ďťż

Wymiana "cukierków".



Michał - 2009-06-28, 21:58
" />Na początek swojej "działalności" na forum chciałbym wszystkich przywitać, a teraz może przejdę do problemu. Chciałbym wymienić cukierki w tylnym wahaczu wzdłużnym, jakie problemy mogę napotkać i na co powinienem zwrócić uwagę przy wymianie. Dodam że niecały rok temu i ok 10000km te tuleje były wymieniane w warsztacie , ale niestety już padły, teraz jednak chciałbym je sam wymienić.




DRAG - 2009-06-29, 09:43
" />zacznijmy od tego że cukierki tylko oryginalne żadne inne nie wytrzymują naszych dróg,no chyba że wyszły jakieś nowe.Wymiana tego nie jest prostą sprawą,trzeba ją równo wcisnąć,jak nie będzie równo to będzie naciągnięta i znowu szybka się zerwie.Ja raz to robiłem i powiem że teraz bez prasy bym za to się nie zabierał,lepiej wyciągnąć wahacz i na spokojnie na prasie ją wcisnąć.



-ciastek- - 2009-06-29, 12:05
" />



xtomay - 2009-06-29, 12:35
" />Albo poliuretanowe zamontować, będą na pewno trwałe.
Mnie też to niedługo czeka, także również chętnie poczytam niektóre opinie i porady.




noofaq - 2009-06-29, 12:41
" />polecam 3 razy zastanowić się zanim założycie poliuretanowe cukierki - zasada ich działania opiera sie na pracy nie tylko w jednej płaszczyźnie (a poliuretan średnio sobie z tym radzi)..

budzie na pewno zrobi lepiej, gdy cukierki będą zwykłe - NOKi mam założone i po 20k km dalej jak nowe..



beddom - 2009-06-29, 13:09
" />ktos moze testowal te poliuretanowe cukierki? sa napewno bardziej sztywne niz seryjne ale poliuretan tez sie "ugina"... wszystko zalezy od jego mieszanki dodatkowo jest bardzo wytrzymaly wiec takie rozwiazanie moze okazac sie dozywotnie w naszych autach...

http://www.bikopur.pl/lang-pl/elementy- ... ml?start=6

tutaj jeszcze taka ciekawostka cukierki w wersji "jestem hardkorem"...

http://passwordjdm.com/PasswordJDM-Rear ... 4C118.aspx



Randal - 2009-06-29, 14:33
" />Podnosisz auto za tylną część progu, odkręcasz śruby mocujące "cukierek", odciągasz wachacz ile się da do dołu (od góry wsadzasz coś żeby zaprzeć wachacz o budę), mierzysz suwmiarką lub metrówką ile cukierek wystaje do wewnątrz auta, bierzesz młotek, wybijasz stary cukierek do zewnątrz auta. Wsadzasz nowy, wbijasz go do wewnatrz auta kontrolując jego położenie. Podnosisz wachacz, sprawdzasz czy śruby wkręcą się bez problemów w to samo miejsce, przykręcasz, jeździsz.
Jeśli nie będzie chciał się wysunąć można przewlec przez niego brzeszczot od piły i rozciąć tuleję.

To taki sposób bez prasy i rozbierania połowy zawieszenia.



Madzia i Marcin - 2009-06-29, 18:06
" />i ja popieram randala.... robiłem dokładnie tak samo, mechanikiem jakimś nie jestem, a dało rade..



Mike - 2009-06-29, 21:00
" />



n0rbi666 - 2009-06-29, 21:20
" />



Randal - 2009-06-30, 00:24
" />



Michał - 2009-07-01, 20:55
" />Już zrobione, żadnych problemów nie było Nie kombinowałem młotkiem, wziąłem wahacz na prasę.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu