Najprawdopodobniej wkrotce oddaje swoje 4g...
matekLDZ - 2007-03-02, 11:20
" />I z tego powodu mam dolka ze az mi sie plakac chce... To bylo moje pierwsze autko... Az sie lezka w oku kreci... najchetniej bym ja gdzies postawil w zaszczytnym miejscu na wieki... Ale coz... Trzeba sprzedac moze kiedys bede bogaty i pod swoja willa bede trzymal ladnego 4G:) Autko: ED7 D16Z2 (ach ten silniczek ) 1991r (tak przy okazji ktos bylby zainteresowany?)
Zmieniam na mlodszego Civica do ok 10tys (V lub VI)... Mozecie cos polecic? Zeby palil nie duzo a i kopytko mial... Jeszcze rozwazam opcje megane coupe (ale to juz nie Honda;()
Doradzcie i pocieszcie PLEASE!!!
Randal - 2007-03-02, 11:24
" />Skoro oddajesz to ja mogę przygarnąć
A dlaczego chcesz zmienić 4g na coś innego?
matekLDZ - 2007-03-02, 11:39
" />oddaje ale nie za free;) czemu? bo mam 2 wyjscia... albo wlozyc w nia pieniadze i jezdzic jeszcze ok. roku albo zmienic na nowsza... do zrobienia beda wkrotce nadkola (bacharzynki sie robia) no i do lakierowania 2 nadkola i maska... ogolnie do poprawek lakierniczych... Co do stanu technicznego nigdy mnie nie zawiodla... Poprzedniej zimy (-30) i tej zimy (-20) odpalala bez problemow... nie bierze grama oleju, chlodnica wymieniona tydzien temu... eh juz sam nie wiem;(
Largo - 2007-03-02, 12:38
" />
Dzida - 2007-03-02, 13:02
" />
nosql - 2007-03-02, 13:44
" />jak masz 2 opcje to wkladaj pieniądze i dalej się nią ciesz
Qjawa - 2007-03-02, 14:34
" />Kurde ja w swoją już tyle włożyłem, że bym kupił drugą 4g. Ale to mnie nie zraża. 4g ma być i już . Moja też jest do poprawek lakierniczych ale puki co jeździ i to się liczy. Jak będe miał kase to ją pomaluje i będzie gites. A jak mi kasy braknie to sprzedam ojca Mondeo
Wisnia6 - 2007-03-02, 16:43
" />matekLDZ, masz kasę, to kupuj nowszą, ale pamiętaj, ze nowsze auto to droższe części.
ZAPAMIĘTAJ! - Hondy nie zamienia się na Renault, bo to się na tobie zemści.
Ogólnie każdy z nas tutaj wie, że japońskie samochody są najlepsze, więc obojętnie na cokolwiek się zamienisz produkcji innego kraju, to zaciśniesz sprawę.
Randal - 2007-03-02, 17:03
" />Sorry ale nie każdy musi doceniać hondę za to jaka jest i jeździć tylko hondą.
Są ludzie którzy szukają w autach czegoś innego jak np. ekonomiczni dieslowcy volkswagenowcy, szpan w BMW czy też ryzykanci w oplach
Wisnia6 - 2007-03-02, 17:51
" />
hubson - 2007-03-02, 18:37
" />honde na renault ... chcesz wkladac w nia jeszcze wiecej haisu? przeciez to sie strasznie sypie. daj spokoj ze zmiana. lepiej wloz hais w honde i dalej nia smigaj. no chyba, ze strasznie sie sypie to kupuj taka sama i ta sprzedaj na czesci.
4g rulez ziooooo !!!
zayonnc - 2007-03-02, 22:54
" />Jeżeli ma tylko te minusy co napisałeś to bez sensu z tego powodu sprzedawać, szczególnie jak jest w bardzo dobrym stanie technicznym. Wstaw reperaturkę, polakieruj co trzeba i będzie dobrze. A jeżeli już chcesz zmieniać to na japońca, ewentualnie na niemca ale francuzy i inne włoskie wynalazki sobie odpuść bo będzie cię cholera brała z problemami z nimi (aha i nie mówcie - znajomy ma włocha/francuza i nic się nie psuje - bo to, że jeden się nie psuje może się zdarzyć i włochom/francuzom - ale tylko japońcom się zdaża, że psuje się tylko jeden ). Poza tym raczej ekonomicznego i z kopem nie kupisz nic innego niż z Japonii - no chyba, że jakiegoś niemca z dużym dieslem - ale to już nie ta frajda. No i niektórzy (ja) nie lubią dzwieku diesla w autach kosztujących 10tys zł
Pozdrzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
matekLDZ - 2007-03-02, 11:20
" />I z tego powodu mam dolka ze az mi sie plakac chce... To bylo moje pierwsze autko... Az sie lezka w oku kreci... najchetniej bym ja gdzies postawil w zaszczytnym miejscu na wieki... Ale coz... Trzeba sprzedac moze kiedys bede bogaty i pod swoja willa bede trzymal ladnego 4G:) Autko: ED7 D16Z2 (ach ten silniczek ) 1991r (tak przy okazji ktos bylby zainteresowany?)
Zmieniam na mlodszego Civica do ok 10tys (V lub VI)... Mozecie cos polecic? Zeby palil nie duzo a i kopytko mial... Jeszcze rozwazam opcje megane coupe (ale to juz nie Honda;()
Doradzcie i pocieszcie PLEASE!!!
Randal - 2007-03-02, 11:24
" />Skoro oddajesz to ja mogę przygarnąć
A dlaczego chcesz zmienić 4g na coś innego?
matekLDZ - 2007-03-02, 11:39
" />oddaje ale nie za free;) czemu? bo mam 2 wyjscia... albo wlozyc w nia pieniadze i jezdzic jeszcze ok. roku albo zmienic na nowsza... do zrobienia beda wkrotce nadkola (bacharzynki sie robia) no i do lakierowania 2 nadkola i maska... ogolnie do poprawek lakierniczych... Co do stanu technicznego nigdy mnie nie zawiodla... Poprzedniej zimy (-30) i tej zimy (-20) odpalala bez problemow... nie bierze grama oleju, chlodnica wymieniona tydzien temu... eh juz sam nie wiem;(
Largo - 2007-03-02, 12:38
" />
Dzida - 2007-03-02, 13:02
" />
nosql - 2007-03-02, 13:44
" />jak masz 2 opcje to wkladaj pieniądze i dalej się nią ciesz
Qjawa - 2007-03-02, 14:34
" />Kurde ja w swoją już tyle włożyłem, że bym kupił drugą 4g. Ale to mnie nie zraża. 4g ma być i już . Moja też jest do poprawek lakierniczych ale puki co jeździ i to się liczy. Jak będe miał kase to ją pomaluje i będzie gites. A jak mi kasy braknie to sprzedam ojca Mondeo
Wisnia6 - 2007-03-02, 16:43
" />matekLDZ, masz kasę, to kupuj nowszą, ale pamiętaj, ze nowsze auto to droższe części.
ZAPAMIĘTAJ! - Hondy nie zamienia się na Renault, bo to się na tobie zemści.
Ogólnie każdy z nas tutaj wie, że japońskie samochody są najlepsze, więc obojętnie na cokolwiek się zamienisz produkcji innego kraju, to zaciśniesz sprawę.
Randal - 2007-03-02, 17:03
" />Sorry ale nie każdy musi doceniać hondę za to jaka jest i jeździć tylko hondą.
Są ludzie którzy szukają w autach czegoś innego jak np. ekonomiczni dieslowcy volkswagenowcy, szpan w BMW czy też ryzykanci w oplach
Wisnia6 - 2007-03-02, 17:51
" />
hubson - 2007-03-02, 18:37
" />honde na renault ... chcesz wkladac w nia jeszcze wiecej haisu? przeciez to sie strasznie sypie. daj spokoj ze zmiana. lepiej wloz hais w honde i dalej nia smigaj. no chyba, ze strasznie sie sypie to kupuj taka sama i ta sprzedaj na czesci.
4g rulez ziooooo !!!
zayonnc - 2007-03-02, 22:54
" />Jeżeli ma tylko te minusy co napisałeś to bez sensu z tego powodu sprzedawać, szczególnie jak jest w bardzo dobrym stanie technicznym. Wstaw reperaturkę, polakieruj co trzeba i będzie dobrze. A jeżeli już chcesz zmieniać to na japońca, ewentualnie na niemca ale francuzy i inne włoskie wynalazki sobie odpuść bo będzie cię cholera brała z problemami z nimi (aha i nie mówcie - znajomy ma włocha/francuza i nic się nie psuje - bo to, że jeden się nie psuje może się zdarzyć i włochom/francuzom - ale tylko japońcom się zdaża, że psuje się tylko jeden ). Poza tym raczej ekonomicznego i z kopem nie kupisz nic innego niż z Japonii - no chyba, że jakiegoś niemca z dużym dieslem - ale to już nie ta frajda. No i niektórzy (ja) nie lubią dzwieku diesla w autach kosztujących 10tys zł
Pozdr