ďťż

Malowanie zacisków...



Dzida - 2008-05-24, 21:34
" />Pytanko bardzo proste.

Taki zestawik -> http://allegro.pl/item366589790_profesj ... motip.html

Warto, czemu? Jak to będzie z antykorozją, i takie tam. Podziała? Ktoś sie spotkał?

Dopłacać do -> http://allegro.pl/item367622414_motip_l ... 00_ml.html

?

jedno ze spreja, drugie z pędzla, jak to się ma do siebie?




seed - 2008-05-24, 23:32
" />Kup se panie Hammerite- ojebiesz pędzlem tak samo jak motip'em a zapłacisz ze 20 zł za mała puszkę co starczy na 2 malowania. Zacznie schodzić to paprzesz jeszcze raz i trzyma. O ile się nie mylę to wypuścili też farbę w szpraju do bezpośredniego zastosowania na rdzę. (cokolwiek to znaczy)



Dzida - 2008-05-24, 23:42
" />Ale ja nie chcę "paprać", tylko pomalować porządnie. Usunąć rdzę z zacisków do gołego metalu, wszystko ładnie przygotować, i nałożyć na to DOBRĄ farbę, jak mam poświęcić te zesrane 4 godziny na jeden zacisk to chcę zrobić to porządnie a nie pieprzyć się za rok ze zdrapywaniem starej farby :0

Nie bierz sobie nic do serca, nie będę oszczędzał paru złotych na samochodzie, a i zawsze robie wszystko dokładnie jak nikt inny



pedro-R - 2008-05-25, 00:28
" />ja malowalem bebeny i zaciski jakas farba za 20 zl i na pewno nie byl to motip (nazwy nie podam teraz bo nie pamietam) , jezdze juz tak ponad rok i ludzie sie mnie pytaja kiedy malowalem, bo wyglada jakby nie dawno. nic nie odpada, nie odpryskuje, wszystko cacy.a zeszlo sie z tym jakies poltorej do dwoch godzin roboty z tego co pamietam. szlifiereczka, szczota druciana, wszystko cacy wyczyszczone i farbka nalozona. do tej pory wyglada ladnie. takze ten zestaw za 70 zeta to ja bym sobie darowal




hubson - 2008-05-25, 07:54
" />Dzida, ziomku ja malowalem zaciski i bebny tym pierwszym zestawem. nic nie odchodzi z zaciskow, a bebny mialem nowe, wiec obylo sie bez czyszczenia. farba w miare szybko schnie.



Dzida - 2008-05-25, 09:24
" />



hubson - 2008-05-25, 13:03
" />tak wiec ziom. zdejmujesz zacisk i czyscisz z rdzy jakims ostrym narzedziem. ja uzywalem noza tokarskiego. pozniej jakas szczotka druciana(ja mechanicznie obczyszcalem) mozna uzyc wiertarki z nakladka i tez bedzie dobrze.. pedzelek, fosol i jazda. pozniej fosol splukujesz woda, odtluszczasz i malujesz. ja malowalem chyba ze 3 warstwy i farby starczylo spokojnie. farba malowalem tez nowe bebny i jak narazie nic nie odchodzi. jezdze juz jakis czas. nie mam lekkiej nogi, tak wiec hamulce sie nagrzewaja do wysokich temperatur. wczesnej bebny mialem pomalowane na czarno taka sama farba i nie odchodzila w ogole. tak wiec polecam



mum666 - 2008-05-25, 14:50
" />Dziś walczyłem z bębnami... szczota druciana, papier ścierny, potem benzynką i 3 warstwy podkładu jakiegoś na rdze itp. potem czarny spray do 650°C też 3 warstwy i wygląda super... lepiej niż młotkowy czarny hammerite u kumpla, a jak z trwałością to powiem za rok



Dzida - 2008-05-25, 14:54
" />



mum666 - 2008-05-25, 20:26
" />



Bazan - 2008-05-25, 21:41
" />ale podkład raczej nie jest odporny na temperatury wysokie.
lepiej chyba bez, a porządnie odczyścić.



Dzida - 2008-05-25, 21:44
" />
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu