Wyjazd E
SebastianCiszewski - Pią Mar 06, 2009 12:35 am
Termin: 29/30.04- 3.05.2009
Region: Podlasie
Szlak: Szlak Tatarski Duży
szczegóły w dole tematu
SebastianCiszewski - Pią Mar 06, 2009 1:02 am
Termin zgłoszeń: 16 kwietnia, potwierdzone wpłatą 50 zł zaliczki
w tym Opłata organizacyjna, jednorazowa: 10 zł
SebastianCiszewski - Wto Mar 31, 2009 7:19 am
Jutro już kwiecień. Zatem poproszę o pierwsze "ustne" zgłoszenia.
pozdrawiam
Sebastian
Magda - Czw Kwi 02, 2009 6:00 pm
Niech będzie,że ja rozpocznę listę!
Zgłaszam się! 68 km... będę marudzić
Ola - Czw Kwi 02, 2009 6:36 pm
Uprzedziłaś mnie
Trasa płaska, więc mogę zgłosić się bez wahania ^___^
Tylko Marty brak
bewuel - Czw Kwi 02, 2009 8:34 pm
Oczywiście JA!
bierzecie Salamandrę?
Ola - Pią Kwi 03, 2009 5:52 am
Nie pytaj, czy my bierzemy Salamandrę, spytaj czy Salamandra weźmie nas
SebastianCiszewski - Śro Kwi 08, 2009 10:17 pm
Ceny biletów ulgowych 37%
wyjazd 37 lub 32 zł
powrót 31,5 zł
SebastianCiszewski - Sob Kwi 11, 2009 4:15 pm
W związku z licznymi zapytaniami tzn 1-2 o koszty pieniężne naszych wyjazdów słów kilka o tym.
Jak dotąd zawsze mieliśmy tysiączek czy dwa przy sobie i nikt głowy sobie kosztami nie zawracał. Jest jednak kryzys, ropa w dół, frank w górę, nieruchomości w dół etc...
Docelową kwotą wokół której przygotowujemy każdy wyjazd to ok. 150 zł. Jednak wyjazd wyjazdowi nierówny. Zima to jednak nie czas na nocowanie na sianie a w lecie spokojnie można to czynić. Następna sprawa to przejazdy kolejowe. W zależności jaką kto ma zniżkę taka ulga w tej opłacie.
Staramy się też w miarę możliwości w terenie załatwiać noclegi jak najtańsze lub za free.
Jeśli uda nam się ulżyć w tym względzie to koszty wyjazdu znacznie spadną i pieniążki zostaną na kolejne wyjazdy ))
z pozdrowieniami
S.
SebastianCiszewski - Czw Kwi 16, 2009 7:26 pm
1. Sebastian (A,C,D)
2. Magda W. (C,D)
3. Ola (A,C,D)
4. Bartek Ż. (A,C,D)
5. Justyna (C,D)
6. Milena
7. Bartek
8. Monika
9. Magda Sz.
10. Marek
SebastianCiszewski - Czw Kwi 16, 2009 9:06 pm
Dzień 1 (29 kwietnia)
zbiórka - godzina 16:20 hala dworca
PKP: Łódź Fabryczna (16:51) â Warszawa Wschodnia â Białystok â Sokółka (23:08) (nocleg)
Dzień 2 (30 kwietnia) - 17 km
trasa:
0 km Sokółka - zwiedzanie szkoły specjalnej, miasteczka
3 km Bufałowo
5 km Szyszki
10,5 km Bohoniki - zwiedzanie meczetu
12 km Bobrowniki
17 km Kamionka Stara (nocleg)
Dzień 3 (1 maja) - 29 km
trasa:(dzienna 14 km)
24 km Wierzchlesie
26 km Góra Ażercowa
27,5 km Jeziorek
28,5 km kol. Klin
30 km Trzcianno Stare
31 km Talkowszczyzna
Przerwa do godz. 24:00
trasa: (nocna 15 km)
35 km Sosnowik
41 km Borsukowizna
42 km Swidzialówka Nowa
44 km Górany
46 km gaj. Studzianka (odpoczynek)
Dzień 4 (2 maja) - 11 km
Przerwa do 12:00
trasa:
50 km Nietupa
50,5 km Szaciły
53 km Sanniki
57 km Kruszyniany (nocleg) - zwiedzanie meczetu, kuchnia tatarska
Dzień 5 (3 maja) - 11 km
trasa:
68 km Krynki Rondo
PKS/PKP: Krynki â Białystok âKoluszki (20:29) - Łódź Fabryczna (20:51)
Szczęśliwy koniec!
SebastianCiszewski - Pią Kwi 24, 2009 9:34 pm
z-ca szefa wyjazdu Magda W.
Zespół A (29, 1, 3)
Bartek Życzyński
Ola Nowak
Monika Szwankowska
Milena Chruściel
Zespół B (30, 2)
Marek
Magda Szwankowska
Bartek
Justyna Drozdek
SebastianCiszewski - Sob Kwi 25, 2009 10:16 pm
Zdając się jak zawsze na Wasz rozsądek uwag kilka. Koniecznie trzeba zabrać:
1. WAŻNA LEGITYMACJA STUDENCKA !!!
2. APTECZKA I POMOCY (jedna na grupę)
3. Wygodne buty do wędrowania
4. Latarkę na wędrówkę nocną
5. Śpiwór, karimata oraz koc
6. Coś na deszcz (przynajmniej osłona na plecak)
7. Można również spakować jakąś czapkę, nawet mały szalik i rękawiczki (nocą jest chłodno)
Posiłki:
Zabieramy suchy prowiant na 29 (kanapki na kolacje) i 30 kw. W czwartek w Sokółce spokojnie możemy coś kupić. Wieczorem być może zrobimy coś na ciepło w szkolnej kuchni w Kamionce St. 1 maja zaczynamy szkołę przetrwania - musimy wytrwać na suchym do popołudnia 2 maja, kiedy zjemy coś tatarskiego w Kruszynianach oraz ciepłą obiadokolację w Kundziczach. 3 maja może załatwimy sobie jakieś śniadanie u gospodarza. Krótka wędrówka do Krynek i powrót do domu.
SebastianCiszewski - Sob Kwi 25, 2009 10:22 pm
W związku z bezpłatnym noclegiem w szkole w Sokółce zostaliśmy poproszeni o poprowadzenia dwóch równoległych 45 min zajęć na uczniów tej placówki. Jest to szkoła dla dzieci niepełnosprawnych. Dokonałem podziału na dwie grupy
A- Magda W., Bartek Ż, Milena (wspierający logistycznie Marek)
B- Ola, Magda Sz., Monika, Justyna (wspierający logistycznie Bartek)
W kwestii zajęć szczegółowych informacji udziela Magda W.
bewuel - Nie Kwi 26, 2009 12:33 pm
W związku z tym, że dzieci różnią się wiekiem, oraz poziomem niepełnosprawności i właśnie według tego kryterium będą podzielone, dobrze było by, abyśmy dysponowali dość dużym wachlarzem pomysłów, przy czym warto ustalić która grupa zajmie się którymi dziećmi.
SebastianCiszewski - Nie Kwi 26, 2009 2:26 pm
Dzieci z większym stopniem niepełnosprawności - grupa A
Magda - Pon Kwi 27, 2009 6:41 pm
Dyrektorka szkoły sprecyzowała nieco informację o dzieciach - jedna grupa to dzieci upośledzone w stopniu lekkim, druga - w umiarkowanym
szwankowskie - Pon Kwi 27, 2009 8:30 pm
W związku z apteczką:
dysponujemy plastrami z opatrunkiem odcinanym-1 opakowanie, plastrem bez opatrunku, wodą utlenioną x1, kompresem jałowymx1, bandażem x1, rękawiczkami lateksowymi - 2 pary.
Każda z nas jest w innej grupie dlatego prosimy o skompletowanie drugiej apteczki, ewentualnie uzupełnienie tej
Magda - Pon Kwi 27, 2009 8:49 pm
Ja też wezmę podstawowe rzeczy z apteczki - plastry, leki -jakby komuś przyszło do głowy chorować , ew. jakiś nerwosol - w razie , gdyby ktoś za bardzo zwariował po natchnieniu przez Salamandrę
Ola - Pon Kwi 27, 2009 9:11 pm
W jakim wieku są dzieci?
Magda - Pon Kwi 27, 2009 10:08 pm
"Proponuję 2 grupy po ok.20 osób, podział ze względu na uposledzenie, wiek różny-jedna grupa to uczniowie upośledzeni umysłowo w stopniu lekkim, druga grupa to dzieci uposledzone w stpniu umiarkowanym" -taką informację uzyskałam od dyrektorki szkoły
bewuel - Wto Kwi 28, 2009 12:24 pm
W związku z apteczką:
dysponujemy plastrami z opatrunkiem odcinanym....
W związku z latarką...
latarki nie mam, ale mogę wziąć świeczki...
świeczki są bardziej romantyczne !
szwankowskie - Wto Kwi 28, 2009 5:36 pm
Po raz drugi w związku z latarką:
my bierzemy jedną
bewuel - Wto Kwi 28, 2009 6:33 pm
tak oto mój piękny plan romantycznego wieczoru przy świecach legł w gruzach....
Magda - Wto Kwi 28, 2009 6:58 pm
A miało być tak pięknie....
szwankowskie - Wto Kwi 28, 2009 8:27 pm
Dla pocieszenia dodamy, że wcale nie świeci z jakąś szczególnie dużą mocą.
SebastianCiszewski - Wto Kwi 28, 2009 9:54 pm
Kupowanie biletów
KUPUJECIE bilet
do Sokółki
pośpieszny do Białegostoku z przesiadką w Koluszkach (odjazd z Łodzi 16:51)
osobowy do Sokółki
N=59 zł U=37,17zł
SebastianCiszewski - Nie Maj 03, 2009 7:06 pm
Pierwszy!!!!!!
szwankowskie - Nie Maj 03, 2009 7:50 pm
Drugie!
Justyna D. - Nie Maj 03, 2009 8:09 pm
Następna w kolejności
Magda - Nie Maj 03, 2009 8:29 pm
Phi, też coś! a ja jestem któraś z kolei, ale za to napiszę coś więcej Dziękuję Wam wszystkim za kolejną świetną przygodę.Na pewno żadne z nas nie może powiedzieć,że NIE MA wspaniałych wspomnień z tego wyjazdu - wędrówka nocą (choć na razie odcinka specjalnego chyba nie jestem gotowa wspominać ), wieczorne "rozmowy" w stołówce i nie tylko oraz wiele innych rzeczy, które dopiero musimy sobie uporządkować po zasłużonym odpoczynku i wyleczeniu wszelkich obrażeń wyniesionych ze szlaku . I pamiętajcie: "w roku 1679 król Jan III Sobieski nadał Tatarom.." itd itd.
Aaa, znalazłam przepis na pierekaczewnik - jak zrobię, to będziemy mieć okazję do spotkania
P.S
Trzymajcie jutro za mnie kciuki, jak będę pisać egzamin. Tylko to i ewentualne natchnienie od Ilji może mi pomóc.
bewuel - Pon Maj 04, 2009 3:44 pm
Trzy panoramki na dobry początek
http://dl.getdropbox.com/u/784846/20090503-DSCF0900.jpg
http://dl.getdropbox.com/u/784846/20090503-DSCF0918.jpg
http://dl.getdropbox.com/u/784846/20090503-DSCF0904.jpg
Reszta fot wieczorem, linki wyślę w PM, w razie czego proszę o kontakt gg
edit: mały bonusik
http://www.youtube.com/watch?v=4jeqJPSSCNg
Milenka 236 - Wto Maj 05, 2009 7:33 am
w końcu zarejestrowana, wiec sie wypowiadam:) nie wiem czy link ze zdjęciami został wysłany, ale proszę o jeszcze raz, bo mnie nie załapał:P W ogóle to chciałam wszystkim Wam podziękować, już nie pamiętam kiedy tak świetnie i w tak doborowym towarzystwie minął mi jakiś wolny weekend:) Pozdrawiam:)
Marek - Wto Maj 05, 2009 9:10 am
Dziękuję wszystkim za naprawdę wspaniałą przygodę, która wzbogaciła nas wszystkich w bagaż niezapomnianych chwil i doświadczeń W zasadzie nie wiem od czego zacząć, o wyjeździe można by pisać bardzo dużo a i tak nie uchwyciło by się w słowa tego wszystkiego co dane było nam przeżyć. Noclegi w szkołach, pan, który akurat przy nas sprawdzał pierwszy raz, pewnie od 15 lat, czy mu siana nie ukradli, Pani Eugenia o wspaniałych możliwościach oratorskich i chęci udzielania informacji (pamiętacie jak chcecie to pytajcie), nieuczęszczane szlaki, fakt, że niejednokrotnie to my byliśmy atrakcją turystyczną dla innych, restauracja "NIe MA", Gospoda w Chlewie (ach ta karkówka), zabawa w słonia, mroźna wędrówka nocą przy akompaniamencie szczekających psów i nie-do-kónca-urojonej muzyki, rozmowy o horrorach, których nie wszyscy mogli słuchać, samotny OES (odwrócić się, czy nie odwrócić....odrwócić! Ufff nikogo nie ma), "ciepła" noc w chatce proroka, chwile przy mielonym turyście, pasztecie i innych smakołykach, wieczorne rozmowy, a przede wszystkim wspaniali ludzie, którzy przecież tworzą sami sobą atmosferę i wszystko to co ciężko ubrać w słowa - to telegraficzny skrót tego co pozostanie w mojej pamięci na zawsze. No chyba, że nie pozostanie:)
Ja już czekam na ten pierekaczewnik
Bartos - Wto Maj 05, 2009 9:46 pm
last but not least - melduję się także ja
Trochę mi to zajęło, ale przeżyłem w poniedziałek zderzenie z cywilizacją, te wszystkie hałasy, tłum śpieszących się gdzieś ludzi, wyścig szczurów... chyba się odzwyczaiłem przez tę parę dni.
Chcę żebyście wiedzieli że przeżyłem jeden z najlepszych wyjazdów w moim życiu i pomimo bólu odcisków i spalonego czoła jestem dumny że mogłem przeżyć go razem z wami.
Co pozostanie w mojej pamięci? - na pewno rozbrajający śmiech (uśmiech ) Oli, setki dowcipów opowiedzianych z chłopakami (można by to kiedyś wydać), sen w Chacie Proroka (nachalnie narzuca się skojarzenie z Blair Witch Projekt ) operacje na otwartym se.... odcisku , nocna walka z samym sobą, "zemsta szefa kuchni" czyli sałatka rybna z serem topionym, wszystkie cośtamSAN jakie spotkaliśmy po drodze, towarzyszące nam Bananowce i wiele, wiele innych wspaniałych przygód na szlaku. Pozdrawiam was serdecznie i polecam się na przyszłość - B.
P.S. Soundtrack ze szlaku
Hymn Bananowców
http://www.youtube.com/watch?v=qj-VHOp2myk
Piosenka OeSa
http://www.youtube.com/watch?v=7-NOZU2iPA8
SebastianCiszewski - Czw Maj 07, 2009 12:40 am
Czas wyjazdu E minął. To był dobry czas dobrych ludzi. Zbudowaliśmy coś pozytywnego. Na tę sumę składa się bardzo wiele cząstek - od pokonania swoich słabości, poprzez nowe przyjaźnie, chwilę rozmów i milczenia do wreszcie pięknych wspomnień i uśmiechu pojawiającego się, gdy myślą wracamy do każdej minuty wędrówki.
Udało się nam coś, co wielu ludziom w wielu sytuacjach przychodzi z trudem. Warto to szanować, ale i dzielić się tym sukcesem z innymi. Dlatego wyjazd E jest tylko jednym z wielu. To nie jest jakiś tam pomysł na zabicie czasu, to przynajmniej z mojej strony podjęcie wyzwania wyrywania ludzi z przekonania, że nie da się, nie uda itd.
Przyjaźń jak bardzo jest potrzebna wie chyba każdy człowiek, ale gdzie jej szukać? Niech te wyjazdy będą taką szansą. Jak napisałem po jednym wyjeździe na stronie GNP:
"Jeszcze garść gorących wspomnień wyjazdowych i już przyszło się żegnać. Wysiadłem w Andrzejowie. Reszta jeszcze chwilkę bujała się w składzie osobowym PKP, by zakończyć podróż na dworcu skąd się cała przygoda zaczęła. Z tą różnicą, że cztery dni wcześniej zebrały się się tam nieznające się nawzajem osoby a żegnała paczka przyjaciół. I za to Górom Świętokrzyskim dziękuję najbardziej. Do zobaczenia wkrótce na szlaku."
Dziś dziękujemy Podlasiu za znalezienie przyjaciół i motywację do dalszego wędrowania. Chyba nie jest najważniejsze dokąd, tylko z KIM? Ja znam właściwą odpowiedź na to pytanie nie od dziś. Od kilku dni jednak wiem jeszcze bardziej.
z pozdrowieniami
Sebastian
p.s. Wybrane zdjęcia są na stronie www.gdzienogiponiosa.ciszewscy.pl
Ola - Pon Maj 11, 2009 8:27 am
Ostatnia
Kurcze:(
Spakujmy sie i wracajmy na szlak.
Bartos - Pią Maj 22, 2009 8:39 am
Dziś szlak Tatarski w radiowej "Trójce" - Polecam, był już wywiad z Dżamilemzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
SebastianCiszewski - Pią Mar 06, 2009 12:35 am
Termin: 29/30.04- 3.05.2009
Region: Podlasie
Szlak: Szlak Tatarski Duży
szczegóły w dole tematu
SebastianCiszewski - Pią Mar 06, 2009 1:02 am
Termin zgłoszeń: 16 kwietnia, potwierdzone wpłatą 50 zł zaliczki
w tym Opłata organizacyjna, jednorazowa: 10 zł
SebastianCiszewski - Wto Mar 31, 2009 7:19 am
Jutro już kwiecień. Zatem poproszę o pierwsze "ustne" zgłoszenia.
pozdrawiam
Sebastian
Magda - Czw Kwi 02, 2009 6:00 pm
Niech będzie,że ja rozpocznę listę!
Zgłaszam się! 68 km... będę marudzić
Ola - Czw Kwi 02, 2009 6:36 pm
Uprzedziłaś mnie
Trasa płaska, więc mogę zgłosić się bez wahania ^___^
Tylko Marty brak
bewuel - Czw Kwi 02, 2009 8:34 pm
Oczywiście JA!
bierzecie Salamandrę?
Ola - Pią Kwi 03, 2009 5:52 am
Nie pytaj, czy my bierzemy Salamandrę, spytaj czy Salamandra weźmie nas
SebastianCiszewski - Śro Kwi 08, 2009 10:17 pm
Ceny biletów ulgowych 37%
wyjazd 37 lub 32 zł
powrót 31,5 zł
SebastianCiszewski - Sob Kwi 11, 2009 4:15 pm
W związku z licznymi zapytaniami tzn 1-2 o koszty pieniężne naszych wyjazdów słów kilka o tym.
Jak dotąd zawsze mieliśmy tysiączek czy dwa przy sobie i nikt głowy sobie kosztami nie zawracał. Jest jednak kryzys, ropa w dół, frank w górę, nieruchomości w dół etc...
Docelową kwotą wokół której przygotowujemy każdy wyjazd to ok. 150 zł. Jednak wyjazd wyjazdowi nierówny. Zima to jednak nie czas na nocowanie na sianie a w lecie spokojnie można to czynić. Następna sprawa to przejazdy kolejowe. W zależności jaką kto ma zniżkę taka ulga w tej opłacie.
Staramy się też w miarę możliwości w terenie załatwiać noclegi jak najtańsze lub za free.
Jeśli uda nam się ulżyć w tym względzie to koszty wyjazdu znacznie spadną i pieniążki zostaną na kolejne wyjazdy ))
z pozdrowieniami
S.
SebastianCiszewski - Czw Kwi 16, 2009 7:26 pm
1. Sebastian (A,C,D)
2. Magda W. (C,D)
3. Ola (A,C,D)
4. Bartek Ż. (A,C,D)
5. Justyna (C,D)
6. Milena
7. Bartek
8. Monika
9. Magda Sz.
10. Marek
SebastianCiszewski - Czw Kwi 16, 2009 9:06 pm
Dzień 1 (29 kwietnia)
zbiórka - godzina 16:20 hala dworca
PKP: Łódź Fabryczna (16:51) â Warszawa Wschodnia â Białystok â Sokółka (23:08) (nocleg)
Dzień 2 (30 kwietnia) - 17 km
trasa:
0 km Sokółka - zwiedzanie szkoły specjalnej, miasteczka
3 km Bufałowo
5 km Szyszki
10,5 km Bohoniki - zwiedzanie meczetu
12 km Bobrowniki
17 km Kamionka Stara (nocleg)
Dzień 3 (1 maja) - 29 km
trasa:(dzienna 14 km)
24 km Wierzchlesie
26 km Góra Ażercowa
27,5 km Jeziorek
28,5 km kol. Klin
30 km Trzcianno Stare
31 km Talkowszczyzna
Przerwa do godz. 24:00
trasa: (nocna 15 km)
35 km Sosnowik
41 km Borsukowizna
42 km Swidzialówka Nowa
44 km Górany
46 km gaj. Studzianka (odpoczynek)
Dzień 4 (2 maja) - 11 km
Przerwa do 12:00
trasa:
50 km Nietupa
50,5 km Szaciły
53 km Sanniki
57 km Kruszyniany (nocleg) - zwiedzanie meczetu, kuchnia tatarska
Dzień 5 (3 maja) - 11 km
trasa:
68 km Krynki Rondo
PKS/PKP: Krynki â Białystok âKoluszki (20:29) - Łódź Fabryczna (20:51)
Szczęśliwy koniec!
SebastianCiszewski - Pią Kwi 24, 2009 9:34 pm
z-ca szefa wyjazdu Magda W.
Zespół A (29, 1, 3)
Bartek Życzyński
Ola Nowak
Monika Szwankowska
Milena Chruściel
Zespół B (30, 2)
Marek
Magda Szwankowska
Bartek
Justyna Drozdek
SebastianCiszewski - Sob Kwi 25, 2009 10:16 pm
Zdając się jak zawsze na Wasz rozsądek uwag kilka. Koniecznie trzeba zabrać:
1. WAŻNA LEGITYMACJA STUDENCKA !!!
2. APTECZKA I POMOCY (jedna na grupę)
3. Wygodne buty do wędrowania
4. Latarkę na wędrówkę nocną
5. Śpiwór, karimata oraz koc
6. Coś na deszcz (przynajmniej osłona na plecak)
7. Można również spakować jakąś czapkę, nawet mały szalik i rękawiczki (nocą jest chłodno)
Posiłki:
Zabieramy suchy prowiant na 29 (kanapki na kolacje) i 30 kw. W czwartek w Sokółce spokojnie możemy coś kupić. Wieczorem być może zrobimy coś na ciepło w szkolnej kuchni w Kamionce St. 1 maja zaczynamy szkołę przetrwania - musimy wytrwać na suchym do popołudnia 2 maja, kiedy zjemy coś tatarskiego w Kruszynianach oraz ciepłą obiadokolację w Kundziczach. 3 maja może załatwimy sobie jakieś śniadanie u gospodarza. Krótka wędrówka do Krynek i powrót do domu.
SebastianCiszewski - Sob Kwi 25, 2009 10:22 pm
W związku z bezpłatnym noclegiem w szkole w Sokółce zostaliśmy poproszeni o poprowadzenia dwóch równoległych 45 min zajęć na uczniów tej placówki. Jest to szkoła dla dzieci niepełnosprawnych. Dokonałem podziału na dwie grupy
A- Magda W., Bartek Ż, Milena (wspierający logistycznie Marek)
B- Ola, Magda Sz., Monika, Justyna (wspierający logistycznie Bartek)
W kwestii zajęć szczegółowych informacji udziela Magda W.
bewuel - Nie Kwi 26, 2009 12:33 pm
W związku z tym, że dzieci różnią się wiekiem, oraz poziomem niepełnosprawności i właśnie według tego kryterium będą podzielone, dobrze było by, abyśmy dysponowali dość dużym wachlarzem pomysłów, przy czym warto ustalić która grupa zajmie się którymi dziećmi.
SebastianCiszewski - Nie Kwi 26, 2009 2:26 pm
Dzieci z większym stopniem niepełnosprawności - grupa A
Magda - Pon Kwi 27, 2009 6:41 pm
Dyrektorka szkoły sprecyzowała nieco informację o dzieciach - jedna grupa to dzieci upośledzone w stopniu lekkim, druga - w umiarkowanym
szwankowskie - Pon Kwi 27, 2009 8:30 pm
W związku z apteczką:
dysponujemy plastrami z opatrunkiem odcinanym-1 opakowanie, plastrem bez opatrunku, wodą utlenioną x1, kompresem jałowymx1, bandażem x1, rękawiczkami lateksowymi - 2 pary.
Każda z nas jest w innej grupie dlatego prosimy o skompletowanie drugiej apteczki, ewentualnie uzupełnienie tej
Magda - Pon Kwi 27, 2009 8:49 pm
Ja też wezmę podstawowe rzeczy z apteczki - plastry, leki -jakby komuś przyszło do głowy chorować , ew. jakiś nerwosol - w razie , gdyby ktoś za bardzo zwariował po natchnieniu przez Salamandrę
Ola - Pon Kwi 27, 2009 9:11 pm
W jakim wieku są dzieci?
Magda - Pon Kwi 27, 2009 10:08 pm
"Proponuję 2 grupy po ok.20 osób, podział ze względu na uposledzenie, wiek różny-jedna grupa to uczniowie upośledzeni umysłowo w stopniu lekkim, druga grupa to dzieci uposledzone w stpniu umiarkowanym" -taką informację uzyskałam od dyrektorki szkoły
bewuel - Wto Kwi 28, 2009 12:24 pm
W związku z apteczką:
dysponujemy plastrami z opatrunkiem odcinanym....
W związku z latarką...
latarki nie mam, ale mogę wziąć świeczki...
świeczki są bardziej romantyczne !
szwankowskie - Wto Kwi 28, 2009 5:36 pm
Po raz drugi w związku z latarką:
my bierzemy jedną
bewuel - Wto Kwi 28, 2009 6:33 pm
tak oto mój piękny plan romantycznego wieczoru przy świecach legł w gruzach....
Magda - Wto Kwi 28, 2009 6:58 pm
A miało być tak pięknie....
szwankowskie - Wto Kwi 28, 2009 8:27 pm
Dla pocieszenia dodamy, że wcale nie świeci z jakąś szczególnie dużą mocą.
SebastianCiszewski - Wto Kwi 28, 2009 9:54 pm
Kupowanie biletów
KUPUJECIE bilet
do Sokółki
pośpieszny do Białegostoku z przesiadką w Koluszkach (odjazd z Łodzi 16:51)
osobowy do Sokółki
N=59 zł U=37,17zł
SebastianCiszewski - Nie Maj 03, 2009 7:06 pm
Pierwszy!!!!!!
szwankowskie - Nie Maj 03, 2009 7:50 pm
Drugie!
Justyna D. - Nie Maj 03, 2009 8:09 pm
Następna w kolejności
Magda - Nie Maj 03, 2009 8:29 pm
Phi, też coś! a ja jestem któraś z kolei, ale za to napiszę coś więcej Dziękuję Wam wszystkim za kolejną świetną przygodę.Na pewno żadne z nas nie może powiedzieć,że NIE MA wspaniałych wspomnień z tego wyjazdu - wędrówka nocą (choć na razie odcinka specjalnego chyba nie jestem gotowa wspominać ), wieczorne "rozmowy" w stołówce i nie tylko oraz wiele innych rzeczy, które dopiero musimy sobie uporządkować po zasłużonym odpoczynku i wyleczeniu wszelkich obrażeń wyniesionych ze szlaku . I pamiętajcie: "w roku 1679 król Jan III Sobieski nadał Tatarom.." itd itd.
Aaa, znalazłam przepis na pierekaczewnik - jak zrobię, to będziemy mieć okazję do spotkania
P.S
Trzymajcie jutro za mnie kciuki, jak będę pisać egzamin. Tylko to i ewentualne natchnienie od Ilji może mi pomóc.
bewuel - Pon Maj 04, 2009 3:44 pm
Trzy panoramki na dobry początek
http://dl.getdropbox.com/u/784846/20090503-DSCF0900.jpg
http://dl.getdropbox.com/u/784846/20090503-DSCF0918.jpg
http://dl.getdropbox.com/u/784846/20090503-DSCF0904.jpg
Reszta fot wieczorem, linki wyślę w PM, w razie czego proszę o kontakt gg
edit: mały bonusik
http://www.youtube.com/watch?v=4jeqJPSSCNg
Milenka 236 - Wto Maj 05, 2009 7:33 am
w końcu zarejestrowana, wiec sie wypowiadam:) nie wiem czy link ze zdjęciami został wysłany, ale proszę o jeszcze raz, bo mnie nie załapał:P W ogóle to chciałam wszystkim Wam podziękować, już nie pamiętam kiedy tak świetnie i w tak doborowym towarzystwie minął mi jakiś wolny weekend:) Pozdrawiam:)
Marek - Wto Maj 05, 2009 9:10 am
Dziękuję wszystkim za naprawdę wspaniałą przygodę, która wzbogaciła nas wszystkich w bagaż niezapomnianych chwil i doświadczeń W zasadzie nie wiem od czego zacząć, o wyjeździe można by pisać bardzo dużo a i tak nie uchwyciło by się w słowa tego wszystkiego co dane było nam przeżyć. Noclegi w szkołach, pan, który akurat przy nas sprawdzał pierwszy raz, pewnie od 15 lat, czy mu siana nie ukradli, Pani Eugenia o wspaniałych możliwościach oratorskich i chęci udzielania informacji (pamiętacie jak chcecie to pytajcie), nieuczęszczane szlaki, fakt, że niejednokrotnie to my byliśmy atrakcją turystyczną dla innych, restauracja "NIe MA", Gospoda w Chlewie (ach ta karkówka), zabawa w słonia, mroźna wędrówka nocą przy akompaniamencie szczekających psów i nie-do-kónca-urojonej muzyki, rozmowy o horrorach, których nie wszyscy mogli słuchać, samotny OES (odwrócić się, czy nie odwrócić....odrwócić! Ufff nikogo nie ma), "ciepła" noc w chatce proroka, chwile przy mielonym turyście, pasztecie i innych smakołykach, wieczorne rozmowy, a przede wszystkim wspaniali ludzie, którzy przecież tworzą sami sobą atmosferę i wszystko to co ciężko ubrać w słowa - to telegraficzny skrót tego co pozostanie w mojej pamięci na zawsze. No chyba, że nie pozostanie:)
Ja już czekam na ten pierekaczewnik
Bartos - Wto Maj 05, 2009 9:46 pm
last but not least - melduję się także ja
Trochę mi to zajęło, ale przeżyłem w poniedziałek zderzenie z cywilizacją, te wszystkie hałasy, tłum śpieszących się gdzieś ludzi, wyścig szczurów... chyba się odzwyczaiłem przez tę parę dni.
Chcę żebyście wiedzieli że przeżyłem jeden z najlepszych wyjazdów w moim życiu i pomimo bólu odcisków i spalonego czoła jestem dumny że mogłem przeżyć go razem z wami.
Co pozostanie w mojej pamięci? - na pewno rozbrajający śmiech (uśmiech ) Oli, setki dowcipów opowiedzianych z chłopakami (można by to kiedyś wydać), sen w Chacie Proroka (nachalnie narzuca się skojarzenie z Blair Witch Projekt ) operacje na otwartym se.... odcisku , nocna walka z samym sobą, "zemsta szefa kuchni" czyli sałatka rybna z serem topionym, wszystkie cośtamSAN jakie spotkaliśmy po drodze, towarzyszące nam Bananowce i wiele, wiele innych wspaniałych przygód na szlaku. Pozdrawiam was serdecznie i polecam się na przyszłość - B.
P.S. Soundtrack ze szlaku
Hymn Bananowców
http://www.youtube.com/watch?v=qj-VHOp2myk
Piosenka OeSa
http://www.youtube.com/watch?v=7-NOZU2iPA8
SebastianCiszewski - Czw Maj 07, 2009 12:40 am
Czas wyjazdu E minął. To był dobry czas dobrych ludzi. Zbudowaliśmy coś pozytywnego. Na tę sumę składa się bardzo wiele cząstek - od pokonania swoich słabości, poprzez nowe przyjaźnie, chwilę rozmów i milczenia do wreszcie pięknych wspomnień i uśmiechu pojawiającego się, gdy myślą wracamy do każdej minuty wędrówki.
Udało się nam coś, co wielu ludziom w wielu sytuacjach przychodzi z trudem. Warto to szanować, ale i dzielić się tym sukcesem z innymi. Dlatego wyjazd E jest tylko jednym z wielu. To nie jest jakiś tam pomysł na zabicie czasu, to przynajmniej z mojej strony podjęcie wyzwania wyrywania ludzi z przekonania, że nie da się, nie uda itd.
Przyjaźń jak bardzo jest potrzebna wie chyba każdy człowiek, ale gdzie jej szukać? Niech te wyjazdy będą taką szansą. Jak napisałem po jednym wyjeździe na stronie GNP:
"Jeszcze garść gorących wspomnień wyjazdowych i już przyszło się żegnać. Wysiadłem w Andrzejowie. Reszta jeszcze chwilkę bujała się w składzie osobowym PKP, by zakończyć podróż na dworcu skąd się cała przygoda zaczęła. Z tą różnicą, że cztery dni wcześniej zebrały się się tam nieznające się nawzajem osoby a żegnała paczka przyjaciół. I za to Górom Świętokrzyskim dziękuję najbardziej. Do zobaczenia wkrótce na szlaku."
Dziś dziękujemy Podlasiu za znalezienie przyjaciół i motywację do dalszego wędrowania. Chyba nie jest najważniejsze dokąd, tylko z KIM? Ja znam właściwą odpowiedź na to pytanie nie od dziś. Od kilku dni jednak wiem jeszcze bardziej.
z pozdrowieniami
Sebastian
p.s. Wybrane zdjęcia są na stronie www.gdzienogiponiosa.ciszewscy.pl
Ola - Pon Maj 11, 2009 8:27 am
Ostatnia
Kurcze:(
Spakujmy sie i wracajmy na szlak.
Bartos - Pią Maj 22, 2009 8:39 am
Dziś szlak Tatarski w radiowej "Trójce" - Polecam, był już wywiad z Dżamilem