ďťż

Wybory 2010



Andrzej Wołyński - 31 maja 2010, o 05:32
Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje. Objawienie św. Jana 22.11-15





Cyprian S - 31 maja 2010, o 10:06
To faktycznie sytuacja groteskowa.

Kiedyś w Polsce była Partia Przyjaciół Piwa, założona przez komika Rewińskiego - weszli do Sejmu, z jakimś małym procentażem.
Ale żeby 37%, to jest szok.



ewrys - 31 maja 2010, o 11:15
A ja podzielam opinię, że to ludzie zdesperowani,którzy nie widzą w partiach politycznych powagi w stosunku do siebie zademonstrowały swoje niezadowolenie. Tonie są jaja to jest akt desperacji ludzkiej. W gruncie rzeczy jaka różnica między tą partią, a inną niby poważną choć w rzeczywistości i ci i ci nic pożytecznego nie robią dla społeczeństwa.
Rywiński mówił: Głosujcie na mnie! Nie będzie lepiej, ale na pewno będzie śmieszniej. Wyborcy widzieli jakieś szanse w poprawie bytu w innych partiach stąd taki a nie inny wynik. W przypadku Islandii niezadowolenie sięgnęło apogeum. Po takich wyborach partie powinny się głęboko zastanowić nad " ściągnięciem misia z bieguna polarnego".



Andrzej Wołyński - 31 maja 2010, o 12:01

Po takich wyborach partie powinny się głęboko zastanowić nad " ściągnięciem misia z bieguna polarnego".Po takich wyborach partii będą rywalizować, kto zaproponuje bardziej idiotyczny program. Zamyślą się tylko wtedy, gdy naród przestanie bądź kogo z nich wybierać.
Ten idiota przynajmniej powiedział prawdę : że nie zamierza dotrzymywać obietnic!

zademonstrowały swoje niezadowolenie Z takim samym skutkiem, demonstrując niezadowolenia, mogli by spalić swój dom.
A może to jaki śmieszny pył z wulkanu do tego doprowadził? Albo to takie reklamowe uderzenie władz żebyś zwrócić uwagę na ich problemy..




ewrys - 31 maja 2010, o 15:22
No cóż musi być najpierw upadek, żeby móc wstać i iść. Dlatego rozumiem tych ludzi, którzy nie spalili swoich domów, a wybrali metodę bardziej przykrą dla polityków.
Kto wie, czy ten komik przestanie być komikiem i otoczy się mądrymi ludźmi, aby władza w końcu była na miejscu, a nie przy karierowiczach. Gdyby tak się stało to wiele krajów pójdzie w ich ślady. Według mnie, jest to demokratyczna rewolucja. Warto śledzić dalsze wydarzenia.



Andrzej Wołyński - 31 maja 2010, o 16:28
Nie zgadzam się, stąd moje pytanie do ciebie, ponieważ nasz chrześcijański punkt widzenia powinien i na pewno ma wpływ na opinie innych ludzi. Czy ty postąpisz tak jak Islandczycy, glosując za jaką bzdurę, żebyś dopiec politykom?
A jeśli to tylko twoje prowokacyjne spojrzenia, żebyś uaktywnić dysput, to nie rób tego, bo to do dobrego nie prowadzi, mam w tym doświadczenia, ale to inny temat.



ewrys - 31 maja 2010, o 19:10
Powiedziałem tylko, ze rozumiem postąpienie tych ludzi. Ale nie ukrywam, ze ten nietypowy sposób protestu mieszkańców Reykiaviku podoba mi się. Te wybory były do rady miasta, a nie do parlamentu. Oni uzyskali większość głosów. Będzie ich 15 w radzie miasta. Dlatego uważam, że w tym przypadku ludzie nie zaszkodzą swoim postąpieniem. Za to już politycy poczuli wstrząs ,( wszystkimi zatrzęsło nie tylko z rady miasta) A w szczególności tymi, którzy poprzez swoje nieudolne rządy doprowadzili cały kraj w przepaść. Dostali żółtą kartkę od narodu. To jest demokracja i dziwi mnie taki fakt, że ludzie się dziwią. Oj, proste nie umiesz rządzić to oddaj władzę rządzącą innemu. Dlaczego mówisz, że komik nie będzie umiał rządzić w radzie miasta? Co takiego ma w sobie polityk, który dokonał katastrofy narodowej?
Historia pokazuje że pasterz zostaje królem o którym mówi się Wielki Dawid.
Z drugiej strony wiadomo jakie są przywileje demokracji. Jakie jest prawo. Dlaczego w prawie nie uwzględniono takiego przypadku? Wygrali w demokratycznych wyborach bo taka była wola ludzi- koniec, kropka.
PS przynajmniej prowadzili szczerą i uczciwą kampanią wyborczą.
Sprostowanie - dostaną 6 miejsc w 15 osobowej radzie.
I teraz ja doznałem szoku. O ile mi wiadomo rada Warszewska to 60 osób,natomiast w Częstochowie 25 w Reytiaviku 15 również w Chikago 15.



Andrzej Wołyński - 31 maja 2010, o 19:24
A wiuęc pozostaję pytanie otwartym, bo nie podajesz odpowiedzi a w kólko powtarzasz to samo: Czy ty Andrzeju, będziesz głosować i wybierzesz siebie za kierownika byle kogo, żebyś nauczyć pozostałych politykow? Czy mam domyślic że tak, czy sam odpowiesz?



ewrys - 31 maja 2010, o 19:30
Zanim odpowiem na Twoje pytanie, musisz mi sprecyzować kto to jest według Ciebie " byle kto"?
Bo np. w naszym w kraju na Lecha W. też mówią byle kto. (oczywiście złośliwi)



Andrzej Wołyński - 31 maja 2010, o 21:57
Chcesz zaprowadzić dyskusji do ślepego zaułku nie zamierzam sprzeczać się. Nie promuję Lecha W.
Z relacji wydarzeń i z twego punktu widzenia i tak wypływa że na wyborach stało się coś niesamowitego. A stało się tak, ponieważ jest oczywista kryza władzy. Skołowany lud, nierozumiejący w jaki sposób wpływać na świat, zawsze wyraża się metodami buntu, w nasze czasy są to co raz więcej Pokojowe rewolucje, bez krwi, ale nadal to ta sama forma bezmyślnego oburzenia, oporu, buntu. Ten sam wybór mniejszego zła od większego. Ale Andrzeju, jest to czyn, jest wybór zła, z czym jako chrześcijanin nie zgadzam się. Zaoferowałem ci innej metody, odrzucenia wszelkich kandydatów do tej pory dopóki nie zaoferują tego co naprawdę jest dobre i zgodne ze zdrowym rozsądkiem i Prawdą Boga. Reakcja władz będzie nie mniej szokująca, ale przy tym nie stanę uczestnikiem wyboru czegoś głupiego.
Nie znam Lecha W. jak nie znam klauna którego wybrali Islandczycy. Ale znam że nikt z nich nie wołał do postawienia duchowości jako osnowy dla odnowienia ziemi. I znam motywy Islandczyków - wybierzemy to co jest najgłupsze, żebyś to co nie tak mocno głupie, zastanowiło się i przestraszyło się naszej wyborczej siły. Czemu ten przykład ma służyć? Oto patrzcie, jest nas bogato, nas nie podołaty, jesteś my silni i niebezpieczni, możemy sporo otóż zróbcie nam dobrze?
Ale niech ci będzie, sprecyzuje ci, Byle kto, to ten kogo nie prowadzi Duch Boży. Kto nie mowie według proroctw. Kto kłamie żebyś nakarmić, kto zabija, żebyś uzdrowić, kto cudzołoży żebyś nasycić. Byle kto, to byle kto, to ten kto nie zna Boga, a nie posłanego przez niego Syna.



Coupland - 1 cze 2010, o 06:07
Jedna radość jest w tym, że prawdziwi chrześcijanie nie uczestniczą w wyborach



Andrzej Wołyński - 1 cze 2010, o 06:12
Witaj na forum Coupland, pytanie w łeb! Bez wykrętów, to mi się podoba! Pomyśle jak lepiej odpowiedzieć i odpiszę niebawem.



ewrys - 1 cze 2010, o 06:17
To według mnie też jest niesprawiedliwa ocena tego człowieka - klauna. Klaun to jego zawód, a my nie znamy czym ten klaun się kieruje. Czy sercem i rozumem w Bogu czy mamoną. Lech W to postać bardzo polska. Chodziło mi o Lecha Wałęsę elektryka po zasadniczej szkole zawodowej.
Mogę dodać drugorzędnego aktora R.Reagana,który został prezydentem USA, albo Arnolda Schwarzeneggera kulturystę, aktora a obecnie gubernatora Kalifornii. Każda z tych osób wprost przypadkowo dostała się do wielkiej polityki, ale my nie wiemy jaka w nich wiara i czy prowadzi ich Duch Boży. Musimy brać ich takimi jakimi są i na podstawie ich uczynków dopiero określić wartość. Dlatego uzasadnione są moje słowa "za wcześnie na ocenę klauna".
Pytałeś mnie czy zagłosuję na byle kogo czyli osobę którą nie prowadzi Duch Boży.
Nie, nie chodzę już od wielu lat na wybory bo boję się że mój kandydat zrobi nieszczęście np przywróci karę śmierci. Nie mogą powiedzieć że nie pójdę nigdy głosować ja nie widzę odpowiedniego kandydata, jak mówisz prowadzonej duchem Bożym. Ale Ciebie Andrzej znam na tyle, że nie zapytał bym np o ukończoną szkołę tylko bez wahania oddał bym swój głos.



ewrys - 1 cze 2010, o 06:25

Jedna radość jest w tym, że prawdziwi chrześcijanie nie uczestniczą w wyborach

Właśnie, dlaczego?
Czy jeśli pójdę zagłosować na człowieka, którego program m się podoba, którego popieram jako dobrego gospodarza danego regionu mojego kraju to popełnię zły czyn? (I będę nieprawdziwy chrześcijanin)

Czy może jeśli zdecyduję się kandydować na sołtysa, radnego, posła, to będę już nieprawdziwym chrześcijaninem?

Czy mamy w ogóle odciąć się od demokratycznego wyboru władz i puścić organizację życia publicznego i społecznego w formę anarchistyczną?

Jak prawdziwi chrześcijanie wyobrażają sobie taki ustrój? (w którym nikt nie chodzi do wyborów i nie ma władz publicznych)

Jesteśmy częścią społeczeństwa i powinniśmy głośno i wyraźnie mówić. Może nasze głosy ktoś usłyszy i poprawimy w ten sposób świat. Problem jest tylko taki, że niezwykle mało jest takich osób na które byśmy mogli oddać swój głos.
Chrystus przedstawił nam wolę Ojca. Jego program. Niestety poprzeczka jest bardzo wysoka i człowiek jej łatwo nie osiągnie, ale nic nie staje na przeszkodzie by krok po kroku do tej wizji świata zmierzać.



Andrzej Wołyński - 1 cze 2010, o 06:45

ale my nie wiemy jaka w nich wiara i czy prowadzi ich Duch Boży, Musimy brać ich takimi jakimi są i na podstawie ich uczynków dopiero określić wartość. To za kogo będziesz glosować jeśli nie wiesz? Czy ten człowiek ze zdjęcia tobie czymś nie podoba się? Może podobne do twoich wypowiedzi doprowadzili do wyboru tego malarza? Zastanów się. Bo to że ty nie uczestniczysz w wyborach, jeszcze nie powód dla radości i dumy.

Ale Ciebie Andrzej znam na tyle, że nie zapytał bym np o ukończoną szkołę tylko bez wahania oddał bym swój głos.Dobry wybór



artur olczykowski - 1 cze 2010, o 07:05
Właśnie, dlaczego?
Czy jeśli pójdę zagłosować na człowieka, którego program m się podoba, którego popieram jako dobrego gospodarza danego regionu mojego kraju to popełnię zły czyn? (I będę nieprawdziwy chrześcijanin)

Czy może jeśli zdecyduję się kandydować na sołtysa, radnego, posła, to będę już nieprawdziwym chrześcijaninem?

Czy mamy w ogóle odciąć się od demokratycznego wyboru władz i puścić organizację życia publicznego i społecznego w formę anarchistyczną?

Jak prawdziwi chrześcijanie wyobrażają sobie taki ustrój? (w którym nikt nie chodzi do wyborów i nie ma władz publicznych)



Andrzej Wołyński - 1 cze 2010, o 07:28

mowie jedynie, ze nie jest to sfera w ktorej nie moze nas byc.Artur w Biblijnym języku twoje słowa brzmi tak : Po czym faraon zdjął swój pierścień z palca i włożył go na palec Józefa, i kazał go oblec w szatę z najczystszego lnu, a potem zawiesił mu na szyi złoty łańcuch.
Nie wołam do bojkotu wyborów, odwrotnie jak najbardziej wykorzystać swój głos za ... i tu pustka. Dla tego wyborcy muszą pokazać, że potrzebują przede wszystkim duchowości, wtedy i chleb będzie, a nie odwrotnie.. A kandydaty muszą pokazać jakiej duchowości gotowi zaproponować, na czym się opierają. Oddzielenie wiary od rządu było wywołane walką o władzę, ale gdy idzie ten kryzys władzy to muszą pokazać z jaką wiarą będą współpracować, czy z chrześcijańsko-pogańską, czy z wiarą Józefa-apostołów-proroków, która wyprowadza z kryzy i duchowej i materialnej.



ewrys - 1 cze 2010, o 08:08

Bo to że ty nie uczestniczysz w wyborach, jeszcze nie powód dla radości i dumy.
Andrzej, źle mnie zrozumiałeś. Nie powiedziałem że nie chodzę na wybory, ale że nie znalazłem kandydata którego program by mi odpowiadał.
Po tych słowach publikując zdjęcie Hitlera pokazałeś mnie w złym świetle. A po uszczypliwym dodaniu
Może podobne do twoich wypowiedzi doprowadzili do wyboru tego malarza?
wydaje mi się dalsza dysputa bezsensowna.
Z drugiej strony co można zarzucić samemu Hitlerowi? To co każdemu innemu Niemcowi tych czasów. To nie sam Hitler narobił tyle nieszczęść ale cały naród. Każdy z osobna Niemiec pokazując dokąd należy pomalować lamperię nosi za sobą winę za holokaust.



przmk - 1 cze 2010, o 08:20
Demokracja nie jest systemem idealnym - władzę wybiera większość czyli średnia w społeczeństwie. Lepiej by było gdyby władzę wybierała najbardziej mądra i inteligentna mniejszość. Ale takiego systemu jeszcze nikt nie wymyślił.
Jaka więc większość społeczeństwa tacy i politycy. Nie ma się co dziwić.
pzdr



Andrzej Wołyński - 1 cze 2010, o 08:39

Andrzej, źle mnie zrozumiałeś. pokazałeś mnie w złym świetle Nie odbieraj moje słowa jak zarzuty , bo przestane cie czytać
Czy ty dbasz o swój kraj w końcu? To czy nie warto naśladować Pawła



ewrys - 1 cze 2010, o 10:40
Mówimy o demokratycznych wyborach w Islandii ,a tu nagle zdjęcie dyktatora - Hitlera. Przecież tu demokracja , a tu dyktatura. Wiem że demokracja to najgorsze co morze być, ale na dzień dzisiejszy nic lepszego nie ma. Ludzie dopiero dorastają do nauki Chrystusa opartej na miłości, ale jeszcze nikt jej nie wprowadził.
I nie jest dla mnie wstydem nie głosować na osoby,które już zawiodły. Raczej wstydem było by określać ludzi po ich pracy zawodowej. Ot, klaun to musi być byle kto.



Andrzej Wołyński - 1 cze 2010, o 10:46

Ot, klaun to musi być byle kto. Chyba nie czytasz. Kłaun nie według zawodu, a według wypowiedzi: Wszystko co powiem w swej wyborczej kompanii jest bzdura. Zmuszasz mnie powtarzać się bo nie chcesz zawrócić i uważnie przeczytać tekst.
Twoje zrozumienia ludzi, którzy glosowali za NIC, jest powodem dla tych kto cie szanuję i słucha twych słów uważać, że takie bezmyślne wybory doprowadzą do pozytywu. A więc dawajcie zrobimy coś złego żebyś wyszło nam na dobre. Błąd!

I nie jest dla mnie wstydem nie głosować na osoby,które już zawiodły.
Wstydem będzie głosować na osoby, które jeszcze nie zawiedli ale zawiodą. I tym bardziej dla chrześcijanina. I zostaw już tego Hitlera, to przykład, jak można bezmyślnie wybrać sobie głupka na króla.



ewrys - 1 cze 2010, o 11:09
W takim razie według tytułu ludzie są głupcami bo nie zagłosowali na kłamców tylko na byle kogo.
A według mnie właśnie ci ludzie gotowi byli ponieś większe straty, dlatego zamanifestowali swoim wyborem. To coś większego niż zwykły fart klauna, to zlikwidowanie bezkrwawe bezradnych radnych miasta. To nie głupcy głosujący to krzyk starców i głodnych dzieci i ja tak właśnie to odbieram. Wszystkie rządny powinny się zastanowić nad reformą całej demokracji w której są biedni i miliarderzy. Fakt jest taki, że władza zawsze trzyma się w około bogactwa.
Będąc Chrześcijaninem wybieram ludzi którzy pragną lepszego jutra,a po ich czynach można ustalić kto tego pragnie.
Przykładem jest p. Wrona prezydent miasta Częstochowa.
Wielki chrześcijanin, wierzący (jak sam o sobie i o nim pisały gazety) Niestety finanse miasta kręciły się wokół Jasnej Góry przez co doszło do promowania Częstochowy jako m. pielgrzymów. Cz-wa była na początku stulecia drugim miastem przemysłowym w Polsce po Łodzi. Przez około 20 lat rządów wierzącego katolickiego chrześcijanina zapominano o obywatelach miasta i o przemyśle. Otwarto drogi do robienia kasy tylko klasztorowi. Miasto dokładałodo pielgrzymów, a nie czerpało zyski.
Obecnie odwołano Wronę przed zakończeniem jego kadencji i teraz jest klaun.
Miasto jest bez prezydenta a funkcję jego przejął Urząd w Katowicach. W naszym przypadku dwa najbliższe lata będą upadkiem bez wzrostu lecz też bez cofania się.
Ponadto jestem daleki od łączenia kościoła i wszelakiego wyznania z polityką. "Oddajcie cesarzowi to co cesarskie"
Głosowałem na Wronę w Cz-wie. Poczułem się jak szmata którą wytarto podłogę, wykręcono i wyrzucono. Od tego czasu bardzo uważam na kogo zagłosuję. Dlatego rozumiem tych zdesperowanych ludzi, choć sam bym tak nie postąpił.



Andrzej Wołyński - 1 cze 2010, o 11:42

A ja głosowałem na Wronę w Cz-wie. Poczułem się jak szmata którą wytarto podłogę, wykręcono i wyrzucono. Od tego czasu bardzo uważam na kogo zagłosuję. No widzisz i określona różnica naszych poglądów.
Różnica między nami taka że ja się nie poczułem jak szmata, i chce, żebyś bracia też tak się nie czuli.
To dobrze że teraz uważasz, ale złe że innych popychasz na bezmyślne wybory, chwaląc uczynek Islandczyków. Wybrać sobie króla nie dla tego że mówi i obieca coś dobrego, a z zemsty dla złego dotychczasowego kierownictwa to jest jeszcze gorsze, bo chociaż tę mówią ładnie a nie robią, to ten w ogóle może okaże się psychopatą, bo nic nie mówi oprócz głupoty. Zgadzasz się?
W takim razie według tytułu ludzie są głupcami bo nie zagłosowali na kłamców tylko na byle kogo.
Dobrobyt Republiki leży w charakterze obywateliCicero
Głosujesz na Byle kogo, żyjesz byle jak, głosujesz na Kłamcę, będziesz okłamany. Jaki twój wybór, skonkretyzuj?



ewrys - 1 cze 2010, o 19:27

To dobrze że teraz uważasz, ale złe że innych popychasz na bezmyślne wybory, chwaląc uczynek Islandczyków.
Albo nie czytasz moich słów, albo usiłujesz zrobić ze mnie idiotę.
Wyraziłem się w tej sprawie dwa razy i nie mam zamiaru powtarzać trzeci. A Ty Andrzeju ponownie przekręcasz moją myśl. Uważam, że to Ty nie masz racji w tej sprawie.
Powiedz mi na kogo powinni głosować ci Irlandczycy? Na którego polityka? Na którą partię?
Czy ta kampania była całkiem dla jaj? Czy tylko sam komik kandydował? Oceńcie sami: film



Andrzej Wołyński - 1 cze 2010, o 20:03
Podałem swej odpowiedzi w pierwszym poscie tego wątku, mam jej od początku. Spróbuj i ty sobie odpowiedzieć, czy dobry wybór zrobili Islandczycy czy zły? Wtedy nie będzie tego konfliktu.



ewrys - 1 cze 2010, o 20:37
Więc na kogo mieli głosować? A czy doby zrobili wybór to się okaże za kilka lat. Ani ja ani Ty nie przewidzimy przyszłości, tak jak nie przewidzieli jej Niemcy 5 marca 1933 roku. Więc wracamy do meritum.



Andrzej Wołyński - 1 cze 2010, o 21:03

Ani ja ani Ty nie przewidzimy przyszłości Mów za siebie. Napisałem ci w pierwszym poście za kogo glosować. Ale powtórzę: Nie za kogo Andrzeju nie głosuj, jeśli nie wiesz za kogo. Żebyś nie mieć wstydu, to nie ruletka, to życie ludzi!



ewrys - 2 cze 2010, o 07:23
Podsumowując tę dysputę można wywnioskować że według Ciebie ludzie są głupi bo głosowali na aktorów. Powinni na kogoś kto jest kierowany duchem Bożym.
Czyli nawołujesz do nie głosowania, gdyż realnie myśląc niema takich ludzi w polityce, którzy kierowani byli by przez ducha Bożego.
Różnica między naszymi wymowami (bo spojrzenia mamy podobne) polega na tym, że ty w realnym świecie chcesz widzieć utopię, a ja myślałem, że będziemy rozmawiać o fakcie konkretnym. Demokracja to zawsze był i jak do tej pory jest wybór mniejszego zła. Jeszcze ludzie muszą dużo chleba zjeść, aby dorosnąć do idealnych chrześcijańskich założeń.
Czy to jaki wstyd że nie wiesz za kogo glosować?

Więc powiedz na kogo mieli zagłosować mieszkańcy Reykjaviku?
Czy na zakłamaną partię?
Czy na protestujących aktorów, którzy pokazywali niemoc polityków poprzez swoje alegoryczne wybory?
Czy na osobę kierowaną duchem Bożym, której niema w świecie politycznym? Co równa się z niegłosowaniem.
Nie oczekuję odpowiedzi bo czytając wcześniejsze odpowiedź jest wiadoma.
Myślisz, że gdyby osoba wymyślona przez ciebie kandydowała (miała ludzki realny projekt życia w społeczeństwie) to ludzie nie głosowali na nią? Tylko jeden Andrzej jest za dobrem i miłością? Ludzie od dawna tylko czekają na konkretne przywództwo. Nie będą pisał na kogo czekają chrześcijanie bo wszyscy wiedzą .
Ale w tym przypadku ludzie nie widząc wyjścia wybrali tzw.mniejsze zło,a tym samym dali politykom ostrzeżenie.
Andrzeju co innego marzyć, a co innego mówić o realnym życiu tu i teraz.
PS. A wypowiedzi twoje w których chcesz dowieść swojej racji czasami nie są z półki chrześcijaństwo.



Andrzej Wołyński - 2 cze 2010, o 07:44
Oj Andrzeju.. Czego ty ode mnie oczekujesz? Żebyś powiedział dobrze, jeśli już jesteś taki uparty, to wybierz sobie nie dużego a małego diabełka i czekaj że twoje życie się poprawi, a ten diabełek w końcu pokocha cie, bo jesteś wobec niego lojalny i zrobi tobie i twoim dzieciom dobrze? Chcesz żebyś cie oszukałem?
Nie zrobię, a wyrośnie z małego diabełka do wielkiego szatana i będziesz znowu mówić : poczułem się jak szmata.
Myślisz, że gdyby osoba wymyślona przez ciebie kandydowała (miała ludzki realny projekt życia w społeczeństwie) to ludzie nie głosowali na nią? Głosowali by, i do dziś głosują : Kogo chcecie wygłosować Jezusa, czy Barabasza złodzieja? Zawołali więc wszyscy razem: Strać Tego, a uwolnij nam Barabasza!
poprzez swoje alegoryczne wybory? To nie byli alegoryczne wybory, a realne. Teraz aktor będzie rządzić tymi ludźmi. I już mówił że chce poszerzyć swojej władzy.
Nie będą pisał na kogo czekają chrześcijanie bo wszyscy wiedzą . Chyba nie wszyscy, napisz jaki ma być ten przywódca i jak naprawi życie ludzi. Co to jest "ludzki realny projekt życia w społeczeństwie" Jak ty to widzisz. Zaprosimy polityków i pokażemy czego od nich oczekujemy. Przecież nie wszyscy jak mówisz są głupcy, ktoś usłyszę twój głos.



Coupland - 2 cze 2010, o 08:14
Do dyskusji włączyłem się po stwierdzeniu że prawdziwi chrześcijanie nie biorą udziału w wyborach. Przypomniało mi to takie świadkowo jehowe nawoływanie do neutralności, nie oddawania czci fladze, niegłosowaniu itd.
Tylko jest ot myślenie z XIX wieku, kiedy był Pan i Władca i o wszystkim decydował. Polska całe szczęście ma starą kilkusetletnią tradycję demokracji, i my Polacy wiemy, że nic o nas bez nas.

I okazuje się że wybory i udział w nich jest niezbędny. Tak samo jak niezbędne jest nam państwo i państwowość. Ktoś musi zorganizować choćby straż pożarną, wysypiska śmieci, naukę itd. Na to wszystko potrzebne są podatki, i przymus państwa (bo inaczej, osoba mieszkająca na wzgórzu, nie dołoży się do wałów przeciwpowodziowych, a zdrowa do budowy szpitala, choć później będę z tego wszyscy korzystać). A do tego by tym kierować potrzebne są organa władzy. Nasze zadanie wybrać najlepszych. Niegłosowanie czy wręcz wrogość do organów państwa (jak u świadków, których sporo jest na tym forum, i sporo jest ich sympatyków) do niczego dobrego nie prowadzi. Prowadzi tylko do tego, że nas śmieci zasypią, pożary strawią a dzieci nie nauczą się porządnie mówić. Nad tym wszystkim wszak stoi państwo, czy chcę czy nie chcę jestem zmuszany płacić podatki, i choć nie chodzę do teatru, to płacę na niego podatek, za który ten teatr, instytut naukowy, uniwersytet, dba o czystość mowy, o literaturę, o myśl ludzką. Bez tego moje dzieci będą głupsze, nie będą miały co czytać czy o czym rozmawiać.



Andrzej Wołyński - 2 cze 2010, o 08:19

nas śmieci zasypią, Nie śmieć, nie zasypią. To oczywiście prawdziwy żart, ale czekam na odpowiedz Andrzeja, chyba ma jaki realny ludzki plan życia w społeczeństwie.
W tym samym poscie skąd wyjąłeś ten cytat (że prawdziwi chrześcijanie nie biorą udziału w wyborach) napisano, że nie biorą do tej pory gdy nie zjawi się "realny ludzki plan życia w społeczeństwie. "

jak u świadków, których sporo jest na tym forum, i sporo jest ich sympatyków) Również sporo tu sympatyków adwentystów , baptystów i innych protestanckich kościołów.



ewrys - 2 cze 2010, o 13:41

Oj Andrzeju.. Czego ty ode mnie oczekujesz? Żebyś powiedział dobrze, jeśli już jesteś taki uparty, to wybierz sobie nie dużego a małego diabełka i czekaj że twoje życie się poprawi, a ten diabełek w końcu pokocha cie, bo jesteś wobec niego lojalny i zrobi tobie i twoim dzieciom dobrze? Chcesz żebyś cie oszukałem?
Nie zrobię, a wyrośnie z małego diabełka do wielkiego szatana i będziesz znowu mówić : poczułem się jak szmata.

ewrys napisał(a):Myślisz, że gdyby osoba wymyślona przez ciebie kandydowała (miała ludzki realny projekt życia w społeczeństwie) to ludzie nie głosowali na nią?

Głosowali by, i do dziś głosują : Kogo chcecie wygłosować Jezusa, czy Barabasza złodzieja? Zawołali więc wszyscy razem: Strać Tego, a uwolnij nam Barabasza!

ewrys napisał(a):poprzez swoje alegoryczne wybory?

To nie byli alegoryczne wybory, a realne. Teraz aktor będzie rządzić tymi ludźmi. I już mówił że chce poszerzyć swojej władzy.

ewrys napisał(a):Nie będą pisał na kogo czekają chrześcijanie bo wszyscy wiedzą .

Chyba nie wszyscy, napisz jaki ma być ten przywódca i jak naprawi życie ludzi. Co to jest "ludzki realny projekt życia w społeczeństwie" Jak ty to widzisz. Zaprosimy polityków i pokażemy czego od nich oczekujemy. Przecież nie wszyscy jak mówisz są głupcy, ktoś usłyszę twój głos.

Co to za rozmowa? Ja bronię ludzi gdyż ich nazywasz głupcami teraz wmawiasz mi że to moje słowa.
Opisuje ci dlaczego tak postępili (wedługmnie) ty mi wmawiasz że ja tak postępuję.
Insynuacje o Hitlerze potem o diabełku.
Wymagasz ode mnie odpowiedzi zwięzłych na temat mojego głosowania, za to nic o sobie nie napisałeś.
Rozmawiam o realnym świecie co panuje obecnie, a nie o życzeniach człowieka.
Rozmowy z tobą to jeden wielki zamęt. Nie wiesz już co powiedzieć sensownego to włączasz w to wszystko werset o Barabaszu. Na wiele pytań nie odpowiedziałeś.
Np na kogo konkretnie mieli zagłosować ci ludzie.
Na Chrystusa? Na wymyślonego przez ciebie ideologo o cudownie dobrym sercu? NIE
Dlaczego bo ich nie było naliście wyporczej.
Byli za to Aktorzy ośmieszający polityków i politycy kłamiący.
Wieć kogo z tych dwoje mieli wybrać?
Nie głosować? To w końcy zasypią nas śmieci, zaleje woda, a naszedzieci nie będąmiały nani szkół, ani przedszkoli, ani placów zabaw - jak powiedział wcześniej kolega.
Uważam, że temat jest wyczerpany. Nigdy nie zgodzę się z twoimi wywodami. Ale obrażać ciebie nie mam zamiaru.



Andrzej Wołyński - 2 cze 2010, o 14:25

Nie głosować? To w końcy zasypią nas śmieci, zaleje woda, a naszedzieci nie będąmiały nani szkół, ani przedszkoli, ani placów zabaw - jak powiedział wcześniej kolega.Tak Andrzeju, nie głosować! Ponieważ i tak nie możecie wydostać się ze śmieci, i tak toniecie zalane wodą, a wasze dzieci uczą się w szkołach rozpuście i narkotykom, czego nie powiedział tobie wcześniej twój kolega. Ale ty zajęty obroną swego niku, a nie obroną ludzi, których ja określiłem w prost głupcami, a ty ukryto, pomocnikami i wyborcami Hitlera. Broń, twoja wola i prawo, ale nie twoja Prawda.
"na kogo konkretnie mieli zagłosować ci ludzie?" Jeszcze raz, żebyś nie zapominał - nie na kogo! Bo i tak nikt cie nie zmusza.

nie chodzę już od wielu lat na wybory bo boję się że mój kandydat zrobi nieszczęście np przywróci karę śmierci.
Nie powiedziałem że nie chodzę na wybory, ale że nie znalazłem kandydata którego program by mi odpowiadał.

Zastanów się, co bronisz? Jedno pytanie, czy jest to ten kandydat w Islandii na którego warto glosować i warto iść na wybory? Nie chodząc na wybory, co ty komu udowadniasz swym przykładem?

Musimy brać ich takimi jakimi są i na podstawie ich uczynków dopiero określić wartość.
To nie sam Hitler narobił tyle nieszczęść ale cały naród.
Czy ten naród postąpił mądrze czy głupio? Czy nie postąpił według twej nierozsądnej rady?



Coupland - 2 cze 2010, o 18:18
Tak Andrzeju, nie głosować! Ponieważ i tak nie możecie wydostać się ze śmieci, i tak toniecie zalane wodą, a wasze dzieci uczą się w szkołach rozpuście i narkotykom, czego nie powiedział tobie wcześniej twój kolega

Czyli AW, mam rozumieć, że nie korzystasz na ulicy z kosza na śmieci, jak widzisz pożar to nie dzwonisz na 997, jeśli będziesz miał dzieci w Polsce to nie poślesz ich do szkoły, czy na plac zabaw. Bo przecież te sprawy, przynajmniej w Polsce załatwiają osoby pochodzące z publicznego wyboru, wójtowie, burmistrzowie, radni, ministrowie powoływani przez sejm. Skoro się od tego odcinasz, skoro nie chcesz głosować, to nie korzystaj z tego co Ci ludzie wybrani przez nieprawdziwych chrześcijan zorganizowali.

Nie żyjemy na samotnych planetach jak Mały Książę, by wszystko mieć prywatne, żyjemy w społeczeństwie, i między innymi dlatego, byśmy się nie pozabijali, by obok placu zabaw nie powstało wysypisko śmieci, wybieramy sobie radnych, wójtów, by oni za nas i dla nas o tym decydowali. Burmistrzowie, radni są nam potrzebni, i dobrze byśmy ich sobie jak najlepszych wybrali, a jak nie znajdujemy kandydatów sami spróbowali, może będziemy od nich lepsi kierowani przez Ducha Świętego



Andrzej Wołyński - 2 cze 2010, o 19:02

Czyli AW, mam rozumieć, że nie korzystasz na ulicy z kosza na śmieci
Korzystam W końcu po to place podatki, bo mnie do tego zmuszają, a wybierać byle kogo nie zmuszają. Prawdziwy chrześcijanin to ten, kto żyje według nauki Chrystusa, i postępuję, lub stara się postępować jak jego Nauczyciel, czyli Jezus. Zostawimy Rejkiawik z ich klaunom. Postąpili wyborcy głupio, to jest oczywiste dla każdego rozsądnego człowieka, jak i dla całej społeczności, wystarczy zobaczyć światowej opinii na takie wydarzenia. Wrócimy do Polski. Czy ty wskażesz mi kandydata na którego głosował by Jezus? Chyba też nie śmiecił w Jerozolimie? Na kogo Coupland? Na Tuska, Kaczyńskiego, Leppera? Kto będzie z nich dobrze dbał o twoje śmieci? Za Kogo z nich głosował by Jezus?
Nie o tym mówię że nie musi być odpowiedzialnego za społeczne sprawy, ale jaki ten człowiek ma być. Nie mowie że nie trzeba głosować, a jak głosować. Jak niema godnego, to nie należy wybierać niegodnego, żebyś nie płakał kiedy z placu zabaw twoich dzieci zabiorą do wojska, albo zamkną w celi, bo zbyt wolno myślą. Wyrzuć tę śmieci i już nie wracaj do nich.



ewrys - 2 cze 2010, o 20:20
Przykre że czyjeś zdanie jest na tym "Wolnym forum" nieszanowane, określane jako bzdury oraz daje się uwagi by lepiej nie pisać.
Zawieszam pisanie i proszę Administratora o zbanowanie mojego profilu.



janek - 2 cze 2010, o 20:33

Podzielam opinie Couplanda i jeszcze dodam że powinieneś być konsekwentny nie płacić podatków nie korzystać ze szkół i przedszkoli dla swoich dzieci bo tam jest potop, narkotyki itd.
Choć bym powieeział o moich przekonaniach trzeci raz, to i tak tego nie będziesz chciał zrozumieć tylko w kolejnym poście przekęcisz moje wypowiedzi. Dlatego odpuszczam.

Ja także podzielam opinie Couplanda i Twoje.
Widzisz sam jak to wygląda rozmowa z Andrzejem W.
Podobnie prowadził rozmowy ze mną. Wygląda na to, że Andrzej W. jest nie z tego świata i nie może zaakceptować tego wszystkiego co Go otacza.
Wywnioskowałem, że w Nim już w ogóle nie ma ciała - jest cały duchowy. Ja jak byłem małym dzieckiem, to także myślałem,
że jak dorosnę to naprawię cały świat. Ale to się tylko skończyło na marzeniach. Kiedy dorosłem zrozumiałem, że to nie jest takie proste i przestałem marzyć.
Andrzej już dorósł, ale jeszcze marzy, że uzdrowienie świata może stać się realne. Szkoda tylko, że prawie wszystkich oprócz siebie
nazywa głupkami. Na pewno Jan chrzciciel nie byłby godzien rozwiązać jemu rzemyka u jego sandałów.



ewrys - 2 cze 2010, o 20:41
nie udalomi się banowanie swojego konta.
proszę jeszcze raz o ban.
Pzdr-ka dla wszystkich
ewrys



Andrzej Wołyński - 2 cze 2010, o 21:18

powinieneś być konsekwentny nie płacić podatków nie korzystać ze szkółPowtarzam jeszcze raz! Podatki płacimy bo nas do tego zmuszają, i nie płacenia podatków jest karalne. Dla tego w swojej nauce Chrystus zwraca nam na to uwagę: Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara. Jeśli nie głosujesz za kogo z kandydatów, to nikt cie za to nie ukrzyżuje. Otóż jeśli sam nie uczestniczysz w wyborach, to postępujesz lub złe, lub dobrze, lub w ogóle nie jak nie postępujesz. I jesteś a ni zimny, a nie gorący, a byle jaki, to znaczy ciepły. A o takich napisano: Zastanów się i zdecyduj się, i lub idź na wybory i wybierz sobie jakiego "śmieciarza" lub nie idź, ale nie mów że inni niech za ciebie kogo wybiorą, Bo jak wybiorą coś dobrego, to z tego skorzystasz, a jak coś złego, to masz ręce czyste, a nie masz, bo nie jesteś zdecydowany. Zastanów się stracić lekko, odzyskać prawie nie możliwe.

nie dopisałem co do szkół, w rozwiniętych krajach coraz większą popularność u prywatnych chrześcijańskich szkól, gdzie nie boją się rodzice o molestowanie i zdrowie swych dzieci.



Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 04:33

myślałem, że jak dorosnę to naprawię cały świat. Kiedy dorosłem zrozumiałem, że to nie jest takie proste i przestałem marzyć. Czy przestałeś też naprawiać świat? A jak dalej naprawiasz, chociaż jak piszesz, jest to trudne. To jak naprawiasz? Bez myśli że z tego coś będzie? Budujesz budynek, królestwo Boże na Ziemi i nie wierzysz że ktoś w nim zamieszka? Taka jest twoją logika chrześcijańska? Raczej nie budujesz, a tylko korzystasz z tych wolności które inni dla ciebie wywalczyli, chociaż nie było to łatwe, a czasem śmiertelnie niebezpiecznie. Przypomnę tobie pierwszego takiego marzyciela Szczepana, bo jest warty tego:
Szkoda mi że nie wytrwałeś w wierze, ale jeszcze bardziej szkoda, że nazywając chrześcijaninem, potępiasz tych kto zbliża i do ciebie Królestwo Boga na ziemi.



Coupland - 3 cze 2010, o 11:23

Wrócimy do Polski. Czy ty wskażesz mi kandydata na którego głosował by Jezus? Chyba też nie śmiecił w Jerozolimie? Na kogo Coupland? Na Tuska, Kaczyńskiego, Leppera? Kto będzie z nich dobrze dbał o twoje śmieci? Za Kogo z nich głosował by Jezus?
Nie o tym mówię że nie musi być odpowiedzialnego za społeczne sprawy, ale jaki ten człowiek ma być. Nie mowie że nie trzeba głosować, a jak głosować. Jak niema godnego, to nie należy wybierać niegodnego, żebyś nie płakał kiedy z placu zabaw twoich dzieci zabiorą do wojska, albo zamkną w celi, bo zbyt wolno myślą. Wyrzuć tę śmieci i już nie wracaj do nich.


Całe szczęście, my tu w Polsce wybieraliśmy na tyle rozsądnych ludzi jako naszych przedstawicieli, że np. zniesiono obowiązkowy pobór, podobnie nikt osoby niepełnosprawnej intelektualnie nie pozbawia jej praw, a kwestia ubezwłasnowolnienia nie jest lekka i łatwa do przeprowadzenia. Więc jak widzisz, mamy narzędzia do naprawiania naszego świata, prawodawstwa i społeczności. Tym narzędziem jest kartka wyborcza oraz prawo do kandydowania i wolności słowa. Podane przeze mnie przykłady są namacalne, realne. Określanie jakiegoś kandydata jako niegodnego głosu chrześcijanina, jako nie kierowanego duchem, jest łatwe i iluzoryczne. Ale mówmy o konkretach, bo akurat np. rząd Tuska zniósł powszechny, przymusowy pobór, więc jeśli po owocach poznacie to ten rząd zbliżył nas do świata postulowanego przez Jezusa. Nie znam się na rolnictwie, ale może premier Lepper też jakimiś decyzjami spowodował, że żyjemy w lepszym, bardziej sprawiedliwym świecie, takim jaki postulował Jezus (np w kazaniach na górze).

Faktycznie łatwiej jest powiedzieć, mnie to nie obchodzi i ja jako chrześcijanin nie będę głosował, bo poczekam na mega kandydata wskazanego przez Jezusa. Ale czy daleko tak zajedziemy??

Otóż jeśli sam nie uczestniczysz w wyborach, to postępujesz lub złe, lub dobrze, lub w ogóle nie jak nie postępujesz. I jesteś a ni zimny, a nie gorący, a byle jaki, to znaczy ciepły. A o takich napisano: Zastanów się i zdecyduj się, i lub idź na wybory i wybierz sobie jakiego "śmieciarza" lub nie idź, ale nie mów że inni niech za ciebie kogo wybiorą, Bo jak wybiorą coś dobrego, to z tego skorzystasz, a jak coś złego, to masz ręce czyste, a nie masz, bo nie jesteś zdecydowany. Zastanów się stracić lekko, odzyskać prawie nie możliwe.



Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 11:56

Tego wpisu nie rozumiem, bardzo niejasno napisany, nie mogę się do niego odnieść. Ten wpis był nie do ciebie.

sam nie zbudujesz wału przeciwpowodziowego czy tamy by się obronić przed powodzią,Tym musi ktoś kierować, i my mamy to szczęście że za pomocą kartki wyborczej o tym decydujemyNie twój głos to buduje, i nie kartka wyborcza, a twoje podatki. Niech już będzie ten Hitler, bo jest jaskrawą postacią, otóż i on miel straż pożarną i płac zabaw i szkoły, niema to nić wspólnego do twego głosu na wyborach. Chyba że głosował by na niego.

Gdyby wszyscy tak chrześcijańsko podchodzili do życia Coś podobnego mówią gdy czytają Pawła: To co wychodzi z tej nauki? Jeśli wszyscy zaczną starać się o rzeczy Pańskie, a nie o rzeczy tego świata, to skąd dzieci będą brali się, tak i ludzie wszyscy wymrą, jeśli przestaną żenić się, jak nam Paweł radzi.
Otóż gdyby wszyscy tak chrześcijańsko podchodzili do życia to już byłoby Królestwo Boże na Ziemi, jeśli wiesz co to?

Czyli wnioskuję, że bez przymusu byś nie płacił? Czy tobie chodzi o moje podatki? Nie powiem ci! Mam Nauki Chrystusa, z niej korzystam. Cesarzu - to co Cesarza!
Na pewno też, nie określę osób biorących udział .. w rządzeniu społeczeństwem jako nieprawdziwych chrześcijan. Nie musisz, już to za ciebie zrobili, za co i byli zabici. Masz okazje grzechy świata złożyć na plecy Chrystusa i jego uczniów, oni bez filuterności dają prawdziwej oceny wszystkiemu.
1 Kor. 2:7-8
7. Ale głosimy mądrość Bożą tajemną, zakrytą, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej,
Której żaden z władców tego świata nie poznał, bo gdyby poznali, nigdy by Pana chwały nie ukrzyżowali;



janek - 3 cze 2010, o 13:01

Otóż gdyby wszyscy tak chrześcijańsko podchodzili do życia to już byłoby Królestwo Boże na Ziemi, jeśli wiesz co to?
Czy od początku od urodzenia byłeś bez żony i taki duchowy mający, znający Królestwo Boże?
Mając żonę nie wejdzie się do Królestwa Bożego?
Czy człowiek nie jest w stanie pogodzić jednego i drugiego?
Czy inni nie potrzebują także czasu na zapoznanie się ze Słowem Bożym?
Każdy zanim się nawróci narobi w swoim życiu bałaganu mimo, że podąża w kierunku by czynić tylko prawość.
Wspomnij na niewiastę: To pokusy tego świata nie pozwalają się odbić im od dna. To nie nasza ucieczka od nich może im wskazać lepszą drogę, ale prawe życie pośród nich może stać się wskazówką na właściwe ukierunkowanie i podążanie we właściwym kierunku. Jak widzimy Jezus nie krytykował jak inni tej niewiasty, ale zalecił jej właściwy kierunek.
Dlatego ten co dorósł powinien znaleźć także szacunek dla tego co dorasta, a zarazem niesie za sobą bałagan.
Gdzie drwa rąbią tam i wióry lecą. Jeden tylko był się urodził sprawiedliwy, który nie potrzebował ociosywania.
Myślę, że nie jesteś tym któremu by się udało zaprowadzić rządy Boże w całym świecie.
Tego nawet nie dokonał sam Jezus, więc pozostaje nam żyć na tym świecie, ale nie tak jak ten świat postępuje.
Więc jest taka potrzeba, by swoim postępowaniem dać przykład we wszystkich swoich poczynaniach, gdziekolwiek jesteśmy i cokolwiek robimy.
Ludzie natomiast patrząc na nasze postępowanie są często zawstydzeni swoim złym postępowaniem zawracają ze swojej drogi.
Pytają skąd mamy taką moc by przetrwać w tym świecie nie ulegając pokusom.
Jest wtedy okazja do zaoferowania lepszej drogi. I ją należy właściwie wykorzystywać.



Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 13:31
Nie zrozumiałem co chciałeś powiedzieć, że trzeba kochać ludzi i dobrym przykładem pomagać im poznawać prawdę? Ok, Janek zgadzam się. Co tu ma do wyborów. Była burzliwa dyskusja, ponieważ jest jak najbardziej aktualna, są różnica zdań. Jedni wybierają kandydatów, drugi odrzucają ich, trzeci sami nie chodzą na wybory, ale mówią że chodzić i wybierać trzeba. Z tej burzliwej rozmowy wynikli oskarżenia, jak sprawiedliwe, tak i emocjonalne. Każdy by chciał obronić swojej słuszności i udowodnić błędy oponenta. Co twój tekst ma do dyskusji nie zrozumiałem.
Wcześniej sarkastycznie wyśmiałeś moje marzenia o lepszym życiu. Tę pytanie całkowicie powiązane z wyborami, bo chyba na takie polepszenia liczą wyborcy, wykluczając przypadek w Islandii. Gdzie wybryk wyborców jest po za zdrowym rozsądkiem, gdyż na chybił trafił wybrali sobie na para lat kierownictwo.
Oto pytanie do ciebie proste:
1. Czy uważasz że Islandczycy postąpili słusznie, czy źle?
2. Czy ty wierzysz-marzysz że Królestwo Boże będzie na Ziemi, czy nie?
3. Czy jest jaki z kandydatów na którego głosował by Chrystus, wskaz go.
Popatrz Jan, to wszystko, trzy małe bulwersujące pytania, na które wystarczy odpowiedzieć tak czy nie. I wszystkie nagromadzenia słów zostaną rozwiązane.
Spróbuj, może ci w końcu się uda dawać proste i zrozumiałe odpowiedzi, wtedy na pewno i mi się uda.



janek - 3 cze 2010, o 15:08

1. Czy uważasz że Islandczycy postąpili słusznie, czy źle?
2. Czy ty wierzysz-marzysz że Królestwo Boże będzie na Ziemi, czy nie?
3. Czy jest jaki z kandydatów na którego głosował by Chrystus, wskaz go.
Popatrz Jan, to wszystko, trzy małe bulwersujące pytania, na które wystarczy odpowiedzieć tak czy nie. I wszystkie nagromadzenia słów zostaną rozwiązane.
Spróbuj, może ci w końcu się uda dawać proste i zrozumiałe odpowiedzi, wtedy na pewno i mi się uda.

Na pierwsze pytanie już miałeś udzieloną przez ewrys.
Na drugie pytanie tak rozumnie jak to powiedział Jezus:
Po pierwsze Chrystus nie przyszedł na ziemię by głosować, tylko w konkretnym celu. Dać ratunek ludziom, by mogli zmienić swoje postępowanie,
To On ze swoim Ojcem był tym ratunkiem dla zagubionego ludu.
Padało pytanie jaki sens jest w wyborach?
Na to już wiele razy padła odpowiedź przez ewrys, jak również przez Coupland. i podzielam ich tok myślenia.
Czy mamy wpływ na w miarę właściwe zarządzanie przez wybranych ludzi - myślę że mamy ten przykład pokazuje że modlitwa sprawiedliwych wiele może. Gdy nawet ludzie mają złe zamiary to jest Bóg który daje swoim dzieciom
ochrone jak w tym podanym przykładzie.
Ci którzy rządzą - może dla ludzi świata będą źli, ale dla ludzi prawych Pan Bóg sprawi, że będą właściwie ustosunkowani.
Następny przykład który wykazuje jak się zachowuja ludzie, a jak Pan Bóg może pokrzyżować ich plany.
To prawda że nie mamy często wyboru na kogo głosować, ale mamy Pana Boga który może nas wspierać w naszych potrzebach o ile one będą zgodne z wolą Bożą. Na pewno tak jak podaje ten zacytowany przykład władza może być w stosunku do wyborców złą władzą.
Ale o Jezusie który był dobrym mówiono całkiem odwrotnie - aż doszło do ukrzyżowania.
Punkt widzenia zależny od punktu stania. Gdybyś został wybrany do władzy to i tak dla świata byłbyś złym człowiekiem, ponieważ nikt by nie mógł czynić swojej woli. Jak widzisz to działa we dwie strony. Zobacz także błogosławieństwo Boże w tej niedobrej władzy, to że idziesz droga Boża to i Pan Ci błogosławi, że możesz pracować w Polsce. Mało tego masz prace - jest wielu co jej nie mogą znaleźć. Nie będę się powtarzał o tych innych sprawach co już były tu wymienione przez ewrys i jak również przez Coupland.



Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 15:30
Widzę że jesteś teologiem, nie pytam jak rozumie to Chrystus, czy ewrys u ciebie pytam:
1. Czy uważasz że Islandczycy postąpili słusznie, czy źle?
2. Czy ty wierzysz-marzysz że Królestwo Boże będzie na Ziemi, czy nie?
3. Czy jest jaki z kandydatów na którego głosował by Chrystus, wskaz go.
Możesz podać proste odpowiedzi bez tłumaczenia, ja sam zorbie wnioski jeśli pozwolisz...
A jeśli nie możesz Janek, to ucz się odpowiadać prosto,tak, lub nie. I napisz : Andrzeju, wybacz nie potrafię podać prostych odpowiedzi.
A wiesz dla czego proszę o proste odpowiedzi, bo sam potrafię odpowiedzieć prosto na nich.
Janek, jeśli chcesz to ja pomogę ci i napisze odpowiedzi, a ty tylko wybierzesz, i wtedy już będziemy dyskutować do skutku.



janek - 3 cze 2010, o 15:46

Janek, jeśli chcesz to ja pomogę ci i napisze odpowiedzi, a ty tylko wybierzesz, i wtedy już będziemy dyskutować do skutku.
Już napisałem - nic na to nie poradzę skoro nie umiesz czytać.



Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 15:54

1. Czy uważasz że Islandczycy postąpili słusznie, czy źle?
2. Czy ty wierzysz-marzysz że Królestwo Boże będzie na Ziemi, czy nie?
3. Czy jest jaki z kandydatów na którego głosował by Chrystus, wskaz go.

A oto moje odpowiedzi, na co ciebie nie stać, czytaj i ucz się konkretnie odpowiadać.
1. Islandczycy postąpili złe.
2. Tak wierze że Królestwo Boga będzie na ziemi.
3. Niema takiego kandydata.



Coupland - 3 cze 2010, o 17:36

3. Czy jest jaki z kandydatów na którego głosował by Chrystus, wskaz go.

3. Niema takiego kandydata.
Widzisz Andrzeju, problem wszelkich guru jest taki, że wiedzą lepiej od Jezusa, niż sam on, co ma on do powiedzenia.

Jezus natomiast wyraźnie wskazał, czym kierować się w naszych wyborach (patrz kazanie na górze, miłowanie bliźniego itd), a nie by tylko negować świat, i wymigiwać się od odpowiedzialności za to co tu i teraz, za społeczność w której żyjemy, za nasze rodziny, za nasze żony, za nasze otoczenie.

Spróbuj na początek poznać radnych ze swojej dzielnicy, porozmawiaj z nimi, jakie mają cele, co nimi kieruje, może okaże się że niewiele się różnice i w gruncie rzeczy chodzi wam o to samo. Najłatwiej powiedzieć wszystkimi w koło kieruje szatan, a ja to zobaczyłem i ja wiem jak postępować i się wyalienować.



Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 17:54

Widzisz Andrzeju, problem wszelkich guru jest taki, że wiedzą lepiej od Jezusa, niż sam on, co ma on do powiedzenia.Widze że problem chrześcijan w tym że nie wiedzą jak by postąpił ich nauczyciel w tej lub innej sytuacji.
A stąd ich uczynki i różne zrozumienia, i kłótnie. Czy ty pouczając mnie potrafisz podać swej odpowiedzi na tę trzy pytania, bo jak idziesz na wybory to chyba potrafisz krótko napisać na wyborczej kartce Tak, lub Nie. Pokaz tu jak to robisz i pokaż przykład nie śmiałym teologom.



Coupland - 3 cze 2010, o 19:58

Widze że problem chrześcijan w tym że nie wiedzą jak by postąpił ich nauczyciel w tej lub innej sytuacji.
Całe szczęście jest ktoś taki jak Andrzej Cz. który dobrze wie, i powie innym jak mają myśleć i sądzić


1. Czy uważasz że Islandczycy postąpili słusznie, czy źle?
2. Czy ty wierzysz-marzysz że Królestwo Boże będzie na Ziemi, czy nie?
3. Czy jest jaki z kandydatów na którego głosował by Chrystus, wskaz go.


Ad1. Nie jestem ani nigdy nie byłem Islandczykiem, nie znam ich sytuacji ani nie uczestniczyłem w ich kampanii żeby to racjonalnie ocenić.

Ad2 Dążę do tego, czynami, a nie tylko marzeniami

Ad3 Nigdy nie byłem Chrystusem, i wskazywanie za niego uważam za stosunkowo aroganckie.

Staram się po pierwsze poznać kandydatów, najlepiej osobiście (jestem na ty z chyba 4 radnymi w mojej gminie, znam kilku radnych powiatowych i ze dwie osoby z rady marszałkowskiej). W ten sposób, rozmawiając z tymi osobami poznaję ich poglądy. I głosuję na niektórych z nich, nie dlatego, że deklarują ja jestem chrześcijanin, przemawia przeze mnie duch święty, i zbuduję królestwo boże na ziemi, ale dlatego, że potrafią dobrze kierować, naszymi ziemskimi sprawami, jeden stworzy bezpieczne ścieżki rowerowe, inny zajmie się ściekami w gminie.
Można kpić, i wyśmiewać, ale uważam, że ta osoba która zajmuje się ściekami i śmieciami, czyni więcej, by zapanował ład, miłość i pokój między ludźmi wnioskowany przez Jezusa, niż bicie piany przez domorosłych teologów.



Andrzej Wołyński - 3 cze 2010, o 20:43

Ad1. Nie jestem ani nigdy nie byłem Islandczykiem, nie znam ich sytuacji ani nie uczestniczyłem w ich kampanii żeby to racjonalnie ocenić.
Ad2 Dążę do tego, czynami, a nie tylko marzeniami
Ad3 Nigdy nie byłem Chrystusem, i wskazywanie za niego uważam za stosunkowo aroganckie.
Przyjmij moje gratulację, szanuję cie za przykład który próbujesz pokazać dla domorosłych teologów. To jest krok do współpracy. To że próbujesz tak chytrze wywinąć od pytań mówi tylko o twoich niezwykłych zdolnościach rozumowych. Nie odpowiadasz tak lub nie ale dziękuję że nie korzystasz z podstępnego wmawiania, że są pytania nie logiczne. Bo są proste I przewidują prostej odpowiedzi tak albo nie.
1.
Nie jestem ani nigdy nie byłem Islandczykiem, nie znam ich sytuacji ani nie uczestniczyłem w ich kampanii żeby to racjonalnie ocenić. Nie zadałem pytanie, na które potrafi odpowiedzieć tylko Islandczyk, jest uczynek, to proszę jego ocenić. Nie trzeba być Amerykaninem, zęby zrzut atomowej bomby na Japończyków nazwać złym uczynkiem. Ludzi wybrali kandydata który powiedział: że niczego nie zamierza dotrzymywać z tego o czym mówię. Chyba coś podobnego może wydarzyć się w jakimkolwiek kraju, otóż spróbuj o prostą racjonalną odpowiedz. Bo przecież rozumiesz że to pytanie można ułożyć inaczej a sedno sprawy zostanie to samo.
1. Czy uważasz że Islandczycy postąpili słusznie, czy źle?
Ad2 Dążę do tego, czynami, a nie tylko marzeniami Do czego do tego? pytanie proste, proszę nie idź w ślady domorosłych teologów, bo stracisz to co masz, a masz dużo. Dla czego zmuszasz żebyś domyślałem twoje odpowiedzi, nie chce z tobą sprzeczać się! prawie odpowiedziałeś, nie bój się nie umrzesz. Dobrze że dążysz do Królestwa Boga, ale czy uważasz że ono będzie na ziemi, czy wierzysz w to? Bo może dążysz a sam w to nie wierzysz, sprecyzuj odpowiedz. A ja usunę słowo "mazysz" bo to znowu nie do ciebie.
2. Czy ty wierzysz że Królestwo Boże będzie na Ziemi, czy nie?

Ad3 Nigdy nie byłem Chrystusem, i wskazywanie za niego uważam za stosunkowo aroganckie.
To też rozumiem, rozmowa z tobą to pocieszenia, dajesz mi szanse rozwijać się. Nie byłeś Chrystusem, ale jak będziesz szczyry , i zrozumiesz że jestem jaki jestem i prowadzę tę dysputy nie dla tego żebyś wykazać jaki ja mądry, a ktoś głupi, a chcę mieć kontakty z rozsądnymi, szczerymi ludźmi w tym morzu zabobonów religijnych., to zrozumiesz słowa prawdziwego Pawła Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. I zmożesz razem z nim powtarzać : Albowiem któż poznał zmysł Pański? Któż go będzie uczył? Ale my zmysł Chrystusowy mamy.
A mając zmysł Chrystusa nie będziesz uważać za aroganckie mówić; że wiem jak w tej lub innej sytuacji postąpi Chrystus i jakiego wyboru dokona. Zmienię na razie dla ciebie tę trzecie pytanie widząc twojej duchowej słabości, chociaż mówisz jak człowiek z dość dużym doświadczeniem.
1. Czy twój wybór jakiego kandydata na wyborach może być błędny względem Chrystusa? Tak czy nie?



Coupland - 4 cze 2010, o 05:04

Zmienię na razie dla ciebie tę trzecie pytanie widząc twojej duchowej słabości

A kimże Ty jesteś, do diaska! By oceniać moją duchową niepełnosprawność

Na zakończenie tej dyskusji odpowiem.

Ad1
Nie trzeba być Amerykaninem, zęby zrzut atomowej bomby na Japończyków nazwać złym uczynkiem
Ale jednocześnie czymś się kierowali amerykanie, by głosować na Roosvelta który rozpoczął projekt atomowy. I widzisz nie jestem Amerykaninem z lat 40 tych, by wiedzieć czym się kierowali głosując na Trumana, w wyborach które przyniosły mu reelekcję, i to po tym, gdy jako jedyny prezydent USA wydał rozkaz użycia broni atomowej. Może miał jakieś inne przymioty, o których nie wiem. W końcu USA jest krajem chrześcijańskim, prezydent przysięga na Biblię, i znajdziesz ją w każdym pokoju hotelowym. Nie wiem, może zagłosował bym tak jak Amerykanie w latach 40 tych, lub Islandczycy obecnie. Za mało mam jednak danych by wejść w rolę. Zauważ że głosy Polonii w USA mają inną strukturę niż głosy polaków w ojczyźnie (po prostu inny punkt widzenia)

Ad2

2. Czy ty wierzysz-marzysz że Królestwo Boże będzie na Ziemi, czy nie?

Ad2 Dążę do tego, czynami, a nie tylko marzeniami
Odpowiedziałem, chyba jasno i wyczerpująco. Widzisz Tak lub Nie odpowiada się w ankietach, mnie uczono odpowiadać, Tak, ponieważ... , lub Nie, bo.... . Samo Tak lub Nie, nie jest wyczerpujące, trochę jak w dowcipie Czy przestał już Pan bić swoje dzieci? Proszę odpowiedzieć Tak lub Nie. No i co odpowiesz?

Ad3
To też rozumiem, rozmowa z tobą to pocieszenia, dajesz mi szanse rozwijać się. Nie byłeś Chrystusem, ale jak będziesz szczyry , i zrozumiesz że jestem jaki jestem i prowadzę tę dysputy nie dla tego żebyś wykazać jaki ja mądry, a ktoś głupi, a chcę mieć kontakty z rozsądnymi, szczerymi ludźmi w tym morzu zabobonów religijnych., to zrozumiesz słowa prawdziwego Pawła Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. I zmożesz razem z nim powtarzać : Albowiem któż poznał zmysł Pański? Któż go będzie uczył? Ale my zmysł Chrystusowy mamy.
A mając zmysł Chrystusa nie będziesz uważać za aroganckie mówić; że wiem jak w tej lub innej sytuacji postąpi Chrystus i jakiego wyboru dokona. Zmienię na razie dla ciebie tę trzecie pytanie widząc twojej duchowej słabości, chociaż mówisz jak człowiek z dość dużym doświadczeniem.
1. Czy twój wybór jakiego kandydata na wyborach może być błędny względem Chrystusa? Tak czy nie?

Widzisz, żebym nie wiem jak często czytał księgi, Biblię itd, to i tak moje poznanie będzie, swoiste, moje, i ograniczone. Aroganckim jest dla mnie stwierdzenie Ja już poznałem, ja już wyczytałem, ja już zrozumiałem, i ja już wiem jak zrobił by Jezus, podobnie jak aroganckim stwierdzeniety jesteś duchowo słaby, ale ja wspaniałomyślnie, ci to objaśnię, bo ja jestem już mądrzejszy, i ja zrozumiałem, ja cię poprowadzę ja mam zmysł Chrystusa . A czy wybór może być błędny, ano może, bo jestem tylko człowiekiem, i mogę się mylić, co bardzo mnie cieszy

Kończę tą dysputę.
Ale życzę Ci Andrzeju, by to forum nie przekształciło się w forum:
Forum zwolenników Andrzeja Wołyńskiego -Mesjasza



Andrzej Wołyński - 4 cze 2010, o 05:17

A kimże Ty jesteś, do diaska! Chrześcijaninem! Zwolennikiem Jezusa - Mesjasza. Który wie jak postąpi jego Nauczyciel w tej lub innej sytuacji.



Andrzej Wołyński - 5 cze 2010, o 07:24
pytają u mnie dla czego nie odpowiem na tę pytanie couplenda:
...trochę jak w dowcipie Czy przestał już Pan bić swoje dzieci? Proszę odpowiedzieć Tak lub Nie. No i co odpowiesz?
Odpowiedziałem jemu na to wcześniej, lub raczej za wcześniej :
dziękuję że nie korzystasz z podstępnego wmawiania, że moje pytania są nie logiczne.
Nie udało się jemu jednak uniknąć tej wymówki, żebyś nie odpowiadać na proste pytania, od których chowają się i uciekają ludzi. Oto i on spróbował schować się za dowcipem, który oderwany od rzeczywistości i absurdalny sam w sobie, rzecz w tym, że Pan nigdy nie bił swoje dzieci. Jak można odpowiedzieć tak, lub nie, jak wydarzenia nie miało miejsca? To tak jak by świeciło słonce a ja zapytam, czy przestanie padać deszcz, tak czy nie?
Pytania że postawione przed współrozmówcami określają czyny które już wydarzyli się, i na podstawie tych wydarzeń istnieje możliwość ich oceny, dobrze, czy złe.
- Ale jeśli ten kandydat z Islandii będzie skuteczny w swym rządzeniu, co wtedy powiesz?
Istnieje powiedzenia, że ten kto wszedł do kasyno już ma przechlapane, i nie ważne wygra on dziś czy przegra.
A my mamy nauki Chrystusa która daję odpowiedzi nie tylko religijnego planu, bo wiara nie jest oderwana od rzeczywistości, no mamy odpowiedzi i możemy , a to i powinniśmy dawać prawdziwej oceny wszystkiemu co się wydarzy w świecie. Czyż z tej samej szczeliny źródła wytryska woda słodka i gorzka? Czy może, bracia moi, drzewo figowe rodzić oliwki albo winna latorośl figi? Także słone źródło nie może wydać słodkiej wody.
Wszystkie te pytania na które nie potrafili odpowiedzieć współrozmówcy można układać na różne sposoby, od czego ich sedno się nie zmieni, i człowiek tak i tak będzie starał się ukryć się od nich, a oni nadał będą takiego prześladować gdzie by nie uciekł,ponieważ problemat wyboru zawsze stoi przed człowiekiem i nie chodzi tu wyłącznie o kandydatów a w ogóle. Nie umiejętność dawać konkretne odpowiedzi, tak lub nie powoduję że człowiek jest nie pewny sam w sobie. Stąd różne uczynki których sam żałuję, stąd złe uczucia, nastrój, wewnętrzny i zewnętrzny niepokój, ból. Prawidłowy wybór zawszę przynosi radość i nigdy nie powoduję skruchy.
A czy wybór może być błędny, ano może, bo jestem tylko człowiekiem, i mogę się mylić, co bardzo mnie cieszy Taka wypowiedz pasuję do dziecka, czyje błędy jeszcze tak nie znaczące, że dla niego nie są bolesne, lub bolesne tylko dla jego opiekunów. Zrozumie to tylko ten kto w swym życiu zrobił coś co wywołalo u niego niezrównany z niczym ból i żal. Taki nie będzie się cieszył ze swoich czy błędów kogo innego.
[Chodzi o to], abyśmy już nie byli dziećmi, którymi miotają fale i porusza każdy powiew nauki, na skutek oszustwa ze strony ludzi i przebiegłości w sprowadzaniu na manowce fałszu. Efezjan 4.14
Otóż chrześcijanin powinien być twardy w swych przekonaniach, żebyś nie było bełkotania w go ustach, co tylko wnosi wątpliwości w słabe duszy, i powinien cieszyć się z tego, że dzięki Chrystusowi i jego nauce może nie popełniać błędów.
Bóg mi świadkiem, że w tym, co do was mówię, nie ma równocześnie tak i nie. Кмр.2:18



Leszek Kawalec - 6 cze 2010, o 08:44
Hej, może nie powinienem za dużo w tym temacie gadać, bo sam wiele lat żyłem pollityką a także dlatego, że spory polityczne potrafią poróżnić ludzi jak żadne inne, ale powiem tak:
1. jakaś forma zaangażowania społecznego wydaje się być także powołaniem chrześcijanina
2. Zgadzam się, że jak nie ma dobrego wyboru to po co głosować? By uwiarygadniać kogoś kto na to nie zasługuje?
3. Czy robić sobie jaja z wyborów? Chyba nie, bo w końcu to poważna sprawa i ci ludzie mają władzę. Często są to wcale nieprzypadkowe osoby. Żeby zorganizować ruch i dotrzeć do publicznej świadomości trzeba struktur i pieniędzy. PPPP chyba miała i to i tamto. Islandia to mały grajdołek i trudno się wypowiadać o szerszym problemie na przykładzie tego kraju.
4. Jeśli już mamy się angażować to należy to robić na tej samej zasadzie jak organizowanie swego życia osobistego: dotyczy mnie to więc coś z tym robię, dotyczy to moich braci i sióstr więc coś z tym robię
5. może najpierw należy zawalczyć o jednomandatowe, malutkie, okręgio wyborcze i wtedy jest szansa, że wiemy na kogo głosujemy i możemy wybrać ludzi wartościowych
6. dajmy sobie spokój z ad homami; traktujmy wypowiedzi innych jako sposób wyrazu myśli i nie obrażajmy się na siebie. Wiemy, że niczego dobrego to nie przynosi.
7. jeśli chcemy mieć mądrą i moralną politykę starajmy się wpłynąć na ludzi i pośrednio na wychowanie przyszłych pokoleń. Mam nadzieję, że nasza wiara może taką rzeczywistość współtworzyć

pozdrawiam
Leszek Kawalec



ewrys - 6 cze 2010, o 08:56
Witam ponownie.
Można by rzec, że mi już przeszło. Zastanowiłem się nad niektórym sprawami w naszej społeczności.
Muszę powiedzieć, ze nie wydaje mi się lecz pewny jestem przekonania, ze wolna myśl religijna musi być otwarta na myśl człowieka. tworząc społeczność internetową łączymy się w inny sposób niż wszystkie wielkie kościoły. Łączy nas respekt BP i wiary w to co nam duch Boży podpowiada. Każdemu duch Boży inaczej będzie podpowiadał w związku z tym nie ma jednomyślności w zrozumieniu pewnych spraw. To jest chyba najcenniejsza nauka i sama esencja nauki Socynian. Bez dogmatyczność. Unitarianizm polega na tym, że my wierzymy w sposób nie dogmatyczny. Łączy nas budowa kościoła innego typu. To typ wolności myślenia. Jesteśmy osobami nawróconymi i już nie trzeba nas nawracać. Ta religijność zgodna z rozumem (od dzieła Wiszowatego) jest na obecne czasy największym potwierdzeniem nauki Chrystusa. Cenię sobie przyjaźń i rozmowy prowadzone w duch bez nawracań (gdyż jestem nawrócony już od dawna) Same przekonania o swojej słuszności są już dogmatyzmem i zamknięciem rozumu w klatce.
To moje ostatnie przemyślenia
Pozdrawiam
Wrotnowski Andrzej - ewrys z m. Częstochowa



Andrzej Wołyński - 6 cze 2010, o 09:06
No to ja cie przepraszam Andrzeju, czasami mnie zanosi, chyba zbytnio zaangażowałem się w walkę z religijnymi oszustami. Niech sobie rosną do czasu. A my na ich tle musimy pokazać siebie zupełnie inaczej, po chrześcijański.



janek - 6 cze 2010, o 11:40

chyba zbytnio zaangażowałem się w walkę z religijnymi oszustami
Do czasu będziesz takie słowa wypowiadał - dopóki Pan na to Ci pozwoli. Raczej módl się do Boga aby Ci się ten sen nie spełnił w swoim życiu.
Może przyjdzie jeszcze taki dzień, że doczekasz takiej chwili, to się okaże kto jest religijnym oszustem. Za dużo sobie pozwalasz używając takich słów.
Nie jest to godne takiego miłującego, jako siebie opisujesz, by z jego ust wychodziło takie poniżenie innych.



Andrzej Wołyński - 6 cze 2010, o 12:02

to się okaże kto jest religijnym oszustem.
Za dużo sobie pozwalasz używając takich słów.
Do czasu będziesz takie słowa wypowiadał - dopóki Pan na to Ci pozwoli
Nie każdego obrażają tę słowa Janek, mam sporo pracy i bez twoich naiwnych kazań o latających koniach i gadających wężach. A jak poczuł się dotkniętym i obrzuconym brudem to idź do sadzawki Betesda i wykąp się. Poczujesz się lepiej, jeśli wiesz gdzie to i co to i co to za anioły poruszają tam wodę . A jak nie wiesz to i ty módl się bo i już jest blisko Królestwo, nawet jeśli nie wiesz co to i jeśli nie wierzysz że nastąpi i będzie coś takiego na Ziemi. A twoja chęć odlecieć z Ziemi na chmurce jest szlachetna... Tylko najpierw trzeba posprzątać tu po sobie, potem leć gdzie chcesz.

Raczej módl się do Boga aby Ci się ten sen nie spełnił w swoim życiu. Już się spełnił.



przmk - 6 cze 2010, o 20:59
Zgadzam się z Leszkiem.
Znamy polityków z TV a nie znamy z własnej dzielnicy, radnych, samorządowców - tych którzy bezpośrednio odpowiadają za to co znajduje się za naszym oknem - za drogę, szkołę, itd. Idzie się tylko na wybory, głosuje na jakiegoś człowieka, którego zupełnie się nie zna (ale który ładnie wygląda na plakacie), a później to już tylko się biadoli.
W Polsce społeczeństwo jest ogólnonarodowe - praktycznie nie ma społeczności i świadomości lokalnej. No ale na to potrzeba jeszcze pewnie parę lat - komunizm przez lata zrobił swoje w mentalności ludzi.

Ewrys też słusznie pisze.
Dobrze by było gdyby każdy wyrażał swoje poglądy ale bez zmuszania innych do ich przyjęcia. Przyjęcie czegoś za prawdę musi wynikać z przekonania o słuszności a nie pod wpływem wymuszenia. Myślę, że oczekiwanie, że już teraz, natychmiast, rozmówca musi się ze mną zgodzić jest błędem.
Z niektórymi sprawami trzeba się "przespać", czasem musi upłynąć trochę czasu (a czasem sporo) zanim się pewne rzeczy przemyśli, zrozumie.
Lepiej, zamiast pouczać, byłoby dzielić się z innymi swoimi przemyśleniami - jeżeli są mądre to pewnie i inni je takimi uznają i je przyjmą.
Myślę też, że przyjęcie założenia że "wszystko już wiem lepiej od innych" jest równoznaczne z końcem rozwoju .

pzdr
Przemek



Andrzej Wołyński - 7 cze 2010, o 09:46
A chyba jeszcze trzeba zrobić poprawki na to że istnieję władza wykonawcza i Prawotwórcza, no przynajmniej u nas tak jest i wybrać tego kto będzie po mnie sprzątać i budować płac zabaw dla dzieci to jedno, a tego kto uchwala Prawo to co innego, chociaż to w żaden sposób nie usprawiedliwia uczynku w Islandii. .. Ale jedno na drugie wychodzi Ktoś powiedział że ludzie wykorzystują władzę, żebyś utrzymać władzy.
Lepiej, zamiast pouczać, byłoby dzielić się z innymi swoimi przemyśleniami Przemek, jak mam odebrać tę twoje słowa, jak pouczania, czy jak twoje przemyślenia?
Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym;
Chyba rozumiemy że nie o kiełbasie mowa. Wszystko zalezę jak odbieramy tę lub inne słowa.
..głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz. Tymoteusza 4.2




przmk - 7 cze 2010, o 14:57

jak mam odebrać tę twoje słowa, jak pouczania, czy jak twoje przemyślenia?
Tylko i wyłącznie jako przemyślenia

pzdr



martin hĂźckmann - 11 lip 2010, o 09:29
POZDRAWIAM
Jest rzecza dobra i wznioslom martwic sie kto bedzie rzadzil w tym czy innym panstwie,lecz mysle my polacy zyjacy tu w POLSCE mamy obowiazek i powinnosc martic sie o nasz kraj, bo to nasz DOM I NASZA OJCOWIZNA-OJCZYZNA.
Polowa obywateli nie poszla na wybory bo uwazala ze nie ma sensu, ulegla propagandzie i z gory wygranej obecnego prezydenta, ci co nie poszli na wybory niech nie maja pretesji do rzadzacy obecnie jesli wejda takie czy inne nie po ich mysli zarzadzenia , beda musieli chlipac te zupke ktora rzad ugotoeal dla pospulstwa. bo oni -rzadzacy maja calkiem inny jadlospis. Jak to sie mowi "nie dla psa kielbasa"
SETKI STRAJKOW, APELI, PROSB itd itp a rzadzacy nic sobie nie robia z tych protestow,naobiecywano cudow cudeniek a zadny konkretow nie ma i nie bedzie , byla okazja zaczac zmieniac oblicze POLSKI lecz lenistwo i glupota wziely gore , bo nie chcialo sie isc do wyborow
W taki sposob nie zmieni sie oblicze i kulture w POLSCE , obecnie"kroluje"chmstwo, brak poszanowania czlowieka ,korupcja , otwarta walka z wiara i szacunkiem dla zycia itd itp, myslmy onaszej ukochanej OJCZYZNIE
najpierw , mam nadzieje ze ludzie sie obudza z tego letargu i zaczna myslec . DAJ BOZE , MIEJ NAS W OPIECE SWEJ
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu