ďťż

Czy warto lać półsyntetyk przy...



typ-r - 2008-04-01, 19:30
" />Witam
Poszukuję rady!
Wiem, że temat olejów był poruszany wiele razy, ale ja mam trochę inny problem.

Hana spala mi na 1000km około 0,5l oleju, i tu pojawia się pytanie...

Czy warto wlewać jeszcze półsyntetyk czy lepiej dać już sobie spokój i wlać mineralny!
Wiem, że na oleju się nie oszczędza, do tej pory stosowałem Valvoline Max LIve i teraz zastanawiam się czy nie przejść na Valvoline mineralny!

Pozdro




noofaq - 2008-04-01, 19:39
" />przy takim spalaniu oleju pewnie niewiele pomoże zastosowanie oleju mineralnego - nie zmniejszy jakoś znacząco jego zużycia.

conajwyżej spowolni proces drenowania Twojej kieszeni



typ-r - 2008-04-01, 19:55
" />Dokładnie o to mi chodzi, że moja kieszeń będzie w lepszym stanie tylko tu nasuwa się drugie pytanie czy aby zalanie silnika olejem mineralnym nie pogorszy jego stanu?
Bo jak mam wybierać pomiędzy pełna kieszenią a skończonym silnikiem to wybieram lżejszy portfel, dlatego się zastanawiam co zrobić bo mi się zmiana zbliża!



grajos - 2008-04-02, 09:13
" />a nie lepiej przejść na tańszy półsyntetyk?




mum666 - 2008-04-02, 09:58
" />Jakiś orlen półsyntetyk w niebieskich bańkach kosztuje 60zł za 4 czy 5 litrów, ojciec mojej kobiety to leje do passata bo mu wciaga gdzies tyle co tobie albo i wiecej, tanie to jak woda i lepsze od minerala, polecam takie rozwiazanie, sam na tym oleju zrobilem pierwsze 10 tys po kupnie hondy i bylo ok.



Krychu - 2008-04-02, 10:20
" />moj tez spala zdrowo i od dzisiaj bede go zalewal midlandem 10W40 za 17zł litr



noofaq - 2008-04-02, 11:47
" />Krychu: ile Ci łyka?



C00li - 2008-04-02, 11:52
" />typ-r: polecam Gulf'a 10W40, ja przez 2-3 tys. km mialem zalanego Valvoline MaxLife i bylo gorzej niz wczesniej bo za duzo osadow wyplukal ;-) Sprobuj Gulf'a a byc moze spadnie Ci spalanie oleju.



tecno - 2008-04-02, 18:25
" />czytalem tylko pierwszego posta. nie lejemy minerala do wysokoobrotowych silnikow jakie robi honda. mineral na wyzszych obrotach traci swoje wlasciwosci i dojezdza sie w ten sam sposob szybciej motor. nawet jak zalejesz mineral to delikatnie powstrzymasz apetyt na olej, a w niedlugim czasie bedzie jeszcze gorzej. osobiscie lalbym polsyntetyk.



piotrek422 - 2008-04-02, 20:39
" />No to sie pochwale moja honda z mini silnikiem przez 10 tys. na valvoline maxlive półsyntetyk nie zeżarła ani kropli



typ-r - 2008-04-02, 21:58
" />Też właśnie uważam, że mineralny olej do naszych silników nie bardzo się nadaje.

Podaliście kilka marek tańszych olejów półsyntetycznych, ale czy to wszystko nie sprowadza się czasem do poprostu LOTSA? Może lepiej zakupić LOTOS i na nim jeździć niż kombinować z jakimiś olejami dziwnych marek, bo i tak głównie te tańsze marki olejów są lane podobno z jednej beczki LOTOSA.

Fajnie by było jak by się wypowiedziało więcej osób, jakiej marki olej używają przy większym spalaniu!

P.S Widziałem kiedys gdzieś na forum tylko nie wiem konkretnie czy na tym, taki fajny duży temat na o olejach, było tam wszystko podane gęstość itp, itd szukałem u nas w kompedium wiedzy i w innych działach ale nie mogę tego znaleść (nie jestem pewny czy to na tym forum było)
Jak ktoś to ma to proszę o link!



Ryba - 2008-04-03, 05:32
" />Możesz także spróbować fabrycznego oleju GM jest tani i to raczej nie Lotos
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu