wszystko jest ok.... po przejechanych 20 kilomentrach na spokojnej jezdzie stanalem, przygazowalem wentylator sie zalaczyl i wygasl, co oznacza ze temperatura silnika jest w normie, lecz dymek leci..... Dymek leci z czesci pod glowica gdzie zaczyna sie chyba rura od uklady wydechowego, jest tam z boku tez taki kebelek dziwny podlaczony, stamtad leci dym, szczegolnie jak pojezdze chwile na bardzo wysokich obrotach, co to mzoe byc takiego??
pozdrawiam
p-a-b-u - 2007-06-19, 20:20
" />Na moje to masz zapchany katalizator i spaliny znalazly sobie jakims cudem ujscie przes otwor sondy lambda....
kamel987 - 2007-06-19, 20:46
" />nie mam katalizatora tylko strumeinice.
No, ale skad tak nagle lecialy by spaliny? moze cos tam sie przypala? czemu tylko po jezdzie na wysokich i po parunastu kilometrach?
Nie dymi sie bezposrednio z tego kabelka - czyli chyba sondy, tylko z pod tej calej przykrywy w tym miejscu, to moze byc grozne dla jakies awarii?
Khacker - 2007-06-19, 21:00
" />Może się spaliny wracają od strumienicy (jeżeli ma źle dobraną średnicę, to jest efekt dudnienia - fala stojaca z szybkich spalin, albo w najgorszym przypadku zawracanie spalin) - tak mi sie jakos zdaje ze to moze byc to
Fawor - 2007-06-19, 21:01
" />A ten dymek nie leci czasami spod spodu samochodu? Ja tydzień temu zmieniłem olej. Korek był tak przykręcony ( przyje&any, chcialo by sie powiedziec ), że od silowania się z nim popuscily mi sruby mocujące miskę i kapie z uszczelki na wydech. W samochodzie na postoju wali mi w srodku palonym olejem, jakby engine żarł go w ilościach litrowych na 1000km Połóż się pod auto i rzuć okiem w te okolice.
Khacker: bez przesadyzmu. Strumiennica ( taka 'łuskowa' z allegro ) to jest kawałek rury z jakimś tam wybiciem w kształcie łusek od srodka. Działa jak kawałek tłumika przelotowego i tyle. Nie mieszałbym w to aż tak daleko idącej fizyki. Aby wywołać fale cofającą trzeba się na prawde postarać konstruując dany element specjalnie do tego przeznaczony, no chance że tak się dzieje od zwykłej strumiennicy.
kamel987 - 2007-06-19, 21:25
" />Strumiennice juz mam rok.... to chyba nie to...
ale z tym olejem? mechanik naprawial miske olejowa, wiec ja chyba wyciagal?
ale nie zaobserowowalem wycieku?
Vitec - 2007-06-21, 08:08
" />Może jak mechanik wymieniał olej to mu się rozlało i pociekło pod kolektor, wytarł to co było widać a reszta się wypala po rozgrzaniu kolektora.
mAx - 2007-06-21, 08:09
" />Dokładnie, też mi się wydaje, że to może być rozlany olej
simon_55 - 2007-06-21, 13:20
" />zgadzam sie z Vitec,i mAx, bo kiedys jak grzebalem w silniku to lapami w oleju dotykalem wszystkiego a potem efekt palacego sie silnika byl. pare dnie minelo,wszystko sie wypalilo i jest cacy
kamel987 - 2007-06-21, 14:26
" />dzieki panowie!
Dym faktycznie ustal!
Ale widocznie to jest znak od Boga, aby w koncu naprawic zegar od temperatury....
Wiec kto ma na sprzedaz zegary do Ec8 d13b2 z obrotomierzem?
pozdrawiamzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
kamel987 - 2007-06-19, 20:16
" />witam!
Mam nastepujacy problem.
Z gory mowie ze mam uszkodzona wskazowke od temperatury.
Odebralem sobie hondzine po naprawie u mechanika czesci mechanicznych zawieszenia i zmianie oleju, w ten sam dzien po jakis 30 kilometrach stanalem bo czulem smrod silnika, otwieram mache smierdzi i leci dymek. poczekalem az ostygl, dolalem wody do chlodnicy - weszlo 1.5 litra.... ale to chyba byl taki ubytek wczesniej bo teraz juz wody jest full caly czas.
Bylem pewien ze sie zgrzal, bylem u elektryka, sprawdzalismy czy wentylator dziala, elektryk podlaczyl termometr pod silnik i badalismy co sie dzieje. Przy 95 stopniach zalacza sie wentylator, chlodzi i gasnie, wiec wszystko jest ok.... po przejechanych 20 kilomentrach na spokojnej jezdzie stanalem, przygazowalem wentylator sie zalaczyl i wygasl, co oznacza ze temperatura silnika jest w normie, lecz dymek leci..... Dymek leci z czesci pod glowica gdzie zaczyna sie chyba rura od uklady wydechowego, jest tam z boku tez taki kebelek dziwny podlaczony, stamtad leci dym, szczegolnie jak pojezdze chwile na bardzo wysokich obrotach, co to mzoe byc takiego??
pozdrawiam
p-a-b-u - 2007-06-19, 20:20
" />Na moje to masz zapchany katalizator i spaliny znalazly sobie jakims cudem ujscie przes otwor sondy lambda....
kamel987 - 2007-06-19, 20:46
" />nie mam katalizatora tylko strumeinice.
No, ale skad tak nagle lecialy by spaliny? moze cos tam sie przypala? czemu tylko po jezdzie na wysokich i po parunastu kilometrach?
Nie dymi sie bezposrednio z tego kabelka - czyli chyba sondy, tylko z pod tej calej przykrywy w tym miejscu, to moze byc grozne dla jakies awarii?
Khacker - 2007-06-19, 21:00
" />Może się spaliny wracają od strumienicy (jeżeli ma źle dobraną średnicę, to jest efekt dudnienia - fala stojaca z szybkich spalin, albo w najgorszym przypadku zawracanie spalin) - tak mi sie jakos zdaje ze to moze byc to
Fawor - 2007-06-19, 21:01
" />A ten dymek nie leci czasami spod spodu samochodu? Ja tydzień temu zmieniłem olej. Korek był tak przykręcony ( przyje&any, chcialo by sie powiedziec ), że od silowania się z nim popuscily mi sruby mocujące miskę i kapie z uszczelki na wydech. W samochodzie na postoju wali mi w srodku palonym olejem, jakby engine żarł go w ilościach litrowych na 1000km Połóż się pod auto i rzuć okiem w te okolice.
Khacker: bez przesadyzmu. Strumiennica ( taka 'łuskowa' z allegro ) to jest kawałek rury z jakimś tam wybiciem w kształcie łusek od srodka. Działa jak kawałek tłumika przelotowego i tyle. Nie mieszałbym w to aż tak daleko idącej fizyki. Aby wywołać fale cofającą trzeba się na prawde postarać konstruując dany element specjalnie do tego przeznaczony, no chance że tak się dzieje od zwykłej strumiennicy.
kamel987 - 2007-06-19, 21:25
" />Strumiennice juz mam rok.... to chyba nie to...
ale z tym olejem? mechanik naprawial miske olejowa, wiec ja chyba wyciagal?
ale nie zaobserowowalem wycieku?
Vitec - 2007-06-21, 08:08
" />Może jak mechanik wymieniał olej to mu się rozlało i pociekło pod kolektor, wytarł to co było widać a reszta się wypala po rozgrzaniu kolektora.
mAx - 2007-06-21, 08:09
" />Dokładnie, też mi się wydaje, że to może być rozlany olej
simon_55 - 2007-06-21, 13:20
" />zgadzam sie z Vitec,i mAx, bo kiedys jak grzebalem w silniku to lapami w oleju dotykalem wszystkiego a potem efekt palacego sie silnika byl. pare dnie minelo,wszystko sie wypalilo i jest cacy
kamel987 - 2007-06-21, 14:26
" />dzieki panowie!
Dym faktycznie ustal!
Ale widocznie to jest znak od Boga, aby w koncu naprawic zegar od temperatury....
Wiec kto ma na sprzedaz zegary do Ec8 d13b2 z obrotomierzem?
pozdrawiam