Pompa paliwa "muuuczy"?
BLACK - 2009-04-07, 13:27
" />Przy wyłączonym silniku mniej więcej raz na minutę - słyszę "muczenie" w okolicach bagażnika. Zakładam, że to pompa. Czy to normalne? Mam wrażenie, że wcześniej tego nie było - tzn samo muczenie było słychać, ale znacznie rzadziej. O co chodzi? Martwić się tym?
n0rbi666 - 2009-04-07, 13:52
" />Przekaźnik pompy paliwa sprawny ? Spróbuj może go odłączyć jak tak muczy, może tu leży wina
Np u mnie muczy tylko jak się świeci check engine przed włączeniem silnika
BLACK - 2009-04-07, 14:25
" />Nie bardzo się na tym znam. (; Nawet nie wiem gdzie to i po co
Ryba - 2009-04-07, 15:50
" />To nie muczenie, to "nemo" ja tak to nazywam
W sumie nie wiadomo co to jest, ale chodzi raczej o odpowietrzenie baku, gdyż ja miałem korek z wywierconymi dziurami to czegoś takiego nie było, a z normalnym jest, zwłaszcza jak masz mało paliwa
krzycho_c - 2009-04-07, 15:59
" />nie sądzę aby w d14a1 znalazł się przekaźnik pompy
chyba że mechanicznej
odkręć korek paliwa i zobacz czy mocno zassie powietrze, może minie problem ?
n0rbi666 - 2009-04-07, 16:02
" />krzycho_c - i tu mnie masz nie popatrzyłem na silnik, jaki ma BLACK
Hm, aż tak by zasysało powietrze do baku ? U mnie czegoś takiego raczej nie ma, przynajmniej nie zwracałem na to uwagi Muszę się przysłuchać
krzycho_c - 2009-04-07, 16:06
" />u mnie mocne zasysanie było zawsze jak cały zbiornik wyjeździłem ale na jakieś muuuczenia nie zwracałem uwagi, albo u mnie nie występowały
BLACK - 2009-04-07, 16:15
" />dzisiaj trochę zalałem do baka i faktycznie - zasysa dość sporo. Ostatnio nie tankowałem zbyt dużo paliwa - musze sprawdzić czy jak zassie to przestanie muczeć.
norbi - ja ci powiem, że jezdżę tym autem już dość sporo a tez dopiero w zeszłym roku to zauważyłem. Bo to jest tak - jak jeździsz to wiadomo - nic tam nie usłyszysz, pompa inaczej pracuje itp. A z kolei jak stawiasz auto - zamykasz i idziesz. ja zauwazyłem to dopiero nad jeziorem, gdy było cicho i samochód stał dość blisko. na początku myślałem, ze to krowa u gospodarza - jakie było moje zdziwieniezanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ilemaszlat.htw.pl
BLACK - 2009-04-07, 13:27
" />Przy wyłączonym silniku mniej więcej raz na minutę - słyszę "muczenie" w okolicach bagażnika. Zakładam, że to pompa. Czy to normalne? Mam wrażenie, że wcześniej tego nie było - tzn samo muczenie było słychać, ale znacznie rzadziej. O co chodzi? Martwić się tym?
n0rbi666 - 2009-04-07, 13:52
" />Przekaźnik pompy paliwa sprawny ? Spróbuj może go odłączyć jak tak muczy, może tu leży wina
Np u mnie muczy tylko jak się świeci check engine przed włączeniem silnika
BLACK - 2009-04-07, 14:25
" />Nie bardzo się na tym znam. (; Nawet nie wiem gdzie to i po co
Ryba - 2009-04-07, 15:50
" />To nie muczenie, to "nemo" ja tak to nazywam
W sumie nie wiadomo co to jest, ale chodzi raczej o odpowietrzenie baku, gdyż ja miałem korek z wywierconymi dziurami to czegoś takiego nie było, a z normalnym jest, zwłaszcza jak masz mało paliwa
krzycho_c - 2009-04-07, 15:59
" />nie sądzę aby w d14a1 znalazł się przekaźnik pompy
chyba że mechanicznej
odkręć korek paliwa i zobacz czy mocno zassie powietrze, może minie problem ?
n0rbi666 - 2009-04-07, 16:02
" />krzycho_c - i tu mnie masz nie popatrzyłem na silnik, jaki ma BLACK
Hm, aż tak by zasysało powietrze do baku ? U mnie czegoś takiego raczej nie ma, przynajmniej nie zwracałem na to uwagi Muszę się przysłuchać
krzycho_c - 2009-04-07, 16:06
" />u mnie mocne zasysanie było zawsze jak cały zbiornik wyjeździłem ale na jakieś muuuczenia nie zwracałem uwagi, albo u mnie nie występowały
BLACK - 2009-04-07, 16:15
" />dzisiaj trochę zalałem do baka i faktycznie - zasysa dość sporo. Ostatnio nie tankowałem zbyt dużo paliwa - musze sprawdzić czy jak zassie to przestanie muczeć.
norbi - ja ci powiem, że jezdżę tym autem już dość sporo a tez dopiero w zeszłym roku to zauważyłem. Bo to jest tak - jak jeździsz to wiadomo - nic tam nie usłyszysz, pompa inaczej pracuje itp. A z kolei jak stawiasz auto - zamykasz i idziesz. ja zauwazyłem to dopiero nad jeziorem, gdy było cicho i samochód stał dość blisko. na początku myślałem, ze to krowa u gospodarza - jakie było moje zdziwienie