Naprawa centralnego zamka
SG-JARO - 2009-04-14, 19:08
" />To jest siłownik z naszego super gównianego centralnego z giełdy który po ok. roku zaczął odmawiać współpracy. Czasem zadziałał czasem nie. W środku coś zaczęło piszczeć.

Niby nie rozbieralny ale polak potrafi......
Tu przykładamy mały płaski śrubokręt i uderzamy ręką.

Jak już przywalimy wystarczająco mocno to obudowy się rozejdą. Dalej podważamy tak z czuciem żeby nie połamać na pół.

Kiedy już obudowa odejdzie mamy cały mechanizm na wierzchu. Jeżeli połamały się zębatki to raczej do wywalenia się nadaje.

Wyłamujemy osłonę silnika z ośką.

Wyjmujemy silnik. Następnie odginamy dwa małe języczki i zdejmujemy ostrożnie ten niebieski plastik.

Naszym oczom ukazują się dwie małe szczotki oraz wirnik z komutatorem.

Przy bliższych oględzinach na komutatorze jest pełno czarnego syfu. Okazuje się, plastik pod blaszkami komutatora zaczął się topić i wypływał na zewnątrz. Szczotki go ładnie rozsmarowały po całym komutatorze i w końcu zabrakło styku. I to jest przyczyna odmowy współpracy.

Czyścimy drobnym papierem ściernym powierzchnię komutatora i szczotek. I teraz silniczek powinien zasuwać jak wściekły.

Następnie składamy w kolejności odwrotnej oczywiście. I zamykamy pacjenta np. taśmą izolacyjną. Można w zasadzie skleić ale następnym razem będzie łatwiej rozebrać.

W ten oto sposób zaoszczędziliśmy jakieś 15 zł. na nowym siłowniku
Mike - 2009-04-15, 07:36
" />właśnie przez cały post myślałem o tym ile się trzeba narobić za 5zł - cały zestaw centralnego zamka kosztuje 30zł i też działa, więc fajnie że pokazałeś jak wygląda siłownik w środku, ale naprawa jego mija się z celem moim zdaniem
xtomay - 2009-04-15, 11:19
" />
SG-JARO - 2009-04-15, 13:14
" />
krzycho_c - 2009-04-16, 07:23
" />a ma ktoś może schemat podłączenia centralnego coś mi google kiepsko działa mam silniczki zamontowane jeden 4-o przewodowy, drugi 2-u przewodowy, jeszcze jakąś centralkę muszę skołować i podłączyć to w całość ale najpierw bym chciał sprawdzić czy oba silniczki pracują po podaniu sygnału-prądu
a odnośnie naprawy, gratuluję chęci i czasu poświęconego Hance
SG-JARO - 2009-04-16, 13:47
" />
krzycho_c - 2009-04-16, 22:02
" />coś na googlach znalazłem, ale nie tak dobrze opisane jak ten schemat się należy dla kolegi za pomoczanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
SG-JARO - 2009-04-14, 19:08
" />To jest siłownik z naszego super gównianego centralnego z giełdy który po ok. roku zaczął odmawiać współpracy. Czasem zadziałał czasem nie. W środku coś zaczęło piszczeć.
Niby nie rozbieralny ale polak potrafi......
Tu przykładamy mały płaski śrubokręt i uderzamy ręką.
Jak już przywalimy wystarczająco mocno to obudowy się rozejdą. Dalej podważamy tak z czuciem żeby nie połamać na pół.
Kiedy już obudowa odejdzie mamy cały mechanizm na wierzchu. Jeżeli połamały się zębatki to raczej do wywalenia się nadaje.
Wyłamujemy osłonę silnika z ośką.
Wyjmujemy silnik. Następnie odginamy dwa małe języczki i zdejmujemy ostrożnie ten niebieski plastik.
Naszym oczom ukazują się dwie małe szczotki oraz wirnik z komutatorem.
Przy bliższych oględzinach na komutatorze jest pełno czarnego syfu. Okazuje się, plastik pod blaszkami komutatora zaczął się topić i wypływał na zewnątrz. Szczotki go ładnie rozsmarowały po całym komutatorze i w końcu zabrakło styku. I to jest przyczyna odmowy współpracy.
Czyścimy drobnym papierem ściernym powierzchnię komutatora i szczotek. I teraz silniczek powinien zasuwać jak wściekły.
Następnie składamy w kolejności odwrotnej oczywiście. I zamykamy pacjenta np. taśmą izolacyjną. Można w zasadzie skleić ale następnym razem będzie łatwiej rozebrać.
W ten oto sposób zaoszczędziliśmy jakieś 15 zł. na nowym siłowniku
Mike - 2009-04-15, 07:36
" />właśnie przez cały post myślałem o tym ile się trzeba narobić za 5zł - cały zestaw centralnego zamka kosztuje 30zł i też działa, więc fajnie że pokazałeś jak wygląda siłownik w środku, ale naprawa jego mija się z celem moim zdaniem
xtomay - 2009-04-15, 11:19
" />
SG-JARO - 2009-04-15, 13:14
" />
krzycho_c - 2009-04-16, 07:23
" />a ma ktoś może schemat podłączenia centralnego coś mi google kiepsko działa mam silniczki zamontowane jeden 4-o przewodowy, drugi 2-u przewodowy, jeszcze jakąś centralkę muszę skołować i podłączyć to w całość ale najpierw bym chciał sprawdzić czy oba silniczki pracują po podaniu sygnału-prądu
a odnośnie naprawy, gratuluję chęci i czasu poświęconego Hance
SG-JARO - 2009-04-16, 13:47
" />
krzycho_c - 2009-04-16, 22:02
" />coś na googlach znalazłem, ale nie tak dobrze opisane jak ten schemat się należy dla kolegi za pomoc