ďťż

obroty biegu jałowego EE9



kohoshi - 2007-08-12, 09:35
" />heja,
od paru dni zauważyłem właśnie taką przypadłość, kiedy silnik nabiera normalnej roboczej temperatury pracy jest oki, kiedy go trochę poprzeciągam i "przypałuję" nie schodzi na normalne wolne obroty czyli ~800, tylko utrzymuje się na 1200-1500,
Dopiero po jakimś czasie jeśli stoję to schodzi bardzo powolutku do "normalnych" obrotów.
Zajrzałem po maskę, pogmerałem, sprawdziłem linkę gazu bo problem wydaje mi się mechaniczny, nasmarowałem ją, benzyną ekstarkcyjną przeczyściłem spręzynę od linki.
Myslę, że problem typowo mechaniczny bo wystarczy, że dopchnę sprężynę 5 mm, czyli jej pomogę odpuścić i obroty schodzą na normalne.
Nie wiem co myśleć bo sprężyna działa bardzo normalnie, mocna jest, więc nie wiem czemu nie odciąga do końca. Tu wyjaśnię, że nie mam nic wspólnego z mechaniką ale sam potrafię robić różne rzeczy i wpadłem na to, że sprężyna napędza jeszcze jakiś taki "grzybek" widoczny na zdjęciu, który łączy przupustnicę z dolotem powietrza. Grzybek chodzu mi podejrzanie luźno i może w tym tkwi przyczyna? ktoś mi może wyjaśnić co ten grzybek robi i czy to może być przyczyna? czy raczej obstawiać sprężynę i ją wymienić? ale z tego co widzę ona jest "silna" i niby nic jej nie dolega.
dzięki za podpowiedzi bo problem pewnie jest trywialny, ale wk.. mnie że jak stoję na światłach to buczę jak WRC na starcie
zdjęcie




Długi - 2007-08-12, 11:21
" />ten ,,grzybek'' to podbijacz wolnych obrotow i to normalne ze po przeciagnieciu obrotki troszke skacza sie musi unormowac silnik a co za tym idzie obroty, no chyba ze sie myle



kohoshi - 2007-08-12, 15:49
" />to może się źle wyraziłem, wolne obroty w zasadzie mi nie spadają i utrzymują się na poziomie 1200-1500, no chyba że otworzę machę i dotknę sprężyny :-) więc to nie jest normalne, a poza tym jeżdżę tym furakiem 15 miesięcy i jak dotąd zachowywał się standardowo, czyli po pałowaniu było ciut wyżej ale się stabilizowało a teraz jest jak opisuję, stabilizuje się jakieś 500 rpm wyżej niż normalnie :-) ale odpalając go i nagrzewając do normalnej temp. przy normalnej jeździe obroty są standardowo na 800.
więc może to ten podbijacz za bardzo podbija że trzeba go ręcznie odbijać poprzez dotknięcie sprężyny :-)



Emos - 2007-08-12, 18:23
" />hmm mi sie wydaje jak tak sie dzieje że to silniczek krokowy on reguluje obroty własnie mi sie to rypie najczęściej jak mu dam po dupie:D albo szukam miejsca do zaparkowania pod robotą to wskoczy mi własnie taki przedział obrotów 1200-1500 ale letka przegazówka i wraca do normy tak koło 3000 ... ale może w twoim jest inaczej...jestem tu nowicjuszem i moge sie mylić ale hondzią jeżdze już rok i poznałem sie troszke:)) pozdro
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ilemaszlat.htw.pl
  • 0000_menu