Franciszkanie
SebastianCiszewski - Nie Mar 08, 2009 8:03 pm
W dniu 6 marca podczas pobytu w Kazimierzu Dolnym spotkaliśmy pewnego o. franciszkanina, którego uwieczniliśmy na fotografii
http://ciszewscy.pl/fra.htm
Ola - Pon Mar 09, 2009 5:40 pm
Ale ściema. "Franciszkanie". Już myślałam, że uwierzyłeś w Salamandrę.
Marta B - Śro Mar 18, 2009 1:44 pm
Wow! Dawno nie zaglądałam na forum i proszę, co to się wyrabia Ola, może Sebastian jeszcze nie uwierzył, ale synka już wychowuje zgodnie z naturalnym dla każdego Sawanta wyznaniem. Salamandra musiała go natchnąć
Ola - Śro Mar 18, 2009 8:56 pm
Cos musi byc na rzeczy z tym salamandrzym natchnieniem - spojrz tylko w gg - Sebastian ma status "koniec zimy! kominek w Winnej plonie". Jak wiadomo zima oficjalnie konczy sie 21.03. Tak wiec Sebastian nie tylko sie nawrocil - mniej lub bardziej swiadomie, ale tez dzieki natchnieniu Salamandry udalo mu sie wreszcie rozpalic w kominku. Az szkoda, ze robi sie coraz cieplej.
SebastianCiszewski - Pią Mar 20, 2009 8:52 pm
Dziś jechałem pociągiem do Łodzi i musiałem nabyć bilet u kierownika pociągu. Twarz tego jegomościa wydała mi się nader znana. Po jakimś czasie skojarzyłem. TAK!!! To ten sam człek, który powiedział mi...
"Fersztejen czy nie fersztejen? Student a taki nie kumaty!"
...
SebastianCiszewski - Pią Mar 20, 2009 9:03 pm
Duży drapieżnik grasuje na Opolszczyźnie
Burmistrz Białej na Opolszczyźnie apeluje do mieszkańców, by po zmroku nie wychodzili z domów; policja informuje właścicieli okolicznych gospodarstw, by zabezpieczyli zwierzęta - wszystko przez grasującego w okolicy nieznanego drapieżnika, który zaatakował i zabił kilkanaście zwierząt hodowlanych.
Według wstępnych ustaleń może to być puma lub lampart. Na razie policja nie planuje obławy na drapieżnika.
Zwierzę kilkakrotnie atakowało w miejscowości Mokra w gminie Biała. Zagryzło kilka podrośniętych - ok. 20-kilogramowych - warchlaków, cielę a nawet stukilowego tucznika. Burmistrz Białej zaapelował do mieszkańców, aby ograniczyli spacery, a po zmroku poruszali się w większych grupach lub w samochodzie.
Do lokalnego oddziału TVP zgłosiła się osoba, która na początku marca nakręciła film, na którym zarejestrowała niewyraźną sylwetkę dużego kota skradającego się po śniegu. Film nakręcono ok. 30 kilometrów od Mokrej. Zdaniem dyrektora opolskiego ogrodu zoologicznego, który obejrzał amatorskie nagranie może ono przedstawiać dużego kota - pumę, irbisa lub lamparta.
O tym, że napastnikiem, który zaatakował zwierzęta gospodarskie jest duży kot świadczy też - zdaniem weterynarza, który oglądał padłe zwierzęta - charakter obrażeń, w tym rany zadane ostrymi pazurami.
Policja na razie nie planuje poszukiwań lub obławy na drapieżnika. - Według dotychczasowych ustaleń zwierzę nie stanowi zagrożenia dla ludzi, stara się unikać kontaktu z człowiekiem. Informujemy właścicieli gospodarstw, żeby zabezpieczali inwentarz - powiedział komisarz Piotr Kulczyk z policji w Prudniku.
Kulczyk widział film, na którym utrwalono zwierzę. - Zdjęcia są amatorskie, na dużym zoomie, ale jest to sylwetka naprawdę dużego kota - relacjonował policjant. Dodał, że zwierzę przechodziło w dużej odległości od siedzib ludzkich, było bardzo czujne i starało się unikać kontaktu z człowiekiem.
Na razie nie wiadomo skąd może pochodzić zwierzę. Policja nie ma informacji, by z jakiejś hodowli (najbliższe są w Czechach), cyrku lub ogrodu zoologicznego uciekł drapieżnik. Funkcjonariusze nie wykluczają, że zwierzę zostało nielegalnie przywiezione do Polski, było hodowane w domu lub gospodarstwie, skąd uciekło lub zostało wyrzucone, gdy dorosło.
za: http://wiadomosci.onet.pl/1938309,11,item.html
Marta B - Nie Mar 22, 2009 8:09 pm
Co do kominka - rzeczywiście Salamandra działa Jak dobrze pójdzie to niedługo podciagnie prąd do Winnej
Sebastian, a przywitałeś się ładnie z panem? Pozdrowiłeś go cieplutko ode mnie?
Nie spotkalismy, tego drapieznika, bo jak my bylismy to była z nami Pramatka S. (S.- jak salamandra, nie jak Sebastian ) I żaden inny drapieznik nie miał odwagi tam działać. A teraz Sali siedzi u nas w Łodzi, a na Opolszczyźnie bałagan. Tak to jest jak zabraknie kogos, kto by twardą reką zaprowadził porządek.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
SebastianCiszewski - Nie Mar 08, 2009 8:03 pm
W dniu 6 marca podczas pobytu w Kazimierzu Dolnym spotkaliśmy pewnego o. franciszkanina, którego uwieczniliśmy na fotografii
http://ciszewscy.pl/fra.htm
Ola - Pon Mar 09, 2009 5:40 pm
Ale ściema. "Franciszkanie". Już myślałam, że uwierzyłeś w Salamandrę.
Marta B - Śro Mar 18, 2009 1:44 pm
Wow! Dawno nie zaglądałam na forum i proszę, co to się wyrabia Ola, może Sebastian jeszcze nie uwierzył, ale synka już wychowuje zgodnie z naturalnym dla każdego Sawanta wyznaniem. Salamandra musiała go natchnąć
Ola - Śro Mar 18, 2009 8:56 pm
Cos musi byc na rzeczy z tym salamandrzym natchnieniem - spojrz tylko w gg - Sebastian ma status "koniec zimy! kominek w Winnej plonie". Jak wiadomo zima oficjalnie konczy sie 21.03. Tak wiec Sebastian nie tylko sie nawrocil - mniej lub bardziej swiadomie, ale tez dzieki natchnieniu Salamandry udalo mu sie wreszcie rozpalic w kominku. Az szkoda, ze robi sie coraz cieplej.
SebastianCiszewski - Pią Mar 20, 2009 8:52 pm
Dziś jechałem pociągiem do Łodzi i musiałem nabyć bilet u kierownika pociągu. Twarz tego jegomościa wydała mi się nader znana. Po jakimś czasie skojarzyłem. TAK!!! To ten sam człek, który powiedział mi...
"Fersztejen czy nie fersztejen? Student a taki nie kumaty!"
...
SebastianCiszewski - Pią Mar 20, 2009 9:03 pm
Duży drapieżnik grasuje na Opolszczyźnie
Burmistrz Białej na Opolszczyźnie apeluje do mieszkańców, by po zmroku nie wychodzili z domów; policja informuje właścicieli okolicznych gospodarstw, by zabezpieczyli zwierzęta - wszystko przez grasującego w okolicy nieznanego drapieżnika, który zaatakował i zabił kilkanaście zwierząt hodowlanych.
Według wstępnych ustaleń może to być puma lub lampart. Na razie policja nie planuje obławy na drapieżnika.
Zwierzę kilkakrotnie atakowało w miejscowości Mokra w gminie Biała. Zagryzło kilka podrośniętych - ok. 20-kilogramowych - warchlaków, cielę a nawet stukilowego tucznika. Burmistrz Białej zaapelował do mieszkańców, aby ograniczyli spacery, a po zmroku poruszali się w większych grupach lub w samochodzie.
Do lokalnego oddziału TVP zgłosiła się osoba, która na początku marca nakręciła film, na którym zarejestrowała niewyraźną sylwetkę dużego kota skradającego się po śniegu. Film nakręcono ok. 30 kilometrów od Mokrej. Zdaniem dyrektora opolskiego ogrodu zoologicznego, który obejrzał amatorskie nagranie może ono przedstawiać dużego kota - pumę, irbisa lub lamparta.
O tym, że napastnikiem, który zaatakował zwierzęta gospodarskie jest duży kot świadczy też - zdaniem weterynarza, który oglądał padłe zwierzęta - charakter obrażeń, w tym rany zadane ostrymi pazurami.
Policja na razie nie planuje poszukiwań lub obławy na drapieżnika. - Według dotychczasowych ustaleń zwierzę nie stanowi zagrożenia dla ludzi, stara się unikać kontaktu z człowiekiem. Informujemy właścicieli gospodarstw, żeby zabezpieczali inwentarz - powiedział komisarz Piotr Kulczyk z policji w Prudniku.
Kulczyk widział film, na którym utrwalono zwierzę. - Zdjęcia są amatorskie, na dużym zoomie, ale jest to sylwetka naprawdę dużego kota - relacjonował policjant. Dodał, że zwierzę przechodziło w dużej odległości od siedzib ludzkich, było bardzo czujne i starało się unikać kontaktu z człowiekiem.
Na razie nie wiadomo skąd może pochodzić zwierzę. Policja nie ma informacji, by z jakiejś hodowli (najbliższe są w Czechach), cyrku lub ogrodu zoologicznego uciekł drapieżnik. Funkcjonariusze nie wykluczają, że zwierzę zostało nielegalnie przywiezione do Polski, było hodowane w domu lub gospodarstwie, skąd uciekło lub zostało wyrzucone, gdy dorosło.
za: http://wiadomosci.onet.pl/1938309,11,item.html
Marta B - Nie Mar 22, 2009 8:09 pm
Co do kominka - rzeczywiście Salamandra działa Jak dobrze pójdzie to niedługo podciagnie prąd do Winnej
Sebastian, a przywitałeś się ładnie z panem? Pozdrowiłeś go cieplutko ode mnie?
Nie spotkalismy, tego drapieznika, bo jak my bylismy to była z nami Pramatka S. (S.- jak salamandra, nie jak Sebastian ) I żaden inny drapieznik nie miał odwagi tam działać. A teraz Sali siedzi u nas w Łodzi, a na Opolszczyźnie bałagan. Tak to jest jak zabraknie kogos, kto by twardą reką zaprowadził porządek.