Remont autka
Boro - Wt lut 24, 2009 9:52 pm
" />Więc tak do ludzi którzy już przechodzili przez ten problem.
Proszę o wpisywanie porad które przydadzą się przy remoncie.
bo jak narazie mam kilka wątpliwości jak się za to zabrać żeby to miało ręce i nogi.
jak to rozebrać żeby później się odnaleźć. Jakoś opisywać itp.
czy piaskować coś czy nie ?
i wiele innych jak coś macie ciekawego to piszcie.
Pyza20 - Wt lut 24, 2009 11:33 pm
" />moim zdanie systematyczne rozbieranie i segregacja części ja bym pakował wszystko w kartony ale w jakimś logicznym dla siebie systemie. jak będę robił to kabelki będę oklejał taśmą malarską lub inna z odpowiednim napisem gdzie to było podłączone Piaskowanie z tego co wiem i tak wymaga przygotowania więc trzeba samemu walczyć z konserwacją np na podwoziu. Jak mnie by było stać to wolał bym piaskować i malować od początku a jak kasy nie ma to druciak i lecisz z koksem...
na pewno trzeba zrobić kosztorys z przewidzianą rezerwą finansową bo nie jedno może nas spotkać...
No i chyba najważniejsze żeby to uwiecznić na fotografiach bo nie raz jest tak że człowiek składa i główkuje jak to było założone albo gdzie no i żeby się nie spieszyć.
na Nekli przygotowując się do remontu znalazłem takie dyskusje większość rad tyczy się syreny ale można to chyba zastosować do innych aut...
rozbiórka
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic. ... ight=szyby
malowanie
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=7080
prezes - Śr lut 25, 2009 12:23 pm
" />a ja preferuję pełen spontan:
wszyskie części na kupę, a potem jakoś się dojdzie, co do czego....
gingerbread - Śr lut 25, 2009 1:09 pm
" />proponuję wszystko tak do kartonów powkładać, żeby nic się nie zgubiło, elementy wnętrza do jednego kartonu, spod maski do drugiego itp., opisywanie tego nie ma sensu bo pomylić się nie ma w czym za bardzo przy składaniu,
proponowałbym pozostawić wszystkie śrubki i wkręty, bo niektóre są typowe do pewnych zastosowań i szkoda później coś na sztukę tam wkręcać, co nie do końca pasuje...
wiązka elektryczna jest tak zrobiona, że też się nie pomylisz przy ponownym jej podłączaniu a tym bardziej, że nie masz raczej w niej żadnych patentów porobionych...
Melins - Śr lut 25, 2009 2:29 pm
" />W kartony z wszystkimi sróbkami i pierdołami!Kupiłem 2 auta w kartonach i nawet je poskłądałem!zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Boro - Wt lut 24, 2009 9:52 pm
" />Więc tak do ludzi którzy już przechodzili przez ten problem.
Proszę o wpisywanie porad które przydadzą się przy remoncie.
bo jak narazie mam kilka wątpliwości jak się za to zabrać żeby to miało ręce i nogi.
jak to rozebrać żeby później się odnaleźć. Jakoś opisywać itp.
czy piaskować coś czy nie ?
i wiele innych jak coś macie ciekawego to piszcie.
Pyza20 - Wt lut 24, 2009 11:33 pm
" />moim zdanie systematyczne rozbieranie i segregacja części ja bym pakował wszystko w kartony ale w jakimś logicznym dla siebie systemie. jak będę robił to kabelki będę oklejał taśmą malarską lub inna z odpowiednim napisem gdzie to było podłączone Piaskowanie z tego co wiem i tak wymaga przygotowania więc trzeba samemu walczyć z konserwacją np na podwoziu. Jak mnie by było stać to wolał bym piaskować i malować od początku a jak kasy nie ma to druciak i lecisz z koksem...
na pewno trzeba zrobić kosztorys z przewidzianą rezerwą finansową bo nie jedno może nas spotkać...
No i chyba najważniejsze żeby to uwiecznić na fotografiach bo nie raz jest tak że człowiek składa i główkuje jak to było założone albo gdzie no i żeby się nie spieszyć.
na Nekli przygotowując się do remontu znalazłem takie dyskusje większość rad tyczy się syreny ale można to chyba zastosować do innych aut...
rozbiórka
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic. ... ight=szyby
malowanie
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=7080
prezes - Śr lut 25, 2009 12:23 pm
" />a ja preferuję pełen spontan:
wszyskie części na kupę, a potem jakoś się dojdzie, co do czego....
gingerbread - Śr lut 25, 2009 1:09 pm
" />proponuję wszystko tak do kartonów powkładać, żeby nic się nie zgubiło, elementy wnętrza do jednego kartonu, spod maski do drugiego itp., opisywanie tego nie ma sensu bo pomylić się nie ma w czym za bardzo przy składaniu,
proponowałbym pozostawić wszystkie śrubki i wkręty, bo niektóre są typowe do pewnych zastosowań i szkoda później coś na sztukę tam wkręcać, co nie do końca pasuje...
wiązka elektryczna jest tak zrobiona, że też się nie pomylisz przy ponownym jej podłączaniu a tym bardziej, że nie masz raczej w niej żadnych patentów porobionych...
Melins - Śr lut 25, 2009 2:29 pm
" />W kartony z wszystkimi sróbkami i pierdołami!Kupiłem 2 auta w kartonach i nawet je poskłądałem!