Zgasl i nie odpala.
bin - 2008-10-14, 11:51
" />Problem wyglada tak jechalem autem przy szybkiej zmianie biegu z 2 na 3 nagle auto zdechlo, czyli musialo sie to odbyc na luzie, nastepnie auto raz zakrecilem, jeszcze normalnie, drugi i trzeci raz juz krecil sie bardzo slabiutko, wiec przestalem myslalem ze moze rozrzad poszedl, bo mialem wymienic z racji ze nie wiem ile ma przejechane dzisiaj wreszcie po ponad 2 tygodniowym postoju poszedlem sprawdzic z dziadkiem co sie moglo stac, sprawdzilismy akumulator, faktycznie ma przerwana cele, ale mial juz wczesniej i odpalal normalnie, sprawdzilem kreci sie kolo i rusza alternator, czyli rozrzad musi byc caly (bynajmniej pasek), chwile pogdybalismy ze rozrusznik trzeba bedzie sprawdzic, no ale przez rozrusznik by w jezdzie mi nie zgasl, dalej myslalem ze aparat zaplonowy bo w sumie strasznie klekotal i mechanik mi mowil ze moze pasc za jakis czas, chcialem go rozkrecic ale jest na sruby skrecane, krzyzak nie daje rady odkrecic, klucza akurat nie mialem, klucza do swiec takze, mozliwe ze aparat padnal, pod lupe jeszcze bym wzial walek rozrzadu, wsiadlem jeszcze raz zakrecilem i zdziwienie nagle zaczal normalnie krecic, ale nie odpalil, czyli rozrusznik musial zawiesic sie wczesniej, ale cos jeszcze tu nie gra i tak nagle zeby pare rzeczy sie stalo
co sadzicie o tej calej sytuacji? na komorce mam nagrany dzwiek jak go kreci, ale nie mam jak zrzucic, pozniej moze mi sie uda.
pytaniem na ta chwile jest, jak sprawdzic czy pompa podaje paliwo? gdzie ona jest wogole umiejscowiona, pewno w baku
Tankian - 2008-10-14, 12:52
" />jak przekręcasz kluczy w stacyjce to slychac czy pompa zaci±ga czy nie, tak samo przekaznik,
robi pstyk jak przekrecasz kluczyk?
bin - 2008-10-14, 16:06
" />cos tam slychac jak pali sie zolta kontrolka i wylacza sie jak zgasnie
edit: wpadl mi taki pomysl, czy komputer jest pod siedzeniem pasazera? nagrzewnica mi poszla i na miejscu pasazera ostatnio bywalo strasznie mokro wresz zalalo caly dywan nasiakl codziennie dolewalem wode, czy mozliwe ze zalalo komputer i padl?
bin - 2008-10-22, 20:40
" />up ^
(prosze o opinie)
Krychu - 2008-10-22, 20:55
" />
bin - 2008-10-22, 21:35
" />teraz pytaniem jest czy mozliwe ze komputer jest zalany, padl, przez to nie odpala??
udar rs - 2008-10-22, 21:43
" />powiem ci tak masz iskre?????????????????
jak nie to modul!!!!!!!!!!!! zaplonu albo cewka. ale jak nie masz iskry to modul. jest w aparacie zaplonowym to jest czensto spotykane w hondzie. pada tak poprostu ale trochce dziwne ze w czasie jazdy ale sparawdz
mAx - 2008-10-22, 21:44
" />Też bym raczej stawiał na moduł
bin - 2008-11-02, 02:14
" />sprawdzilem, iskry nie ma, zdjalem kopulke aparatu zaplonowego i paluch sie nie kreci wogole, nie wyglada na rozkrecony, trzyma sie sztywno. Czy to mogl pasc caly aparat?
v-rod - 2008-11-02, 07:08
" />mogło łożysko sie zatrzeć, mialem taki przypadek, rozbierz cały aparat na częsci pierwsze, wymień łożysko na wałku od aparatu, mozesz odrazu uszczelniacz wymienić, no i jeżeli nic sie nie spaliło ani ukręciło to powinno ¶migaczanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
bin - 2008-10-14, 11:51
" />Problem wyglada tak jechalem autem przy szybkiej zmianie biegu z 2 na 3 nagle auto zdechlo, czyli musialo sie to odbyc na luzie, nastepnie auto raz zakrecilem, jeszcze normalnie, drugi i trzeci raz juz krecil sie bardzo slabiutko, wiec przestalem myslalem ze moze rozrzad poszedl, bo mialem wymienic z racji ze nie wiem ile ma przejechane dzisiaj wreszcie po ponad 2 tygodniowym postoju poszedlem sprawdzic z dziadkiem co sie moglo stac, sprawdzilismy akumulator, faktycznie ma przerwana cele, ale mial juz wczesniej i odpalal normalnie, sprawdzilem kreci sie kolo i rusza alternator, czyli rozrzad musi byc caly (bynajmniej pasek), chwile pogdybalismy ze rozrusznik trzeba bedzie sprawdzic, no ale przez rozrusznik by w jezdzie mi nie zgasl, dalej myslalem ze aparat zaplonowy bo w sumie strasznie klekotal i mechanik mi mowil ze moze pasc za jakis czas, chcialem go rozkrecic ale jest na sruby skrecane, krzyzak nie daje rady odkrecic, klucza akurat nie mialem, klucza do swiec takze, mozliwe ze aparat padnal, pod lupe jeszcze bym wzial walek rozrzadu, wsiadlem jeszcze raz zakrecilem i zdziwienie nagle zaczal normalnie krecic, ale nie odpalil, czyli rozrusznik musial zawiesic sie wczesniej, ale cos jeszcze tu nie gra i tak nagle zeby pare rzeczy sie stalo
co sadzicie o tej calej sytuacji? na komorce mam nagrany dzwiek jak go kreci, ale nie mam jak zrzucic, pozniej moze mi sie uda.
pytaniem na ta chwile jest, jak sprawdzic czy pompa podaje paliwo? gdzie ona jest wogole umiejscowiona, pewno w baku
Tankian - 2008-10-14, 12:52
" />jak przekręcasz kluczy w stacyjce to slychac czy pompa zaci±ga czy nie, tak samo przekaznik,
robi pstyk jak przekrecasz kluczyk?
bin - 2008-10-14, 16:06
" />cos tam slychac jak pali sie zolta kontrolka i wylacza sie jak zgasnie
edit: wpadl mi taki pomysl, czy komputer jest pod siedzeniem pasazera? nagrzewnica mi poszla i na miejscu pasazera ostatnio bywalo strasznie mokro wresz zalalo caly dywan nasiakl codziennie dolewalem wode, czy mozliwe ze zalalo komputer i padl?
bin - 2008-10-22, 20:40
" />up ^
(prosze o opinie)
Krychu - 2008-10-22, 20:55
" />
bin - 2008-10-22, 21:35
" />teraz pytaniem jest czy mozliwe ze komputer jest zalany, padl, przez to nie odpala??
udar rs - 2008-10-22, 21:43
" />powiem ci tak masz iskre?????????????????
jak nie to modul!!!!!!!!!!!! zaplonu albo cewka. ale jak nie masz iskry to modul. jest w aparacie zaplonowym to jest czensto spotykane w hondzie. pada tak poprostu ale trochce dziwne ze w czasie jazdy ale sparawdz
mAx - 2008-10-22, 21:44
" />Też bym raczej stawiał na moduł
bin - 2008-11-02, 02:14
" />sprawdzilem, iskry nie ma, zdjalem kopulke aparatu zaplonowego i paluch sie nie kreci wogole, nie wyglada na rozkrecony, trzyma sie sztywno. Czy to mogl pasc caly aparat?
v-rod - 2008-11-02, 07:08
" />mogło łożysko sie zatrzeć, mialem taki przypadek, rozbierz cały aparat na częsci pierwsze, wymień łożysko na wałku od aparatu, mozesz odrazu uszczelniacz wymienić, no i jeżeli nic sie nie spaliło ani ukręciło to powinno ¶migac