Mycie silnika
robson - 2007-01-19, 16:48
" />Szukalem i nie znalazlem moze banalne pytanie ale musze dokladnie umyc silnik i chcialem to powierzyc myjni co myja rowniez silniki ale koles powiedzial ze nie biora odpowiedzialnosci jak gdzies tam sie woda dostanie wiec czy mozna pod cisnieniem umyc caly silnik bez ochrony aparatu,czujnikow, przewodow itp?Jesli nie to co ewentualnie musze zabezpieczyc? Napewno owine czyms aparat zaplonowy ale boje sie o inne rzeczy.
demo - 2007-01-19, 17:14
" />moj silnik tez byl myty i nic sie nie stalo. Mylem bo szukalem gdzie mi olejem pryska. Winowajca okazala sie pompa paliwa ale i tak warto bylo umyc
Randal - 2007-01-19, 17:18
" />Zaje****** profesjonalna firma hehe
To tak jakbym oddawał do sprzątania i od firmy usłyszał "nie bierzemy odpowiedzialności jeśli coś zginie" albo w wulkanizacji "może te koła nie odpadną podczas jazdy".
Tak to i ja mógłbym pracować
G-Unit - 2007-01-19, 17:24
" />Ja miałem myte pod ciśnieniem i z użyciem specjalnych środków czyszczących i wszystko ok. Jak ktoś się zna na tym co robi to Ci szkód nie wyrządzi.

robson - 2007-01-19, 17:44
" />Dobra- firma firmą chu...j z nimi ale co zrobie tacy cwaniaczki a nie bede jezdzil 100km zeby znalezc inną. To kto jeszcze mył pod cisnieniem silnik i czy cos sie stalo?
York - 2007-01-19, 18:15
" />Też pasowało by mi umyć silniczek... ile u was taka usługa kosztuje ? U mnie w mieście krzyczą od 30 zł nawet do 50.
Tak się zastanawiam czy nie kupić sobie jakiegoś płynu do mycia silników, np K2 i sobie samemu umyć. Płyn to koszt ok 15 zł i karcher 4 lub 7 zł (zależnie od mocy).
Dzida - 2007-01-19, 18:16
" />Ja preferuję jeśli tylko to możliwe wyjęcie jakiejś części i mycie na boku różnymi dostępnymi środkami... Nie mogę zcierpieć, że gdy umyje silnik to mi się woda odbija na maske i mam kolejną robotę
Witek - 2007-01-19, 20:30
" />Umyć można tylko z głową- nie lać wody po wszystkim jak leci,żeby zbytnio elektryki nie zmoczyć i ma być dobrze. Co do srodków to rozmawiałem ostatnio w sklepie karhera ze sprzedawcą i On do mycia silnika polecał środki do samochodów ciężarowych. Według niego efekt jest naprawde dobry.
robson - 2007-01-20, 00:40
" />No wlasnie tam myją ciezarowki a koszt to 10zł tylko tak jak mowil gosciu,ze nie odpowiada za to jak gdzies sie dostanie woda i beda problemy.Chyba dam im 2 dychy i niech zabezpiecza jakas folią wszystkie elementy elektryczne alternator aparat zapł. itp.
motorola - 2007-01-20, 10:30
" />no wlasnie. to moze napisz ktos ktorych elementow nie mozna moczyc
nosql - 2007-01-20, 14:03
" />Mój sąsiad targa auta z niemiec....
zawsze pucuje silnik, myje jakimś płynem (cały syf sie rozpuszcza), potem płuka karcherem pod cisnieniem.....
Pare razy widaiałem jak po myciu auto nie chciało zapalić ale poruszał kablami wtyczkami i załapało, w najgorszym wypadku czekał aż ocieknie i wyschnie
Dzida - 2007-01-20, 14:16
" />Ja bym uważał tylko na aparat zapłonowy, ew. skrzynkę z bezpiecznikami i syrenkę od alarmu.
Po reszcie lejcie śmiało.
W D14A1 nie trzeba zasłaniać niczanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
robson - 2007-01-19, 16:48
" />Szukalem i nie znalazlem moze banalne pytanie ale musze dokladnie umyc silnik i chcialem to powierzyc myjni co myja rowniez silniki ale koles powiedzial ze nie biora odpowiedzialnosci jak gdzies tam sie woda dostanie wiec czy mozna pod cisnieniem umyc caly silnik bez ochrony aparatu,czujnikow, przewodow itp?Jesli nie to co ewentualnie musze zabezpieczyc? Napewno owine czyms aparat zaplonowy ale boje sie o inne rzeczy.
demo - 2007-01-19, 17:14
" />moj silnik tez byl myty i nic sie nie stalo. Mylem bo szukalem gdzie mi olejem pryska. Winowajca okazala sie pompa paliwa ale i tak warto bylo umyc
Randal - 2007-01-19, 17:18
" />Zaje****** profesjonalna firma hehe
To tak jakbym oddawał do sprzątania i od firmy usłyszał "nie bierzemy odpowiedzialności jeśli coś zginie" albo w wulkanizacji "może te koła nie odpadną podczas jazdy".
Tak to i ja mógłbym pracować
G-Unit - 2007-01-19, 17:24
" />Ja miałem myte pod ciśnieniem i z użyciem specjalnych środków czyszczących i wszystko ok. Jak ktoś się zna na tym co robi to Ci szkód nie wyrządzi.


robson - 2007-01-19, 17:44
" />Dobra- firma firmą chu...j z nimi ale co zrobie tacy cwaniaczki a nie bede jezdzil 100km zeby znalezc inną. To kto jeszcze mył pod cisnieniem silnik i czy cos sie stalo?
York - 2007-01-19, 18:15
" />Też pasowało by mi umyć silniczek... ile u was taka usługa kosztuje ? U mnie w mieście krzyczą od 30 zł nawet do 50.
Tak się zastanawiam czy nie kupić sobie jakiegoś płynu do mycia silników, np K2 i sobie samemu umyć. Płyn to koszt ok 15 zł i karcher 4 lub 7 zł (zależnie od mocy).
Dzida - 2007-01-19, 18:16
" />Ja preferuję jeśli tylko to możliwe wyjęcie jakiejś części i mycie na boku różnymi dostępnymi środkami... Nie mogę zcierpieć, że gdy umyje silnik to mi się woda odbija na maske i mam kolejną robotę
Witek - 2007-01-19, 20:30
" />Umyć można tylko z głową- nie lać wody po wszystkim jak leci,żeby zbytnio elektryki nie zmoczyć i ma być dobrze. Co do srodków to rozmawiałem ostatnio w sklepie karhera ze sprzedawcą i On do mycia silnika polecał środki do samochodów ciężarowych. Według niego efekt jest naprawde dobry.
robson - 2007-01-20, 00:40
" />No wlasnie tam myją ciezarowki a koszt to 10zł tylko tak jak mowil gosciu,ze nie odpowiada za to jak gdzies sie dostanie woda i beda problemy.Chyba dam im 2 dychy i niech zabezpiecza jakas folią wszystkie elementy elektryczne alternator aparat zapł. itp.
motorola - 2007-01-20, 10:30
" />no wlasnie. to moze napisz ktos ktorych elementow nie mozna moczyc
nosql - 2007-01-20, 14:03
" />Mój sąsiad targa auta z niemiec....
zawsze pucuje silnik, myje jakimś płynem (cały syf sie rozpuszcza), potem płuka karcherem pod cisnieniem.....
Pare razy widaiałem jak po myciu auto nie chciało zapalić ale poruszał kablami wtyczkami i załapało, w najgorszym wypadku czekał aż ocieknie i wyschnie
Dzida - 2007-01-20, 14:16
" />Ja bym uważał tylko na aparat zapłonowy, ew. skrzynkę z bezpiecznikami i syrenkę od alarmu.
Po reszcie lejcie śmiało.
W D14A1 nie trzeba zasłaniać nic