01-03-08 |Vadi & Tom Deva B-Day|Ozon - Racibórz
Tom Deva - Pt lut 22, 2008 11:08 am
" />Zapraszam wszystkich na nasze kolejne urodziny.
Impreza odbędzie się 1 marca w raciborskim klubie Ozon. Usłyszycie na niej brzmienia progressiv i tech - house, które zagrają:
Kyle Roustin (Intensive)
Tom Deva (silesiasound)
Vadi (silesiasound)
Solo (houseradio.pl)
Phase (Intensive/Ozonclub)
Wejście standardowo za pięć zyla, a rozpoczęcie o 21.00
![](http://img89.imageshack.us/img89/4341/buaricomzu5.png)
plakat by www.buari.com
Docia - Pt lut 22, 2008 12:08 pm
" />sto lat sto lat
vadi - Pt lut 22, 2008 12:10 pm
" />masz byc a nie tylko stolatowac ^^
baśka - Pt lut 22, 2008 12:36 pm
" />wszystkiego dobrego ..
xman - Pt lut 22, 2008 5:59 pm
" />rozłożyliście mnie miałem nadzieje na 8 marca ale niestety nie ma mnie pierwszego... Wszystkiego naj wam życze pozdrawiam
vadi - Pt lut 22, 2008 6:02 pm
" />niestety 8 marca juz byl zajety. Ide alej dlubac plakat
mr.Q - Pt lut 22, 2008 6:41 pm
" />tyko nie wydłub gila zamiast plakatu ;p
al.an - Pt lut 22, 2008 6:48 pm
" />najlepszego... Sandra & Grzegorz
Tom Deva - So lut 23, 2008 10:38 am
" />dzieki
I zapraszamy
(...) - Pn lut 25, 2008 11:01 am
" />ufff... nie spodziewalem sie takiego skladu w tak krotkim czasie po clubbinginfo b-day tym bardziej, ze i w samym ozonie coraz rzadziej odbywaja sie takie imprezy. nie dziw bo wiemy ze z frekwencja cieniutko.
"cudze chwalicie swojego nie znacie"
czekam na phase`a kyle`a i ciesze sie ze nie musze szperac po necie w poszukiwaniu seta VADI ... live to live
bede i zajebiscie sie ciesze
vadi - Pn lut 25, 2008 12:55 pm
" />tak wiec info up.:
+ Vj (...)
(trofai/ozonclub)
kogo nie bedzie ten miekka ....
Ram0l - Pn lut 25, 2008 1:29 pm
" />Będę, zobaczymy co pokażesz Vadi. Jestem bardzo ciekaw czy zniszczysz mnie setem
agtkr - Pn lut 25, 2008 1:41 pm
" />Ja też będę miała okazje być i posłuchać Ciebie wkońcu Vadi. Tak Cię ostatnio chwalono że moja ochota na Twojego seta jest tym wieksza
Wszystkiego naj solenizantom i do zobaczenia już w sobote
vadi - Pn lut 25, 2008 3:53 pm
" />zapeszacie
agtkr - Pn lut 25, 2008 4:50 pm
" />Zapeszać bedziemy dopiero w sobote
Tom Deva - Pn lut 25, 2008 6:15 pm
" />W sobotę pijemy a nie zapeszamy
agtkr - Pn lut 25, 2008 6:51 pm
" />może być
vadi - Pn lut 25, 2008 7:10 pm
" />next info up:
plakacik
(...) - Śr lut 27, 2008 7:45 am
" />swietny poster
vadi - Pt lut 29, 2008 6:14 pm
" />line up:
21:30-23:00 Kyle Roustin
23:00-00:00 Tom Deva
00:00-00:30 Tom Deva b2b Vadi
00:30-1:30 Vadi
1:30-3:00 Solo
3:00-end Phase
ha to juz jutro mam tylko nadzieje ze nas nie wywieje
Tom Deva - Pt lut 29, 2008 10:06 pm
" />co Ty jadasz że do rymu gadasz
czyżby to wpływ RYMCERZY
Ram0l - So mar 01, 2008 10:47 am
" />Dobra, dziś imprezka
SzWED namawia mnie do złego i każe pić
vadi - So mar 01, 2008 12:01 pm
" />gorzej jak by pic zakazywal
Ram0l - So mar 01, 2008 12:46 pm
" />
">gorzej jak by pic zakazywal
:F Podejmę decyzję w klubie co z alkiem
greenwood - So mar 01, 2008 5:06 pm
" />No co ty... Ram0l..?!
Ze mną się chyba napijesz?
Ram0l - So mar 01, 2008 5:20 pm
" />Szatany :/ Będzie trzeba chlać pewnie :/
Tom Deva - So mar 01, 2008 5:24 pm
" />tylko nie szatany
ja jestem aniołem zwiastującym kaca
Ram0l - So mar 01, 2008 5:28 pm
" />
">tylko nie szatany
ja jestem aniołem zwiastującym kaca
No dzięki za pocieszenie
edit:
error k...a, ja i kyle nie mamy dojazdu właśnie o0
Tom Deva - So mar 01, 2008 5:35 pm
" />o żesz k...a
mr.Q - So mar 01, 2008 5:41 pm
" />k...a mać
Ram0l - So mar 01, 2008 5:46 pm
" />moment, kombinujemy co się da.
solo - So mar 01, 2008 6:18 pm
" />nie przeklinac na forum hahaha
Grzes bys chlopakow zabral masz wolne chyba miejsce ?:>
zimna wodka dobra wodka
Ram0l - So mar 01, 2008 6:28 pm
" />Jest dojazd
vadi - So mar 01, 2008 7:01 pm
" />jeszcze chwila i my juz jedziemy - tak qrwa ja sie stresuje bede musiala znowu drinka na rozluznienie zapodac
do zo za chwile
Ram0l - So mar 01, 2008 7:04 pm
" />
">jeszcze chwila i my juz jedziemy - tak qrwa ja sie stresuje bede musiala znowu drinka na rozluznienie zapodac
do zo za chwile
Ole! My za 30min jedziemy
Ram0l - N mar 02, 2008 3:36 am
" />k...a.
jutro reszta relacji.
:F
SzWED - N mar 02, 2008 3:59 am
" />właśnie , jak wytrzeźweiej to beddzie relacja :F
a było ładnie :F
Ram0l - N mar 02, 2008 4:02 am
" />No w chuj :F
pozdrawiam poznane dziewczyny :F Vadi, agtkr i jej koleżanke ( prawie poznałem :F )
hejka
agtkr - N mar 02, 2008 7:06 am
" />
">No w chuj :F
pozdrawiam poznane dziewczyny :F Vadi, agtkr i jej koleżanke ( prawie poznałem :F )
hejka
ooo loool... hejka
Vadziuniu imprezka była świetna wódeczka pyszna i wkońcu wysłuchałam od początku do końca jak dajesz za dekami
jest 8 rano i własnie wróciłam do domu...suuuper imprezka!!!! oby takich więcej z Twoim udziałem
mr.Q - N mar 02, 2008 9:15 am
" />wszyscy dali dupy, totalny syf, co to za biba, jak tak można.
ażgdyżoniegdaż foch ide spać
no dobra
było fajnie ;*
dopiero wróciłem
Tom Deva - N mar 02, 2008 10:54 am
" />hehehe Q toś poleciał
Ja właśnie wstałem, troszku jeszcze ociężały i wogóle
Mi sie podobało fest. Kyle mnie zaskoczył seciszem.... nie spodziewałem sie takiej nuty - normalnie miazga. Vadi standardowo dała rady. Myślę że secisz równie udany jak 2 tygodnie temu. Solo - no stary.....ja pierdykam po Tobie nie spodziewałem sie takiej jazdy. Skąd Ty te wałki wyciągnąłeś? Ja pikole.... Phase zrobiłeś to co potrafisz najlepiej. Powykręcałeś te dzwięki w takie strony, jakich dawno nie słyszałem.
Reasumując. Biba przech...j nindża. Trochę ludzi było mało ale co tam i tak sie świetnie bawiłem. Dzięki wszystkim którzy sie do tego przyczynili. I mam nadzieję że sie wkrótce spotkamy na jakiejś imprezie.
A dzisiaj mój brat ma urodziny więc powtórka z rozrywki.
kac. - N mar 02, 2008 11:07 am
" />a ja to miałem jakieś DĂŠjà Vu z ostatniego ozonu (taki stonowany), aleee w waszym towarzystwie czułem sie na prawdę dobrze
Vadi - i trzeba było sie tak bać no do tego nawet powoli jechałem
p.s. pierdolę, nie idę do pracy, nie chce mi się, wieję i chooj, tak bede leżał
edit
Q - ten link w w ramach naszej ostatniej rozmowy - http://portalwiedzy.onet.pl/,11121,1472749,czasopisma.html
Equlisse - N mar 02, 2008 2:29 pm
" />Ostatnimi czasy trochę zaniedbałem odwiedziny na clubbinginfo.pl, stąd nie wiedziałem, że kroi się taka impreza. Ogólnie to w sobotę miałem odpoczywać ale jak się dowiedziałem kto zagra postanowiłem odpocząć w ozonie Bardzo mi zależało aby zdążyć na Kyle'a...niestety...zanim się wyrobiłem i zanim przybyłem na miejsce, grał już Tom Deva. Starsznie żałuję, że ominął mnie występ Kyle'a, bo ostatnim razem (2 tygodnie temu) swoim setem poskładal mnie jak colsztok. Jeżeli chodzi o występ Toma to uważam, że zagrał dość ciekawie a niektóre kawałki to poprostu wyrywały z butów (np. 3 kawałek po tym kiksie z płytą ). Ciekawie również prezentował się back2back Toma i Vadi Sama Vadi w swoim secie pokazała, że nie przez przypadek znalazła się na tej imprezie Rewelacja Solo również pokazał klasę i świetnie przygotował mnie do wystepu Phase'a. Phase dołożył oliwy do ognia i doprowadził mnie do dość sporego odwodnienia Całość idealnie rozświetlił Vj(...) - jestem pełen podziwu!!
Frekwencja pozostawia wiele do życzenia no ale z tym nic zrobić się nie da. Po za tym, nie przyszedłem tam dla ludzi a dla muzyki
uff...to chyba tyle...Pozdrawiam
PS.
Gwiazda wieczoru to...kolega w beżowej(?) koszulce bez rękawów - kto był ten wie o kogo chodzi
furrier - N mar 02, 2008 2:45 pm
" />Na poczatku spoznione ale szczere zyczonka dla solenizantów
Chcialem wpasc na imprezke zlozyc osobiscie,ale niestety po piatkowej imprezce, 3 godz snu i powrocie z Wrocka umarłem w butach na kanapie
Zaluje ze nie wpadlem na butelczyne...
Ale co sie odwlecze to nie uciecze
Za niedlugo moje urodzinki wiec ostrzcie plyty
Ram0l - N mar 02, 2008 8:02 pm
" />Cześć :D
Impreza konkret :D Było jak miało być :D
Odnośnie setów, Kyle zniszczył mózgi - mówiłem Ci to dude już wczoraj i powiem raz jeszcze - miazga set :D
Tom Deva - miły dla ucha set. Jak już ktoś wspomniał, niektóre kawałki wyrywały z butów :P
Vadi - spodziewałem się czegoś innego ale nie mówię, że było źle bo było extra :D Początek seta spokojny a druga część w stylu sprzed dwóch tygodni i było doskonale :D
Solo - dobrze, że zagrałeś jak zagrałeś. Można było poskakać do takiej muzy :P
Fajnie, że poznałem parę nowych osób. Frekwencja mi nie przeszkadzała, muzyka wystarczyła :D Był kto miał być i chuj :D
Czekać teraz na następną imprezę.
Ole! :D
(...) - Pn mar 03, 2008 8:15 am
" />dzieki za swietna bibe i pisze sie na nastepna
kyle - miszcz
najlepszy set/seta - BERT ... przez jego sety gorzkiej z colą cala niedziele szukalem na ciele guzika "autodestrukcja"... nie znalazlem
mr.Q - Pn mar 03, 2008 10:26 am
" />mam nadzieje ze po moim secie vjskim wszystko działa
(...) - Pn mar 03, 2008 11:30 am
" />
">mam nadzieje ze po moim secie vjskim wszystko działa
reset przyjacielem kazdego swietlika :D:D
mr.Q - Pn mar 03, 2008 12:00 pm
" />muszę zapamiętać ;p
Kyle Roustin - Pn mar 03, 2008 2:10 pm
" />Frekwencja frekwencją.. Ludzie i tak w większości są tam przypadkowi za każdym razem praktycznie, więc poza wizualną różnicą nic się dla mnie nie zmienia. Tom Deva.. Alkohol z techniką zrobił momentami swoje, ale dobór kawałków jak najbardziej konkretny.. szczególnie w drugiej części seta - te minimalowo tech-house'owe kawałki naprawdę były spoko ;) Vadi.. jasne, że nie ma się czego bać, tu też podobała mi się ta bardziej minimalistyczna, druga część seta. Rozwijaj się ile wlezie, dobrze Ci idzieee
mr.Q - Wt mar 04, 2008 11:32 am
" />No to może jeszcze dodam, że jak już miałbym pisac o muzyczynej stronie tej imprezy to Kyle Roustin zrobił na mnie wrażenie swoim setem. Dla mnie to jedyny set tej imprezy, który naprawdę miał klimat niebanalny. Sobie go bardzo dobrze wspominam i cenię. BIG UP 4 Roustin!
Resza zwyczajnie zagrała nie w moim guście, co nie znaczy że byliście źli. Zwyczajnie sie tam nie znam i w tej klimie nie lubuje, ale to co grał Pan powyżej wspomniany, miało klimat, którym mało kto by pogardził z bardziej ambitniejszym podejściem do muzyki elektronicznej, świetna robota człowieniu ^.
vadi - Wt mar 04, 2008 2:21 pm
" />a ja dziekuje ze wpadliscie.
Dzieki tez grajacym za sety, szczegolnie Kylowi.
Nie będę sie rozpisywala bo ogolnie nie jestem z imprezy zadowolona, ze swojego seta tym bardziej.
A ludzie niestety w wiekszosci: kurestwo burdel i dyskoteka, amen.
kac. - Wt mar 04, 2008 6:12 pm
" />jeeeaaaa
kiedy znowu tam jedziemy
Tom Deva - Wt mar 04, 2008 6:24 pm
" />to ja poprosze colę z lodem
vadi - Wt mar 04, 2008 7:12 pm
" />laski sie chyba za duzo gifa z podpisu mr.Q naogladaly bo same cycki pokazywaly po katach
Mocno zdegustowana sie czuje tym miejscem po sobocie...
furrier - Wt mar 04, 2008 7:59 pm
" />No niestety Vadi odkąd jest druga sala nie udaje sie uniknąć pełzających kalafiorów
Niestety czasy kiedy co tydzien byl klimat bo byla 1 sala i ludzie wyselekjonowani ,a przed wejsciem długa kolejka ludzi ,którzy i tak nie weszli ,nieprędko wrócą Chociaz czasami mozna trafic na imprezki ,ktore w jakims tam stopniu maja klimat
Wszystko w naszych rękach... trzeba działac pozdrowionka
Jeżeli, co daj boże, boga nie ma,
to dzięki bogu,
ale jeśli, co nie daj boże, bóg jest -
to niech nas ręka boska broni.
Equlisse - Śr mar 05, 2008 10:29 am
" />Zgadzam się z Furrierem. Pamiętam czasy, kiedy stałem w kolejce i modliłem się aby wpuścili mnie do środka (młodziutki byłem ;p). Jak już wszedłem do środka to byłem chyba jedynym małolatem w klubie, a reszta to tak jak napisał Furrier: "wyselekcjonowani ludzie" no i oczywiście undergroundowy klimacik...to były czasy Nie to co teraz...młodzież wychowana na MTV i komercyji przychodzi na impreze przez przypadek i niedość, że robią z DJ-i "listę życzeń" to na dodatek "pokazują cycki po kątach" - to jest żałosne Nic się z tym zrobić nie da, niestety.
al.an - Śr mar 05, 2008 12:19 pm
" />racja-generalnie kiepsko...
mr.Q - Śr mar 05, 2008 2:48 pm
" />teraz mam doła bo żadnego cycka nie widziałem
luk.s - Śr mar 05, 2008 5:35 pm
" />nie w ten kąt patrzyłeś
kac. - Śr mar 05, 2008 5:52 pm
" />
">teraz mam doła bo żadnego cycka nie widziałem
a ja widziałem Vadi mi pokazała ale oczywiście nie swojego, tylko jakiejś blondyny żeby nie było
Phase - Śr mar 05, 2008 5:57 pm
" />Tak się składa, że współpracuję z klubem Ozon od początku jego istnienia (a właściwie zanim zaczął istnieć - oficjalne otwarcie nastąpiło 29.11.2003) i widzę jakie ogromne zmiany nastąpiły przez ten czas... Pomijając kwestie muzyczne (na jednej imprezie Melon grał vocal house'y, a ja london acid techno i schranz), tak jak wcześniej zostało powiedziane, niegdyś do klubu ustawiały się kolejki ludzi, którzy doskonale wiedzieli po co przychodzą. Na bramce stała Marta, która skutecznie potrafiła wyselekcjonować kto powinien znaleźć się w środku (obowiązywała zasada "bez rozporka nie wejdziesz" ), także nie było mowy o jakichkolwiek dresach typu "tajemniczy szelest". Nigdy nie było żadnych bójek, byłem świadkiem pierwszej po dwóch latach istnienia klubu i to był dla mnie ciężki szok. Niestety, psuć się już zaczęło zanim została otwarta druga sala - ludzie którzy niegdyś tworzyli klimat tego klubu najzwyczajniej w świecie wyjechali na emigrację zarobkową (większość siedzi tam po dziś dzień), część także na studia... Frekwencja zaczęła drastycznie spadać, w wyniku czego musiała zostać podjęta decyzja - albo profil klubu ulegnie zmianie na bardziej komercyjny (m.in. otwarcie sali pop), albo zostanie zamknięty. Stało się tak, a nie inaczej, czego dalsze efekty możemy zaobserwować dzisiaj. Prowadziłem rozmowę z szefostwem na temat selekcji w sobotnie imprezy, ale nie ma o niej mowy, gdyż żeby zapchać cały klub trzeba wpuścić około 300 osób, a selekcja zatrzymałaby połowę z nich, a "wtajemniczonych" byłoby może 15%.
Niestety, dawne czasy nie powrócą, klub z oczywistych względów ukierunkował się na zarabianie pieniędzy - w końcu nikt do tego interesu nie chce dopłacać... Prowadzenie stricte undergroundowego klubu, za jaki można było uznać Ozon w latach 2003-2005 jest obecnie niemożliwe z powodu braku wyedukowanej publiki. Ludzie wolą słuchać tego co serwuje im radio i telewizja, stąd też obecność drugiej sali, co sprowadza laski charakterystyczne dla dyskotek, a one z kolei przyciągają karków i innych nieprzyjaźnie nastawionych do otoczenia kolesi, i w ten sposób krąg się zamyka...
Każdy kto przyjeżdża poraz pierwszy do Ozonu jest nim zachwycony, twierdzi że to jeden z najlepszych klubów na Śląsku... Cieszę się, że jednak nie jestem jedyną osobą, która ustosunkowuje się do niego coraz bardziej krytycznie. Mam do tego klubu ogromny sentyment, uczestniczyłem w jego budowie, a teraz gdy widzę co się w nim dzieje przez pryzmat pierwszych imprez, załamuję ręce...
Na ostatniej imprezie cycków nie widziałem, ale była za to kałuża krwi pod subwooferem z prawej strony. Niestety, chyba nie jesteśmy w stanie nic na to poradzić, jedyne co nam pozostaje to mieć nadzieję, że nie będzie gorzej. Jestem jednak pełen obaw, gdyż z moich obserwacji z roku na rok jest coraz więcej nieprzyjemnych akcji, coraz mniejsze zainteresowanie ogólnie ujmując muzyką klubową... za niedługo będziemy spotykać się na małych "garażówkach" i tak może będzie lepiej...
mr.Q - Śr mar 05, 2008 6:02 pm
" />Back to the old school Back to your roots
Kac już myślałem ze Vadi pokazywała z celowym pominięciem mojej natarczywości
(...) - Śr mar 05, 2008 9:45 pm
" />nastepnym razem dajcie mi pornola, zapne go na ekranie to i frekwencja sie poprawi... sam tez se poogladam
Tom Deva - Śr mar 05, 2008 9:48 pm
" />nie mów mi dwa razy
(...) - Śr mar 05, 2008 9:53 pm
" />nastepnym razem dajcie mi pornola, zapne go na ekranie to i frekwencja sie poprawi... sam tez se poogladam
:D:D:D:D:D:D:D
Tom Deva - Śr mar 05, 2008 9:56 pm
" />mówisz i masz
A jak macie tam neta to redtube.com jest cool
Ram0l - Śr mar 05, 2008 11:12 pm
" />
">nastepnym razem dajcie mi pornola, zapne go na ekranie to i frekwencja sie poprawi... sam tez se poogladam
Było takie coś ostatnio na Pet Duo w M25 w Wawie - podobno chujnia
mr.Q - Cz mar 06, 2008 7:16 am
" />na moje oko przez taką akcje większość raciborskich dresów po kątach by pluła na ściany aka masowe bicie konia
(...) - Cz mar 06, 2008 8:43 pm
" />pornol w visu to norma ale nie do "plumkania"
...oczywiscie trzeba umiec go dobrze przemycic... ja nie potrafie wiec tego nie swiece
SzWED - Pt mar 21, 2008 11:07 pm
" />
">właśnie , jak wytrzeźweiej to beddzie relacja :F
a było ładnie :F
fuck, zapomniałemo relacji było ładniezanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Tom Deva - Pt lut 22, 2008 11:08 am
" />Zapraszam wszystkich na nasze kolejne urodziny.
Impreza odbędzie się 1 marca w raciborskim klubie Ozon. Usłyszycie na niej brzmienia progressiv i tech - house, które zagrają:
Kyle Roustin (Intensive)
Tom Deva (silesiasound)
Vadi (silesiasound)
Solo (houseradio.pl)
Phase (Intensive/Ozonclub)
Wejście standardowo za pięć zyla, a rozpoczęcie o 21.00
![](http://img89.imageshack.us/img89/4341/buaricomzu5.png)
plakat by www.buari.com
Docia - Pt lut 22, 2008 12:08 pm
" />sto lat sto lat
vadi - Pt lut 22, 2008 12:10 pm
" />masz byc a nie tylko stolatowac ^^
baśka - Pt lut 22, 2008 12:36 pm
" />wszystkiego dobrego ..
xman - Pt lut 22, 2008 5:59 pm
" />rozłożyliście mnie miałem nadzieje na 8 marca ale niestety nie ma mnie pierwszego... Wszystkiego naj wam życze pozdrawiam
vadi - Pt lut 22, 2008 6:02 pm
" />niestety 8 marca juz byl zajety. Ide alej dlubac plakat
mr.Q - Pt lut 22, 2008 6:41 pm
" />tyko nie wydłub gila zamiast plakatu ;p
al.an - Pt lut 22, 2008 6:48 pm
" />najlepszego... Sandra & Grzegorz
Tom Deva - So lut 23, 2008 10:38 am
" />dzieki
I zapraszamy
(...) - Pn lut 25, 2008 11:01 am
" />ufff... nie spodziewalem sie takiego skladu w tak krotkim czasie po clubbinginfo b-day tym bardziej, ze i w samym ozonie coraz rzadziej odbywaja sie takie imprezy. nie dziw bo wiemy ze z frekwencja cieniutko.
"cudze chwalicie swojego nie znacie"
czekam na phase`a kyle`a i ciesze sie ze nie musze szperac po necie w poszukiwaniu seta VADI ... live to live
bede i zajebiscie sie ciesze
vadi - Pn lut 25, 2008 12:55 pm
" />tak wiec info up.:
+ Vj (...)
(trofai/ozonclub)
kogo nie bedzie ten miekka ....
Ram0l - Pn lut 25, 2008 1:29 pm
" />Będę, zobaczymy co pokażesz Vadi. Jestem bardzo ciekaw czy zniszczysz mnie setem
agtkr - Pn lut 25, 2008 1:41 pm
" />Ja też będę miała okazje być i posłuchać Ciebie wkońcu Vadi. Tak Cię ostatnio chwalono że moja ochota na Twojego seta jest tym wieksza
Wszystkiego naj solenizantom i do zobaczenia już w sobote
vadi - Pn lut 25, 2008 3:53 pm
" />zapeszacie
agtkr - Pn lut 25, 2008 4:50 pm
" />Zapeszać bedziemy dopiero w sobote
Tom Deva - Pn lut 25, 2008 6:15 pm
" />W sobotę pijemy a nie zapeszamy
agtkr - Pn lut 25, 2008 6:51 pm
" />może być
vadi - Pn lut 25, 2008 7:10 pm
" />next info up:
plakacik
![](http://img89.imageshack.us/img89/4341/buaricomzu5.png)
(...) - Śr lut 27, 2008 7:45 am
" />swietny poster
vadi - Pt lut 29, 2008 6:14 pm
" />line up:
21:30-23:00 Kyle Roustin
23:00-00:00 Tom Deva
00:00-00:30 Tom Deva b2b Vadi
00:30-1:30 Vadi
1:30-3:00 Solo
3:00-end Phase
ha to juz jutro mam tylko nadzieje ze nas nie wywieje
Tom Deva - Pt lut 29, 2008 10:06 pm
" />co Ty jadasz że do rymu gadasz
czyżby to wpływ RYMCERZY
Ram0l - So mar 01, 2008 10:47 am
" />Dobra, dziś imprezka
SzWED namawia mnie do złego i każe pić
vadi - So mar 01, 2008 12:01 pm
" />gorzej jak by pic zakazywal
Ram0l - So mar 01, 2008 12:46 pm
" />
">gorzej jak by pic zakazywal
:F Podejmę decyzję w klubie co z alkiem
greenwood - So mar 01, 2008 5:06 pm
" />No co ty... Ram0l..?!
Ze mną się chyba napijesz?
Ram0l - So mar 01, 2008 5:20 pm
" />Szatany :/ Będzie trzeba chlać pewnie :/
Tom Deva - So mar 01, 2008 5:24 pm
" />tylko nie szatany
ja jestem aniołem zwiastującym kaca
Ram0l - So mar 01, 2008 5:28 pm
" />
">tylko nie szatany
ja jestem aniołem zwiastującym kaca
No dzięki za pocieszenie
edit:
error k...a, ja i kyle nie mamy dojazdu właśnie o0
Tom Deva - So mar 01, 2008 5:35 pm
" />o żesz k...a
mr.Q - So mar 01, 2008 5:41 pm
" />k...a mać
Ram0l - So mar 01, 2008 5:46 pm
" />moment, kombinujemy co się da.
solo - So mar 01, 2008 6:18 pm
" />nie przeklinac na forum hahaha
Grzes bys chlopakow zabral masz wolne chyba miejsce ?:>
zimna wodka dobra wodka
Ram0l - So mar 01, 2008 6:28 pm
" />Jest dojazd
vadi - So mar 01, 2008 7:01 pm
" />jeszcze chwila i my juz jedziemy - tak qrwa ja sie stresuje bede musiala znowu drinka na rozluznienie zapodac
do zo za chwile
Ram0l - So mar 01, 2008 7:04 pm
" />
">jeszcze chwila i my juz jedziemy - tak qrwa ja sie stresuje bede musiala znowu drinka na rozluznienie zapodac
do zo za chwile
Ole! My za 30min jedziemy
Ram0l - N mar 02, 2008 3:36 am
" />k...a.
jutro reszta relacji.
:F
SzWED - N mar 02, 2008 3:59 am
" />właśnie , jak wytrzeźweiej to beddzie relacja :F
a było ładnie :F
Ram0l - N mar 02, 2008 4:02 am
" />No w chuj :F
pozdrawiam poznane dziewczyny :F Vadi, agtkr i jej koleżanke ( prawie poznałem :F )
hejka
agtkr - N mar 02, 2008 7:06 am
" />
">No w chuj :F
pozdrawiam poznane dziewczyny :F Vadi, agtkr i jej koleżanke ( prawie poznałem :F )
hejka
ooo loool... hejka
Vadziuniu imprezka była świetna wódeczka pyszna i wkońcu wysłuchałam od początku do końca jak dajesz za dekami
jest 8 rano i własnie wróciłam do domu...suuuper imprezka!!!! oby takich więcej z Twoim udziałem
mr.Q - N mar 02, 2008 9:15 am
" />wszyscy dali dupy, totalny syf, co to za biba, jak tak można.
ażgdyżoniegdaż foch ide spać
no dobra
było fajnie ;*
dopiero wróciłem
Tom Deva - N mar 02, 2008 10:54 am
" />hehehe Q toś poleciał
Ja właśnie wstałem, troszku jeszcze ociężały i wogóle
Mi sie podobało fest. Kyle mnie zaskoczył seciszem.... nie spodziewałem sie takiej nuty - normalnie miazga. Vadi standardowo dała rady. Myślę że secisz równie udany jak 2 tygodnie temu. Solo - no stary.....ja pierdykam po Tobie nie spodziewałem sie takiej jazdy. Skąd Ty te wałki wyciągnąłeś? Ja pikole.... Phase zrobiłeś to co potrafisz najlepiej. Powykręcałeś te dzwięki w takie strony, jakich dawno nie słyszałem.
Reasumując. Biba przech...j nindża. Trochę ludzi było mało ale co tam i tak sie świetnie bawiłem. Dzięki wszystkim którzy sie do tego przyczynili. I mam nadzieję że sie wkrótce spotkamy na jakiejś imprezie.
A dzisiaj mój brat ma urodziny więc powtórka z rozrywki.
kac. - N mar 02, 2008 11:07 am
" />a ja to miałem jakieś DĂŠjà Vu z ostatniego ozonu (taki stonowany), aleee w waszym towarzystwie czułem sie na prawdę dobrze
Vadi - i trzeba było sie tak bać no do tego nawet powoli jechałem
p.s. pierdolę, nie idę do pracy, nie chce mi się, wieję i chooj, tak bede leżał
edit
Q - ten link w w ramach naszej ostatniej rozmowy - http://portalwiedzy.onet.pl/,11121,1472749,czasopisma.html
Equlisse - N mar 02, 2008 2:29 pm
" />Ostatnimi czasy trochę zaniedbałem odwiedziny na clubbinginfo.pl, stąd nie wiedziałem, że kroi się taka impreza. Ogólnie to w sobotę miałem odpoczywać ale jak się dowiedziałem kto zagra postanowiłem odpocząć w ozonie Bardzo mi zależało aby zdążyć na Kyle'a...niestety...zanim się wyrobiłem i zanim przybyłem na miejsce, grał już Tom Deva. Starsznie żałuję, że ominął mnie występ Kyle'a, bo ostatnim razem (2 tygodnie temu) swoim setem poskładal mnie jak colsztok. Jeżeli chodzi o występ Toma to uważam, że zagrał dość ciekawie a niektóre kawałki to poprostu wyrywały z butów (np. 3 kawałek po tym kiksie z płytą ). Ciekawie również prezentował się back2back Toma i Vadi Sama Vadi w swoim secie pokazała, że nie przez przypadek znalazła się na tej imprezie Rewelacja Solo również pokazał klasę i świetnie przygotował mnie do wystepu Phase'a. Phase dołożył oliwy do ognia i doprowadził mnie do dość sporego odwodnienia Całość idealnie rozświetlił Vj(...) - jestem pełen podziwu!!
Frekwencja pozostawia wiele do życzenia no ale z tym nic zrobić się nie da. Po za tym, nie przyszedłem tam dla ludzi a dla muzyki
uff...to chyba tyle...Pozdrawiam
PS.
Gwiazda wieczoru to...kolega w beżowej(?) koszulce bez rękawów - kto był ten wie o kogo chodzi
furrier - N mar 02, 2008 2:45 pm
" />Na poczatku spoznione ale szczere zyczonka dla solenizantów
Chcialem wpasc na imprezke zlozyc osobiscie,ale niestety po piatkowej imprezce, 3 godz snu i powrocie z Wrocka umarłem w butach na kanapie
Zaluje ze nie wpadlem na butelczyne...
Ale co sie odwlecze to nie uciecze
Za niedlugo moje urodzinki wiec ostrzcie plyty
Ram0l - N mar 02, 2008 8:02 pm
" />Cześć :D
Impreza konkret :D Było jak miało być :D
Odnośnie setów, Kyle zniszczył mózgi - mówiłem Ci to dude już wczoraj i powiem raz jeszcze - miazga set :D
Tom Deva - miły dla ucha set. Jak już ktoś wspomniał, niektóre kawałki wyrywały z butów :P
Vadi - spodziewałem się czegoś innego ale nie mówię, że było źle bo było extra :D Początek seta spokojny a druga część w stylu sprzed dwóch tygodni i było doskonale :D
Solo - dobrze, że zagrałeś jak zagrałeś. Można było poskakać do takiej muzy :P
Fajnie, że poznałem parę nowych osób. Frekwencja mi nie przeszkadzała, muzyka wystarczyła :D Był kto miał być i chuj :D
Czekać teraz na następną imprezę.
Ole! :D
(...) - Pn mar 03, 2008 8:15 am
" />dzieki za swietna bibe i pisze sie na nastepna
kyle - miszcz
najlepszy set/seta - BERT ... przez jego sety gorzkiej z colą cala niedziele szukalem na ciele guzika "autodestrukcja"... nie znalazlem
mr.Q - Pn mar 03, 2008 10:26 am
" />mam nadzieje ze po moim secie vjskim wszystko działa
(...) - Pn mar 03, 2008 11:30 am
" />
">mam nadzieje ze po moim secie vjskim wszystko działa
reset przyjacielem kazdego swietlika :D:D
mr.Q - Pn mar 03, 2008 12:00 pm
" />muszę zapamiętać ;p
Kyle Roustin - Pn mar 03, 2008 2:10 pm
" />Frekwencja frekwencją.. Ludzie i tak w większości są tam przypadkowi za każdym razem praktycznie, więc poza wizualną różnicą nic się dla mnie nie zmienia. Tom Deva.. Alkohol z techniką zrobił momentami swoje, ale dobór kawałków jak najbardziej konkretny.. szczególnie w drugiej części seta - te minimalowo tech-house'owe kawałki naprawdę były spoko ;) Vadi.. jasne, że nie ma się czego bać, tu też podobała mi się ta bardziej minimalistyczna, druga część seta. Rozwijaj się ile wlezie, dobrze Ci idzieee
mr.Q - Wt mar 04, 2008 11:32 am
" />No to może jeszcze dodam, że jak już miałbym pisac o muzyczynej stronie tej imprezy to Kyle Roustin zrobił na mnie wrażenie swoim setem. Dla mnie to jedyny set tej imprezy, który naprawdę miał klimat niebanalny. Sobie go bardzo dobrze wspominam i cenię. BIG UP 4 Roustin!
Resza zwyczajnie zagrała nie w moim guście, co nie znaczy że byliście źli. Zwyczajnie sie tam nie znam i w tej klimie nie lubuje, ale to co grał Pan powyżej wspomniany, miało klimat, którym mało kto by pogardził z bardziej ambitniejszym podejściem do muzyki elektronicznej, świetna robota człowieniu ^.
vadi - Wt mar 04, 2008 2:21 pm
" />a ja dziekuje ze wpadliscie.
Dzieki tez grajacym za sety, szczegolnie Kylowi.
Nie będę sie rozpisywala bo ogolnie nie jestem z imprezy zadowolona, ze swojego seta tym bardziej.
A ludzie niestety w wiekszosci: kurestwo burdel i dyskoteka, amen.
kac. - Wt mar 04, 2008 6:12 pm
" />jeeeaaaa
kiedy znowu tam jedziemy
Tom Deva - Wt mar 04, 2008 6:24 pm
" />to ja poprosze colę z lodem
vadi - Wt mar 04, 2008 7:12 pm
" />laski sie chyba za duzo gifa z podpisu mr.Q naogladaly bo same cycki pokazywaly po katach
Mocno zdegustowana sie czuje tym miejscem po sobocie...
furrier - Wt mar 04, 2008 7:59 pm
" />No niestety Vadi odkąd jest druga sala nie udaje sie uniknąć pełzających kalafiorów
Niestety czasy kiedy co tydzien byl klimat bo byla 1 sala i ludzie wyselekjonowani ,a przed wejsciem długa kolejka ludzi ,którzy i tak nie weszli ,nieprędko wrócą Chociaz czasami mozna trafic na imprezki ,ktore w jakims tam stopniu maja klimat
Wszystko w naszych rękach... trzeba działac pozdrowionka
Jeżeli, co daj boże, boga nie ma,
to dzięki bogu,
ale jeśli, co nie daj boże, bóg jest -
to niech nas ręka boska broni.
Equlisse - Śr mar 05, 2008 10:29 am
" />Zgadzam się z Furrierem. Pamiętam czasy, kiedy stałem w kolejce i modliłem się aby wpuścili mnie do środka (młodziutki byłem ;p). Jak już wszedłem do środka to byłem chyba jedynym małolatem w klubie, a reszta to tak jak napisał Furrier: "wyselekcjonowani ludzie" no i oczywiście undergroundowy klimacik...to były czasy Nie to co teraz...młodzież wychowana na MTV i komercyji przychodzi na impreze przez przypadek i niedość, że robią z DJ-i "listę życzeń" to na dodatek "pokazują cycki po kątach" - to jest żałosne Nic się z tym zrobić nie da, niestety.
al.an - Śr mar 05, 2008 12:19 pm
" />racja-generalnie kiepsko...
mr.Q - Śr mar 05, 2008 2:48 pm
" />teraz mam doła bo żadnego cycka nie widziałem
luk.s - Śr mar 05, 2008 5:35 pm
" />nie w ten kąt patrzyłeś
kac. - Śr mar 05, 2008 5:52 pm
" />
">teraz mam doła bo żadnego cycka nie widziałem
a ja widziałem Vadi mi pokazała ale oczywiście nie swojego, tylko jakiejś blondyny żeby nie było
Phase - Śr mar 05, 2008 5:57 pm
" />Tak się składa, że współpracuję z klubem Ozon od początku jego istnienia (a właściwie zanim zaczął istnieć - oficjalne otwarcie nastąpiło 29.11.2003) i widzę jakie ogromne zmiany nastąpiły przez ten czas... Pomijając kwestie muzyczne (na jednej imprezie Melon grał vocal house'y, a ja london acid techno i schranz), tak jak wcześniej zostało powiedziane, niegdyś do klubu ustawiały się kolejki ludzi, którzy doskonale wiedzieli po co przychodzą. Na bramce stała Marta, która skutecznie potrafiła wyselekcjonować kto powinien znaleźć się w środku (obowiązywała zasada "bez rozporka nie wejdziesz" ), także nie było mowy o jakichkolwiek dresach typu "tajemniczy szelest". Nigdy nie było żadnych bójek, byłem świadkiem pierwszej po dwóch latach istnienia klubu i to był dla mnie ciężki szok. Niestety, psuć się już zaczęło zanim została otwarta druga sala - ludzie którzy niegdyś tworzyli klimat tego klubu najzwyczajniej w świecie wyjechali na emigrację zarobkową (większość siedzi tam po dziś dzień), część także na studia... Frekwencja zaczęła drastycznie spadać, w wyniku czego musiała zostać podjęta decyzja - albo profil klubu ulegnie zmianie na bardziej komercyjny (m.in. otwarcie sali pop), albo zostanie zamknięty. Stało się tak, a nie inaczej, czego dalsze efekty możemy zaobserwować dzisiaj. Prowadziłem rozmowę z szefostwem na temat selekcji w sobotnie imprezy, ale nie ma o niej mowy, gdyż żeby zapchać cały klub trzeba wpuścić około 300 osób, a selekcja zatrzymałaby połowę z nich, a "wtajemniczonych" byłoby może 15%.
Niestety, dawne czasy nie powrócą, klub z oczywistych względów ukierunkował się na zarabianie pieniędzy - w końcu nikt do tego interesu nie chce dopłacać... Prowadzenie stricte undergroundowego klubu, za jaki można było uznać Ozon w latach 2003-2005 jest obecnie niemożliwe z powodu braku wyedukowanej publiki. Ludzie wolą słuchać tego co serwuje im radio i telewizja, stąd też obecność drugiej sali, co sprowadza laski charakterystyczne dla dyskotek, a one z kolei przyciągają karków i innych nieprzyjaźnie nastawionych do otoczenia kolesi, i w ten sposób krąg się zamyka...
Każdy kto przyjeżdża poraz pierwszy do Ozonu jest nim zachwycony, twierdzi że to jeden z najlepszych klubów na Śląsku... Cieszę się, że jednak nie jestem jedyną osobą, która ustosunkowuje się do niego coraz bardziej krytycznie. Mam do tego klubu ogromny sentyment, uczestniczyłem w jego budowie, a teraz gdy widzę co się w nim dzieje przez pryzmat pierwszych imprez, załamuję ręce...
Na ostatniej imprezie cycków nie widziałem, ale była za to kałuża krwi pod subwooferem z prawej strony. Niestety, chyba nie jesteśmy w stanie nic na to poradzić, jedyne co nam pozostaje to mieć nadzieję, że nie będzie gorzej. Jestem jednak pełen obaw, gdyż z moich obserwacji z roku na rok jest coraz więcej nieprzyjemnych akcji, coraz mniejsze zainteresowanie ogólnie ujmując muzyką klubową... za niedługo będziemy spotykać się na małych "garażówkach" i tak może będzie lepiej...
mr.Q - Śr mar 05, 2008 6:02 pm
" />Back to the old school Back to your roots
Kac już myślałem ze Vadi pokazywała z celowym pominięciem mojej natarczywości
(...) - Śr mar 05, 2008 9:45 pm
" />nastepnym razem dajcie mi pornola, zapne go na ekranie to i frekwencja sie poprawi... sam tez se poogladam
Tom Deva - Śr mar 05, 2008 9:48 pm
" />nie mów mi dwa razy
(...) - Śr mar 05, 2008 9:53 pm
" />nastepnym razem dajcie mi pornola, zapne go na ekranie to i frekwencja sie poprawi... sam tez se poogladam
:D:D:D:D:D:D:D
Tom Deva - Śr mar 05, 2008 9:56 pm
" />mówisz i masz
A jak macie tam neta to redtube.com jest cool
Ram0l - Śr mar 05, 2008 11:12 pm
" />
">nastepnym razem dajcie mi pornola, zapne go na ekranie to i frekwencja sie poprawi... sam tez se poogladam
Było takie coś ostatnio na Pet Duo w M25 w Wawie - podobno chujnia
mr.Q - Cz mar 06, 2008 7:16 am
" />na moje oko przez taką akcje większość raciborskich dresów po kątach by pluła na ściany aka masowe bicie konia
![](http://rybnet.pl/~mrq/net/gggifs/deadhorse.gif)
(...) - Cz mar 06, 2008 8:43 pm
" />pornol w visu to norma ale nie do "plumkania"
...oczywiscie trzeba umiec go dobrze przemycic... ja nie potrafie wiec tego nie swiece
SzWED - Pt mar 21, 2008 11:07 pm
" />
">właśnie , jak wytrzeźweiej to beddzie relacja :F
a było ładnie :F
fuck, zapomniałemo relacji było ładnie