ďťż

Brak mandatu, od razu sąd grodzki?!



Dzilas - 2007-11-18, 06:56
" />Witam. 2 godziny temu byłem umówiony aby przewieść znajomego (inwalide z legitymacją) i zaparkowałem w takim miejscu aby miał on jak najbliżej do samochodu. Obok mnie na tym samym terenie stały 3 samochody. Dokładnie ujmując sprawe to stałem na chodniku gdzie dojazd do tego miejsca był również chodnikiem. Podjechała pałkarnia (mylycjanty) i kierowca do mnie jak pan tu wjechal.. pokazalem grzecznie "droge" która prowadzila przez chodnik. Kazani mi przygotowac prawo jazdy, dowod rejestracyjny, ubezpieczenie OC oraz dowod osobisty (po co im dowod osobisty byl, nie wiem) Grzecznie zapytalem po jakiego chu*a im dowod osobisty, na co dowiedzialem sie, ze jak pyta to mam mu dac. Ok. Drugie moje pytanie zabrzmialo czy zostane ukarany, dowiedzialem sie, ze tak. Co, jak, ile, nie powiedzili, jedynie ze jechalem wzdluz po chodniku. Powiedziałem im, że przyjechałem po osobe z grupą inwalidzką i chcialem ulatwic jej ulatwic dojscie do samochodu. Pech chciał że stałem zarazem jakieś 10 metrow od dyskoteki, więc raczej nie uwierzyli Jakaś dziewczyna przechodziła obok i z zainteresowaniem zaczela sie przygladac i sluchac tego zajscia. Plicja zamknela szybki i zaczeli cos tam pisac a do mnie zagadala ta dziewczyna i pyta o co chodzi.. wyjasnilem sprawe, czyli ze wg mojego mniemania bezpodstawnie zostane ukarany. Ona dosyc glosno powiedziala, ze "oni" sa poje*ani i ogolnie niezle im pojechala. Pan policjant jedynie otworzyl okno, oddal mi wszystkie dokumenty i stwierdzil, ze sprawa zostanie skierowana do sądu grodzkiego. Powiedziałem, że nie chce, że przyjmuje mandat i płace na miejscu gotówką. Wzruszyli ramionami i zaczeli sie zbierac. Nie powiedzieli mi nic za co sprawa, ile musze placic, jakie mam mozliwosci.. po prostu nic.

Moje pytanie dotyczy czy policja zachowała się wporządku mieli podstawy prawne aby ot tak skierowac sprawe do sadu? Dodam jeszcze, ze ogolnie byli bardzo niemili, chamscy i odszczekiwali mi sie.

Dodam tylko jako ciekawostke, ze kilka minut pozniej jak jechalem juz ze znajomym to znalezli sie znowu blisko mnie i kazali sie zatrzymac po czym dopisali do "notatki" niezapiete pasy, pomimo ich zapięcia.




Sebisz111 - 2007-11-18, 09:22
" />Policjant w pierwszej kolejności kara mandatem!
Jednocześnie ma obowiązek poinformować cie że przysługuje ci prawo odmowy przyjęcia mandatu i w tedy sprawa zostaje skierowana do sądu grockiego.
Ale nie ma prawa od razu bez mandatu skierować sprawy do sądu, chyba że byłbyś na bani



Dzilas - 2007-11-18, 14:14
" />Jak się dowiedziałem, to kontrolowało mnie dwóch braci, łapówkarze jak to powiedzial znajomy oficer z komendy. Czekali tylko aż dam im z dokumentami kase . W swoich papierkach napisali, ze nie przyjalem mandatu i dlatego sprawa skierowana do sądu. Ale, że się broniłem i zacząłem po znajomościach zalatwiac sprawe przy nich, rzucając nazwiskami to się troche przestraszyli i czekali na mnie zeby mnie mogli raz jeszcze skontrolowac.. padło na pasy jak ruszyłem.

Notatka trafiła na dziennik i będzie prowadzone postępowanie. Jak się bronić, co mówić. Podpowiedzcie!



noofaq - 2007-11-18, 20:03
" />na świadka powołaj tą osobę z rentą inwalidzką - była przy zajściu i pewnie wszystko widziała więc nie jest to tak, że tylko Twoje słowo przeciw ich...




Brama - 2007-11-18, 22:04
" />[ot]Film pt. "Dług" reż. Krzysztof Krauze

"....Wpierdolić im trzeba rozumiesz !!!! Wpierdolić. To oni sie muszą sie nas bać....."[/ot]

A tak na serio ciężko wygrać z władzą chyba ze tak jak mówisz masz jakiś układ



krist - 2007-11-18, 22:54
" />Na początku bym mówił prawdę jak było, a po czasie jakby nie szło po mojej myśli, bym po prostu gadał, że chcieli łapówkę i grozili tym co wyszło Generalnie sądze, że sprawa powoli ucichnie bo miski też nie są takie głupie i wiedzą mniej więcej jak to działa itp... Byłeś z inwalidą, odstawiłeś w najwygodniejszym dla niej miejscu, nic nie rozmawiałeś z policją na temat mandatu itp, nic nie podpisywałeś... Jak dla mnie bez Twojego podpisu itp, mogło równie dobrze Ciebie tam nie być.



Długi - 2007-11-19, 08:09
" />wedl mnie robia Cie w konia, poniewaz odmowa przyjecia mandatu, musisz sie podpisac ze nie przyjmujesz, wiec oni sami za Ciebie nie moga zadecydowac o tym...., a dowod osobisty jest do spr nr pesel



zico - 2007-11-19, 09:00
" />Ale jaja, albo oni robią z ciebie debila, albo zlamali prawo postepując tak. Na twoim miejscu narazie nic bym nie robil, poczekal bym na rozwój sytuacji, moze chcieli cie przestraszyc lub cos w tym stylu, jesli przyjdzie wezwanie do sądu idz i wyjasnij wszystko, wkońcu nie masz nic sobie do zazucenia.



Dzilas - 2007-11-19, 09:38
" />Znajomego nie było w momencie jak podjechala policja. Przyszedl jakies 30 minut pozniej i odjechalismy. Wtedy nas zatrzymali jeszce raz, tak jak juz wspomnialem. Świadkiem jest ta dziewczyna i mam do niej numer telefonu wiec moge zapytac czy by zeznawala.

A nie jest czasem tak, ze przy odmowie nic nie musze podpisac oni po prostu mowia okej i sobie jada? glownie chodzi o to, ze sie prosilem o mandat a oni odmowili Wg. prawa nie jest jeszcze tak, ze oni musza wpisac, zacytowac powod mojej odmowy mandatu?

Jesli dojdzie do sadzenia sie, to bede na policjantow gadal aby tylko ich udupic, a co z tego wyjdzie to zobaczymy. Oni po prostu wtedy zachowali sie bezprawnie. Przynajmniej do tego doszedlem dowiadujac sie w tym temacie.



tiacocstoe - 2007-11-19, 10:16
" />sprawa jest prosta jak odmawiasz przyjecia mandatu to podpisujesz sie pod takim orzeczeniem . Znam to z autopsji ale to inna historia...
Tak czy siak mogą, jak top mój brat kiedyś malowniczo ujął pałować się na hasiok :D:D



qpx - 2007-11-19, 10:57
" />Jka nie przyjmujesz mandatu, do nic nie podpisujesz! To raz, a dwa jedź na komende złóż skarge na policmajstrów. Do tego, jezeli osoba z grupą iwalidzką nie jest z tobą pokrewniona to jesteś bardziej wiarygodny jak Ci bracia Czyli punkt do przodu, do tego masz świadka dziewczyne Ale i tak sie tobie dziwie, ze chciałeś mandat! Wiozłeś inwalide masz usprawiedliwienie!!!!!! Nic Cię nie obchodzi! Sąd rozpatrzyłby to pozytywnie dla Ciebie! Koniec kropka. No i jak dopisali niezapięcie pasów to jest to sprawa oddzielna, drugi mandat którego nie przyjąłeś również.
pozdr powodzenia w pozytywnym rozpatrzeniu sprawy!
Policja to większości h....



ZlewiK - 2007-11-19, 11:13
" />Ziom, rozmawiałem w twojej sprawie z bratem który jest policjantem i sprawa wygląda tak:
- za takie wykroczenie, które popełniłeś najpierw wystawia się mandat karny! /jak już wpomniał Sebisz/ Należy się również kilka słów pouczenia, czyli z jakiego artykułu nakłada się na Ciebie mandat oraz że masz prawo odmowy wzięcia mandatu. Jak się zgadzasz na mandat - podpisujesz i automatycznie przyznajesz się do winy. Wiadomo.
- w sytuacji gdy odmawiasz - jest sporządzana notatka na podstawie, której będzie kierowany wniosek do SG. Tej notatki nie podpisujesz! Nikt Ci tego nie proponuje nawet. Notatka jest weryfikowana na komendzie.
- po całej akcji, zanim zostanie wysłany wniosek do sądu dostajesz wezwanie na komendę w celu przesłuchania, stwierdzenia faktów, zapoznania się z relacją ewentualnych świadków /nie może pójść wniosek do SG bez przesłuchania/.

Dla mnie sprawa jest prosta. Ci dwaj "policjanci" zachowali się jak amerykańscy gliniarze, którym się wydaje że im wszystko wolno i chcieli pokazać jacy to oni są ważni na mieście, albo chcieli faktycznie w łapę... Póki co brat mówi że często pisane są notatki a nie są kierowane do SG żeby niektórzy cfaniacy mieli podkładkę że rzetelnie pracują w trakcie służby. Jedno jest też pewne, że jak będą chcieli to wypiszą na kolanie mandat i w notatce zaznaczą że odmówiłeś przyjęcia mandatu - także radzę żebyś zadzwonił wcześniej do tej dziewczyny i poprosił o to czy w razie czego nie będzie świadkiem w tej sprawie, weź też jej dane bo komórkę to można zgubić albo nie odbierać. Będziesz miał dane - to w razie przesłuchania na komendzie od razu podasz i może zmiękną. Osobę z grupą inwalidzką również poinformuj że bardzo możliwe że będzie potrzebne jej oświadczenie i dokumenty. Jak dostaniesz wezwanie na przesłuchanie proponuję nagrywać wszystko na dyktafon w komórce. Nigdy nic nie wiadomo... Druga opcja to złożenie skargi na policjanta który nie wypełnia swoich obowiązków zgodnie z prawem. Jak trzeba będzie zapoznaj się z ABC postępowania mandatowego. Druga opcja jest bardziej ryzykowna, bo jak wiadomo w niektórych komendach panują jeszcze metody władzy jak istaniała Milicja. Ja bym na twoim miejscu poczekał co będzie, nie przejmował się bo winny nie jesteś żeby Cię karać grzywną tylko mandatem, zorganizował świadków i spał spokojnie. Sąd sądem ale sprawiedliwość po naszej stronie musi być... To tyle
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu