ďťż

Zapraweczki, zapraweczki...



Dzida - 2007-04-10, 21:44
" />Pewnie u każdego jest miejsce gdzie w mniejszym, lub większym stopniu rdza zainteresowała się blachą...

Co z takimi miejscami? Jak postępować? Czy zeskrobanie rdzy papierem ściernym, potem brunox, potem hammerite do dobry pomysł? Czy może coś jeszcze?

Piszcie jak to ma wyglądać i jak wygląda u was, pozdroo




Sapi - 2007-04-10, 21:47
" />świetny temat Dzida. Na czasie niestety u mnie.

Ja planowałem zrobic to tak.

Szlifowanko do gołej blachy, potem brunox, potem szpachla (tam gdzie trzeba oczywiscie) potem lakierem zaprawkowym.

W moim poprzednim aucie tak robilem i sie trzymało. -brunox, szpachla, lakier, na to bezbarwny (bo mialem metalizowany lakier). Rudy nie wychodzil ale pod warunkiem ze na prawde dobrze oczyscilem miejsce. Trzeba dojechac do golej blachy i zdjąć nawet za dużo lakieru wokoło.

W hondzie obawiam sie ze bede mial az pare dziur jak sie za to solidnie zabiore :-(



Filipetti - 2007-04-11, 10:30
" />Witam,
tak się składa, że ostanio robiłem taką hondę (całą blacharkę). Honda, którą robiłem z kolegą był to iVT 1991rok. Jest kilka miejsc, gdzie bez migomatu na waszym miejscu bym nie zaczynał roboty:)
- tylne błotniki (błotniki trzeba wyciąć i wstawić repraturki!!!)
- wewnątrz nadkola (wyciąć całą rdzę z nadkoli flexą i w ich miejsce wstawić błachę, spawy zabezpieczyć duuużą ilością brunoxa. Osobiście u kolegi całe nadkola zabezpieczyliśmy jeszcze grubą warstwą "gumy na pędzel" - zapobiega dostawaniu się wilgoci!!!!
- no i oczywiście okolice szyberdachu!!!

Ogólnie odradzam się bawienie samemu, nieposiadając odpowiednich narzędzi i doświadczenia:)

Chętnie udzile wszelkich infprmacji, chętnym.



Dzida - 2007-04-11, 13:55
" />Ale moje maleństwo potrzebuje centymetrowych kropeczek, a nie wycinania nadkoli...

To sa naprawde malutkie miejsca, blacha się trzyma, tylko z wierzchu łapie...




Micha_zz - 2007-04-11, 14:07
" />Łoo w końcu jakiś temat dla mnie mam małe purchelki na progu... W domu mam takie coś rust eater i noxudol zink . Tak więc zdzieram do gołej blachy, traktuję dodatkowo tym rust eaterem, zmywam, później ten podkład cynkowy, na to lakier właściwy i bezbarwny. Może być? Czy może lepiej zastosować brunox epoxy zamiast tamtego odrdzewiacza na początku?



zayonnc - 2007-04-11, 21:52
" />Dobry temat, dobry - rozwijajcie dalej myślę, że większości z nas się przyda prędzej czy później

Ja muszę popracować nad dołem drzwi kierowcy, końcówkami progów i połatać jakieś odpryski (co raczej odpuszczę, bo jak to będzie wyglądało - no chyba, że macie jakieś sposoby aby taki dosztukowany lakier nie odróżniał się od reszty)

Generalnie nie jest źle - po prostu poprzedni właściciel trochę spieprzył sprawę...
Pozdr



Czajen - 2007-04-11, 22:10
" />wlasnie na czasie...heh

u mnie dol prawego tylniego nadkola powoli zaczyna byc rudawy...Poki co sa takie "babelki"ze tak to ujme.
Trzeba sie tym zajac jak najszybciej bo lepiej robic mniej niz potem cale nadkole ;(

Musze nabyc te brunoxy i inne wynalazki hehe;)



Micha_zz - 2007-04-12, 17:50
" />W Motorze był ostatnio artykuł o zaprawkach, taki sobie ale zawsze coś. Ma ktoś może ten numer i skaner? Ja gazetę mam ale skanera i aparatu brak chociaż postaram się coś wymyśleć

edit: dobra zdobyłem skan dla początkujących na pewno się przyda




stealth - 2007-04-12, 20:39
" />Fajny artykuł Micha_zz, dzięki za skan.

Czy ktoś wie czy Honda też sprzedaje takie zestawy naprawcze?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu