ďťż

Spektranie - pomysł na wspólną grę.



Lantiz - 22 Lip 2010 23:27
" />Witam,

Z racji tego, że tekstu jest sporo ograniczę się tylko do wytłumaczenia - skąd ten topic.

Uwzględniając prawdziwość danych o mocnym podziale na podmrok i naziemie oraz dość wysoki poziom graczy interesujących się projektem - chciałem zaproponować nową idee dla tych którzy chcieliby w ten sposób i taką postacią się bawić.

Idea ta nie jest organizacją, nie chciałbym żeby do końca tak była odbierana gdyż zaprzecza to trochę jej ruchowi oraz modelowi Spektran - o nich właśnie poniżej.

Dość już jednak ględzenia rpgowego emeryta

Szary Szwadron – wersja niezwykle uboga, aby nie wyjawić wszystkich niuansów acz zainspirować do gry.

Gdy beznadzieja i ciemności przytłaczają każdy oddech, a każdy ruch wymierzony jest niczym diagram zysku i strat – pozostaję zawsze nadzieja, głupota zasiana w umysłach myślących. Niegroźna, lecz zabójcza w swej istocie.

Zawsze jesteś tylko tym czym się urodziłeś, tej istoty nie przejdziesz mimo usilnych starań i czynów.
Tej dewizy bronią wartości i idee, moralność kształtowania w społeczeństwach każdej rasy.
Utrzymująca porządek rzeczy małych i grzechy czynów ciężkich w ryzach okowy myślenia.

Setki Spektran zostało zabitych w walkach na przełomie wieków, tysiące z nich zaś oddanych w niewole lub śmierć w okowach pożeraczy umysłów. O tym jednak nikt nie mówi... Ważne jest państwo, grupa, wyższy cel.

Znajdują się jednak tacy którzy chcą więcej..
Wyrywają łapczywie od losu kolejne nieodkryte karty, nie dlatego, że są lepsi czy na to zasługują – robią to ponieważ mają odwagę zginąć, by żyć tak aby coś zmienić..

Świat Podmroku nigdy nie będzie światem ludzi.
Nie będzie też nigdy światem Spektran.
To nie z nimi negocjują okrutne rasy – to oni są wciąż neutralni, ustępliwi i słabi.
To oni negocjują każdy dzień, towar czy monetę...

Spośród różnych klanów, rodzin, kast i profesji znajdą się zawsze Ci którzy nie chcą, nie mogą, nie muszą tak żyć..
Połączeni w marzeniu o powrocie i przywróceniu niegdysiejszego miejsca wśród ludzi którymi są, a których za swe krzywdy nienawidzą..

Blada ich skóra, zaś serce na wpół zatrute..
Chcą sami zapisać swoją kartę, ta zaś pisana będzie mądrością i krwią..
Od setek lat nie słychać było ich cienia, ani widać błysku ich umysłu czy noża..
Teraz nadszedł czas zmian... W Podmroku nie ma już dla nich miejsca ani czasu..

Nazwali siebie Szarym Szwadronem, gdyż ruszają bezewnie z niczym, chcąc zapisać przyszłość.

Przyjmij ich w swej chacie lub schowaj swój dobytek i dziecie...
Coś co miało pozostać na zawsze w ukryciu, rozbudziło się...

Spektranie nadchodzą..




Xanas - 22 Lip 2010 23:33
" />Rozumiem że można sie wypowiadać

Sam nie wiem. Drowy raczej nie pozwoliły by ludziom pałętać się po podmroku a tym bardziej zamieszkać w nim. Wszak drowy najlepiej znają cały podmrok i szybko by użyli Spektran jako niewolników bądź ofiary dla Lolth. ogólnie rzecz biorąc musieliby naprawdę umieć się ukrywać tak by drowy nie wiedziały o ich istnieniu a to raczej niemożliwe. Jakoś tego nie widzę.
Podmrok dla Podmrokowców a Powierzchni a dla Powierzchniowców. jeszcze tego brakowało by ograniczyć drowom pole manewru w i tak mniejszym niż powierzchnia miejscu.



tuldor1 - 22 Lip 2010 23:42
" />Hmm.. jak mniemam wykorzystałeś do tego pomysłu stworzoną przez Mateusza 'Zsu-Et-Am' Kominiarczuka rasę zamieszczoną na polterze http://dnd.polter.pl/Spektranie-PDF-c949

Muszę przyznać iż pomysł jest ciekawy lecz unikałbym wprowadzania do świata ras spoza kanonu a opracowanych przez kogoś samego - nawet jeśli jest to dobrze przygotowane Poza tym... zdradzę iż jest już coś podobnego nie powiem jednak dokładnie o co chodzi by nie zdradzać tajemnicy - radzę jednak pogadać ze Sztrasnym2.0 - on będzie mógł powiedzieć więcej o takim projekcie

_________________
Najbardziej wredny z Twórców Chultu, chętnie pomoże w sprawach z modem związanych.

"Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" Oscar Wilde
_________________
KaHuna - Pon Lip 12, 2010 10:11
słusznie, słuchać tuldora



Sztrasny 2.0 - 22 Lip 2010 23:46
" />Tutaj za bardzo nie ma pola do gdybania, bo Spektranie są kanoniczną frakcją w FR - toteż jakoś sobie jednak w tym Podmroku radzą.

Inna sprawa czy patent wypali na serwerze.




Lantiz - 22 Lip 2010 23:59
" />Wykorzystałem w pełnym przyzwoleniu

To akurat najlepszy opis chyba jaki udało mi się znaleźć, najbardziej przejrzysty i obiektywny. Nieco go przerobiłem przyznaje gdyż nie wszystko w nim było tak jasne i proste po NwN oraz aspekt rasy, a raczej mutacji, który widzę do końca na Serwerze.



RoyalCoward - 23 Lip 2010 00:03
" />Myślę że to jest ciekawa sprawa, Chult byłby chyba pierwszym polskim serwem z jakąś nie 'bić, palić, gwałcić' rasą z Podmroku. Najlepiej by było gdyby ustawić takich Spektran jako 'łączników' między Podmrokiem a Powierzchnią. W końcu dyplomaci z nich dobrzy i mogli by się tym pałać na 'ćwierć etatu'. (Typu sprzedawać informacje kto, kiedy i jaką armią wyrusza gdzie, jak wygląda sytuacja dookoła wyjść na powierzchnię, kto obecnie rządzi w najbliższym mieście w Podmroku itp)

Ale to by się gryzło z ich ukrywaniem się. I tu właśnie zastanawiam się jak wyglądały by relacje graczy grającymi tą rasą z innymi graczami. W końcu chowają się przed resztą Podmroku i nie wychodzą na powierzchnię. W ogóle byłby między nimi kontakt z innymi graczami nie spektranami?



tuldor1 - 23 Lip 2010 00:08
" />Oh nie czepiam się tego Lantizie i widzę żeś przerobił całkiem ładnie bardziej chodziło mi o to iż zostałbym jednak przy rasach kanonicznych nie dokładajac do świata autorskich

Hmm.. a nie myślałeś o Pomrokach lub "Podziemnych Imaskari" ? w przypadku tych drugich również nastąpiła ucieczka z powierzchni pod ziemię

_________________
Najbardziej wredny z Twórców Chultu, chętnie pomoże w sprawach z modem związanych.

"Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" Oscar Wilde
_________________
KaHuna - Pon Lip 12, 2010 10:11
słusznie, słuchać tuldora



Gromix - 23 Lip 2010 00:16
" />Lantiz, pomysł dobry i na pewno ciekawy, ale pytanie czy to wypaliłoby na serwerze?



Lantiz - 23 Lip 2010 00:19
" />Domyślnie słońce działa prawie tak mocno na spektran jak na drowy.
Oczywiście nie mam tu na myśli ich magii ale "osobiste odczucia" przedstawiciela rasy. Ja ze swojej strony aby uczynić ich owymi łącznikami właśnie doprowadziłem do światłowstrętu i podatności na oślepienie mocnym światłem - zaskoczenie zaklęciem, spojrzenie w słońce , zbliżona do twarzy pochodnia itp

Szary Szwadron który chciałem zaproponować byłby raczej złożony z osobników którzy nie chcą spędzić w ciągłym zagrożeniu, ciemności i beznadzieji przetrwania (bo tak, w podmroku ta rasa silna nie jest wszakże) swego życia i wychodzą na powierzchnie. Dobry DM jednak ściągnie ich nie raz na dół czy uplącze w questy miedzy podmrokiem i powierzchnią...

Ze względu na swoje plusy i właśnie owe maskowanie się, brak informacji itp - na powierzchni sobie poradzą i nabiorą nieco tajemniczości, a nawet ruszą do ofensywy politycznej ^^ Mroczne życie jednak nie znika tak wspaniale, kiedy je zostawić "za sobą" i to jest właśnie piękne, bo co się wydarzy - decyduje już same RP i pomysły DM.

Mamy wyraźny podział graczy na drowów i naziemców, chcemy jednak grać "razem" - spoiwo proponuje w moim poście, a sam mam ochotę tak grać i będę to robił, jeżeli inni wyrażą chęć - tym fajniej i może ze Szwadronu wyjdzie przynajmniej jakieś fajne komando



tuldor1 - 23 Lip 2010 00:36
" />Zdaniem sprostowania Lantizie Ekipa nigdy nie miała celu w izolowaniu Podmroku i Powierzchni od siebie.. baa.. na Chult poczyniono masę zabiegów by zachęcić drowy do "wyłażenia" po zapadnięciu zmroku... a cóż wtedy czynić będą zależy juz od sytuacji i ich własnych motywacji Więc nie do końca chyba dobrze nie pojąłeś tego "sztywnego podziału" ^^ (to nie przystań gdzie drow nie wejdzie na górę a naziemiec na dół ^^)

_________________
Najbardziej wredny z Twórców Chultu, chętnie pomoże w sprawach z modem związanych.

"Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" Oscar Wilde
_________________
KaHuna - Pon Lip 12, 2010 10:11
słusznie, słuchać tuldora



Lantiz - 23 Lip 2010 00:42
" />Nie będę się spierał, ale drow wychodzący bez informacji, ubezpieczenia pozycji i danych na temat swego "celu" etc to raczej nie drow, a drider ( i to z tych mniej rozgarniętych ^^) Przekonanie, że drowy są wszechmocne nie jest do końca ok, ponieważ w przeważającej mierze ich siła opiera się na umyśle, a do swoich celów zawsze kogoś potrzebują.

Sprostuje też info o ukrywaniu się przed rasami podmroku.
W kakonie FR spektranie nie ukrywają się przed żadną rasą, a właśnie są łącznikami handlowymi i dyplomatycznymi między nimi. Mają kontakty i są gdzieś tam potrzebni po trochu każdemu.. Ot, zostali można powiedzieć przyjęci i znają swoje zadania oraz miejsce..
Inną sprawą są tylko łupieżcy i potwory polujące na podobne ofiary - Spektran.



RoyalCoward - 23 Lip 2010 01:01
" />Im większa interakcja między graczami = tym większa grywalność.

Fajnie też by było gdyby była jakaś ziemia 'neutralna'. Czyli miejsce gdzie bez problemu może dojść i drow i naziemca, i oboje będą mieli powody by tam iść.

A jeszcze fajniej było by gdyby naziemcy w pewnym etapie kolonizacji wyspy zaczęli szukać wszystkich zejść do Podmroku i poustawiali by strażnice przy tych wszystkich jaskiniach (nie w samych jaskiniach ofc). W nocy siedziało by tam paru strażników mających gacie pełne łajna ze strachu że coś wyłoni się z czeluści. Oczywiście naziemcy nie wiedzieli by czy dana jaskinia prowadzi do Podmroku - mogli by to określić tylko na podstawie tego czy jakiś 'murzyn' już z niej wyszedł.

Wojny o kopalnie (co jak co ale wojna o surowce jest najlepszym powodem z wszystkich możliwych), porywanie górników, nocne napadanie karawan, plugawienie świątyń. Takie elementy dodają gry smaczku. Najlepiej było by gdyby każdy Naziemca miał nocą pełne gacie i Drowów faktycznie się bał i ich nienawidził. Bo nie ma nic gorszego niż muminkowe czarne elfy, którym straż miejska stawia piwo w karczmie.

Można by dorzucić autorski motyw dla Drowów, typu raz na jakiś czas (typu dwa tygodnie reala) mieli by święto w którym muszą złożyć w ofierze minimum jednego naziemca (nie musi to być gracz). I oczywiście im więcej ofiar złoży dany dom tym wyższa będzie jego ranga i prestiż w oczach Lolth. Dodanie czegoś co fabularnie umożliwi wychodzenie z Podmroku, zamiast ciasnej izolacji w nim. (Bo w końcu wysokie kapłanki raczej nie interesują się powierzchnią (poza rzadkimi wyjatkami), a tym jak wbić sztylet w plecy innej wysokiej kapłance.)

Spektranie dawali by informacje Drowom - bo fakt że gracz wie że jak na tej lokacji skręci w prawo to dojdzie do nie strzeżonej wioski bo wcześniej grał powierzchniowcem - w żadnym wypadku nie usprawiedliwia czy tłumaczy wiedzy Drowów na temat powierzchni w danym rejonie. Można powiedzieć że 'Drowy miały by swoich informatorów'. To zamiast stwierdzić 'miały by', można powiedzieć że mają Spektran.

Tak samo naziemcy raczej nigdy nie trafią do Podmroku bez przewodnika po tych wszystkich ciasnych przejściach, jaskiniach, labiryntach i podziemnych rzekach/jeziorach. I też fakt że na lokacji jest to po prostu 'wydeptana ścieżka' nie powinien tłumaczyć zajść że ktoś spokojnym krokiem wchodzi sobie do Podmroku. A nawet jak już wejdzie to ma znikomą szansę na to że znajdzie jakieś miasto/cokolwiek innego niż skały czy głodnego beholdera.

Drowy będą potrzebować informacji gdzie i kiedy zaatakować (bo np. zaatakowanie podczas nocnej parady militarnej nie wchodzi w rachubę) i jakie mogą być siły wroga, a naziemcy będą potrzebować... Tych samych informacji. Gdzie, kogo, kiedy i jakimi wojskami drowy zaatakują powierzchnię.



Sztrasny 2.0 - 23 Lip 2010 01:06
" />W roli informatora lepiej od spektranina (spektrana?) spełniłby się zwykły leszcz z ulicy - a to z takiej racji, że się nie wyróżnia. Natomiast spektranie są równie charakterystyczni jak drowy i w podobny sposób przyciągaliby uwagę



tuldor1 - 23 Lip 2010 01:17
" />Hmm... w wielu punktach masz słuszność Xent ale nie do końca.

">Fajnie też by było gdyby była jakaś ziemia 'neutralna'. Czyli miejsce gdzie bez problemu może dojść i drow i naziemca, i oboje będą mieli powody by tam iść.Eee... nie wyobrażam sobie takowego placu/jaskini/areny na jakim była by widoczna wywieszka "nie tłuc się" śmierdzi mi to Murlok Stoczniową... co prawda można takie miejsce stworzyć ale bynajmniej nie powinno być to jego pierwotnym zastosowaniem.

">A jeszcze fajniej było by gdyby naziemcy w pewnym etapie kolonizacji wyspy zaczęli szukać wszystkich zejść do Podmroku i poustawiali by strażnice przy tych wszystkich jaskiniachObecnie Naziemcy żrą się między sobą w dodatku musząc uważać na niektórych tabaxi... drowy równiez sa w takim momencie zagrożeniem ale nie głównym i nikt nie będzie budował twierdz przy każdej jaskini

">Wojny o kopalnie (co jak co ale wojna o surowce jest najlepszym powodem z wszystkich możliwych), porywanie górników, nocne napadanie karawan, plugawienie świątyń. Takie elementy dodają gry smaczku. Najlepiej było by gdyby każdy Naziemca miał nocą pełne gacie i Drowów faktycznie się bał i ich nienawidził. Bo nie ma nic gorszego niż muminkowe czarne elfy, którym straż miejska stawia piwo w karczmie.To prawda ale.. czy ktoś temu kiedyś zaprzeczał?

">Można by dorzucić autorski motyw dla Drowów, typu raz na jakiś czas (typu dwa tygodnie reala) mieli by święto w którym muszą złożyć w ofierze minimum jednego naziemcaKażdy dorastający drow musi wyruszyć na powierzchnię i upolować naziemca - to tak zwane Okrwawiny, dodatkowo o jakiś czas poświęca się ywe ofiary na ołtarzach lolth więc nic autorskiego nie ma w takim rozwiązaniu

">Dodanie czegoś co fabularnie umożliwi wychodzenie z Podmroku, zamiast ciasnej izolacji w nim. (Bo w końcu wysokie kapłanki raczej nie interesują się powierzchnią (poza rzadkimi wyjatkami), a tym jak wbić sztylet w plecy innej wysokiej kapłance.)Sprowadzają niewolników i naziemne towary skąd ;]? Wśród Drowich najemników nie jeden zajmuje się handlem bądź grabieżami dóbr powierzchni

">w żadnym wypadku nie usprawiedliwia czy tłumaczy wiedzy Drowów na temat powierzchni w danym rejonie. Można powiedzieć że 'Drowy miały by swoich informatorów'. To zamiast stwierdzić 'miały by', można powiedzieć że mają Spektran. Ponownie można się czepić faktu iż wypuszczają się młodzi regularnie na powierzchnię, nie raz zaś prowadzone sa 'rajdy' mające na celu grabierz bądź porwanie nieco naziemnej chołoty (że o atakach na elfy z czystej miłości nie wspomnę)... zaś o ile w dzień jest to niemożliwe o tyle w nocy chyba niczym niezwykłym nie jest drow badający najbliższe okolice wyjścia na niegościnny świat (pomijam ekstrema takie jak np kult eilistree jaki ogólnie na powierzchnię lezie jak stado mrówek )

_________________
Najbardziej wredny z Twórców Chultu, chętnie pomoże w sprawach z modem związanych.

"Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" Oscar Wilde
_________________
KaHuna - Pon Lip 12, 2010 10:11
słusznie, słuchać tuldora



RoyalCoward - 23 Lip 2010 01:24
" />Ale skąd Drowy skombinowały by tego leszcza z ulicy? Musieli by wyjść nocą i takiego złapać. A chodzenie w dżungli po nocy (kiedy budzi się 99% drapieżników) gdy nie wie się gdzie iść może być trochę bezowocne. Drowy na powierzchni mają bardzo słabą orientację w terenie. Pod ziemią nie ma wiatru, nie ma dużych otwartych przestrzeni, nie ma wszechobecnego zapachu dżungli/tysiąca zwierząt w niej żyjącej, w Podmroku panuje cisza bo jak coś wyda dźwięk to już coś na to skoczy - a w Dżungli cisza może panować co najwyżej w dzień. Wszędzie pełno dźwięków, zapachów, wiatru, ściany roślin, pnączy, wielkich liści...

I jak taki drow ma trafić gdziekolwiek? Musi mieć pomoc z zewnątrz, informatora / przewodnika. A pamiętajmy że fabularnie wyspa jest dopiero kolonizowana - więc Drowy mogą nawet nie wiedzieć że Wybrzeże Mieczy/Amn przybyły na Chult. Tymbardziej nie będą wiedzieć gdzie się znajdują ich siedziby i gdzie budowane są nowe osiedla.

Wytłumaczenie 'wiedzą, bo mieszkają już tam kupę czasu' raczej w tym wypadku pasować nie będzie.



RoyalCoward - 23 Lip 2010 01:29
" />Tuldor, biorąc pod uwagę przyrost naturalny Drowów i to jak często te okrwawiny są urządzane to można by robić 'rajd' raz na pół roku/rok?

Też co do najemników. Na wyspie wcześniej nie było nikogo poza Tabaxi, więc ciężko by było o najemnika z terenów podziemnych który znałby się na walce z wojskami Amn/Wybrzeża, znał ich obyczaje, wiedział gdzie i kiedy szukać, jak omijać strzeżone miejsca itp itd. Chyba że polowali by na Tabaxi.

Na Chulcie przybycie Wybrzeża/Amn jest nowością i należy o tym pamiętać.

A co do terenu neutralnego - raczej miałem na myśli coś ala Skullport.



tuldor1 - 23 Lip 2010 01:37
" />
">Ale skąd Drowy skombinowały by tego leszcza z ulicy? Musieli by wyjść nocą i takiego złapaćXent - na pewno nie będa drowy bez ptrzeby atakowały miast, to nie przystań i inne lony gdzie drowy oblegają benzor Do ich celów wystarczy im ograbienie mniejszej wioski a by to uczynić musza znać rozmieszczenie posterunków straży i pi x oko jej liczebność w nocy, nic wiecej, nie potrzeują wiedzieć że "młynarzowa daje po cichu kowalowi" więc łapanie takowego "leszcza" nie jest konieczne choć może być pomocne jeśli akurat pójdzie na nocny spacer...

">chodzenie w dżungli po nocy (kiedy budzi się 99% drapieżników)W porównaniu z illithidami, obserwatorami, płaszczowcami i istotami innymi naznaczonymi farazess te lamparty żmije i tygrysy to potulne kociaki...

">nie ma dużych otwartych przestrzeni (...) tysiąca zwierząt w niej żyjącej miałem to zostawić bez komentarza ale... nie zdzierżę Podmrok Xencie to cały podziemny ŚWIAT... a nie kilka jaskiń, bo mam wrażenie ze wciąz nie wiesz czym jest ta kraina Owszem, znajdują się tamkręte korytarze i wąskie szyby ale też rzeki, jeziora a nawet całe morza, przepaście i czeluście sięgające w dół na kilkadziesiat kilometrów i mające tyle samo średnicy, albo olbrzymie jaskinie w jakich można by zmieścić athkatlę, wrota baldura i waterdeep razem wzięte (słyszałeś o wieeelkiej rozpadlinie?) Co do zwierząt.. mają ich tam pod dostatkiem z tą różnicą iż to co dla drowa może być zwierzątkiem naziemiec uznałby za demona z piekła rodem

">Tuldor, biorąc pod uwagę przyrost naturalny Drowów I znowu brak znajomości tematu... przyrost naturalny jest dość spory z uwagi na znaczną płodność tej rasy... kwestia ile z tych drowów dożywa wieku sędziwego to coś zupełnie innego

_________________
Najbardziej wredny z Twórców Chultu, chętnie pomoże w sprawach z modem związanych.

"Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" Oscar Wilde
_________________
KaHuna - Pon Lip 12, 2010 10:11
słusznie, słuchać tuldora



RoyalCoward - 23 Lip 2010 01:49
" />Tuldor, czym jest podmrok doskonale wiem. Wydaje mi się natomiast że niezbyt ogarniasz o czym mówię. Jeśli ktoś nie jest tubylcem/komandosem trenowanym do przetrwania w takich warunkach to się w ogromnej dżungli po prostu zgubi. Brzmi banalnie, ale dla naziemcy oznacza to pewną śmierć, a dla Drowów nie odnalezienie wiosek. Pamiętaj że do dyspozycji mają ściśle ograniczony czas, 1/2 nocy w jedną stronę i max1/2 nocy przeznaczona na powrót. Jeśli masz tysiące kilometrów kwadratowych dżungli - to po prostu nie znajdziesz niczego na omacku i chybił trafił. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt że drow po wyjściu na powierzchnię dostaje szału zmysłów.

O zwierzętach pisałem - bo wydają odgłosy, pachną i będą rozpraszać takiego drowa. Poza tym co z tego że komando drowów rozwali beholdera, skoro jak jeden nadepnie na węża to ma zgon. Trucizna inna niż w Podmroku a magią się nie poratują. Zresztą nie chodzi mi tu o zagrożenie dla drowów, co czynnik rozpraszający.

W Podmroku można znaleźć praktycznie wszystko. Ale co z tego skoro 95% drowów praktycznie nigdy nie opuszcza okolic swego rodzimego miasta? Żyją pod miotłą matki opiekunki i nie zwiedzają widoków. Jaskinia z miastem z reguły jest największą otwartą halą jaką w życiu widzieli. Nie zawsze, ale z reguły. (Mowa oczywiście o drowach z wysokich domów, a nie o drowim plebsie) A nie ma co zakładać że każda postać gracza była wszędzie, wszystko widziała i już jest pro tru komandos power 5000.

Edit: I co z tego że mają wysoką płodność? Na okrwawiny na powierzchnię wybierają się głównie drowy z wysokich domów. Na miasto mają - max - tysiąc kobiet szlachcianek w tych domach? Szalonej liczby drowów która będzie wychodzić na powierzchnię na okrwawiny nie uzyskasz. Już pomijając fakt że okrwawiny rzadko kiedy w ogóle odbywają się na powierzchni.

Edit2: Nie mam informacji czy w ogóle okrwawiny są odbywane wśród drowiego plebsu. Ktoś wie?

Edit3: Chciał bym przypomnieć że gracze raczej w 100% będą należeć do drowiej szlachty, a szlachciców w miastach nie ma setek tysięcy... Członkowie wysokich domów a plebs to zupełnie dwa inne drowie światy.



Lantiz - 23 Lip 2010 07:21
" />Może załóżmy proszę nowy topic o drowach ?



velve122 - 23 Lip 2010 08:32
" />
">O zwierzętach pisałem - bo wydają odgłosy, pachną i będą rozpraszać takiego drowa. Poza tym co z tego że komando drowów rozwali beholdera, skoro jak jeden nadepnie na węża to ma zgon. Trucizna inna niż w Podmroku a magią się nie poratują. Zresztą nie chodzi mi tu o zagrożenie dla drowów, co czynnik rozpraszający.


Warto też wspomnieć, że drowy niekoniecznie muszą wiedzieć, czym stworzenie, które ich zaatakowało jest - wiedzę o jakichś stworzeniach mogą czerpać z różnych ksiąg, ale nie będzie w księgach wszystkiego o powierzchni, tak jak w księgach na powierzchni nie ma wszystkiego o podmroku. Tylko szczątkowe informacje, punkt zaczepienia.



Xanas - 23 Lip 2010 10:51
" />Okrwawiny to nie koniecznie wyjście na powierzchnie. Gram na serwie gdzie naziemiec może wejść do podmroku kiedy chce (oczywiście w miastach go ubiją) i odwrotnie i nie ma żadnych problemów. A co do okrwawin to każdy ma tam inne a to zabicie kogoś kto zawadza, a to zabicie naziemca, ubicie jakiegoś mocnego potwora itp.

Tutaj też mi się nie wydaje że drowy będą potrzebować łączników z naziemcami.



tuldor1 - 23 Lip 2010 11:20
" />Oh ale ja nie twierdzę iż tacy "pośrednicy" nie są przydatni

_________________
Najbardziej wredny z Twórców Chultu, chętnie pomoże w sprawach z modem związanych.

"Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" Oscar Wilde
_________________
KaHuna - Pon Lip 12, 2010 10:11
słusznie, słuchać tuldora



Phoeking - 23 Lip 2010 11:59
" />Według mnie sam pomysł Spektran jest ciekawy, ale wydaje się być zbędny. I nie wiem czy by wypalił. W końcu jak ludzie zareagowali by na pojawienie się Spektran? Według mnie przynajmniej duża część wrogością. Dla przeciętnego chłopa taki odmieniec, czy inszy szatan to potwór. Chwycili by za widły i koniec zabawy. Jeśli ta rasa miała by być agresywniejsza wobec ludzi i walczyć o dominację to nasuwa się pytanie czemu nie dołączyć innych? Np. duergarów?
Według mnie o wiele więcej sensu miałoby zostawienie tej rasy w spokoju. Z podziemnych gatunków drowy wystarczą.
A co do postów typu "Drowy nie poradzą sobie na powierchni, zgubią się w lasach itp." - Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Grając drowem musisz mieć dyszkę we wszystkich statach. Nie dla zabawy. Dlatego, by żyjąc w Podmroku, lub próbując wyjść na powierzchnie mieć szanse przeżyć. W zamian za gorszą sytuację terytorialną otrzymujesz np. wysokie OC . A zresztą...
Amn i Baldur walczą prawie przeciwko sobie o dominację nad wyspą, niektórzy Tabaxi próbują im nawet przeszkadzać. A drow może wyjść nocą na powierzchnię, zbadać teren, pozabijać kilku ludzi, dowolność. Na razie prawie nikt się nimi nie przejmuje. Także mogą zacząć coś robić ze światem naziemnym.



Xanas - 23 Lip 2010 12:12
" />Wy się o drowów nie bójta..poradzą sobie na powierzchni oj poradzą



tuldor1 - 23 Lip 2010 12:33
" />I co pozostaje mi poza poparciem ponownie Phoekinga... Może poza niewielkim sprostowaniem:

">nie dołączyć innych? Np. duergarów?(...) Z podziemnych gatunków drowy wystarczą.Nie sądzę by było problemem gdyby ktokolwiek chciał zagrać duergarem svirfenblinem Ot musiałby się po prostu liczyć z faktem iż nie uzyska bonusów mechanicznych... a to że będzie mieć czarnego krasnoluda/gnoma głębinowego biegającego po podmroku chyba nikogo nie zaboli Wszak jest to kanoniczna część Podmroku

_________________
Najbardziej wredny z Twórców Chultu, chętnie pomoże w sprawach z modem związanych.

"Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" Oscar Wilde
_________________
KaHuna - Pon Lip 12, 2010 10:11
słusznie, słuchać tuldora



Lantiz - 23 Lip 2010 12:52
" />Pada tu wiele stwierdzeń odnośnie tego, że Spekrtanie to rasa podmroku.
Cała zabawa polega jednak na tym, że ta rasa nie pasuje ani do naziemia, ani do podmroku w stu procentach.

Zwykły chłop - jak zapisane jest w opisie weźmie ich za człowieka, nie są to potwory, raczej ludzie którzy są "dziwni" dla innych przedstawicieli swej rasy z racji wyglądu i w grupie rzeczywiście mogą budzić sensacje.

Akurat to, że naziemiec schodzi do podmroku jest wielkim uproszczeniem.
Naziemiec nie przeżyłby kilkunastu dni wędrówki do miejsc gdzie może spotkać inne rozumne rasy..

Ja osobiście wole grać czymś bardziej złożonym, więc mowa o tym czy to jest zbędne - dla kogoś może tak, dla mnie jeżeli zastosować się do ich opisu daje codziennie nowe możliwości interakcji i RP z każdą rasą.

Ponadto widzę, że ze spektran robi się podrasę do wykorzystania dla drowów.. Nie tak są przedstawieni i nie tak ja ich widzę, oczywiście każdy może grać spektranami dlatego pozostawiam już to własnej konwencji postaci i osądowi, ale zejście z tematem na drowy i dywagację które rozsądza już "podręcznik" FR to raczej temat z którym zwykle nie zwykliśmy dyskutować Ja ze swojej strony chciałbym stworzyć taką grupę i zapraszam chętnych, od razu mówię, że mi osobiście brakuje frakcji opartej na militariach jeżeli chodzi o hierarchie zasady itp i tak Szary Szwadron byłby zbudowany, aby mieć szansę przeżycia w utraconym świecie naziemia.
Oczywiście nie zakładam, że to jedyna droga ani nawet świetny pomysł, ale tak to widzę

Lan



Gromix - 23 Lip 2010 12:54
" />Lantiz, czyli Spektran ma świetny wzrok w ciemnym podmroku jak i w słoneczny dzień na powierzchni?



Lantiz - 23 Lip 2010 12:58
" />Hej Grom,

Na powierzchni widzi o wiele słabiej, ale adoptuje się z czasem - z mojej strony przynajmniej będzie to odegrane. Dodatkowo zawsze pozostaje wrażliwy na światło, nawet gdyby przez 20 lat starał się spoglądać na słońce o sekundę dłużej i dłużej.. Kilka przykładów całkowitego oślepienia nowo przybyłego na powierzchnie Spektrana opisałem bodajże 2 moim poście tego tematu.

W podmroku widzi dwa kolory, biel i czerń. W tym czerń jako zarysy, obrysy i całość jako istoty żywe. Oczywiście mowa tu o całkowitej ciemności, Spektranie często jak inne rasy rozświetlają jednak słabym światłem swe osady i miasta. Miało to swoją nazwę fachową, takie widzenie w spektrum czerni i bieli, aczkolwiek nie przytoczę z pamięci



tuldor1 - 23 Lip 2010 13:05
" />Innymi słowy ma na powierzchni podobnie wrażliwe oczyska do drowiej społeczności?

_________________
Najbardziej wredny z Twórców Chultu, chętnie pomoże w sprawach z modem związanych.

"Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" Oscar Wilde
_________________
KaHuna - Pon Lip 12, 2010 10:11
słusznie, słuchać tuldora



Lantiz - 23 Lip 2010 13:10
" />Jak napisałem powyżej, szybsza adaptacja, brak całkowitego oślepienia, ale poważny zanik wzroku w pierwszym etapie wyjścia - czyt. miesiąc gry na przykład moim zdaniem Spektran powinien unikać pory dziennej ze względu na swą słabość bądź chronić się przed słońcem kiedy musi wychodzić na pełne jego oddziaływanie - w wyjątkowych przypadkach. Z czasem wzrok chociaż zawsze będzie czuły i będzie słabością na powierzchni, przyzwyczai się na tyle, by można powiedzieć, że Spektran "patrzy i widzi" nawet w mocniejszym słońcu, chociaż jasne jest, że sprawia mu to ból czy dyskomfort.

Co do pomysłu wywodzenia się Sztrasnego - na wszystko można się umówić bądź przyjąć nieco inne założenie, w końcu mamy się bawić



RoyalCoward - 23 Lip 2010 14:06
" />Co do tego że inni ludzie z miejsca atakowali by spektran. Dlaczego? Taki zwykły chłop widział by niskiego, strasznie bladego człowieka który wyszedł gdzieś z głuszy. Raczej by mu pomógł, bo uznał że jest wyczerpany/chory, niż chwycił za widły i go ubił. Gdyby tak zrobił, bałby się kary za morderstwo. Spektranie nie mają na czole wypisanego 'Jestem z Podmroku', a wyglądają jak bladzi, niscy ludzie. Jako że mod rozgrywa się w dżungli, to co druga choroba powinna w swych objawach mieć conajmniej bladość.

Nie rozumiem czemu bladego człeka brać za potwora?

Też co do chodzenia w biały dzień i patrzenia na słońce. Chciałbym tak sprostować. Gdyby istota z Podmroku spojrzała nawet na chwilę w słońce = permanentna ślepota. Dlatego w dzień najlepszą bronią na drowy jest... Dobrze wypolerowana zbroja. Wystarczy drowowi puścić słonecznego 'zajączka' tarczą w oczy i po zabawie. Od patrzenia w słońce wszystko permanentnie ślepnie, naziemca wytrzyma może minutę, Drow powinien ślepnąć od razu. O ile taka żarówka/pochodnia daje tylko tymczasowego 'flesza', to słońce po prostu permanentnie dewastuje oczy. W najlepszym wypadku Drow który spojrzał nawet na sekundę na słońce na zawsze straci możliwość widzenia kolorów, oślepnie na jakiś tydzień i stanie się jeszcze większym krótkowidzem. Ale to wersja naciagana, typu Drizzt.



Gromix - 23 Lip 2010 14:14
" />
">Nie rozumiem czemu bladego człeka brać za potwora?
Można na przykład wziąć go za wampira?



RoyalCoward - 23 Lip 2010 14:18
" />Jasne że można. Każdego człowieka który wygląda na chorego bierze się za wampira?

Poza tym chłop ze wsi raczej by spieprzał gdzie się da widząc wampira, niż brał widły i szedł na solo z lordem nieumarłych.



Phoeking - 23 Lip 2010 14:33
" />‼…są niemal całkowicie biali, szarzy czy nawet grafitowi…” i ‼włosy w barwach od bieli do srebra” plus ‼bardzo często zdobią złożone malunki, zwykle w barwach czerni, błękitu i fioletu”

Pamiętajmy też, że ktoś potocznie "blady" podczas choroby nie jest zupełnie biały A co jeśli chłop zobaczy człowieka grafitowego, całego w czarnych malunkach i z białymi włosami? Jeszcze jak się będzie krzywił przed światłem



Lantiz - 23 Lip 2010 14:36
" />Rozmawiamy teraz o realiach FR, ja sobie Spektran nie wymyśliłem hehe
Odnośnie tego jak odnoszą się w FR do nich inne rasy jest kilka słów w 1 poście.



ka_ya - 24 Lip 2010 18:35
" />Sprawa wygląda tak ze pomysł jest świetny i boicie się do tego przyznać!!
Ale ja i tak wam kradnę Lantiza więc.... regret!



Xanas - 24 Lip 2010 18:35
" />Co to znaczy że go kradniesz?!



RoyalCoward - 24 Lip 2010 18:36
" />Kaya łobuzie Ty, chultaju jeden :<



Lantiz - 27 Lip 2010 21:15
" />Jak rozumiem chętnych na grę brak, temat umarł w butach - dlatego wydaje mi się, że proszę o zamknięcie. Widocznie mamy dosyć inicjatyw jak na jeden serwer
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu