ďťż

miłosć czy śmierć?



romantix - 27 cze 2010, o 19:18
niedawno rzuciła mnie dziewczyna i zrobiła to tak ze od tamtego czasu nie moge sie pozbierac wszystko mi się zawaliło ona była dla mnie wszystkim i dalej ja kocham ale nie moge dalej tak życ codziennie myśle o niej zaczołem brać narkotyki zeby zapomniec ale to załatwiało sprawe na chwile ale potem jeszcze bardziej myslałem o niej a teraz zastanawiam sie co dalej nie chce życ z myślą ze każde moje słowo do niej jest jak do sciany pomóżcie prosze.

___________________________________________________________________________________________________
post naruszał pt. 13 regulaminu. Niezgodna treść została usunięta | gl_moderator




maciej_ - 27 cze 2010, o 21:58
oczywiście że warto żyć, zawsze a problemy miłosne są przejściowymi. Tak jest.

jak by to powiedział Fred " kiedyś też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć.... i teraz bym k**** nie miał ręki "

tak więc znajdziesz na pewno kogoś odpowiedniego dla siebie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu