jak prawidłowo docierać hamulce
kamorek - 2007-08-26, 21:07
" />ziomy jako że jestem na etapie wymiany tarcz i klocków - coprawda nie w cvc4gen a e prelude 5gen to przeszukuje wszelkie fora itp. Na PTP w jednym topicu znalazłem taką oto wypowiedź
golem - 2007-08-27, 12:32
" />A ja czytałem, że do nowych tarcz koniecznie trzeba nowe klocki.
Ale nie wiem, czy jestem mądry
Założyłem komplet nowe tarcze i nowe klocki, mam ze 200 km przejechane, na razie jest ok.
smoq - 2007-08-27, 12:40
" />W maju wymieniałem z przodu jednocześnie tarcze i klocki, w serwisie Bosch'a. Więc chyba nie ma przeszkód.
Poza tym powiedzieli, że jak oba elementy są nowe to nie ma szczególnego układania klocków.
Adriano - 2007-08-27, 15:06
" />Ja u siebie oszczędzałem hamulce po wymianie tarcz, klocków i płynu przez pierwsze 200 km, pierwszą 20-tkę zrobiłem prawie bez hamowania i efekt jest taki, że teraz mam zaj......e hamulce. Już nie raz je pałowałem hamując po kilkakrotnie 150-0 km/h i nawet mi klocki nie śmierdzą po takiej zabawie.
Sapi - 2007-08-27, 16:05
" />ja natomiast wymienialem klocki i tarcze -tył. Nie dotrłem ich i .... na efekty wystarczy poczekac do kazdego spotu grupy 3 miasto. hamulce koczą mi sie po 10 minutach lotu z ziomalami przez miasto
qpx - 2007-08-27, 16:12
" />
Borobej - 2007-08-27, 16:34
" />Jak ostatnio zmieniałem tarcze i klocki, to mechanik na pytanie "jak się z tym teraz obchodzić" powiedział: panie, po prostu pan na razie nie szalej . A że ja generalnie nie szaleję, to nakręciłem jakieś 800km od wymiany i jest w porządku, najwyżej czasem jeszcze lekko pisną.
HIO - 2007-08-27, 20:01
" />do bani ta procedura. przynamniej koncowka.
zawsze jak sie wymieni tarcze to nalezy zmienic klocki. tarcze to bardzie staly element i do tarcz dopasowuje sie klocki a nie na odwrot. klocki pozatym zuzywaja sie czesto w roznym tempie.
i ostatnio coraz czesciej slysze opinie ze w warunkach idealnych powinno sie przy wymianie klockow przynamniej przetoczyc tarcze.
kamorek - 2007-08-29, 19:43
" />no właśnie wiec kurde, bo oczywistym jest dla mnie wymienianie klocków + tarcze poprostu ktos dał d*** to pisząc
HIO - 2007-08-29, 20:09
" />
Vitec - 2007-08-30, 19:00
" />Logiczne jest docieranie klocków do tarcz gdy tylko były wymieniane klocki a tarcze nie były równane (przetaczane). Stare klocki napewno powycinały różne rowki w tarczy i zakładając nowy klocek napewno nie będzie on przylegał całą swoją powierzchnią do tarczy przed dotarciem co skutkuje słabszą siłą hamowania.
Co do poradnika zamieszczonego na początku to ... odnośnie docierania nowych tarcz na starych klockach. Fakt tarcza jest twardszym materiałem od klocka i nie zużywa się w takim tempie jak klocek ale napewno stary klocek ze swoimi nierównościami zanim się ułoży do tarczy to częścią swoich nierówności zjedzie tarcze.
Borobej - 2007-08-30, 19:22
" />zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
kamorek - 2007-08-26, 21:07
" />ziomy jako że jestem na etapie wymiany tarcz i klocków - coprawda nie w cvc4gen a e prelude 5gen to przeszukuje wszelkie fora itp. Na PTP w jednym topicu znalazłem taką oto wypowiedź
golem - 2007-08-27, 12:32
" />A ja czytałem, że do nowych tarcz koniecznie trzeba nowe klocki.
Ale nie wiem, czy jestem mądry
Założyłem komplet nowe tarcze i nowe klocki, mam ze 200 km przejechane, na razie jest ok.
smoq - 2007-08-27, 12:40
" />W maju wymieniałem z przodu jednocześnie tarcze i klocki, w serwisie Bosch'a. Więc chyba nie ma przeszkód.
Poza tym powiedzieli, że jak oba elementy są nowe to nie ma szczególnego układania klocków.
Adriano - 2007-08-27, 15:06
" />Ja u siebie oszczędzałem hamulce po wymianie tarcz, klocków i płynu przez pierwsze 200 km, pierwszą 20-tkę zrobiłem prawie bez hamowania i efekt jest taki, że teraz mam zaj......e hamulce. Już nie raz je pałowałem hamując po kilkakrotnie 150-0 km/h i nawet mi klocki nie śmierdzą po takiej zabawie.
Sapi - 2007-08-27, 16:05
" />ja natomiast wymienialem klocki i tarcze -tył. Nie dotrłem ich i .... na efekty wystarczy poczekac do kazdego spotu grupy 3 miasto. hamulce koczą mi sie po 10 minutach lotu z ziomalami przez miasto
qpx - 2007-08-27, 16:12
" />
Borobej - 2007-08-27, 16:34
" />Jak ostatnio zmieniałem tarcze i klocki, to mechanik na pytanie "jak się z tym teraz obchodzić" powiedział: panie, po prostu pan na razie nie szalej . A że ja generalnie nie szaleję, to nakręciłem jakieś 800km od wymiany i jest w porządku, najwyżej czasem jeszcze lekko pisną.
HIO - 2007-08-27, 20:01
" />do bani ta procedura. przynamniej koncowka.
zawsze jak sie wymieni tarcze to nalezy zmienic klocki. tarcze to bardzie staly element i do tarcz dopasowuje sie klocki a nie na odwrot. klocki pozatym zuzywaja sie czesto w roznym tempie.
i ostatnio coraz czesciej slysze opinie ze w warunkach idealnych powinno sie przy wymianie klockow przynamniej przetoczyc tarcze.
kamorek - 2007-08-29, 19:43
" />no właśnie wiec kurde, bo oczywistym jest dla mnie wymienianie klocków + tarcze poprostu ktos dał d*** to pisząc
HIO - 2007-08-29, 20:09
" />
Vitec - 2007-08-30, 19:00
" />Logiczne jest docieranie klocków do tarcz gdy tylko były wymieniane klocki a tarcze nie były równane (przetaczane). Stare klocki napewno powycinały różne rowki w tarczy i zakładając nowy klocek napewno nie będzie on przylegał całą swoją powierzchnią do tarczy przed dotarciem co skutkuje słabszą siłą hamowania.
Co do poradnika zamieszczonego na początku to ... odnośnie docierania nowych tarcz na starych klockach. Fakt tarcza jest twardszym materiałem od klocka i nie zużywa się w takim tempie jak klocek ale napewno stary klocek ze swoimi nierównościami zanim się ułoży do tarczy to częścią swoich nierówności zjedzie tarcze.
Borobej - 2007-08-30, 19:22
" />