ďťż

D16a7 szarpanie i gaśnięcie ... ;(



galaher - 2009-06-08, 15:43
" />Witam panowie.
Problem jest następujący :
Od około 2 tygodni silnik szarpie i gasnie. Wyglada to tak ze pod czas jazdy traci jakby iskre i nie ma zapłonu. Nie zaleznie czy jade 120 na V biegu czy 40 na II. Dzieje sie to w roznych odstępach czasu, lecz ostatnio coraz częściej. Po zgasnieciu silnika czuc zapach paliwa i czasami przy probie ponownego zapalenia silnika strzela z tłumika ... Po zgaśnieciu i pokręceniu rozrusznikiem kilka razy silnik odpala lecz nie wchodzi na obroty i przy około 2000 obrotów znowu gaśnie w identyczny sposob. Po kolejnych probach odpalania silnik zapala i pracuje normalnie do nastepnego takiego numeru .... Filtr paliwa i powietrza zmieniany około 3000 km temu. Paliwo cały czas to samo. świece mają około 10k kilometrów.

Ma ktoś pomysł gdzie szukac usterki ?? Zaczeło sie tak dziac w sumie bez przyczyny samo z siebie. Podczas próby kolejnego odpalania silnik odzywa sie ale tak jak by nie mogł załapać.

aha ... jak odpalam silnik rano to przeważnie jest ok choc czasami juz od samego początku potrafi szaprać i rwać ....




Stomasz - 2009-06-08, 16:03
" />Pierwsze co to obadaj aparat zapłonowy, zdejmik kopułkę, posprawdzaj wszystkie kabelki, wtyki, wyczyść styki w kopułce i palec, może tam jest przyczyna...Sprawdź i przeczyść styki kabla masy na silniku i na akumulatorze, możesz też podmienić kable zapłonowe od kogoś, ale jak by to były kable to chyba cały czas byłby taki cyrk, a nie co jakiś czas
Ja też walczę z przerywaniem silnika, jutro wymieniam palec, tylko że mi tak tragicznie nie gaśnie jak ci...
Powodzenia w uzdrowieniu Hani



galaher - 2009-06-08, 17:00
" />No zapomniałem dodac ... aparat rozbierałem i sprawdzałem wszystkie styki ... wyczysciłem styki w kopułce, palec itd ... cewka była zmieniana całkiem nie dawno bo poprzednia padła ... zapomniałem dodać tez ze wykrecałem świece i jest na nich wyraźny czarny nalot ... tak jak by go zalewało albo zbyt bogata mieszanka ... myślałem ze to czujnik temp ale zmieniłem i jest to samo ... dziwi mnie to ze dzieje sie to bardzo nieregularnie i niezależnie od wszytskiego :(

Edit: 9.06.2009

Dzis zero deszczu w mieście i autko w sumie tylko jeden raz zawiodło i tylko na moment ... natomiast wczoraj (ulewa) problem powtarzał sie co kilkanascie kilometrów ...

Zamowiłem dziś kopułke + palec + świece + kable i zobaczymy jak efekty. Ma ktoś inne pomysły ?? Mam zamiar rozebrać i pooglądać cały apatrat zapłonowy lecz nie wiem na co mam zwracac uwage ...

pozdrawiam,



galaher - 2009-06-14, 15:30
" />Wymiana kopułki + przewodów + świec załatwiła sprawe i zadnych problemów juz nie ma

pozdrawiam i temat do zamknięcia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu