APARAT ZAPŁONOWY --> HELP !
Michuu - 2006-07-04, 00:16
" />Wczoraj wracam sobie w nocy do domu i jakies 300m przed domem samochod zaczyna sie ksztusic i gasnie doszczetnie zaczynam krecic i nic tyko strzały nieprzepalonej bezyny ;/
Fuck co jest do cholery. Pompa działa paliwo jest ..... aparat ;/
Dzis podjechał Nevada domnie na szybka diagnoze przełozylismy aparaty ... autko odpaliło bez najmniejszego ale....
Biore moj aparat i ku mojemu zdziwueniu nie moge przekrecic widełkami ktore wchodza w wałek k(^@&*#wa zatarło mi sie łozysko, chodzi ze strasznym oporem prawie nie mozliwe jest obrucenie go.
I teraz moje pytanie czy zatarte łozysko moglo uszkodzic modół cewke lub inne rzeczy w aparacie. Wiem ze od łozyska napewno przytopiła sie podstawa palaca rozdzielacza ale czy cos jeszcze ? Czy ktos moze mnie uwiadomic dlaczego nie moge odpalic auta ? czy moze cos sie przestawiło ?
Prosze o odpowiedzi osob ktore miały takie przejscia i co moga polecic ..... nie obchodzi mnie gdybanie tylko KONKRETY !
jutro wrzyce zdiecia jak to mniej wiecej wyglada.
Acha czy wszytkie aparaty maja takie same łozyska ? o takich samych wymiarach ?
Michuu - 2006-07-04, 09:45
" />oto fotki
Widze ze nikt nie przerabiał tego tematu ale moze jednak ?
Nevada - 2006-07-04, 09:58
" />Michuu, wrzucaj nowe łożyska nadwymiar i bedzie git
Kto¶Tam - 2006-07-04, 10:13
" />ja miałem identyczn± sytuacje u siebie z jakie¶ 4 miesi±ce temu, wymieniłem łożysko i dupa, dalej było podobnie, tak jak by sie palec przestawił i łapał w złym momencie, generalnie wytopił się też kawałek cewki, bo zatarte łożysko zagrzało się do jakiej¶ chorej temperatury. U mnie nie obyło się bez wymiany całego apaqratu
Michuu - 2006-07-04, 11:53
" />dostałem pare cennych wskazowek i dzis bede rozbierał aparat .... mam nadzieje ze da sie go zreanimowac bo jezeli nie to bedzie lipa na maxa !!!
Chbr - 2006-07-04, 22:19
" />Michuu nie przejmuj się, ja mialem problem z aparatem i tez kombinowalem z rozbieraniem, lozyskami, kopulkami itp, ale w koncu kupilem caly aparat (dzięki Ralf:)) i dziala bez problemu. czasem lepiej doplacic i miec spokoj
a nie s± to straszne kwoty
Merfi - 2006-07-05, 13:47
" />mogly sie tryby poprzestawiac od wys temperatury dajace impulsy na czujniki
wg mnie wymiana samego palca plus lozysko z innego rozkompletowanego aparatu plus twoje czujniki i powinno byc ok.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
Michuu - 2006-07-04, 00:16
" />Wczoraj wracam sobie w nocy do domu i jakies 300m przed domem samochod zaczyna sie ksztusic i gasnie doszczetnie zaczynam krecic i nic tyko strzały nieprzepalonej bezyny ;/
Fuck co jest do cholery. Pompa działa paliwo jest ..... aparat ;/
Dzis podjechał Nevada domnie na szybka diagnoze przełozylismy aparaty ... autko odpaliło bez najmniejszego ale....
Biore moj aparat i ku mojemu zdziwueniu nie moge przekrecic widełkami ktore wchodza w wałek k(^@&*#wa zatarło mi sie łozysko, chodzi ze strasznym oporem prawie nie mozliwe jest obrucenie go.
I teraz moje pytanie czy zatarte łozysko moglo uszkodzic modół cewke lub inne rzeczy w aparacie. Wiem ze od łozyska napewno przytopiła sie podstawa palaca rozdzielacza ale czy cos jeszcze ? Czy ktos moze mnie uwiadomic dlaczego nie moge odpalic auta ? czy moze cos sie przestawiło ?
Prosze o odpowiedzi osob ktore miały takie przejscia i co moga polecic ..... nie obchodzi mnie gdybanie tylko KONKRETY !
jutro wrzyce zdiecia jak to mniej wiecej wyglada.
Acha czy wszytkie aparaty maja takie same łozyska ? o takich samych wymiarach ?
Michuu - 2006-07-04, 09:45
" />oto fotki
Widze ze nikt nie przerabiał tego tematu ale moze jednak ?
Nevada - 2006-07-04, 09:58
" />Michuu, wrzucaj nowe łożyska nadwymiar i bedzie git
Kto¶Tam - 2006-07-04, 10:13
" />ja miałem identyczn± sytuacje u siebie z jakie¶ 4 miesi±ce temu, wymieniłem łożysko i dupa, dalej było podobnie, tak jak by sie palec przestawił i łapał w złym momencie, generalnie wytopił się też kawałek cewki, bo zatarte łożysko zagrzało się do jakiej¶ chorej temperatury. U mnie nie obyło się bez wymiany całego apaqratu
Michuu - 2006-07-04, 11:53
" />dostałem pare cennych wskazowek i dzis bede rozbierał aparat .... mam nadzieje ze da sie go zreanimowac bo jezeli nie to bedzie lipa na maxa !!!
Chbr - 2006-07-04, 22:19
" />Michuu nie przejmuj się, ja mialem problem z aparatem i tez kombinowalem z rozbieraniem, lozyskami, kopulkami itp, ale w koncu kupilem caly aparat (dzięki Ralf:)) i dziala bez problemu. czasem lepiej doplacic i miec spokoj
a nie s± to straszne kwoty
Merfi - 2006-07-05, 13:47
" />mogly sie tryby poprzestawiac od wys temperatury dajace impulsy na czujniki
wg mnie wymiana samego palca plus lozysko z innego rozkompletowanego aparatu plus twoje czujniki i powinno byc ok.