Spowiedź życia
Darek - 22 wrz 2010, o 08:18
Być może jestem chory... A być może to dzięki mojemu katolickiemu wychowaniu (nic nie mam do niego) mam wrażenie, że podpisałem cyrograf... Nie było żadnej byczej skóry, ani podpisu własną krwią... Ale wiem, że prosiłem o to... i otrzymałem. Sprzedałem duszę za 1500 zł...
Czasu mam mało a myśli tyle do przelania... Jestem złodziejem, zgodziłem się na pomoc w kradzieży... Współpracownicy z mojej byłej pracy wpadli, więc stwierdziłem, że sam się zgłoszę na policje - sprawa w toku, ale na 99% będą zawiasy... Lecz sam wyrok to nie problem... Prawie dwa miesiące okłamuję rodzinę i dziewczynę, że pracuje. Po cichu sprzedaję swoje rzeczy w lombardach by mieć kasę na włóczenie się przez 8h będących moją "pracą". Jest coraz gorzej, gram w "totki" i wciąż powtarzam sobie: jestem bogaty i szczęśliwy, ale wygrana nie przychodzi...
Odkąd zgłosiłem się na policję mam myśli samobójcze. A ostatnimi czasy obmyśliłem jak skończę ze sobą. Ale coś tam w środku mówi mi, że to podstęp, że w ten sposób szatan chce wziąć moją dusze... Chce duszy za 1500 zł, które dostałem za tą kradzież...
Wiem, że powinienem powiedzieć o tym najbliższym, ale nie mam odwagi... Dlatego samobójstwo uważam za wyjście honorowe. Wiem jednak, że nie mogę ich zostawić... Ale gdy im powiem o wszystkim... Oni mnie tak dobrze starali się wychować... Moich kłamstw jest bardzo dużo - ostatnie 3-4 lata zbudowałem na kłamstwie...
Przerażona - 24 wrz 2010, o 12:04
Współczuję. Ale nie myśl, że masz duszę. Nie ma czegoś takiego:P
agchor - 25 wrz 2010, o 14:14
Samobojstwo uwazam za wyjscie honorowe... hmm chyba nie zabardzo znasz znaczenie slowa honor.
Dlaczego nie chcesz powiedziec o tym wszystkim rodzinie? Czego sie boisz? Ze cie zostawia ze odwroca sie od ciebie i stracisz kontakt z bliskimi? Przeciez jak popelnisz samobojstwo to tez juz ich nigdy nie zobaczysz, wiec moze lepiej zaryzykowac i powiedziec prawde nie masz nic do stracenia.
Samobojstwo to nie rozwiazanie
maciej_ - 18 paź 2010, o 19:17
Ale nie myśl, że masz duszę. Nie ma czegoś takiego:P
skąd ta pewność i skąd wiesz że nie ma duszy ? Wierzysz że nie ma duszy to dlaczego nie wierzyć że jest ?zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Darek - 22 wrz 2010, o 08:18
Być może jestem chory... A być może to dzięki mojemu katolickiemu wychowaniu (nic nie mam do niego) mam wrażenie, że podpisałem cyrograf... Nie było żadnej byczej skóry, ani podpisu własną krwią... Ale wiem, że prosiłem o to... i otrzymałem. Sprzedałem duszę za 1500 zł...
Czasu mam mało a myśli tyle do przelania... Jestem złodziejem, zgodziłem się na pomoc w kradzieży... Współpracownicy z mojej byłej pracy wpadli, więc stwierdziłem, że sam się zgłoszę na policje - sprawa w toku, ale na 99% będą zawiasy... Lecz sam wyrok to nie problem... Prawie dwa miesiące okłamuję rodzinę i dziewczynę, że pracuje. Po cichu sprzedaję swoje rzeczy w lombardach by mieć kasę na włóczenie się przez 8h będących moją "pracą". Jest coraz gorzej, gram w "totki" i wciąż powtarzam sobie: jestem bogaty i szczęśliwy, ale wygrana nie przychodzi...
Odkąd zgłosiłem się na policję mam myśli samobójcze. A ostatnimi czasy obmyśliłem jak skończę ze sobą. Ale coś tam w środku mówi mi, że to podstęp, że w ten sposób szatan chce wziąć moją dusze... Chce duszy za 1500 zł, które dostałem za tą kradzież...
Wiem, że powinienem powiedzieć o tym najbliższym, ale nie mam odwagi... Dlatego samobójstwo uważam za wyjście honorowe. Wiem jednak, że nie mogę ich zostawić... Ale gdy im powiem o wszystkim... Oni mnie tak dobrze starali się wychować... Moich kłamstw jest bardzo dużo - ostatnie 3-4 lata zbudowałem na kłamstwie...
Przerażona - 24 wrz 2010, o 12:04
Współczuję. Ale nie myśl, że masz duszę. Nie ma czegoś takiego:P
agchor - 25 wrz 2010, o 14:14
Samobojstwo uwazam za wyjscie honorowe... hmm chyba nie zabardzo znasz znaczenie slowa honor.
Dlaczego nie chcesz powiedziec o tym wszystkim rodzinie? Czego sie boisz? Ze cie zostawia ze odwroca sie od ciebie i stracisz kontakt z bliskimi? Przeciez jak popelnisz samobojstwo to tez juz ich nigdy nie zobaczysz, wiec moze lepiej zaryzykowac i powiedziec prawde nie masz nic do stracenia.
Samobojstwo to nie rozwiazanie
maciej_ - 18 paź 2010, o 19:17
Ale nie myśl, że masz duszę. Nie ma czegoś takiego:P
skąd ta pewność i skąd wiesz że nie ma duszy ? Wierzysz że nie ma duszy to dlaczego nie wierzyć że jest ?