landkiting chełm
rashitmc - poniedziałek 15 cze 2009 20:21:12
witam wszystkich i chciałbym zaprosić jednocześnie wszystkich chętnych i zainteresowanych tym sportem na jutro na lotnisko w depułtyczach od godziny około 13-14 do końca wiatru będziemy mieli 3 latawki i jedną deskę więc wszyscy chętni spróbowania swoich sił będą mogli to uczynić dla nie wiedzących o co chodzi fotka:
zapraszam serdecznie
;) - wtorek 16 cze 2009 16:39:28
Kreyzole bayer
wiselka - niedziela 21 cze 2009 21:56:32
Hej, jeśli jeszcze będziecie się spotykali na tym lotnisku to dajcie wcześniej znać. Kiedyś, ponad rok temu zafascynowałem się tym sportem do tego stopnia, że kupiłem sobie kite'a takiego z manetkami, bez bar'a i próbowałem swoich sił na łąkach pod Chełmem. Jednak po pewnym czasie trochę przeceniłem swoje umiejętności i tak mnie wiatr pociągnął, że skończyło się na nodze w gipsie przez 3 tygodnie. Do tej pory uraz (głównie psychiczny) pozostał i kite leży w kącie Ale jeśli kiedyś podczas wakacji się spotkacie to dajcie znać, chętnie Was odwiedzę! Pozdro!
rashitmc - wtorek 23 cze 2009 20:59:28
no damy znac na pewno ja narazie mam reke w gipsie ale niebawem bede juz latal wiec zapraszam
admin - czwartek 25 cze 2009 16:30:23
hm w gipsie czyżby lot był z mocnym wiatrem
rashitmc - wtorek 14 lip 2009 14:18:05
juz nie mam gipsu wiec bedziemy smigac niebawem aby tylko wialo jak cos to damy znac wiselka biez latawke i dawaj z namizanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
rashitmc - poniedziałek 15 cze 2009 20:21:12
witam wszystkich i chciałbym zaprosić jednocześnie wszystkich chętnych i zainteresowanych tym sportem na jutro na lotnisko w depułtyczach od godziny około 13-14 do końca wiatru będziemy mieli 3 latawki i jedną deskę więc wszyscy chętni spróbowania swoich sił będą mogli to uczynić dla nie wiedzących o co chodzi fotka:
zapraszam serdecznie
;) - wtorek 16 cze 2009 16:39:28
Kreyzole bayer
wiselka - niedziela 21 cze 2009 21:56:32
Hej, jeśli jeszcze będziecie się spotykali na tym lotnisku to dajcie wcześniej znać. Kiedyś, ponad rok temu zafascynowałem się tym sportem do tego stopnia, że kupiłem sobie kite'a takiego z manetkami, bez bar'a i próbowałem swoich sił na łąkach pod Chełmem. Jednak po pewnym czasie trochę przeceniłem swoje umiejętności i tak mnie wiatr pociągnął, że skończyło się na nodze w gipsie przez 3 tygodnie. Do tej pory uraz (głównie psychiczny) pozostał i kite leży w kącie Ale jeśli kiedyś podczas wakacji się spotkacie to dajcie znać, chętnie Was odwiedzę! Pozdro!
rashitmc - wtorek 23 cze 2009 20:59:28
no damy znac na pewno ja narazie mam reke w gipsie ale niebawem bede juz latal wiec zapraszam
admin - czwartek 25 cze 2009 16:30:23
hm w gipsie czyżby lot był z mocnym wiatrem
rashitmc - wtorek 14 lip 2009 14:18:05
juz nie mam gipsu wiec bedziemy smigac niebawem aby tylko wialo jak cos to damy znac wiselka biez latawke i dawaj z nami