wybebeszenie civica
herman600 - 2008-03-09, 00:04
" />panowie po wybebeszeniu auta... i pozostawieniu deski rozdzielczej i fotela kierowcy o ile sie poprawiają osiągi??napiszczie np "normalnioe miałem 10s do setki a po wybebeszeniu mam 8s.czy cos taskiego... i to mi wystarczy:P:Pdzięki z góry
sailence - 2008-03-09, 01:04
" />raczej nie jest to duża różnica, owszem wiem, sam tego nie robiłem więc raczej nie powiem ci jaka jest różnica po odelżeniu auta ale w szczecinie jest jedno ED6 kolegi Boci@na, które na prostej (z lekkim zamachem, MPFI, skróconą skrzynią biegów i bez końcowego tłumika) nie radzi sobie z seryjnym ED7, na zakrętach to inna bajka ale jednak na prostej...
druga sprawa to wrażenia dźwiękowe w aucie, jak wysiadłem od Boci@na i wsiadłem do siebie to różnica masakryczna, tam słychać jak przejeżdżasz muchę po afalcie także dobrze się zastanów czy jesteś gotów na takie poświęcenia
na samym wydmuchaniu plastików, foteli wygłuszeń nie zyskasz 2sek
herman600 - 2008-03-09, 02:27
" />to był tylko przykład:D:D:Dz tymi 2ma sek. :D ja sie tak pytam jak ta sprawa wygląda:D:d
Krychu - 2008-03-09, 08:13
" />ja wyrzucilem juz niemal wszystko co sie dalo niepotrzebnego i wlasnie nie jest wcale tak glosno slychac te wszystkie kamyczki z tylu jakby cie mialy pier.. w glowe wie ktos jak wyglada sprawa typy kontrola drogowa vs wydmuszka?
HIO - 2008-03-09, 08:59
" />
qpx - 2008-03-09, 09:17
" />Ja gdy w aucie z tapicerki miałem tylko deske rozdzielczą, 2 fotele, i jeden bok drzwi, reszta out, to musze powiedzieć, że przyspieszenie zauważalnie lepsze.
No i odrazu mówie, nie ma sensu wywalać podsufitki!
sailence - 2008-03-09, 10:12
" />dlatego ja raczej idę w druga stronę Krychu wygłuszyłem już drzwi i tylne nadkola i w aucie jest o niebo ciszej, nie słuchać charakterystycznego szumu w czasie deszczu, kamyczków i piasku stukającego o tylne nadkola dla wyciszenia wydechu planuję też zrobić tak cały bagażnik i tunel między fotelami i ścianę grodziową silnika mat raczej nie będzie dużo w sensie kg, może z 5-7kg ale o ile ciszej
tylna kanapa jest leciutka, tzn. zjedz mniej na obiad i już zrekompensowałeś jej wagę, tylne oparcia od kanapy ważą może z 4kg razem
Boci@n - 2008-03-09, 10:21
" />sailence jeżeli to seryjne ed7 masz na myśli saimona to sorry ale ono jest tak samo seryjne jak analoga. Co do wybebeszania to powiem tak. Obecnie mam 2 fotele Bimarco, pasy schtotha, obicie drzwi, deskę rozdzielczą, zapas, gaśnice, trójkąt. Brak: kanapy, plastików z tylu, podsufitki. Zszedłem równe 50kg. Czyli żadna rewelacja. Nie dużym kosztem można zejść kolejne 50kg. Czy warto? Jak auto służy tylko do zabawy to TAK, jak jedziesz na 1/4 to TAK, jak jeździsz na co dzień a od czasu do czasu jakieś ściganko to NIE. Różnica jest ale trata komfortu i walorów użytkowych jest ogromna.
sailence - 2008-03-09, 10:25
" />no spoko, tylko że twoje boci@nowe ED6 jest również ogarniętę i to chyba nawet konkretniej: skrzynia, zamach - tego szymon nie ma, a to dużo i mimo tych robótek jest szybszy, owszem ED6 w serii na 100% grubo pogonisz ale wybebeszenie jak to ująłeś albo dla fun'u albo 1/4 bo na codzień to hardcore
keermit - 2008-03-09, 10:52
" />jak wywale maty to wybiore sie ze wszystkim na wage i zobaczymy co pokaze. Ogolnie tak jak pisano, na co dzien: nie warto Ale wzrok ludzi na swiatlach - bezcenny
ps. nie wiedzialem ze w szczecinie jest tyle 4gen spocik jakis 3a ogarnac hehe
Tankian - 2008-03-09, 11:05
" />długo jezdziłem wybeszony na maxa, słychac najmniejszy kamyczek.
auto jest ciut sybsze, ledwo zauwazalne ale jednak
Krychu - 2008-03-09, 11:23
" />stary stwierdzil ze chyba te auto zarejestruje na honolulu (chodzilo mu chyba o przejscie przegladu) nie ma co, jestem hardkorowcemzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
herman600 - 2008-03-09, 00:04
" />panowie po wybebeszeniu auta... i pozostawieniu deski rozdzielczej i fotela kierowcy o ile sie poprawiają osiągi??napiszczie np "normalnioe miałem 10s do setki a po wybebeszeniu mam 8s.czy cos taskiego... i to mi wystarczy:P:Pdzięki z góry
sailence - 2008-03-09, 01:04
" />raczej nie jest to duża różnica, owszem wiem, sam tego nie robiłem więc raczej nie powiem ci jaka jest różnica po odelżeniu auta ale w szczecinie jest jedno ED6 kolegi Boci@na, które na prostej (z lekkim zamachem, MPFI, skróconą skrzynią biegów i bez końcowego tłumika) nie radzi sobie z seryjnym ED7, na zakrętach to inna bajka ale jednak na prostej...
druga sprawa to wrażenia dźwiękowe w aucie, jak wysiadłem od Boci@na i wsiadłem do siebie to różnica masakryczna, tam słychać jak przejeżdżasz muchę po afalcie także dobrze się zastanów czy jesteś gotów na takie poświęcenia
na samym wydmuchaniu plastików, foteli wygłuszeń nie zyskasz 2sek
herman600 - 2008-03-09, 02:27
" />to był tylko przykład:D:D:Dz tymi 2ma sek. :D ja sie tak pytam jak ta sprawa wygląda:D:d
Krychu - 2008-03-09, 08:13
" />ja wyrzucilem juz niemal wszystko co sie dalo niepotrzebnego i wlasnie nie jest wcale tak glosno slychac te wszystkie kamyczki z tylu jakby cie mialy pier.. w glowe wie ktos jak wyglada sprawa typy kontrola drogowa vs wydmuszka?
HIO - 2008-03-09, 08:59
" />
qpx - 2008-03-09, 09:17
" />Ja gdy w aucie z tapicerki miałem tylko deske rozdzielczą, 2 fotele, i jeden bok drzwi, reszta out, to musze powiedzieć, że przyspieszenie zauważalnie lepsze.
No i odrazu mówie, nie ma sensu wywalać podsufitki!
sailence - 2008-03-09, 10:12
" />dlatego ja raczej idę w druga stronę Krychu wygłuszyłem już drzwi i tylne nadkola i w aucie jest o niebo ciszej, nie słuchać charakterystycznego szumu w czasie deszczu, kamyczków i piasku stukającego o tylne nadkola dla wyciszenia wydechu planuję też zrobić tak cały bagażnik i tunel między fotelami i ścianę grodziową silnika mat raczej nie będzie dużo w sensie kg, może z 5-7kg ale o ile ciszej
tylna kanapa jest leciutka, tzn. zjedz mniej na obiad i już zrekompensowałeś jej wagę, tylne oparcia od kanapy ważą może z 4kg razem
Boci@n - 2008-03-09, 10:21
" />sailence jeżeli to seryjne ed7 masz na myśli saimona to sorry ale ono jest tak samo seryjne jak analoga. Co do wybebeszania to powiem tak. Obecnie mam 2 fotele Bimarco, pasy schtotha, obicie drzwi, deskę rozdzielczą, zapas, gaśnice, trójkąt. Brak: kanapy, plastików z tylu, podsufitki. Zszedłem równe 50kg. Czyli żadna rewelacja. Nie dużym kosztem można zejść kolejne 50kg. Czy warto? Jak auto służy tylko do zabawy to TAK, jak jedziesz na 1/4 to TAK, jak jeździsz na co dzień a od czasu do czasu jakieś ściganko to NIE. Różnica jest ale trata komfortu i walorów użytkowych jest ogromna.
sailence - 2008-03-09, 10:25
" />no spoko, tylko że twoje boci@nowe ED6 jest również ogarniętę i to chyba nawet konkretniej: skrzynia, zamach - tego szymon nie ma, a to dużo i mimo tych robótek jest szybszy, owszem ED6 w serii na 100% grubo pogonisz ale wybebeszenie jak to ująłeś albo dla fun'u albo 1/4 bo na codzień to hardcore
keermit - 2008-03-09, 10:52
" />jak wywale maty to wybiore sie ze wszystkim na wage i zobaczymy co pokaze. Ogolnie tak jak pisano, na co dzien: nie warto Ale wzrok ludzi na swiatlach - bezcenny
ps. nie wiedzialem ze w szczecinie jest tyle 4gen spocik jakis 3a ogarnac hehe
Tankian - 2008-03-09, 11:05
" />długo jezdziłem wybeszony na maxa, słychac najmniejszy kamyczek.
auto jest ciut sybsze, ledwo zauwazalne ale jednak
Krychu - 2008-03-09, 11:23
" />stary stwierdzil ze chyba te auto zarejestruje na honolulu (chodzilo mu chyba o przejscie przegladu) nie ma co, jestem hardkorowcem