jak zrobic teledysk hip hopowy w XXI w.
solo - Pt sie 31, 2007 4:43 am
" />1)bierze sie pare szmat blondi z osiedla. najlepiej wersja ekskluzif czyli poznane na dysce, odpierdolonych w biale kozaczki, tatuaz tribala na ledzwiach, w biodrowkach lub rybaczkach i oczywiscie z hartkorowym mejkapem w takiej ilosci, ze jak spadnie z ryja to wypierdala krater w parkiecie. zapomnialem o kolczyku w pepku lub brwi (sam taki mialem - znaczy w brwi ;] ). aha. zapomnialbym o duzej ilosci rozowych gadzetow. torebki i inne chuje.
2)wypozycza sie fure - tak zwanego lowridera - ze zlotymi felgami (wiadomo zarobasy po pasy)
3) wynajmuje sie na okres planu zdjeciowego wille z basenem (basen - obowiazkowa sprawa)
4) pozycza sie od babci antyczny zegarek, ktory wieszamy na szyi, bierze sie dom babci pod hipoteke, by zakupic bizuterie (zasadniczo zloto), ale od ruskich plastikowe gowienka ktore sa w kolorze zólci
5) idzie sie do kolegi filmowca z ktorym sie siedzialo w lawce lub bilo sie go w podstawowce co by nakrecil. wszak skonczyl filmowke w lodzi, to niech kreci i sie cieszy ze nei robil CD (zapierdalanie jezykiem po sedesie na okolo)
6) nalezy k...a dodac do tego kokaine w duzych ilosciach (kilogram m±ki krupczatki wystarczy, moze byc tez maka babuni lub tortowa. wedle uznania), duza ilosc wodki (naleczowianka bedzie dobra), piwa (rozcienczamy koka kole), whiskey lub burbona (jak wyzej), gandzi (podpierdalamy matce oregano i bazylie)
7) dobrym elementem sa jeszcze poza maniurami ziomale. dajemy chlopakom flaszke jabola i zapraszamy w zamian do udzialu w teledysku
8 ) bron. bron palna. kazdy raper elo 18L jest gangsterem wiec potrzebuje takich zabawek. wiec mozna isc do ruska na bazar i kupic straszaka, gazowca czy cos. prostrzym rozwiazaniem jest kupienie spluwy w zabawkowym i pojsc do znajomego lakiernika co ciagle chodzi zajebany, a w wolnych chwila zajmuje sie demontazem zestawow i radioodbiornikow audio w ciemnych uliczkach. za flaszke polakieruje "klamke".
9) ubior. kiedys byly flanelowe koszule, szorty, czapki z daszkiem. niestety moda sie zmienia. nie ma oldskulowych czapek z daszkiem. trzeba miec full capa z g-unit (wszak fifti centus taki nosi), trza miec spodnie w kostkach g-unit (wszak fifti centus taki nosi), bluza za duza na tyle ze moznaby zbudowac namiot dla piecioosobowej rodziny. tym razem inna marka. "PROSTO" (no jak to dla prostakow).
10) aha. rolki czy deskorolka lub tez beemiksy nie wchodza w gre. nie sprzedaje sie to cos.
miksujemy i wuala. ale ale. musimy miec jeszcze muzyke.
no wiec:
1) wycinamy i zapetlamy jakis funkowy motyw lub kleimy bit w stylu trzy akordy - darcie mordy.
2) uzywamy technik neurolingwistycznego programowania poprzez wpierdalanie odgrzewanych kotletow takich jak:
-reprezentuje biede
-wychowalem sie na ulicy
-nie mialem pieniedzy i nie mam, ojciec pil, matke bil, a siostre kiedys zruchal
-to prawdziwe slowa moj hip hop jest ok najprawdziwszy etc.
-dodajemy dla akcentu wulgaryzmy. chuj k...a etc.
-napierdalamy na policje i uzywamy skrotu HWDP
-napierdalamy na innego ziomka z branzy
3) idziemy do pomaton EMI czy chuj wie gdzie zrobic mixdown i mastering, bo jak wiadomo idzie nam robienie bitow jak idzie. zreszta w dziecinstwie mielismy problemy nawet z klockami Lego.
wiec drogi kolego/kolezanko gdy chcesz zostac gwiazda hip hopu i dolaczyc do alei slaw takich jak mezo, 18L, pele, pene, cwele, czy sistars - zastosuj sie do mojego poradnika.
za dnb.pl
mr.Q - Pt sie 31, 2007 6:43 am
" />hehehe nitro ma narytezanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
solo - Pt sie 31, 2007 4:43 am
" />1)bierze sie pare szmat blondi z osiedla. najlepiej wersja ekskluzif czyli poznane na dysce, odpierdolonych w biale kozaczki, tatuaz tribala na ledzwiach, w biodrowkach lub rybaczkach i oczywiscie z hartkorowym mejkapem w takiej ilosci, ze jak spadnie z ryja to wypierdala krater w parkiecie. zapomnialem o kolczyku w pepku lub brwi (sam taki mialem - znaczy w brwi ;] ). aha. zapomnialbym o duzej ilosci rozowych gadzetow. torebki i inne chuje.
2)wypozycza sie fure - tak zwanego lowridera - ze zlotymi felgami (wiadomo zarobasy po pasy)
3) wynajmuje sie na okres planu zdjeciowego wille z basenem (basen - obowiazkowa sprawa)
4) pozycza sie od babci antyczny zegarek, ktory wieszamy na szyi, bierze sie dom babci pod hipoteke, by zakupic bizuterie (zasadniczo zloto), ale od ruskich plastikowe gowienka ktore sa w kolorze zólci
5) idzie sie do kolegi filmowca z ktorym sie siedzialo w lawce lub bilo sie go w podstawowce co by nakrecil. wszak skonczyl filmowke w lodzi, to niech kreci i sie cieszy ze nei robil CD (zapierdalanie jezykiem po sedesie na okolo)
6) nalezy k...a dodac do tego kokaine w duzych ilosciach (kilogram m±ki krupczatki wystarczy, moze byc tez maka babuni lub tortowa. wedle uznania), duza ilosc wodki (naleczowianka bedzie dobra), piwa (rozcienczamy koka kole), whiskey lub burbona (jak wyzej), gandzi (podpierdalamy matce oregano i bazylie)
7) dobrym elementem sa jeszcze poza maniurami ziomale. dajemy chlopakom flaszke jabola i zapraszamy w zamian do udzialu w teledysku
8 ) bron. bron palna. kazdy raper elo 18L jest gangsterem wiec potrzebuje takich zabawek. wiec mozna isc do ruska na bazar i kupic straszaka, gazowca czy cos. prostrzym rozwiazaniem jest kupienie spluwy w zabawkowym i pojsc do znajomego lakiernika co ciagle chodzi zajebany, a w wolnych chwila zajmuje sie demontazem zestawow i radioodbiornikow audio w ciemnych uliczkach. za flaszke polakieruje "klamke".
9) ubior. kiedys byly flanelowe koszule, szorty, czapki z daszkiem. niestety moda sie zmienia. nie ma oldskulowych czapek z daszkiem. trzeba miec full capa z g-unit (wszak fifti centus taki nosi), trza miec spodnie w kostkach g-unit (wszak fifti centus taki nosi), bluza za duza na tyle ze moznaby zbudowac namiot dla piecioosobowej rodziny. tym razem inna marka. "PROSTO" (no jak to dla prostakow).
10) aha. rolki czy deskorolka lub tez beemiksy nie wchodza w gre. nie sprzedaje sie to cos.
miksujemy i wuala. ale ale. musimy miec jeszcze muzyke.
no wiec:
1) wycinamy i zapetlamy jakis funkowy motyw lub kleimy bit w stylu trzy akordy - darcie mordy.
2) uzywamy technik neurolingwistycznego programowania poprzez wpierdalanie odgrzewanych kotletow takich jak:
-reprezentuje biede
-wychowalem sie na ulicy
-nie mialem pieniedzy i nie mam, ojciec pil, matke bil, a siostre kiedys zruchal
-to prawdziwe slowa moj hip hop jest ok najprawdziwszy etc.
-dodajemy dla akcentu wulgaryzmy. chuj k...a etc.
-napierdalamy na policje i uzywamy skrotu HWDP
-napierdalamy na innego ziomka z branzy
3) idziemy do pomaton EMI czy chuj wie gdzie zrobic mixdown i mastering, bo jak wiadomo idzie nam robienie bitow jak idzie. zreszta w dziecinstwie mielismy problemy nawet z klockami Lego.
wiec drogi kolego/kolezanko gdy chcesz zostac gwiazda hip hopu i dolaczyc do alei slaw takich jak mezo, 18L, pele, pene, cwele, czy sistars - zastosuj sie do mojego poradnika.
za dnb.pl
mr.Q - Pt sie 31, 2007 6:43 am
" />hehehe nitro ma naryte