Piszczenie w prawym tylnym kole
diabeelek - 2009-05-18, 08:11
" />Mam taki problem ze jak lekko skrece w prawo to zaczyna mi piszczec w prawym tylnym kole ale jak lekko zaciagne reczny to przestaje... Zjawisko to wystepuje sporadycznie tzn. czasem jest a czasem nie ma...Raz chyba wystapilo jak kola byly proste.
Borobej - 2009-05-18, 08:33
" />Hamulce, panie, a konkretnie klocki się jakoś niefajnie ułożyły albo są kijowe . Znaczy nie stwarza to niebezpieczeństwa, ja podobnie jeździłem przez niemal rok, ale dyskomfort troszkę jest. Teraz zmieniłem klocki wszędzie (przód też piszczał) i jest spokój, ale przy okazji wywaliłem takie blaszane przekładki (nie sprężynki), które jakoby mają zapobiegać piszczeniu. Z nimi jest różnie, może warto je zdjąć jak są lub założyć jak nie ma i zobaczyć co będzie. U mnie po wywaleniu tego przestały piszczeć klocki (choć nie zawsze), a i "ścisk" w zaciskach jest mniejszy. Dzięki temu są trochę mniejsze opory toczenia, ale i cały układ zrobił się bardziej miękki.
diabeelek - 2009-05-18, 09:13
" />klocki niby byly ferrodo zalozone tylko najbardziej mnie dziwi ze tylko przy skrecaniu takie zjawisko jest:) na razie bede z tym jezdzil a pozniej sie wymieni tarcze i klocki
Borobej - 2009-05-18, 09:19
" />Poprzednie z tyłu też miałem Ferodo, zaczęło się jakieś 5 tys. km po założeniu . Podejrzewam, że to kwestia siły odśrodkowej na zakręcie, klocek jest ciut mocniej dociskany do tarczy i akurat wtedy piszczy.
diabeelek - 2009-05-18, 09:41
" />dzieki za pomoc:)
a jakie polecasz klocki i tarcze>
Borobej - 2009-05-18, 09:48
" />Nie polecam nic, na razie nic mnie nie zachwyciło tak naprawdę. Poszukaj po tematach, ludzie mieli rózne doświadczenia.
Vitec - 2009-05-22, 18:15
" />Jak dla mnie to zjawisko wygląda na za duży luz w łożysku i przy skręcie tarcza ociera o klocek lub co gorsze już o zacisk. Sprawa dość niebezpieczna bo w końcu tylne koło na którymś zakręcie nas wyprzedzi.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
diabeelek - 2009-05-18, 08:11
" />Mam taki problem ze jak lekko skrece w prawo to zaczyna mi piszczec w prawym tylnym kole ale jak lekko zaciagne reczny to przestaje... Zjawisko to wystepuje sporadycznie tzn. czasem jest a czasem nie ma...Raz chyba wystapilo jak kola byly proste.
Borobej - 2009-05-18, 08:33
" />Hamulce, panie, a konkretnie klocki się jakoś niefajnie ułożyły albo są kijowe . Znaczy nie stwarza to niebezpieczeństwa, ja podobnie jeździłem przez niemal rok, ale dyskomfort troszkę jest. Teraz zmieniłem klocki wszędzie (przód też piszczał) i jest spokój, ale przy okazji wywaliłem takie blaszane przekładki (nie sprężynki), które jakoby mają zapobiegać piszczeniu. Z nimi jest różnie, może warto je zdjąć jak są lub założyć jak nie ma i zobaczyć co będzie. U mnie po wywaleniu tego przestały piszczeć klocki (choć nie zawsze), a i "ścisk" w zaciskach jest mniejszy. Dzięki temu są trochę mniejsze opory toczenia, ale i cały układ zrobił się bardziej miękki.
diabeelek - 2009-05-18, 09:13
" />klocki niby byly ferrodo zalozone tylko najbardziej mnie dziwi ze tylko przy skrecaniu takie zjawisko jest:) na razie bede z tym jezdzil a pozniej sie wymieni tarcze i klocki
Borobej - 2009-05-18, 09:19
" />Poprzednie z tyłu też miałem Ferodo, zaczęło się jakieś 5 tys. km po założeniu . Podejrzewam, że to kwestia siły odśrodkowej na zakręcie, klocek jest ciut mocniej dociskany do tarczy i akurat wtedy piszczy.
diabeelek - 2009-05-18, 09:41
" />dzieki za pomoc:)
a jakie polecasz klocki i tarcze>
Borobej - 2009-05-18, 09:48
" />Nie polecam nic, na razie nic mnie nie zachwyciło tak naprawdę. Poszukaj po tematach, ludzie mieli rózne doświadczenia.
Vitec - 2009-05-22, 18:15
" />Jak dla mnie to zjawisko wygląda na za duży luz w łożysku i przy skręcie tarcza ociera o klocek lub co gorsze już o zacisk. Sprawa dość niebezpieczna bo w końcu tylne koło na którymś zakręcie nas wyprzedzi.