Koszmar każdego z nas
kisiel_18 - 2006-04-04, 20:06
" />Było tak –oddałem brykę do mechanika, bo mi pukał prawy przegub, miał wymienić przegub i dwie te gumy [marżety chyba tak]no i wymienić olej z filtrem. Zjawiam się po 3 dniach wymienił tylko przegub i te gumy oleju nie, ale to nic, mówi mi ze lewy przegub tez do wymiany a nie był, ale to nic podobno przeguby trzeba wymieniać oba na raz, no nic mówię może tak nie znam się. Zapłaciłem 300 zł i jadę zmienić olej do kogoś innego, a na drugi przegub umówiłem się za kilka dni, zdążyłem wyjechać za bramę a tu, co 1 zapodana gaz w podłodze a ja stoję, co jest?? Wepchnąłem go tam z powrotem a on do mnie ze przegub się wypiął, i ze to się zdarza. No nic dzisiaj wpadam a on do mnie ze przegub jest oki i ze to prawdopodobnie sprzęgło albo jakąś ośkę niby ukręciłem oddawałem było wszystko oki czy to możliwe, że tak nagle coś takiego mogło się stać? Wydaje mi się ze jeździli nim i go nie oszczędzali, ale nie mogę tego potwierdzić! A dodam, że oddałem moją pociechę do kolegi ojca, który ma renomowany warsztat!!
Dzida - 2006-04-04, 20:21
" />Zmień mechanika...
DAV - 2006-04-04, 20:47
" />kurda nawacie ale lipa nastepnym razem zanim oddasz samochod do mechanika spisz sobie stan licznika bo watpie zeby im sie chcialo go cofac
wh00per - 2006-04-05, 04:39
" />chlopie, wspolczuje, na bank go przerzneli, ale sprzeglo pewnie i tak miales do bani, moje dogorywalo ostatnio chodz nie wiedzialem o tym, pojechalem z kumplem na malo ruchliwa droge zmierzyc ile ma hania do setki i poszlo sie ^&$# do reszty, do mechanika ledwo dojechalem;/
aha i jeszcze jedno szykuj 700pln... bo mniej wiecej tyle to kosztuje...
Michuu - 2006-04-05, 08:39
" />Sprzeglo caly kpl: okolo 400zl japan
probocizna okolo 250zl
siviq - 2006-04-05, 10:15
" />Ja często oddając auto do mechanika jestem cały w strachu. Nigdy nie wiesz w co Cię nakręci Dlatego od jakiegos czasu staram się oddawać tylko do ASO, ale wiadomo, to kosztuje
I jeszcze zapytam, zawsez należy wymieniac przeguby na raz??? Ja zmienialem u roznych mechaników, w ASO, nie w ASO i nigdy mi tego nie powiedzieli...
Pozdrawiam,
siviq
Sebisz111 - 2006-04-05, 10:22
" />Sczeze to ja staram sie jaknaj mniej oddawać autko do mechanika większość prac przy moim autku jestem w stanie wykonac samemu Wymiana przegubu to naprawde zadna filozofia
A jeśli juz naprawde musze gdzieś zawieść auto to oddaje je do kumpla (mechanika, elektromechanika) wiem ze tam moja hania jest bezpieczna
siviq - 2006-04-05, 10:25
" />Sebisz super, sam bym tak chciał. Rezczywiscie coraz bardziej ingeruję we "flaki", ale zawsze się boję że moja niewiedza może coś popsuć, odpadnie mi koło, zajadę jakos silnik itd. (jestem z tych pesymistycznie nastawionych). Co innego rzeczy techniczne, które nie ingeruja w bezpieczeństwo na drodze. Tam lubię dłubać
Randal - 2006-04-05, 13:38
" />Ja jak stawiałem autko do mechanika to wolałem siedzieć tam kilka godzin i patrzeć jak robią! Sam się czegoś nauczyłem i widziałem że robią to co mieli zrobić!
Niestety czasy nierzetelnych mechaników jeszcze się nie skończyły i trzeba pilnować ich oraz tego co w środku autka (paliwko np.)!
Dzilas - 2006-04-05, 19:21
" />Ze mną to jest tak, że robie sam wszystko na swoją rękę. Oprócz jakiejś elektroniki, oraz elektryki. Po prostu starszy prowadzi mechanikę samochodową i wiem co przy mojej niuni robi
Kedar - 2006-04-06, 11:07
" />
kisiel_18 - 2006-04-06, 20:52
" />Przeguby wymienione a co do sprzęgła jeszcze nie jego czas na wymianę, okazało się, że jest Oki!! Okazało się też, że to jakiś przegub się wypiel, ale nie wiem, co i jak, drugi przegub wymieniłem już u innego mechanika, który okazał się spoko i sam zaholował
Mi za friko brykę do swojego warsztatu i teraz będę musiał w razie problemu jemu ufać, bo co do naprawy własnymi lewymi recyma to nie za bardzo he dzięki za wsparcie nie życzę nikomu czegoś takiego!!pozdrawiamzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
kisiel_18 - 2006-04-04, 20:06
" />Było tak –oddałem brykę do mechanika, bo mi pukał prawy przegub, miał wymienić przegub i dwie te gumy [marżety chyba tak]no i wymienić olej z filtrem. Zjawiam się po 3 dniach wymienił tylko przegub i te gumy oleju nie, ale to nic, mówi mi ze lewy przegub tez do wymiany a nie był, ale to nic podobno przeguby trzeba wymieniać oba na raz, no nic mówię może tak nie znam się. Zapłaciłem 300 zł i jadę zmienić olej do kogoś innego, a na drugi przegub umówiłem się za kilka dni, zdążyłem wyjechać za bramę a tu, co 1 zapodana gaz w podłodze a ja stoję, co jest?? Wepchnąłem go tam z powrotem a on do mnie ze przegub się wypiął, i ze to się zdarza. No nic dzisiaj wpadam a on do mnie ze przegub jest oki i ze to prawdopodobnie sprzęgło albo jakąś ośkę niby ukręciłem oddawałem było wszystko oki czy to możliwe, że tak nagle coś takiego mogło się stać? Wydaje mi się ze jeździli nim i go nie oszczędzali, ale nie mogę tego potwierdzić! A dodam, że oddałem moją pociechę do kolegi ojca, który ma renomowany warsztat!!
Dzida - 2006-04-04, 20:21
" />Zmień mechanika...
DAV - 2006-04-04, 20:47
" />kurda nawacie ale lipa nastepnym razem zanim oddasz samochod do mechanika spisz sobie stan licznika bo watpie zeby im sie chcialo go cofac
wh00per - 2006-04-05, 04:39
" />chlopie, wspolczuje, na bank go przerzneli, ale sprzeglo pewnie i tak miales do bani, moje dogorywalo ostatnio chodz nie wiedzialem o tym, pojechalem z kumplem na malo ruchliwa droge zmierzyc ile ma hania do setki i poszlo sie ^&$# do reszty, do mechanika ledwo dojechalem;/
aha i jeszcze jedno szykuj 700pln... bo mniej wiecej tyle to kosztuje...
Michuu - 2006-04-05, 08:39
" />Sprzeglo caly kpl: okolo 400zl japan
probocizna okolo 250zl
siviq - 2006-04-05, 10:15
" />Ja często oddając auto do mechanika jestem cały w strachu. Nigdy nie wiesz w co Cię nakręci Dlatego od jakiegos czasu staram się oddawać tylko do ASO, ale wiadomo, to kosztuje
I jeszcze zapytam, zawsez należy wymieniac przeguby na raz??? Ja zmienialem u roznych mechaników, w ASO, nie w ASO i nigdy mi tego nie powiedzieli...
Pozdrawiam,
siviq
Sebisz111 - 2006-04-05, 10:22
" />Sczeze to ja staram sie jaknaj mniej oddawać autko do mechanika większość prac przy moim autku jestem w stanie wykonac samemu Wymiana przegubu to naprawde zadna filozofia
A jeśli juz naprawde musze gdzieś zawieść auto to oddaje je do kumpla (mechanika, elektromechanika) wiem ze tam moja hania jest bezpieczna
siviq - 2006-04-05, 10:25
" />Sebisz super, sam bym tak chciał. Rezczywiscie coraz bardziej ingeruję we "flaki", ale zawsze się boję że moja niewiedza może coś popsuć, odpadnie mi koło, zajadę jakos silnik itd. (jestem z tych pesymistycznie nastawionych). Co innego rzeczy techniczne, które nie ingeruja w bezpieczeństwo na drodze. Tam lubię dłubać
Randal - 2006-04-05, 13:38
" />Ja jak stawiałem autko do mechanika to wolałem siedzieć tam kilka godzin i patrzeć jak robią! Sam się czegoś nauczyłem i widziałem że robią to co mieli zrobić!
Niestety czasy nierzetelnych mechaników jeszcze się nie skończyły i trzeba pilnować ich oraz tego co w środku autka (paliwko np.)!
Dzilas - 2006-04-05, 19:21
" />Ze mną to jest tak, że robie sam wszystko na swoją rękę. Oprócz jakiejś elektroniki, oraz elektryki. Po prostu starszy prowadzi mechanikę samochodową i wiem co przy mojej niuni robi
Kedar - 2006-04-06, 11:07
" />
kisiel_18 - 2006-04-06, 20:52
" />Przeguby wymienione a co do sprzęgła jeszcze nie jego czas na wymianę, okazało się, że jest Oki!! Okazało się też, że to jakiś przegub się wypiel, ale nie wiem, co i jak, drugi przegub wymieniłem już u innego mechanika, który okazał się spoko i sam zaholował
Mi za friko brykę do swojego warsztatu i teraz będę musiał w razie problemu jemu ufać, bo co do naprawy własnymi lewymi recyma to nie za bardzo he dzięki za wsparcie nie życzę nikomu czegoś takiego!!pozdrawiam