Kontrolka Check Engine
oktan - 2009-12-29, 11:43
" />Witam, może ktoś powie co to takiego bo po raz pierwszy od 4 lat sie spotkałem z takim ustrojstwem. Wczoraj wracałem przy pieknej, zimowej pogodzie ze świąt. Jak zawsze drogowcy spisali się na medal wynikiem czego moja średnia prędkość na odcinku 200 km wyniosła ok 40 km/h a miejscami wynosiła 20 km/h. W związku z powyższym najwyższy wrzucony bieg to 4. Pod koniec drogi, już w Warszawie zapaliła mi sie wspomniana w tytule kontrolka (na żółto - ta co przy rozruchu ma zgasnać). Dojechałem pod blok bez problemu, temperatura nie skoczyła, nie dymił, płyn w chłodnicy jest. Po ok pół godziny wsiadłem z powrotem do auta,kontrolka zgasła jak miała po rozruchu, przejechałem ok 5 km, i lampka znów się zapaliła. I tak samo wróciłem spokojnie do domu, za jakiś czas poszedłem sprawdzic co jest, odpaliłem znów auto, lampka sie nie świeci. Ki diabeł, wie ktoś coś? Ewentualnie prosiłbym o namiary na jakiegoś dobrego machera w Warszawie co by sprawdził co jest. Z góry dzięki.
mlody198803 - 2009-12-29, 11:57
" />Sprawdź błędy tu masz opisane jak to zrobić
viewtopic.php?f=9&t=90&hilit=samodiagnostyka
Ramzes15190 - 2009-12-29, 12:01
" />na moje to padla ci sonda lambda, ale dla pewnosci sprawdz sobie bledy, u mnie tez po przejechaniu kilku kilometrow sie zapalala, i tak za kazdym razem po ponownym rozruchu, az do wymiany na innazanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
oktan - 2009-12-29, 11:43
" />Witam, może ktoś powie co to takiego bo po raz pierwszy od 4 lat sie spotkałem z takim ustrojstwem. Wczoraj wracałem przy pieknej, zimowej pogodzie ze świąt. Jak zawsze drogowcy spisali się na medal wynikiem czego moja średnia prędkość na odcinku 200 km wyniosła ok 40 km/h a miejscami wynosiła 20 km/h. W związku z powyższym najwyższy wrzucony bieg to 4. Pod koniec drogi, już w Warszawie zapaliła mi sie wspomniana w tytule kontrolka (na żółto - ta co przy rozruchu ma zgasnać). Dojechałem pod blok bez problemu, temperatura nie skoczyła, nie dymił, płyn w chłodnicy jest. Po ok pół godziny wsiadłem z powrotem do auta,kontrolka zgasła jak miała po rozruchu, przejechałem ok 5 km, i lampka znów się zapaliła. I tak samo wróciłem spokojnie do domu, za jakiś czas poszedłem sprawdzic co jest, odpaliłem znów auto, lampka sie nie świeci. Ki diabeł, wie ktoś coś? Ewentualnie prosiłbym o namiary na jakiegoś dobrego machera w Warszawie co by sprawdził co jest. Z góry dzięki.
mlody198803 - 2009-12-29, 11:57
" />Sprawdź błędy tu masz opisane jak to zrobić
viewtopic.php?f=9&t=90&hilit=samodiagnostyka
Ramzes15190 - 2009-12-29, 12:01
" />na moje to padla ci sonda lambda, ale dla pewnosci sprawdz sobie bledy, u mnie tez po przejechaniu kilku kilometrow sie zapalala, i tak za kazdym razem po ponownym rozruchu, az do wymiany na inna