FPG
Ginden - 06 Kwi 2010 19:49
" />Fridge Play Game!
--
Czyli nasza pierwsza forumowa sesja, o tak. Wszystkie osoby, które są chętne do gry, niech wpiszą się w ciągu 24 h. Następne dołączą najwyżej.
Wszystkie wasze postacie są pomniejszone do około 15 cm i znajdują się na najwyższej półce lodówki.
Każdy ma:
* latarkę
* nóż
* jedzonko na kilka dni
Wszystko dostosowane do waszych rozmiarów. Co robicie?
tuldor1 - 06 Kwi 2010 20:19
" />Tuldorro zgłasza się ze swoją postacią o klasie: Jogurtowy Ninja!
Rozglądam się po półce i badam najbliższą okolicę
Grimmjow - Bot
" />I ja się zgłaszam!
Siedzę na serze i popijając sobie cosik przyglądam się tuldorowi(Wielkie Oko patrzy! )
Radar - 06 Kwi 2010 20:28
" />A Radzio się zgłasza z postacią w klasie Serowy Sułtan.
Siedzę sobie na pudełku od margaryny i strugam z sera laleczkę w kształcie Tuldora (:*).
KeVanonim - 06 Kwi 2010 20:29
" />Też się zglaszam.
Pytanie na wstep. Kazdy toczy gre solo czy wszyscy razem?
Jak razem To wlaczam latarke i widzac tuldora rzucam sie z najwieksza starannoscia by nie wpasc nogami pomiedzy kratki i nie obic sobie jajec i zabijam go
Jak osobno to wlaczam latarke, i spokojnie sie rozgladam owijajac sie w jedzonko by mi bylo cieplej.
KaHuna - 06 Kwi 2010 20:59
" />*zgłasza się*
Półka jest szklana czy z tych pręcików staromodnych? Jeśli z pręcików, siadam sobie na pręciku niby na gałęzi, jeśli szklana, to sadowię się na marchewce i z nieukrywanym zafascynowaniem przyglądam się poczynaniom Keva.
(bo jeśli gramy solo, to będzie nam strasznie smutno )
Ginden - 06 Kwi 2010 21:16
" />Gracie razem, półka jest kratką.
tuldor1: widzisz ser, pudełko margaryny i marchewkę. Gdzieś w rogu widzisz coś ciemnego, co nie pachnie pięknie.
Nun: nie masz włączonej latarki.
Radar: margaryna jest stara. Ale okej.
KeVanonim: chciałeś zabić tuldora, ale wpadasz do margaryny.
KaHuna: marchewka jest brudna. Ale siedzisz na niej stabilnie.
tuldor1 - 06 Kwi 2010 21:26
" />Włączam latarkę i kieruję światło na "coś ciemnego co nie pachnie pięknie"
EDIT:
Nun, pobiłem cie i tak o 250% więc się nie ciesz
Grimmjow - Bot
" />Ale ja jestem wampireeem i widzę po ciemku No i przecież tuldor też nie włączył
Kończę picie i schodzę z sera, jeśli widzę tuldorato wyciągam nóżi szarżuję na niego. Jeśli nic nie widzę to i tak wyciągam nóż i szarżuję gdzieś przed siebie
P.S. Pięćsetny post! Yay! ^.^
Radar - 06 Kwi 2010 21:37
" />Odpalam latarkę, oświecam sobie Keva, który się wkomponował w starą margarynę. Później już swiecę wokół, a wzrokiem podążam za światłem badając ilu jest "zamkniętych"
KeVanonim - 06 Kwi 2010 21:54
" />*stosujas stara dobra technike kamuflazu margarynowego nabytego na ostępach akademickich powoli zaczal sie kierowac w strone tuldora kozystajac tym razem z swiatla uzywanego przez innych. Jak co wytarl nogi z masla i przetarl oczka by cos widziec.... lapke w ktorej noz trzyma tez nie ma ani grama masla*
* i tak wie ze zaraz zrobi mu sie kuku*
*podkrada sie ciagle do tuldora*
KaHuna - 06 Kwi 2010 22:24
" />Korzystając z faktu, że chwilowo większość uwagi jest skupiona na osobie tuldora łapię latarkę w zęby, marchewkę pod pachę i z niezdrowym błyskiem w oku, właściwym raczej Indianie Jonesie niźli miniaturce w lodówce, prześlizguję się między prętami upadając na niższą półkę z gracją beczki rumu.
Ginden - 07 Kwi 2010 17:39
" />tuldor1: hmm, to chyba resztki jakiejś kanapki. Ich kolor jest przesunięty ku spektrum zieleni.
Nun: udało ci się trafić tuldora, ale nie nożem, tylko całym sobą. Nóż za to wyleciał ci z ręki i potoczył się spory kawałek dalej.
KeVanonim: widzisz zmagających się ze sobą tuldora i Nun. Skradasz się do nich.
KaHuna: wpadłaś do sałatki. To chyba nie był dobry pomysł... Sałatka jest z majonezem.
KeVanonim - 07 Kwi 2010 17:41
" />
">KeVanonim: widzisz zmagających się ze sobą tuldora i Nun. Skradasz się do nich.
*no to sie skrada*
tuldor1 - 07 Kwi 2010 17:54
" />Staram się skopać z siebie KeVa i wrzucić go w zieloną, włochatą kanapeczkę
KeVanonim - 07 Kwi 2010 17:57
" />ale to bijesz sie z Nunem
tuldor1 - 07 Kwi 2010 18:01
" />Pardon, zatem Nuna... już mi się myli kto chce mi zrobić kuku
Grimmjow - Bot
" />Gryzę! Gryzę! Staram się trafiać paszczęką w gardło i twarz. Blood For Blood God! Aha, i drapię, tak dla pewności
P.S. Gindenie, jestem rodzaju męskiego (tak mi się przynajmniej zdaje...)i spokojnie można mój nick odmieniać
KeVanonim - 15 Kwi 2010 08:35
" />*gdy nie bylo mistrza, zabil wszystkich, zgarnal caly exp i wszystkie itemki. Czeka na resp sera*
Grimmjow - Bot
" />*jako Aspekt Śmierci wstał zaraz po zabiciu przez Keva, zabił go, zjadł wszystko(z ciałami włącznie!) co było w lodówce i czeka na resp MG*
tuldor1 - 15 Kwi 2010 12:41
" />*jako że jest całkowicie zły/niestrawny/niezjadliwy/złośliwy nawet zza grobu dopiekł Nunowi i spowodował u niego niestrawność*
Ginden - 15 Kwi 2010 17:35
" />tuldor1: nie udaje ci się.
Grimmjow: tuldor broni się zaciekle. Ale go podrapałeś.
RoyalCoward - 15 Kwi 2010 17:43
" />Wyskakuje z skoczną, radosną piosenką i zbawia złośliwe serca graczy
KeVanonim - 15 Kwi 2010 21:20
" />ale ja wszystkich zabilem! i jestem kox bo mam caly exp i wszystkie itemy!
Ginden - 16 Kwi 2010 19:52
" />KeVanonim: rzut na blef celem zastąpienia MG ci nie wyszedł.
tuldor1 - 18 Kwi 2010 14:42
" />Hmm... sięgam po nożyk i staram się obrać nuna ze skóry jak stare pomarszczone jabłuszko
kuczaja - 18 Kwi 2010 22:01
" />*nagle okazało się że kawałek buraka w kącie lodówki to był kuczaja. Wstał powoli i przetarł oczy. Jego twarz przed goleniem mówiła "długa impreza"* przespacerował się po lodówce szukając jakiegoś wyposarzenia*
Grimmjow - Bot
" />Staram się zjeść nożyk tuldora, razem z jego dłonią najlepiej. Wszakże żelazo jest potrzebne w diecie
RoyalCoward - 19 Kwi 2010 15:48
" />Analconda dołącza do gry...
Nie bójcie się, gdyż zbawca przybył a jego Chwała jest bezgraniczna...
Ginden - 19 Kwi 2010 16:31
" />Grimmjow: odgryzłeś tuldorowi rękę. Razem z nożem. Nóż rani ci jamę ustną i powoduje krwotok. Umierasz.
tuldor: nie masz noża, Nun ci go zjadł
Kuczaja i RoyalCrowd: więcej napisz?
Grimmjow - Bot
" />Moja dusza szuka jakiegoś kapłana coby wskrzesił ew. ciała do opętania
KeVanonim - 19 Kwi 2010 17:02
" />*poszedl poekspic szybko na plesni pod pasztetem, wbil 6 lvl w klasie kaplan i polecial do nuna go leczyc*
tuldor1 - 19 Kwi 2010 18:12
" />Rozgryza Nunowi bebzun chcąc odzyskać nóż, co jakiś czas robi sobie przerwę by zakrzyknąć "darmowe mięcho dla wszystkich!"
kuczaja - 19 Kwi 2010 18:13
" />*podchodzi do najbliższego pomidora i robi z niego mecha. potem rozwala całą lodówke*
Ginden - 20 Kwi 2010 15:06
" />Nun: na półce niżej leży jakieś ciało! Czy je opętasz?
KeVanonim: tu nie ma pasztetu. Za to znajdujesz kawałek szynki i na nim expisz. Yeah, całe 30 PD.
tuldor: rozgryzłeś Nunowi bebzun, ale nie smakuje ci. I chyba miał żółtaczkę i tasiemca... Rezygnujesz.
kuczaja: niestety, sposób zrobienia mecha z pomidora przekracza twoje zdolności umysłowe. Twój musk się przegrzewa i mdlejesz.
tuldor1 - 20 Kwi 2010 15:13
" />Skoro tak to wypluwam rozgryzione fragmenty Nuna na drzwi od lodówki a gmeram mu we flakach wolną ręką szukając noża
Grimmjow - Bot
" />Z szalonym śmiechem przystępuję do szturmu na ciało celem opętania go!
KeVanonim - 20 Kwi 2010 16:00
" />Ciagle biegam po lodowce szukajac latwego expa i siepam!
kuczaja - 20 Kwi 2010 16:42
" />po tym jak już wstał idzie expić na wszystkim na czym może. ładuje cały czas w inta i co jakiś czas próbuje znowu zrobić tego mecha
Ginden - 20 Kwi 2010 17:49
" />Nun: opętałeś jakieś ciało. Niestety, wyszedł zombiak. Na twojej półce jest już ciekawiej - jest tam otwarty słoik z ogórkami, w którym pływa KaHuna, spore opakowanie serka topionego, worek z kabanosami i kilka trupów. Co robisz?
tuldor1: jak tak dalej będziesz grzebał, zarazisz się żółtaczką, AIDS i Ebola. Potem nie mów, że nie ostrzegałem.
KeVanonim: niestety, na tej półce nie ma nic ciekawego.
kuczaja: niestety, na tej półce nic już nie ma. Za to od tego myślenia zgłodniałeś.
KeVanonim - 20 Kwi 2010 18:06
" />schodzę niżej i tam expie
Grimmjow - Bot
" />Urywam jednemu z trupów nogę i z okrzykiem "móóóózg!" ruszam na Matacię celem dogłębnej i nieskrępowanej konsumpcji.
KaHuna - 20 Kwi 2010 18:46
" />Dziękując Latającemu Potworowi Spaghetti za słowo "konsumpcji" w ramach obrony własnej i koniecznej rzucam w Nuna ogórkami ze słoika, w którym, jak wyszło, pływam.
Ginden - 20 Kwi 2010 19:07
" />KeVanonim: wpadłeś do słoika z ogórkami i KaHuną. Co robisz?
Nun: wchodzisz do słoika, ale idziesz na dno. Toniesz i nie możesz się wydostać. NUP! Bulp, bulp. Zombie nie umieją pływać.
KaHuna: nie trafiłaś, ale za to Nun jest na dnie.
Grimmjow - Bot
" />Walę w szkło najmocniej jak mogę i bez ustanku starając się je rozstrzaskać i tym samym uwolnić z pułapki.
Ginden - 20 Kwi 2010 19:29
" />Nie udało ci się. Haha, owned!
">KeVanonim: wpadłeś do słoika z ogórkami i KaHuną. Co robisz?
Nun: wchodzisz do słoika, ale idziesz na dno. Toniesz i nie możesz się wydostać. NUP! Bulp, bulp. Zombie nie umieją pływać.
KaHuna: nie trafiłaś, ale za to Nun jest na dnie.
Grimmjow - Bot
" />To próbuję dalej. Szkło kiedyś w końcu musi pęknąć a zombi nie muszą oddychać więc mam spooooro czasu
KeVanonim - 20 Kwi 2010 19:56
" />To ja dobijam Nuna by miec to jakis exp w końcu
kuczaja - 20 Kwi 2010 20:08
" />zchodze na najbliższą półke z jedzeniem. expie na nim a zwłoki zjadam tym samym zaspokajając głód. Potem próbuje z reszty szczątków jedzenia (skórek itp) zrobić jakiś czadowy armor
tuldor1 - 20 Kwi 2010 20:08
" />Eh eh... łapię ciało Nuna (pierwotne) za łapę i używając jego ręki jako liny zjeżdżam na półkę niżej uważajac by nie wpaść do słoika z ogórkami gdzie i tak jest tłoczno
Ginden - 20 Kwi 2010 22:06
" />KeVanonim: 40 PD!
kuczaja: te nieboszczyki nie były zbyt młode. Zatruwasz się. Jesteś niesprawny.
tuldor: spadłeś na serek topiony. Niestety jest zamknięty.
Nun: woda w ogórkach jest solona, zaczynasz się sypać.
tuldor1 - 20 Kwi 2010 22:12
" />Zjadam rozszarpuję papierek i zjadam kawałek serka - po owym nabufowaniu się podbiegam do słoika i staram się nałożyć na niego pokrywkę by zamknąć wszystkich w nim pływających
RoyalCoward - 20 Kwi 2010 22:55
" />Przegryza kabel od lodówki i światełko zgasło. Gińcie w mroku, pomioty Szatana!
Grimmjow - Bot
" />Skoro się sypnełem to wyruszam w kolejną "duchową" podróż. Tym razem poszukuję jakiegoś produktu spożywczego celem opętania go.
(tak, jestem uparty )
KeVanonim - 21 Cze 2010 22:10
" />*kiedy wszyscy spali - zabral im caly exp z kieszeni i zjadl go...
"dzieki temu poczuł ze może szybciej i sprawniej machać mieczem' *
cytacik by Xenthorian
kuczaja - 21 Cze 2010 22:13
" />*zjada tego który zjadł mu expa tymsamym zyskując więcej expa od niego bo jeszcze za killa troche. czad*
KeVanonim - 21 Cze 2010 22:26
" />*nie mogles go zjesc bo umial juz "szybciej i sprawniej machać mieczem!"*
kuczaja - 21 Cze 2010 22:29
" />*kuczajas ma kamienną skóre i nic mu nie zrobi miecz. ha ha*
KeVanonim - 21 Cze 2010 22:39
" />to jak Ci nic nie robie mieczem to moze zrobie to *pzreglada cytat* zrobie to "machać"
Masz jakiegos odpa na 'machać'?
Lawoj - 01 Lip 2010 17:25
" />*Wychodzi zza kartonu z mlekiem, podpierając sie na Swojej magicznej lasce*
Co Się tu kurwać dzieje? Nie dacie Sie nawet przespać po ciężkiej nocy.
*Powiedział i rzucił czar - "Zatrzymanie czasu", po czym wrócił za Swój karton*
Avarall - 08 Lip 2010 22:52
" />Niedługo później można było usłyszeć głos. Głos z zewsząd:
- Za sałatą!
tuldor1 - 08 Lip 2010 23:07
" />*skoczył za sałatę szukając amu*
Avarall - 08 Lip 2010 23:13
" />O dziwo, zaraz po odkryciu sałaty pojawił się...
... Avarall! W całej swej okazałości, lśniąc w cieniu sałaty.
- Czołem! - mruknął szczerząc delikatnie ząbki.
Lawoj - 08 Lip 2010 23:17
" />*Cisnął ognistym Pociskiem w światło z lodówki* "I nastała ciemność"
tuldor1 - 08 Lip 2010 23:18
" />Pfff... nie ma jedzonka!? Foch! *zakrył Avaralla sałatą ponownie*
Avarall - 09 Lip 2010 08:03
" />*Sięga po migbłystalny, aksjomatyczny, płomienny, lodowy, raniący, tańczący, splugawiony, święty, widmowy, ognisty miecz długi +763538634146341277186 ostrości, ranienia, mrozu, skupienia ki, ciskania, niszczenia oraz zguby sałaty, po czym z pełnym impetem rzuca się na sałatę z nadzieją na rozwaleniem jej - jest już wkurzony bycia cały czas za sałatą. Teraz to niech sałata będzie za Avarallem! A więc - do boju! Rach-ciach-paf-bim-bum-bam-pam.*
tuldor1 - 09 Lip 2010 09:49
" />A tuldor w tym czasie siedzi i zawija go w te sreberka...
kuczaja - 09 Lip 2010 11:03
" />a kuczajek w tym czasie zawija tuldora w te sreberka z dzikim rechotem i zapewnieniami że to on jest geniuszem zła
tuldor1 - 09 Lip 2010 11:06
" />*Pracę swą przerwał, zerknął na kuczajaska z politowaniem* I co robisz mój padawanie? *nachylił się, odgryzł kawał sreberka i po przeżuciu zaczął strzelać kulkami sreberkowymi w kuczaję z szybkością karabinu maszynowego*
kuczaja - 09 Lip 2010 11:39
" />taka kulka dajmy na to że waży 1 gram czyli 0,001 kg załóżmy że wspomniany karabin to kałaszek. czyli ~700m/s ma pocisk. za pomocą wzoru Ek=(m*v^2):2 można obliczyć że Ek kulek to (0,001 * 490000):2 czyli 490:2 czyli 245N jest to siła porównywalna ze spadnięciem na kuczajaska 12,25 kilowego kamienia z wysokości 2m. Biorąc pod uwage jeszcze to że szybkostrzelność AK to 600 strzałów na minute czyli 10 strzałów na sekunde to kuczajaska rąbie taki kamień 12,25 kilowy 10 razy na sekunde
Reasumując
ZAMORDOWAŁEŚ GO TY MORDERCO!!!
Teraz przyjdzie sreberkowa policja i cie zamknie bo mam świadków!
tuldor1 - 09 Lip 2010 11:43
" />Nie masz świadków, ciebie nie ma, leżysz trupem A ja.. ja to zrobiłem w samoobronie... o!
kuczaja - 09 Lip 2010 11:45
" />przecież owijałeś ava w sreberka kiedy ja ciebie zacząłem owijać w sreberka O.o czitujesz! a z resztą nie podskakuj bo oblicze ci odrzut i udowodnie że sie sam zastrzeliłeś XD
tuldor1 - 09 Lip 2010 11:57
" />Obliczaj sobie, pamietaj tylko że tuldek wystrzeliwał kulki nie w tempie jednostajnym i nie zachodziło zjawisko rezonansu Poza tym ja nie cziter - ja tuldor nie obrażaj mnie porównując prestiżówkę do klasy podstawowejzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Ginden - 06 Kwi 2010 19:49
" />Fridge Play Game!
--
Czyli nasza pierwsza forumowa sesja, o tak. Wszystkie osoby, które są chętne do gry, niech wpiszą się w ciągu 24 h. Następne dołączą najwyżej.
Wszystkie wasze postacie są pomniejszone do około 15 cm i znajdują się na najwyższej półce lodówki.
Każdy ma:
* latarkę
* nóż
* jedzonko na kilka dni
Wszystko dostosowane do waszych rozmiarów. Co robicie?
tuldor1 - 06 Kwi 2010 20:19
" />Tuldorro zgłasza się ze swoją postacią o klasie: Jogurtowy Ninja!
Rozglądam się po półce i badam najbliższą okolicę
Grimmjow - Bot
" />I ja się zgłaszam!
Siedzę na serze i popijając sobie cosik przyglądam się tuldorowi(Wielkie Oko patrzy! )
Radar - 06 Kwi 2010 20:28
" />A Radzio się zgłasza z postacią w klasie Serowy Sułtan.
Siedzę sobie na pudełku od margaryny i strugam z sera laleczkę w kształcie Tuldora (:*).
KeVanonim - 06 Kwi 2010 20:29
" />Też się zglaszam.
Pytanie na wstep. Kazdy toczy gre solo czy wszyscy razem?
Jak razem To wlaczam latarke i widzac tuldora rzucam sie z najwieksza starannoscia by nie wpasc nogami pomiedzy kratki i nie obic sobie jajec i zabijam go
Jak osobno to wlaczam latarke, i spokojnie sie rozgladam owijajac sie w jedzonko by mi bylo cieplej.
KaHuna - 06 Kwi 2010 20:59
" />*zgłasza się*
Półka jest szklana czy z tych pręcików staromodnych? Jeśli z pręcików, siadam sobie na pręciku niby na gałęzi, jeśli szklana, to sadowię się na marchewce i z nieukrywanym zafascynowaniem przyglądam się poczynaniom Keva.
(bo jeśli gramy solo, to będzie nam strasznie smutno )
Ginden - 06 Kwi 2010 21:16
" />Gracie razem, półka jest kratką.
tuldor1: widzisz ser, pudełko margaryny i marchewkę. Gdzieś w rogu widzisz coś ciemnego, co nie pachnie pięknie.
Nun: nie masz włączonej latarki.
Radar: margaryna jest stara. Ale okej.
KeVanonim: chciałeś zabić tuldora, ale wpadasz do margaryny.
KaHuna: marchewka jest brudna. Ale siedzisz na niej stabilnie.
tuldor1 - 06 Kwi 2010 21:26
" />Włączam latarkę i kieruję światło na "coś ciemnego co nie pachnie pięknie"
EDIT:
Nun, pobiłem cie i tak o 250% więc się nie ciesz
Grimmjow - Bot
" />Ale ja jestem wampireeem i widzę po ciemku No i przecież tuldor też nie włączył
Kończę picie i schodzę z sera, jeśli widzę tuldorato wyciągam nóżi szarżuję na niego. Jeśli nic nie widzę to i tak wyciągam nóż i szarżuję gdzieś przed siebie
P.S. Pięćsetny post! Yay! ^.^
Radar - 06 Kwi 2010 21:37
" />Odpalam latarkę, oświecam sobie Keva, który się wkomponował w starą margarynę. Później już swiecę wokół, a wzrokiem podążam za światłem badając ilu jest "zamkniętych"
KeVanonim - 06 Kwi 2010 21:54
" />*stosujas stara dobra technike kamuflazu margarynowego nabytego na ostępach akademickich powoli zaczal sie kierowac w strone tuldora kozystajac tym razem z swiatla uzywanego przez innych. Jak co wytarl nogi z masla i przetarl oczka by cos widziec.... lapke w ktorej noz trzyma tez nie ma ani grama masla*
* i tak wie ze zaraz zrobi mu sie kuku*
*podkrada sie ciagle do tuldora*
KaHuna - 06 Kwi 2010 22:24
" />Korzystając z faktu, że chwilowo większość uwagi jest skupiona na osobie tuldora łapię latarkę w zęby, marchewkę pod pachę i z niezdrowym błyskiem w oku, właściwym raczej Indianie Jonesie niźli miniaturce w lodówce, prześlizguję się między prętami upadając na niższą półkę z gracją beczki rumu.
Ginden - 07 Kwi 2010 17:39
" />tuldor1: hmm, to chyba resztki jakiejś kanapki. Ich kolor jest przesunięty ku spektrum zieleni.
Nun: udało ci się trafić tuldora, ale nie nożem, tylko całym sobą. Nóż za to wyleciał ci z ręki i potoczył się spory kawałek dalej.
KeVanonim: widzisz zmagających się ze sobą tuldora i Nun. Skradasz się do nich.
KaHuna: wpadłaś do sałatki. To chyba nie był dobry pomysł... Sałatka jest z majonezem.
KeVanonim - 07 Kwi 2010 17:41
" />
">KeVanonim: widzisz zmagających się ze sobą tuldora i Nun. Skradasz się do nich.
*no to sie skrada*
tuldor1 - 07 Kwi 2010 17:54
" />Staram się skopać z siebie KeVa i wrzucić go w zieloną, włochatą kanapeczkę
KeVanonim - 07 Kwi 2010 17:57
" />ale to bijesz sie z Nunem
tuldor1 - 07 Kwi 2010 18:01
" />Pardon, zatem Nuna... już mi się myli kto chce mi zrobić kuku
Grimmjow - Bot
" />Gryzę! Gryzę! Staram się trafiać paszczęką w gardło i twarz. Blood For Blood God! Aha, i drapię, tak dla pewności
P.S. Gindenie, jestem rodzaju męskiego (tak mi się przynajmniej zdaje...)i spokojnie można mój nick odmieniać
KeVanonim - 15 Kwi 2010 08:35
" />*gdy nie bylo mistrza, zabil wszystkich, zgarnal caly exp i wszystkie itemki. Czeka na resp sera*
Grimmjow - Bot
" />*jako Aspekt Śmierci wstał zaraz po zabiciu przez Keva, zabił go, zjadł wszystko(z ciałami włącznie!) co było w lodówce i czeka na resp MG*
tuldor1 - 15 Kwi 2010 12:41
" />*jako że jest całkowicie zły/niestrawny/niezjadliwy/złośliwy nawet zza grobu dopiekł Nunowi i spowodował u niego niestrawność*
Ginden - 15 Kwi 2010 17:35
" />tuldor1: nie udaje ci się.
Grimmjow: tuldor broni się zaciekle. Ale go podrapałeś.
RoyalCoward - 15 Kwi 2010 17:43
" />Wyskakuje z skoczną, radosną piosenką i zbawia złośliwe serca graczy
KeVanonim - 15 Kwi 2010 21:20
" />ale ja wszystkich zabilem! i jestem kox bo mam caly exp i wszystkie itemy!
Ginden - 16 Kwi 2010 19:52
" />KeVanonim: rzut na blef celem zastąpienia MG ci nie wyszedł.
tuldor1 - 18 Kwi 2010 14:42
" />Hmm... sięgam po nożyk i staram się obrać nuna ze skóry jak stare pomarszczone jabłuszko
kuczaja - 18 Kwi 2010 22:01
" />*nagle okazało się że kawałek buraka w kącie lodówki to był kuczaja. Wstał powoli i przetarł oczy. Jego twarz przed goleniem mówiła "długa impreza"* przespacerował się po lodówce szukając jakiegoś wyposarzenia*
Grimmjow - Bot
" />Staram się zjeść nożyk tuldora, razem z jego dłonią najlepiej. Wszakże żelazo jest potrzebne w diecie
RoyalCoward - 19 Kwi 2010 15:48
" />Analconda dołącza do gry...
Nie bójcie się, gdyż zbawca przybył a jego Chwała jest bezgraniczna...
Ginden - 19 Kwi 2010 16:31
" />Grimmjow: odgryzłeś tuldorowi rękę. Razem z nożem. Nóż rani ci jamę ustną i powoduje krwotok. Umierasz.
tuldor: nie masz noża, Nun ci go zjadł
Kuczaja i RoyalCrowd: więcej napisz?
Grimmjow - Bot
" />Moja dusza szuka jakiegoś kapłana coby wskrzesił ew. ciała do opętania
KeVanonim - 19 Kwi 2010 17:02
" />*poszedl poekspic szybko na plesni pod pasztetem, wbil 6 lvl w klasie kaplan i polecial do nuna go leczyc*
tuldor1 - 19 Kwi 2010 18:12
" />Rozgryza Nunowi bebzun chcąc odzyskać nóż, co jakiś czas robi sobie przerwę by zakrzyknąć "darmowe mięcho dla wszystkich!"
kuczaja - 19 Kwi 2010 18:13
" />*podchodzi do najbliższego pomidora i robi z niego mecha. potem rozwala całą lodówke*
Ginden - 20 Kwi 2010 15:06
" />Nun: na półce niżej leży jakieś ciało! Czy je opętasz?
KeVanonim: tu nie ma pasztetu. Za to znajdujesz kawałek szynki i na nim expisz. Yeah, całe 30 PD.
tuldor: rozgryzłeś Nunowi bebzun, ale nie smakuje ci. I chyba miał żółtaczkę i tasiemca... Rezygnujesz.
kuczaja: niestety, sposób zrobienia mecha z pomidora przekracza twoje zdolności umysłowe. Twój musk się przegrzewa i mdlejesz.
tuldor1 - 20 Kwi 2010 15:13
" />Skoro tak to wypluwam rozgryzione fragmenty Nuna na drzwi od lodówki a gmeram mu we flakach wolną ręką szukając noża
Grimmjow - Bot
" />Z szalonym śmiechem przystępuję do szturmu na ciało celem opętania go!
KeVanonim - 20 Kwi 2010 16:00
" />Ciagle biegam po lodowce szukajac latwego expa i siepam!
kuczaja - 20 Kwi 2010 16:42
" />po tym jak już wstał idzie expić na wszystkim na czym może. ładuje cały czas w inta i co jakiś czas próbuje znowu zrobić tego mecha
Ginden - 20 Kwi 2010 17:49
" />Nun: opętałeś jakieś ciało. Niestety, wyszedł zombiak. Na twojej półce jest już ciekawiej - jest tam otwarty słoik z ogórkami, w którym pływa KaHuna, spore opakowanie serka topionego, worek z kabanosami i kilka trupów. Co robisz?
tuldor1: jak tak dalej będziesz grzebał, zarazisz się żółtaczką, AIDS i Ebola. Potem nie mów, że nie ostrzegałem.
KeVanonim: niestety, na tej półce nie ma nic ciekawego.
kuczaja: niestety, na tej półce nic już nie ma. Za to od tego myślenia zgłodniałeś.
KeVanonim - 20 Kwi 2010 18:06
" />schodzę niżej i tam expie
Grimmjow - Bot
" />Urywam jednemu z trupów nogę i z okrzykiem "móóóózg!" ruszam na Matacię celem dogłębnej i nieskrępowanej konsumpcji.
KaHuna - 20 Kwi 2010 18:46
" />Dziękując Latającemu Potworowi Spaghetti za słowo "konsumpcji" w ramach obrony własnej i koniecznej rzucam w Nuna ogórkami ze słoika, w którym, jak wyszło, pływam.
Ginden - 20 Kwi 2010 19:07
" />KeVanonim: wpadłeś do słoika z ogórkami i KaHuną. Co robisz?
Nun: wchodzisz do słoika, ale idziesz na dno. Toniesz i nie możesz się wydostać. NUP! Bulp, bulp. Zombie nie umieją pływać.
KaHuna: nie trafiłaś, ale za to Nun jest na dnie.
Grimmjow - Bot
" />Walę w szkło najmocniej jak mogę i bez ustanku starając się je rozstrzaskać i tym samym uwolnić z pułapki.
Ginden - 20 Kwi 2010 19:29
" />Nie udało ci się. Haha, owned!
">KeVanonim: wpadłeś do słoika z ogórkami i KaHuną. Co robisz?
Nun: wchodzisz do słoika, ale idziesz na dno. Toniesz i nie możesz się wydostać. NUP! Bulp, bulp. Zombie nie umieją pływać.
KaHuna: nie trafiłaś, ale za to Nun jest na dnie.
Grimmjow - Bot
" />To próbuję dalej. Szkło kiedyś w końcu musi pęknąć a zombi nie muszą oddychać więc mam spooooro czasu
KeVanonim - 20 Kwi 2010 19:56
" />To ja dobijam Nuna by miec to jakis exp w końcu
kuczaja - 20 Kwi 2010 20:08
" />zchodze na najbliższą półke z jedzeniem. expie na nim a zwłoki zjadam tym samym zaspokajając głód. Potem próbuje z reszty szczątków jedzenia (skórek itp) zrobić jakiś czadowy armor
tuldor1 - 20 Kwi 2010 20:08
" />Eh eh... łapię ciało Nuna (pierwotne) za łapę i używając jego ręki jako liny zjeżdżam na półkę niżej uważajac by nie wpaść do słoika z ogórkami gdzie i tak jest tłoczno
Ginden - 20 Kwi 2010 22:06
" />KeVanonim: 40 PD!
kuczaja: te nieboszczyki nie były zbyt młode. Zatruwasz się. Jesteś niesprawny.
tuldor: spadłeś na serek topiony. Niestety jest zamknięty.
Nun: woda w ogórkach jest solona, zaczynasz się sypać.
tuldor1 - 20 Kwi 2010 22:12
" />Zjadam rozszarpuję papierek i zjadam kawałek serka - po owym nabufowaniu się podbiegam do słoika i staram się nałożyć na niego pokrywkę by zamknąć wszystkich w nim pływających
RoyalCoward - 20 Kwi 2010 22:55
" />Przegryza kabel od lodówki i światełko zgasło. Gińcie w mroku, pomioty Szatana!
Grimmjow - Bot
" />Skoro się sypnełem to wyruszam w kolejną "duchową" podróż. Tym razem poszukuję jakiegoś produktu spożywczego celem opętania go.
(tak, jestem uparty )
KeVanonim - 21 Cze 2010 22:10
" />*kiedy wszyscy spali - zabral im caly exp z kieszeni i zjadl go...
"dzieki temu poczuł ze może szybciej i sprawniej machać mieczem' *
cytacik by Xenthorian
kuczaja - 21 Cze 2010 22:13
" />*zjada tego który zjadł mu expa tymsamym zyskując więcej expa od niego bo jeszcze za killa troche. czad*
KeVanonim - 21 Cze 2010 22:26
" />*nie mogles go zjesc bo umial juz "szybciej i sprawniej machać mieczem!"*
kuczaja - 21 Cze 2010 22:29
" />*kuczajas ma kamienną skóre i nic mu nie zrobi miecz. ha ha*
KeVanonim - 21 Cze 2010 22:39
" />to jak Ci nic nie robie mieczem to moze zrobie to *pzreglada cytat* zrobie to "machać"
Masz jakiegos odpa na 'machać'?
Lawoj - 01 Lip 2010 17:25
" />*Wychodzi zza kartonu z mlekiem, podpierając sie na Swojej magicznej lasce*
Co Się tu kurwać dzieje? Nie dacie Sie nawet przespać po ciężkiej nocy.
*Powiedział i rzucił czar - "Zatrzymanie czasu", po czym wrócił za Swój karton*
Avarall - 08 Lip 2010 22:52
" />Niedługo później można było usłyszeć głos. Głos z zewsząd:
- Za sałatą!
tuldor1 - 08 Lip 2010 23:07
" />*skoczył za sałatę szukając amu*
Avarall - 08 Lip 2010 23:13
" />O dziwo, zaraz po odkryciu sałaty pojawił się...
... Avarall! W całej swej okazałości, lśniąc w cieniu sałaty.
- Czołem! - mruknął szczerząc delikatnie ząbki.
Lawoj - 08 Lip 2010 23:17
" />*Cisnął ognistym Pociskiem w światło z lodówki* "I nastała ciemność"
tuldor1 - 08 Lip 2010 23:18
" />Pfff... nie ma jedzonka!? Foch! *zakrył Avaralla sałatą ponownie*
Avarall - 09 Lip 2010 08:03
" />*Sięga po migbłystalny, aksjomatyczny, płomienny, lodowy, raniący, tańczący, splugawiony, święty, widmowy, ognisty miecz długi +763538634146341277186 ostrości, ranienia, mrozu, skupienia ki, ciskania, niszczenia oraz zguby sałaty, po czym z pełnym impetem rzuca się na sałatę z nadzieją na rozwaleniem jej - jest już wkurzony bycia cały czas za sałatą. Teraz to niech sałata będzie za Avarallem! A więc - do boju! Rach-ciach-paf-bim-bum-bam-pam.*
tuldor1 - 09 Lip 2010 09:49
" />A tuldor w tym czasie siedzi i zawija go w te sreberka...
kuczaja - 09 Lip 2010 11:03
" />a kuczajek w tym czasie zawija tuldora w te sreberka z dzikim rechotem i zapewnieniami że to on jest geniuszem zła
tuldor1 - 09 Lip 2010 11:06
" />*Pracę swą przerwał, zerknął na kuczajaska z politowaniem* I co robisz mój padawanie? *nachylił się, odgryzł kawał sreberka i po przeżuciu zaczął strzelać kulkami sreberkowymi w kuczaję z szybkością karabinu maszynowego*
kuczaja - 09 Lip 2010 11:39
" />taka kulka dajmy na to że waży 1 gram czyli 0,001 kg załóżmy że wspomniany karabin to kałaszek. czyli ~700m/s ma pocisk. za pomocą wzoru Ek=(m*v^2):2 można obliczyć że Ek kulek to (0,001 * 490000):2 czyli 490:2 czyli 245N jest to siła porównywalna ze spadnięciem na kuczajaska 12,25 kilowego kamienia z wysokości 2m. Biorąc pod uwage jeszcze to że szybkostrzelność AK to 600 strzałów na minute czyli 10 strzałów na sekunde to kuczajaska rąbie taki kamień 12,25 kilowy 10 razy na sekunde
Reasumując
ZAMORDOWAŁEŚ GO TY MORDERCO!!!
Teraz przyjdzie sreberkowa policja i cie zamknie bo mam świadków!
tuldor1 - 09 Lip 2010 11:43
" />Nie masz świadków, ciebie nie ma, leżysz trupem A ja.. ja to zrobiłem w samoobronie... o!
kuczaja - 09 Lip 2010 11:45
" />przecież owijałeś ava w sreberka kiedy ja ciebie zacząłem owijać w sreberka O.o czitujesz! a z resztą nie podskakuj bo oblicze ci odrzut i udowodnie że sie sam zastrzeliłeś XD
tuldor1 - 09 Lip 2010 11:57
" />Obliczaj sobie, pamietaj tylko że tuldek wystrzeliwał kulki nie w tempie jednostajnym i nie zachodziło zjawisko rezonansu Poza tym ja nie cziter - ja tuldor nie obrażaj mnie porównując prestiżówkę do klasy podstawowej