ďťż

zgasł paliwo w filtrze powietrza



kusztom - 2009-12-26, 17:48
" />Chciałem zresetować komputer odłaczylem akumulator podłaczylem odpalilem pochodziła ok 15 min silnik sie zagrzał ale obroty nie spadły caly czas bylo 1200. Po chwili silnik zgasł i zaczeło wywalac paliwo przez filtr powietrza. Zaraz po tym jak przkrecalem kluczyk nie swieciła sie w ogole kontrolka check engine. Mineło pare minut przekreciłem kluczyk i słychac jakis dziwny dzwiek a kontrolka swieci sie ale jakos tak słabo jakby mrugała cały czas a dioda w kompie swieci sie caly czas
Co to moze byc ?
Juz mam dosyc tego samochodu nie ma dnia zeby sie cos nie zjebało




misza - 2009-12-26, 19:31
" />



kusztom - 2009-12-26, 21:25
" />no jak jasniej poprostu zgasł i paliwo zaczęło wypływać przez stożek leciało tak przez chwile az przestało sporo tego było.



dEboo - 2009-12-26, 22:06
" />heheheh ale faza 1 raz słyszę coś takiego.jesteś pewny że to paliwo ?? może wtryski się zacięły przez jakiś zły porób prądu i były cały czas otwarte ??




kusztom - 2009-12-26, 23:32
" />napewno paliwo tego zapachu nie da sie pomylic mozliwe ze wtryski. Teraz jak chce odpalic to tak jakby przekaznik paliwa chciał sie załaczyc ale nie moze słychac tylko z niego taki dziwny glosny dzwiek cały czas po przekreceniu kluczyka.
A mozliwe ze zassało jakiegos syfu z baku i cos sie przyblokowało i przez to przekaznik sie nie chce załaczyc ?



ppiotrek - 2009-12-27, 09:39
" />Benzyna poleciała Ci z filtra??? :O Wychodzi na to, że masz pełno wachy w cylindrach i kolektorze ssącym. Wykręć świece i zobacz.



KrzyszofTypeR - 2009-12-27, 09:43
" />To wygląda faktycznie jak by coś z masą.
Pompa się włączyła od paliwa i zalała. (nawet nie odpalaj)
Tak jak kolega napisał wykręć świece pierwsze.



kusztom - 2009-12-27, 17:15
" />wykreciłem dzisiaj świece nie były zalane. Poprawiłem styki na masie i przekaznik normalnie sie załączył przejechalem moze 300 m i znowu to samo zgasl ale tym razem paliwa nie wywalilo. Po tym przekaznik znowu sie nie chcial załaczyc tylko dziwnie buczał. Poszedlem z buta do domu za jakies 30 min pojechalem zeby go sciagnac i o dziwo odpalił normalnie dojechalem do domu. Teraz to juz nie wiem nic jutro jeszcze spróbuje przelutowac przekaźnik i zobaczymy co sie bedzie działo.



misza - 2009-12-27, 17:44
" />



kusztom - 2009-12-27, 19:00
" />Masa dobra była prawdopodobnie. Jak zobaczłem kable idace do przekaznika to sie załamałem poprzedni wlasciciel cos tam kombinowal kable były polutaowane i nie zaizolowane pewno sie jakies zwarcie robiło juz jest ok ale teraz wskazówka od obrotów zaczeła zyc swoim zyciem. Zdaze ruszyc a ona pokazuje np 6000 a do tego obroty skacza od 0 do 1500 a na wolnych sie muli i nie chce w ogole jechac komputer pokazuje bład sondy lambda



KrzyszofTypeR - 2009-12-27, 19:37
" />Ty to jednak masz pecha

Coś masz porobione z tym autem... (może jakiś nie udany swap )

P.S Moja Honda tylko raz nie chciała odpalić (jak mi się skączyło paliwo)



Kuniu - 2009-12-28, 00:25
" />
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu