JESTEM ZAŁAMANY!!! :-)
robson - 2006-12-20, 18:33
" />Witam! Jak co niektorzy tu wiedzą nabylem ED7 od Marcina Bela auto to szrot pod wzgledem mechanicznym.Jechalem po nie 200km atobusem poniewaz zaufalem kolesiowi ktory udzielal sie na forum i nawet organizwal zlot u siebie.Przed zakupem dzwonilem do niego co jest do zrobienia-powiedzial ze jeden przegub po prawej stronie i ze te płomienie na masce , kupilem przegub i zrobilem go i okazuje sie ze drugi tez stuka. Na miejscu zobaczylem ze chack angine sie zapala dopiero wtedy powiedzial mi ze to cos w aparacie zaplonowym kupilem aparat i okazuje sie ze sonda choc nowa tez jest walnieta bo nadal zapala sie chack i pokazuje blad sondy- nie powiedzial mi o tym, ale mysle oki jakos to ogarne, za pozyczone juz pieniadze bo na auto praktycznie wydalem wszystko co mialem zaplacilem za robocizne.Ale rzecz najgorsza! Otóż- auto tak pali olej ze nic tylko wymiana silnika albo generalny remont! Przejezdzam 350km i dolewam 0,5 litra oleju w dodatku cieknie z ukladu chlodzenia.Przy zakupie i wczesniej przez telefon pytalem go czy bierze olej-powiedzial ze nie zauwazył aby brał.Qrfa nie wytrzymalem i napisalem do niego- tak tez mi doradzil jeden z moderatorow ale koles odpisal ze nie zauwazyl zeby bral olej jak on jezdził i ma czyste sumienie To jest przeciez kpina panowie! Mozna nie zauwazyc ze bierze 2 setki na tysiac ale nie poł litra na 350km. Jak mozna cos takiego sprzedac komus z forum?! Jest w tym tez oczywiscie troche mojej winy ze takie cos kupilem i nie zwrocilem uwagi na pewne rzeczy ale zaufalem temu kolesiowi i napalilem sie na to auto i spuscil mi cene do 4tys. (teraz juz wiem czemu) Jestem naprawde załamany bo zapozyczylem sie juz zeby te usterki naprawic a tu jeszcze ten silnik i nie wiadomo skad cieknie ten płyn Jesli ktos mi nie wierzy ze tak jest to zapraszam do mnie na jazde probną. Pozdrawiam i przestrzegam wszystkich ze nawet tutaj wsrod braci hondowskiej mozna sie na taką mine wpieprzyc! Doradzcie co mam zrobic bo zastanawiam sie czy nie wybrac sie tam do niego z odpowiednimi organami scigania i nie odstawic mu tego auta
MichałO - 2006-12-20, 18:53
" />a umowe jakos kumpna posiadasz i to jakis czas na test?
Kapcio - 2006-12-20, 18:57
" />ja tez zmienilem sonde i wywale mi dalej bład , oleju tez niemało bierze ale sie zakochałem w Hance i nie narzekam
zwibel - 2006-12-20, 19:15
" />Wyrazy wspólczucia, niestety auto należy dobrze przejżeć przed kupnem Ja sam na początku byłem załamany swoim sprzętem, ale teraz powoli doprowadziłem go do używalności i hula, fakt może nie zależy mi na wyglądzie ale na właściwościach jezdnych a tu mam nadzieje powoli dochodzę do ładu, a może niedługo i postawie na jakieś mody.
Sam kupiłem auto w tragicznym stanie blacharkę sam zrobiłem, i chciałem sam malować ale się bałem, więc kolega namówił mnie na swojego znajomego, więc pomyślałem czemu nie, kupiłem farbe (tu chyba najgorsze)ale jak fajna dupa sprzedaje w max mini spódniczce i jeszcze przyjdzie i sie przytuli do hani to co zrobić zmysły krwiożecze wzieły góre nad rozsądkiem i kupiłem czarny mat (podobno miało być pięknie)
Oddałem auto a po dwóch dniach dzwoni lakiernik i mówi że coś nie bardzo mu wyszło więc w auto patrze hanka w ciapki.
tragedia nie dałem mu dokończyć kazałem poskładać dostał połowe kasy żeby awantury nie było zderzak i lstwe pomalowałem sam i wyszło dobrze. A przy okazji jeszcze na szybe popłynąłem musiałe za 400 nową wstawić bo matoł rozbił hyba przy matowaniu auta(była kropka ale jeżdziłem z nią pól roku i nic, a u niego po pierwszym dniu poszła).
Tak że od tej pory oglądam co biore i żadnych warsztatów typu pan heniek- szpachlextaśmex
motorola - 2006-12-20, 19:37
" />to jak ty to auto kupiles? dales mu kase, on ci oddal kluczyki, powiedzial gdzie stoi. i tyle z rozdzialu "kupilem H"? totalnie w ciemno? - moze numerow nie sprawdziles?!
na forum masz poradniki na co zwrocic uwage przy kupnie! to wlasnie dla takich jak ty zostal napisany! ja jebie.
znam sie troche na samochodach, ale zanim swoja kupilem to werterowalem to forum z miesiac czasu,a auta szukalem z 6 miesiecy.
Dzilas - 2006-12-20, 19:46
" />Jak wiadomo to nie są nowe auta.. większość się napala i nic pozatym nie widzi, a później są takie gadki, że ktoś komuś złom wcisnął. Pozatym, kupujący nie jest zmuszany do kupna samochodu.. jego wybór. Jeżeli odpowiada to kupuje, jeżeli nie, to nie kupuje. A kupno samochodu w pełni sprawnego graniczy z cudem.. niezależnie od tego czy kupujemy 20letnie auto, czy 4 letnie..
mariusz 123 - 2006-12-20, 19:51
" />forum nie forum zna czy sie niezna,wszedzie sa oszusci i zlodzieje,i takich trzeba tepic i tyle mam do powiedzennia.szkoda troche ze gosc jest z forum i pewnie go wiekszosc zna i takki bubel sobie zrobil.
Wisnia6 - 2006-12-20, 20:02
" />Nie mas ie chłopakowi co dziwić, napalony był, pojechał sam, bez mechanika, a przynajmniej kogoś, kto konkretnie się zna na samochodach.
Nie mówię, że tylko te, ale silniki D16A6, to już opcjonalnie przy większych przebiegach biorą olej, ile biorą, to przekonałem się po pierwszej trasie, jak wyciągam bagnet, a tam sucho jak pieprz
Nie możesz od razu mówić, że silnik jest do wyrzucenia, może wystarczy tylko wymienić uszczelniacze na zaworach.
Z tym, że auto kupiłem od szefa za 1500zł! Wiedziałem w jakim jest stanie i że bierze olej.
blazejski - 2006-12-20, 20:18
" />Wyrazy wspolczucia robson,
Nie mam pojecia co bym zrobil na twoim miejscu
Ale nie wiem czy da rade tak oddac furaka
Mam nadzieje ze dasz rade ogarnac ten tamat jak najszybciej
Dawaj znac co i jak
pozdro
demo - 2006-12-20, 20:33
" />gdzies slyszalem takie cos ze mozna odstapic od umowy kupna sprzedazy jesli nabyty pojazd posiada wady techniczne ukryte przez wlasciciela, ktory tobie to auta sprzedal czyli 'jawnie zataił" a jak dawno kupiles ten samochod
Jest nawet taki zapis bodajze w kodeksie cywilnym odnosnie zawierania umow.
motorola - 2006-12-20, 20:42
" />ale to by musial zalozyc proces cywilny. ;/
demo - 2006-12-20, 20:45
" />zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
robson - 2006-12-20, 18:33
" />Witam! Jak co niektorzy tu wiedzą nabylem ED7 od Marcina Bela auto to szrot pod wzgledem mechanicznym.Jechalem po nie 200km atobusem poniewaz zaufalem kolesiowi ktory udzielal sie na forum i nawet organizwal zlot u siebie.Przed zakupem dzwonilem do niego co jest do zrobienia-powiedzial ze jeden przegub po prawej stronie i ze te płomienie na masce , kupilem przegub i zrobilem go i okazuje sie ze drugi tez stuka. Na miejscu zobaczylem ze chack angine sie zapala dopiero wtedy powiedzial mi ze to cos w aparacie zaplonowym kupilem aparat i okazuje sie ze sonda choc nowa tez jest walnieta bo nadal zapala sie chack i pokazuje blad sondy- nie powiedzial mi o tym, ale mysle oki jakos to ogarne, za pozyczone juz pieniadze bo na auto praktycznie wydalem wszystko co mialem zaplacilem za robocizne.Ale rzecz najgorsza! Otóż- auto tak pali olej ze nic tylko wymiana silnika albo generalny remont! Przejezdzam 350km i dolewam 0,5 litra oleju w dodatku cieknie z ukladu chlodzenia.Przy zakupie i wczesniej przez telefon pytalem go czy bierze olej-powiedzial ze nie zauwazył aby brał.Qrfa nie wytrzymalem i napisalem do niego- tak tez mi doradzil jeden z moderatorow ale koles odpisal ze nie zauwazyl zeby bral olej jak on jezdził i ma czyste sumienie To jest przeciez kpina panowie! Mozna nie zauwazyc ze bierze 2 setki na tysiac ale nie poł litra na 350km. Jak mozna cos takiego sprzedac komus z forum?! Jest w tym tez oczywiscie troche mojej winy ze takie cos kupilem i nie zwrocilem uwagi na pewne rzeczy ale zaufalem temu kolesiowi i napalilem sie na to auto i spuscil mi cene do 4tys. (teraz juz wiem czemu) Jestem naprawde załamany bo zapozyczylem sie juz zeby te usterki naprawic a tu jeszcze ten silnik i nie wiadomo skad cieknie ten płyn Jesli ktos mi nie wierzy ze tak jest to zapraszam do mnie na jazde probną. Pozdrawiam i przestrzegam wszystkich ze nawet tutaj wsrod braci hondowskiej mozna sie na taką mine wpieprzyc! Doradzcie co mam zrobic bo zastanawiam sie czy nie wybrac sie tam do niego z odpowiednimi organami scigania i nie odstawic mu tego auta
MichałO - 2006-12-20, 18:53
" />a umowe jakos kumpna posiadasz i to jakis czas na test?
Kapcio - 2006-12-20, 18:57
" />ja tez zmienilem sonde i wywale mi dalej bład , oleju tez niemało bierze ale sie zakochałem w Hance i nie narzekam
zwibel - 2006-12-20, 19:15
" />Wyrazy wspólczucia, niestety auto należy dobrze przejżeć przed kupnem Ja sam na początku byłem załamany swoim sprzętem, ale teraz powoli doprowadziłem go do używalności i hula, fakt może nie zależy mi na wyglądzie ale na właściwościach jezdnych a tu mam nadzieje powoli dochodzę do ładu, a może niedługo i postawie na jakieś mody.
Sam kupiłem auto w tragicznym stanie blacharkę sam zrobiłem, i chciałem sam malować ale się bałem, więc kolega namówił mnie na swojego znajomego, więc pomyślałem czemu nie, kupiłem farbe (tu chyba najgorsze)ale jak fajna dupa sprzedaje w max mini spódniczce i jeszcze przyjdzie i sie przytuli do hani to co zrobić zmysły krwiożecze wzieły góre nad rozsądkiem i kupiłem czarny mat (podobno miało być pięknie)
Oddałem auto a po dwóch dniach dzwoni lakiernik i mówi że coś nie bardzo mu wyszło więc w auto patrze hanka w ciapki.
tragedia nie dałem mu dokończyć kazałem poskładać dostał połowe kasy żeby awantury nie było zderzak i lstwe pomalowałem sam i wyszło dobrze. A przy okazji jeszcze na szybe popłynąłem musiałe za 400 nową wstawić bo matoł rozbił hyba przy matowaniu auta(była kropka ale jeżdziłem z nią pól roku i nic, a u niego po pierwszym dniu poszła).
Tak że od tej pory oglądam co biore i żadnych warsztatów typu pan heniek- szpachlextaśmex
motorola - 2006-12-20, 19:37
" />to jak ty to auto kupiles? dales mu kase, on ci oddal kluczyki, powiedzial gdzie stoi. i tyle z rozdzialu "kupilem H"? totalnie w ciemno? - moze numerow nie sprawdziles?!
na forum masz poradniki na co zwrocic uwage przy kupnie! to wlasnie dla takich jak ty zostal napisany! ja jebie.
znam sie troche na samochodach, ale zanim swoja kupilem to werterowalem to forum z miesiac czasu,a auta szukalem z 6 miesiecy.
Dzilas - 2006-12-20, 19:46
" />Jak wiadomo to nie są nowe auta.. większość się napala i nic pozatym nie widzi, a później są takie gadki, że ktoś komuś złom wcisnął. Pozatym, kupujący nie jest zmuszany do kupna samochodu.. jego wybór. Jeżeli odpowiada to kupuje, jeżeli nie, to nie kupuje. A kupno samochodu w pełni sprawnego graniczy z cudem.. niezależnie od tego czy kupujemy 20letnie auto, czy 4 letnie..
mariusz 123 - 2006-12-20, 19:51
" />forum nie forum zna czy sie niezna,wszedzie sa oszusci i zlodzieje,i takich trzeba tepic i tyle mam do powiedzennia.szkoda troche ze gosc jest z forum i pewnie go wiekszosc zna i takki bubel sobie zrobil.
Wisnia6 - 2006-12-20, 20:02
" />Nie mas ie chłopakowi co dziwić, napalony był, pojechał sam, bez mechanika, a przynajmniej kogoś, kto konkretnie się zna na samochodach.
Nie mówię, że tylko te, ale silniki D16A6, to już opcjonalnie przy większych przebiegach biorą olej, ile biorą, to przekonałem się po pierwszej trasie, jak wyciągam bagnet, a tam sucho jak pieprz
Nie możesz od razu mówić, że silnik jest do wyrzucenia, może wystarczy tylko wymienić uszczelniacze na zaworach.
Z tym, że auto kupiłem od szefa za 1500zł! Wiedziałem w jakim jest stanie i że bierze olej.
blazejski - 2006-12-20, 20:18
" />Wyrazy wspolczucia robson,
Nie mam pojecia co bym zrobil na twoim miejscu
Ale nie wiem czy da rade tak oddac furaka
Mam nadzieje ze dasz rade ogarnac ten tamat jak najszybciej
Dawaj znac co i jak
pozdro
demo - 2006-12-20, 20:33
" />gdzies slyszalem takie cos ze mozna odstapic od umowy kupna sprzedazy jesli nabyty pojazd posiada wady techniczne ukryte przez wlasciciela, ktory tobie to auta sprzedal czyli 'jawnie zataił" a jak dawno kupiles ten samochod
Jest nawet taki zapis bodajze w kodeksie cywilnym odnosnie zawierania umow.
motorola - 2006-12-20, 20:42
" />ale to by musial zalozyc proces cywilny. ;/
demo - 2006-12-20, 20:45
" />