ďťż

Tytułem wstępu



SebastianCiszewski - Śro Lut 18, 2009 11:59 pm
W związku z moimi ambicjami, aspiracjami, marzeniami, planami, chęciami, głosami z różnych stron o woli DZIAŁANIA

i pewnymi okolicznościami mającymi miejsce w minionych miesiącach

chciałbym jednak kontynuować pewne formy współpracy ze studentami.

Nie będzie to już Koło Naukowe, którego przestałem być niedawno opiekunem. Jednak gdzieś w głowie siedzi pomysł stowarzyszenia pozauczelnianego. Kwestie formalne w tej chwili mają znaczenie drugorzędne. Ważni są ludzie...

Za kilka dni zamieszczę obszerniejszy wpis i opis mojego zamysłu. Ten enigmatyczny wstęp kieruję do tych, z którymi udało mi się zamienić już kilka słów. Do osób, które podobnie widzą pewne sprawy. Myślę, że nie muszę im wszystkiego rozkładać za czynniki pierwsze.

Sebastian Ciszewski




SebastianCiszewski - Wto Kwi 14, 2009 1:22 am
Tytułowe stowarzyszenie jest oczywiście pewną perspektywą organizacyjną a nie dosłownym celem najbliższej czasowo działalności. Moim celem jest skupienie (trwałe jak i tymczasowe, incydentalne) osób które studiują nauki humanistyczne (otwarty jestem również na współpracę z absolwentami), ze szczególnym uwzględnieniem nauk pedagogicznych. Oczywiście proponowana formuła działalności nie wyklucza współpracy czy innej formy zaangażowania osób w powyższy sposób charakteryzowanych.

Motywacja do podjęcia się realizacji tego pomysłu wypływa z osobistych uwarunkowań genetycznych jak radość z obcowania z innymi ludźmi, wspierania ich, czerpania z ich doświadczeń, chęci dokonywania zmian w otaczającym mnie świecie. Innym źródłem inspiracji jest jakość i skuteczność procesu kształcenia studentów na poziomie akademickim. Moje krytyczne podejście nie ma na celu dezawuowanie dorobku, pozycji, sukcesów kadry dydaktycznej. Jednak formuła kształcenia, pozorowanie pewnych działań, zaściankowość, brak większej ilości działań doskonalących wzbudza we mnie może nie rewolucyjny sprzeciw, ale właśnie chęć działania wespół z tymi, którzy mówią: ZA MAŁO, NIE TAK, LEPIEJ, WIĘCEJ, TRUDNIEJ, CIEKAWIEJ, BARDZIEJ INSPIRUJĄCO itd.

Zapewne przykładem takich kierunków działania może być moja opieka naukowa i organizacyjna nad studenckimi kołami naukowymi. Dziś z różnych względów nie zajmuję się bezpośrednio taką działalnością, ale szereg pomysłów chciałbym przenieść w przyszłość. Na stronie http://www.ciszewscy.pl zamieściłem obraz tamtej wspólnej (mojej i studentów) pracy.

Chciałbym jeszcze napisać, że celem mojego przedsięwzięcia jest chęć budowania pewnej płaszczyzny współpracy dla ludzi, którzy pewne przymioty rozwoju intelektualnego, duchowego, społecznego cenią przede wszystkim. Z podziwem zaznajamiam się ze środowiskami intelektualnymi, które skupiły ludzi nie na jedno działanie, ale na całe życie. Nie jako sztywną strukturę organizacyjną, ale jako wspólnotę myśli, wartości i ducha. Zapewne nie jest to łatwe, ale w głębi serca wierzę, że jak najbardziej potrzebne każdemu człowiekowi.

Z racji wstępnego braku formalnego statusu działania, projekt ten musi opierać się bardziej na wirtualnym zakotwiczeniu w społecznej przestrzeni, niż identyfikacji z jakąś uczelnią, organizacją itd. Wierzę, że nie najistotniejsze musi być miejsce spotkań, ale zebrane grono ludzi i podejmowane tematy.

Myślę, że pewnym hasłem, ideą mi przyświecającą może być oczekiwanie, że ja czegoś nauczę Was, Wy coś nauczycie mnie i My wspólnie czegoś się nauczymy.

Szczegóły...

Pomyślałem, że ciekawą siatką porządkującą obszary naszego zaangażowania byłoby skrzyżowanie dwóch sfer:

Pierwsza (naukowa, praktyczna i integracyjna)
Druga (spotkania z ..., wyjścia do..., działania własne)

Każdy element jednej sfery można łączyć z innym. Powstaje 9 kombinacji.

Naukowe / spotkania z ... - np. nauczycielami akademickimi
Naukowe/ wyjścia do ... - np. wyjazdy na konferencje naukowe
Naukowe/ działania własne - np. biuletyn studencki

Praktyczne/ spotkania z ...- np. szkolenie z trenerem
Praktyczne/ wyjście do... - udział w zewnętrznym warsztacie
Praktyczne/ działanie własne - np. wystawa na temat znanej postaci

Integracyjne/ spotkanie z... - np. spotkanie z aktorem
Integracyjne/ wyjście do... - np. teatr
Integracyjne działanie własne - np. wyjazd turystyczny

Rozsądną częstotliwością spotkań byłoby organizowane 2-3 działań w miesiącu. Oczywiście jeśli liczebność zespołu byłaby większa, możliwe jest podejmowanie większej ilości inicjatyw. Nie oznacza to bynajmniej chęci popadnięcia w masowość. Balans pomiędzy elitaryzmem a egalitaryzmem byłby najwłaściwszy.

To tak w skrócie...
pozdrawiam
SC



SebastianCiszewski - Pią Maj 08, 2009 8:26 am
Zainteresowanych inicjatywą zapraszam na spotkanie w środę 13 maja w godz. 16-17.30
Miejsce podam bezpośrednio zainteresowanym

SC
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu