In Memoriam - ostatnie słowa Bohaterów;]
Bidulek - Pią Paź 23, 2009 8:03 pm
Zainspirowany dawnym pismem (fani rpg pewnie pamiętają -> Magia i Miecz) postanowiłem uruchomić ten temat. Życie jak się okazuję przynosi nam kolejne genialne sytuacje stworzone wprost dla działu In Memoriam
To ja zacznę.
Autor: Victuss aka Trulli aka Hiacynt. Miejsce akcji: LoTD bardzo późna noc. Na 3 minuty przed tym jak wstrętny atakujący z zaskoczenia order nas wybił:D
"... o tej porze na pewno już tu nikt nie przyjdzie..."
Podzielcie się swoimi In Memoriam. Ostatnie słowa Bohaterów nie mogą zostać zapomniane!!!
Wizeman - Sob Paź 24, 2009 3:53 pm
Ja przywale swoje które opowiadałem na pierwszym zlocie. Rzecz działa się na scenario Battle for Praag, mieliśmy 5-cio osobowe gildyjne party którym spontanicznie dowodził Urummuk pisząc na chacie. lecimy grupą, przed nami order a Uru pisze na gildyjnym "STÓJCIE", no to OK - wszyscy stop..... i patrzymy jak nasz dowódca biegnie sam wymachując nad głową jakby sie od much oganiał prosto w 4-6 orderowców...... oczywiście polecieliśmy zaraz za nim ale widok był epicki
Dorrgan - Sob Paź 24, 2009 9:56 pm
Sprzed paru minut w Praag:
Widze order, schowajmy sie za murkiem, nie ma ich duzo
Saitan - Nie Paź 25, 2009 11:09 am
- Order!
- Wytrzymaj! Lecimy
- Spokojnie nie ma ich dużo....
A teraz weźmiemy ich z zaskoczenia!
Wbijać! Damy radę!
Litania - Pon Paź 26, 2009 4:18 pm
Silence, I kill You!zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Bidulek - Pią Paź 23, 2009 8:03 pm
Zainspirowany dawnym pismem (fani rpg pewnie pamiętają -> Magia i Miecz) postanowiłem uruchomić ten temat. Życie jak się okazuję przynosi nam kolejne genialne sytuacje stworzone wprost dla działu In Memoriam
To ja zacznę.
Autor: Victuss aka Trulli aka Hiacynt. Miejsce akcji: LoTD bardzo późna noc. Na 3 minuty przed tym jak wstrętny atakujący z zaskoczenia order nas wybił:D
"... o tej porze na pewno już tu nikt nie przyjdzie..."
Podzielcie się swoimi In Memoriam. Ostatnie słowa Bohaterów nie mogą zostać zapomniane!!!
Wizeman - Sob Paź 24, 2009 3:53 pm
Ja przywale swoje które opowiadałem na pierwszym zlocie. Rzecz działa się na scenario Battle for Praag, mieliśmy 5-cio osobowe gildyjne party którym spontanicznie dowodził Urummuk pisząc na chacie. lecimy grupą, przed nami order a Uru pisze na gildyjnym "STÓJCIE", no to OK - wszyscy stop..... i patrzymy jak nasz dowódca biegnie sam wymachując nad głową jakby sie od much oganiał prosto w 4-6 orderowców...... oczywiście polecieliśmy zaraz za nim ale widok był epicki
Dorrgan - Sob Paź 24, 2009 9:56 pm
Sprzed paru minut w Praag:
Widze order, schowajmy sie za murkiem, nie ma ich duzo
Saitan - Nie Paź 25, 2009 11:09 am
- Order!
- Wytrzymaj! Lecimy
- Spokojnie nie ma ich dużo....
A teraz weźmiemy ich z zaskoczenia!
Wbijać! Damy radę!
Litania - Pon Paź 26, 2009 4:18 pm
Silence, I kill You!