gasnące podświetlenie konsoli
Adriano - 2006-09-09, 20:06
" />mam problem - podświetlenie konsoli raz działa, a raz nie - dzisiaj np. wyłączało się w momencie, kiedy włączałem światła (postojówki albo mijania - obojętnie).
najczęściej jednak po prostu nie działa ...
ma ktoś jakiś pomysł co mogę z tym zrobić?
Randal - 2006-09-09, 22:21
" />Bo chyba ono działa razem ze światałmi tylko.
Brama - 2006-09-09, 22:51
" />jakis przekaznik lamp chyba. chociaz nie wiem jak mozliwe zeby dzialalo ci podswietlenie bez lamp
Adriano - 2006-09-09, 23:24
" />no właśnie było tak, że jak odpaliłem samochód to podświetlenie działało. a jak włączałem światła to gasło. gdzie szukać tego przekaźnika?
lama jestem, dzisiaj pierwszy raz rozbierałem samochód (alarm próbuję założyć) więc wybacz.
Brama - 2006-09-09, 23:25
" />skoro tak bylo to znaczy ze cos masz pewnie odwrotnie podlaczone. ale wybacz nie mam pojecia co. Przekazniki masz razem z bezpiecznikami pod kierą
zayonnc - 2006-09-10, 16:27
" />A zawsze jest tak, że jak odpalasz samochód to podświetlenie działa a jak włączasz światła to gaśnie? To by oznaczało, że ktoś odwrotnie jakieś kable podpiął. Czy potrafi tak sobie też zgasnąć? Co by oznaczało, że po pierwsze źle podpięte a po drugie, źle łączą. Też lama jestem ale to takie domysły, teraz pozostaje Ci poszukać w manualach - może coś znajdziesz.
Pozdr
P.S. Może też podłączenie oświetlenia konsoli jest w ogóle jakoś inaczej rozwiązane. Poszukaj jakiegoś kumpla po technikum elektronicznym i niech szuka przyczyny. Dobry elektronik powinien to znaleźć dość szybko przy urzyciu miernika.
Guail_FH - 2006-09-10, 18:30
" />a ja mysle ze albo masz gdzies zwarcie albo ktos ladnie namieszal przy elektryce raczej bym pogrzebal iposzukal tej wlasnorobki moze na cos trafisz
Adriano - 2006-09-10, 20:33
" />to jest zupełny random - raz się wyłącza jak światła włączę, a raz w ogóle nie działa ..
kurde, czyli to nie takie proste jak się spodziewałem...
mam kumpla po technikum mechanicznym, z nim zresztą alarm zakładałem dzisiaj - zobaczymy co da się zrobić..
noofaq - 2008-01-12, 11:17
" />mam dokładnie to samo: co Ci pomogło?
u mnie jest tak, że np. jak włączam migacz to czasem wyłącza mi się poświetlenie konsoli a zegar się robi jaśniejszy (jakby myslał że wogóle świateł nie ma), oczywiście mijania z przodu dalej świecą...
czasem dzieje sie tak samo z siebie..
dzisiaj się bardzeij przestraszyłem bo zauważyłem że czasem losowo wyłączają mi się tylne mijania, a mnie nawet w samochodzie nie było... wiec musze poszuakć awarii bo nie chciałbym bez swiateł jeździć
kejkej - 2008-01-12, 11:55
" />Jak juz chcecie sami sie bawic z ta elektryka to proponuje najpierw przestudiowac schematy a pozniej zabrac sie za kabelki, srubokret, zlaczki termokurczkliwe, lutownica plus duzo cierpliwosci i napewno da rade
noofaq - 2008-01-12, 12:38
" />adriano sobie jakoś poradził więc licze że mi powie
Adriano - 2008-01-12, 16:54
" />mi pomógł pan co się elektryk nazywa
za takie rzeczy to ja się wolałem nie brać, bo jak się na tym ktoś nie zna to może więcej napsuć, niż naprawić.
przyczyną oczywiście było zwarcie małe.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Adriano - 2006-09-09, 20:06
" />mam problem - podświetlenie konsoli raz działa, a raz nie - dzisiaj np. wyłączało się w momencie, kiedy włączałem światła (postojówki albo mijania - obojętnie).
najczęściej jednak po prostu nie działa ...
ma ktoś jakiś pomysł co mogę z tym zrobić?
Randal - 2006-09-09, 22:21
" />Bo chyba ono działa razem ze światałmi tylko.
Brama - 2006-09-09, 22:51
" />jakis przekaznik lamp chyba. chociaz nie wiem jak mozliwe zeby dzialalo ci podswietlenie bez lamp
Adriano - 2006-09-09, 23:24
" />no właśnie było tak, że jak odpaliłem samochód to podświetlenie działało. a jak włączałem światła to gasło. gdzie szukać tego przekaźnika?
lama jestem, dzisiaj pierwszy raz rozbierałem samochód (alarm próbuję założyć) więc wybacz.
Brama - 2006-09-09, 23:25
" />skoro tak bylo to znaczy ze cos masz pewnie odwrotnie podlaczone. ale wybacz nie mam pojecia co. Przekazniki masz razem z bezpiecznikami pod kierą
zayonnc - 2006-09-10, 16:27
" />A zawsze jest tak, że jak odpalasz samochód to podświetlenie działa a jak włączasz światła to gaśnie? To by oznaczało, że ktoś odwrotnie jakieś kable podpiął. Czy potrafi tak sobie też zgasnąć? Co by oznaczało, że po pierwsze źle podpięte a po drugie, źle łączą. Też lama jestem ale to takie domysły, teraz pozostaje Ci poszukać w manualach - może coś znajdziesz.
Pozdr
P.S. Może też podłączenie oświetlenia konsoli jest w ogóle jakoś inaczej rozwiązane. Poszukaj jakiegoś kumpla po technikum elektronicznym i niech szuka przyczyny. Dobry elektronik powinien to znaleźć dość szybko przy urzyciu miernika.
Guail_FH - 2006-09-10, 18:30
" />a ja mysle ze albo masz gdzies zwarcie albo ktos ladnie namieszal przy elektryce raczej bym pogrzebal iposzukal tej wlasnorobki moze na cos trafisz
Adriano - 2006-09-10, 20:33
" />to jest zupełny random - raz się wyłącza jak światła włączę, a raz w ogóle nie działa ..
kurde, czyli to nie takie proste jak się spodziewałem...
mam kumpla po technikum mechanicznym, z nim zresztą alarm zakładałem dzisiaj - zobaczymy co da się zrobić..
noofaq - 2008-01-12, 11:17
" />mam dokładnie to samo: co Ci pomogło?
u mnie jest tak, że np. jak włączam migacz to czasem wyłącza mi się poświetlenie konsoli a zegar się robi jaśniejszy (jakby myslał że wogóle świateł nie ma), oczywiście mijania z przodu dalej świecą...
czasem dzieje sie tak samo z siebie..
dzisiaj się bardzeij przestraszyłem bo zauważyłem że czasem losowo wyłączają mi się tylne mijania, a mnie nawet w samochodzie nie było... wiec musze poszuakć awarii bo nie chciałbym bez swiateł jeździć
kejkej - 2008-01-12, 11:55
" />Jak juz chcecie sami sie bawic z ta elektryka to proponuje najpierw przestudiowac schematy a pozniej zabrac sie za kabelki, srubokret, zlaczki termokurczkliwe, lutownica plus duzo cierpliwosci i napewno da rade
noofaq - 2008-01-12, 12:38
" />adriano sobie jakoś poradził więc licze że mi powie
Adriano - 2008-01-12, 16:54
" />mi pomógł pan co się elektryk nazywa
za takie rzeczy to ja się wolałem nie brać, bo jak się na tym ktoś nie zna to może więcej napsuć, niż naprawić.
przyczyną oczywiście było zwarcie małe.