Potop - 2010 (ankieta)
Andrzej Wołyński - 21 maja 2010, o 04:52
Chyba możemy, a to i powinniśmy umieć dawać prawdziwej oceny temu co się dookoła nas dzieje. Taka umiejętność pozwoli zapobiec ludzkiej tragedii.
Osobiście uważam że to wina ludzi w tym że doszło do tej tragedii, w sumie tak samo jak z samolotom w Smoleńsku.
Jaka w tym wszystkim rola Boga? Gdzie on? Jest tam gdzie pomoc poszkodowanym, jest Pocieszycielem i Pomocnikom. A szatan się cieszy i utrudnia i komplikuję sprawy i dostaję dywidendy z każdego nieszczęścia.
Drogi_pod_woda.jpg
Andrzej Wołyński - 22 maja 2010, o 14:58
Kto może uratować nas od podobnych problemów i tragedii? Czy to w ogóle możliwe? Co mówi Biblia na ten temat?
Napisałem wcześniej że to ludzie są winni, a już słyszę głosy sceptyków: przecież to z nieba woda leci?
Tak jest, woda leci z nieba, ale podejmuje się stopień za stopniem od ziemi.
Przecież mieli już doświadczenie, było podobne, można było zrobić wnioski, pytam się, można było zapobiec czy nie?
Pokazują rozzłoszczonych przez swoją bezradność ludzi i słychać ich wypowiedz na cały kraj, który przed chwilą stracił swój rząd: Widzicie, widzicie co robi się, teraz wiemy na kogo głosować, wiemy kto winny !!!
Mówiąc że winni są ludzie w tym co wydarzyło się, miałem na myśli zupełnie co innego, nie nieszczęśliwego Kaczyńskiego albo przestraszonego Tuska, albo jeszcze kogo z władz. Ale ogólnie duchowy stan Polaków. Nie pomylę się jak ogłoszę ten stan jednym z najgorszych w Europie, no możliwe razem jeszcze z Rosjanami. Tu mamy wspólnoty gdzie 90% katolików, a ja za 5 lat nie spotkałem żadnego, kto czytał by Biblie, już nie mówie o Jej badaniu, a tam prawie 90% prawosławnych.
Biedny człowiek, który zgubił dobytek całego życia ( ten wyraz słychać częściej innych po telewizii)
Na kogo ty nieszczęśliwy i głupi człowieku będziesz dziś głosować? Czy nie wiesz że: To mówi Pan: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jeremiasza 17.5
Kto uratuje ciebie człowieku, jeśli Bóg pozwala ci tonąć? Może dlatego i topisz się, ponieważ pozostajesz głupim i jeszcze masz nadzieję na władzę, a nie na Boga. A będąc tak głupi, że masz jeszcze nadzieję na człowieka, to na kogo zagłosujesz, kogo wybierzesz, takiego samego głupiego jak ty, którego problem życia polega na tym jak zwiększyć ten dorobek życia, jak zwiększyć władzę, który jak ty widzi Biblie tylko w rękach księdza?
A nawet jeśli uratuję twoja nowa władza ciebie od wody, to czy uratuję od pożaru, czy od..? Bóg odwrócił się od człowieka, co ty na to poradzisz? Kogo wybierzesz, żebyś ułaskawił Go?
Podobnie zabrzmieli słowa jednej z poszkodowanych: teraz nam nic nie pomoże, została tylko modlitwa.
Nie za późno? Czy to nie potwierdzenia, że na ostatnie miejsce w żuciu osobistym i społecznym postawiono Boga
Opamiętajcie się, na kogo chce cię głosować?
Oto mój program, nie ma ani jednego godnego! Nikt nie uratuje ludzi, oprócz tego kto wreszcie pokaże, jak jego przedwyborczy program odpowiada Woli Boga, że oto czyta i rozumie słowo, że lubi Boga ponad władzę i kasę! Dość już nasłuchali się od kandydatów o chlebie i lepszym życiu, każdy obieca ponad swoje siły. Niech pokaże że zna Boga, że kocha Go jak Józef, który potrafił uratować Egipt od żywiołów i głodu. I wtedy Bóg znowu wspomni i o tym duchowo biednym narodzie i o tej ziemi! A dorobek życia? No cóż trudno, diabli wzięli co było zbudowane bez Boga, bez mądrości i Chrystusowej miłości. ..beze Mnie nic nie możecie uczynić. Jana 15.5
Nawet jak znowu odbudujecie to tak mówi Bóg :
jeśli więc nawrócą się do Ciebie z całego swego serca, z całej swej duszy ..to wtedy racz wysłuchać w niebie, miejscu Twego przebywania, ich modlitwę oraz błagania i wymierz im sprawiedliwość. Przebacz łaskawie ludowi Twojemu to, czym zgrzeszył przeciw Tobie, oraz wszystkie jego występki, przez które odstąpił od Ciebie, i skłoń ich zaborców do miłosierdzia, aby zmiłowali się nad nimi.
martin hĂźckmann - 11 lip 2010, o 10:43
Pozdrawiam
Potop opisany w bibli byl nastepstem ludzkiego odwrocenia sie od BOGA, upodlenie ludzkie doszlo zenitu , i nie nalezy sie dziwic ze BOG postapil w taki sposob z ludzmi , bezecenstwa jakie dzialy sie dawniej dorownuja obecny standarta naszej cywilizacj.
Straszne nastepstwa wojen, proby laborytoryjne na zwierzetach i ludziach to nastepstwa wyuzdania myslowego , brak granicy rozsadku ,wiary ze istnieje BOG.
Zanim BOG podjol sie unicestwienia ludzkich kreatur dawal ostrzezenia ludziom przez prorokow , zniszczenie miast Sodomy i Gomory , oraz inne znaki .
Wszystkiemu winni sa ludzie dawnej jak i obecnej sytuacji, rzadzacy przez swoja arogancje , robieniu na przekor innym politycznym silom, lenistwo, brak odpowiedzialnosci itd itp, sa nastepstwami obecnej tragedi gospodarczej i ludzkiej: straszne jest to ze nikt nie poniesie zadnej kary, i dlatego beda sie takie tragedie powtarzac.
Wylaczmy BOGA z pomowien i obarczania GO wina, my jestesmy wszystkiemu winni i musimy ponies konsekwecje za nasze czyny,BOG jest opserwatorem naszego dzialania , my mamy rozum , sumienie, mozliwosci nie ograniczone w postepowaniu, tak wiec odpowiadajmy za soje czyny.
Wszystko co uczynimy nie zgodnie z wola BOZA i nauka JEZUSA oraz 10-ma przykazaniami jest przeciw nam , znamy nastepstwa przeciwstawienia sie BOGU, wiec nie liczmy na "UKLADY I KOLESIOSTWO" bo ten numer z BOGIEM nie przejdzie.
Suav - 11 lip 2010, o 13:30
Część z nas wierzy w potop lokalny, regionalny a nie ogólnoświatowy. Więc Andrzeju sprecyzuj jaki według Ciebie był potop. Jeśli był ogólnoświatowy, to jak wytłumaczysz, że nie wyginęli w nim murzyni, aborygeni, eskimosi czy papuasi? Jeśli twierdzisz, że te rasy są wnukami Noego i że zaczęli ewoluować z Semity/Zyda/Araba 4500 lat temu i tyle czasu im starczyło na tak drastyczną zmianę wyglądu, i że do tego cofnęli się cywilizacyjnie o tysiące lat, to podziwiam Twoją bogatą wyobraźnię i wiarę w prosty świat.
Te bardziej prymitywne do niedawna rasy reprezentowały zwykle cywilizacje dużo niższe technicznie i naukowo niż sumeryjska cywilizacja Noego. To dziwne, że te niby kolejne pokolenia potomków Noego zamiast się dalej rozwijać, budować na wiedzy swoich przodków czyli dokonywać postępu cywilizacyjnego jak Chińczycy, Hindusi czy Europejczycy, woleli wrócić do epoki kamienia łupanego. Nauka takich przypadków nie zna i nawet izolacja terytorialna i odgrodzenie przez ocean nie powoduje u kolejnych pokoleń amnezji i porzucenia wiedzy naukowej, filozoficznej i religijnej przodków i praprzodków. To nielogiczne i bardzo małoprawdopodobne. Pierwszy kandydat do szukania alegorii w Biblii, Andrzej W., nie powinien więc w ogólnoświatowy, niszczący całą ludzkość potop wierzyć.
Andrzej Wołyński - 11 lip 2010, o 17:23
Te bardziej prymitywne do niedawna rasy Ja tak nie uważam, korzystasz z Biblii której ponad 3000 lat. ludzkość jelcze 200 lat temu nie znała co to jest prąd, a z narzędzi byli tylko łopata i pług. Niwiem w jaki sposób wyznaczasz prymitywizm.
Pierwszy kandydat do szukania alegorii w Biblii, Andrzej W. Szukam Prawdy w Biblii a nie alegorii.
Suav - 11 lip 2010, o 18:07
Andrzej, czy Ty nie wiesz o naukowych, astronomicznych, matematycznych, geometrycznych, architektonicznych i technicznych osiągnięciach starożytnych Sumerów. Hindusów czy Egipcjan? Oni potrafili budować świątynie czy obserwatoria do których trzeba bylo wybitnych mózgów i rozwiniętych technologii. Umieli obliczać zrównanie dnia z nocą, wylewy Nilu, figury geometryczne i ich wzory, znali od dawno koło i metalurgię, a Ty ich porównujesz z murzynami z buszu czy sawanny przed kolonizacją przez białych? Porównujesz ich do prymitywnych plemion które nie znały pisma, koła, przedmiotów metalowych i budowali prymitywne lepianki lub ziemianki? Porównujesz ich co plemion, które wyznawały najprymitywniejszą formę religii, animizm? To według Ciebie wnukowie Noego?
A co powiesz o Aztekach i Majach, którzy budowali pałace i świątynie na linii przesilenia zimowego i równonocy wiosennej (equinoxu)? I tego, że budowali swiątynie z bloków skalnych tak wielkich i ciężkich że nawet dzisiaj nie wiadomo jak je transportowali i podnosili do góry? A to, że pomiędzy te bloki skalne nie zmieści się nawet ostrze noża, bo tak dokładnie są spasowane. A rysunki na płaskowyżu Nazca. Budowali to wszystko przynajmniej 1000 lat temu a może i dawniej. Według Ciebie byli prymitywni jak Aborygeni przed przybyciem Anglików, czy murzyni przed ich przybyciem?
To zupełnie inne cywilizacje i wszystkie te 'kolorowe' cywilizacje jakoś dziwnie przeżyły potop, bo cała nauka i zdrowy rozsądek (może to właśnie szukanie alegorii w Biblii?) wskazuje na to. Potop był lokalny i ominął murzynów, papuasów, eskimosów i NIE SĄ potomkami, wnukami Noego i jego synów. Oni nie są kontynuacją cywilizacji Sumeru, Mezopotamii, Akkadu, nazwij to jak chcesz. Poczytaj sumeryjski mit o Gilgameszu starszy od księgo Genezis. Napewno go jednak już znasz. To właśnie siła mitu.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Andrzej Wołyński - 21 maja 2010, o 04:52
Chyba możemy, a to i powinniśmy umieć dawać prawdziwej oceny temu co się dookoła nas dzieje. Taka umiejętność pozwoli zapobiec ludzkiej tragedii.
Osobiście uważam że to wina ludzi w tym że doszło do tej tragedii, w sumie tak samo jak z samolotom w Smoleńsku.
Jaka w tym wszystkim rola Boga? Gdzie on? Jest tam gdzie pomoc poszkodowanym, jest Pocieszycielem i Pomocnikom. A szatan się cieszy i utrudnia i komplikuję sprawy i dostaję dywidendy z każdego nieszczęścia.
Drogi_pod_woda.jpg
Andrzej Wołyński - 22 maja 2010, o 14:58
Kto może uratować nas od podobnych problemów i tragedii? Czy to w ogóle możliwe? Co mówi Biblia na ten temat?
Napisałem wcześniej że to ludzie są winni, a już słyszę głosy sceptyków: przecież to z nieba woda leci?
Tak jest, woda leci z nieba, ale podejmuje się stopień za stopniem od ziemi.
Przecież mieli już doświadczenie, było podobne, można było zrobić wnioski, pytam się, można było zapobiec czy nie?
Pokazują rozzłoszczonych przez swoją bezradność ludzi i słychać ich wypowiedz na cały kraj, który przed chwilą stracił swój rząd: Widzicie, widzicie co robi się, teraz wiemy na kogo głosować, wiemy kto winny !!!
Mówiąc że winni są ludzie w tym co wydarzyło się, miałem na myśli zupełnie co innego, nie nieszczęśliwego Kaczyńskiego albo przestraszonego Tuska, albo jeszcze kogo z władz. Ale ogólnie duchowy stan Polaków. Nie pomylę się jak ogłoszę ten stan jednym z najgorszych w Europie, no możliwe razem jeszcze z Rosjanami. Tu mamy wspólnoty gdzie 90% katolików, a ja za 5 lat nie spotkałem żadnego, kto czytał by Biblie, już nie mówie o Jej badaniu, a tam prawie 90% prawosławnych.
Biedny człowiek, który zgubił dobytek całego życia ( ten wyraz słychać częściej innych po telewizii)
Na kogo ty nieszczęśliwy i głupi człowieku będziesz dziś głosować? Czy nie wiesz że: To mówi Pan: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jeremiasza 17.5
Kto uratuje ciebie człowieku, jeśli Bóg pozwala ci tonąć? Może dlatego i topisz się, ponieważ pozostajesz głupim i jeszcze masz nadzieję na władzę, a nie na Boga. A będąc tak głupi, że masz jeszcze nadzieję na człowieka, to na kogo zagłosujesz, kogo wybierzesz, takiego samego głupiego jak ty, którego problem życia polega na tym jak zwiększyć ten dorobek życia, jak zwiększyć władzę, który jak ty widzi Biblie tylko w rękach księdza?
A nawet jeśli uratuję twoja nowa władza ciebie od wody, to czy uratuję od pożaru, czy od..? Bóg odwrócił się od człowieka, co ty na to poradzisz? Kogo wybierzesz, żebyś ułaskawił Go?
Podobnie zabrzmieli słowa jednej z poszkodowanych: teraz nam nic nie pomoże, została tylko modlitwa.
Nie za późno? Czy to nie potwierdzenia, że na ostatnie miejsce w żuciu osobistym i społecznym postawiono Boga
Opamiętajcie się, na kogo chce cię głosować?
Oto mój program, nie ma ani jednego godnego! Nikt nie uratuje ludzi, oprócz tego kto wreszcie pokaże, jak jego przedwyborczy program odpowiada Woli Boga, że oto czyta i rozumie słowo, że lubi Boga ponad władzę i kasę! Dość już nasłuchali się od kandydatów o chlebie i lepszym życiu, każdy obieca ponad swoje siły. Niech pokaże że zna Boga, że kocha Go jak Józef, który potrafił uratować Egipt od żywiołów i głodu. I wtedy Bóg znowu wspomni i o tym duchowo biednym narodzie i o tej ziemi! A dorobek życia? No cóż trudno, diabli wzięli co było zbudowane bez Boga, bez mądrości i Chrystusowej miłości. ..beze Mnie nic nie możecie uczynić. Jana 15.5
Nawet jak znowu odbudujecie to tak mówi Bóg :
jeśli więc nawrócą się do Ciebie z całego swego serca, z całej swej duszy ..to wtedy racz wysłuchać w niebie, miejscu Twego przebywania, ich modlitwę oraz błagania i wymierz im sprawiedliwość. Przebacz łaskawie ludowi Twojemu to, czym zgrzeszył przeciw Tobie, oraz wszystkie jego występki, przez które odstąpił od Ciebie, i skłoń ich zaborców do miłosierdzia, aby zmiłowali się nad nimi.
martin hĂźckmann - 11 lip 2010, o 10:43
Pozdrawiam
Potop opisany w bibli byl nastepstem ludzkiego odwrocenia sie od BOGA, upodlenie ludzkie doszlo zenitu , i nie nalezy sie dziwic ze BOG postapil w taki sposob z ludzmi , bezecenstwa jakie dzialy sie dawniej dorownuja obecny standarta naszej cywilizacj.
Straszne nastepstwa wojen, proby laborytoryjne na zwierzetach i ludziach to nastepstwa wyuzdania myslowego , brak granicy rozsadku ,wiary ze istnieje BOG.
Zanim BOG podjol sie unicestwienia ludzkich kreatur dawal ostrzezenia ludziom przez prorokow , zniszczenie miast Sodomy i Gomory , oraz inne znaki .
Wszystkiemu winni sa ludzie dawnej jak i obecnej sytuacji, rzadzacy przez swoja arogancje , robieniu na przekor innym politycznym silom, lenistwo, brak odpowiedzialnosci itd itp, sa nastepstwami obecnej tragedi gospodarczej i ludzkiej: straszne jest to ze nikt nie poniesie zadnej kary, i dlatego beda sie takie tragedie powtarzac.
Wylaczmy BOGA z pomowien i obarczania GO wina, my jestesmy wszystkiemu winni i musimy ponies konsekwecje za nasze czyny,BOG jest opserwatorem naszego dzialania , my mamy rozum , sumienie, mozliwosci nie ograniczone w postepowaniu, tak wiec odpowiadajmy za soje czyny.
Wszystko co uczynimy nie zgodnie z wola BOZA i nauka JEZUSA oraz 10-ma przykazaniami jest przeciw nam , znamy nastepstwa przeciwstawienia sie BOGU, wiec nie liczmy na "UKLADY I KOLESIOSTWO" bo ten numer z BOGIEM nie przejdzie.
Suav - 11 lip 2010, o 13:30
Część z nas wierzy w potop lokalny, regionalny a nie ogólnoświatowy. Więc Andrzeju sprecyzuj jaki według Ciebie był potop. Jeśli był ogólnoświatowy, to jak wytłumaczysz, że nie wyginęli w nim murzyni, aborygeni, eskimosi czy papuasi? Jeśli twierdzisz, że te rasy są wnukami Noego i że zaczęli ewoluować z Semity/Zyda/Araba 4500 lat temu i tyle czasu im starczyło na tak drastyczną zmianę wyglądu, i że do tego cofnęli się cywilizacyjnie o tysiące lat, to podziwiam Twoją bogatą wyobraźnię i wiarę w prosty świat.
Te bardziej prymitywne do niedawna rasy reprezentowały zwykle cywilizacje dużo niższe technicznie i naukowo niż sumeryjska cywilizacja Noego. To dziwne, że te niby kolejne pokolenia potomków Noego zamiast się dalej rozwijać, budować na wiedzy swoich przodków czyli dokonywać postępu cywilizacyjnego jak Chińczycy, Hindusi czy Europejczycy, woleli wrócić do epoki kamienia łupanego. Nauka takich przypadków nie zna i nawet izolacja terytorialna i odgrodzenie przez ocean nie powoduje u kolejnych pokoleń amnezji i porzucenia wiedzy naukowej, filozoficznej i religijnej przodków i praprzodków. To nielogiczne i bardzo małoprawdopodobne. Pierwszy kandydat do szukania alegorii w Biblii, Andrzej W., nie powinien więc w ogólnoświatowy, niszczący całą ludzkość potop wierzyć.
Andrzej Wołyński - 11 lip 2010, o 17:23
Te bardziej prymitywne do niedawna rasy Ja tak nie uważam, korzystasz z Biblii której ponad 3000 lat. ludzkość jelcze 200 lat temu nie znała co to jest prąd, a z narzędzi byli tylko łopata i pług. Niwiem w jaki sposób wyznaczasz prymitywizm.
Pierwszy kandydat do szukania alegorii w Biblii, Andrzej W. Szukam Prawdy w Biblii a nie alegorii.
Suav - 11 lip 2010, o 18:07
Andrzej, czy Ty nie wiesz o naukowych, astronomicznych, matematycznych, geometrycznych, architektonicznych i technicznych osiągnięciach starożytnych Sumerów. Hindusów czy Egipcjan? Oni potrafili budować świątynie czy obserwatoria do których trzeba bylo wybitnych mózgów i rozwiniętych technologii. Umieli obliczać zrównanie dnia z nocą, wylewy Nilu, figury geometryczne i ich wzory, znali od dawno koło i metalurgię, a Ty ich porównujesz z murzynami z buszu czy sawanny przed kolonizacją przez białych? Porównujesz ich do prymitywnych plemion które nie znały pisma, koła, przedmiotów metalowych i budowali prymitywne lepianki lub ziemianki? Porównujesz ich co plemion, które wyznawały najprymitywniejszą formę religii, animizm? To według Ciebie wnukowie Noego?
A co powiesz o Aztekach i Majach, którzy budowali pałace i świątynie na linii przesilenia zimowego i równonocy wiosennej (equinoxu)? I tego, że budowali swiątynie z bloków skalnych tak wielkich i ciężkich że nawet dzisiaj nie wiadomo jak je transportowali i podnosili do góry? A to, że pomiędzy te bloki skalne nie zmieści się nawet ostrze noża, bo tak dokładnie są spasowane. A rysunki na płaskowyżu Nazca. Budowali to wszystko przynajmniej 1000 lat temu a może i dawniej. Według Ciebie byli prymitywni jak Aborygeni przed przybyciem Anglików, czy murzyni przed ich przybyciem?
To zupełnie inne cywilizacje i wszystkie te 'kolorowe' cywilizacje jakoś dziwnie przeżyły potop, bo cała nauka i zdrowy rozsądek (może to właśnie szukanie alegorii w Biblii?) wskazuje na to. Potop był lokalny i ominął murzynów, papuasów, eskimosów i NIE SĄ potomkami, wnukami Noego i jego synów. Oni nie są kontynuacją cywilizacji Sumeru, Mezopotamii, Akkadu, nazwij to jak chcesz. Poczytaj sumeryjski mit o Gilgameszu starszy od księgo Genezis. Napewno go jednak już znasz. To właśnie siła mitu.