ďťż

Moje przemyślenia



ZewKrwi - Nie Gru 06, 2009 10:24 pm
Dzisiejszy Aldorf skłonił mnie do przemyśleń nie za bardzo miałem na nie czas więc będą trochę chaotyczne jednak postanowiłem się nimi z wami podzielić. Dotyczą one ogólnie pojętego rvr i z nim związanych spraw.

Byłem trochę czasu w Royal Legio(n) od pewnego czasu jestem w Chłopach Chaosu i mam w związku z tym pewne przemyślenia. Zacznę od RL i przez porównanie z nimi postaram się wyjaśnić o co mi chodzi. W RL gra mniej więcej o połowę mniej ludzi niż w ChCh tym nie mniej w moim odczuciu RL może więcej. Rzecz polega na tym iż w RL grają osoby z wysokim rr kiedy w ChCh ludzie zamiast
nabijać rr robią alty. Nie jest to dla mnie zrozumiałe dlatego ze w RL alta robią osoby które maja postać na 70+ rr, i w sumie maja postaci 2-3 grając często od początku gry, ale w sytuacji gdy idą na rvr sc czy aldorf mogą pójść postacią na 70 rr. W efekcie czego 2 pt RL potrafią zdziałać na sc rvr czy aldorfie naprawdę dużo dużo więcej niż nawet cały wb ChCh. Widziałem nie raz taka sytuacje bedąc w RL, np jak 2 pt RL rozjeżdża wb Red Guardów ale jest to spojrzenie mało obiektywne, jednakże kiedy przeszedłem do ChCh zobaczyłem że tak faktycznie jest i np wb ChCh ma 5 razy mniej kili na Aldorfie niż 1 max 2 pt RL,i faktycznie ChCh są gildia altów. Nie mogę nikogo zmusić do grania tą czy inną postacią, jednak postać na 50+rr i postać na 60+rr dzieli przepaść,
hiler z niskim rr nie przehiluje dps zadanego przez bw z wysokim rr a sorca z niskim rr nie prze dpsuje hilera z wysokim rr, mówie trochę nie po polsku ale domyślacie się o co mi chodzi. Jakości nie da się zastąpić ilością, a rr wydaje mi się że jest traktowany w ChCh trochę po macoszemu, zastępuje go sprzęt. Organizacja jest również inna dlatego że podczas pvp w RL nie rozmawia
się o bzdurach jak w ChCh każdy ma prawo głosu ale mowa jest o tym co się dzieje, gdzie pójść co zrobić każdy może coś zaproponować, ale decyzję podejmuje lider a wtedy nie ma już dyskusji, robimy krok do pszodu i każdy stara się by się udało.

Tyle o gildii, kwestia sojuszu. Osobiście jestem zawsze krytyczny wobec sojuszu. RL miało być w tym samym sojuszu co ChCh nie udało się teraz mogę powiedzieć że dobrze się stało. RL potrzebowało sojuszu który uzupełni ich braki grają zwykle w 2 pt sc i rvr do tego potrzebowali ally które zapełni drugie pół wb. Podjęli współprace z The Council, które wystawia również 2 pt 1sze 70-80 rr 2gie słabsze więc odbicie RL. Do tego kwestie sojuszu są problemem The Council jako lidera zaś wb słucha się RL xD nie mogło być lepiej. Ally dało RL to czego potrzebowali do tego instancje itd.
W ChCh jest inaczej, ponieważ sojusz wydaje się jakby domem starców. Widać Unnamed wystawiają wb ale jak nie dawno miałem okazję zobaczyć na rvr ich wb ma 3 hilerów, więc żal.pl dlatego że mając w wb 3 hilerów mają jakies 10 osób a nie 24 bo tyle są wstanie hilować, zaś te pozostałe 14 to po prostu mięso armatnie. W takiej sytuacji nie mają szans z RG czy jakimkolwiek zorganizowanym
wb orderu, a my możemy liczyć bardziej na random wb niż na nich. Również jako członek ally mamy zobowiązania musimy robić co nam każą na rvr nawet jeśli jest to oczywistą bzdurą np atakowanie 5 razy kipa w którym jest od uja orderu i zarzynają nas jak świnie a my dajemy im pkt za pvp do locka, czy bronienie BOsa kiedy jest na nim 2 razy Orderu niż nas i lepiej było by podebrać im inny.
Nie wiem jak inni ja osobiście nie miałem przyjemności załapać się do wb Unnamed i zagrać z nimi rvr czy nawet cokolwiek a nie raz pytałem na ally. Uważam więc że sojusz z nimi nic nie daje ChCh.
Co do pozostałych gildii w sojuszu, próbowałem robić ally wb, jest owszem parę osób z którymi można zagrać jednak są to nieliczni ludzi, wielkości pt a nie znacząca, czy nawet odczuwalna siła,
dlatego równie dobrze mogą być to dla mnie randomy.

O co mi chodzi?
Dziś byłem na Aldorfie. Mieliśmy iść na piramidę zebraliśmy w mękach pt, godzina 9-10 6 osób + ze 2 poza pt i okazuje się że jest stage 2. Szkoda nie pójść więc idziemy ale jest nas zbyt mało max 1,5 pt więc co robić? Napisałem do RL, współpraca z FM jest wszystkim znana, 3 polskie gildie i mamy 3,5 pt samych polaków. Szukamy hilerów dobieramy 2 innej narodowości i mamy pełen wb w
jakieś 20 minut. TO jest dla mnie wzmocnienie, i prawdziwe ally dlatego że jeśli przed południem możemy zebrać wb z przepraszam za wyrażenie dupy, to w prajmtajmie możemy zebrać 2 wb samych polaków. Naprawdę uważam że nie doceniamy potencjału jaki stanowią Polacy na serwerze.

Co z tego?
Proponował bym inicjatywę dwojakiego rodzaju. Pierwsza rzecz to zaproponować współpracę polskim gildiom, druga spróbować zjednoczyć się w jedną gildię. Czym to ma się różnić od dotychczasowych prób? Wydaje mi się że inicjatywa była jako gildi ChCh, co moim zdaniem skutkowało wiadomą rekcją że "ChCh chcą zjeść naszą gildię (RL, FM)". Proponuje inne podejście Jusew jako gm ChCh będzie reprezentował sprawy ChCh zaś np Darkstarr wyjdzie z inicjatywą jako w miarę możliwości osoba neutralna. Proponował bym spotkanie wszystkich liderów gildi razem a nie ChCh<->RL czy ChCh<->FM, również warto było by porozmawiać z ludźmi z Cabala i innymi gildiami które w
jakimś stopniu są polskie. Darkstarr pełnił by rolę mediatora zaprosił by liderów dograł termin i prowadził by spotkanie szukając kompromisu. Pierwsza rzecz to dograć współprace chodzi mi o to że czy się to komu podoba czy nie inne polskie gildie są naszymi naturalnymi sojusznikami i warto z nimi współpracować. Warto by ustalić pewne narzędzia które pozwoliły by na to na płaszczyźnie
zwykłego gracza, czyli kanał na vt tak jak ma FM również dla RL czy Cabala jeśli się zgodzą, ważne jest by wiedzieli że mogą swobodnie wejść do nas i zapytać czy mogą się dołączyć do pt czy coś, a nie tylko na Aldorfie. Gdyby liderzy otworzyli by swoje gildiowe wb dla polaków również było by to duże ułatwienie tzn widzę pt FM czy RL pisze dodajcie mnie i nie ma problemu z gadka że to
gildiowy wb. W RL są liderzy wb pełnią funkcje organizatorów rvr w gildii współpraca tych ludzi lub pełniących podobne funkcje w różnych gildiach była by myślę również ułatwieniem.
Druga rzecz to propozycja stworzenia jednej gildii, zapewne nie od razu ale warto myślę wyjść z taką inicjatywą, może najpierw wspólny sojusz, dużo zależy od tego ilu jest tak naprawdę Polaków na serwie i gildii polskich. Problem z tworzeniem jednej gildii jest oczywisty tzn dlaczego my mamy dołączyć do was a nie wy do nas. Stąd proponuje go ominąć i rozpocząć rozmowę od stworzenia
całkowicie nowej gildii, od zera, nawet jeśli okaże się to porażka do gildii ChCh możemy wrócić a jeśli pokażemy się z dobrej strony myślę że na tym nie stracimy, nowe kontakty nam nie zaszkodzą.

Jest to moje osobiste zdanie z którym każdy może się nie zgodzić jednak myślę że warto rozmawiać i próbować coś zmieniać




Meshugg - Nie Gru 06, 2009 11:03 pm
zaczne od końca:

robienie nowej gildii od początku jest całkowitym marnotrawieniem czasu. lepiej wylosować rollem do której gildii się wszyscy dołączają<tylko gildie na 40 lvl powinny brać udział w losowaniu>.

z tego co wiem/usłyszałem parę razy, są plany zrzeszenia wszystkich polaków, tyle że właśnie czasem zbędnie niektórzy się zapierają i bronią swojej 'niepodległości' co naprawde jest nieuzasadnione, bo można zastosować myk jaki opisałem w 1 akapicie.

co do efektywności chch względem innych polskich gildii. nie zgadzam się z Twoimi słowami. to często nasze wb/party ma wiekszy wplyw na to co sie dzieje w rvr lake niz inne male gildie. rr 70 healera nie powoduje 2x wiekszej wydajnosci od healera 55/60. rozumiesz o co chodzi? przy "wyzszych" rr liczy się również ilośc i tego się nie da niestety zmienić.

co do subordynacji na VT. całkowicie sie zgadzam. należy zrobić kanał moderowany w którym mówić mogą tylko wybrani ludzie. jeżeli nie będzie to możliwe <różne mogą być przyczyny> należy osobnika zbędnie pierdolącego zmutować <powinien to określać oficer, lub cierpliwość słuchaczy :> >. dodatkową karą mogłoby być obniżenie rangi w gildii oraz ograniczenie delikwenta względem korzyści płynących z bycia gildiowiczem <darmowe talizmany, wyjscia na instancje itp> myślę, że szybko by to poskutkowało.

zapomniałem co dalej chcialem napisać xD jak się przypomni to dodam nowego posta.

ps.

z tego co wiem, polityka gildii CHCH pozwala na dodawanie innych polaków do naszego WB, gdy nie jest zapełnione przez gildiowiczów. więc to nie kłopot.



ZewKrwi - Nie Gru 06, 2009 11:21 pm
z tym rollem kurcze naprawdę dobry pomysł

tak rozumiem ale różnica mimo wszystko jest bardzo odczuwalna

co do ps. mi chodzi o ujednolicenie podejścia rozumiem ze gildia najpierw ale zeby kazdy polak mogl swobodnie dolaczyc sie do wb innej polskiej gildii i mial tego swiadomosc ze mu wolno, ze liderzy polskich gildii zgodzili sie na to dla ogolno rozumianego wspolnego dobra, po za tym sytuacja kiedy ktos bezwzgledu na lvl i rr ma pierszenstwo np na aldorfie tez jest troche patologiczna gdyz ludziom nie oplaca sie bic wysokiego rr, a na stage 2 mysle jest to mimo wszystko strata dla gildii



Yogi - Pon Gru 07, 2009 9:12 am
Tworzenie nieskończonej liczby altów to jest właśnie to z czym staramy się walczyć. Już nie raz Jusew mówił "Wchodź na maina". Alta można sobie robić przed południem. Wiem, że każdy płaci za tą grę tyle samo, ale niestety postacie na niższych rr SĄ słabsze i to często niestety widać. I może hiler na 70rr nie robi więcej hila niż ten na 55, ale przede wszystkim ma o wiele lepsze ogranie tą klasą, dostęp do lepszego sprzętu i te 15 punktów renomy które pozwalają mu wykupić dodatkowe buffy.

vt to kolejny problem. Niestety admina chyba ciągle ma Milczek i niewiele można w tej sprawie zrobić. Kanał moderowany, na którym mógłby się tylko lider wypowiadać jest złym pomysłem, bo lider nie wszystko zawsze widzi i czasem potrzebna jest szybka reakcja na to co ktoś inny zauważył. Lepiej by było dać muta kilku osobom, które zawsze mają coś do powiedzenia (Reclu, Grathon).

Ostatecznie co do polskich gildii. Merge IMO nie jest potrzebny. Im większa gildia tym ciężej nią zarządzać. Lepiej właśnie zrobić tak jak obecnie jest z FM. Niech siedzą wszyscy na wspólnym vt i jak robimy rvr, to wchodzimy wszyscy na jeden kanał. Napis nad głowami nic nie znaczy jeśli mamy ze sobą kontakt i działamy razem.




Saitan - Pon Gru 07, 2009 9:21 am
Yogi napis nad głową coś jednak znaczy... to, że jak ktoś ma inny to czasami go drudzy olewają :/

Co do VT to trzeba by się skontaktować z Milczkiem, Ty gadasz czy ja mam zagadać?



ZewKrwi - Pon Gru 07, 2009 9:33 am
Napis nad głową może faktycznie nic nie znaczy w sensie dyskryminacji kogoś jednak grając w jednej gildii ludzie lepiej się poznają i co ważniejsze zgrywają grając razem, mają lepszy kontakt ze sobą, wiedzą jakim buildem i sprzętem grają. Podam przykład po wejściu do ChCh pierwsze dni biegałem daleko przed sorcą Wysokie ponieważ w RL sorce parły do przodu i hiler musiał za nimi nadążać tam się tak grało zaś Wysokie gra bardziej defensywnie. Również robiąc wb z innymi gildiami jest problem żeby się ktoś nie obraził, ważniejsze jest że ktoś z innej gildi może strzelić focha że wyleciał bo gra tankiem a w wb jest ich połowa wb i nie ma miejsca dla dpsu czy hila niż faktycznie efektywność wb. Równierz odwrotnie lepiej wziąść kogoś z gildii kto nie ma wardów czy wręcz piątego czyjegoś alta niż innego polaka z wardami dlatego lepiej uważam mieć 1 gildie i problem z grzywki.
Do tego dochodzi kwestia subordynacji w gildii jest prościej wyegzekwować pewne rzeczy.



Saitan - Pon Gru 07, 2009 9:51 am
W czasie pewnej rozmowy mi spodobał się jeden pomysł:
Każdy wybiera swojego maina i tylko mainem może needować cresty invadera, warlorda, royala. To pozwoli na utrzymanie altów w gildi, ale dodatkowo podniesie wartość MAINA.



ZewKrwi - Pon Gru 07, 2009 10:17 am
no muszę przyznać pomysł genialny w swej prostocie



Yogi - Pon Gru 07, 2009 10:35 am
Jako że współpraca z FM jest to proponowałbym jeszcze żeby członkowie tej gildii mieli pierwszeństwo we wspólnym wb przed altami z naszej gildii.
Tępić alty (chyba ze to hilerzy )!



Wizeman - Pon Gru 07, 2009 10:39 am
i jak tu będziesz egzekwował nieposłuszeństwo skoro 2/3 członków o niczym nie będzie wiedziało bo forum nie czytają.....



Yogi - Pon Gru 07, 2009 10:58 am
Ostrzeżenia można też przez vt przekazywać. "Albo wchodzisz na maina, albo bierzemy do wb kogoś kto się nam bardziej przyda. Ale hej.. nie martw się.. zawsze możesz dołączyć do drugiego wb, tam jest sporo takich jak Ty"

Jak dla mnie pierwszeństwo w wb powinno wyglądać następująco (zakładając że nie brak ani hili, ani tanków, ani dpsów):
najwyższe rr mainy z gildi > mainy z gildii > mainy z FM > alty z gildii > alty z FM > reszta.



haissem - Pon Gru 07, 2009 11:34 am
IMO:
- nowa gildia - total bezsens - będziemy jeździć na nocnikach a skrole będziemy używać po sraniu

- sojusz z polakami - totalny bezsens - z tym z kim mamy się kontaktować z tym się spotkamy i dogadamy na VT, z unnamed wbrew temu co mówi ZewKrwi udało nam się zdziałać cuda i to w czasie puszu orderowców. Czy wy też widzicie Unnamed jako gildie dziadków bez hilerów? Czy raz im się tak zdarzyło? Zew , ty grasz na Nornie?

- wspólna gildia wszystkich polaków?? - ha ha ha, nie z naszymi genami! pokłócimy się w ciągu 2 miesięcy, to już też przerabiałem, ostatnie takie zjednoczenie skończyło się na przecieku z jednego z forum do drugiej gildii, dodam że problem był taaak poważny jak złośliwe przekręcenie nazwy gildi :/

- wspólne wb z polakami - why not, tylko jednak wtedy kiedy mamy 2pt , a nie kosztem odmawiania naszym gildiowiczom dostępu do WB

- RL - ja byłem w RL od samego początku WARka, też ich znałem , teraz ciągle obserwuje, może i ownują , jak się im uda zebrać w dobrym zestawie , czyli ile razy na tydzień? raz? a czemu ? bo altów nie mają!!!! cześć Ch Ch jak wchodzi na VT to się pyta "dps czy healer"? "tank czy healer"? i da się coś poskładać! Nie niszczmy tego, bo to jest właśnie nasza siła i dlatego nie biegamy z 3 hilami na wb.

- jedyne gdzie RL jest lepsze od ChCh , to dyscyplina na VT Oczywiscie ilość też tu ma znaczenie 5 osób nie zrobi tyle burdelu na kanale co 25 , ale kilka zasad podczas VT i RvR trzeba ustalić np:

a) jeden dowódca - chesz cos zaproponować masz /W , dowódca musi być twardy, osobiście się nie pogniewam ,nawet jak usłyszę "Haissem co ty odpierd....", ktoś musi mieć prawo trzymać nas, hołotę, w ryzach.

b) rozmowy taktyczno strategiczne -czy lepiej po BO nr 1 leciec na BO nr 2 czy od razu na nr 3 - przenieść na FORUM, NIGDY po wipe nie mówmy "ja bym poleciał w drugą stronę i byśmy żyli", wtf, łatwo być prorokiem po bitwie!

c) whinowanie na heale, tanki, moc dpsów - o tym najlepiej pogadać z żoną, kolegą który nie gra, w grze lepiej przyjąć że kolega się stara i robi co może, chcesz go o cos poprosić to poproś na /w a nie krytykuj na VT, nie ma to jak być helarem, podczas np pusza na wewnetrzny kip, palce ci się palą, musisz wybierać czy rezować czy leczyć a na końcu usłyszysz że helarzy są do dupy i chyba afk
raz zobacz taki Squared jak dyskoteka a potem krytykuj

d) ostatnio pojawił się całkiem miły gościu na VT ale jego: "przenoszę się do prag", "wyjeżdzam z kampa", "jade ulicą króla Wodzislawa", "zbliżam się do posterna", "na posternie jeden order" , "uciekłem mu", "wcisnąłem 1 potem 3 a potem 0", " mam 6 fpsów" , "no dobiegłem" w czasie kiedy my bronimy kipa nową metodą przed dwukrotnie większą ilością orderowych ścierw - taak to skłania do włączenia mute

e) najważniejsze !! nie róbmy z VT totalnie surowego narzędzia! Dobry kawał raz na czas. Rzęsiste rzucenie mięsem czasami- naprawdę robi dobrze i scala graczy w gildię.

Jeszcze jedna "hipotetyczna" sytuacja która mnie rozwala, zwłaszcza jak jestem na healerze:
pełny WB, ludzie czekają żeby się dołączyć, a jest gosciu którego albo nie ma na VT albo jest ale nie ma ochoty słuchać dowódcy - zawsze nie tam gdzie jego grupa, po co nam taki człowiek w WB? Albo gramy razem i to znaczy razem na VT, razem w jednym miejscu albo nie podtrzymujmy fikcji - kick z WB może nauczy takiego współpracy.

moim zdaniem pierszeństwo w Wb powinno wygladać tak :

main > potrzebny alt > inni > niepotrzebny alt



Meshugg - Pon Gru 07, 2009 3:18 pm
co do altów, odniosłem wrażenie takie:

"no my się już w miarę altami nagraliśmy - to innym od teraz nie pozwalamy!"

zastanówcie się nad zasadą "tępienia" altów bo źle się to może skończyć. trochę równowagi w zasadach, a nie całkowitego zakazu nam potrzeba. poza tym wiele osób przedtem robiło alty przed '70' i nie było problemu. i tak jak ktoś już wspomniał, alty później mogą się bardzo przydać, jeżeli będzie zakaz ich ROZWIJANIA <bo to jest wyrok, nie grać rvr altem> to potem może się to na nas nieźle odbić.

przepraszam za styl oraz formę wypowiedzi ale jestem dość zmęczony.



Wizeman - Pon Gru 07, 2009 4:36 pm
Ja tam nie czuje parcia na pocisk RR, na mainie mam 61 i jeszcze długo długo taki zostanie bo na przykład mam na chwile obecną większy fun w graniu DoKiem - i co kicka z gildii zalicze za to ?

nie dajmy sie zwariować, nie można zbyt poważnie podchodzić do niektórych spraw, jak sie da zgadać i zgrać z innymi Polskimi gildiami - to zajebiści byle tak dalej - nie widze jednak powodu by nagle rozbijać w gruzy coś co było tworzone przez długi czas przez sporo osób tylko dlatego że komuś może być wygodniej - lepsze jest wrogiem dobrego



Morthar - Pon Gru 07, 2009 5:14 pm
Oczywiście, że kicka nie dostaniesz Wizeman i zgadzam się, że nikogo za alty nie powinno się tępić. Jednak moglibyśmy się umówić, że gildia nie będzie się nimi zajmować - czyli mainy mają pierwszeństwo w wb (+ to co ustalicie z innymi gidliami) ale też nie biegamy na BB/BE dla altów. Naprawdę nie jest problemem znaleźć chętnych nawet na BS.



Saitan - Wto Gru 08, 2009 7:11 am
Nic nie zostanie rozbijane. Gildia zostaje na swoim miejscu. Na razie w szeregach dowódców ustalamy nowe rangi (i ich możliwości) - uproszczony system - zasady dotyczące altów się zmienią (chodzi o cresty i itemy) - będzie osobna ranga dla ALTów (dzięki temu będzie przejrzyście kto może needować royala a to ma odpuścić bo jest na alcie). Zmienią się dni PvE (będą to te same co w sojuszu prawdopodobnie Środa - pod wieczór i cała Sobota).
Jak narazie wszystko musimy doszlifować, wtedy wrzucimy to w ogłoszenia i będziecie mogli się z tym zapoznać.

Pozdr.



haissem - Wto Gru 08, 2009 11:05 am
Oj , co wy macie z tymi altami, jedynym kryterium oceny alta powinna być przydatność!

Dużo ludzi ma jako alta healera lub tanka , gdyż podczas gry zobaczyli że tego brakuje grupie. Ja np wolę grać sorcem ale dla gildii ostatnio loguję się cześciej na szamka i jeszcze mam zostać za to "ukarany" mniejszą ilością krestów?



Saitan - Wto Gru 08, 2009 11:40 am
Wystarczy wprowadzić zasadę:
- jeżeli lider poprosił Cię, abyś zalogował się na ALT - obejmują Cię zasady needowania jak dla MAINÓW.
Jednak jeżeli z własnej nieprzymuszonej woli chcesz wejść na ALT zamiast grać swoim MAINEM to musisz liczyć się z ograniczeniami.

Czyż to nie jest proste? Chyba to nie jest takie "szkodliwe" dla graczy? Wręcz przeciwnie (wg mnie) w końcu Ci co powinni się podbudują - a czym szybciej to zrobią, tym szybciej i łatwiej będzie nam docierać dalej w Tombach/Altdorfie/LV - to jest dobro gildii jak dla mnie.



haissem - Wto Gru 08, 2009 12:10 pm
dokładnie! takie rozwiązanie jest ok

(wcześniejsze propozycje nie uwzględniały jednak tego że ktoś ma alta przydatnego)



Saitan - Wto Gru 08, 2009 12:25 pm
Bo nie jesteście cierpliwi
To tylko takie sobie gadanie Wam wysnułem - o tym toczy się rozmowa w grupie oficerów, jak w ostateczności będzie - zobaczymy za niedługo



Supermodel - Wto Gru 08, 2009 12:33 pm
Wydaje mi się, że najważniejsza jest komunikacja między polskimi gildiami. Możemy bez problemu być w osobnych gildiach i grać razem równie efektywnie jak w jednej, ale bez niepotrzebnych konfliktów i ranienia ego.

Wspólny alians byłby pomocny, ale skoro takiego nie będzie, to powinniśmy po prostu założyć kanał /polacy ma którym siedzielibyśmy wszyscy i wtedy szybko można by się porozumieć odnośnie wspólnych scenariuszy, instancji, czy planowanego oRvR. Nie będzie też wtedy syfu na VT jeżeli ktoś będzie sobie chciał pogadać.



haissem - Wto Gru 08, 2009 1:39 pm
lepepiej lobbować nim prawo zostanie opublikowane



Yogi - Wto Gru 08, 2009 2:08 pm
Tylko zauważcie że są ludzie którzy dobijają jednego alta do 40 i od razu robią następnego. To jest zachowanie które ja mam zamiar tępić. Jak ktoś ma już na swoim mainie rr60 i robi sobie alta, to spoko.
Ale do znudzenia będę powtarzał że lepiej mieć Marude lub Magusa na rr70 niż Sorca i DoKa i Chosena wszystkich na rr40.



Saitan - Wto Gru 08, 2009 7:32 pm
A są też tacy co grając od początku nie dobili 80RR chociaż grają w sumie jedną postacią - bo nie mają tyle czasu na grę co inni. Nikt nie zakazuje robienia altów, ale jedynie tego ze takowym ALTEM który ma 40 lvl i 60-RR nie będzie zabierał royali i warlordów innym.
Można by ustalić tak, że jak ALT wchodzi na RR60 - staje się drugim MAINEM (a invadera sobie ubierze z samego Altdorfu przecież).



jusew - Śro Gru 09, 2009 12:20 am
Widzę, że ostra dyskusja w temacie i czas bym zabrał głos.
Idę na fajkę i zaraz coś naskrobie
Kwestia altów i głównych postaci jest jak widzę bardzo drażniąca. Osobiście jestem zdania, że będąc w orvr powinniśmy grać mainami i tego będę wymagał. Są oczywiście wyjątkowe sytuacje, że brakuje tanka, heala czy dpsa. Ja mam 3 główne postacie - marauder 75 rr, chosen 50 rr, i zaelot 46 rr na chwilę obecną. Każda z tych postaci się przydaje chociaż tank ostatnio mniej, ale zaelot dość często bywa wykorzystywany. Wizeman - masz doka i jak będziesz nim grał, myślę, że nikt nie będzie miał problemów, bo DoKów mamy jak na lekarstwo.
Trwają dopracowania co do ustalenia nowych tytułów w gildii oraz crestów i niedługo wprowadzimy to w czyn.
Jeśli chodzi o współpracę z innymi polskim gildiami i graczami - nie ma sensu robić alliancu z polskimi gildiami bo tak naprawdę jest ich niewiele i nie są one jakoś konkretnie duże. Wysztkie za i przeciw już przedyskutowaliśmy. Obecna sytuacja wg. mnie jest bardzo fajna i wspólne siedzenie na vt daje dużo. Myślę, że z czasem bez zbędnego ciśnienia część graczy dołączy do nas (co miało już miejsce) a część pozostanie w swoich barwach. Mi to osobiście nie przeszkadza. Stworzenie jednej dużej gildii ciągnie za sobą kilka problemów, ale ma też dużo plusów. Sami wiecie o co mi chodzi.
Gadulstwo na VT - powiem tak - mam już admina na VT - zawsze uważałem, że gramy dla przyjemności i miłego spędzenia czasu, jednakże ostatnie sytuacje w rvr zmuszają mnie do tego, że zacznę mutować wszystkich, którzy mają z dużo do powiedzenia.
Kiedyś przedstawiałem moją wizję WB - nie zawsze się da, ale ja wychodzę z założenia, że 2 pierwsze party muszą być tak zwanym pierwszym pierdo...ciem, dwa pozostałe support, z czego ostatnie party jeśli ma taką możliwość powinno być odpowiedzialne za stawianie członków pozostałych party by hilerzy w 1 i 2 zajmowali się tylko leczeniem.
Część tych rzeczy postaram się w najbliższym czasie przedstawić również na VT, bo zdaję sobie sprawę, że duża liczba graczy nie zagląda na forum.



Saitan - Śro Gru 09, 2009 5:44 am
I co do ostatniego zdania - nalezy takowych tępić... bo my sie tutaj za przeproszeniem spuszczamy, a wielu jest takich co tylko się zaloguje i na tym koniec - nawet nie uzupełnią listy graczy (która de facto trzeba zaktualizować:>)



haissem - Śro Gru 09, 2009 10:09 am
Co do listy graczy, fajnie jakby oficerowie dysponowali komórkami i nr gg graczy. Wtedy jak ktoś zapomni np o LV zawsze można wysłać sms'a, etc.



Wizeman - Śro Gru 09, 2009 7:19 pm
Ja po prostu mam fun z gry po swojemu - jak nie ma co robić z gildią bo np jest 10 osób online ale kazdy sam se biega to ja ide na alta. Jako że zdarzało się to często to mi alty urosły

Politykę jaką wprowadzicie taka będzie dobra - grunt żebyście byli zgodni w założeniach i dalej w ich egzekwowaniu - reszta sie musi dostosować, to nie demokracja.



brahiuss - Czw Gru 10, 2009 4:02 am
Chcialem sie rozpisac ale powiem krótko :

Ranki w gildi : zależne od obecności na RvR , zaangażowaniu w progres Altdorf/LV/ToVL , zadowalającą frekfencje obecnosci w prime time rozliczana tygodniowo dajmy na to 4 dni obowiązkowo i potem miesieczny bilans procentowy jesli 50% obecnosci zachowanie ranku mniej niz 50% degradacja do nizszej ranki , plusy z ranków do uzgodnienia moim zdaniem dla dbajacych o progress need na cresty jesli maja skompletowany set poprzedni czyli mam conqueror need na inv mam inv need na war itd , po degradacji na niższy rank zeby odzyskac przywileje trzeba wykonac np prace spoleczne czyli pomaganie w gear up świeżych 40stek czyli farmienie ruinów i innych sentineli czas degradacji do ustalenia np 2 tygodnie w tym czasie samolubne jednostki zapominaja o sobie i tak odpadaja z progresu na ToVL czy zdobywaniu royali warlordow itd poniewaz sa wykluczone z rolla dodatkowo zacisni to relacje i sprawi ze ludziom zacznie zalezec i docenią starania oficerow

Wiem ze wiele osob nie moze poswiecic tyle czasu na gre wiec dla nich proponuje status casual gracza i zasade nie tyle drugoplanowa co jednak surowszą jesli chodzi o cresty i tak np need na warlordy dopiero od 60 rr jesli wyjscie na instancje by wogole miala miejsce zmusza do pojscia 2 takich samych klas to need na gearze jesli np osoba z w/w bardzo aktywnej ranki nie potrzebuje z racji na posiadanie lepszego gearu lub poprostu posiada juz dany przedmiot i tak np ktos kto ma warlorda nie bedzie needowal chesta senti wiec casual spokojnie go needuje itd taki system crestow i gearu da mozliwosc wygearowania najaktywniejszych tak by mogli stawiac smialo opor wrogom na orvr casual tak naprawde nic nie traca pamietajmy ze lepiej wygrarowane 2 party mocnego pierd..cia zaowocuje w cresty ktore sie posypia z truchła naszych wrogow a zasili wlasnie 2 party casual graczy

Co do altow i grania nimi powiem krótko tworzenie i pytanie kim mam dzisiaj wejsc tez nie rozwiazuje sprawy bo nie widzimy kogo nam brakuje i tak powinno sie zamykac rekrutacje jesli mamy przesyt a otwierac na klasy ktorych nam aktualnie brak

Temat sojuszu wałkuje od dawna ten statek tonie i nie wiem co jeszcze na nim robimy uciekajmy a noz widelec inni zmądrzeja i pojda naszym sladem jest tyle nowych opcji zawiązania nowych sojuszy Moonlapse Eternal Affliction (bardzo spoko ludzie) Da greenpeace (shus rzuca troche noobami na lewo i prawo na general channel ale kto nie rzuca jak pugi sie daja farmic) Royal, Cabal panowie na litosc boska potrzeba nam odświeżenia i to szybko

Ps: To naprawde skrócona wersja moich przemyśleń no i oczywiscie bez polemiki z wami zupelnie nieobiektywna mam nadzieje ze choc troche przydatna

Pozdrawiam



Wizeman - Czw Gru 10, 2009 5:22 am
może to nie demokracja ale bez przesady......



brahiuss - Czw Gru 10, 2009 7:49 am
Na wojnie nie ma demokracji na wojnie rządzi sztab i porządek musi byc



Supermodel - Czw Gru 10, 2009 10:34 am

Chcialem sie rozpisac ale powiem krótko :

Ranki w gildi : zależne od obecności na RvR , zaangażowaniu w progres Altdorf/LV/ToVL , zadowalającą frekfencje obecnosci w prime time rozliczana tygodniowo dajmy na to 4 dni obowiązkowo i potem miesieczny bilans procentowy jesli 50% obecnosci zachowanie ranku mniej niz 50% degradacja do nizszej ranki , plusy z ranków do uzgodnienia moim zdaniem dla dbajacych o progress need na cresty jesli maja skompletowany set poprzedni czyli mam conqueror need na inv mam inv need na war itd , po degradacji na niższy rank zeby odzyskac przywileje trzeba wykonac np prace spoleczne czyli pomaganie w gear up świeżych 40stek czyli farmienie ruinów i innych sentineli czas degradacji do ustalenia np 2 tygodnie w tym czasie samolubne jednostki zapominaja o sobie i tak odpadaja z progresu na ToVL czy zdobywaniu royali warlordow itd poniewaz sa wykluczone z rolla dodatkowo zacisni to relacje i sprawi ze ludziom zacznie zalezec i docenią starania oficerow


Myślę, że od razu lepiej zrobić osobną gildię hardcore dla takich osób. Unikniemy awantur i niepotrzebnych stresów.
Jak chcesz karać za brak zaangażowania w ToVL, skoro już teraz chodzą tam stałe grupy i osoba "z zewnątrz" może sobie co najwyżej pooglądać dropy na kanale gildiowym?
Moim zdaniem zaproponowany system pogłębi tylko podziały. Dla mnie to co proponujesz to traktowanie graczy casual jako pomagierów, którym czasem rzuci się jakiś ochłap. Dla mnie takie rozwiązanie byłoby nie do zaakceptowania.

Doskonale rozumiem takie podejście ze strony graczy grających dużo, dlatego na serio proponowałbym umieszczenie wszystkich graczy hardcorowych z polskich gildii w jednej, która była by "elitą" i surowe zasady nikomu by nie przeszkadzały.



Yogi - Czw Gru 10, 2009 12:16 pm
Spokojnie. Nikt nie bierze pomysłu brahiussa na poważnie.
To jest gra, gra ma umilać czas, nikogo do grania zmuszać nikt nie ma zamiaru, ani wyciągać konsekwencji z powodu nieobecności w GRZE. Jak już ktoś jest online to jednak nalegamy, żeby bawił się ze wszystkimi.
Tovl narazie robimy w ciasnym gronie, bo chcemy się nauczyć robić tą instancję i opanować przynajmniej początkowych bossów. Ciągłe zmiany w składzie na tym etapie tylko prowadziłyby do frustracji.

Sam ostatnio z różnych przyczyn jestem casualem i NIE rozumiem takiego podejścia ze strony graczy grających dużo.



Derflinger /Detrytus - Czw Gru 10, 2009 1:54 pm
Cieszy mnie wasze zainteresowanie Piramidką.To przy następnej okazji ( dzień PvE ) możemy zorganizować szybki run. Mój know how niestety ograniczony jest do 5 bossów. Dwa miejsca są już zajęte dla Tanka ( Detrytus ) , Mdpsa ( Jaa ). Wolne pozostają 2 miejsca dla dpsu ( jeden z nich musi być ranged ) i oczywiście dla 2 healerów.
Wymagana obecność na VT , jak również wardy ( conajmniej full greater ). Proszę zarezerwować sobie odpowiednio dużo czasu ( minimum 6 h ).Chętni PM Detrytus.



Thifall - Czw Gru 10, 2009 2:19 pm
boze... jak czytam te tematy i sie w nie zaglębiam to chce sie rzygać.. Autentycznie

powiem tak: JUST A GAME!

Nie mozna nikomu niczego narzucic... albo inaczej - można, ale trzeba sie liczyć z tym, ze koles moze opuścić gildie... Tego nam trzeba? Nie!

Aby osiągnąć tzw konsensus gildia musiałaby mieć 10 ludzi - oni sie w krotkim czasie dogadają.

Co do altów/mainow powiem tak... ja mam Maina tanka, ktorym staram się duzo grac, oraz DoKa ktorym nie zneedowalem jeszcze zadnego cresta w gildyjnym wb... Uważam, ze jako altowi nie są mi one do zbawienia koniecznie potrzebne i/lub mogę spokojnie grać w setach z instancji be/bb/lv gdzie to malo kiedy zdarza się zdublowanie klas i sprzęt czasem wypadnie.

co do stalych ekip na Tovla... mnie to tam furka, ale przypuszczam, ze jak "stała ekipa" sie wyfarmi, to bedzie pomagała innym nabytym doświadczeniem, jak i obecnością w raid-party. Ja osobiscie nie mam parcia na Tovla. Generalnie PvE przejadło sie mi w wowie...^^ (chociaz tyrant na chodniku nie lezy ;<)

Na koniec dodam ze NIE BĘDĘ robił żadnego dymu z jakichkolwiek decyzji góry, bo jak ktos kiedys powiedział - lepiej robić razem głupie rzeczy, niz mądre w pojedynke. I Warhammer bardzo dobrze to pokazuje. (no i władzy się nie podważa)

Pozdrawiam
Thifall/Migosh



Yogi - Czw Gru 10, 2009 2:33 pm

co do stalych ekip na Tovla... mnie to tam furka, ale przypuszczam, ze jak "stała ekipa" sie wyfarmi, to bedzie pomagała innym nabytym doświadczeniem, jak i obecnością w raid-party. Ja osobiscie nie mam parcia na Tovla. Generalnie PvE przejadło sie mi w wowie...^^ (chociaz tyrant na chodniku nie lezy ;<)


Nie chodzi o to że chcemy się wyfarmić, chcemy się NAUCZYĆ to robić. Na farmienie czas przyjdzie później. Jak już 6 osób będzie wiedziało co, gdzie i jak, to można z tego spokojnie zrobić 2 grupy które bez problemu powinny sobie poradzić.



Brahius - Czw Gru 10, 2009 3:35 pm
moim zdaniem casual gracze sa powodem wszystkich zgrzytów bo tak naprawde wchodza tylko czasem, robia zamieszanie ze nic sie akurat nie dzieje,na orvr nachapią sie crestów i zniknają na tydzien albo lepiej dodatkowo zapisuja sie na insty potem nie pokazuja sie online kiedy czas zaczac ,stary nie dosc ze to nie jest wcale zabawne to dodatkowo tracą mój czas z resztą nie tylko mój a wielu innych graczy nawiązałem do przykładu ostatniego wtorku pozatym bedąc nawet casual nie widze problemu na zorganizowanie sobie party i 2 wieczorow na gre pve jesli bym mial taki problem to wolalbym grac w simsy tam przynajmniej nie wqrwial bym innych ludzi , gdy dolaczalem do gildii wygladalo na to ze ludzie graja razem i zalezy im na progresie bo wkoncu poswiecam czas by zobaczyc caly end game myslalem ze ludzie podzielaja takie myslenie ale widze ze raczej nie.... wiec przenosze sie na Azgal do Malleusów a Braha zostawie jako casuala bo nie ma sensu bym tracil czas na rozwijanie go ... a szkoda



Konuz - Czw Gru 10, 2009 5:37 pm
Kazdy kto nie bije krola o 4 nad ranem, jest casualem i tyle.



Valderin - Czw Gru 10, 2009 6:33 pm
w dupach wam sie przewraca



Thifall - Czw Gru 10, 2009 6:49 pm
omg Brahiuss -chcesz na azgal, to idz - wolny kraj. A jak CI sie tam juz znudzi, to wróc, bo Cie lubie ... nie rob tylko lachy ze z nami grasz... to po pierwsze. Po drugie - nie staraj się na nikomu wywrzeć presji psychicznej... Każdemu mogło coś wypaść, choć fakt ze mógł jakos dać znać, albo zostawić nr gg/koma w roosterze - to nic nie kosztuje.

po trzecie znow powtarzam TO TYLKO GRA - po co te nerwy?

po czwarte - żądnym progresu PvE za wszelką cenę polecam kooperację z gildią Orz, ktora to na prawde potrafi zrobić vl w kilka godzin... Lewe skrzydlo zrobilem z nimi w pięciu w godzinę i 10 minut ( cos kolo tego)



Khulashek - Czw Gru 10, 2009 11:41 pm
Po pierwsze odniosę się do powyższego posta Thifalla. Niestety muszę zgodzić się z Brahiusem. Wszyscy a przynajmniej większość z nas są dorośli. Wymagam więc odrobiny szacunku od ludzi z którymi gram. Niezależnie z kim się umawiam jeśli coś mi wypadnie to albo powiadamiam albo wyjaśniam najszybciej jak się da powód nieobecności a zdarza mi się to nieczęsto. Nie do przyjęcia jest dla mnie sytuacja kiedy ktoś zapisuje się na wyjście, nie pojawia się o umówionym czasie a następnie udaje, że nic się nie stało.

Po drugie sprawa altów w gildii. Z doświadczenia ale i ze zwykłej logiki wiem, że wszelkie próby ograniczania praw jakichkolwiek postaci w gildii tylko ją osłabiają. Wyjasniam dlaczego. Większość z nas tworząc alty ma jakieś powody ku temu, niektórzy robią to bo main im się znudził, inni bo chcą pograć gdy reszta gildii właśnie tłucze Altdorf po raz 124 w tym tygodniu a inni zauwazyli brak jakichś klas w gildii i starają się uzupełnic braki. Co się stanie jeśli wprowadzicie ograniczenia praw altów? Nie będzie z nich, żadnego pozytku. Kto zmusi Dpsa do zagrania healem (albo odwrotnie) kiedy jego postać nie dostanie należnej nagrody? Zrobimy wyjątki? wiecie do czego prowadzą wyjątki.
Jedynym rozsądnym wyjściem z tej sytuacji jest po prostu ograniczenie postaci w gildii. Main i Alt, tylko Main. Do ustalenia i zastosowania w praktyce.

Co do VT zgadzam się, że obowiązkowy. Do tego z pełną możliwością zmutowania zbyt gadatliwych osobników.

Ostatnia sprawa to już prośba. Ustalone zostały dni wyjścia na PVE. Egzekwujmy to. W związku z chorobowym przez kilka ostatnich dni mogę poobserować jak wygląda frekwencja i działanie gildii przez cały dzień. Niestety ostatnimi czasy mamy tylko leechowanie albo małe grupki na sc (to nawet nie premady tylko zlepki dpsów). RVR od święta. choćby dzisiaj w primetimie 15 osób online z tego 6 na piramidzie, 6 usiłuje robić scenaria a 3 stoją na afk.
WIĘCEJ RVR MNIEJ LEECHU



Sliwka - Pią Gru 11, 2009 10:26 am
I tak mi sie podoba to podejscie z promowaniem mainow. Dzieki temu sobie moge pograc moja WE.
Na Azgalu mowia mi: 'Loguj sie na heala, bo WH w wb jest bezuzyteczny' ;]
Jak dla mnie DoK moze isc w kat, chociaz gra mi sie nim calkiem przyjemnie. Zrobilam go dla gildii.

Propozycja zasad Brahiusa jest tak skomplikowana, ze trzeba by se chyba obok kompa wywiesic regulamin, zeby wiedziec co i jak =D



haissem - Pią Gru 11, 2009 1:48 pm


WIĘCEJ RVR MNIEJ LEECHU


przyłączam się do prośby, więcej RVR, mniej kończenia instancji i "szybkich" bb/be w prajmtajmie dni które miały być na wspólne granie



Yogi - Pią Gru 11, 2009 2:49 pm

WIĘCEJ RVR MNIEJ LEECHU
A kto przedwczoraj skakał na t1 elfów?



Thifall - Pią Gru 11, 2009 3:47 pm

Po pierwsze odniosę się do powyższego posta Thifalla. Niestety muszę zgodzić się z Brahiusem. Wszyscy a przynajmniej większość z nas są dorośli. Wymagam więc odrobiny szacunku od ludzi z którymi gram. Niezależnie z kim się umawiam jeśli coś mi wypadnie to albo powiadamiam albo wyjaśniam najszybciej jak się da powód nieobecności a zdarza mi się to nieczęsto. Nie do przyjęcia jest dla mnie sytuacja kiedy ktoś zapisuje się na wyjście, nie pojawia się o umówionym czasie a następnie udaje, że nic się nie stało.

Chwila moment.. a co moja skromna persona napisala?


Po drugie - nie staraj się na nikomu wywrzeć presji psychicznej... Każdemu mogło coś wypaść, choć fakt ze mógł jakos dać znać, albo zostawić nr gg/koma w roosterze - to nic nie kosztuje.

Więc uprzejmie proszę Khulashq, byś mnie nie krytykowal za coś, czego nie napisałem;<
Oczywiscie, nie kazdy ma wpisany nr w roosterze - nie umawiaj się z nimi, to zaoszczędzisz swoich nerwów, a może do czegoś uda Ci się ich skłonić



Khulashek - Pią Gru 11, 2009 6:00 pm
Widzę, że po prostu opacznie Cię zrozumiałem. Wybacz. Była 1 w nocy
W kazdym razie wiadomo już o co chodzi.



Konuz - Sob Gru 12, 2009 8:40 pm
Dni PvE
Po pierwsze dobrowolne PvE, nie obowiazkowe
Po drugie 2 w tygodniu to az nadto.Jeden glowny, jeden na skonczenie.
Alty
Jak ktos ma full superiora i jest gotowy na st2 - ok. Jak ma exa i jest gotowy na krola - tym bardziej. Ale jesli nie - to nie. Glownym celem jest st2 i krol.Co wiecej powinnismy stworzyc grafik potrzebnych archetypow. Mam pod reka gildie z dostepnym dla wszystkich banerem do leechowania i fajnym plaszczem. Bo czasem potrzeba alta, czasem jest on niezbedny. Moze zrobimy tak - 60 ma 1alta w gildi,70 ma dwa, 80 trzy. a jesli ktos czuje potrzebe posiadania alta poza regulami to niech ma go w alt gildi.
Obecnosc i funkcjonowanie na VT
obecnosc obowiazkowa, oraz trenig skilla "zamknij sie" na haslo order. Dupa Maryni wdzieczny temat, ale niekoniecznie odpowiedni podczas czatowania/walki z lolderowcami.
Umawianie sie na insty
Log i nawet przekazanie info ze "dzis nie moge, sorry - RL" zajmie okolo minuty.Zreszta proponuje przemyslec sprawe zastepstw - PvE w WAR jest dosc proste, wymiana moze byc spoko. Co wiecej w VL,LV leca itemy dla roznych archetypow na roznych bosow... moze jakis wiekszy plan?
Tyla na razie. i dlaczego ten temat jest w ogolnodostepnym?



Wizeman - Nie Gru 13, 2009 10:15 am

i dlaczego ten temat jest w ogolnodostepnym?

właśnie - niech ktoś przeniesie........



Morthar - Nie Gru 13, 2009 11:13 am
Trzeba teraz to wszystko uporządkować i ustalić jasne zasady dla wszystkich (i najważniejsze przestrzegać ich)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu